Oblech czy zła interpretacja?

[Natalia0303030]

Napisane przez Effy_Es

Nie rozumiem też tego obrzydliwego nakłaniania do seksu z byle kim. Dlaczego ludzie nie potrafią wytrzymać trochę. Poczekam na odpowiednią osobę nawet kilka lat. Obecnie jestem w celibacie z półtora miesiąca i nie zamierzam z tego rezygnować, bo jakiś palant ma niebieskie jaja. Nie jestem pogotowiem seksualnym. Lubię facetów, którzy nie będąc w związku, żyją sobie na spokojnie w celibacie i nie mają wysokiego bodycountu. Trzeba umieć troszkę na sobą panować

Słuchaj. Nie chciałaś seksu ,zbliżenia z gościem i miałaś do tego prawo Zgadzam się z Tobą ,w sumie co to jest miesięczny związek ?Nic .Widocznie facetowi zależało głównie na seksie a nie Tobie jako osobie, nie masz się czym obwiniać i rozbijać gówna na atomy ...

Ja bym olała sprawę i nie dlatego że facet miał ochotę na seks ( bo to jeszcze można zrozumieć ) ale dlatego że nie rozumie słowa NIE i próbuje na siłę się do mnie dobierać ..Po takiej akcji i tak bym miała awersje do takiego typa.

[Effy_Es]

Napisane przez Natalia0303030

Słuchaj. Nie chciałaś seksu ,zbliżenia z gościem i miałaś do tego prawo Zgadzam się z Tobą ,w sumie co to jest miesięczny związek ?Nic .Widocznie facetowi zależało głównie na seksie a nie Tobie jako osobie, nie masz się czym obwiniać i rozbijać gówna na atomy ...

Ja bym olała sprawę i nie dlatego że facet miał ochotę na seks ( bo to jeszcze można zrozumieć ) ale dlatego że nie rozumie słowa NIE i próbuje na siłę się do mnie dobierać ..Po takiej akcji i tak bym miała awersje do takiego typa.

oficjalnie miesięczna to była znajomość, kiedy on wesoło bawił się na badoo a związek trwał tylko tydzień

tak, nienawidzę, gdy ktoś nie rozumie, że "nie" to "nie"

już sprawa dawno zamknięta. Dziękuję za zrozumienie

[Guinevera]

Napisane przez Aelora

Effy, Ty po prostu żyjesz w srogiej sprzeczności - z jednej strony bardzo przejmujesz się standardami liberalnego kraju, z drugiej strony kiedy poczyta się co piszesz brzmisz jak konserwa: sprowadzasz ludzi do liczb, traktujesz seks jako "niewyżycie" i "brak panowania nad sobą", a kobiety kontrolujące swój popęd jako coś lepszego. I jeszcze jesteś bardzo zdumiona oraz oburzona, że w tym liberalnym kraju dorosły, 35-letni mężczyzna śmiał dążyć do seksu. Nie był uczciwy, tu przyznaję Ci rację, ale mam wrażenie, że miotasz na niego takimi ostrymi wyzwiskami właśnie z powodu swojego myślenia, że popęd silniejszy od Twojego uważasz za coś złego i zwierzęcego. Facet nie chciał przejść Twojego testu cierpliwości, tylko przejął inicjatywę, odebrał Ci panowanie nad sytuacją i to Cię najbardziej boli.

O to to, jeszcze te redpillowe gadanie o bodycouncie xD

[MisiekBydyniowy]

Przestałam czytać po informacji o tym że mieszka z rodzicami w wieku 35 lat..
po co w ogóle się z nim spotykałaś?

Facet powinien się skupić na wyjściu z dołka finansowego a nie przebierać w łaskach na portalach randkowych. Nie powinien mieć szansy na randkę ..Mamy 2025 rok a kobiety dają się robić w balona takim nieudacznikom…smutne ..

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Effy_Es

Dodam jeszcze, że czasami tracę nadzieję na to, że poznam kogoś, kto od początku będzie uczciwy, nie będzie jechał na kilka frontów, sam będzie chciał usunąć konto na apce randkowej, poczeka z seksem, dopóki dobrze się nie poznamy itp. Jestem zmęczona randkowaniem. Nie potrzebuję związku na siłę. Jestem pogodzona z ideą bycia samej. Randkować jednak po prostu lubię, ale nie szukam żadnych gierek ani fwb czy innych udziwnień.

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

[Effy_Es]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

Nie zrobił mnie w balona, bo sama przejrzałam i go zablokowałam, aż jego psiapsióła prosiła mnie, bym dała mu szansę. Ależ desperacja

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

Po co ktoś ma się prosić o to, żeby ze mną być? To chore. Albo ktoś chce albo nie. Nie chce, nie zabiega, to kolejnego zablokuje. Mogę być bez faceta całe życie. Niech to będzie desperacja, okej

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

Skąd pomysł, że nie lubię seksu? Często czytuję spłakanych facetów, którzy twierdzą, że ich kobieta nie lubi seksu. Z nimi. Z innym było codziennie, bo lubię. Ten konkretny miał pecha. Nie podobałam się mu nawet, był taaak zdesperowany a ja nie będę materacem dla kogoś, kto o mnie nie zabiega, ale molestować mnie seksualnie to już potrafi. Z odpowiednim mogę się ☠☠☠ać nawet codziennie.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

Co to wgl za wypominanie mi, że nie lubię seksu, bo odmówiłam dotyku komuś, kto mnie napastował i może jeszcze mógł zgwałcić. Chory jesteś

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

Skąd pomysł, że wystarczy usunąć aplikację? Tak to robią faceci, którzy lecą z laską w chuja. Aplikację usunię, ale konta nie? Chcę widzieć na własne oczy, że konto usunięte. Wtedy żadnych balonów nie będzie XD
Dosłownie typ mnie nie zdobył. Obserwuję bacznie typów i sama usnięcie nawet konta nic nie da, jeżeli typ jest podejrzany. Tak jak ten. Dlatego poleciał bloczek

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Doczytałam ten wątek ..
Zacznij poznawać facetów którzy chociaż są samodzielni życiowo i finansowo chociaż nie wróżę sukcesów jeśli nie lubisz seksu i jest on dla Ciebie obrzydliwy chyba że z kimś aseksualnym. Jak sobie wyobrażasz bycie z kimś?

Masz głupie podejście.. i to tak głupie XD każdy cię ogra i sama się k go prosisz. Wystarczy usunąć aplikację i ustawić status by z Tobą być? Wystarczy że zablokuje twój nr na aplikacji i powie że usunął konto a status może ustawić tak że tylko ty go zobaczysz
Jesteś zdesperowana i każdy facet to wyczuje
Sama się podkładasz sama in dajesz instrukcje jak cię zdobyć

Jeśli chcesz poznać kogoś na poziomie to też musisz zmienić podejście. Wymuszanie statusów na fb nie przejdzie z facetem który zna swoją wartośc i coś w życiu osiągnął. Ten dawał sobą pomiatać bo wie że inaczej nie zdobędzie nikogo i nie ma dużego wyboru


Aplikacje randkowe są do kitu
Ale zamiast szukać na siłę faceta popracuj nad sobą i stań się kobietą która to faceci będą prosić by z nimi była
Inaczej będą cię dalej robić w balona nieudacznicy z nieodciętą pępowiną których nikt inny nie chce

Pewnie, że jak coś osiągnął, to mam oczekiwać, że nigdzie się ze mną nie pokaże, nie zadeklaruje, na fejsie nie umieści żadnej wspólnej foty z wyjazdu. Och, ty pajacyku.

Nie ma sensu dyskutować z kimkolwiek, kto uważa, że napastowanie seksualne jest okej i że jeżeli nie zachęciło mnie do seksu, to jestem nienormalna

[MisiekBydyniowy]

Jestem kobietą to po pierwsze.
Po drugie jesteś tak agresywna opryskliwa i zgorzkniała że dziwię się że w ogóle znajdujesz chętnych na te randki
W innym komentarzu pisałaś ze generalnie Cię brzydzi ekspresja seksualna dźwięki wyraz twarzy więc nie przekręcać że chodziło o to że nie miałaś ochoty na tego faceta…
Aż niedobrze się robi jak się czyta to co piszesz sposób wysławiania
Nic dziwnego że przyciągasz patologie swój do swego ciagnie i jak sama piszesz nawet temu typkowi się nie podobałaś więc może warto spojrzeć na siebie krytycznie

[Drini_Martini]

Napisane przez Effy_Es

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



Co to wgl za wypominanie mi, że nie lubię seksu, bo odmówiłam dotyku komuś, kto mnie napastował i może jeszcze mógł zgwałcić. Chory jesteś

Zupełnie bez złosliwości - brzmisz jakbyś miała w sobie mnóstwo kompleksów, frutracji i być moze nieprzepracowanych traum i może byłoby warto pomyśleć na terapią. Odpływanie w fantazje o potencjalnym gwałcie w momencie kiedy twój bądź co bądź partner próbował zainicjować kontakt fizyczny i zrezygnował gdy zobaczył twoje zachowanie to już mocny odlot.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Drini_Martini

Zupełnie bez złosliwości - brzmisz jakbyś miała w sobie mnóstwo kompleksów, frutracji i być moze nieprzepracowanych traum i może byłoby warto pomyśleć na terapią. Odpływanie w fantazje o potencjalnym gwałcie w momencie kiedy twój bądź co bądź partner próbował zainicjować kontakt fizyczny i zrezygnował gdy zobaczył twoje zachowanie to już mocny odlot.

Właśnie. Po tym jak właściwie przymusiła go do usunięcia aplikacji i jakiś statusów na fb facet próbował zainicjować kontakt fizyczny coce tej sytuacji jest naturalne a ona reaguje jakby był jakimś oblechem czmychającym na nią w ciemniej uliczce…
Sama przymusza go wręcz do zaangażowania a potem odpycha?



Zreszta autorka myślała że jestem mężczyzną i wystarczy spojrzeć w jaki sposób do mnie pisała…

[Aelora]

W pełni zgadzam się z powyższym, sugestia terapii jest jak najbardziej na miejscu. To żaden wstyd, a widać, że agresja, zranienie i frustracja całkowicie biorą górę, podczas gdy każda inna opinia wywołuje odruch nienawiści. Dopóki masz takie nastawienie, będziesz przyciągać podobnych ludzi i nie zbudujesz zdrowej relacji, tu nie ma żadnej wielkiej filozofii. Każdy rozsądny szybko połapie się z kim ma do czynienia. Z tą ilością pogardy i fiksacji lepiej naprawdę poszukać wsparcia niż nakręcać się w necie.

Napisane przez MisiekBydyniowy

Zreszta autorka myślała że jestem mężczyzną i wystarczy spojrzeć w jaki sposób do mnie pisała…

Bo to dokładnie ten sam mechanizm co u incela - nienawiść do płci przeciwnej, zafiksowanie na punkcie jakichś standardów relacji/seksualności, zaburzone postrzeganie relacji i wściekłość z odrzucenia. Bez kitu, pierwszy raz spotykam taką kobietę, może jednak nie tylko z "facecikami" jest problem.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Aelora

W pełni zgadzam się z powyższym, sugestia terapii jest jak najbardziej na miejscu. To żaden wstyd, a widać, że agresja, zranienie i frustracja całkowicie biorą górę, podczas gdy każda inna opinia wywołuje odruch nienawiści. Dopóki masz takie nastawienie, będziesz przyciągać podobnych ludzi i nie zbudujesz zdrowej relacji, tu nie ma żadnej wielkiej filozofii. Każdy rozsądny szybko połapie się z kim ma do czynienia. Z tą ilością pogardy i fiksacji lepiej naprawdę poszukać wsparcia niż nakręcać się w necie.



Bo to dokładnie ten sam mechanizm co u incela - nienawiść do płci przeciwnej, zafiksowanie na punkcie jakichś standardów relacji/seksualności, zaburzone postrzeganie relacji i wściekłość z odrzucenia. Bez kitu, pierwszy raz spotykam taką kobietę, może jednak nie tylko z "facecikami" jest problem.

Tam wymyślanie jakiś wydumanych standardów które tak naprawdę o niczym nie świadcza to tylko zaproszenie do bycia ponownie zraniona
Autorka się zarzeka jakie to ma wysokie standardy a tak naprawdę nie ma żadnych wybiera pierwszego lepszego który każe jej troche uwagi i praktycznie przymusem chce go do siebie przywiązać ..
Kto tu jest tym oblechem tak naprawdę? Kto przymusza?

facet 35 lat mieszkający z rodzicami… umówmy się nie najlepsza partia…. a potem jest zła że „zaprasza laski do domu starych pod ich nieobecność ”�� no a gdzie ma zapraszać jak tam mieszka? Wynająć hotel? To dopiero by było świętą obrażenie że ją traktuje przedmiotowo
A jakby zaprosił gdyby byli w domu to by powiedziała że za szybko chce ją przedstawić i zero prywatności zapewne

[Mija62]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Właśnie. Po tym jak właściwie przymusiła go do usunięcia aplikacji i jakiś statusów na fb facet próbował zainicjować kontakt fizyczny coce tej sytuacji jest naturalne a ona reaguje jakby był jakimś oblechem czmychającym na nią w ciemniej uliczce…
Sama przymusza go wręcz do zaangażowania a potem odpycha?



Zreszta autorka myślała że jestem mężczyzną i wystarczy spojrzeć w jaki sposób do mnie pisała…

Też tak odbieram te sytuacje i podejście autorki.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Mija62

Też tak odbieram te sytuacje i podejście autorki.

Ktoś tu słusznie zauważył że redpill chyba wszedł za mocno
Po tym jak mnie tu zwyzywała to naprawdę czuję się zniesmaczona
Jescxe zrobiła ze mnie faceta mimo że używałam wyraźnie form damskich „przeczytałam” etc
Odrażająca i straszna osoba

[Mija62]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Jescxe zrobiła ze mnie faceta mimo że używałam wyraźnie form damskich „przeczytałam” etc

To bylo całkiem zabawne akurat.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Mija62

To bylo całkiem zabawne akurat.

Dla mnie nie bo chciałam raczej pomóc a zostałam źle potraktowana

[Mija62]

Napisane przez MisiekBydyniowy

Dla mnie nie bo chciałam raczej pomóc a zostałam źle potraktowana

Ale to właśnie pokazuje stosunek autorki posta, do mężczyzn.

[Camillie32]

Napisane przez Drini_Martini

Zupełnie bez złosliwości - brzmisz jakbyś miała w sobie mnóstwo kompleksów, frutracji i być moze nieprzepracowanych traum i może byłoby warto pomyśleć na terapią. Odpływanie w fantazje o potencjalnym gwałcie w momencie kiedy twój bądź co bądź partner próbował zainicjować kontakt fizyczny i zrezygnował gdy zobaczył twoje zachowanie to już mocny odlot.

W sedno. Po wypowiedziach autorki widać frustrację, agresję, może jakieś złe doświadczenia i kompleksy. Bardzo dużo sobie dopowiedziała do sytuacji, którą wcześniej sama wymusiła w sumie zmuszając do tego statusu w związku. Ale ta agresja i frustracja aż się wylewa, i nienawiść do facetów.

[Drini_Martini]

Napisane przez Camillie32

W sedno. Po wypowiedziach autorki widać frustrację, agresję, może jakieś złe doświadczenia i kompleksy. Bardzo dużo sobie dopowiedziała do sytuacji, którą wcześniej sama wymusiła w sumie zmuszając do tego statusu w związku. Ale ta agresja i frustracja aż się wylewa, i nienawiść do facetów.

Co brzmi trochę osobliwie w kontekście tematu gdzie autorka sama pyta, czy aby źle nie interpretuje Kolejny temat gdzie ktoś oczekuje z góry określonej reakcji a jak jej nie dostaje to zaczyna się burza.

[Effy_Es]

Napisane przez Camillie32

W sedno. Po wypowiedziach autorki widać frustrację, agresję, może jakieś złe doświadczenia i kompleksy. Bardzo dużo sobie dopowiedziała do sytuacji, którą wcześniej sama wymusiła w sumie zmuszając do tego statusu w związku. Ale ta agresja i frustracja aż się wylewa, i nienawiść do facetów.

Mam pełne prawo oczekiwać deklaracji po jakimś czasie chodzenia. Zwłaszcza, gdy ktoś chwali się byciem dobrym chłopakiem szukającym związku. Pewnie gdybym nie porozmawiała z nim, poszła z nim do łóżka a on by się na mnie wypiął, to bardzo agresywnie byłoby mi tu sugerowane, że powinnam była z nim porozmawiać i nie dać się robić w konia

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez Aelora

W pełni zgadzam się z powyższym, sugestia terapii jest jak najbardziej na miejscu. To żaden wstyd, a widać, że agresja, zranienie i frustracja całkowicie biorą górę, podczas gdy każda inna opinia wywołuje odruch nienawiści. Dopóki masz takie nastawienie, będziesz przyciągać podobnych ludzi i nie zbudujesz zdrowej relacji, tu nie ma żadnej wielkiej filozofii. Każdy rozsądny szybko połapie się z kim ma do czynienia. Z tą ilością pogardy i fiksacji lepiej naprawdę poszukać wsparcia niż nakręcać się w necie.



Bo to dokładnie ten sam mechanizm co u incela - nienawiść do płci przeciwnej, zafiksowanie na punkcie jakichś standardów relacji/seksualności, zaburzone postrzeganie relacji i wściekłość z odrzucenia. Bez kitu, pierwszy raz spotykam taką kobietę, może jednak nie tylko z "facecikami" jest problem.

Terapeutka mnie akurat poparła, że się nie dałam. Skąd tutaj jakieś dziwne przypuszczenia odnośnie mojego życia? Chodzę na różne terapie z 14 lat. Skoro pomimo tego jestem taka zła, to taka już moja osobowość.
Facetów bardzo lubię. Mniej lubię kobiety, ponieważ nakłaniają inne do dawania przyzwolenia na złe zachowanie facetów w ich stronę. Jakoś w gronie mężczyzn tak nie bywa.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Jestem kobietą to po pierwsze.
Po drugie jesteś tak agresywna opryskliwa i zgorzkniała że dziwię się że w ogóle znajdujesz chętnych na te randki
W innym komentarzu pisałaś ze generalnie Cię brzydzi ekspresja seksualna dźwięki wyraz twarzy więc nie przekręcać że chodziło o to że nie miałaś ochoty na tego faceta…
Aż niedobrze się robi jak się czyta to co piszesz sposób wysławiania
Nic dziwnego że przyciągasz patologie swój do swego ciagnie i jak sama piszesz nawet temu typkowi się nie podobałaś więc może warto spojrzeć na siebie krytycznie

Widzisz, a jednak randkuję i mam chętnych. Sama sobie zaprzeczasz. Brzydzi mnie darcie mordy, dziwnie wykręcona morda itp., więc nie miałam ochoty właśnie na tego faceta z jego bardzo zniechęcającym wyrazem twarzy podczas obmacywania. Z pozostałymi lubiłam, ponieważ znalazłam sobie mało ekspresyjnych :p Jest tu wątek o moim byłym, można poczytać. Typ wręcz autystyczny, co w okazywaniu miłości przeszkadza oczywiście, ale w seksie dokładanie to, co mi odpowiada.

Co ma do tego to, że mu się nie podobałam fizycznie? To jego złe podejście bez szacunku, więc to nie ja powinnam o tym rozmyślać. Facet, który jest tak zdesperowany brakiem seksu, że chce nawet z nieatrakcyjną dla siebie, powinien wyszukać jakiejś pomocy.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

Tam wymyślanie jakiś wydumanych standardów które tak naprawdę o niczym nie świadcza to tylko zaproszenie do bycia ponownie zraniona
Autorka się zarzeka jakie to ma wysokie standardy a tak naprawdę nie ma żadnych wybiera pierwszego lepszego który każe jej troche uwagi i praktycznie przymusem chce go do siebie przywiązać ..
Kto tu jest tym oblechem tak naprawdę? Kto przymusza?

facet 35 lat mieszkający z rodzicami… umówmy się nie najlepsza partia…. a potem jest zła że „zaprasza laski do domu starych pod ich nieobecność ”�� no a gdzie ma zapraszać jak tam mieszka? Wynająć hotel? To dopiero by było świętą obrażenie że ją traktuje przedmiotowo
A jakby zaprosił gdyby byli w domu to by powiedziała że za szybko chce ją przedstawić i zero prywatności zapewne

Gdzie ma zapraszać? Na jakiś fajny wyjazd, wycieczkę na 2 noce. Żeby spędzić razem czas, pochodzić gdzieś, napić się wina. Atmosfera od razu lepsza a nie tak do rodziców i to w tym wieku...
Wtedy obrażenia by nie było. Ale to z kimś odpowiednim a nie z nim, bo coś było nie tak już od początku.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez Effy_Es

Mam pełne prawo oczekiwać deklaracji po jakimś czasie chodzenia. Zwłaszcza, gdy ktoś chwali się byciem dobrym chłopakiem szukającym związku. Pewnie gdybym nie porozmawiała z nim, poszła z nim do łóżka a on by się na mnie wypiął, to bardzo agresywnie byłoby mi tu sugerowane, że powinnam była z nim porozmawiać i nie dać się robić w konia

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------




Terapeutka mnie akurat poparła, że się nie dałam. Skąd tutaj jakieś dziwne przypuszczenia odnośnie mojego życia? Chodzę na różne terapie z 14 lat. Skoro pomimo tego jestem taka zła, to taka już moja osobowość.
Facetów bardzo lubię. Mniej lubię kobiety, ponieważ nakłaniają inne do dawania przyzwolenia na złe zachowanie facetów w ich stronę. Jakoś w gronie mężczyzn tak nie bywa.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------



Widzisz, a jednak randkuję i mam chętnych. Sama sobie zaprzeczasz. Brzydzi mnie darcie mordy, dziwnie wykręcona morda itp., więc nie miałam ochoty właśnie na tego faceta z jego bardzo zniechęcającym wyrazem twarzy podczas obmacywania. Z pozostałymi lubiłam, ponieważ znalazłam sobie mało ekspresyjnych :p Jest tu wątek o moim byłym, można poczytać. Typ wręcz autystyczny, co w okazywaniu miłości przeszkadza oczywiście, ale w seksie dokładanie to, co mi odpowiada.

Co ma do tego to, że mu się nie podobałam fizycznie? To jego złe podejście bez szacunku, więc to nie ja powinnam o tym rozmyślać. Facet, który jest tak zdesperowany brakiem seksu, że chce nawet z nieatrakcyjną dla siebie, powinien wyszukać jakiejś pomocy.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------



Gdzie ma zapraszać? Na jakiś fajny wyjazd, wycieczkę na 2 noce. Żeby spędzić razem czas, pochodzić gdzieś, napić się wina. Atmosfera od razu lepsza a nie tak do rodziców i to w tym wieku...
Wtedy obrażenia by nie było. Ale to z kimś odpowiednim a nie z nim, bo coś było nie tak już od początku.

Poza tym po jego grach typu, że usunie badoo (aplikację, ale konto już sobie misiek zostawi) mam prawo powiedzieć, że mi to nie odpowiada i nie chcę zostawiania otwartej furtki. ZAWSZE lepiej jest powiedzieć, żeby przenieść relację na oficjalny związkowy poziom, ponieważ w przeciwnym razie nie mamy, o czym dyskutować, ponieważ nie mam ochoty na gry i kłamstwa. Interesuje mnie poważna relacja. O ile się uda. Jeżeli nie, to nie.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

i już standardowo zapraszam na mojego twittera (cheeky self promo musi być): https://x.com/polskaprincezna

[Aelora]

Napisane przez Effy_Es

Terapeutka mnie akurat poparła, że się nie dałam. Skąd tutaj jakieś dziwne przypuszczenia odnośnie mojego życia? Chodzę na różne terapie z 14 lat. Skoro pomimo tego jestem taka zła, to taka już moja osobowość.
Facetów bardzo lubię. Mniej lubię kobiety, ponieważ nakłaniają inne do dawania przyzwolenia na złe zachowanie facetów w ich stronę. Jakoś w gronie mężczyzn tak nie bywa.

No nie masz czym się chwalić że po 14 latach w terapii dalej pokazujesz taki poziom agresji, pogardy i projekcji oraz atakujesz przypadkowych ludzi w necie gdy ośmielą się mieć inne zdanie Wybuch na Miśka zupełnie bez powodu, wulgarny język (dzisiaj już umiesz pisać bez wyzwisk?), uporczywe wywody o liczbach, standardach itd. - już po samym tonie widać, że coś tam głęboko nie gra i wszyscy dostrzegli tę agresję. Chyba terapeutka bardziej utwierdza Cię w Twojej narracji, niż faktycznie pomaga cokolwiek przepracować, dlatego przychodzisz tu teraz z opisem takich przykrych historii zamiast szczęśliwie układać sobie życie.

Nie przekręcaj tonu narracji, bo wszystkie kobiety tutaj jasno odnosiły się do tego co sama opisałaś i raczej wyrażały zdziwienie, że parłaś do takiej beznadziejnej relacji po czym uderzasz w histeryczne tony.

Skoro "taka już Twoja osobowość" to brzmi jak klasyczne tłumaczenie: jestem trudna, agresywna i pełna pogardy, ale to przecież mój charakterek. I tak masz skakać i zabiegać o mnie, bo jestem księżniczką. Luzik, chcesz tak żyć to Twoja sprawa, nie dziw się, że nikt sensowny nie chce z tym charakterkiem tworzyć długofalowej relacji i męczyć się.

Naprawdę nie każda krytyka to atak, a nie każda uwaga to nienawiść. Czasem po prostu ludzie mówią Ci prawdę, której nie chcesz usłyszeć.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Effy_Es

Mam pełne prawo oczekiwać deklaracji po jakimś czasie chodzenia. Zwłaszcza, gdy ktoś chwali się byciem dobrym chłopakiem szukającym związku. Pewnie gdybym nie porozmawiała z nim, poszła z nim do łóżka a on by się na mnie wypiął, to bardzo agresywnie byłoby mi tu sugerowane, że powinnam była z nim porozmawiać i nie dać się robić w konia

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------




Terapeutka mnie akurat poparła, że się nie dałam. Skąd tutaj jakieś dziwne przypuszczenia odnośnie mojego życia? Chodzę na różne terapie z 14 lat. Skoro pomimo tego jestem taka zła, to taka już moja osobowość.
Facetów bardzo lubię. Mniej lubię kobiety, ponieważ nakłaniają inne do dawania przyzwolenia na złe zachowanie facetów w ich stronę. Jakoś w gronie mężczyzn tak nie bywa.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------



Widzisz, a jednak randkuję i mam chętnych. Sama sobie zaprzeczasz. Brzydzi mnie darcie mordy, dziwnie wykręcona morda itp., więc nie miałam ochoty właśnie na tego faceta z jego bardzo zniechęcającym wyrazem twarzy podczas obmacywania. Z pozostałymi lubiłam, ponieważ znalazłam sobie mało ekspresyjnych :p Jest tu wątek o moim byłym, można poczytać. Typ wręcz autystyczny, co w okazywaniu miłości przeszkadza oczywiście, ale w seksie dokładanie to, co mi odpowiada.

Co ma do tego to, że mu się nie podobałam fizycznie? To jego złe podejście bez szacunku, więc to nie ja powinnam o tym rozmyślać. Facet, który jest tak zdesperowany brakiem seksu, że chce nawet z nieatrakcyjną dla siebie, powinien wyszukać jakiejś pomocy.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------



Gdzie ma zapraszać? Na jakiś fajny wyjazd, wycieczkę na 2 noce. Żeby spędzić razem czas, pochodzić gdzieś, napić się wina. Atmosfera od razu lepsza a nie tak do rodziców i to w tym wieku...
Wtedy obrażenia by nie było. Ale to z kimś odpowiednim a nie z nim, bo coś było nie tak już od początku.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------



Poza tym po jego grach typu, że usunie badoo (aplikację, ale konto już sobie misiek zostawi) mam prawo powiedzieć, że mi to nie odpowiada i nie chcę zostawiania otwartej furtki. ZAWSZE lepiej jest powiedzieć, żeby przenieść relację na oficjalny związkowy poziom, ponieważ w przeciwnym razie nie mamy, o czym dyskutować, ponieważ nie mam ochoty na gry i kłamstwa. Interesuje mnie poważna relacja. O ile się uda. Jeżeli nie, to nie.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

i już standardowo zapraszam na mojego twittera (cheeky self promo musi być): https://x.com/polskaprincezna

To mu trzeba było powiedzieć że chcesz seks trip jak pani do towarzystwa
Tutaj taka mocna jesteś i rzucasz obelgami a się nie umiałaś odezwać tylko się kuliłaś jak trusia i się czujesz prawie jak zgwałcona xD


Ty pozujesz na taką cwaną mocna a naiwna jak dziecko . Co Ci da ten „związek”. Facet może cię przelecieć i zaraz po powiedzieć że się jednak rozmyślił. Jak chcesz taką konsekwentną być to ślubu wymagaj i dopiero idź do łóżka. Związek to można zerwać w sekundę i „zrobić Cię w konia”

[Effy_Es]

Napisane przez MisiekBydyniowy

To mu trzeba było powiedzieć że chcesz seks trip jak pani do towarzystwa
Tutaj taka mocna jesteś i rzucasz obelgami a się nie umiałaś odezwać tylko się kuliłaś jak trusia i się czujesz prawie jak zgwałcona xD


Ty pozujesz na taką cwaną mocna a naiwna jak dziecko . Co Ci da ten „związek”. Facet może cię przelecieć i zaraz po powiedzieć że się jednak rozmyślił. Jak chcesz taką konsekwentną być to ślubu wymagaj i dopiero idź do łóżka. Związek to można zerwać w sekundę i „zrobić Cię w konia”

wow, wow, czyli jak kobieta się boi, że na przykład zostanie pobita albo coś takiego i nie krzyczy głośno, to jej wina? Jak laska zostanie zgwałcona, bo mało krzyczyła "nie", to wg ciebie pewnie też jej wina. Toksyk.

Facet dosłownie upozował związek, żeby mnie przelecieć a ja co? Cwaniara się s☠☠☠☠ielowi nie dała

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Effy_Es

wow, wow, czyli jak kobieta się boi, że na przykład zostanie pobita albo coś takiego i nie krzyczy głośno, to jej wina? Jak laska zostanie zgwałcona, bo mało krzyczyła "nie", to wg ciebie pewnie też jej wina. Toksyk.

Facet dosłownie upozował związek, żeby mnie przelecieć a ja co? Cwaniara się sâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ielo wi nie dała

������
Trzeba było wezwać policję na niego

A może to on powinen bo go jakaś wariatka zmusza do jakiś statusów? To podchodzi pod stalking

Biedni ci faceci zawsze sobie znajdujesz jakiś życiowo nieporadnych chorych autystycznych i zmuszasz ich do bycia ze soba a potem wszystko opisujesz w Internecie wylewając na nich pomyje

[Effy_Es]

Napisane przez Aelora

No nie masz czym się chwalić że po 14 latach w terapii dalej pokazujesz taki poziom agresji, pogardy i projekcji oraz atakujesz przypadkowych ludzi w necie gdy ośmielą się mieć inne zdanie Wybuch na Miśka zupełnie bez powodu, wulgarny język (dzisiaj już umiesz pisać bez wyzwisk?), uporczywe wywody o liczbach, standardach itd. - już po samym tonie widać, że coś tam głęboko nie gra i wszyscy dostrzegli tę agresję. Chyba terapeutka bardziej utwierdza Cię w Twojej narracji, niż faktycznie pomaga cokolwiek przepracować, dlatego przychodzisz tu teraz z opisem takich przykrych historii zamiast szczęśliwie układać sobie życie.

Nie przekręcaj tonu narracji, bo wszystkie kobiety tutaj jasno odnosiły się do tego co sama opisałaś i raczej wyrażały zdziwienie, że parłaś do takiej beznadziejnej relacji po czym uderzasz w histeryczne tony.

Skoro "taka już Twoja osobowość" to brzmi jak klasyczne tłumaczenie: jestem trudna, agresywna i pełna pogardy, ale to przecież mój charakterek. I tak masz skakać i zabiegać o mnie, bo jestem księżniczką. Luzik, chcesz tak żyć to Twoja sprawa, nie dziw się, że nikt sensowny nie chce z tym charakterkiem tworzyć długofalowej relacji i męczyć się.

Naprawdę nie każda krytyka to atak, a nie każda uwaga to nienawiść. Czasem po prostu ludzie mówią Ci prawdę, której nie chcesz usłyszeć.

Dla mnie ten misiek jest po prostu zła i toksyczna. Napędza kulturę gwałtu, że tutaj to się nie boję a przy nim się bałam. Oczywiście, że bałam, bo kto wie, co mu mogło przyjść do łba.
Zresztą już w aucie powiedziałam mu o tym, że mi sie nie podoba ta jego łapa na moim udzie, prawie w kroczu. Uciekałam przed nim do ogrodu. No halo
Dalej misiek wmawia mi, że mnie facet okłamie, przeleci i zostawi. Tutaj właśnie nakłamał, ja się na tym poznałam, że żadnego prawdziwego związku to on nie chce i się nie dałam.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez MisiekBydyniowy

������
Trzeba było wezwać policję na niego

A może to on powinen bo go jakaś wariatka zmusza do jakiś statusów? To podchodzi pod stalking

Biedni ci faceci zawsze sobie znajdujesz jakiś życiowo nieporadnych chorych autystycznych i zmuszasz ich do bycia ze soba a potem wszystko opisujesz w Internecie wylewając na nich pomyje

To mógł zerwać ze mną. Tak, poproszenie o nie wchodzenie na badoo i ustalenie statusu związek i na czym stoję to normalna rzecz. Znowu powtarzam: twierdził, że szuka związku.
no tak, naśmiewanie się z molestowania.

[MisiekBydyniowy]

Napisane przez Effy_Es

Dla mnie ten misiek jest po prostu zła i toksyczna. Napędza kulturę gwałtu, że tutaj to się nie boję a przy nim się bałam. Oczywiście, że bałam, bo kto wie, co mu mogło przyjść do łba.
Zresztą już w aucie powiedziałam mu o tym, że mi sie nie podoba ta jego łapa na moim udzie, prawie w kroczu. Uciekałam przed nim do ogrodu. No halo
Dalej misiek wmawia mi, że mnie facet okłamie, przeleci i zostawi. Tutaj właśnie nakłamał, ja się na tym poznałam, że żadnego prawdziwego związku to on nie chce i się nie dałam.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------



To mógł zerwać ze mną. Tak, poproszenie o nie wchodzenie na badoo i ustalenie statusu związek i na czym stoję to normalna rzecz. Znowu powtarzam: twierdził, że szuka związku.
no tak, naśmiewanie się z molestowania.

To ty sobie znajdujesz chorych i nieporadnych życiowo facetów żeby ich maltretować kontrolować w sieci a potem wylewasz na nich pomyje na forach. Chyba tu ciebie trzeba zgłosić…
Na żywo pewnie też potrafisz się jeszcze gorzej zachować skoro tu tak wyzywasz ludzi

[Effy_Es]

Napisane przez Effy_Es

Dla mnie ten misiek jest po prostu zła i toksyczna. Napędza kulturę gwałtu, że tutaj to się nie boję a przy nim się bałam. Oczywiście, że bałam, bo kto wie, co mu mogło przyjść do łba.
Zresztą już w aucie powiedziałam mu o tym, że mi sie nie podoba ta jego łapa na moim udzie, prawie w kroczu. Uciekałam przed nim do ogrodu. No halo
Dalej misiek wmawia mi, że mnie facet okłamie, przeleci i zostawi. Tutaj właśnie nakłamał, ja się na tym poznałam, że żadnego prawdziwego związku to on nie chce i się nie dałam.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------



To mógł zerwać ze mną. Tak, poproszenie o nie wchodzenie na badoo i ustalenie statusu związek i na czym stoję to normalna rzecz. Znowu powtarzam: twierdził, że szuka związku.
no tak, naśmiewanie się z molestowania.

Eee, gdybym nigdy nie była w związku, to bylaby moja wina, bo sama jestem temu winna. Ale gdy miałam parę związków, chodzę na randki i mam chętnych do spotkań, to jest też be.

[MisiekBydyniowy]

[/COLOR]Aż jestem ciekawa co tu na żywo potrafisz odwalać i jakie stanowisz zagrożenie skoro na forum gdzie sama prosisz o radę tak wyzywasz
Kobiety też bywają agresorami a potem zgrywają ofiarę

Jesteś agresywna i nikt cię nie chce i musisz zmuszać do związków facetów którym się nawet zbytnio nie podobasz i którymi sama gardzisz bo inaczej będziesz samotna
Masz fiksacje na punkcie seksu i wyglądasz mi na niezłego zboczenca
Nie można min robić w seksie wydawać dźwięków kamienna twarz ? Mi to zajeżdża jakąś socjopatią