|
|
#31 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Czytam ten wątek, obserwowałam poprzedni o rozstaniu.
Mam wrażenie po tej lekturze że Ty poszukujesz tu abyśmy urządziły bezwzględny sąd nad ex i jego rodziną. Wiem że zaprzeczysz. Ale napiszę dalej. Pisze to po to aby pomóc, nie dowalić. Najpierw wypuszczasz sondę poprawną politycznie, jak dyskusja tu nie skręca w upatrzoną drogę i pojawiają się głosy odmienne to oczywiście nadmieniasz że „nieeee oni nie są źli oczywiście że nie” ale w Twoich postach wychodzi b często sączone zdanie pt „on jest do bani totalnie jest winny wszystkiemu jego rodzice też” Tu pewnie zaraz będzie zaprzeczenie że wcale tak nie myślisz. Ja tego nie pisze dla przytaknięcia mi tylko może do Twojej refleksji - nie tu na forum ale w zaciszu własnych kątów. To trudna rzeczywistość wiem, ale wiem też z doświadczenia że trudne, niewygodne perspektywy b często niosą jakiś rozwój, pójście w życiu dalej. Ten temat to temat zastępczy wg mnie. Ja odczuwam po tych wątkach że chciałabyś odwetu za to co Cię spotkało i szukasz możliwej okazji - (np zrobić imprezę ich nie zaprosić może? Etc.) Btw dla mnie imprezy urodzinowe dzieci w lokalach to jakaś koszmarna strata kasy - z tego co obserwuję to większości z nas w tym kraju się nie przelewa a wydajemy kasę na tego typu akcje. I stawiamy w ogóle obecnie dzieci w tak niezdrowym centrum że głowa mała. Czy Ci co wyprawiają roczek itd dla dziecka w knajpie robią takie same urodziny dla siebie? Z obserwacji - nie za często, delikatnie mówiąc. |
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 650
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Ja bym wyprawila takie urodziny tylko ze wzgledu na wygode (okreslony czas imprezy,wszystko podane, posprzatane wiecej przestrzeni)
Sama urodzin nie wyprawiam,wole robic cos przyjemniejszego niz uslugiwac gosciom w dniu moich urodziny Wydaje mi sie ze facet autorki tez z tego powodu zaproponowal restauracje bo to neutralny grunt dla dwoch stron i nie trzrba sie angazowac w przygotowania plus kazdy moze wyjdc w wygodnym dla niego momencie plus prawdopodobnie liczy na to ze w miejscu publicznym nikt nie bedzie mu robil wyrzutow Ja bym sie na to zgodzila tylko jesli on za to zaplaci
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Oczywiście że nie byłabym smutna gdyby eksowi "powinęła " się jakoś noga, bo nie ma żadnych konsekwencji ze swoich czynów. Jest wolny, robi co chce, randkuje. Może i podświadomie szukam tutaj wsparcia czy słów że to nie że mną jest coś nie tak i ze to on rzeczywiście jest świnia itd bo w realu zostałam sama obwiniana przez wszystkich jednak impreza nie jest żadnym odwetem, on poruszył jej temat. Wcześniej chciałam zrobić tylko dla swojej rodziny jednak po jego propozycji zaczęłam się zastanawiać czy dobrze robię
---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- On jest wygodny i napewno z tego względu też chciał w restauracji, napewno by chciał koszta dzielić na pół ---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ---------- Jest wolny, robi co chce, randkuje - tutaj chodziło mi o to że ja jestem uwiązana w tej sytuacji i nie mam dużego pola manewru ze względu na małe dziecko. |
|
|
|
|
#34 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 605
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Stad pytanie kto płaci bo w sytuacji gdy u autorki średnio z kasą to jest pkt wyjścia do zastanawiania się. Niby z jakiej racji nie mając środków jeszcze rozważać knajpę i płacenie za gości, podczas gdy dla niej optymalne były ciasto i sałatka w domu. Jedynie gdyby zaproponował, że opłaci całośc, można się zgodzić i nie robić dram. Inaczej nad czym tu się w ogóle zastanawiać, nad wydawaniem kasy na potrzeby eksa, zwłaszcza po tym opisie?
A po wątkach widać, że autorka ma to nieprzepracowane i w kółko mieli temat i tak naprawdę stwarza sobie podkłady do rozważan. Ale to świeża sprawa, nie dziwi, że chce się wygadać. |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 650
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Cytat:
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Pisałam już że dziecko nie było planowane, ale tak to moja wina mogłam odejść wcześniej
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 650
|
Cytat:
W sumie teraz jest jeszcze wyjscie mozesz oddac dziecko jemu jesli uwazasz ze to nie sprawiedliwe ze zostalo z toba albo umowic sie na opieke na przemienna tydzien u ciebie tydzien u niego
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Bardziej chodziło mi o to żeby się nim czasem zajal tak jak obiecuje.
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 824
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
W takim razie jak widzisz jakie ma podejście to najlepiej jak najszybciej ustalić kontakty w sądzie, będziesz mieć czarno na białym kiedy on zabiera dziecko i będzie musiał bardziej się z tego wywiązywać.
Wysłane z mojego Nokia G42 5G przy użyciu Tapatalka
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
|
|
|
|
#40 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
I nie napisałam nic takiego że to niesprawiedliwe że dziecko zostało ze mną.. rano się umówiliśmy że przyjedzie po dziecko o konkretnej godzinie i znowu cisza
nie ma go kolejny raz, a rano tak nagadał że na całe dnie chce go zabierać , że jak coś mam do załatwienia to on chętnie blabla.. a teraz ma długi czas wolne i się nie może wybrać normalniechyba jednak bez sądu się nie obejdzie |
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 572
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Tak, lepiej uregulować kontakty sądownie - jak się nie będzie stawiał, to jego strata, ale przynajmniej nie będzie mógł Ci zarzucić, że mu utrudniasz kontakt ani nie będziesz siedziała jak uwiązana i szykowała dziecko na każde jego zawołanie. Być może on się jeszcze ogarnie, ale pewności nie ma. Dlatego najlepiej mieć na wszystko papiery. I spróbuj załatwić wszystkie zgody jakie się da, żeby Ci potem pod górkę nie robił albo nie próbował czegoś ugrać. Najlepiej skorzystać z porady prawnika i niech on Cię wesprze. Pamiętaj też o kwestiach alimentów, to są pieniądze Twojego dziecka, więc nie unoś się honorem i je zabezpiecz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Jeżeli będzie się migał od opieki nad dzieckiem i łożenia na nie, to sorry, ograniczenie praw ojcowskich. Zresztą, pewne rzeczy już powinnaś uregulować przed Sąd. Na wszelki wypadek.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Teściowie pytali o roczek to powiedziałam im że robię osobno i ex jeśli będzie chciał to też zrobi. On się z nimi nie kontaktuje, w sumie nie odbiera od nikogo telefonów i ma gdzieś wszystko ( teściowa mówiła, żaliła się że nawet jak gadał z dziadkiem to rzucił słuchawka- on nie wie nic. No ale nie ważne. Chcą mu zrobić imprezę dzień przed moja ze niby ja też mam przyjść i sama nie wiem. Może go zawiozę tam tylko jak będę miała czas , powiedziałam też że jeszcze zadzwonię bo ex chce wtedy się widzieć z dzieckiem i dam znać. Ex zadzwonił ostatnio i podejrzana sprawa bo chciał zabrać małego na basen i mówił żebym też poszła.. heh w trakcie związku nie mogłam się doprosić o spacer z nami .. także bardzo dziwne. Jeszcze zapytałam czemu niby ja bym miała też isc to powiedział że dobrze mi by to zrobilo ... Nagle go obchodzi moje samopoczucie, śmiechu warte. Zaczynam myśleć że on ma coś z głową bo bardzo dziwnie się zachowuje ogolnie xD
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 824
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Pewnie nie chcą siedzieć sami z wnukiem, tylko jeszcze z Tobą wypić herbatkę, zjeść tort i przez to pokazać, że chcą z Tobą utrzymywać dobry kontakt, szczególnie kiedy ich własny syn ich olewa. Nie nastawiaj się źle, może teściowa potrzebuje czasu, w końcu zrozumie, że jej synek nie jest taki święty i przestanie Cię namawiać na powrót.
Twój ex tak sie zachowuje bo pewnie dalej nie może się odnaleźć w nowej sytuacji więc najlepiej polegaj na sobie, załatwiaj sprawy w sądzie a jego trzymaj na dystans. Wysłane z mojego Nokia G42 5G przy użyciu Tapatalka
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
|
|
|
|
#45 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Cytat:
__________________
01.02.2016 66kg ![]() 13.08.2016 ![]() |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 650
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Cytat:
Co do urodzin u tesciow to nie wiem w czym masz problem chca zebys przyszla? Nie masz nic innego do roboty to idz przeciez krzywda ci sie z ich strony nie dzieje.sama pisalas ze zalezy ci na kontaktach dziecka z dziadlkami z dziecka ojcem tez bedziesz skazana na kontakt przez najblizsze conajmniej 17 lat wiec to jest twoja nowa rzeczywistośc .nie musisz sie od nich odseparowywac robic sztucznych problemow,normalnie mozesz posiedziec to nie znaczy ze wrocicie do siebie jestescie zwiazani dzieckiem wiec pozytywny kontakt jest wskazany dla jego dobra .
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Ostatnio jak byli u wnuka to czuć było od teściowej takie negatywne wibracje.. czułam się niezbyt dobrze w ich towarzystwie. Tzn ja sobie tam swoje rzeczy ogarnialam, oni siedzieli z wnukiem itp. jednak czasem syn do mnie przychodził i ogólnie jedyny temat ze mną to był ten roczek. Nie zapytali nic jak sobie radzimy czy coś, wiem, że to obcy ludzie itd no ale jakoś tak dziwna atmosfera była.. nie oczekuje że będziemy sobie słodko rozmawiać no ale tak się czułam jak 5te koło u wozu. Teściowa chyba się obraziła że dwie imprezy robię. Jednak ex tam pojedzie do nich z dzieckiem, przez telefon już miała taki ton.. że "teraz to przecież DWIE IMPREZY' mają być.. gadała takim tonem obrażonym. Z exem trochę rozmawiałam i on mówi że się odcina bo się rządzą, zawsze musi być po ich myśli i teraz niby specjalnie częściej przychodzą, ze mną czas spędzają żeby mu pokazać jaki to on jest "zły" już się gryzłam w język żeby czegoś nie powiedzieć na ten temat .. ale ogólnie dziwna rodzina.. teściowa jedynaczka, często strzelała fochy.. ostatnim czasem się zaczęłyśmy dogadywać ale widzę że już znowu zmiana. Niedawno mnie przepraszała za syna przez tel, a teraz mnie traktuje jak powietrze
---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- Za to teściu ostatnio na spacery chce ze mną i dzieckiem chodzić.. raz coś tam też wyszło z rozmowy że musze się wyprowadzić i coś wynająć a on mi zaproponował że mogę u nich w kawalerce mieszkać i on będzie opłacał ( bo i tak opłaca) no więc tak dziwnie jakoś. Teściowa obrażona, on jakieś takie propozycje( nie zgodziłam się). Szczerze to nie mam ochoty z nimi zabardzo przebywać, atmosfera jest dziwna.. ---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- Teściowa tylko przyszła stół sobie przesunęła, jak zaproponowałam kawę to powiedziała, że sama sobie zrobi 😆 ( w domyśle że ja zrobię za słaba) i np cos skomentowałam bo chcieli synowi buty kupić ( jeszcze nie chodzi sam, chociaż oni usilnie go prowadzają już za ręce), że on narazie nie potrzebuje butów i jak będzie trzeba to ja mu kupię to teściowa już patrzyła że skrzywiona mina, ale w sumie ona kiedyś często tak robiła.. taki charakter specyficzny ma |
|
|
|
|
#48 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
|
|
|
|
|
#49 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pierwsze urodziny po rozstaniu
Może być też tak że zaproponował żebyś poszła na basen bo obawia się czy ogarnie dziecko na basenie.
Nie szłabym w stronę że „może….” Bo tak wynika z tego co piszesz ( choć pewnie zaraz zaprzeczysz że Ty nic od niego już nie chcesz..) Nie szłabym tym tropem bo to utrudnia stanięcie na nogi |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.













Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. 

że Ty nic od niego już nie chcesz..) 
