Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.79

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Ellen_Ripley

Dokładnie. Szczególnie w miejscach, gdzie spora część osób zaczynała pracę w latach 80-tych itp. Czyli taka "stara gwardia".

Jak zaczynałam pracę była pani do obslugi ksero, niszczarki, Moze dlatego że był jeden taki sprzęt na trzy piętra.
Jak pracę zaczynał mój teść to ksero było rejestrowane w jakims urzędzie (pewnie bezpieczeństwa )

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89595842]Jak zaczynałam pracę była pani do obslugi ksero, niszczarki, Moze dlatego że był jeden taki sprzęt na trzy piętra.
Jak pracę zaczynał mój teść to ksero było rejestrowane w jakims urzędzie (pewnie bezpieczeństwa )[/QUOTE]


A teraz xero i drukarkę masz właściwie w każdym pokoju. Ewentualnie jakaś lepszą, większą jedną na piętro.

[pempek]

Pracuje już kupę lat, zazwyczaj w dużych korpo i nie spotkałam się dawno ze stanowiskiem sekretarka, żaden członek zarządu u mnie w firmie nie ma sekretarki, jest tylko asystentka zarządu i zajmuje się raczej organizacja kalendarza, wyjazdów służbowych a nie parzeniem kawy i kserowaniem (nie mówiąc o tym, ze właściwie przeszliśmy na dokumenty elektroniczne). Kawę każdy parzy sam, na spotkaniach tez ogarnia to host, ewentualnie ktoś mu pomaga. Mamy nawet standardy jak zostawić salkę po spotkaniu. Naczynia wynosimy do zlewu, myje pani od sprzatania.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89595821]Treść usunięta[/QUOTE]W firmie w której pracuję jest pracownik administracyjny który w sumie mógłby być nazywany sekretarzem albo recepcjonistą bo jest pierwszą osobą z którą mają kontakt przychodzący do firmy ludzie. Oprócz odbierania telefonów, przesyłek, planowania spotkań zarządu i podróży służbowych do jego obowiązków należy też zaopatrzenie biura. Nie jest to wprawdzie bieganie po ciastka (choć jakby trzeba było to by pewnie poszedł), ale zamawianie wody, kawy czy materiałów biurowych jest jego obowiązkiem. Tak naprawdę w obowiązki można komuś wpisać wszystko, jak się na to godzi i za to mu się płaci to nie widzę w tym nic dziwnego, nawet jeśli czasem trudno jest określić co to dokładnie za stanowisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89595611]Tylko wracając do tematu drukarki czy ksera, o ile obsługa tego ie jest jakaś bardzo skomplikowana albo nie ma się do kserowania bardzo dużo, częściej szybciej i prościej zrobić to samemu.[/QUOTE]

No dokładnie! Tego nie pojmuję - można w 5 minut zrobić coś samemu szybko i bezproblemowo, a zamiast tego ktoś woli wołać inną osobę, tłumaczyć jej o co chodzi, a potem czekać aż ona to zrobi, co trwa 15 minut.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89595829]No i to nie jest jego zadaniem. To coś zupełnie innego. Za to pracownik przygotowuje dokumenty, spina, idzie do dyrektora po podpis, jak trzeba to nawet sam kopertę adresuje.[/QUOTE]

Przypomniałaś mi z kopertami - z czasów gdy przez moment sama byłam sekretarką. Szefowa dawała mi dokumenty do wysłania, co było w zakresie moich obowiązków. I na karteczce pisała mi nazwisko i adres do wysłania. Przecież równie dobrze mogła sama napisać go na kopercie i dać mi dokument z kopertą?? Nie rozumiem do dziś po co było wydłużać ten proces, żebym ja przepisywała to jeszcze raz.

Ktoś wspomniał o krajarce do chleba - ja już kilka razy widziałam analogiczne sytuacje na kasach samoobsługowych. "Ja nie wiem co tu zrobić", "chodź, bo tu coś trzeba kliknąć". I to nie staruszkowie, dorośli ludzie obsługujący smartfony, których równocześnie przerasta przeczytanie komunikatu na kasie i wybranie czy mają swoją torbę czy nie mają...

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez pempek

Pracuje już kupę lat, zazwyczaj w dużych korpo i nie spotkałam się dawno ze stanowiskiem sekretarka, żaden członek zarządu u mnie w firmie nie ma sekretarki, jest tylko asystentka zarządu i zajmuje się raczej organizacja kalendarza, wyjazdów służbowych a nie parzeniem kawy i kserowaniem (nie mówiąc o tym, ze właściwie przeszliśmy na dokumenty elektroniczne). Kawę każdy parzy sam, na spotkaniach tez ogarnia to host, ewentualnie ktoś mu pomaga. Mamy nawet standardy jak zostawić salkę po spotkaniu. Naczynia wynosimy do zlewu, myje pani od sprzatania.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kim jest host?
U nas osoba która sprząta po spotkaniu wstawia zmywarkę.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89595845]A teraz xero i drukarkę masz właściwie w każdym pokoju. Ewentualnie jakaś lepszą, większą jedną na piętro.[/QUOTE]

Drukarki i skanery mamy właściwie w każdym pokoju, kserokopiarki w niektórych.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89595904]Treść usunięta[/QUOTE] A co masz na myśli?

[pempek]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89595907]Kim jest host?

U nas osoba która sprząta po spotkaniu wstawia zmywarkę.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------





Drukarki i skanery mamy właściwie w każdym pokoju, kserokopiarki w niektórych.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------



To prawda.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

A co masz na myśli?[/QUOTE]


Host to ten, który organizuje spotkanie i organizuje wszystko dookoła spotkania.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natalie_Alex]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89595829]No i to nie jest jego zadaniem. To coś zupełnie innego. Za to pracownik przygotowuje dokumenty, spina, idzie do dyrektora po podpis, jak trzeba to nawet sam kopertę adresuje.[/QUOTE]

Pracownik? Mam czasem wrażenie, że większość osób się tu wypowiadających pracuje na stanowiskach typu pracownik biurowy, sekretariat, ewentualnie kadry. Ja w swojej pracy nie spinam żadnych dokumentów, które zanoszę komuś do podpisania To robią sekretarki. Jedyne dokumenty, jakie trafiają w moje ręce to moje własne kontrakty. Microsoft Excel ostatni raz widziałam 20 lat temu.
A drukiem w różnej postaci to się zajmowałam na studiach, a teraz czasem się zajmuję jak robię screen printing swoich ilustracji w drukarni

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez pempek

Host to ten, który organizuje spotkanie i organizuje wszystko dookoła spotkania.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Host wczoraj poprosił o pomoc.Przygotowaliśmy sale na spotkanie i posprzatalysmy po nim.

[pempek]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89596152]Host wczoraj poprosił o pomoc.Przygotowaliśmy sale na spotkanie i posprzatalysmy po nim.[/QUOTE]


No to u mnie każdy ogarnia po sobie, No chyba ze hostem jest dyro to wtedy robi to raczej specjalistka ds administracyjnych

No i właśnie ta specjalistka adm to tez jest osoba która ogarnia korespondencje oraz zamówienia biurowe, drukarki i inne sprzęty ogarnia service desk.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Dziwi mnie jedna firma w moim mieście, w której dyrektorzy co roku są zdziwieni, że pracownicy chcą iść latem na urlop i co roku zaskakują ich braki kadrowe w tym okresie.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Norluka]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Kilka miesięcy temu kupowałam lodówkę, w instrukcji było m. in. coś takiego


A taki młody u mnie też jest. Kiedyś była jakaś tabliczka "nie przechodzić górą", ale już dawno ją urwali. Ogólnie chyba całkiem sporo osób próbuje przejść, nikt nie zginął jeszcze.IMG-20230602-WA0000.jpg

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[kasia2209]

Treść usunięta

[pempek]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No akurat w mojej branży powinno być zabezpieczone i do tego idiotoodporne. Jeśli nie było zabezpieczone to odpowiada twórca rozwiązania, ewentualnie osoba odpowiedzialna za proces/obszar, a nie jego użytkownik. Dlatego wszystko jest testowane i walidowane, żeby zapobiec jak największej ilości błędów.
Jeśli czegoś się nie przewidziało w fazie projektu to stosuje się działania korygujące i zapobiegające podobnym błędom w przyszłości.

Co do napisu na opakowaniu: uwaga gorące - swego czasu głośna była historia jakoby ktoś kto oparzył się kawą, pozwał firmę w której to kupił i dostał duże odszkodowanie. Jako działanie korygujące firma umieściła info na kubku jednocześnie przenosząc odpowiedzialność na użytkownika końcowego, ponieważ miał wcześniejszą informację o tym, że kawa jest gorąca.

[cava]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To wtedy jeden z drugim zaczną się wspinać bez zabezpieczenia na ten mur, spadną na łeb i też będzie jazgot, że czyjaś wina bo nie wiedzieli.
Albo się skaleczą w palec odrywając z tego muru tabliczkę z ostrzeżeniem: "nie wspinać się" i afera, ze nie było ostrzeżenia żeby nie odrywać tabliczki, bo się można skaleczyć w palec. Zanim się spadnie na głupi łeb z muru, po oderwaniu tabliczki: nie wspinać się.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Żyjemy w świecie, gdzie uwalnia się człowieka z minimalnego używania mózgu - co widać w poprzedniej dyskusji odnośnie używania drukarek czy exela.

Przykre, że ostatecznie cierpi człowiek, który zapomniał o informacji "nie pić oleju silnikowego".

[Gravitsappa]

Tak jak ta gwiazda ostatnio której się skończył żel do włosów, więc przylizała fryzurę klejem typu kropelka i płakała w necie tak długo, aż jej sławny chirurg plastyczny usunął hełm z głowy za darmo.

[Paprotka_]

Napisane przez Gravitsappa

Tak jak ta gwiazda ostatnio której się skończył żel do włosów, więc przylizała fryzurę klejem typu kropelka i płakała w necie tak długo, aż jej sławny chirurg plastyczny usunął hełm z głowy za darmo.

Błagam, powiedz że żartujesz...

Edit: nie żartujesz. Wygooglałam.

[25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591]

Dziwi mnie fotka mojej byłej kierowniczki na linkedinie, która naciskała na nadgodziny, nie miała problemu z tym, że ludzie pracują po 15-16h na dobę w biurze a teraz błyszczy na kongresie związanym z work-life-balans i pisze coś o aktywności fizycznej po pracy.

[lightangel]

Napisane przez Gravitsappa

Tak jak ta gwiazda ostatnio której się skończył żel do włosów, więc przylizała fryzurę klejem typu kropelka i płakała w necie tak długo, aż jej sławny chirurg plastyczny usunął hełm z głowy za darmo.

Ludzka głupota chyba nigdy nie przestanie mnie dziwić

[1=25b2a07661c38f1fbeb6ed1 b51a706f49250c239_6721770 231591;89596506]Dziwi mnie fotka mojej byłej kierowniczki na linkedinie, która naciskała na nadgodziny, nie miała problemu z tym, że ludzie pracują po 15-16h na dobę w biurze a teraz błyszczy na kongresie związanym z work-life-balans i pisze coś o aktywności fizycznej po pracy.[/QUOTE]

Teraz chyba większość firm chwali się work-life balance bo tak wypada, ale raczej mało kto zadaje sobie trud żeby wprowadzić to w życie. Podobnie jest z obietnicami fajnych zarobków, benefitów pozapłacowych, a potem okazuje się że wcale nie jest tak fajnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

[1=25b2a07661c38f1fbeb6ed1 b51a706f49250c239_6721770 231591;89596506]Dziwi mnie fotka mojej byłej kierowniczki na linkedinie, która naciskała na nadgodziny, nie miała problemu z tym, że ludzie pracują po 15-16h na dobę w biurze a teraz błyszczy na kongresie związanym z work-life-balans i pisze coś o aktywności fizycznej po pracy.[/QUOTE]

Co do Linked ina to mnie dzisiaj zdziwiło, że jest tam profil Henryka Batuty

[Natalie_Alex]

Napisane przez Gravitsappa

Tak jak ta gwiazda ostatnio której się skończył żel do włosów, więc przylizała fryzurę klejem typu kropelka i płakała w necie tak długo, aż jej sławny chirurg plastyczny usunął hełm z głowy za darmo.

Jeśli chodzi o Tessikę Brown, to po tej akcji zyskała chyba million obserwujących, śledzi ja TMZ, więc generalnie przez to stała się influencerką. Pewnie to było zaplanowane działanie, a nie przypadek.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89596118]Treść usunięta[/QUOTE]

Dokładnie. Tak może być w jakiejś bardzo małej firmie. Ale to i tak dziwne, gdy pracownik zatrudniony do czegoś konkretnego, ma zajmować się jakimiś dokumentami. Albo ma sam naprawiać komputer i podłączać drukarki w biurze. Mało to profesjonalne.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=25b2a07661c38f1fbeb6ed1 b51a706f49250c239_6721770 231591;89596506]Dziwi mnie fotka mojej byłej kierowniczki na linkedinie, która naciskała na nadgodziny, nie miała problemu z tym, że ludzie pracują po 15-16h na dobę w biurze a teraz błyszczy na kongresie związanym z work-life-balans i pisze coś o aktywności fizycznej po pracy.[/QUOTE]

Nie dałoby się jakoś obnażyć jej hipokryzji?

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez pempek

No to u mnie każdy ogarnia po sobie, No chyba ze hostem jest dyro to wtedy robi to raczej specjalistka ds administracyjnych
No i właśnie ta specjalistka adm to tez jest osoba która ogarnia korespondencje oraz zamówienia biurowe, drukarki i inne sprzęty ogarnia service desk.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dyrektor. Ale miał pod opieką kontrahentów więc nie mial czasu. Kupił co trzeba, resztę my ogarnęliśmy.