Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

[sheryl]

Napisane przez midey

a Dawidek pieknie daje czesc za to cos Mu sie odwidzialo i zaprzeslal jakze slodkiego dla mego ucha dzwieku "mama"
....

Bo dzieci, jak nabywają nowe umiejętności, to chwilowo mogą zapominać stare

Napisane przez midey

hmmm.....to ktory to juz zabek z kolei?

Sheryl jak rozwiazalas problem nowych spodni ktore okazaly sie za duze?
.....

Ząbek na razie wyszedł jeden. Ale pamiętam, że zanim wyszedł zdarzało mu się budzić z płaczem w nocy, wyglądało to na ból, a innego bólu niż ząbek/dziąsełka nie podejrzewałam.
A spodnie kupiłam nowe . Te stare muszę dać teściówce do przeróbki. Próbowałam z paskiem, ale jako, że większość pasków zawiera nikiel, na który jestem uczulona, to miałam cały brzuch w wysypce. No i musiałam kupić nowe.

Napisane przez midey

u nas dochodzimy do etapu walic czym sie da dzis dalam Malemu garczek i drewniana lyzke i....niezle Mu szlo

U nas też etap walenia; łapkami, grzechotkami... ale na garnczek i łyżkę to nie wpadłam .

Aga, cieszę się, że obyło się bez bólu i płaczu. Milenka to naprawdę dzielna i cudowna dziewczynka.

A ja dzisiaj wróciłam "na trochę" do pracy. Trochę szkoda mi było wieczornego kąpania, karmienia, usypiania... Ale pewnie się przyzwyczaję.

[kociulek]

Napisane przez midey

ja czesto [pisze z Dawidkiem bo inaczej bylabym tu baaaaardzo rzadkim gosciem

To się dobrze rozumiemy
widać nie tylko w tej sprawie

u nas dochodzimy do etapu walic czym sie da dzis dalam Malemu garczek i drewniana lyzke i....niezle Mu szlo

Podziwiam kochana Twoją cierpliwość
Gdybym przy moim krzyklawym Adrianie dała jeszcze garnek i łyzke Karolinie, to bym już całkowiecie zwariowała

tzn ze Adrianek robi na nocniczek? gratuluje

2-miesięczna nauka przyszła z wielkim trudem, ale w końcu są efekty Pieluchę zakładamy już tylko na noc, ale i w tym wypadku zastanawiamy się, czy z niej nie zrezygnować, bo rano jest zupełnie sucha

Napisane przez sheryl

A spodnie kupiłam nowe . Te stare muszę dać teściówce do przeróbki. Próbowałam z paskiem, ale jako, że większość pasków zawiera nikiel, na który jestem uczulona, to miałam cały brzuch w wysypce. No i musiałam kupić nowe.

Ooo... to zupełnie tak jak ja Nawet spodni za bardzo nie moge nosić, bo te guziki Mam wiecznie czerwony brzuch przez to uczulenie

Aga, brawa dla dzielnej Milenki

[pappaya]

Napisane przez kociulek

Pappaya, super foteczki Ale mi sie ciepło zrobiło jak tak popatrzyłam na to słoneczko, niebiesiutką wodę... mmm...
Śliczna z Was rodzinka

Napisane przez AgaMili

Po skonczeniu lekarz mial zdziwko, bo mowil ze dorosli sie skarza ze to nieprzyjemne i troche bolesne a ona nic. Dzielna dziewczyna!.

Brawo dla dzielnej Milenki

Pappayu ogladnelam zdjecia z wakacji. Zazdroszcze pogody i tej wody. A Ty masz swietna figure, ja to bym sie w jednoczesciowym stroju nie pokazala z moim brzuszem

Milo mi to słyszeć, mimo ze brzuszek tez mi jeszcze został. A Ty tez wyglądasz bardzo dobrze, uwierz mi

Napisane przez sheryl

U nas też etap walenia lapkami, grzechotkami... ale na garnczek i łyżkę to nie wpadłam .

U nas to samo. Ivo bardzo lubi klaskać jego dłonią w nasza dłoń. No i oczywiscie to go rozsmiesza

Mam pytanie do mamuś ząbkowych dzieci czy dbacie juz jakoś o higienę pierwszych kiełków? My kupiliśmy już odpowiednia do tego miniaturowa szczoteczke i paste ale jeszcze sie za to nie zabralismy.

[midey]

dla dzielnej Milenki

jesli chodzi o figure to ja mam stresa w sobote idziemy na basen i jak na zlosc Ocrushek wygania mnie do wody z Malym w kostiumie dwuczesciowym (innego nie posiadam )

Rany, wspolczuje Wam dziewczyny uczulenia na nikiel, paskow nie nosze ale rzeczywiscie te guziki.....

Napisane przez sheryl

Bo dzieci, jak nabywają nowe umiejętności, to chwilowo mogą zapominać stare

szkoda no ale mam nadzieje ze znowu sie nauczy

Napisane przez sheryl

U nas też etap walenia; łapkami, grzechotkami... ale na garnczek i łyżkę to nie wpadłam

u nas tez walil czym sie dalo, lapkami, grzechotkami...ja juz dawno sie przekonalam ze co jest zabwaka to oczywiscie nie sluzy do zabawy i tak zamiast kolorowej grzechotki fajniejsza byla przykrywka od puszki, pojemniczek po jogurcie i takire tam...

Napisane przez kociulek

To się dobrze rozumiemy
widać nie tylko w tej sprawie

Napisane przez kociulek

Podziwiam kochana Twoją cierpliwość
Gdybym przy moim krzyklawym Adrianie dała jeszcze garnek i łyzke Karolinie, to bym już całkowiecie zwariowała

ja tyz mialam dosc ale wystarczylo spojrzec na te rozesmiana twarzyczke

Napisane przez kociulek

2-miesięczna nauka przyszła z wielkim trudem, ale w końcu są efekty Pieluchę zakładamy już tylko na noc, ale i w tym wypadku zastanawiamy się, czy z niej nie zrezygnować, bo rano jest zupełnie sucha

no to super

Napisane przez pappaya

Mam pytanie do mamuś ząbkowych dzieci czy dbacie juz jakoś o higienę pierwszych kiełków? My kupiliśmy już odpowiednia do tego miniaturowa szczoteczke i paste ale jeszcze sie za to nie zabralismy.

ja juz dziasla czyszcze taka szczoteczka na palec teraz bede mogla czyscic zabki

[Kasiamaja]

Napisane przez pappaya

Mam pytanie do mamuś ząbkowych dzieci czy dbacie juz jakoś o higienę pierwszych kiełków? My kupiliśmy już odpowiednia do tego miniaturowa szczoteczke i paste ale jeszcze sie za to nie zabralismy.

Witaj kochana po urlopie ,zdjecia dzis przejrze bo dopiero mi neta podlaczyli ,ale chcialam odpowiedziec na pytanie ,więc ja wczoraj kupilam Majuni szczoteczke ,ale bez pasty bo slyszalam ,ze tak male dzieci nie umieją jeszcze wyplukiwac ust wiec narazie samą woda jej myje

Dziewczyny dzieki za troske ,ejszcze nie zdazylam wszystkiego przeczytac Ciesze się ,że nasz watek odzyl A u nas znow goraczka ,wczoraj Majunia miala szczepienie i caly czas ma temp mam nadzieje ,ze jej przejdzie ,a fotki wkleje pozniej jak doczytam wszystko

[sheryl]

Napisane przez pappaya

Mam pytanie do mamuś ząbkowych dzieci czy dbacie juz jakoś o higienę pierwszych kiełków? My kupiliśmy już odpowiednia do tego miniaturowa szczoteczke i paste ale jeszcze sie za to nie zabralismy.

Kupiłam taką nakładkę silikonową na palec i mam zamiar dopiero nią szorować dziąsełka. Pasty jeszcze nie chcę używać, bo pewnie by się nałykał.

Napisane przez kociulek

2-miesięczna nauka przyszła z wielkim trudem, ale w końcu są efekty Pieluchę zakładamy już tylko na noc, ale i w tym wypadku zastanawiamy się, czy z niej nie zrezygnować, bo rano jest zupełnie sucha

No to brawa dla Adrianka

Napisane przez midey

szkoda no ale mam nadzieje ze znowu sie nauczy

prawdopodobnie on to tak jakby na chwilę odłożył, nie zapomniał później z wszystkim ruszy naraz, hehe

Dorzucam Stasiulka:

[Kasiamaja]

Wklejam narazie fotki Majki ,a mieszkanka pozniej bo mała mi marudzi

[pappaya]

Napisane przez midey

u nas tez walil czym sie dalo, lapkami, grzechotkami...ja juz dawno sie przekonałam ze co jest zabwaka to oczywiscie nie sluzy do zabawy i tak zamiast kolorowej grzechotki fajniejsza byla przykrywka od puszki, pojemniczek po jogurcie i takire tam...

Ivo tak samo duzo częściej wybiera zwyczajne rzeczy takie jak buteleczki po oliwce, paczuszkę chusteczek higienicznych, wacików kosmetycznych, buteleczki po wodzie niz najbardziej kolorowe zabawki z muzyczkami i bajerkami.

Napisane przez Kasiamaja

Witaj kochana po urlopie ,zdjecia dzis przejrze bo dopiero mi neta podlaczyli ,ale chcialam odpowiedziec na pytanie ,więc ja wczoraj kupilam Majuni szczoteczke ,ale bez pasty bo slyszalam ,ze tak male dzieci nie umieją jeszcze wyplukiwac ust wiec narazie samą woda jej myje

Ja sie pytalam pediatry to mowila ze mozna taki malutki kleksik pasty nalozyc czyli tyle co nic. Te pasty dla dzieci sa z bardzo mala zawartoscia fluoru ze jak nawet dziecko troszeczke polknie to sie nic nie stanie

A u nas znow goraczka ,wczoraj Majunia miala szczepienie i caly czas ma temp mam nadzieje ,ze jej przejdzie

trzymam kciuki

Sheryl, Stas slicznie wyglada gratulacje dla jego postepow!
Musze sie Ciebie zapytać o obiadki Gerbera od 6 miesiąca (bo pamiętam ze pisałaś ze kupujesz je Stasiowi) a konkretnie o obiadki mięsne. Czy wszystkie te obiadki maja takie kawaleczki miesa? Ja kupilam w Bulgarii Ivusiowi obiadek z indykiem w pomidorach Gerbera no i Ivo mi sie zakrztusil chyba wlasnie przez te kawaleczki miesa.

[kociulek]

Napisane przez pappaya

Mam pytanie do mamuś ząbkowych dzieci czy dbacie juz jakoś o higienę pierwszych kiełków? My kupiliśmy już odpowiednia do tego miniaturowa szczoteczke i paste ale jeszcze sie za to nie zabralismy.

Karolinie jeszcze nie szczotkuję, ale przy najbliższych odwiedzinach apteki, mam zamiar nabyć specjalną szczoteczkę. Z pastą na razie się wstrzymam. Mój Adriano też jeszcze nie umie wypłukiwać i jemu właśnie nakładam, jak to nazwałaś, kleksa

Napisane przez midey

jesli chodzi o figure to ja mam stresa w sobote idziemy na basen i jak na zlosc Ocrushek wygania mnie do wody z Malym w kostiumie dwuczesciowym (innego nie posiadam )

Nie wiem dlaczego coś mi się obiło o uszy, że na basen można mieć tylko jednoczęściowy strój Ale pewnie znowu coś dobrze nie dosłyszałam
A z tym stresem to nie przesadzaj kto jak kto, ale Ty to chyba o firurę najmniej musisz się martwić

no to super

u nas tez walil czym sie dalo, lapkami, grzechotkami...ja juz dawno sie przekonalam ze co jest zabwaka to oczywiscie nie sluzy do zabawy i tak zamiast kolorowej grzechotki fajniejsza byla przykrywka od puszki, pojemniczek po jogurcie i takire tam...

Oj tak najlepsze wszystko prócz zabawek

Napisane przez sheryl

No to brawa dla Adrianka

Dorzucam Stasiulka:

Ale mężczyzna i też już pięknie stoi

Napisane przez Kasiamaja

Wklejam narazie fotki Majki

słodziaczek Oby ta gorączka szybko zniknęła
Kasiu, widzę, że waga idzie w dół moje gratki

[sheryl]

Kociulku, Pappayo, dziękujęmy

Napisane przez pappaya

Sheryl, Stas slicznie wyglada gratulacje dla jego postepow!
Musze sie Ciebie zapytać o obiadki Gerbera od 6 miesiąca (bo pamiętam ze pisałaś ze kupujesz je Stasiowi) a konkretnie o obiadki mięsne. Czy wszystkie te obiadki maja takie kawaleczki miesa? Ja kupilam w Bulgarii Ivusiowi obiadek z indykiem w pomidorach Gerbera no i Ivo mi sie zakrztusil chyba wlasnie przez te kawaleczki miesa.

Pappaya, ja obiadki jednak robię swoje i ewentualnie samo mięsko kupuję gerbera. No i jak zrobię, to miksuję to wszystko razem, więc u mnie obiadek jest gładki. A w słoiczkach gerbera, o ile pamiętam dania tez były gładkie. Czasami podam w słoiczku, ale wtedy kupuję takie duże bobovity i w tych dużych są nowości i rzeczywiście nam też się trafiło danie z kawałkam mięsa (rosołek). Zastanawiałam się też czy on to przełknie, ale poszło gładko. A swoją drogą smak to toto miało ohydny, dlatego zniechęciłam się do słoiczków i kupuję tylko jak muszę.

[midey]

Napisane przez Kasiamaja

A u nas znow goraczka ,wczoraj Majunia miala szczepienie i caly czas ma temp mam nadzieje ,ze jej przejdzie ,a fotki wkleje pozniej jak doczytam wszystko

trzymam kciuki na mieszkanko poczekam ja tez nie moge sie doczekac kiedy zaczne sadzac Dawidka na hustawke

Napisane przez sheryl

prawdopodobnie on to tak jakby na chwilę odłożył, nie zapomniał później z wszystkim ruszy naraz, hehe

Dorzucam Stasiulka:

mam nadzieje

ale Styas juz slicznie stoi a Dawid nadal tylko pelza- Len maly siedziec nie siedzi, raczkowac nie raczkuje i stac nie stoi

Napisane przez kociulek

Nie wiem dlaczego coś mi się obiło o uszy, że na basen można mieć tylko jednoczęściowy strój Ale pewnie znowu coś dobrze nie dosłyszałam

no nie mow, kurcze jak matki mialyby wchodzic w jednoczesciowym kostiumie to w czym ojcowie? musze sie dopytac

Napisane przez kociulek

A z tym stresem to nie przesadzaj kto jak kto, ale Ty to chyba o firurę najmniej musisz się martwić

aj Kociulku, mila jestes ale zebys Ty prawde wiedziala po porodzie owszem schudlam i to wazylam nawet nawet sporo mniej niz przed ciaza ale jak skonczyla sie dieta i wyglodniala rzucilam sie w sumie na wsystko to i efekty sa

Napisane przez sheryl

Pappaya, ja obiadki jednak robię swoje i ewentualnie samo mięsko kupuję gerbera. No i jak zrobię, to miksuję to wszystko razem, więc u mnie obiadek jest gładki. A w słoiczkach gerbera, o ile pamiętam dania tez były gładkie. Czasami podam w słoiczku, ale wtedy kupuję takie duże bobovity i w tych dużych są nowości i rzeczywiście nam też się trafiło danie z kawałkam mięsa (rosołek). Zastanawiałam się też czy on to przełknie, ale poszło gładko. A swoją drogą smak to toto miało ohydny, dlatego zniechęciłam się do słoiczków i kupuję tylko jak muszę.

Dawid je juz calkiem spore kawalki, nie bawie sie w miksowanie

[AgaMili]

Mam dal was pare zdjatek i przepraszam ze nie odpisuje ale napisze jutro rano, mam nadzieje ze nie maci mi tego za zle ale... nie chce mi sie pisac a siostra mnie wola na film. Milego wieczorku dziewczynki

[AgaMili]

Dobranoc i miłego oglądania

[AgaMili]

*MILENKOWE KROCZKI - FILMIK*
*RACZKI I ZABAWA W SALONIE - FILMIK*
*W HUSTAWCE NA PLACU ZABAW - FILMIK*

[pappaya]

Aga, ale nas zarzuciłaś. Sliczne Milenkowe fotki i filmiki. Brawo dla jej postępów!

Sheryl, ja tez bym robila sama obiadki ale patrzylam na ceny warzyw Bio no i bardziej oplaca mi sie kupować gotowe sloiczki.

A od kiedy dzieci moga jesc normalne warzywa tzn nie z ekologicznych upraw ?

Midey, Podziwiam Dawidka ze wcina juz kawalki. Ivo by sie chyba udusil. On sie krztusi od byle czego wiec zawsze mam troche stresu jak go karmie no i musze bardzo uwazac aby wszystko mialo odpowiadnia gladziutka konsystencje.
Myslicie ze Ivo moze miec jakis problem??

Dziewczyny jak czesto myjecie szamponem glowke waszym dzieciakom?

Ivo wczoraj zaczal na powaznie szykowac sie do raczkowania. Od wczoraj podnosi pupke i kolysze sie prawie non stop zaczyna tez przesuwac sie do tylu

Wczoraj byla nauka mycia zabkow ale niestety nie udana. Ivusiowi nie spodobala sie szczoteczka

[AgaMili]

Napisane przez sheryl

Aga, cieszę się, że obyło się bez bólu i płaczu. Milenka to naprawdę dzielna i cudowna dziewczynka.

Dziekujemy

Napisane przez kociulek

2-miesięczna nauka przyszła z wielkim trudem, ale w końcu są efekty Pieluchę zakładamy już tylko na noc, ale i w tym wypadku zastanawiamy się, czy z niej nie zrezygnować, bo rano jest zupełnie sucha
Aga, brawa dla dzielnej Milenki

Gratulacje dla Adrianka.
Milenka dziekuje za brawa

Napisane przez pappaya

Brawo dla dzielnej Milenki
Mam pytanie do mamuś ząbkowych dzieci czy dbacie juz jakoś o higienę pierwszych kiełków? My kupiliśmy już odpowiednia do tego miniaturowa szczoteczke i paste ale jeszcze sie za to nie zabralismy.

Milenka dziekuje
Zabkow nie mamy wiec sie nie wypowiemy w tej sprawie

dla dzielnej Milenki

Milenka dziekuje cioci Midey

Napisane przez Kasiamaja

Dziewczyny dzieki za troske ,ejszcze nie zdazylam wszystkiego przeczytac Ciesze się ,że nasz watek odzyl A u nas znow goraczka ,wczoraj Majunia miala szczepienie i caly czas ma temp mam nadzieje ,ze jej przejdzie ,a fotki wkleje pozniej jak doczytam wszystko

Biedna Majunia .

Napisane przez sheryl

Dorzucam Stasiulka:

Pieknie stoi

Napisane przez Kasiamaja

Wklejam narazie fotki Majki ,a mieszkanka pozniej bo mała mi marudzi

Zdjecia sliczne, Maja wyglada uroczo - taka malutka ona jest w tej hustawce

Napisane przez pappaya

Aga, ale nas zarzuciłaś. Sliczne Milenkowe fotki i filmiki. Brawo dla jej postępów!

A od kiedy dzieci moga jesc normalne warzywa tzn nie z ekologicznych upraw ?

Midey, Podziwiam Dawidka ze wcina juz kawalki. Ivo by sie chyba udusil. On sie krztusi od byle czego wiec zawsze mam troche stresu jak go karmie no i musze bardzo uwazac aby wszystko mialo odpowiadnia gladziutka konsystencje.
Myslicie ze Ivo moze miec jakis problem??

Dziewczyny jak czesto myjecie szamponem glowke waszym dzieciakom?

Ivo wczoraj zaczal na powaznie szykowac sie do raczkowania. Od wczoraj podnosi pupke i kolysze sie prawie non stop zaczyna tez przesuwac sie do tylu

Dziekujemy za komplemety.
Co do warzyw ekologicznych to zalezy chyba od dziecka, ja jak Milence gotowalam sama to czasem bralam organiczne warzywa a czasem normalne a owoce przewaznie jadla normlane. Raz kupilam jej organiczne gruszki (za 4 szt. - 2.50 funta) a pozniej normalne w normalnej cenie i nie odczulam roznicy.
Co do jedzenia kawalkow to mimo ze Mili nie ma jeszcze zabkow to wcina normalne kawalki. Daje jej do reki : banana, kawalek brzoskwini, jablka, biszkopty, chupki, ciastka dla dzieci i je bez trudu; a obiadki je sloiczkowe od 7. miesiac z kawalkami - firmy Hipp lub bobovita i tez nie ma problemu. Najbardziej lubi indyczka z zurawina w warzywach a nie cierpi wierzowiny z pieczonym jablkiem w warzywach, dzis jej dam spagetti carobonara (swoja droga to pewnie tylko taka ma nazwe a smakuje zupelnie inaczej niz spagetti )
Ale nie sadze aby Ivo mial jakis problem z tym, jeszcze sie nauczy zuc. Wydaje mi sie ze skoro jeszcze ssie piers to moze byc przyzwyczajony do ssania, a nie zucia stalych pokarmow, ale jezeli Cie to niepokoi zawsze mozesz zapytac pediatre.
Co do szamponu: Nie mylam nigdy Milence glowy szamponem. Przed porodem kupilam Johnsona szampon dla niemowlat i skonczylo sie na tym ze stal napolce przez 3 miesiace nieuzywany, wiec sama nim myje glowe :P. Milenka ma malo wloskow i cala ja myje plynem do kapieli (lacznie z glowa) firmy Johnsona "bed time".
Gratulacje dla Iva ze szykuje sie do pierwszych raczkow. Milenka tez sie dlugo szykowala a ja juz myslalam ze nie bedzie raczkowac. Najpierw sie podnosila na czworaka i bujala w przod i tyl az ktoregos dnia zrobila pare kroczkow i z kazdym dniem coraz wiecej. Teraz juz raczkuje normalnie a ja mam przewalone hehe jak widac na filmiku - wszedzie chce sie wspinac

A jak dziewczynki wasze plany na weekend? U nas w koncu jakos ciekawiej. Dzis idziemy na zakupy dla Mili, kupic jej pare bodziakow na dlugi rekaw, zapas jedzonka, soczki itp. i pozalatwiac pare spraw w banku i na poczcie.
Jutro jedziemy do palacu Buckingham bo sa dni otwarte i moze wszystko zwieczac oraz nowoscia jest zwiedzanie sali bankietowej. Bartkowi sie nie chce jechac ale go namowilam bo rzadko go otwieraja
W niedziele jedzemy na kawke do Sylwii i Davidka oraz ogladac 2 mieszkanka do wynajecia.
A na poniedzialek zaplanowalismy wieksze zakupy dla mnie. Zrobilam remanent w szafie i .... nie mam sie w co ubrac :P Jakis plaszcz jesienny, kozaki, spodnie, spodnica i moze na pare bluzek jeszcze Bartka naciagne hehe.
No i ostatnia sprawa - musze kupic Milence jakas nowa zabawke bo WSZYSTKIE sie juz jej dawno znudzily ale musi to byc cos co nie znudzi jej sie po 5 minutach... Macie jakies pomysly?? Mysle o czyms grajacym, cos gdzie mozna wciaskac guziczki.... Sama nie wiem.
Ale sie rozpisalam....

[midey]

Aga, miala,m napisac to samo co Pappya "ale nas zarzucilas zdjeciami i filmikami" ale jak widac mnie ubiegla

bardzo dobrze ze tyle wklejasz zdjec i filmikow bo nasz watek robi sie taki "zywy"

Napisane przez pappaya

A od kiedy dzieci moga jesc normalne warzywa tzn nie z ekologicznych upraw ?

Pappaya szczerze mowiac to nie wiem, Dawid n igdy nie mial calkowicie ekologicznej zupki ugotowanej przeze mnie bo nawet jak wzielam z ogrodka marchewke to np seler i pietruszkla byly kupowane...ciezko mi cos powiedziec na ten temat, teraz absolutnie w ogole o tym nie mysle jak juz wspominalam stalam sie bardzo odwana matka jersli chodzi o karmienie i tak np Dawid w swoim jadlospisie oprocz wspominanej pomidorowki i rosolu ma juz bardzo dorosle golabki

a odnosnie jedzenia: dziewczyny co z zoltkiem? zupelnie nie wiem co robic, Dawid jadl juz pol zoltka i nic sie nie dzialo ale od kiedy powinno sie je podawac? i w jakiej postaci?

Napisane przez pappaya

Midey, Podziwiam Dawidka ze wcina juz kawalki. Ivo by sie chyba udusil. On sie krztusi od byle czego wiec zawsze mam troche stresu jak go karmie no i musze bardzo uwazac aby wszystko mialo odpowiadnia gladziutka konsystencje.
Myslicie ze Ivo moze miec jakis problem??

Pappaya, Dawid rzeczywiscie bardzo ladnie sobie radzi z duzymi kawalkami ( w sumie to juz od dawna ) ale np nie speiszy Mu sie do raczkowania, siadania....ja mysle ze kazde dziecko musi do wszystkiego po prostu dorosnac

a jesli chodzi o Iva, nie wiem, jesli masz watpliwosc to poradz sie pediatry, ja nie chce napisac tu glupot

Napisane przez pappaya

Dziewczyny jak czesto myjecie szamponem glowke waszym dzieciakom?

Ocrushek codziennie myje Dawidkowe wlosy plynem i szamponem w jednym- niebieskie Bobini ten plyn najbardziej nam pasuje

Napisane przez pappaya

Ivo wczoraj zaczal na powaznie szykowac sie do raczkowania. Od wczoraj podnosi pupke i kolysze sie prawie non stop zaczyna tez przesuwac sie do tylu

gratulacje w takim razie buziak od cioci Midey i Dawidka dla dzielnego Ivusia

Napisane przez pappaya

Wczoraj byla nauka mycia zabkow ale niestety nie udana. Ivusiowi nie spodobala sie szczoteczka

nie zalamuj sie probujcie probujcie i probujcie za ktoryms razem na pewno sie uda

Napisane przez AgaMili

Daje jej do reki : banana, kawalek brzoskwini, jablka, biszkopty, chupki, ciastka dla dzieci i je bez trudu; a obiadki je sloiczkowe od 7. miesiac z kawalkami - firmy Hipp lub bobovita i tez nie ma problemu. Najbardziej lubi indyczka z zurawina w warzywach a nie cierpi wierzowiny z pieczonym jablkiem w warzywach, dzis jej dam spagetti carobonara (swoja droga to pewnie tylko taka ma nazwe a smakuje zupelnie inaczej niz spagetti )

ja tez daje Dawidkowi kawalki jablka, wszelkiego rodzaju ciastka (z biszkoptami przyhamowalam odkad odkrylam ze Dawid jest w stanie zmiescic w buzi naraz poltora biszkopta i dopychac glebiej palcami ) ale biszkopty dostaje pokruszone do jabluszek czy innych owocow

jesli chodzi o sloiczki to zamierzam Dawida calkowicie wdrozyc w nasze jedzenie, bo niestety sloiczki do najtanszych nie naleza to raz, a po drugie skoro tak dobrze Mu idzie to pozostaje sie tylko cieszyc

sloiczki kupuje tylko Bobovity albo Gerbera, w hippie nie podoba mi sie ze dodaja sol

Napisane przez AgaMili

A jak dziewczynki wasze plany na weekend? U nas w koncu jakos ciekawiej. Dzis idziemy na zakupy dla Mili, kupic jej pare bodziakow na dlugi rekaw, zapas jedzonka, soczki itp. i pozalatwiac pare spraw w banku i na poczcie.
Jutro jedziemy do palacu Buckingham bo sa dni otwarte i moze wszystko zwieczac oraz nowoscia jest zwiedzanie sali bankietowej. Bartkowi sie nie chce jechac ale go namowilam bo rzadko go otwieraja

u nas deszcz, desz i desz wiec trudno cos planowac ale Wam zycze milego zwiedzania i udanych zakupow

Napisane przez AgaMili

No i ostatnia sprawa - musze kupic Milence jakas nowa zabawke bo WSZYSTKIE sie juz jej dawno znudzily ale musi to byc cos co nie znudzi jej sie po 5 minutach... Macie jakies pomysly?? Mysle o czyms grajacym, cos gdzie mozna wciaskac guziczki.... Sama nie wiem.
Ale sie rozpisalam....

ja proponowalabym pochowac jej zabawki na tydzien potem sa wszystkie nowe:P

a tak powaznie to moze kupilabys cos takiego/ w tym stylu (chociaz nie swieci i nie gra (choc sa wersje i swiecace i grajace) to nasze dzieci lada moment odkryja o co w tym chodzi ) sami zamierzamy to kupic w najblizszej przyszlosci u nas zda egzamin bo Dawid bardzo lubi drewniane zabawki

http://www.pomocedydaktyczne.ig.pl/z...prid=0&wid=328

[midey]

a u nas dzis znowu pustki......

[sheryl]

Kasia, Aga, śliczne fotki
Majunia ślicznie wygląda w tej sukieneczce. Dla takich ubranek też chciałabym mieć córeczkę . Kasiu, a jak jej zdrówko?

Napisane przez pappaya

Sheryl, ja tez bym robila sama obiadki ale patrzylam na ceny warzyw Bio no i bardziej oplaca mi sie kupować gotowe sloiczki.

A od kiedy dzieci moga jesc normalne warzywa tzn nie z ekologicznych upraw ?

Midey, Podziwiam Dawidka ze wcina juz kawalki. Ivo by sie chyba udusil. On sie krztusi od byle czego wiec zawsze mam troche stresu jak go karmie no i musze bardzo uwazac aby wszystko mialo odpowiadnia gladziutka konsystencje.
Myslicie ze Ivo moze miec jakis problem??

Dziewczyny jak czesto myjecie szamponem glowke waszym dzieciakom?

Pappaya, ja daję warzywka z ogródka jak mam, ale daje też takie ze sklepu i nic się nie dzieje. Zresztą, ja przykładałam do tego wagę, jak on był malutki i dopiero zaczynał jeść. Teraz jak już jest starszy, je dużo rzeczy i nic mu nie szkodzi, nie boję sie podawać mu warzyw ze sklepu.
Myślę, że niedługo Ivo będzie radził sobie z większymi kawałkami, to kwestia czasu, musi się nauczyć żuć. Nie sądzę, żeby miał jakiś problem, to takie moje "nielekarskie" zdanie , ale nie słyszałam o takich przypadkach czy problemach w medycynie.
A jeśli chodzi o szampon, nie używamy, bo jest za mało włosów na szampon. Mam taki żel i szampon w jednym Johnson's Baby i tym myjemy całościowo. Ale jak Staś był malutki i miał początki ciemieniuchy wtedy oczywiście używałam szamponu (Hippa) do zmycia oliwki. I powiem szczerze, że główka ładniej i świeżo pachniała niż jak była myta żelem do kąpieli. Teraz mam jak wspomniałam żel i szampon 2 in 1 i główka też jest świeża.

Napisane przez AgaMili

Pieknie stoi

A dziękujemy

Napisane przez AgaMili

A jak dziewczynki wasze plany na weekend? U nas w koncu jakos ciekawiej. Dzis idziemy na zakupy dla Mili, kupic jej pare bodziakow na dlugi rekaw, zapas jedzonka, soczki itp. i pozalatwiac pare spraw w banku i na poczcie.
Jutro jedziemy do palacu Buckingham bo sa dni otwarte i moze wszystko A na poniedzialek zaplanowalismy wieksze zakupy dla mnie. Zrobilam remanent w szafie i .... nie mam sie w co ubrac :P Jakis plaszcz jesienny, kozaki, spodnie, spodnica i moze na pare bluzek jeszcze Bartka naciagne hehe.
No i ostatnia sprawa - musze kupic Milence jakas nowa zabawke bo WSZYSTKIE sie juz jej dawno znudzily ale musi to byc cos co nie znudzi jej sie po 5 minutach... Macie jakies pomysly?? Mysle o czyms grajacym, cos gdzie mozna wciaskac guziczki.... Sama nie wiem.

Też ostatnio byliśmy na zakupach. Kupiłam małemu kombinezon na zimę, czapkę, pajace na noc, tylko bodziaki na długi rękaw mi wykupili, te co sobie upatrzyłam i czeka mnie jeszcze jedno wyjście. Ale to dobrze, lubię robić zakupy
A z zabawkami to mnóstwo takich jest, myślałam o takich; wyjmowanie, wkładanie, nakładanie. Między innymi to co Midey pokazała, tylko, że ja nie chce drewnianych, bo jak widzę, jak on się zabawkami wali po głowie, nogach, to ja dziękuję

Napisane przez midey

a odnosnie jedzenia: dziewczyny co z zoltkiem? zupelnie nie wiem co robic, Dawid jadl juz pol zoltka i nic sie nie dzialo ale od kiedy powinno sie je podawac? i w jakiej postaci?

żółtko powinno się podawać po 6 miesiącu. Co drugi dzień połowę gotowanego żółtka do zupki, mięsnej oczywiście. (bo niektórzy mają dylemat, czy jak mięso to nie żółtko? no i dokopałam sie do informacji, że jedno i drugie razem). Ja też już dawałam żółtko Stasiowi i jest ok. Ale przyznam, że nie trzymam się tego co drugi dzień, bo to zależy od tego jakie zapasy mam w zamrażarce . Muszę porobić zapasy z żółtkiem.

[midey]

Napisane przez sheryl

A z zabawkami to mnóstwo takich jest, myślałam o takich; wyjmowanie, wkładanie, nakładanie. Między innymi to co Midey pokazała, tylko, że ja nie chce drewnianych, bo jak widzę, jak on się zabawkami wali po głowie, nogach, to ja dziękuję

[...]

żółtko powinno się podawać po 6 miesiącu. Co drugi dzień połowę gotowanego żółtka do zupki, mięsnej oczywiście. (bo niektórzy mają dylemat, czy jak mięso to nie żółtko? no i dokopałam sie do informacji, że jedno i drugie razem). Ja też już dawałam żółtko Stasiowi i jest ok. Ale przyznam, że nie trzymam się tego co drugi dzień, bo to zależy od tego jakie zapasy mam w zamrażarce . Muszę porobić zapasy z żółtkiem.

jesli chodzi o drewniane zabawki to Dawid sie oszczedza ogolnie wszystkim woli uderzac wszedzie tylko nie w siebie a ja bardzo lubie te zabawkikolorowe, przyciagajace wzrok i uwage, bez zbednych bajerow ktorych Dawid i tak nie lubi i tak

ja tez tak bardzo tegpo zoltka nie pilnuje co drugi dzien ale dzis zamierzam Mu dac po tygodniowej przerwie

[pappaya]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi na moje pytania.

Ja Ivusiowi główkę nie myje codziennie (bo nie ma takiej potrzeby) ale tak co trzeci dzień.
Myślę ze macie racje co do tego żucia, Ivo ma jeszcze czas się przyzwyczaić.

Żółtka jeszcze nie dawałam.

Midey, Dawid to nie zły numerant półtora biszkopta w buzi

Aga, co do zabawek to zgadzam sie z Midey. Chowaj jej zabawki i jak o nich zapomni to jej wyciagaj. Beda dla niej jak nowe. Ja robie to samo. No i tez uwazam ze zabawka ktora poradzila Midey jest swietna. Ivo ma podobna piramidke fisher price i ja uwielbia ( elementy sa leciutkie bo z plastiku). Jest prosta i dlatego taka fajna. Ivo uwielbia takie proste rzeczy a jak jest za duzo swiatelek i muzyczek to nie dobrze bo nawet mnie glowa od nich boli a co dopiero male dziecko. Druga zabawka ktora uwazam ze jest godna polecenia to klocki do wrzucania w pojemniczek w odpowiadajace im ksztaltem otworki. My kupilismy slimaka fisher price . Co prawda Ivo nie jest jeszcze na tyle swiadomy i nie potrafi wrzucac sam tych klockow ale bawimy sie razem i ja mu pokazuje. On poki co bawi sie samymi klockami.

zycze Wam milego weekendu i udanych zakupow

[sheryl]

Pappaya, fajne zabawki. Też mam zamiar coś takiego kupić.

Midey, dzisiaj zauważyłam przy ząbku małą, mikroskopijną rankę. Pamiętam, że pisałaś tym krwiaku, on też jest przy wychodzącym ząbku? Bo u Stacha ząbek już wyszedł ponad połowę i dopiero teraz ta ranka... Może to jest to o czym mówił Twój lekarz, a może to ja podrażniłam jak szorowałam mu wczoraj dziąsła tą nakładką silikonową... sama nie wiem co się zrobiło...

[Kasiamaja]

Witajcie u nas już dobrze ,widocznie to była goraczka po szczepionce i dzis Majka juz promienieje

Dziękujemy za komplementy

midey Ja mojej Majuni też daje juz większość rtzeczy np na sniadanko juz czasem je jajecznice oczywiscie bez soli na maselku ,poza tym o żółtko nie musisz się martwic bo jest przeciez ono w makaronie itp a z tego co czytalam to powinno sie dawac pol zoltka dziennie od 7 miesiaca ,ale nie jestem do tego przekonana i daje małej co najwyzej 2-3 razy w tygodni. Dodaje je do zupki
kociulku Karolinka śliczności:rolleyes : po mamie to ma gratki dla Adrianka zuch chłopak A co do wagi to drgnela ,ale tyle chocby wcale dlatego nie jestem zadowolona;/
sheryl Stasiulek ślicznie stoi widze ,że nasze bobasy rozwijaja się podobnie tylko ,że Twoj mlodszy wiec gratulacje dla niego
Agamili z Milenki to prawdziwa gwiazdeczka jest śliczna super ,że w przychodni Wam jakos poszlo i ,że maleńka była taaaka dzielna Co do mieszkania to życze powodzenia bo sama to nie dawno przechodzilam ekhm ale na szczescie juz mamy ,a zabawki moze kup jej baby walker naprawde fajna zabawki Maja przy tym super smiga to jest fisher price i z jednej strony moze dziecko przy tym chodzic a z drugiej jest przypieta jakby taka paleta z roznymi przyciskami i klawiszami ktore nasladuja zwierzatka ,troche beznadziejnie to opisalam ,ale zabawka swietna polecam
papaya ja tez na poczatku tak mialam z Majutkiem ,że nie chciala zadnych większych kawalkow i sie krztusilam ,ale jak zaczelam jej dawac do raczki chrupki kukurydziane itp to sie nauczyla i teraz daje jej duze kawaly i dziewczynka sobie radzi ostani mi kotleta z talerza zabrala i sobie jadla
Więc myśle ,że to nie jest problem Ivusia tylko po prostu nie jest nauczony Co do szamponu to ja uzywam Nivea baby szampon i zel 2 w 1 codziennie A warzywa ekologiczne czasem kupuje ,ale Maja je rownież zwykle i nic jej nie jest

A na koniec obiecane zdjecia Majki z frytką w KFC

[midey]

Napisane przez sheryl

Midey, dzisiaj zauważyłam przy ząbku małą, mikroskopijną rankę. Pamiętam, że pisałaś tym krwiaku, on też jest przy wychodzącym ząbku? Bo u Stacha ząbek już wyszedł ponad połowę i dopiero teraz ta ranka... Może to jest to o czym mówił Twój lekarz, a może to ja podrażniłam jak szorowałam mu wczoraj dziąsła tą nakładką silikonową... sama nie wiem co się zrobiło...

Shery, nie mam pojecia co to moze byc przy zabku, moze drugi idzie? Dawid jeszcze nie ma zabka, szoruje tylko lyzeczka i widac takie poszarpane dziaselka, jak juz pisalam wczesniej mial tez krwiaka i po tym wszystkim wiem ze idzie zabek
moze u Stasia tez bedzie drugi?

Kasiu, do twarzy Majeczce z frytka w buzi

[sheryl]

Kasiu, dziękujemy za komplementy . A Majeczka jest dużo bardziej do przodu z kuchnią .
Midey, to jest na dziąsełku pod ząbkiem, który już wyrósł. Może sobie czymś podrażnił.
O, Stasiek mnie zaczął obejmować za szyję.

[midey]

Napisane przez sheryl

Kasiu, dziękujemy za komplementy . A Majeczka jest dużo bardziej do przodu z kuchnią .
Midey, to jest na dziąsełku pod ząbkiem, który już wyrósł. Może sobie czymś podrażnił.
O, Stasiek mnie zaczął obejmować za szyję.

no to nie wiem...pewnie sam sie podraznil dzieci maja tez tendencje zeby samemu sie "ugryzc" tak mowil dentysta

[pappaya]

Kasiu, uśmiałam się jak napisałaś o tym kotlecie no i Maja z ta frytka wygląda rozbrajajaco! Ona takie miny robi słodkie ze nie mogę sie na nia napatrzeć ale z niej bedzie ziolko
Ja na wakacjach tez dawalam Ivusiowy frytke ale tylko do polizania bo oczywiście balam sie ze sie udusi. Wiele rzeczy dawalismy mu do polizania bo on zawsze patrzy na nas takim wzrokiem ze nie mozna sie nie podzielic.
Moze powinnam Ivusia przyzwyczajac do żucia ale ja sie strasznie boje po tych kilu razach kiedy mi sie krztusil i to tak poważnie. Moze spróbuje mu dawać chrupki kukurydziane na poczatek...

[midey]

Napisane przez pappaya

Moze powinnam Ivusia przyzwyczajac do żucia ale ja sie strasznie boje po tych kilu razach kiedy mi sie krztusil i to tak poważnie. Moze spróbuje mu dawać chrupki kukurydziane na poczatek...

Pappaya nie chce sie mieszac ale wydaje mi sie ze chrupki nie sa dobre na poczatek....owszem latwo sie je grzyzie ale lubia sie przykleic do podniebienia

[pappaya]

Midey, masz racje. Ciastka tez się przyklejają
a i mieszaj się mieszaj. Po to tu jesteśmy aby dzielić sie spostrzeżeniami

[midey]

Napisane przez pappaya

Midey, masz racje. Ciastka tez się przyklejają
a i mieszaj się mieszaj. Po to tu jesteśmy aby dzielić sie spostrzeżeniami

owszem ciastka tez potrafia sie przykleic my zaczynalismy od ryzu bo sie akurat nawinal ale rownie dobra jest marchewka, ziemniak czy cokolwiek innego kilka ziaren ryzu z zupy w sloiczku, rozgniotlam (kazde z osobna) widelcem, albo pokroilam nozem na drobniejsze kawalki i w ten soposob Dawid sie nauczyl, ciastka zaczal jesc jak radzil sobie juz z ryzem