![]() |
#241 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
A ja mysle, ze oni wszyscy sa jacys dziwaczni i zaburzeni
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Ten facet i cała jego rodzinka są po prostu żałośni. Super partię sobie znalazłaś za którą wypłakujesz oczy, nie ma co...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
![]() W końcu mieli z kim imprezować ![]() Oni tej ex nie znosili, była chyba dla nich za mało hmm "swojska" I chyba stad ta ich obsesja teraz, nie wiem Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-10 o 11:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Jeśli oni są tacy upierdliwi i ich priorytetem są wspólne imprezki, to może masz odpowiedź dlaczego tamta eks się z nimi nie dogadywała. Może wyczuła, co to za ludzie i nie chciała się zanadto spoufalać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Z tego co mi mówił ta ex to jezdziła tam tylko gdy już naprawde musiała i nie było jak się wykręcić, ale była dla nich ewidentnie za...spokojna. Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-10 o 12:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
O związek nie trzeba walczyc Zwiazek to nie pole walki a jak musisz walczyc to jasno wskazuje ze cos jest nie tak Jeszcze rozumiem jakby on byl nastolatkiem z nie ukształtowana psychika ale to jest dorosly facet ktory miesiacami robil z ciebie idiotke Wez powiedz jego rodzinie ze podjelas decyzje i prosisz o jej uszanowanie Coraz bardziej rozumiem ta kobiete ze nie chciala do nich jezdzic itp wydaja sie jakas malo inteligentna watahą ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ---------- Cytat:
Naprawde to ci tak zaimponowało? Podejrzewam ze on sie tak do ciebie przekonal i zaczal interesowac wlasnie po pijaku to brzmi jeszcze gorzej niz na poczatku
__________________
z wizazem od 12.2004 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Z tego co ja wiem, to najbardziej ten brat jej hmm " nienawidził", robił na nią nagonkę, bo kiedyś na domówce nie "wgrała" się w jego towarzystwo. Mówił mi, że nieraz się o to łapali (w sensie on i ten brat), bo on po pijaku potrafił o niej zle mówić. Ale z czasem to się w miarę "uspokoiło" Chociaż na ostatniej jakieś rodzinnej dużej imprezie gdy byli ostatni raz ten brat ją całą impreze ciągle obserwował, tak po chamsku i mój już był facet bardzo się w☠☠☠☠ił i też się bardzo pokłócili. Opowiadał mi bo nie bardzo rozumiałam, czemu jej tak nie lubią Także mnie pokochali do szaleństwa ![]() Tak się zastanawiam czasem, czy u niego nie doszła też trochę presja...że wiecie, tak się super zgraliśmy, rodzinka mnie tak pokochała, fajnie sie razem wspólnie imprezuje Może to jest dodatkowy impuls i on sobie przekalkulował i teraz tak za mną szaleje Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-10 o 12:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
No a jak Ty to widzisz? Jakby tak było bierzesz to za dobrą monetę? Chciałabyś z nimi dalej balować? Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2025-04-10 o 12:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Oczywiście, ze nie uważam, ze to okej Jego matka nawet zdjęcia już ze mną wstawiała na fb z jakiejs wspólnej imprezy. Bracia serduszkowali, więc my już byliśmy jak duża szczęśliwa rodzina ![]() Dlatego się zastanawiam, czy ten fakt, że jestem z nimi tak blisko i tak super się spędza czas nie jest teraz przypadkiem dla niego bez znaczenia. Terapeutka mi mówiła, ze powinnam słuchac co on do niej mówił - a mówił, że on nie ma już siły nic budowac, związku itd A tu już miał gotowe...z nią by musiał rozmawiać o tym co było złe itd |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
wstawienie fotki z imprezy i serduszka na facebooku sa dla ciebie oznaka ze jestescie duza szczesliwa rodzina? chyba nadinterpretujesz zwykle gesty uczepilas sie tego ze im przypasowalas ze gubisz rozsadek w ocenie sytuacji z tego co tu opisujesz wyjawia sie obraz patoli ,imprezowanie,alkohol zmienia perspektywe,on chlal po rozstaniu i przy tym piciu odkryl uczucia do ciebie ,teraz zostal pogoniony przez ta ktora naprawde chcial i pewnie znowu sie zalewa dlatego wyglada jak zombi wez sie wymiksuj z tego wspolnego biznesu i tej meliniarskiej rodzinki
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Ta rodzinka to banda debili. Matka ma whiskas zamiast mózgu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Jakby był zadowolony, zakochany, odpowiadało mu Twoje towarzystwo to po prostu zapomniałby i odciąłby się od byłej, skupiłby się na Tobie. Nie byłoby tej całej dramy z ich spotykaniem się po kątach i jej ultimatum.
Rodzinka może i naciska na niego, bo brakuje im kumpeli do imprez. Z tego co napisałaś, że potrafią tak łatwo kogoś znienawidzić, są nieciekawym towarzystwem i przy okazji dowolnej imprezki Ty też mogłabyś stać się obiektem ataku. Wystarczyłoby, że wjechałby temat jego byłej albo Waszego rozstania. Ja się szczerze dziwię, że tak uczepiłaś się uwielbienia tej imprezowej rodzinki. Jakbyś w życiu z nikim nie imprezowała i strasznie Ci zaimponowało, że oni uznali Cię za "swoją", bo dotrzymujesz im kroku na balangach. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2025-04-10 o 12:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Pisałam to trochę ironicznie o tej szczęśliwej rodzince, chciałam podkreślić, że tak mnie gorąco przyjęli ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- Cytat:
To nie tak, ze mi zaimponowało, po prostu cieszyłam się, że tak wszyscy się zgraliśmy, wiem, ze dla niego to było bardzo ważne i tego mu brakowało w poprzednim związku. Byłam szczęśliwa i wydawało mi się, że on też. Na takiego wyglądał |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
To tak jak napisałam, gdyby faktycznie to doceniał i niczego mu nie brakowało nie kombinowałby za Twoimi plecami z byłą. Gdybym była na jego miejscu byłoby jeszcze prościej rzucić się w wir nowej miłości, zapomnieć o tamtej. Ale on tego nie zrobił, bo nie był i nie jest w Tobie faktycznie zakochany ani szczęśliwy. Naprawdę nie życzę Ci źle, ale musisz przestać się okłamywać i czepiać fałszywej nadziei. Skoro zgranie się było dla niego bardzo ważne i Ty mu to dawałaś, czyni to jego granie na dwa fronty i próby zejścia się z byłą jeszcze bardziej obrzydliwymi. Mógł mieć z Tobą wszystko, ale nie chciał. To jest proste i logiczne jak 2+2, że cokolwiek mu zapewniałaś on i tak pobiegł do tamtej i jesteś na gorszej pozycji niż ona.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
no serio super osiagniecie zrozumialabym jakbys byla bez obrazy ekspedientka z zabki a oni rodzina adwokatow z wlasnym biznesem i by cie przyjeli do rodziny jak swoja bez wypominania o roznicy spolecznej ale to co ty opisujesz jako wielka akceptacja to nie jest nic specjalnego wielkie wyroznienie ze wola kogos kto z nimi pije i pewnie czesciowo ten alkohol stawia ponad kogos kto ich syna od tego meliniarstwa odciagal i nie pil no super jest z czego byc dumnym i sie nakrecac ze im przypasowalas rozumiem jakbys miala 20 lat ale ty jestes juz dojrzala kobieta po rozwodzie i take rzeczy ci imponuja ,tego ci brakowalo w zyciu? to nie wiem gdzie ty sie do tej pory wychowywalas ...
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Bo Wy często widzicie inną stronę medalu. Ja myślę, przecież tak dobrze nam było... i super spędzaliśmy czas, wszyscy byli szczęśliwi, a Wy piszecie "to jeszcze gorzej, że mimo to nie był w porządku" Ehh Po prostu ja sobie tak wszystko próbuje przetłumaczyć, bo chciał żebym z nim zamieszkała, zabierał na obiadki...Kto tak robi jesli nic nie czuje do kogoś... I dlatego jak wy sie oburzaliście tym "po*ebana" ja sobie tłumaczyłam, że źle o mnie powiedział do niej, bo był w bardzo silnych emocjach - ona się dowiedziała, on w jej oczach wyszedł na świnie. Że przecież to niemożliwe, żeby naprawdę tak o mnie myślał, po co chciałby ze mną mieszkać i po co teraz by tak zabiegał o taką po*ebana laskę Wiem, żałosna jestem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Biedny misio, był w takich strasznych emocjach że nazwał Cię bardzo obelżywymi słowami. Ktoś już pisał, że tak nie mówi się o kimś kogo darzy się choćby szacunkiem, musisz kimś gardzić żeby go tak nazwać prawda? Jakby faktycznie zabiegał o Ciebie to po prostu nie ukrywałby przed nią Waszej relacji, postawił na Was, nie byłoby całej tej historii. Facet naprawdę zachował się jak świnia jadąc na dwa fronty, potem obraził Cię byle przypodobać się tamtej i jeszcze usprawiedliwiasz go emocjami. Przestań wypierać rzeczywistość, nic to nie da. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2025-04-10 o 14:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Te "meliniarstwo" to chyba trochę nadużycie, to nie sa ludzie z jakichs nizin społecznych, ledwo wiążących koniec z końcem, którzy ostatnie pieniądze przewalają na alkohol. Po prostu ja naprawde poczułam ze super nam sie układa i wszystko do siebie pasuje. Tak wyszło, ze razem w pracy, w dodatku super się dogadywałam z jego rodziną, nam również dobrze się spędzało czas. Chciał żebym się do niego wprowadziła. Wszystkie klocki pasują On sam twierdził, że był bardzo znużony i zmęczony tamtym związkiem - otrzymał zupełna świeżość i odmianę. Gdy na poczatku stycznia pomógł jej z psem bo miała rodzinną przykra sytuację, to też pytał mnie czy nie będe miała nic przeciwko jak jej pomoże. Wydawało się wszystko ok i że on jest w porządku I dlatego tak ciężko jest mi sie z tym pogodzić. Po prostu to był dla mnie szok, gdy wtedy zaczęłam podejrzewać, że na tej jednej pomocy się nie skończyło. Wiem, że mi napiszecie, że zgranie z rodzinką itd to za mało. Zaczyna już to do mnie dobrze docierać. ---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- Cytat:
Dlaczego? Bał się, że ona by go na zawsze kopnęła. ![]() Przecież to chore bać się powiedzieć swojej BYŁEJ prawdę o teraźniejszym życiu Co do wyzwiska, nikt nigdy nie powinien tak mówic o kobiecie, z którą praktycznie mieszkał - Zdaje sobie z tego sprawę. Emocje tego nie tłumaczą. Chyba myślałam, że może jak w tych wszystkich komediach romantycznych "stracił, to zrozumiał, ze kocha", ale tak to chyba w życiu nie działa, bo ciężko żeby kogoś wyzywać, a za miesiąc uznać, że jednak kochamy tą osobę ![]() + Gdyby faktycznie tak mnie teraz kochał i z ex to finito na zawsze, to ten klucz od mieszkania nie pasuje do tej układanki pt "zrozumiałem, że ją kocham i ex to już koniec" Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-10 o 16:40 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 756
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
![]() On ma bardzo wiele logicznych powodów, żeby mimo braku miłości mieszkać razem itp. Ja cię nie rozumiem. Po co ci on? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Mnie razi to jak uważasz, że jego rodzinie bardzo odpowiadasz. Pamiętam do dziś wątek sprzed lat na wizażu, facet tęsknił za byłą , obecna partnerka była zapchajdziurą, a on przez sen wymawiał imię byłej i roku nowego związku dalej za nią tęsknił.
Ona tak się domagała od wizazanek pocieszenia , bo przecież tak go kocha. A i mamusia jego dała nawet jej klucze do jego mieszkanka jak on wyjechał w sprawach służbowych. Problem taki jak u ciebie. On ciebie nie kocha, tylko kocha byłą. Uczucia mają to do siebie, że nie zmieniają się pod wpływem magicznego myślenia. To również bardzo alarmujące, że jego rodzina się tak wtrąca w jego sprawy, strach myśleć jakby ingerowała w życie jego partnerki. I tu coś przeczuwam, że byłej nie było to w smak, stąd ich zdanie o niej. A resztę historii o złej eks dopisali oczywiście, no bo jak śmie imprez i kielicha nie lubić, huehue. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
![]() I powiedzcie, że to nie jest powalone. Ja chyba z tym się nie mogę najbardziej pogodzić ![]() Pamiętasz nazwę wątku? Chętnie bym się zapoznała. Chociaż pewnie nie do końca była taka sama sytuacja, bo "mój" miał okazje wrócić do ex ---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
Pytanie czy by mi powiedział... Ale akurat to i tak by nie miało znaczenia w tej sytuacji. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
On nic od Ciebie nie chce, czytając jeszcze raz to co pisałaś wcześniej - że nawet na zakrapianych imprezach trzymał dystans i był jej wierny, jak się o Tobie wyrażał że ciągle za nim chodzisz, że po rozstaniu sama biegłaś go pocieszać i chociaż kontakt się urwał dalej chciałaś go wspierać - zaczynam podejrzewać że bujałaś się w nim od dawna i stąd skrajnie nierealistyczny obraz tego człowieka w Twoich oczach. On Cię nie chce, możesz mu złote góry przenosić, a i tak pójdzie do niej bo to ją kocha i pragnie, doskonale to udowodnił swoim zachowaniem. Ty jesteś tą naiwną M. od imprez i biegania za nim, dokładnie to o Tobie napisał więc skądś tę myśli musiały pojawić się w jego głowie. Dlaczego nie przyjmujesz tego do wiadomości?
Nigdy nie powiedziałby Ci że ona się skontaktowała, tu nie trzeba się zastanawiać, on już dokładnie to zrobił pisząc i spotykając się z nią za Twoimi plecami dlatego się rozstaliście. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
![]() Polecam: https://www.youtube.com/watch?v=1tTv...L&index=6&t=1s
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2025-04-11 o 09:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Dociera to do mnie, ale to też nie jest tak, że to ja tak strasznie za nim latałam a on się tylko opędzał. To on mnie zaprosił na tą imprezę i zanim jeszcze mu potwierdziłam, że mogę to on już potwierdził, że ze mną będzie... Więc chyba jednak taaak strasznie mną nie gardził i musiałam mu się podobać W czasie naszej przerwy na jesień on nawiązał z nią kontakt i chciał do niej wrócić, wysyłał kwiaty, ale ona go zlewała, potem my odnowiliśmy Z JEGO INICJATYWY i po miesiącu właściwie jednocześnie ze mną zaczął się z nią w grudniu spotykać...I odpowiadać jak to go chce poderwać i jaki jest biedny ![]() To było baaaardzo podkoloryzowane dla niej, żeby zobaczyła jakie branie ma i żeby była zazdrosna. Ona wtedy chciała wrócić, a on chciał czas... A przecież już wtedy mógł z nią być Wolał prosić mnie żebym się szybko wprowadziła. Więc ponownie, chyba nie byłam dla niego taka przykra i natrętna... ![]() To dla mnie wygląda tak, że on sam nie wie czego chce...tak jakby chciał już rozpocząć zupełnie (dosłownie) nowe życie z dala od niej, sprawdzić jak to jest, bo ja mu oferowałam coś zupełnie nowego, ale jednak nie wytrzymał bez kontaktu z nią Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-11 o 10:38 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 351
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
No ale co to zmienia w jego zachowaniu i tym co zrobił? Mam wrażenie, że chodzimy w kółko analizując ciągle motywy jego zachowania. To nie ma dużego znaczenia, chłop nie jest dzieckiem, zachował się po prostu fatalnie grając na dwa fronty. Tobie nic nie mówił o tamtej, próbował się z nią zejść za Twoimi plecami będąc już w relacji z Tobą, jej opowiadał że jesteś namolna i stuknięta. W zasadzie jesteś najbardziej poszkodowaną osobą w tym układzie. Jeśli uważasz, że jednak coś czuł albo teraz gdy obie kopnęłyście go w 4 litery zaczął coś do Ciebie czuć zawsze możesz wrócić. A jeśli nie bierzesz tego pod uwagę, kontynuuj terapię i za jakiś czas wejdź w nowy związek. Byle nie tracić czasu na tego samego dziwnego typka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
Gdyby ona tylko zechciala wtedy zeby on wrocil ty bys zostala odprawiona natychmiastowo Bylas caly czas takim wyjsciem B ktore on utrzymywal poprzez dawanie ci minimalnego zainteresowania To co ty uwazasz za przejawy milosci z jego strony do ciebie w moim odczuciu mozna najwyzej tlumaczyc lubieniem ,umilaczem wolnego czasu . Nigdy nie bylas jego pierwszym wyborem to ze dawalas wiele ne wiele oczekujac w zamian mu odpowiadalo dlatego spedzal ten czas z toba,lepsze to niz siedzenie samotnie ale to nie byla miłość z jego strony Twraz wyobraz sobie ze jakis koles ktorego ty znasz od lat i lubisz tak po kolezensku zaczyna cie adorowac wchodzic w tylek,przynosic kwiaty,zabierac na imprezy itp czy jestes wstanie zmienic swoje kolezenskie uczucia w stosunku do niego w szalone zakochanie? Watpie .bedziesz nadal go lubila ,mozesz milo z nim spedzac czas ale milosci z tego nie wykrzesasz On chcial byc z nia ty tylko pomagalas przetrwac ich separacje On zawsze wiedzial czego chce ,to nie bylas ty ,on chcial byc z nia
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2025-04-11 o 10:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#268 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
To dlaczego w grudniu jej powiedział, ze potrzebuje czasu i za mnie się wziął? Ona od grudnia chciała spróbować i wejść ponownie w związek. Ja się z Wami ogólnie zgadzam, z perspektywy czasu wiem, że większość naszej znajomości to było zagłuszanie jego myśli i dawanie mu jakiegoś zajęcia żeby nie siedział sam i nie rozmyślał . Dodatkowo dużo alkoholu. Wiem, że ewidentnie to nie była wtedy żadna wielka miłość ani nawet zakochanie. z jego strony. Ale nie rozumiem głosów, że gdyby ona tylko chciała to on by wrócił, z tego co mi mówiła ona chciała (w grudniu), to on gadał, że jest już w innym miejscu, potrzebuje czasu i że jakby taka rozmowa była dwa miesiące temu to on by się nie zastanawiał ani chwili, ale teraz dużo się zmieniło. I zaczął ze mną byc. Teraz na ich spotkaniu było dosyć podobnie. Ogólnie to wyglądała tak, ze wejść z nią w związek nie chce, ale gdy tylo ona dawała sobie spokój to wtedy on wkraczał do akcji i szukał kontaktu Więc gość sam nie wie czego chce, nie chce do niej wrócić i budować związku, ale nie umie powiedzieć, ze to definitywny koniec i żeby zniknęła. Ja niby dla niego jestem taka po*ebana, a teraz traci tyle energii i czasu żeby mnie odzyskać i byc ze mną, zamiast lecieć do ex Pewnie to jakaś zimna kalkulacja u niego...mnie miał już "urobioną", poukładał sobie życie bez ex, weekendowe imprezki, spędzanie wspólnie czasu z rodziną, sex... Z byłą musiałby po mału wszystko od nowa budować, ona by się do niego nie wprowadziła, ani on teraz do niej... Ja tu nie widzę do nikogo miłości. Ani do mnie, ani do niej. Jest bardzo pogubiony. Edytowane przez Noeellaa Czas edycji: 2025-04-11 o 11:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 509
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
ty sie skup na waszej wasza wyglada nieciekawie ,on cie nie kocha wcale nie jest pogubiony jak sobie wmawiasz,poprostu siedzial z toba z braku laku
__________________
z wizazem od 12.2004 Edytowane przez xfrida Czas edycji: 2025-04-11 o 14:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 525
|
Dot.: Jak bardzo ta sytuacja jest beznadziejna dla mnie?
Cytat:
![]() ![]() ![]() Jak chcesz to sobie wchodz z nim w "zwiazek". Moze jak dostaniesz ostro po tylku, to Cie to otrzezwi.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.