Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2025-08-26, 12:37   #31
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 604
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Twoje składki nie są gromadzone na koncie i nie czekają na Ciebie w przyszłości. Od razu idą na wypłaty bieżących emerytur i rent. Nic sobie nie odkładasz, masz tylko zapis księgowy, że zebrałaś określoną bazę do wyliczenia przyszłego świadczenia. A to, co Ci będzie przysługiwać (bo na emeryturę bez wątpienia zapracowałaś) będzie już finansowane na bieżąco ze składek pracujących, tak jak nasze składki idą teraz dla tych, którzy już prawa nabyli.
Dlatego się odezwałam, żeby rozwiać wątpliwości, że odkładamy jakieś realne pieniądze w ZUSie.
Ja to wiem, po prostu stwierdzam, że pracuję na siebie i ze swoich zarobionych przeze mnie pieniędzy odkładam na własną emeryturę, nie prowadzę działalności charytatywnej polegającej na utrzymywaniu współczesnych emerytów i jeśli system wymaga rekonstrukcji z powodu mniejszej dzietności populacji to inna sprawa. Tak samo jak trafiasz do szpitala z pilną rzeczą i oczekujesz, że się tobą zaopiekują, a nie przyjmą cię za x miesięcy bo się limit wyczerpał na innych.

Ideą systemu emerytalnego jest, żeby zmusić ludzi do odkładania czy im się podoba czy nie, żeby nie było, że przewalisz 100% zarobków a gdy już nie pracujesz bo masz 80 lat np. i już siły nie te nie masz nic. A jeśli po drodze pieniądze są przeznaczane na coś innego to nie jest problem wpłacających. Tak samo wpłacasz oszczędności do banku żeby nie trzymać w skarpecie w szufladzie i mają tam być, ciebie to już nie obchodzi, że bank operuje środkami. Mają być do wypłacenia w każdej chwili i cześć.

Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2025-08-26 o 12:40
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-26, 13:43   #32
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 665
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Ja to wiem, po prostu stwierdzam, że pracuję na siebie i ze swoich zarobionych przeze mnie pieniędzy odkładam na własną emeryturę, nie prowadzę działalności charytatywnej polegającej na utrzymywaniu współczesnych emerytów i jeśli system wymaga rekonstrukcji z powodu mniejszej dzietności populacji to inna sprawa. Tak samo jak trafiasz do szpitala z pilną rzeczą i oczekujesz, że się tobą zaopiekują, a nie przyjmą cię za x miesięcy bo się limit wyczerpał na innych.

Ideą systemu emerytalnego jest, żeby zmusić ludzi do odkładania czy im się podoba czy nie, żeby nie było, że przewalisz 100% zarobków a gdy już nie pracujesz bo masz 80 lat np. i już siły nie te nie masz nic. A jeśli po drodze pieniądze są przeznaczane na coś innego to nie jest problem wpłacających. Tak samo wpłacasz oszczędności do banku żeby nie trzymać w skarpecie w szufladzie i mają tam być, ciebie to już nie obchodzi, że bank operuje środkami. Mają być do wypłacenia w każdej chwili i cześć.
Podstawowa kwestia do sprostowania: ZUS to nie jest kapitał na przyszłość. Oczywiście, wypłaca też bieżące świadczenia (np. L4), ale nie działa tak, jak to przedstawiasz: nie możesz przejść na emeryturę w dowolnym, wybranym momencie i wypłacić sobie zebrane środki, żeby np. kupić daczę na starość. Co więcej, jeśli ktoś nie dożyje emerytury jego "odłożone pieniądze" znikają bez śladu (renty rodzinne są osobnym typem świadczeń finansowanych na bieżąco). Nie możesz mieszać ZUSu z systemem bankowym, gdzie Twoje pieniądze są realnym kapitałem, zabezpieczone i dziedziczone.
Składki zdrowotne działają dokładnie tak samo jak ZUS (przez składki pracujących), tylko w szpitalu dostajesz usługę medyczną tu i teraz. W ZUS dostajesz obietnicę emerytury na przyszłość zależną od liczby pracujących, to fundamentalna różnica.
Pracujemy na siebie i czy tego chcemy, czy nie, utrzymujemy współczesnych emerytów w zamian za to, że ze składek innych pracujących zostaną w przyszłości sfinansowane nasze emerytury. Zgadzam się, że to forma zmuszenia do odkładania oraz zabezpieczenia wszystkich ludzi, aby nie byli zależni od rodziny i nie tułali się gdzieś na starość.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-26, 13:49   #33
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 604
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez Mneutrina Pokaż wiadomość
Z drugiej strony czytałam ostatnio artykuł (W Hiszpanii od razu rozpoznaję polskich rodziców) o tym, że polskie wychowywanie dzieci poprzez zakazy (nie biegaj, usiądź prosto, nie gadaj z obcymi), w paranoi bezpieczeństwa wynika z zastraszenia opinią publiczną, co nie pozwala dzieciom być dziećmi i uczy je bać się świata. Co potem tworzy dorosłych, którzy boją się być sobą. Słuchanie tych wyimaginowanych głosów krytyki przez polskich rodziców wynika właśnie z polskiego przyzwolenia na wtrącanie się w wychowywanie dzieci przez obcych ludzi. To nie są jakieś wymagania z kosmosu, przyjdą 4 rodziny z dziecmi, dzieci się wyżyją bo taka natura małego dziecka, że roznosi je energia i nie zna pojęcia samodyscypliny, i reszta siedzi w hałasie i ogólnie się czuje jakby jadła obiad w przedszkolnej stołówce.

Dla mnie sama krytyka obcych nie jest aż tak straszna, co krytyka nielogiczna, wyrwana z kontekstu. Oburza mnie głupota.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------



Ja właśnie ten komentarz taksówkarza odebrałam jako "dzieciowy". To znaczy zanim urodziłam dziecko stykałam się wokoło, chociaż może bardziej w internecie, z "antydzieciową"; atmosferą w Polsce, ale od kiedy urodziłam dziecko mam wrażenie, że matka noworodka, niemowlaka staje się jakby "przezroczysta", przestają kompletnie liczyć się jej potrzeby, liczy się tylko dziecko, w Polsce jest jeszcze jakieś chore postrzeganie, oczekiwanie, że mloda matka nie ma prawa do błędów, musi być idealna, podawać zawsze np. idealne mleko, a jak jakimś cudem będzie trochę za chłodne np. w temperaturze pokojowej to zaraz teksty "co z ciebie za matka. Naprawdę się z tym zetknęłam. Trudno sprostać takim oczekiwaniom, ale już wiem, że najlepiej się na tę krytykę uodpornić.
1. Nie chodzi o tłamszenie dzieci. Jesli dzieciak jest mocno żywiołowy, energiczny, uwielbia biegać między stolikami, potrąci cie przy tym, wywali napój, albo się wydziera bo kłoci się z siostrą, dobrze jest z takim dzieciakiem nie chodzić na obiady do restauracji dopóki nie podrośnie na tyle żeby umieć się z lekka ogarnąć. Albo kupić jedzenie na wynos, zjeść w parku, a dzieciak niech lata wokół ławki skoro nie potrafi usiedzieć na krześle przez 20 minut w knajpie.


2. Uwaga taksówkarza co najwyżej zasługuje na uśmiech politowania. Jakby matka nie musiała wyjść z domu z dzieckiem w upały coś załatwić to by nie wyszła. Mało osób biega w upały po dworze, każdy szuka ochłody i cienia.
W wersji złośliwej, jeśli komuś chce się wdawać w głupie gadki można powiedzieć ''po pierwsze byłam z dzieckiem u lekarza, termin wizyty wyznaczony w grudniu i nikt wtedy nie wiedział ile dzisiaj będzie stopni. Nie będę przekładać wizyty i czekać na nią kolejnych miesięcy bo jest upał. W Afryce też jest upał i ludzie żyją. A po drugie prosze mi podać nr telefonu, na przyszłość jak będę potrzebować załatwić sprawę a nie będę miała z kim zostawić dziecka, zadzwonię po pana i pan się nim z przyjemnością na pewno zaopiekuje. Po 3 niech się pan zajmie sobą i swoim życiem bo pana uwaga była z czapy i do niczego nie potrzebna. Powinnam na pana złożyć skargę ale nie mam ochoty tracić energii na pańską głupotę".

Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2025-08-26 o 13:52
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-26, 14:59   #34
Bruma_w_Hogsmeade
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 871
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez Mneutrina Pokaż wiadomość
uczy je bać się świata.
I bardzo dobrze, bo świat jest niebezpieczny. "Nie bój się świata, bądź otwarta". Tere fere
Bruma_w_Hogsmeade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-26, 17:05   #35
xfrida
Zadomowienie
 
Avatar xfrida
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 649
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

wielu dzieci ktore swiata sie nie baly juz niema z nami
niestety

w dzisiejszym swiecie zagrozenie czai sie na kazdym rogu,dziecko nie musi nawet wychodzic z domu aby pasc ofiara np pedofila online

to rodzic ma pomagac dziecku poznawac swiat szczegolnie kiedy jest male i uczyc jak bezpiecznie sie w nim poruszac ,bieganie sypanie piaskiem na ludzi lezacych na plazy ,bieganie miedzy stolikami w restauracji w czasie posilku ,jedzenie rekami i rozsmarowywanie jedzenia na okolo w miejscach publicznych,zawracanie tylka ludziom ktorzy pracuja moim zdaniem wskazuja na brak wychowania i kontroli nad wlasnym dzieckiem oraz totalny brak szacunku dla osob wspoldzielacych nasza przestrzen

oczywiscie jak chcesz biegac z lyzka za swoim dzieckiem w trakcie posilku to nikt ci nie zabrania,tak samo z jedzeniem rekami i rzucania sie kanapkami w twoim domu twoje zasady ale w miejscach publicznych wypadaloby juz aby dostosowac sie do ogolnie znanych zasad savoir-vivre i uczyc tego swojego potomka zeby w przyszlosci umial sie zachowac w towarzystwie , w szkole,teatrze albo nawet w kinie .poprostu w zyciu nie zawsze mozesz robic to co ci sie podoba tak ten swiat jest skonstruowany,glownie po to aby nam wszystkim sie lepiej zylo obok siebie a takze dla naszego bezpieczenstwa(np nie biegamy po autobusie kiedy jedzie) i dziecko powinno byc tego swiadome
__________________
z wizazem od 12.2004

Edytowane przez xfrida
Czas edycji: 2025-08-26 o 17:07
xfrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-27, 09:25   #36
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 604
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Podstawowa kwestia do sprostowania: ZUS to nie jest kapitał na przyszłość. Oczywiście, wypłaca też bieżące świadczenia (np. L4), ale nie działa tak, jak to przedstawiasz: nie możesz przejść na emeryturę w dowolnym, wybranym momencie i wypłacić sobie zebrane środki, żeby np. kupić daczę na starość. Co więcej, jeśli ktoś nie dożyje emerytury jego "odłożone pieniądze" znikają bez śladu (renty rodzinne są osobnym typem świadczeń finansowanych na bieżąco). Nie możesz mieszać ZUSu z systemem bankowym, gdzie Twoje pieniądze są realnym kapitałem, zabezpieczone i dziedziczone.
Składki zdrowotne działają dokładnie tak samo jak ZUS (przez składki pracujących), tylko w szpitalu dostajesz usługę medyczną tu i teraz. W ZUS dostajesz obietnicę emerytury na przyszłość zależną od liczby pracujących, to fundamentalna różnica.
Pracujemy na siebie i czy tego chcemy, czy nie, utrzymujemy współczesnych emerytów w zamian za to, że ze składek innych pracujących zostaną w przyszłości sfinansowane nasze emerytury. Zgadzam się, że to forma zmuszenia do odkładania oraz zabezpieczenia wszystkich ludzi, aby nie byli zależni od rodziny i nie tułali się gdzieś na starość.
Naprawdę tłumaczenie rzeczy oczywistych jest zbędne.
Nawiasem mówiąc, sugerowałabym dystans wobec stwierdzeń ''realny kapitał''.
Moja odpowiedź była skierowana do trollującej Brumy, względem tego jakoby bombelkom należała się zwiększona estyma z uwagi na to, że kiedyś to one będą częścią systemu. Nie należy się większa, mniejsza, od standardowej, ogólnoludzkiej.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-27, 10:16   #37
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 665
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Naprawdę tłumaczenie rzeczy oczywistych jest zbędne.
Nawiasem mówiąc, sugerowałabym dystans wobec stwierdzeń ''realny kapitał''.
Moja odpowiedź była skierowana do trollującej Brumy, względem tego jakoby bombelkom należała się zwiększona estyma z uwagi na to, że kiedyś to one będą częścią systemu. Nie należy się większa, mniejsza, od standardowej, ogólnoludzkiej.
Absolutnie nie jest zbędne, skoro tak się w to zaangażowałaś i przy okazji wyszło, że mieszasz kapitał (banki, fundusze itd.) z redystrybucją. Luzik, ja nawet nie kierowałam tego konkretnie do Ciebie, tylko widziałam, że pojawiły się jakieś tematy emerytalne (w wątku o podróży z małym dzieckiem, ale ok), więc napisałam, bo często widzę takie błędne myślenie, że coś tam sobie odkładamy na emeryturę w ZUS. Forum publiczne, może ktoś znajdzie i dalej poczyta na własną rękę.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2025-08-27 o 10:23
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2025-08-27, 10:34   #38
SallyMay
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2025-08
Wiadomości: 138
Dot.: Matka, ocena otoczenia, czy zrobiłam żle? Byłam u lekarza, doświadczenia

Cytat:
Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade Pokaż wiadomość
Ale jakby rodzice zaczęli to dziecko wychowywać metodami, które naprawdę działają, to zaraz byście jęczały, że przemoc i średniowiecze XD Same chciałyście świata, gdzie trzeba udawać, że dzieci są ze szkła, więc jesteście sobie winne. Jedyne, co rodzice mogą, to puszczać moralizujące gadki.
Powiedz mi, ile masz dzieci? Bo przeglądając twoje historie i wiadomości na forum nie wyglądasz na osobę, którą wychowano jakoś prawidłowo biorąc pod uwagę np. twoje okłamywanie rodziców.
SallyMay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2025-08-27 10:34:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.