Marcowe Mamy 2024

[visionAM]

Napisane przez wredna_loszka

Mam podobnie. Na głowę, okres, cokolwiek działa na mnie coś na bazie ibuprofenu aż się boje, bo też w zimę zawsze coś mnie dopada chociaż raz

Jak dzwoniłam po różnych miejscach w sprawie prenatalnych to np. W klinice Bocian czy innych cena za prenatalne to było 550-600 zł tylko krew pobierali sobie przed USG, więc może to cena już z pappa? (Jak coś to pisze o Katowicach)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, zazwyczaj te ceny w okolicy 500zl i powyżej to już z Pappa ale wiadomo, różnie jest

[lilianna90]

Siedzę pod gabinetem, czekam na USG i zaczynam sie stresować
Odebrałam też wynik pappy i nic z tego nie rozumiem

[visionAM]

Napisane przez lilianna90

Siedzę pod gabinetem, czekam na USG i zaczynam sie stresować

Odebrałam też wynik pappy i nic z tego nie rozumiem

Zrozumiesz bo badaniu jak lekarz wprowadzi to do systemu i przedstawi Ci ryzyka

[wredna_loszka]

Napisane przez lilianna90

Siedzę pod gabinetem, czekam na USG i zaczynam sie stresować
Odebrałam też wynik pappy i nic z tego nie rozumiem

Trzymam kciuki!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Napisane przez lilianna90

Siedzę pod gabinetem, czekam na USG i zaczynam sie stresować
Odebrałam też wynik pappy i nic z tego nie rozumiem

Jak tam badania?

[lilianna90]

Napisane przez _Melodia_

Jak tam badania?

USG ok. Ale nie wiem czy wszystko jest prawidłowo jeśli chodzi o krew plus USG. Bo lekarz musi to wrzucić do tabeli jakiejś i wtedy wyskakuje cY jest ok. A lekarza genetyka Mam za 2 tygodnie.

[_Melodia_]

Napisane przez lilianna90

USG ok. Ale nie wiem czy wszystko jest prawidłowo jeśli chodzi o krew plus USG. Bo lekarz musi to wrzucić do tabeli jakiejś i wtedy wyskakuje cY jest ok. A lekarza genetyka Mam za 2 tygodnie.

To trzymam mocno kciuki
Dziewczyny pewnie wiecie, ale dziś na h&m jest -20% na wszystko przy zakupach za 180zł, ja już po zakupach bede miała w czym do pracy chodzić

[Gumisiowy]

Właśnie, kupowałyście jakieś ciążowe ciuchy?

Ja nic (jeszcze) , mam jeansy z poprzedniej, ale one nie są takie typowo ciążowe tylko zwykłe biodrówki w rozmiarze XL i moje oversizowe swetry oraz bluzki.
Chyba jakieś getry by mi się przydały. Tak nie lubię kupować ciuchów, bo te ciążowe to tylko na chwilę a ja z tych co ubrania noszą latami aż się przedziurawią
Nie mam też czasu na jakieś sprzedaże potem.

Wciąż nie mam apetytu. Czasem tylko o czymś pomyślę i mnie odrzuca. Już nawet nie wiem ile schudłam. A wy jak się czujecie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Ja polecam jeansy ciążowe z C&A, rosną razem z brzuchem

[wredna_loszka]

Mój brzuch niestety jest już wypukły, na urlopie noszę sukienki, bo tradycyjne szorty mnie cisnęły 🤪
Zamierzam sobie kupić jakieś sukienki na jesień, a tak to liczę że dam radę w luźnych swetrach przeraża mnie zima i jakieś okrycia wierzchnie ...

Dziewczyny a jak tam sprawy z seksem? Macie ochotę na amory? U mnie trochę podupada to, bo niestety nadal niezbyt się czuje, zwłaszcza wieczorami 🤡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Poszłam dzisiaj tydzień wcześniej do lekarza, bo źle się czułam, wszystko mi dokuczało jak pisałam wcześniej. Zabrałam wyniki, opowiadam lekarzowi co i jak. Robi mi USG i pyta taki zdziwiony:
-O, a to co?

Słabo mi się zrobiło, a tu zaskoczenie i wyjaśnienie mojego złego samopoczucia: będą bliźnięta

[visionAM]

Napisane przez wredna_loszka

Mój brzuch niestety jest już wypukły, na urlopie noszę sukienki, bo tradycyjne szorty mnie cisnęły
Zamierzam sobie kupić jakieś sukienki na jesień, a tak to liczę że dam radę w luźnych swetrach przeraża mnie zima i jakieś okrycia wierzchnie ...

Dziewczyny a jak tam sprawy z seksem? Macie ochotę na amory? U mnie trochę podupada to, bo niestety nadal niezbyt się czuje, zwłaszcza wieczorami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie wcześniej z seksem było normalnie, nawet libido miałam większe, ale od 2 trymestru jest gorzej i brak ochoty

Napisane przez Nimfa20Melman

Poszłam dzisiaj tydzień wcześniej do lekarza, bo źle się czułam, wszystko mi dokuczało jak pisałam wcześniej. Zabrałam wyniki, opowiadam lekarzowi co i jak. Robi mi USG i pyta taki zdziwiony:
-O, a to co?

Słabo mi się zrobiło, a tu zaskoczenie i wyjaśnienie mojego złego samopoczucia: będą bliźnięta

Omg, ale czad! Cieszysz się?

[wredna_loszka]

Napisane przez Nimfa20Melman

Poszłam dzisiaj tydzień wcześniej do lekarza, bo źle się czułam, wszystko mi dokuczało jak pisałam wcześniej. Zabrałam wyniki, opowiadam lekarzowi co i jak. Robi mi USG i pyta taki zdziwiony:
-O, a to co?

Słabo mi się zrobiło, a tu zaskoczenie i wyjaśnienie mojego złego samopoczucia: będą bliźnięta

O matko!!! Gratuluję, aczkolwiek ja bym była w szoku XXL !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aleksandra_nie_ola]

Napisane przez Nimfa20Melman

Poszłam dzisiaj tydzień wcześniej do lekarza, bo źle się czułam, wszystko mi dokuczało jak pisałam wcześniej. Zabrałam wyniki, opowiadam lekarzowi co i jak. Robi mi USG i pyta taki zdziwiony:
-O, a to co?

Słabo mi się zrobiło, a tu zaskoczenie i wyjaśnienie mojego złego samopoczucia: będą bliźnięta

Ale super, zazdroszczę! Wcześniej nie było nic widać? W którym tygodniu jesteś?
Ja dzisiaj też byłam u lekarza, dzisiaj 15+0tc i wszystko dobrze, wydaje się, że dziecku jest bardzo dobrze na następną wizytę muszę czekać do 11 października.

A co do kupowania ciuchów ciążowych, to ja kupiłam jedne legginsy, bo już wszystkie dżinsy mnie mocno cisnęły i bolał mnie brzuch, i jedną sukienkę (która później spokojnie posłuży też normalnie). Nic więcej raczej nie planuję kupować, dżinsy ciążowe totalnie mi się nie widzą. Pracuję zdalnie więc nie potrzebuję też dużo ciuchów.

A jak Wam idzie informowanie otoczenia? My teraz w weekend poinformowaliśmy rodzinę męża, wszyscy zaskoczeni, bo myśleli, że nie chcemy mieć dzieci, ale bardzo się ucieszyli

[motyczkam]

Nimfa ale super! 😁

Ja mam sporo ubrań ciążowych z poprzedniej ciąży. Coś czułam podświadomie żeby się ich nie pozbywac 😂

U mnie wszyscy bliscy znajomi i rodzina już wiedzą o ciąży. Oczywiście też każdy zaskoczony bo przecież nie chciałam kolejnego dziecka 😅

[wredna_loszka]

U mnie nadal wie tylko mąż, przyjaciółka i wy czekam na prenatalne z informowaniem otoczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez wredna_loszka

U mnie nadal wie tylko mąż, przyjaciółka i wy czekam na prenatalne z informowaniem otoczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak u mnie w niedzielę chcemy powiedzieć synkowi, mojej mamie i bratu

[lilianna90]

Napisane przez Nimfa20Melman

Poszłam dzisiaj tydzień wcześniej do lekarza, bo źle się czułam, wszystko mi dokuczało jak pisałam wcześniej. Zabrałam wyniki, opowiadam lekarzowi co i jak. Robi mi USG i pyta taki zdziwiony:
-O, a to co?

Słabo mi się zrobiło, a tu zaskoczenie i wyjaśnienie mojego złego samopoczucia: będą bliźnięta

OMG! Ale szok. Nic wcześniej nie było widać?

[lilianna90]

Napisane przez Nimfa20Melman

Hej. Wpadam na chwilę.

U mnie to samo, kilka dni tylko leżałam, mdłości, wymioty, masakra

Jak pochodzę do 20-30 min to boli mnie brzuch. Większość leżę. Dodatkowo wszystko mi śmierdzi.

Zaczynam jeść ok 12, czasami zjem wcześniej banana lub trochę jogurtu.

Był partner na weekend. Powiedziałam mu. Bardzo się cieszy i liczy na bliźnięta

Pomógł mi dużo w domu, wczoraj rosołek ugotował i zrobił 2 danie

W sobotę byliśmy na szybkich zakupach po południu, ale po powrocie poszłam od razu do łóżka.

W środę mam lekarza. Zobaczymy co tam

Moja biedna sunia chyba czuje, że coś jest nie tak, bo jak wymiotowałam to taka biedna patrzyła na mnie, nawet się do drugiego pokoju schowała
Przychodzi, przytula się do mnie, a jak przyjdzie mama to od razu staje koło mnie jakby mnie 'broniła'', albo chciała przekazać, że ona mnie tu pilnuje Moja kochana

Koty stety niestety w wolierze pod balkonem, bo jeden ma cukrzycę i niestety zdarza mu się nasikać na dole lub zrobić 2, więc póki ciepło to musza tam siedzieć

Właśnie szukam w twoich wypowiedziach w którym jesteś tygodniu i zobacz co znalazłam

[Gumisiowy]

Nimfa ale super! Jeden poród i z głowy. Fajnie tak na skróty pójść To w którym tygodniu jesteś, że wcześniej nie było widać?

U nas nikt oprócz męża i was nie wie i na razie nie informujemy dopóki nie jest to konieczne i nic nie widać.
W pierwszej ciąży od razu po teście powiedziałam zaufanej osobie, która wszystkim rozgadała no a prosiłam by nie mówić bo mówię w zaufaniu i co na zaufaniu się przejechałam. Nie chciałam na tak wczesnym etapie by ktoś więcej wiedział. Teraz gęba na kłódkę...

Trochę śmieszkujemy ze starym, że pojedziemy na święta do rodziny i brzuch sam powie. Choć nie wiem czy tak długo byśmy utrzymali w tajemnicy. Brzuch mam tylko wieczorem i to taki jakbym się objadła, jeszcze nie jest ciążowy.
Przejrzałam sobie zdjęcia z pierwszej ciąży to cokolwiek zaczęło być widać dopiero pod koniec 5 miesiąca ale wiadomo w drugiej ciąży może być widać szybciej choć to nie reguła. Mi się nie spieszy do dużego brzucha jeszcze pamiętam ten ból kręgosłupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 05:42 ----------

No i dzisiaj kończę 11 tydzień i jutro zaczynam 12, ależ to leci szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Jeśli mogę coś doradzić osobom, które jeszcze nie mówiły to nie mówcie ludziom konkretnego terminu dnia jak macie w karcie tylko ogólnie miesiąc marzec czy tam kwiecień. Uchroni to was przed nagminnymi telefonami w dniu porodu typu "urodziłaś już??"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

U mnie 11tc+4 też nie wiem, kiedy to zleciało
W przyszłym tygodniu mam prenatalne i powiem najbliższym, bo jest trudno - raz, że często czuję się kiepsko i trochę odpadłam towarzysko, a zawsze było mnie pełno: wyjścia, wycieczki, ogniska, zawsze byłam ta osoba, która naganiała znajomych, by coś robić, a teraz 🤪 a po drugie mój brzuch niestety już jest widoczny i kończą mi się pomysły, co ubierać by było "tajniacko" i wygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Loszka, nie wiedziałam, że Ty jesteś tylko 4 dni naprzód ode mnie. Myślałam, że tu większość już daleko. Ty masz na kiedy termin? Ja mam 3 terminy i gin mówił, że spokojnie nawet w kwietniu mogę urodzić. Ale jeśli byłaby cesarka to wiadomo, że wcześniej. Nawet nie wiem już jak to liczyć.

Ja bym chciała tylko niektórym osobom powiedzieć, ale wiem że wieść się rozniesie też i do tych, których nie chciałabym powiadamiać jak najdłużej. Niestety mamy różnych dziwnych ludzi w otoczeniu i jakoś tak, mamy wiele wątpliwości.

No jak już brzuszek widać to jest trudniej ukrywać, u mnie totalnie nic, wieczorem trochę jest wzdęty. Niedługo zaczną się swetry, a mam dużo luźnych to na razie nic z ciuchów nie kupuję.
Kupię tylko legginsy bo były mi najwygodniejsze na codzień, jeansy zakładałam tylko jak było bardzo zimno. Polecicie jakieś getry z dobrego materiału na ciążę (w sensie nie za cienkie?)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Gumisiowy

Loszka, nie wiedziałam, że Ty jesteś tylko 4 dni naprzód ode mnie. Myślałam, że tu większość już daleko. Ty masz na kiedy termin? Ja mam 3 terminy i gin mówił, że spokojnie nawet w kwietniu mogę urodzić. Ale jeśli byłaby cesarka to wiadomo, że wcześniej. Nawet nie wiem już jak to liczyć.

Ja bym chciała tylko niektórym osobom powiedzieć, ale wiem że wieść się rozniesie też i do tych, których nie chciałabym powiadamiać jak najdłużej. Niestety mamy różnych dziwnych ludzi w otoczeniu i jakoś tak, mamy wiele wątpliwości.

No jak już brzuszek widać to jest trudniej ukrywać, u mnie totalnie nic, wieczorem trochę jest wzdęty. Niedługo zaczną się swetry, a mam dużo luźnych to na razie nic z ciuchów nie kupuję.
Kupię tylko legginsy bo były mi najwygodniejsze na codzień, jeansy zakładałam tylko jak było bardzo zimno. Polecicie jakieś getry z dobrego materiału na ciążę (w sensie nie za cienkie?)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teoretycznie na karcie mam planowany termin na 25 marca
Jak kocham lato i gorąc to ze względu właśnie na to, że mam w szafie luźne swetry, bluzy to wolałabym już żeby nastała jesień 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Napisane przez wredna_loszka

Teoretycznie na karcie mam planowany termin na 25 marca
Jak kocham lato i gorąc to ze względu właśnie na to, że mam w szafie luźne swetry, bluzy to wolałabym już żeby nastała jesień 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jesień 🧡 i wiosnę . Te upały ostatnio mnie tak przeczołgały i nudności, mam dość lata. A znowu coś się ciepło ma robić, widzę po 28/29 stopni od poniedziałku.
A Twoje nudności opanowane już?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Gumisiowy

Ja jesień 🧡 i wiosnę . Te upały ostatnio mnie tak przeczołgały i nudności, mam dość lata. A znowu coś się ciepło ma robić, widzę po 28/29 stopni od poniedziałku.
A Twoje nudności opanowane już?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są dni, że jest ok, ale najczęściej jak wstanę to muszę od razu coś zjeść, bo jak do 30 min nie zrobię tego to mam mdłosci i ciężko je potem zwalczyć. A na noc od kilku dni pali mnie zgaga 🤡 wymioty zdarzają się już rzadko, ale czekam na ten złoty 2 trymestr, żeby wreszcie poczuć się lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Ja powiedziałam rodzinie zaraz po prenatalnych, czyli jakoś w 12 tygodniu. W pracy chciałam jeszcze poczekać, ale dostałam info o konieczności wyjazdu służbowego do Azji i wtedy poszłam do szefa poinformować, że nie pojadę, bo jestem w ciąży A teraz mimo, że jestem na L4 już miesiąc to wiem, że nie każdy wie o mojej ciąży, więc w sumie spoko, że się nie rozniosło. Znajomym powiedzieliśmy, ale nie wszystkim, bo mówimy osobiście i nie z każdym była okazja się spotkać, pod koniec września mamy 35 urodziny kolegi to wtedy każdy zobaczy, bo brzuch już jest widoczny.

Co do ubrań to ja mam o tyle fajnie, że przed zajściem w ciążę lubiłam chodzić w luźnych, oversized koszulach i bluzkach, więc noszę je do dzisiaj i ładnie zasłaniają brzuszek. W swoje spodnie jeszcze do niedawna bez problemu się zapinałam, ale było mi bardzo niewygodnie. Za to w spodniach z gumką też mogę chodzić bez problemu do dzisiaj. Póki co mam jedne jeansy ciążowe z C&A i założyłam je póki co tylko dwa razy Jeszcze mam kolarki ciążowe i w nich chodzę po domu, będę musiała dokupić legginsy z długimi nogawkami.

Poza tym, powiem Wam że ciąża leci bardzo szybko, nawet na zwolnieniu. Ja już jestem prawie w połowie i nie wiem kiedy to zleciało. Wczoraj zaczęłam 19 tydzień, a od października idę do szkoły rodzenia

[Gumisiowy]

Vision to w pracy pewnie nie macie plotkarzy skoro się nie zdążyło jeszcze roznieść. Niektóre osoby to tylko żyją plotkami, a wystarczy jedna w rodzinie/pracy i wiedzą wszyscy.
Fajnie Ci już na półmetku, my tu całą zimę będziemy chodzić w ciąży i zakładać zimowe buty z brzuchami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez Gumisiowy

Vision to w pracy pewnie nie macie plotkarzy skoro się nie zdążyło jeszcze roznieść. Niektóre osoby to tylko żyją plotkami, a wystarczy jedna w rodzinie/pracy i wiedzą wszyscy.
Fajnie Ci już na półmetku, my tu całą zimę będziemy chodzić w ciąży i zakładać zimowe buty z brzuchami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja też przez całą zimę będę się męczyć z brzuchem, bo teraz to dopiero zaczyna rosnąć termin porodu mam na koniec stycznia albo początek lutego, z tego co czytam to pierwszy poród często jest przeciągnięty, więc mogę i w połowie lutego dopiero urodzić. Więc w najgorszych miesiącach zimowych będę miała już duży brzuch, a u Was to przypadnie na początek wiosny

Dzisiaj doświadczam pierwszy raz tak zwanego stawiania się macicy i nic przyjemnego w tym nie ma. Za to ruchów dziecka jeszcze nie czuję albo nie umiem rozpoznać

[lilianna90]

Napisane przez Gumisiowy

Vision to w pracy pewnie nie macie plotkarzy skoro się nie zdążyło jeszcze roznieść. Niektóre osoby to tylko żyją plotkami, a wystarczy jedna w rodzinie/pracy i wiedzą wszyscy.
Fajnie Ci już na półmetku, my tu całą zimę będziemy chodzić w ciąży i zakładać zimowe buty z brzuchami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uff dobrze, że mam długa łyżkę do butów

[Gumisiowy]

Napisane przez lilianna90

Uff dobrze, że mam długa łyżkę do butów

Łyżka nic nie da do kozaków z zipem bo trzeba jakoś zapiąć jeszcze

Heheszkuje sobie ale pierwsze dziecko mam zimowe i ubieranie się w te wszystkie warstwy i buty było oł mają gad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz