Wirtualna przyjaźń 5

[Cyferkaa]

Adusia, żaróweczka pali się

[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Wyspałaś się?

[Adazina]

Witajcie !!

Jestem, jestem Cyferciu.
Mam kubek z gorącą kawką. Usiadłam sobie wygodnie i zaczynam popijać.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Tak, światełko się pali.

[Adazina]

Owszem, wyspałam się. Ani wiatr, ani deszcz w nocy mi nie przeszkadzał.
Wczoraj wieczorem umyłam okno w kuchni. Dałam jakoś radę, kręgosłup na swoim miejscu. Nic mi w nim nie trachnęło.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Cyfereczko,
mam dla Ciebie filmową propozycję na kanale N.
"Obdarowani"
Naprawdę dobry.
Gra aktorska siedmioletniej dziewczynki rewelacyjna.
Polecam.

[Adazina]

W domu nastała cisza. MM-ek na wizytę do kardiologa poszedł. Wyłączyłam niepotrzebnie grający telewizor. Wiem, że za ukrywającym się posłem R. wystawiono czerwoną notę i to mi wystarczy.
Czerwony guziczek na pilocie trach... ach, jaka błoga cisza w domu...

[Cyferkaa]

Hej Adusia
Tak, od rana o tym mówią.
----------
Ech, nabiegałam się od rana
Czas na popitek

[Adazina]

Cyferko,
zapraszam. Popijajmy sobie razem.

[Adazina]

A ja dzień dzisiejszy planuję. Wczoraj ugotowałam nowy zapas zup. Zrobiłam dwa rodzaje krupniku. Dla MM-ka z pęczaku, a dla mnie z drobniutkiej kaszy jęczmiennej. Oba na kurczakowym mięsie. Ugotowałam też jarską pomidoróweczkę i kluski świderki.
Mam więc wolne od garów. Myślę sobie, że może na cmentarz pojadę. Zaraz zerknę na rozkład autobusów i chyba wczesnym popołudniem wybiorę się.

[Cyferkaa]

Spojrzę na film, dziękuję

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Adusia ładna pogoda, nie wieje, nie mrozi, możesz jechać
Ja na nasz nie wybieram się.
Po deszczach to tam mokradła okropne, błoto.
Nie ma chodników, nikt nie dba .

[Adazina]

No i już wiem. Pojadę na cmentarz. Pogoda sprzyja. Wybrałam sobie autobus o 12:41. Powrotny mam o 13:52. Wszystko pasuje.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Cyfereńko,
u nas ścieżki też nie są jakoś specjalne utwardzone. Mam nadzieję, że nie utonę w błocie i cało wrócę do domu. Idę cmentarną torbę naszykować...

[Cyferkaa]

Pa Adusia.

[annorl1]

Witam ❤

U nas tez wiatry ustaly. Deszczu nie ma. Na termometrze 10 stopni na plusie 🤬 plus ze sloneczko swieci. ale chciala bym mroz. W przedszkolu juz tylko podobno 3 dzieci na 40 osob. No... Ale jak pani chora chodzi, to nawet zdrowe jak przyjda, to nie ma szans ze zdrowewroca.

Adusia, mi jak sie ostatnio zepsul rosol, dziexi chcialy krupnik, zrobilam na masle. I kurde... Nawet mpj maz co za zupami nir przepada. Na drugi dzien pytal czy jest krupnik. Nie chcial gulaszu miesnefo, a ten krupnik 😲 wiec u nas teraz krupnik bedzie juz tylko na masle. Nie na rosole. Skoro wszystkim tak mega smakowal. a i maz mowil ze mwga syty? Skad? Jak tam miesa nie bylo?

Cuferko, tez bylam na zakupach jak lsiaka odwiozlam na kroplowke. Masakra! W sklepach. Tylko po mleko, maslanke i jogurty dla dzieci. Wzielam troxhe mandarynek, ale twarde wiec tylko kilka udalo sie wyszukac takich co nie byly jak kamien.

[Adazina]

Cyferciu,
pa...!!



---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Aniu,
tę sytość to pewnie masło i kasza dają. Fajny pomysł miałaś.

Jak córeczki? Spokojnie spały? A czy gorączkują jeszcze?

[annorl1]

Adusia, tak dzisiaj spokojna noc. Do 1 w nocy kontrolowalam temperature i poszlam spac. Bylo ok.

Jesli tez masz takie sloneczko, to na cmentarz dobry dzien wybralas.

[Cyferkaa]

Hej Ania
Może już kryzys minął i będzie coraz lepiej.
Teraz rosołku dziewczynkom potrzeba
U mnie duże zachmurzenie, cieszę się, że chociaż u was słonecznie.
--------------------
Kupiłam wczoraj taką choinkę.
Kurde, stojak połamany, ale nie będę odsyłała, coś wykombinuję.

[Cyferkaa]

Milka
Jak się masz? Jesteście zdrowi?

[Cyferkaa]

Nasz królewicz pozdrawia ciocie

[annorl1]

Och, królewicz cudny jak zawsze ❤❤❤

Rosolku? Dzisiaj kazda chciala inna zupe 😂 reszrki krupniku. Rosol i pomidoroqa. Ale zjedzone.

[Cyferkaa]

Ania dobrze słyszeć, dziewczyny wracają do zdrowia.
A u mnie rozpadało się i prawie ciemno.

[milka_70]

Napisane przez Cyferkaa

Milka

Jak się masz? Jesteście zdrowi?

Hej, hej!
Tak, już zdrowi, tzn corka. Była trochę chora, później miała usuwaną 8 więc znowu posiedziała w domu i 2 tygodnie przeleciały. Teraz ostatnie podrygi przed świętami i znowu 2 tygodnie wolnego
Budyń
Pozdrawiam wszystkie!

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Cyferkaa]

Mila to cieszę się, że wszystko dobrze
Pozdrawiam

[Emmi123]

Cześć
Może któraś zajrzy...


Dzień w pracy minęła mi dość szybko. Ogólnie dzień zaliczam do udanych.


Nowa część i pierwsza fota Budynia

[Adazina]

Emmi,
ja z ochotą na wieczorną herbatkę.
=====
Aniu,
wspaniele, że córeńkom już lepiej.
=====
Milka,
wpadaj do nas częściej. Zapraszamy serdecznie.
=====
Cyferciu,
jakiż ten nasz królewicz piękny i bardzo dostojny.
=====
Na cmentarzu nie było nawet zbyt dużego błota. Wszystko sprawnie zrobiłam, zapaliłam światełka i autobusem wróciłam do domu.
Później zadzwoniła Mania. Długo na łączach byłyśmy. Sprawdziłam teraz w telefonie i okazuje się, że dokładnie 2 godz i 30 minut.
Zrobiłam sobie opcję głośnomówiącą i rozmawiając z wnuśką domowe prace wykonywałam.

[Emmi123]

zwartek mamy


Też muszę zaplanować sobie czas na cmentarz. TS ciągle przypomina mi o wolnym, bo mnie to ucieka z głowy. Nie dociera do mnie, że jeszcze chwila i już. Nie umiem w tym roku zorganizować się z porządkami po pracy. W listopadzie jakoś szło, a potem czym krótszy dzień to nie daję rady.

Nastawiam

Dobrego dnia życzę

[Adazina]

Witajcie !!

Emmi,
piękny czerwony expres pracuje i kawkę nam robi. To może ja coś smacznego przyniosę. Coś w równie pozytywnym kolorze.

[Cyferkaa]

Hejka
Ada szybko spałaś, co tak wcześnie?

Emmi dzięki za kawkę chce się bardzo, jeszcze nie piłam.
Krzątam się od 6, coś tam niby zrobiłam, ale jeszcze wszystko przede mną
Dzisiaj znowu wietrznie, ale powietrze ciepłe .W nocy lało.

Adusia obejrzałam film. Cudowny, uczuciowy, wzruszający.

[Cyferkaa]

Lenifko dzień dobry
Jak się masz?

[Adazina]

Cyferciu,
jakoś tak szybko mi się wstało. Godzinę z boczkami walczyłam, nie dałam rady, one wygrały. Wstałam więc, kaweczkę naszykowałam i popijam. MM-ek jeszcze twardo śpi.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

To prawda, fim piękny. Pozostający w pamięci na długo.

[Adazina]

Cyferko,
w nocy u Was lało. U nas nie padało, no i nie widzę żeby jakoś specjalnie wiało.
=====
MM-ek z wizyty u kardiologa nawet zadowolony. Za miesiąc ma mieć pobranie krwi na badania. Gdy będą wyniki lekarz zastanowi się nad zmianą dawek jednego z leków.

[Cyferkaa]

Adusia to dobre nowiny od TM.
Bardzo cieszą
----------------
Zaczynają się kolejki i tłumy w sklepach od rana.
Chciałabym, żeby było już po
--------------
I co tam u naszej Mani słychać? Niezły czas rozmowy

[Adazina]

Cyfereczko,
też chciałabym żeby było już po...
=====
U Mani wszystko OK. Wczoraj do godz 18 była sama w domu, więc zadzwoniła do mnie na pogaduszki. Ona też zrobiła sobie opcję głośnomówiącą, usiadła przy biurku i zajęła się pracami plastycznymi. No a ja, w czasie tej długiej rozmowy, też nie próżnowałam. Najpierw z dziadeczkiem (tak Mania MM-ka nazywa) wypiliśmy po kawce. Później nastawiłam i powiesiłam dwa prania. Następnie wypastowałam i wypolerowałam buty, które na cmentarzu ubrudziłam. A na sam koniec sprzątnęłam łazienkę. Tematy do obgadania nam się nie kończyły...