Urodzone w 1989 :) cz. IV

[Tesiaczek]

Ja mieszkam w domku i to tata grzeja

[uhahana]

Napisane przez Tesiaczek

Ja mieszkam w domku i to tata grzeja

Coraz bardziej zaczynam doceniać mieszkanie w domu
W sumie mieszkałam w 2 domach i w 2 mieszkaniach w bloku [m.in. teraz] i jakoś zawsze bardziej podobało mi się w bloku, ale jakoś ostatnio zapragnęłam jednak wrócić do domku Mieć swój ogródek, gdzie latem można się wyłożyć i czilować, palić sobie w piecu kiedy się chce [chociaż z drugiej strony jakbym sama do pieca miała dokładać, to... aaa tam, nauczyłabym się ] no i w ogóle jakaś wtedy większa swoboda jest. I nie ma sąsiadów pod podłogą słuchających od 9 ran w sobotę okropnego techno Heh.

Apropo spania w skarpetkach Ja nie umiem Nie wiem, czemu, ale nie zasnę w skarpetkach. A czasem by się przydało...

[Tesiaczek]

to ci współczuję, bo ja nienawidzę przeprowadzek, chociaż przeprowadzałam się dopiero raz (przedtem mieszkaliśmy w domku u dziadków). Zbieranie tych wszystkich rzeczy, z których połowy się już nie chce, dokupywanie tyle nowego badziewia i w ogóle...

[uhahana]

Ja to bym podzieliła przeprowadzki na wyprowadzki i... hmm... wprowadzki
Wyprowadzać się rzeczywiście jest do dupy, bo po pierwsze trzeba opuścić miejsce, do którego się przyzwyczaiło [a ja mega sentymentalna jestem ], a po drugie przy wyprowadzaniu odkrywa się cały syf, który wcześniej był fajnie zgrabnie ukryty heh

Za to przy wprowadzaniu się zawsze miałam niezłą frajdę. Wybieranie pokoju, meblowanie, wymyślanie jakiś fajnych rozwiązań itp.

A za niedługo akademik




Jak się Wam chce, to sobie posłuchajcie:
http://luveyduvey.wrzuta.pl/audio/rh...ght_years_away

Zakochałam się w tej piosence od pierwszego usłyszenia
Muszę sobie ściągnąć wszystkie soundtracki z OTH, heh

[Tesiaczek]

fajne, tego akurat nie pamiętam, ale też mam kilka piosenek z OTH ściągniętych

[uhahana]

Ja zmieniłam taktykę walki z zimnem

Wypiłam kawę, co mnie na jakiś czas częściowo rozgrzało, wykorzystałam ten moment na umycie się i pościelenie i przeniosłam się z kompem z biurka do łóżka, zakopałam w kołdrę i tak mi dobrze Od razu wszystko wydaje się prostsze

Nie wiem czy Wam już pokazywałam, mam zamiar sobie TO kupić.

[Independent Women]

Napisane przez uhahana

Apropo spania w skarpetkach Ja nie umiem Nie wiem, czemu, ale nie zasnę w skarpetkach. A czasem by się przydało...

Ja nawet jak zasnę w skarpetkach to obudzę się już bez nich .
Nie wiem jak ja to robię. Potem muszę ich szukać po całym łóżku lub pod nim.

W ogóle to za wcześnie na takie zimno...

Napisane przez uhahana

A za niedługo akademik

No już niedługo.
Twoi rodzice też tak przeżywają całą tę wyprowadzkę do akademika jak moi ?
Moja mama szaleje, ostrzega mnie przed wszystkim, zwłaszcza przed facetami .
i ciągle powtarza, że ona sobie nie wyobraża, że mnie nie będzie...
Tak w ogóle to... dzisiaj siostra ex zapytała czy nie chciałabym z nią mieszkać w akademiku. Zgodziłam się, bo wiem, że ona uważa, że moja separacja od ex poprzez wyjazd do Krk to bardzo dobra decyzja. Poza tym dzięki temu przez pierwsze dni nie będę się czuć samotnie. Chociaż moja mama uważa, że przez to nigdy się nie uwolnię "od tej rodziny" ; )
Jestem ciekawa jak to będzie na tych studiach. Chcę i nie chcę nowego etapu...

[milkNhoney]

uhahana fajny mebelek nietylko na kompa.

ja chcę... chcę poznać nowych ludzi, strasznie mi brakuje dobrego kontaktu z kimś.
obawiam się tego, że nie poznam nikogo takiego
i boję się, że nie dam sobie rady...

[uhahana]

Hmm... moi rodzice w sumie albo nie przeżywają tego jakoś bardzo, albo starają się tego nie okazywać Co jakiś czas rzucą hasło 'ciekawe jak ty tam sobie poradzisz' albo coś w tym stylu, ale ogólnie temat mojej wyprowadzki rzadko się pojawia, przynajmniej na razie.

Na pewno mieszkając z siostrą eksa będziesz też z nim jakiś kontakt miała, a czy to dobrze czy źle, to już sama musisz osądzić ; ) Ostatecznie zawsze można się przeprowadzić, jak się okaże, że to nie to, ważne żeby mieć wyjście =)

Napisane przez Independent Women

Jestem ciekawa jak to będzie na tych studiach. Chcę i nie chcę nowego etapu...

Ja dokładnie tak samo.


W ogóle dochodzę do wniosku, że wszystkie mamy podobne dylematy, też boję się, że nie trafię na fajnych ludzi, ale to chyba normalne takie wątpliwości, w końcu sporo się zmieni

[Independent Women]

Napisane przez milkNhoney

ja chcę... chcę poznać nowych ludzi, strasznie mi brakuje dobrego kontaktu z kimś.
obawiam się tego, że nie poznam nikogo takiego
i boję się, że nie dam sobie rady...

Też to mam
Chciałabym naprawdę znaleźć przyjaciół na lata.


uhahana - dopiero teraz zauważyłam, że pytałaś o Campus
Było super, na potwierdzenie tych słów dodam, że za rok tez mam zamiar się wybrać o ile będę jeszcze studentką. Ten Campus to 7 dniowa impreza. W ciągu dnia jest dużo do roboty; dla lubiących się ruszać basen, taniec, siatkówka itd. A dla leczących kaca kino lub jakieś spokojne warsztaty np. wizażu lub architektoniczne, a wieczorem kolejna impreza . Wszystko jest bardzo dobre zorganizowane.
Powiem szczerze, że miałam zamiar chodzić na prawie wszystkie warsztaty, a skończyło się na salsie i lady styling Jakoś tak wyszło

[emememsik]

uhahana, chyba Twój post wreszcie zmotywuje mnie do kupienia sobie laptopa.
IW, Ja też mam z siostrą eksTŻa świetny kontakt i na Twoim miejscu oczywiście, zamieszkałabym z nią!

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez ecrulo

jeśli mogę zapytać gdzie zakupiłaś taką mychę?

W sklepie komputerowym


Uhahana, a ja myślałam o czymś takim pod laptopa http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10086654 (nie umiem robic takich szpanerskich odnośników jak Ty)
ale teraz juz nie wiem.

A piosenka boska Uwielbiam takie!

Już od kilku dni powinnam mieć router, dzięki któremu miałam neta na moim Johnym, a akurat trafiłam na niby jakaś awarie prądu w skleprie przdez który kupowałam i towar moze isć nawet 2tyg
A tak mi zależało, na jak najszybszej przesyłce!

[ecrulo]

Jestem ciekawa jak to będzie na tych studiach. Chcę i nie chcę nowego etapu...
___

Mam tak samo Obawiam się tego jak tam będzie, trochę znajomych też idzie do Krakowa na studia no ale to nie to samo.

Ja się cieszę, że znalazłam mieszkanie i nie muszę w akademiku mieszkać, obawiam się, ze nie znalazłabym tam nawet chwili spokoju

[emememsik]

ecrulo, gdzie to mieszkanie?

[ecrulo]

Na Balickiej, bodajże Bronowice Małe?

[milkNhoney]

ja chcę do domu, ciepłą herbatę i pod koc !
jeszcze 2h w pracy, na badania i chyba odpuszczę zakupy.
Dziewczyny co myslicie o żołnierzach? Mój Tż poszedł na zawodowego. Dzisiaj się nasłuchałam od mężczyzn jak to wygląda, jak się później człowiek zmienia. Opowiadali mi różne przypadki i jak to jest z tamtej strony. Mi się wydaje, że to zależy od człowieka. Kurcze... jednak się przestraszyłam.

[Ywonula]

Helloł!

Właśnie pisze z mojego nowego maleństwa Jest kochany ale..

Nie moge zainstalować gg Nie wiem co jest nie tak. Nie moge go ściągnaćv w całości i poza tym program jest nieznany..
uhahana pomóż :plis:

Aaaa no i podobają mi sie te "wasze" stojaki pod lapka ja narazie musze się zaopatrzyć w torbe

[Independent Women]

Napisane przez Ywonula

Helloł!

Właśnie pisze z mojego nowego maleństwa Jest kochany ale..

Nie moge zainstalować gg Nie wiem co jest nie tak. Nie moge go ściągnaćv w całości i poza tym program jest nieznany..
uhahana pomóż :plis:

Aaaa no i podobają mi sie te "wasze" stojaki pod lapka ja narazie musze się zaopatrzyć w torbe

Ale tylko gg nie możesz ściągnąć czy ogólnie innych plików też?
Próbowałaś z różnych stron?
Hm...

[uhahana]

Ja znowu wstałam po 14 Nie no, trzeba w końcu znormalnieć!

Napisane przez emememsik

uhahana, chyba Twój post wreszcie zmotywuje mnie do kupienia sobie laptopa.

Nie ukrywam, od kiedy mam swojego, niektóre rzeczy stały się dużo prostsze Hehe.
Chociaż kiedyś, najszybciej w połowie studiów, i tak chyba kupię sobie stacjonarnego, bo one wygrywają w kwestiach sprzętowych/technicznych, a lapa zostawię sobie do rozrywki i właśnie takiego wylegiwania się pod kołderką

Napisane przez krowa_bez_mleka

Uhahana, a ja myślałam o czymś takim pod laptopa http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10086654 (nie umiem robic takich szpanerskich odnośników jak Ty)
ale teraz juz nie wiem.

A piosenka boska Uwielbiam takie!

Już od kilku dni powinnam mieć router, dzięki któremu miałam neta na moim Johnym, a akurat trafiłam na niby jakaś awarie prądu w skleprie przdez który kupowałam i towar moze isć nawet 2tyg
A tak mi zależało, na jak najszybszej przesyłce!

Też się zastanawiałam nad tą podkładką z Ikei, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw doszłam do wniosku, że jednak z takim stolikiem będzie mi lepiej.
Najlepiej to by było mieć to i to

A co do routera, to trzymam kciuki, żeby przyszedł jak najszybciej
Sama zastanawiam się, czy sobie takiego radiowego nie kupić do akademika. Teraz mam liveboxa i jak chcę długo np. w łózku kompa mieć i filmy oglądać, to mam podłączony tylko kabel od zasilania, a jak bym musiała jeszcze z drugiej strony mieć kabel od neta, to hmmm, nie za wygodne by to było. No ale zobaczymy, jeszcze nawet nie wiem, jak to wszystko będzie wyglądało.

Napisane przez milkNhoney

ja chcę do domu, ciepłą herbatę i pod koc !
jeszcze 2h w pracy, na badania i chyba odpuszczę zakupy.
Dziewczyny co myslicie o żołnierzach? Mój Tż poszedł na zawodowego. Dzisiaj się nasłuchałam od mężczyzn jak to wygląda, jak się później człowiek zmienia. Opowiadali mi różne przypadki i jak to jest z tamtej strony. Mi się wydaje, że to zależy od człowieka. Kurcze... jednak się przestraszyłam.

Nie wiem, jak wojsko zawodowe, jeden mój kolega jest, ale niedawno i jeszcze z nim nie gadałam.
Poborowe za to to już nie to, co kiedyś. No i od przyszłego roku już poboru nie będzie. Mój kuzyn teraz jest i jak opowiadał, to oni tam prawie nic nie robią, do południa mają jakieś zajęcia, a później śpią, co chwilę mają przepustki do domu i generalnie takie wojsko nie wojsko.

Jedno jest pewne, faceci w mundurach [jak dla mnie] wyglądają bardzo, bardzo bardzo fajnie

Napisane przez Ywonula

Nie moge zainstalować gg Nie wiem co jest nie tak. Nie moge go ściągnaćv w całości i poza tym program jest nieznany..
uhahana pomóż :plis:

Łoooooł, jak jakiś ekspert się poczułam Hehe.

No właśnie, jak IW mówiła, próbowałaś ściągać z różnych stron? Najpewniejsze wersje są na stronie oficjalnej gg.

A może masz jakiegoś antywirusa, który nie chce Ci przepuszczać nowych plików z rozszerzeniami *.exe? Czasem te skubańce są od początku tak ustawione, że wszystko uważają za wirusa.

Jak nie to, to możliwe, że to jakiś błąd systemu. Jeżeli masz Vistę, to bardzo możliwe i radzę od razu się jej pozbyć, a jak nie, to powinno pomóc zainstalowanie na nowo systemu, dopóki nie masz jakiś ważnych danych na dysku to nie powinnaś mieć z tym większego problemu.
Jaki w ogóle masz system?




Kurde, dzisiaj dzwoniłam do akademika i babka mówi, że każdy już ma przydzielone miejsce w konkretnym pokoju Nie wiem, na ile była kompetentna, bo po dokładniejsze inf. mam dzwonić jutro, ale już mnie ciekawość zżera, jak to będzie

[Ywonula]

Ale tylko gg nie możesz ściągnąć czy ogólnie innych plików też?
Próbowałaś z różnych stron?
Hm...

Wszystkie pliki i z różnych stron

A może masz jakiegoś antywirusa, który nie chce Ci przepuszczać nowych plików z rozszerzeniami *.exe? Czasem te skubańce są od początku tak ustawione, że wszystko uważają za wirusa.

Właśnie tak podejrzewam, ale zupełnie nie wiem jak to pozmieniać albo wyłączyć...

Przepraszam że tak dziwnie to pisze ale nie moge się przyzwyczaić do nowej klawiaturki i dziwne rzeczy naciskami kasuje mi się czasmi to co pisze

Uhahana no to ja trzymam kciuki żebyś dostała kogoś normalnego Ekspercie Ty mój

EDIT:
To nie to. Na stacjonarnym też nie moge ściągać... Więc chyba coś z netem.. ale co to ch* wie

[uhahana]

Ywonula ja mam w domu czasem tak, że to właśnie w TP mają jakieś problemy i wtedy raz na kilka minut resetuje mi się połączenie i jeżeli akurat coś ściągam, to zdarza się, że to coś nie ściąga się do końca, tylko w momencie tej przerwy jest koniec pobierania i dupa.
Jeżeli to to samo, to zostaje Ci chyba tylko czekać, bo szkoda zabawy w jakieś akceleratory pobierania.


Umieram z zimna

[ville]

Cześć dziewczęta

U mnie również zimno, co mnie denerwuje z jednego względu, że nie zdążyłam się na to przygotować.
Poza tym nie wychodzę z domu, bo nie mam odpowiednich butów. Jedyne, które są odpowiednie do wychodzenia na jesień są lekko dziurawe i przemakają. Dlatego siedzę w domu.
Chociaż tyle, że mam urlop

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez uhahana

Umieram z zimna

Ja też!

[Ywonula]

Napisane przez uhahana

Umieram z zimna

Napisane przez krowa_bez_mleka

Ja też!

A ja nie

Ale dzielę się z Wami telepatycznie ciepłem

[krowa_bez_mleka]

Śmiesznie, ze całej Polsce jest zimno, a nie tylko mi, jak zwykle
No dobrze, moze nie całej, Ywonula robi za nasz narodowy kaloryfer

kurcze, chyba mi dobija




Uhahana, kocham sie w Twojej piosence, im więcej jej słucham tym bardziej

[fuksjaa]

właśnie uhahana, piosenka super.

a ja wpadłam się pochwalić, że mam mieszkanie, nie będę musiała mieszkać w akademiku.
baaardzo się cieszę.

no i też mi zimno.

[uhahana]

Dzień dobry Przyszłam się pochwalić, że wreszcie u mnie grzeją To nic, że za niedługo pewnie znów będzie ładna pogoda, no ale cieszmy się

Napisane przez krowa_bez_mleka

Uhahana, kocham sie w Twojej piosence, im więcej jej słucham tym bardziej

No ja też ostatnio bez przerwy jej słucham
W ogóle polecam całą muzykę z OTH

Napisane przez fuksjaa

a ja wpadłam się pochwalić, że mam mieszkanie, nie będę musiała mieszkać w akademiku.
baaardzo się cieszę.

Gratuluję
Właśnie się zastanawiam, jak to możliwe, że nie wiem, w jakim Ty mieście się będziesz uczyć
Fajne mieszkanie? Duże, małe? W ile osób? ;>



Mi od 2 dni w akademiku odbiera sprzątaczka czy tam portierka jak dzwonię i ona nic nie wie, a ja chcę zobaczyć jak tam jest aaaa!

[Independent Women]

Napisane przez uhahana

Dzień dobry Przyszłam się pochwalić, że wreszcie u mnie grzeją To nic, że za niedługo pewnie znów będzie ładna pogoda, no ale cieszmy się

Nie takie niedługo
Podobno dopiero w październiku.
Ta pogoda działa na mnie dołująco. Mam wrażenie, że już jest zima.

[fuksjaa]

Napisane przez uhahana

No ja też ostatnio bez przerwy jej słucham
W ogóle polecam całą muzykę z OTH

Gratuluję
Właśnie się zastanawiam, jak to możliwe, że nie wiem, w jakim Ty mieście się będziesz uczyć
Fajne mieszkanie? Duże, małe? W ile osób? ;>



Mi od 2 dni w akademiku odbiera sprzątaczka czy tam portierka jak dzwonię i ona nic nie wie, a ja chcę zobaczyć jak tam jest aaaa!

Właśnie sobie przesłuchuję inne z OTH.

Napiszę Ci na PW, bo tu na forum nie chcę.
A mieszkanie fajne, odnowione, duże. Mieszkam z koleżanką z LO, łazienka, toaleta i kuchnia wspólne z innymi lokatorami.

ale się cieszę.

[Ywonula]

fuksja czy to mieszkanie w kato?

Mam gorączkę i boli mnie gardło A jeszcze wczoraj było mi ciepło...
Właściwie to nawet nie wiem ile mam stopni bo nie mogę znaleść termometra...