Wirtualna przyjaźń 5

[Adazina]

Cyfereczko,
biorę kawę z mlekiem i jednego naleśniczka. Mniamuśne jedzonko.
=====
Lanolinko,
masz rację, szpecle to niemiecka nazwa. Są one odmianą naszych klusek kładzionych. Mania uwielbia.
Borówki też lubi. Codziennie zjada porcję owoców. Najczęściej w pucharku ma właśnie borówki, maliny i truskawki. Wszystko lekko posypane brązowym cukrem i cynamonem cejlońskim.

[Lanolinkaaa]

Cyferko, naleśniki na śniadanie Ci się chciało robic- dobrze maja z Tobą. Moje śniadanie całe lata takie samo vzyli owsianka na mleku z masłem orzechowym. Ale o tej godzinie jestem już po drugim.sniadsniu.

Dobrze ze mi powiedziałaś, że się nie mrozi bananow. Trudno zapasów nie zrobię.

Borówki amerykańskie mi zawsze bogato owocują, ogórki też mam swoje ale to tak ma bieżąco, bo na zaprawy kupuję gdyż moje pewnie zarazą złapie jak co roku . Ale nie patrzyłam po ile są.

Ada, ta bulka paryska po mojemu to weka. Kupuję chleb żytni, czasem mieszany.

Mówisz że znowu kiepska pogoda nadciąga? Szkoda,czekałam ma poprawę by gdzieś wyskoczyć. No nic, trzeba poczekać aż się poprawi.

[Adazina]

Cyferko,
nie wiem co to się z tym pieczywem wydarzyło. Z reguły jest do pod dostatkiem. No a dzisiaj puste półki, a pod sklepami kolejki ludzi czekających na dostawę. Zupełnie jak za komuny.
Mnie pieczywo nie jest potrzebne. Ale Mania z dziadeczkiem lubią.
Wnusia B. czuje się już dobrze, ale jeszcze jest u siebie w domu. Do babci przyjedzie chyba od poniedziałku.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Lanolinko,
weka... wiem, wiem... w Krakowie tak mawiają... a w Łodzi i okolicach mamy właśnie angielkę...

[Cyferkaa]

U nas ta bułka nazywa się paryska
-------------
Uwielbiam smażyć naleśniki

[Adazina]

Za netem:

"Pogoda dla Łodzi na weekend 11-13 lipca. Kiedy przestanie padać deszcz?
W czwartek (10 lipca) łodzianie po raz pierwszy od dawna mogli cieszyć się w miarę ładną pogodą. Co ważne przerwa w deszczu okazała się stabilna - nie padało dobę.

Ale chwilowa poprawa pogody nie oznacza jeszcze końca niedogodności przyniesionych przez niż genueński. W piątek (11 lipca) znów zaczęło padać. Także według prognoz w ciągu dnia w piątek (11 lipca) w Łodzi i w regionie znowu będzie padał deszcz. Opady przewidziane są na popołudnie, będą umiarkowane. Wieczór ma być wolny od deszczu.

Niestety większość modeli meteorologicznych przewiduje też dla Łodzi deszcz na weekend. Padać ma zarówno w sobotę jak i w niedzielę, pod koniec weekendu jest niewielka szansa na przejaśnienia.

Niż genueński nad Polską. Jak długo będzie zaciągał deszcz?
Niż genueński, który zaciągnął do Polski deszczowe chmury nadal jest nad centralną Europą. Zgodnie z prognozami deszcze przeplatane okresami bez opadów będą u nas co najmniej do początków przyszłego tygodnia.

Jednocześnie jak na lipiec będzie chłodno, w piątek i w sobotę w Łodzi termometry pokażą 16-18 stopni Celsjusza, dopiero w niedzielę słupki nieco przekroczą 20 stopni.

Ostrzeżenia IMGW dla Łódzkiego. Będą burze
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie ma już dla Łódzkiego ostrzeżeń przed dużymi opadami deszczu. Dla odmiany prognozuje ostrzeżenie pierwszego, najniższego, stopnia przed... burzami. Według prognoz ostrzeżeń miałyby one pojawić się w Łodzi i regionie w niedziele."

[Cyferkaa]

Emmi
jakaś poważna awaria?

[Lanolinkaaa]

Cyferko, każdy ma jakieś hobby 😁

Wybieram się jutro na zakupy po krótkie spodenki, wcale mi się nie chce, ale spodenki bym chciała. Choć to lato takie kapryśna.

Trzecia kawa za mną ,czwartej raczej nie będzie. Umówiłam się wieczorem ma kijki ale nie wiem.cxy się pogoda wyrobi. Ada Ty ciągle chodzisz z kolezankosąsiadką na spacery?

Cyferko a Ty byłaś już tego lata nad jeziorem?

[Cyferkaa]

Lanolinko jakieś trzy lata temu miałam fazę na krótkie spodenki
I jak to ja , chyba z 8 par kupiłam, różne kolory.
Ja lubię jeansowe w Reserved kupowałam, mają duży wybór.
Nad jezioro co zaplanują w niedzielę, to pogoda się zepsuje.
Ale chodzę tam na kroczki dookoła jeziora jakieś 2 km.
Dwie rundki, do domu, trochę nadreptam.
To też niesystematycznie.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Kawał

Moja sąsiadka ma 93 lata.
Codziennie robię jej zakupy i kupuję jeszcze flaszkę vódki.
Ostatnio jak u niej byłem powiedziała mi - " co ja bez Ciebie zrobię jak umrzesz..."

[lenifa]

kukłam wcześniej ale doslownie na moment. Robilismy małą wyprawę z wnuczkami na plac zabaw i na silownię przy onym. tak, że zaliczyłam sobie małą gimnastykę, ale i też dzieci wymogły aby babcia poszła na dziecinny plac zabaw Hehe lenifa na karuzeli. Przy okazji podziwiałam przydomowe ogródki i ptactwo domowe na onych. Ucieszyło mnie to bardzo. Dom w dom kureczki, kaczuszki, gąski. Korzystam z okazji i uczę wnusię jak się nazywają różne ziółka i kwiatuszki. A najwiekszą radość sprawiła mi w jednym ogródku moja ukochana pnąca róża, co szukałam tej odmiany od jakiegoś czasu.

[Lanolinkaaa]

Cyfetko, ten kawał to wzięty z życia mojej znajomej- sama ma 70 opiekowała się matką po dziewięćdziesiątce i ta matka powiedziała do niej pewnego dnia - a kto się mną będzie opiekiwal jak ty umrzesz?



Ja hurtowych zakupów nie robię 😁 potrzebuje jedne. Te dzinsy teraz taka marną jakość mają, nie to

co dawniej.

Lenifo, a huśtawki były? Pobujalabym się na huśtawce wysoko do nieba

[lenifa]

Huśtawki byly ale nie dałam się namówić. Skończyło się na karuzeli (miałam dość) i dziecinnym torze przeszkód) Dobrze, że nie bylo więcej ludzi na onym placu zabaw haha.

[Adazina]

Lanolinko,
taaak... na spacery z moją sąsiadką B. dalej chodzimy. Nawet jak pada. Kalosze, kaptury, parasolki... no i w drogę...
=====
Lenifka na karuzeli...!! Ło, mateńko...!!
Ja nawet nie mogę na wirującą karuzelę patrzeć. Co więcej, sama myśl o karuzeli wywołuje u mnie zawroty głowy.
=====
Cyferuś,
krótkie spodenki. Nie noszę. Zbyt gruba jestem.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Babeczki,
razem z moją szwagierką przymierzany się do wizyty u naszej pani fryzjerki.
Koniecznie musimy włosy podciąć.
Chcę zdecydowanie krócej niż obecnie. Kolor w dalszym ciągu bardzo jasny.
Aż się sama sobie dziwię, że ja naturalna brunetka o bardzo śniadej cerze, na starość dobrze się czuję w blondzie.

[Adazina]

Nie wiem czy zdjęcia z netu wejdą tu.
Zobaczę...

[Adazina]

Ooo... fotki z netu weszły...
Taką teraz chcę mieć fryzurkę.
Ciekawe co pani fryzjerka powie??

[lenifa]

Ada - No dla mnie to też było ekstremalne przeżycie, bo nie byłam na karuzeli dobre pół wieku. Ale przeżyłam haha. Babcia potrafi Czego nie zrobi się dla wnuczków Jak czegoś człek długo nie robi, to potem okazuje się, że to nie takie proste jak wygląda Przypomniało mi się jak uczyłam dzieci jazdy na sankach... Nawet nie było takiej różnicy w czasie. Po jednym zjeździe z górki- decyzja nigdy więcej sanek. Chociaż teraz może bym zaryzykowała. Bo teraz znacznie lepszą mam kondycję niż kiedy miałam 40-kę. W każdym razie dużo ćwiczymy. Nauczyłam ich fikołków i teraz heh mam problem zatrzymac wnuczkę, że dość. To jej ulubiona zabawa i może fikać nawet pół godziny.

https://www.youtube.com/watch?v=iKDrOWdxLQo Taki mam plan. Brakuje mi jeszcze 20 lat do tej pani. Ale dzieki niej wiem, że sie da.

[Cyferkaa]

Dzień dobry.
Obejrzałam filmik, zatkało mnie
Niesamowite.
-----------------------
Kiedyś miałam sąsiadów, starsza pani i pan, już na emeryturze...Dzień zaczynali od od gimnastyki. Ćwiczyli codziennie z rana ok. 1 godz. potem szli na rowery, wieczorem na basen. Smukłe, wysportowane sylwetki. Myślałam o nich bardzo pozytywnie.... Ci to sobie pożyją....
No niestety nie dożyli nawet 75 lat.
Pan zmarł na nowotwór, pani na alzheimera, wyszła zimą z mieszkania w koszuli i zamarzła :-(

[Emmi123]

Witajcie
Dopadło mnie przemęczenie i nawet nie zmagałam się z netem. Odpuściłam. Za to starałam się mocno odpoczywać i dużo spać. Deszczowa pogoda bardzo mi w tym pomogła.

[Emmi123]

Lenifa Cyferka Trafiam w różnych programach telewizyjnych wywiady z takimi ,,zdrowymi" osobami, ale one właśnie są zdrowe. Na przykład moja babcia rzadko chorowała i gdyby miała inne możliwości takie właśnie sportowe to mogłaby przekroczyć 100, bo miała na to warunki. Ale na pewno gimnastyka, aktywny tryb wydłuża życie.


Adi Fajna ta fryzura Czy Mania też pójdzie do fryzjera? Pamiętam, że lubiła ,,na boba" jeśli dobrze pamiętam nazwę, a jak teraz? Jest już starsza może coś innego jest teraz na topie?

[Cyferkaa]

Emmi witaj.



---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Emciu dzisiaj słońce, lepsze samopoczucie.

[Emmi123]

Napisane przez Lanolinkaaa

Patrze co napisałam i taka mnie refleksja naszła, że tak bym niby chętnie pojechała a zawsze odmawiam. Że nie dam rady albo że mam inne plany. Chyba nie jestem towarzyska 😁

Lanolinka Mam podobnie. Jak słucham o czyiś planach wyjazdowych to niby też dusza rwie się do działania, ale... ale... jak dochodzi do poważniejszych decyzji to ten zapał ucicha a wręcz ganie. Mnie męczy i drażnie sama podróż. Jeszcze jak jest krótka to ok, ale jak długa to... Chociaż mam momenty, kiedy gdzieś jedziemy autem, nie za daleko a czuję, że mogłabym tak jechać i jechać... Ale to bardzo rzadko mam takie odczucia. Chyba nie jestem typem podróżnika. TS wszędzie, zawsze i wręcz na zawołanie jest gotowa na pojechanie gdzieś, ma łatwość zmiany otoczenia.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cyferko Dzisiaj mam pochmurny dzień i taki ma być calutki, ale może coś się wypogodzi? Mogłoby, bo w porzeczkach siedzimy z MM. W tym roku nie robię z nich dżemów tylko soki.

[lenifa]

Tak ja się zgadzam z Wami sama gimnastyka to jest fragment. Zdrowie ludzkie jest bardzo złożone, ale kazdy element z którego się składa jest ważny. I kiedy zaniedbany jakiś, to sa konsekwencje. Czasem też dzieją się rzeczy niezależne od człowieka. Ruch stanowi jedną z istotnych nóg fundamentu zdrowia i to jeszcze ważne jak. Jakie są pozostałe nogi? Na pewno odżywianie. Cała złozona nauka o nim i dla każdego w jakiś sposób inna. na pewno środowisko w jakim się żyje. Na pewno kwestia co się myśli i jakie decyzje się podejmuje. Bo układ nerwowy to potęga. Więc wiele różnych czynników i nie piszę w tej chwili o wszystkim. Bo sama gimnastyka w beznadziejnym środowsku, przy beznadziejnym jedzeniu cudów nie uczyni. Tak ze wszystkim.

A teraz znikam, bo tak się dzieciom spodobała wczorajsza gimnastyka na świeżym powietrzu, że idziemy w tej chwili też na plac zabaw i ona siłownię.

[Cyferkaa]

Lenifko, prawdę mówisz

---------------
Emmi dobrze jest mieć swoje owoce.
Porzeczki po 18 zł za kg., agrest 20 zł
jabłka 8 zł. czarna porzeczka 19 zł.

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Lenifko uważaj na siebie na tym placu zabaw
Bawcie się radośnie!

[Emmi123]

Lenifo Z przeróżnych filmów jakie obejrzałam na temat ,,długowieczności" (głównie na podstawie mieszkańców: Japonii, Chin, Mongolii, Korei) wytypowane są 3 główne sprawy.
1. Klimat w jakim mieszkają, najczęściej najmniej zanieczyszczony.
2. Jedzenie tylko z własnej uprawy.
3. Bardzo dużo ruchu, najczęściej ciężkiej pracy fizycznej.

[Cyferkaa]

Adusia masz dobrą fryzjerkę, na pewno pani da sobie radę.
Fryzurka fajna.
Bob za ucho

[Emmi123]

Cyferko Dzięki za info cenowe, dużo przyjaźniej podejdę do zbierania czarnej porzeczki, której nie lubię . U nas śliwek zero, ani jednej mirabelki, kiedy to wcześniej nie nadążaliśmy jej zbierać i zmiecione z podjazdu wrzucałam na wybieg kurzy. Jabłek zero... Wszystko przemarzło w maju

[Cyferkaa]

Emmi no tak, maj był niedobry dla kwitnących drzew, krzewów, stąd pewnie ta drożyzna.
Owoce bardzo drobne, nieurodzajne.
Także doceniaj to co masz w ogrodzie
------------------
U mnie słonecznie i bardzo ciepło.
24*C w sam raz.
Na obiedzie będę miała dzieci, nie wszystkie, ale nie będziemy dzisiaj sami.
Rosół już pyrkocze...będą pieczone ziemniaki, karkówka i podudzia z kurczaka.
Na deser arbuz
Młodszy syn nocował u nas, naprawił mi internety, teraz mam już na górze....

[Adazina]

Witajcie !!

Kolejny mokry dzień. Słonko nieobecne, chmurzyska na całym niebie.
Pora na kawusię.
Mania puzle układa.
My patrzymy na relację z Londynu, bo tam o godz 15 Iga Świątek będzie w finale Wimbledonu grała.
Wyobraźcie sobie, że w Londynie upał. U nas typowa londyńska pogoda, a tam mają gorące lato. Wszstko się jakoś pozamieniało.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cyferciu,
naprawdę, potrafisz piękne obrazeczki wyszukiwać. Te przyprawy zachwycił mnie.
=====
Emmi,
nie wiem jak z innymi owocami, ale zapraszamy na mirabelki do nas. Mamy łąki pełne tych owocków.

Mania już nie chce mieć boba. Teraz zapuszcza.
Nasza pani fryzjerka zdolna, więc taką fryzurę na bank potrafi zrobić. Tylko nie wiem czy moje marne włosięta nadają się.

[Cyferkaa]

Cześć Adusia
U mnie słonecznie i cieplutko i tak ma już być.
Dmucham do Was

[Adazina]

Buźka Cyferuś...!!

Daj nam tego słonka odrobinę, daj.
Bardzo pragnę ciepła, słońca i stabilizacji w pogodzie.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ooo... żeby było tak...

[Cyferkaa]

Adusia trzymam kciuki za Igę.
Tenis piękny sport.