![]() |
#31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Formalny związek może być na pierwszych kilku spotkaniach i takie też mam doświadczenie. Mega match, motylki. Inaczej trzeba poczekać na takie uczucie. Tutaj nigdy by się nie pojawiło, no jaka szkoda. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Nikt Cię bynajmniej nie nakłania do keksu z byle kim. Chyba lubisz sobie trochę dopowiadać. Znamienne zresztą, że o kimś kogo nazywałaś swoim chłopakiem mówisz, że jest byle kim.
Trudno stwierdzić, czy chodziło o brak panowania na sobą, czy oboje udawaliście kogoś kim nie jesteście i na tym zbudowaliście komunikację. Mówiłaś mu od początku w trakcie tych waszych rozmów, jakie masz podejście do intymności, m.in., że pasuje ci celibat idący w lata, uważać należy na miny czy sposób oddychania inaczej człowieka odrzucasz oraz, że szukasz kogoś kto będzie traktował zbliżenia jako dodatek a nie jedną z ważnych w związku kwestii? I że nie pójdziesz do łóżka z kimś kto nie mieszka sam, a w ogóle to masz go za przegrywa? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-09
Wiadomości: 64
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Czyli dosłownie pchałaś sie w związek w którym nigdy nie poczułaś "tego czegoś", potwierdzasz to o czym piszemy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Nie powiedziałam, że nie pójdę do łóżka z kimś, kto nie mieszka sam. Powiedziałam, że w tym wieku to żalosne i nie wiadomo, gdzie ładuje kasę. Dalej, że takie sztuczki typu "mamusia i tatuś pojechali na wycieczkę", to możemy poszaleć są... żałosne u faceta lat 35. ---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ---------- Ogolnie nie ma u mnie stricte ram czasowych na seks. W związku tak, ale czasu oczekiwania wam, moje drogie panie, nie podam, bo... tak się po prostu nie da. Chodzi o to coś, o poczucie bezpieczeństwa i że nie robi mnie w ch. Z kimś było na 5. randce a z ostatnim byłym po 2. miesiącach (prawiczek, nie śpieszył się). Z tym... no cóż, będzie musiał ulżyć sobie na innej. ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- A czemu nie? Mam się zmuszać do seksu? Poczekałby by sobie chłopina, mi się tam nie śpieszy z seksem. Z byłym poczułam to coś po 2 miesiącach oficjalnego związku i dopiero był seks. Z innym byłym na 5. spotkaniu (ale już oficjalnie związek i brak apek randkowych). Wszystko w swoim czasie i jak mi to pasuje. Co wy się tak śpieszycie? Seks wam nie ucieknie. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-09
Wiadomości: 64
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
![]() Takie jest moje doświadczenie. Z byłym pomógł czas, z tym nie wyszło. Bywa. ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- A, i jeszcze wg jego słów: "mi się wcale z seksem nie śpieszy. Możesz mi wierzyć lub nie". No i... siup łapa prawie w majtkach na 5. czy 6. spotkaniu. Troszkę niekonsekwentny pan. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
właśnie też tak o nim pomyślałam. Jeżeli jakaś chce mu ulżyć, żeby mu z jaj ciśnienie zeszło, to dam namiary, ale sugerowanie, że powinnam z kimś uprawiać seks, jest niemoralne i wstętne
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Nikt też nie ma obowiązku ci się tłumaczyć, co robi z własnymi pieniędzmi, może po prostu lubi je mieć. Jeśli uważasz, że spotkania ze znajomymi czy rodzicami były fikcją i pretekstem by ściągnąć cię na kwadrat, a potem okazało się, że typ się nie może do ciebie odkleić i pocałunki to mało, staraj się nie czekać aż sytuacja będzie się rozwijała, niekoniecznie po dobrej myśli, tylko zawiń się z takiej adresówki możliwie najszybciej, dla własnego bezpieczeństwa. Natomiast nie dla wszystkich niedoszłe spotkanie to powód by doszukiwać się drugiego dna, nie każdemu też będzie przeszkadzać dążenie do bliskości własnego chłopaka/dziewczyny, ciężko zatem jednoznacznie stwierdzić, co to się zadziało, poza tym, że ewidentnie nie nadawaliście na tych samych falach. Nie czułaś się komfortowo to przerwij randkę. Wyzywanie kogoś zawsze daje jakąś ulgę że można sobie ponarzekać, a czy słusznie kogoś się obraża to już nie zawsze idzie w parze że się ma rację. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2025-09-23 o 12:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Nie czaje odpowiedzi tutaj xd
Koleś to OBLECH 100% Próbuje ściągnąć dziewczynę pod dwoma pretekstami do chaty na bzykanie, mimo że wprost powiedziała, że nie jest zainteresowana. On nie powiedział nic w stylu "wpadniej do mnie do domu porobimy coś fajnego", gdzie można się było spodziewać że będzie chciał seksu. On ją wprost sciągnął kłamstwem na chatę, jednym po drugim. Dodatkowo kwestia związku. Uważam, że to popieprzone ustawiać sobie wspolny status na fb i gdyby mnie koleś o to poprosil powiedziałabym, ze chyba go pogrzało i tego nie zrobię. A tutaj koleś zamiast powiedzieć, że mu nie pasuje status na fb, to kręcił na zasadzie "a coś tam pokombinuję i porucham" Zachowanie autorki to inna rzecz, bo moim zdaniem na etapie kręcenia z fb dobrze było się wymigać ze znajomości, ale to i tak nic w porównaniu z obleśnym typem. Generalnie autorko, twoje wypowiedzi są chamskie i nie dziwie się, ze wzbudzasz niechęć, ale co do istoty masz 100% racji. Edytowane przez Eve_M Czas edycji: 2025-09-23 o 14:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Bez przesady.
Od dawna już się trąbi o umiejętności stawiania własnych granic. To są ludzie 30 i 35 lat, a relacje intymne współcześnie, bywa, że nawiązywane są bardzo swobodnie. Kluczem jest, żeby ogólnie sobie podpasować i żeby druga strona akceptowała określone zachowania. (A co możesz o kims wiedzieć jak się z nim spotkałeś kilka razy, a wcześniejsze rozmowy były płytkie, krótkie, ucinane lub wcale bo tylko wtedy gdy ktoś łaskawie na nie przyzwalał). Od ludzi którzy nie patyczkują się w tak chamskim zwracaniu się do innych oczekiwałabym raczej, żeby umieli tak samo prosto z mostu powiedzieć, co myślą o nagłych sytuacjach, które wzbudzają ich podejrzenia. I na samym wstępie jasno zaznaczyć, że nie życzą sobie żadnych macanek, skoro widzą, że coś idzie niemile widzianym przez nich kierunku, albo i nawet, a może przede wszystkim, zawinąć się od ręki. Chyba nikt dziś nie żyje pod kamieniem żeby nie wiedział, że można trafić na świra. Ale, że jednocześnie, przygód dziś nie brak, ludzie potrafią umawiać się na schadzki z zupełnie z obcymi (dawno już w tych celach powstały różne portale), to zdziwko, że ktoś może uznać coś np. za droczenie się. Mówisz jasno nie, i liczy się czy ktoś to szanuje, jak się bawisz w gierki pt. ignoruję, że nie docierało do mnie już na etapie rozmów, że typ lekceważy moje zdanie, potem ignoruję, że mi nakłamał jak jakiemuś podlotkowi (a może rodzice nie byli na wycieczce tylko z nimi w ogóle nie mieszka, szach mat) to trochę dziwne oczekiwać, że każdy cię potraktuje śmiertelnie poważnie. I mam na myśli opis powyższych rozkmin, bo to jasne, że typ nie powinien być nachalny. (Tylko też trochę trudno mi uznać czyjąkolwiek winę, że nie wygląda zachęcająco bo rozchyla usta nie tak albo ma się podejście, że w sytuacji intymnej ma prezentować się doskonale, a niewłaściwa mina spowoduje wstręt). Dobrze jest jednak w wieku dorosłym mieć na uwadze, że życie i świat idealne nie są. Dziewczyna już na etapie rozmów zorientowała się, że w sumie nie dało się normalnie pogadać, lub wcale nie dało się gadać, a mimo to ma parcie by ogłaszać wszechświatowi związek przez fejsa, ale jak przychodzi co do czego to kurcze, wiecie, bo myśmy się spotkali raptem 4 czy 5 razy. Potem wysłuchuje rzekomo bajań, potem siedzi u niego na chacie i toleruje kolejne macanki, a na koniec zamiast się cieszyć, że nie skończyło się to gorzej, rozkminia, co on robi z pieniędzmi i że przegryw mieszka ze starymi a w tym wieku nie powinien. Trochę jednak sensowniejszego ustawienia priorytetów życzę, tyle i aż tyle. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2025-09-23 o 14:38 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Jakby facet mający za sobą głównie przelotne relacje napisał że chce porządnej laski uprawiającej seks tylko w związku i z niskim bodycountem zostałby dosłownie pożarty za hipokryzję. Jakoś do tej pory nie czekałaś kilka lat na odpowiednią osobę ani nie miałaś oporów przed przygodnym seksem poza związkiem, ale o drugiej osobie piszesz po prostu wulgarne, seksistowskie treści bo dorosła osoba chce uprawiać seks. Do tego masz te swoje wymagania że ma być poker face i absolutna kontrola, inaczej stracisz zainteresowanie. Edytowane przez Aelora Czas edycji: 2025-09-23 o 15:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Ci znajomi to chyba gdzieś na mieście lub u kogoś z nich. Skoro z jego strony padło, ''chodźmy do mnie''. Normalny tekst, jak nie dojdzie do spotkania w jakimś miejscu (nie wiem, kino zamknęli), i nie masz problemów z miejscem zamieszkania a nie masz ochoty na siłę iść do knajpy. Mając współlokatora luźno rzucisz ''poznasz X''. Przy czym dla X to nie jest wtedy planowane spotkanie więc może wyjść gdziekolwiek. Rodzice mogli pojechać chociażby na zakupy, nie musieli wiedzieć ani tym bardziej myśleć o wizycie niedoszłej synowej. ![]() Także jednak mocna nadinterpretacja. Gdybym miała z kolei nazywać coś obleśnym, to dla mnie wymuszanie związku i usuwania kont na portalach (przymuszanie do powyższego dla zaspokojenia własnych emocjonalnych potrzeb) jest dla mnie takim. I nie wiem czemu miałabym od razu w typie dopatrywać się przemocowca, jak nie od dziś wiadomo, że ludzie jedno deklarują, robią drugie. Czasem wystarczy kogoś do czegoś zachęcić. Umiejętnie lub bez szans na powodzenie to już inna bajka. ---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ---------- Cytat:
![]() Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2025-09-23 o 16:19 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
![]() Coż, na drugi raz dam porządnie w mordę i będę się z randki ewakuować, bo na macanki bez mojej zgody nie będę sobie pozwalała. ---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ---------- Cytat:
Pamiętaj, że nie mieszkam w PL i tutaj mój bodycount jest uważany za niski, a wręcz byłam wyzywana, że jestem niedoświadczona. Byłam niepocałowaną dziewicą do 20. r.ż., więc tyle poniżeń, ile zniosłam, to jakiś kosmos. Jeżeli jestem zatem taaaaaka niedoświadczona i święta, to mam pełne prawo do faceta, który ma niski bodycount i tego też wymagam. Bo dorosła osoba chce uprawiać seks... bez mojej zgody, po wcześniejszych zapewnieniach, że wcale mu się nie śpieszy, po braku zainteresowania w moją stronę itp. NO SORRY, ALE NIE. Tak, nie lubię darcia mordy w trakcie seksu. Przesadne jej wykrzywianie też mi przeszkadza. Spotkałam się z tym, że moj twarz w trakcie też komuś przeszkadzała, więc no... w drugą stronę będzie tak samo. Nie miałam głównie przelotnych znajomości. Mam za sobą 3 związki, które trwały od roku do 3 lat. ---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- Cytat:
Ok, czyli gdy chcę wiedzieć, na czym stoję, to jest be i powinnam czekać, gdy on sam usunie albo i nie usunie. Jeżeli związek, to proszę o usunięcie badoo - naturalna rzecz. Uważam to za głęboko nie fair kłamać dziewczynę o tym, że komuś zależy, ale badoo usunąć nie chce. Uważam, że prawdziwie obleśne jest zmuszanie mnie do dotyku, na który nie mam ochoty. ---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ---------- Cytat:
Ktoś inny nie musiał czekać. Ten chłopaszek musiał, no biedny. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Sama tak o sobie napisałaś, 3/8 to nie większość.
Cytat:
Nie chodziło mi o to, żeby odbierać Ci prawo do granic i wymagań. Twoja świętoszkowatość polega na tym, że sama miałaś przygody, a teraz mocno oczekujesz od innych standardu, którego sama w przeszłości nie spełniałaś. Piszesz z moralizatorskim oburzeniem, jak obrzydliwy jest seks z byle kim i facet z blue balls to palant. Ale przecież sama robiłaś dokładnie to, co teraz potępiasz. Czy dlatego zainteresowałaś się w ogóle tym facetem ze wsi mieszkającym z rodzicami, chociaż w trakcie wątku okazało się że jednak uważasz go za niezaradnego i gardzisz nim? Bo uznałaś, że skoro mieszka z rodzicami to pewnie jest grzeczny i będzie spełniał Twoje kryteria? Tak przypuszczałam, że Twoje obecne kryteria są reakcją na przeszłość. Ktoś skrytykował Twój wyraz twarzy, teraz Ty stawiasz restrykcyjne kryteria innym. Ktoś skomentował Twoje doświadczenia, to teraz oceniasz doświadczenia innych samemu nie będąc wcale świętą. Byłaś podporządkowana facetom, to teraz wajcha odbiła w drugą stronę i wszystko ma być tak jak Tobie pasuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Dlatego jeżeli sama byłam "długo" dziewicą, to chcę faceta, który też specjalnie nie szalał. Maks. mniej więcej jak ja. ☠☠☠☠iarza, który spał z 20 laskami nie chcę, bo sama nie mam tyle na liczniku. ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Cytat:
Tutaj facet okazał się być oblechem i jeszcze jak szczyl ściągnął mnie do domu starych, żeby sobie poużywać. Ble. Dorosły chłop, który sprowadza sobie dziewczyny do domu rodziców, bo nie ma gdzie indziej. Chłop lat 35. Miny chore, jakby seksu nie uprawiał z 5 lat ---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- a jeżeli się wam nudzi, to zapraszam na mojego twittera: 1) czeski: https://x.com/polskaprincezna 2) polski: https://x.com/krolewienka |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Problem jest w tym, że piszesz z moralizatorskim oburzeniem o seksie z byle kim i oburzasz się, jakby sama chęć seksu po paru miesiącach czyniła z faceta palanta i niewyżyte zwierzę. A przecież sama miałaś przygody i ONS-y, czyli też dostałaś swojego odpowiednika "blue balls". Po prostu wyluzuj, ok zmieniłaś podejście i nie chcesz pierwszego lepszego, ale nie odklejaj się w drugą stronę, że oczekujesz zero przygód, czekania miesiącami na seks w związku i poker face w łóżku, chociaż jakoś sama tego nie robiłaś. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
I nigdzie nie napisałam, że zawsze czekam miesiącami. Czekam wg vibe'u. Może być dzień, może być tydzień, może miesiąc a jeżeli nie będę pewna jego uczuć ani, że coś z tego będzie, to sobie poczeka nawet parę miesięcy i niech mu nawet jądra odpadną. Nie dostałam "blue balls", ten seks nie był przyjemny. Chciałam zyskać doświadczenie, bo go wg Czechów nie mam czy też wtedy nie miałam. Nie jestem zakręcona na punkcie popędu. Mogę być bez seksu dowolnie długo na tym etapie życia. MUSI to być z odpowiednim facetem po dobrym poznaniu się |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Ale dlatego, że mówisz o własnym chłopaku. Gdzie za naturalne uważam, mając na myśli związki w których seks ma znaczenie, że ludzi ciągnie do siebie i czym innym jest jak położy ci dłoń na udzie własny facet, a czym innym jak podpity ââwujekââ na weselu. Jasne, można się wkurzyć, że chłopak deklaracji o wstrzemięźliwości nie potraktował serio (i też zamiast od razu unosić się gniewem warto przedstawić to tak, by nie było miejsca na żadne niedopowiedzenia, skoro nie chciał uwierzyć ![]() Moim zdaniem gdybyś związała się z facetem który cię pociąga, a nie takim, który był ci obojętny a potem jeszcze wzbudzał obrzydzenie, podeszłabyś do tego jednak z większym dystansem i luzem, bo nie jest tajemnicą, że bliskim pozwala się na więcej (czy wybacza, zwał jak zwał) niż obcym ludziom. A już szczególnie w fazie różowych okularów kiedy krytyka ukochanego jest nie do pomyślenia ![]() ![]() I nawet w związkach zdarzają się momenty czy etapy gdy nie ma się ochoty na dotyk, bliskość czy chociażby towarzystwo partnera, ale to się o tym po prostu rozmawia, o przestrzeni dla siebie, a nie stosuje jakieś uniki z wychodzeniem do ogródka. ---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
![]() Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2025-09-23 o 21:30 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ---------- Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Powody wstrzemięźliwości mogą być różne. Przekonania religijne, strach przed ciążą, stresujący okres w życiu, zwykłe bo tak. I to jest ok. Nie ma przymusu by robić cokolwiek i tolerować cokolwiek wbrew sobie, chociaż bardzo starasz się dopatrzyć takiego przekazu. Natomiast. Ja np. nie czułabym się do końca komfortowo, gdybym u własnego chłopaka nie widziała sygnałów zainteresowania i w stosunku do mnie zachowywał się jak do dowolnie obcej osoby, sztywno trzymając się z daleka. (Dla ciebie może każdy facet to zaliczacz, ale ja z kolei jestem dość wyczulona na to, że w związkach pojawia się współcześnie sporo problemów na tle fizyczności. Między innymi uzależnienie od bardzo łatwo dostępnej xx-grafii i masturbacji i zawsze może się okazać, że to co odbierasz za dobre wychowanie i szanowanie granic, czyli samo dobro, w istocie jest zatajeniem problemów z potencją i/albo brakiem zainteresowania realnymi zbliżeniami. A ja jestem zdania, że im wcześniej wiem, tym lepiej, po co odwlekać i angażować się bardziej. Facet też się nie zawsze do różnych rzeczy przyzna, i nie jest rzadkością, że obwiniasz się jako kobieta, dopóki nie rozgryziesz w czym rzecz, że to z tobą coś nie tak, bo na kogoś rzekomo nie działasz. Więc tak â mnie by dążenie do kontaktu nie uraziło i uznałabym je za jednak dość pożądany symptom). I uważam za naturalne, że kiedy ktoś ci się podoba, jego próby zainicjowania kontaktu nie są obrzydliwe, chociaż ważne, by nie stało się też irytujące. To m.in. dlatego preferuję zwykłą rozmowę, na każdym etapie, bez niedopowiedzeń i pola dla jakichkolwiek niejasności. Problem bym widziała gdyby zwykła rozmowa nie podziałała wystarczająco i od razu. Oraz oczko wyżej, gdybym miała nie czuć się bezpiecznie, wtedy wolałabym dyplomatycznie bez wzbudzania dodatkowych emocji, ewakuować się najpierw ze spotkania, a tak naprawdę z relacji. Cały czas mówimy o związku i dla mnie agresja w kierunku własnego chłopaka jednak nie jest czymś właściwym. Nie wiem do czego ci to porównać, ale może do bycia na diecie? Jeśli proszę chłopaka, żeby nie przynosił moich ulubionych czekoladek to owszem, wkurzyłoby mnie, że to zignorował i je przyniósł. Ale same czekoladki nie stanowią problemu i do faktu ich istnienia pretensji nie mam. I gdy jesteś na diecie są takie rzeczy które są ci kompletnie obojętne, bo czegoś nie lubisz, i takie, gdzie jest ci przykro, że sobie odmawiasz. I to miałam na myśli mówiąc, że jednak inaczej traktuję dotyk swojego faceta a inaczej bym się poczuła, gdyby dopuścił się czegoś dowolny random czy choćby znajomy. Dlatego m.in. nie weszłabym w związek ani tak szybko ani z kimś kto mi się nie podoba i nie czuję do niego tej przysłowiowej chemii w nadziei, że coś się kiedyś rozbudzi. Wg mnie to bez sensu i myślenie życzeniowe, ale oczywiście nikt nikomu nie broni próbować. Kwestia dobrania się temperamentami też jest bardzo ważna, bo myślę, że często jest tak, że ludzie nie chcą przyjąć do wiadomości wagi różnic w tym temacie; i łatwo doprowadzić się nawzajem do stanu, kiedy to, które chciałoby zbliżeń częściej czuje się jak właśnie jakiś niewyżyty z.bok, a drugie zaczyna żywić wielką niechęć i wstręt do samej nawet myśli o bliskości. Tylko ja tu widzę problem w niedopasowaniu się, dlatego nie startowałabym od razu z obrażaniem ludzi, którzy mają inne potrzeby od moich własnych. I tak, stawanie granic zawsze na propsie i dobrze, że jasno wiesz, co ci nie pasuje i ucinasz to. Wszystkiego dobrego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Effy, Ty po prostu żyjesz w srogiej sprzeczności - z jednej strony bardzo przejmujesz się standardami liberalnego kraju, z drugiej strony kiedy poczyta się co piszesz brzmisz jak konserwa: sprowadzasz ludzi do liczb, traktujesz seks jako "niewyżycie" i "brak panowania nad sobą", a kobiety kontrolujące swój popęd jako coś lepszego. I jeszcze jesteś bardzo zdumiona oraz oburzona, że w tym liberalnym kraju dorosły, 35-letni mężczyzna śmiał dążyć do seksu. Nie był uczciwy, tu przyznaję Ci rację, ale mam wrażenie, że miotasz na niego takimi ostrymi wyzwiskami właśnie z powodu swojego myślenia, że popęd silniejszy od Twojego uważasz za coś złego i zwierzęcego. Facet nie chciał przejść Twojego testu cierpliwości, tylko przejął inicjatywę, odebrał Ci panowanie nad sytuacją i to Cię najbardziej boli. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
Żadna z twoich wyliczanek do mnie akurat nie pasuje. ---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ---------- Cytat:
Temperamenty u nas też były różne. Zablokowałam gada bez żalu. To już prawie 2 tygodnie skończona historia. Nieważne. ---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- Cytat:
Nie przejmuję się już tutejszymi standardami, stąd też moje przekonanie, że mam to już wszystko gdzieś i obojętnie mi, kiedy i czy będę jeszcze uprawiać seks. To samo dotyczy związku. Pracę mam, swój własny kąt także. Nie czuję potrzeby być z kimś, bo tak ---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- Cytat:
Wiele razy doświadczyłam takich i/lub innych nieuczciwości od facetów z badoo i jestem szczerze zniechęcona poznawaniem już kogokolwiek. Nie wiem, co więcej dodać w temacie. |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
![]() Na pewno facet miał blue balls, zwykła fizjologia na którą Wasze ustalenia nie mają większego wpływu. Jasne, że powinien odpuścić, gdy zobaczył, że nie jesteś zainteresowana. Natomiast przedstawiasz to w takim świetle jakby facet chciał Cię uwieść i wykorzystać, podczas gdy byliście już w relacji, a problemem było raczej tempo kolejnych kroków. Faktem jest, że to on podjął inicjatywę zamiast czekać na Twoją zgodę, więc od razu uznałaś go za niewyżyte zwierzę. Żyjesz w liberalnym kraju, więc tym bardziej powinnaś rozumieć, że seks nie będzie traktowany jak medal za dobre sprawowanie, tylko normalny etap budowy relacji. Generalny problem widzę w tym, że z tego, co piszesz wynika, że masz niski popęd i trzymasz go pod pełną kontrolą. Bierzesz pod uwagę swój temperament i oczekiwania, nie zauważasz, że obietnica "nie spieszę się" nie oznacza z automatu, że on ma taki sam popęd jak Ty. Twoje kontrolowanie się nie stawia Cię w lepszej moralnie pozycji, bo ludzie są pod tym względem różni. Czysta konserwa, która myśli, że popęd sam w sobie jest czymś zwierzęcym, seks nie jest naturalną, zdrową potrzebą, lecz wymaga spełnienia szeregu warunków, a facet ma czekać "aż mu jaja spuchną" zanim kobieta odda się. Daleko mi do pochwalania wszystkiego, ale katechetka mogłaby pisać takie rzeczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Cytat:
---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 584
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
No spadam, spadam. I tak nie ma sensu dalej czytać amoku 30-letniej babki o zwierzęcych popędach i spoconych jajach. Miłego dnia i powodzenia tam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 963
|
Dot.: Oblech czy zła interpretacja?
Autorko tak czytam czytam twoje wiadomości
i dochodzę do wniosku że twoje ego ucierpiało. Niby mówisz że dupek, ruchacz , oblech itp ale jednak się przejmujesz 2 tygodnie temu już go zablokowałaś a jednak leży on ci na wątrobie. Faceci są różni jedni są napaleńcami , a drudzy umią się zachować. W twoim przypadku były flagi czerwone a je przeoczyłaś albo nie chciałaś widzieć. Następnym razem jak facet nie rokuje to kończ znajomość od razu a nie jakieś testy robisz. P.S Nikogo nie powinno interesować twoje życie seksualne( no może partner stały) kto ile miał partnerów seksualnych, a zwłaszcza znajomych. Każdy jest inny, Każdy ma inne doświadczenia. Jeżeli tak się przejmujesz to zmień środowisko znajomych. Wysłane z mojego 23021RAA2Y przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:58.