Krynica Morska

[intransitive]

ja się zgadzam z Idiaminką, że pisanie na allegro "apartamenty" jest nieuczciwe i się okazało - jest grubą przesadą. Wprowadza to kupującego w błąd, a takie aukcje na allegro powinny być usunięte

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Nie, to pani zna świetnie prawo...Ja znam tylko "odrobinę", jak już wcześniej zaznaczyłam.
I proszę mi wybaczyć, ale dzisiaj już nie mam ochoty z panią dyskutować. Szkoda czasu.A tak na koniec, skoro pani jest poszkodowana, to w takim razie kogo pani posądza o tą rzekomą kradzież.
Ps. na allegro jest napisane OD 35zł.

Prawo znam , uczylam sie go pilnie sporo lat a potem wiedzę wyuczoną przełożyłam na efektywną kilkunastoletnią pracę jak już wcześniej pisałam.

Kogo posądzam - zapewne złodzieja . Kto nim jest - a to już zostawię działaniom policji.

Na Allegro jest ...od 35 zł ... przecież tak też wkleiłam, czy ma pani jakies wątpliwości . Dlatego miałam zapłacic 40 bo poprosiłam o tak ogromny luksus w XXI wieku jakim jest zdezelowany, zepsuty telewizor.Proszę się obudzic jeśli predestynujecie do miana apartamentów do wynajęcia to telewizor , czajnik i lazienka są w standartowym a nawet minimalnym wyposażeniu. W efekcie zapłaciłam 50 złotych bo tak państwo zostaliście pokrzywdzeni ,że musialam stratę wyrównac ?

Zyczę spokojnej nocy , dyskusja z panią jest mi zupełnie zbędna ale zdecydowanie utwierdziła mnie w przekonaniu z kim mam watpliwą przyjemnośc . Widzę ,że zbyt wiele wysilku nie potrzeba z mojej strony aby rzeczowo odpowiadac na bzdury które pani wypisuje , pokrętne i nie trzymające się jakiegokolwiek sedna.


A slow o moim synu nie wybaczę i nie zapomnę . Tu bedę jak glaz , twarda i zdecydowana w swoim postępowaniu.

[jagate555]

Zawsze goście do nas dzwonią w celu rezerwacji, albo wysyłają maile z zapytaniem. Cenę ustala się przed konkretną rezerwacja i przed wysłaniem zaliczki.Ceny są różne, w zależności od pokoju,długości pobytu. W tych sprawach jesteśmy elastyczni.
I jeszcze jedno, czy dorosły, logicznie myślący człowiek mógłby uznać, że za 35zł można wynająć apartament?

[jagate555]

Życzę powodzenia. Żal mi pani.

[intransitive]

Napisane przez jagate555

Zawsze goście do nas dzwonią w celu rezerwacji, albo wysyłają maile z zapytaniem. Cenę ustala się przed konkretną rezerwacja i przed wysłaniem zaliczki.Ceny są różne, w zależności od pokoju,długości pobytu. W tych sprawach jesteśmy elastyczni.
I jeszcze jedno, czy dorosły, logicznie myślący człowiek mógłby uznać, że za 35zł można wynająć apartament?

widocznie mógłby bo czy dorosły, logicznie myślący człowiek mógłby napisać tak mylącą klientów (oczywiście nie insynuuję tutaj, że zrobił to celowo) wypowiedź? okazało się, że tak, więc wszystko jest możliwe

[Idiaminka]

Dziewczyny dziękuję za wasze wypowiedzi . Życzę miłej nocy / pomijam oczywiście w tych życzeniach wiadomą osobę /

Ja sobie poradzę z calym tym ambarasem , policja działa naprawdę sprawnie .Informują mnie o każdym szczegole na bieżąco. Sprawa już się przeniosła z Krynicy do Gdańska. Szybko , naprawdę.

Tylko nie umiem wybaczyc słownego napastowania mojego syna.To jest chłopiec dziewięcioletni więc jeszcze dziecko, naprawdę bardzo dobrze wychowany i bardzo kochany. Szedł tam do nich ale nie wchodził do mieszkania - chciał po prostu pobawic sie z wnusią właścicielki.Chwalił się nawet ,że ma siostrę wujeczną w takim samym wieku i bardzo ją kocha. To co ta kobieta napisała jest dla mnie okropne.

Satysfakcję mam jednakoż , że siła internetu jest ogromna. Zmusiła ową Panią do zarejestrowania się na szybkiego ale jej wystąpienie nic dobrego dla niej nie wniosły.

Dobranoc

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Zawsze goście do nas dzwonią w celu rezerwacji, albo wysyłają maile z zapytaniem. Cenę ustala się przed konkretną rezerwacja i przed wysłaniem zaliczki.Ceny są różne, w zależności od pokoju,długości pobytu. W tych sprawach jesteśmy elastyczni.
I jeszcze jedno, czy dorosły, logicznie myślący człowiek mógłby uznać, że za 35zł można wynająć apartament?

Logicznie myślący i uczciwy człowiek nie wypisuje bzdur w ofercie na aukcji - tym bardziej nie popiera jej fotografiami z zupełnie innej bajki.

Ja nie chciałam apartamentu tylko pokój 2- osobowy i wyrażnie o tym mowiłam .

O apartamentach to państwo pisali w internecie . Szczególnie ciekawi mnie ten apartament 2 osobowy - czyżby to miałby któeyś z pokoi które widziałam ? Ciekawe ?

[jagate555]

Oczywiście, ma pani rację. Wszyscy są źli i niedobrzy.
Pomija mnie pani w życzeniach dobrej nocy, a chwilę wcześniej życzyła mi pani spokojnej nocy.To dziwne, naprawdę bardzo zastanawiające....

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Życzę powodzenia. Żal mi pani.

Nie ma pani najmniejszych powodow do zalu. Ja czuję się doskonale , tryskam radością i jestem szczęśliwa. Jestem zdrowa moi bliscy również , mam to co mi do życia niezbędne pan Bóg jest łaskawy a co najważniejsze - MAM CZYSTE SUMIENIE !!!!

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Oczywiście, ma pani rację. Wszyscy są źli i niedobrzy.
Pomija mnie pani w życzeniach dobrej nocy, a chwilę wcześniej życzyła mi pani spokojnej nocy.To dziwne, naprawdę bardzo zastanawiające....

A nie ma pani poważniejszych powodów do zastanwiania się. Dobranoc w stosunku do pani to bylo tylko kurtuazyjne zakończenie rozmowy. Post w którym mowię dobranoc - ale nie Pani - nie byl przeznaczony do pani wiadomosci wiec zupełnie nie musi się pani fatygowac.

[hathayoga]

Nie dziwię Ci się Idiaminko, że jesteś zdenerwowana. Też bym była w takiej sytuacji, i to jak! Bo co innego reklama, czy ogłoszenie nie do końca zgodne z rzeczywistością, co innego zepsuty TV, który dziwnym trafem jest zupełnie "nienaprawialny" przez kilka dni, warsztat pod oknem, czy "poczekalnia" w innym pokoju do czasu zwolnienia właściwego, a... kradzież! Wiadomo że na wakacje nad morzem z dzieckiem nie zabiera się zazwyczaj kart kredytowych, ani 100zł, tylko większą gotówkę. I właściciele pensjonatu powinni dbać o bezpieczeństwo dóbr wczasowiczów. Przecież bierze się za te rzeczy poniekąd odpowiedzialność.
Idiaminko, współczuję. Walcz, choćby dla zasady. Zawsze uważałam, że obsługa klienta w tym kraju jest na dość niskim poziomie, a tego typu historie tylko mnie w tym utwierdzają.

p.s. Co do zostawiania "na siłę" klucza - w kilku kwaterach, w jakich przyszło mi wypoczywać kilka lat temu, nie było żadnego problemu z pozostawieniem klucza do pokoju właścicielom. Choćby po to, by go nie zgubić na plaży. Uff, jak dobrze że nie pomyśleli sobie, że knuję fikcyjną kradzież własnych pieniędzy

[Idiaminka]

Napisane przez hathayoga

Nie dziwię Ci się Idiaminko, że jesteś zdenerwowana. Też bym była w takiej sytuacji, i to jak! Bo co innego reklama, czy ogłoszenie nie do końca zgodne z rzeczywistością, co innego zepsuty TV, który dziwnym trafem jest zupełnie "nienaprawialny" przez kilka dni, warsztat pod oknem, czy "poczekalnia" w innym pokoju do czasu zwolnienia właściwego, a... kradzież! Wiadomo że na wakacje nad morzem z dzieckiem nie zabiera się zazwyczaj kart kredytowych, ani 100zł, tylko większą gotówkę. I właściciele pensjonatu powinni dbać o bezpieczeństwo dóbr wczasowiczów. Przecież bierze się za te rzeczy poniekąd odpowiedzialność.
Idiaminko, współczuję. Walcz, choćby dla zasady. Zawsze uważałam, że obsługa klienta w tym kraju jest na dość niskim poziomie, a tego typu historie tylko mnie w tym utwierdzają.

p.s. Co do zostawiania "na siłę" klucza - w kilku kwaterach, w jakich przyszło mi wypoczywać kilka lat temu, nie było żadnego problemu z pozostawieniem klucza do pokoju właścicielom. Choćby po to, by go nie zgubić na plaży. Uff, jak dobrze że nie pomyśleli sobie, że knuję fikcyjną kradzież własnych pieniędzy

Witkaj Hatko , sama podziwiam pomysłowosc włascicielki domu . Mnie by do głowy nie przyszło aby kogoś posądzac o knucie takiej intrygi . Trzeba miec tupet aby snuc takie rewelacje.

Co do jakosci kwatery i jej najblizszej okolicy to ja obsolutnie nie miałam większych wymagań - łazienka i telewizor / sprawny oczywiscie / - tak ustalone było przed moim przyjazdem w rozmowach telefonicznych z gospodynią.I za cenę 40 złotych , to tez było ustalone przed moim przyjazdem. Przecież nad morze jedzie się nie po to aby siedziec w domu tylko po to aby korzystac z " pięknych okolicznści przyrody" Tym bardziej z dzieckiem , które ma zalecone od laryngologa częste wyjazdy nad morze ze względu na nawracające zapalenia ucha.

A walczyc będę , właśnie dlatego aby przed jak najwiekszą liczba ludzi odkryc prawdziwe oblicze tych niezwykle porzadnych ludzi.

Dzis własnie skontaktowałam sie z oficerem prowadzącym sprawę , poinformowałam go jakież to rewelacje na mój temat / i mojego syna - czego nie podaruję / wypisuje owa osoba. A z tonu wypowiedzi i niejako marnej i niezbyt lotnej treści wiem , że pisze to synowa pani gospodyni.Policjant poprosił o przesłanie na maila i oczywiście już poszło. Świat wirtualny nie jest taki całkiem anonimowy o czym zdaję sie zapomniala autorka pomówień.

[jagate555]

Chciałabym, aby wszystkie osoby, które tak bardzo współczują Idiamince, dowiedziały się, że te rzeczy, o których opowiada zdecydowanie mijają się z prawdą.
Otóż, warsztat jest bez wątpienia legalnie prowadzony, a dokumenty o wpisie do ewidencji działalności są do wglądu policji w każdej chwili. A tak na marginesie, ciekawe skąd ta pani uzyskała informacje na ten temat, bo pisze, że "warsztat oczywiście prowadzony na lewo bez zarejestrowania". To są naprawdę poważne sprawy, które kwalifikują się do sądu i to nie są puste słowa z mojej strony. Każdy ma prawo do ochrony dobrego imienia i na pewno my z niego skorzystamy.
Wiem, że ta pani pięknie wszystko opisuje, zasłaniając się również Bogiem i czystym sumieniem, ale fakty nie kłamią, a dowody z dokumentów nie potrzebują żadnych innych wyjaśnień.
Kolejna uwaga, sprawę prowadzi policja w Krynicy Morkiej, nie zaś, jak twierdzi ta pani, policja w Gdańsku. To jest informacja z pierwszej ręki, a mianowicie od tutejszej policji. Nikt nie przekazywał sprawy do Gdańska, to jest pewne, bo kto jak nie policja może bardziej być tego pewny. Skąd ta pani bierze te wszystkie "rewelacje", naprawdę nie wiem.
Dziwi mnie jedno, że wszyscy tak bezkrytycznie przyjmują słowa tej pani. Dlatego, że jest dłużej zarejestrowana na portalu? A może podoba się Państwu fikcja literacka, którą ta pani się posługuje?

[evil minded]

Ludzie, nie głupio wam trochę takich brudów prać na forum?Zostawcie swoje spory dla siebie i policji.

[jagate555]

Masz rację. Głupio. Taka sytuacja nie powinna mieć w ogóle miejsca, ale nie mogłam zostawić takich słów bez komentarza.

[intransitive]

Napisane przez jagate555

Masz rację. Głupio. Taka sytuacja nie powinna mieć w ogóle miejsca, ale nie mogłam zostawić takich słów bez komentarza.

więc niech Ci będzie głupio teraz

[evil minded]

Dla mnie tutaj dwie strony wystąpiły jako jedna warta drugiej: jedna oczernia synka autorki wątku, natomiast autorka wątku szpieguje po urzędach czy warsztat samochodowy prowadzony jest na lewo.
Kończcie panie, wstydu oszczędźcie. Takie sprawy rozwiązuje się w inny sposób, który zresztą jest w toku na policji, a nie na forum internetowym.

[jagate555]

Bez przesady, nie oczerniam syna tej pani, tylko napisałam co to dziecko powiedziało i jak się zachowywało, ale to już kwestia wychowania, za co odpowiedzialni są przecież rodzice.

[cziki]

Idiaminko - szkoda nerwów. Po tym co obie piszecie widać jednoznacznie kto ma rację.
Współczuje że zostałaś okradziona i miałaś takie nieudane wakacje. Może jakbyś była z mężem to inaczej by się to potoczyło.. Nie mieści mi się w głowie że mozna zarerwować wczasy, przejechać x km (i to z dzieckiem..) i na miejscu nagle okazuje się że nasz umawiany pokój będzie wolny dopiero od następnego dnia, może właścicielka w pośpiechu przygotowywała pokój i nie sprawdziła telewizora, podbiła umawianą cenę za pokój itd itd
Swoją drogą jak zawsze wynajmowałam pokój nad morzem to własciciele mieli oddzielne klucze do pokoi, my jako wynajmujący dostawaliśmy klucz na cały czas pobytu (za który w razie zgubienia płaci się 50 zł ), tak żeby nie trzeba było zostawiać kluczy. Chyba właścicielka nie ma zbyt dużego doświadczenia w przyjmowaniu gości i prowadzenia tego typu noclegów - może warto poprzestać na warsztacie hm?
Co do ogłoszenia w internecie - to jakieś przekłamanie- jak się pisze pokój od 35 zł to chyba powinno się napisać też do ilu, żeby wiadomo było na ile się przygotować. I albo reklamuje się APARTAMENT w cenie powiedzmy 60 zł albo inne pokoje od x do y. Pisząc że ma się "apartamenty 2-3-4 osobowe" a tak naprawdę ma się tylko jeden to jest się zwykłym kłamczuchem i żeruje na naiwności ludzkiej.
I dobrze że Idiaminka o tym napisała bo lepiej sie dowiedzieć na forum o tym których miejsc unikać, niż na miejscu. To nie jest temat tabu. Każdy ma prawo dostać to co mu obiecywano i za co zapłacił.

[Idiaminka]

Napisane przez evil minded

Ludzie, nie głupio wam trochę takich brudów prać na forum?Zostawcie swoje spory dla siebie i policji.

Mnie ma byc głupio ? O nie !!!! Może dzięki temu co tu zostało napisane wiele osób uniknie wizyty w owym miejscu ? Właściwie bardzo się cieszę , ze ktoś z tego z wlaścicieli kwatery zabrał glos - odkrył przez to całkowicie tą swoją porzadnośc i uczciwośc.

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Chciałabym, aby wszystkie osoby, które tak bardzo współczują Idiamince, dowiedziały się, że te rzeczy, o których opowiada zdecydowanie mijają się z prawdą.
Otóż, warsztat jest bez wątpienia legalnie prowadzony, a dokumenty o wpisie do ewidencji działalności są do wglądu policji w każdej chwili. A tak na marginesie, ciekawe skąd ta pani uzyskała informacje na ten temat, bo pisze, że "warsztat oczywiście prowadzony na lewo bez zarejestrowania". To są naprawdę poważne sprawy, które kwalifikują się do sądu i to nie są puste słowa z mojej strony. Każdy ma prawo do ochrony dobrego imienia i na pewno my z niego skorzystamy.
Wiem, że ta pani pięknie wszystko opisuje, zasłaniając się również Bogiem i czystym sumieniem, ale fakty nie kłamią, a dowody z dokumentów nie potrzebują żadnych innych wyjaśnień.
Kolejna uwaga, sprawę prowadzi policja w Krynicy Morkiej, nie zaś, jak twierdzi ta pani, policja w Gdańsku. To jest informacja z pierwszej ręki, a mianowicie od tutejszej policji. Nikt nie przekazywał sprawy do Gdańska, to jest pewne, bo kto jak nie policja może bardziej być tego pewny. Skąd ta pani bierze te wszystkie "rewelacje", naprawdę nie wiem.
Dziwi mnie jedno, że wszyscy tak bezkrytycznie przyjmują słowa tej pani. Dlatego, że jest dłużej zarejestrowana na portalu? A może podoba się Państwu fikcja literacka, którą ta pani się posługuje?

Cytat :
...A tak na marginesie, ciekawe skąd ta pani uzyskała informacje na ten temat, bo pisze, że "warsztat oczywiście prowadzony na lewo bez zarejestrowania". To są naprawdę poważne sprawy, które kwalifikują się do sądu i to nie są puste słowa z mojej strony...

Sa instytucje w krórych każdy obywatel ma prawo sprawdzic czy dana firma działa zgodnie z prawem - jeśli pani taka biegła to powinna o tym wiedziec. Podmiot gospodarczy nie jest osobą prywatną i nie obowiązuje w tym przypadku ochrona danych osobowych.

kolejny cytat :

...Kolejna uwaga, sprawę prowadzi policja w Krynicy Morkiej, nie zaś, jak twierdzi ta pani, policja w Gdańsku. To jest informacja z pierwszej ręki, a mianowicie od tutejszej policji...

To znakiem tego nie są państwo dobrze poinformowani z tej pierwszej ręki . Zresztą spoufalanie i dawanie mi do zrozumienia , że policjant jest waszym znajomym miało już miejsce w trakcie zbierania odciskow palców i innych poszlak w waszym domu. Tylko niestety / dla was niestety / policjant okazal się profesjonalistą w każdym calu i zdecydowanie odrzucil takie spoufalanie sie.

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

Bez przesady, nie oczerniam syna tej pani, tylko napisałam co to dziecko powiedziało i jak się zachowywało, ale to już kwestia wychowania, za co odpowiedzialni są przecież rodzice.

Na temat wychowania mojego dziecka radzę sie nie wypowiadac ,bo trzeba byc za przeproszeniem .......................tu niech sobie każdy dopowie co nasuwa się na myśl / mnie jakoś tak szminka z wieprzem i Barrack Obama / aby o dziecku pisac w ten sposób.

...Bez przesady, nie oczerniam syna tej pani....

a co pani o nim napisała ? Nie oczerniała ?Nie znieslawiła? To może jakieś kłopoty z pamięcią a może już rozstrój twórczy ? To na pewno nie ujdzie płazem Jeśli zna pani prawo to proszę zerknąc do K.P.C .art. 212 § 1.

[jagate555]

Następnym razem proszę dokładnie sprawdzić przepis, na którym opiera pani swoje wywody.
Tak pani napisała:

a co pani o nim napisała ? Nie oczerniała ?Nie znieslawiła? To może jakieś kłopoty z pamięcią a może już rozstrój twórczy ? To na pewno nie ujdzie płazem Jeśli zna pani prawo to proszę zerknąc do K.P.C .art. 212 § 1.

Wspomniany przez panią artykuł nie ma paragrafów, a stanowi:

art. 212 KPC
Przewodniczący, jeżeli to możliwe, jeszcze przed wszczęciem postępowania dowodowego powinien przez zadawanie pytań stronom ustalić, jakie z istotnych okoliczności sprawy są między nimi sporne, i dążyć do ich wyjaśnienia. W razie uzasadnionej potrzeby może udzielić stronom niezbędnych pouczeń, a stosownie do okoliczności zwraca im uwagę na celowość ustanowienia pełnomocnika procesowego. W sprawach o alimenty i o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przewodniczący poucza powoda występującego w sprawie bez adwokata lub radcy prawnego o roszczeniach wynikających z przytoczonych przez niego faktów.

Może to pani słabo zna prawo?
To jest moja ostatnia wypowiedź, ponieważ dyskusja z panią wydaje mi się całkowicie bezsensowna.

[intransitive]

po prostu sie Idaimince pomylily skroty i napisała KPC zamiast KK
KPC - kodeks prawa cywilnego
KK - Kodeks Karny

at 3.


Rozdział XXVII

Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej

art. 212
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

[evil minded]

Co nie zmienia faktu, że wątpliwym jest, aby ten przepis miał zastosowanie do tego, co pisała jagate o synu Idiaminki, nie przesadzajmy...

[Idiaminka]

Napisane przez intransitive

po prostu sie Idaimince pomylily skroty i napisała KPC zamiast KK
KPC - kodeks prawa cywilnego
KK - Kodeks Karny

at 3.


Rozdział XXVII

Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej

art. 212
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

W samej rzeczy , bardzo dziękuję .

Dzisiaj, 11:17 evil minded

Co nie zmienia faktu, że wątpliwym jest, aby ten przepis miał zastosowanie do tego, co pisała jagate o synu Idiaminki, nie przesadzajmy...

niestety ale jest to pomówienie i jest to scigane mocą prawa.
Znam przypadki wyroków skazujących na spore grzywny za powiedzenie na kogoś " stara ruro " publicznie. A oszczerstwa pisane w stosunku do mnie i mojego dziecka są bezpodstawnymi atakami na nasza nietykalnośc osobistą.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
a to jest dalsza częśc tego artykułu 212 kk . Z treści tegoż zamierzam skwapliwie skorzystac

[Idiaminka]

poniżej wyróżnie co nosi miano pomówienia i oszczerstwa :

Napisane przez jagate555

Bardzo pięknie ta pani opisuje całą sytuację,szkoda tylko, że zadziałała u niej fikcja literacka.
Pokoje wynajmujemy już od ponad dwudziestu lat i nigdy nie mieliśmy podobnej nawet sytuacji. Goście zawsze do nas wracają, są zadowoleni, polecają nas znajomym. Mamy gości, którzy przyjeżdżali do nas już kilkanaście razy. Jakiś fenomen chyba, bo przecież według tej pani jesteśmy takimi złymi ludźmi.
Jeżeli zaś chodzi o pobyt tej pani u nas, to po pierwsze wcale nie musieliśmy jej do nas przyjąć, ponieważ nie przysłała umówionej zaliczki, a to jest zawsze podstawą rezerwacji. Przez telefon tłumaczyła się, że już wysłała pieniądze, a później, tuż przed terminem przyjazdu, zadzwoniła tłumacząc się, że przez pomyłkę wysłała zaliczkę na własny adres. Cóż za inteligentna osoba, a może po prostu niezły"przekręt" publiczne pomówienie o złe zamiary z mojej strony

Następna sprawa: zgodziła się na pokój bez telewizora. To, że daliśmy jej lepszy pokój w tej samej cenie (z telewizorem, który działał u poprzednich gości, również bardzo dziwne dla nas???????) było tylko i wyłącznie naszą dobrą wolą. Mam poważne podejrzenia, że telewizor mógł być zepsuty właśnie przez tą panią lub jej"biednego" syneczka, który jest tak wścibskim dzieckiem, że wchodził samowolnie do naszego mieszkania i do innych pokoi. Cóż za wychowanie? Dodam jeszcze, że ta "przesympatyczna" pani wyzywała swojego synka tak dyskretnie, że pozostali wczasowicze słyszeli wszystko w swoich pokojach.- publiczne pomówienie o uczynienie szkody , publiczne pomówienie o bezprawne wtargnięcie do mieszkania , publiczne pomówienie o molestowanie słowne dziecka.

Pięknie, prawda?
Jeżeli zaś chodzi o klucz, to zostawiała go wręcz na siłę,tłumacząc,że nie chce zgubić. U nas nie praktykuje się zostawiania kluczy przez gości,ponieważ to nie jest hotel. Czyżby celowe działanie?
Ta pani po prostu próbowała załatwić sobie darmowe wczasy, ale się nie udało i stąd ta cała afera. Nawet jej synek mówił przy policjantach, że może to on wziął te pieniądze. Dziwne, prawda? A może faktycznie? A może żadnych pieniędzy nie było? - kolejne publiczne pomówienie o niecne zamiary z mojej strony, publiczne pomówienie osoby nieletniej o zamiar kradzieży. Mamy nadzieję, że sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona przez policję. Boję się, że to nie był pierwszy raz. Szkoda, że tak łatwo inni jej uwierzyli, a nas uznali za złych ludzi. Trzeba obiektywnie spojrzeć na tą sprawę, ale niestety nie każdego na to stać.

Az naddto na jedną sprawę sądową czyż nie ?

Proszę również poczytac reszte postów owej tak prawej i uczciwej jednostki - jak niezbyt zgrabnie próbuje sie wykręcac z tego co napisała. Ale to już zostało napisane - a ja z tego zrobie odpowiedni uzytek.

[Idiaminka]

Napisane przez jagate555

To jest moja ostatnia wypowiedź, ponieważ dyskusja z panią wydaje mi się całkowicie bezsensowna.

I to uważam jest najlepsza pani decyzja , bo dalsze wynużenia nie podparte żadnymi prawdziwymi argumentami, oraz typowe odkrecanie kota ogonem czyli zaprzeczanie wlasnym wypowiedziom sa po prostu żenujace.


Ale odniosły jeden, dla mnie bardzo pożądany efekt - zdemaskowały i niemalże roznegliżowały do bezwstydnej golizny waszą uczciwośc , prawosc , kulturę osobistą i poszanowanie dla ludzi z których czerpiecie sowite zyski .

A tak na marginesie - jakos mało tych gości u was było - srodek sezonu nad morzem a pokoje stały puste - a tak lawinami mięli was odwiedzac od tych dwudziestu lat .

P.S. Reklamę odpowiednią do sytuacji macie załatwioną za darmo przez następne lata . Nie jest niezgodne z prawem ostrzeżenie potencjalnych nabywców waszej usługi i jak najbardziej prawdziwe to ,że w waszym domu mnie okradziono a potem wygoniono jak psa bo " sprawiłam kłopot "

Ostrzegac mi nikt nie zabroni !!!!!!!

[annie29]

Droga Indiaminko,
przeczytałam z uwagą powyższe "wypociny" i jedno słowo mi się nasuwa: żenada. Żenada i to taka stuprocentowa. W życiu nie spotkałam uczciwszych i porządniejszych ludzi od właścicieli rzekomego miejsca przestępstwa, a znam ich dobrych kilka a nawet kilkanaście lat, często do nich jeździłam właśnie na wakacje. I dodam, że nigdy nawet grosz mi nie zginął.
To co napisała córka właścicielki, że mają stałych klientów jest absolutną prawdą. Na miejscu właścicieli pozwałabym panią o naruszenie dóbr osobistych, bo zamieszczanie adresu na różnych witrynach nie może być samowolne.
Dla rzekomej ofiary kradzieży polecam lekturę art. 24-25 k.c. no i oczywiście art. 212 k.k., bo przepis działa w dwie strony, a czytając wypowiedzi dwóch stron zastanawiam się usilnie czyja wypowiedź bardziej podpada pod dyspozycję art. 212 k.k.
PS. Z reguły nie uczestniczę w tego typu pyskówkach, ale jak to przeczytałam, to po prostu nóż w kieszeni mi sie otworzył. Jedna wielka farsa z tego wyszła. I tylko mi żal, że gospodarze domu - naprawdę porządni ludzie - zostali tak oszkalowani i wyszli na bandę złodziei. Dlatego ludzie zastanówcie się, zanim zaczniecie w głębokim żalu i współczuciu popierać India-coś-tam. A autorce całej tej afery więcej klasy życzę...
Przepraszam za ton, ale po prostu takie zachowanie nie jest w porządku.

[Idiaminka]

uderz w stół - klon się odezwie .

Pominę milczeniem kolejne rewelacje.
I znów nasuwa mi sie na myśl wieprz ze szminką tylko ta szminka coraz gorszej jakosci.