Koszmar

[hasta_la_vista]

Ja się nie orientuję co to za sprawa i nie chcę nawet sprawdzać.
No mogłaś się dorobić PTSD. Czy tam ogólniej jakiegoś lęku, chociaż jak ci się przypomina coś czy narzucają się skojarzenia, flashbacki, to może być PTSD.

Słuchaj, są techniki odczulania w przypadku PTSD. Np. możesz poszukać psychologa pracującego z metodą EMDR. Jakieś mindfulness uprawiać, zmniejszać swój niepokój. Jak masz taką ostrą reakcję, że masz problem nawet z jedzeniem, to tym bardziej bym poszła po pomoc.

Napisane przez Bruma_w_Hogsmeade

Nie no, każdym może wstrząsnąć taki film. Nawet na wiele tygodni. Nie ma co zaraz wszystkiego medykalizować. Żyjemy w błogiej iluzji, że życie jest swojskie i bezpieczne, ale jest to złudzenie optyczne, o czym się przekonujemy, kiedy nagle wyzwalają się ciemne siły i niszczą stabilność świata, w którym żyjemy. Ten morderca zasłużył na wielotygodniowe, niewyobrażalne tortury, tak okrutne jak to tylko możliwe, zakończone śmiercią. Fakt, że nasza cywilizacja od tego odeszła, czyli odeszła od traktowania zbrodni serio, to absolutna klęska.
Nie ma co łudzić się, że terapeuci coś zaradzą. Można, rzecz jasna, szukać głębiej, zastanowić się, czy może Twoja reakcja nie jest dowodem na to, że ogólnie jesteś w złym miejscu w życiu, naznaczonym niestabilnością, ale ludzie i tak dzielą się na nieszczęśliwych, oraz na wypierających swoje nieszczęście. Jak się przyjrzeć życiu dowolnej osoby, to każdy ma przechlapane z samego faktu bycia człowiekiem.
Biedna ta dziewczyna. Siedziała sobie spokojnie, a nagle jakiś podczłowiek postanowił ją zamordować. Nasza cywilizacja, poprzez zniesienie tortur i egzekucji, wyparła swoją agresję, przez co żyje w nieustającej neurozie. Nie jest to zdrowe.

No tak, lud domaga się igrzysk
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/pa...s;3953809.html

[xfrida]

Napisane przez wizaz161aA

Ja też nie biorę .....

To fajnie masz.... że potrafisz zająć głowę innymi rzeczami ....mnie te fajne rzeczy , jeszcze bardziej smucą .....

Moja wada życiowa : dobre czy złe myśli , potrafię długo rozmyślać .... a co teraz ......

Ale jesli jesteś silna i coś cię złamało .....To nic dziwnego , że mnie film tak złamał .....

musisz przekierowac swoje mysli na cos innego
pracujesz?
uczysz sie?
poczytaj ksiazke,posluchaj audiobooka,potancz do ulubionej muzyki,pogadaj z przyjaciolka,wyrzuc z siebie te emocje i zamknij ten temat
nic nie moglas zrobic z ta sytuacja to nie zalezalo od ciebie i ty osobiscie nie ucierpialas
ten czlowiek o ile sie orientuje cierpi na zaburzenia psychiczne ,szukal wczesniej pomocy ,nie zawsze da sie zapobiec tragedii niestety
na szczescie ty nie mialas z tym nic wspolnego,jestes dobrym czlowiekiem i takim pozostan,zycie sie nie zatrzymalo,pomysl co dobrego mozesz zrobic dla innych nawet najblizszych i na tym skup swoja enerrgie tej dziewczynie juz nic zycia nie wroci
dla mnie pociecha w tej sprawie jest to ze przynajmniej dlugo nie cierpiala ...

[wizaz161aA]

Napisane przez hasta_la_vista

Ja się nie orientuję co to za sprawa i nie chcę nawet sprawdzać.
No mogłaś się dorobić PTSD. Czy tam ogólniej jakiegoś lęku, chociaż jak ci się przypomina coś czy narzucają się skojarzenia, flashbacki, to może być PTSD.

Słuchaj, są techniki odczulania w przypadku PTSD. Np. możesz poszukać psychologa pracującego z metodą EMDR. Jakieś mindfulness uprawiać, zmniejszać swój niepokój. Jak masz taką ostrą reakcję, że masz problem nawet z jedzeniem, to tym bardziej bym poszła po pomoc.


No tak, lud domaga się igrzysk
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/pa...s;3953809.html

Niby od dziś już zaczynam powoli więcej jeść
---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

[/COLOR]

Napisane przez xfrida

musisz przekierowac swoje mysli na cos innego
pracujesz?
uczysz sie?
poczytaj ksiazke,posluchaj audiobooka,potancz do ulubionej muzyki,pogadaj z przyjaciolka,wyrzuc z siebie te emocje i zamknij ten temat
nic nie moglas zrobic z ta sytuacja to nie zalezalo od ciebie i ty osobiscie nie ucierpialas
ten czlowiek o ile sie orientuje cierpi na zaburzenia psychiczne ,szukal wczesniej pomocy ,nie zawsze da sie zapobiec tragedii niestety
na szczescie ty nie mialas z tym nic wspolnego,jestes dobrym czlowiekiem i takim pozostan,zycie sie nie zatrzymalo,pomysl co dobrego mozesz zrobic dla innych nawet najblizszych i na tym skup swoja enerrgie tej dziewczynie juz nic zycia nie wroci
dla mnie pociecha w tej sprawie jest to ze przynajmniej dlugo nie cierpiala ...

Praca? Pechowo bo urlop .... Koleżanka ? ona na wszystko się wzrusza ale od razu jej przechodzi ..... A ja niby się nie wzruszam aż tak ....ale wzięło mnie mocno ......Oczywiście powiedziałam jej o wszystkim .....Ale to nie pomaga.... Bo ona sama płaczę i się martwi o mnie ......i mnie to jeszcze bardziej smuci i jeszcze przeze mnie się smuci .....

[hasta_la_vista]

No to chyba nie jest tak źle, skoro każda forma pomocy jest na nie

[wizaz161aA]

Napisane przez hasta_la_vista

No to chyba nie jest tak źle, skoro każda forma pomocy jest na nie

Czytam te formy pomocy( co to jest ) ....bo ich nie znałam ....dziś już mamy piątek ....jeśli nie przejdzie do poniedziałku ..... to będę coś działała ....bo inaczej będę wrakiem .... a niby PSTD nie można lekceważyć , bo potem będzie za późno... dzięki