Maturzyści 2009 - cz. II :)

[Neszikaa]

Paula - dzisiaj tak wyjątkowo. Chyba na codzień bym nie wyrobiła

sydunia -podobno bilet kosztuje kolo 80 złotych ale jeszcze dojazd. Zalezy ile było chętnych np. jeśli 30 to składamy się po 100 złotych wiec ok 180 razem. A wiadomo, że jak na jeden dzien to drogi wyjazd.

[sydunia]

Napisane przez Neszikaa

sydunia -podobno bilet kosztuje kolo 80 złotych ale jeszcze dojazd. Zalezy ile było chętnych np. jeśli 30 to składamy się po 100 złotych wiec ok 180 razem. A wiadomo, że jak na jeden dzien to drogi wyjazd.

Naszej klasie zostało ok. 70-80zł na osobę z wycieczki na Litwę. I jedziemy za te pieniądze. Być może kilka złotych będziemy musieli dopłacić jeszcze na autokar, bo może odrobinę zabraknąć. A mamy do Wawy hmmm pewnie ok. 120km.

[Neszikaa]

Od nas jest chyba 228km do Warszawy. W dwie strony... no nie wiem tak nam mowila wychowawczyni

[paula007]

Wy chodzicie do jednej szkoły?

[nicRu]

Napisane przez sydunia

<głaszcze> uwielbiam takie teksty w stylu nic nie robisz mój tata ciągle powtarza, że w te wakacje mi nie odpuści i muszę iść do pracy. bo takim gadaniu odechciewa mi się go informować, że ja będę chciała iść do pracy sama, bez jego przymusu...

u mnie to samo.. "ucz się..." ja: "przecież się uczę" mama: "jakoś nie widać" nie w ogóle ;p *tupie nogą*!

[cranberry212]

z przykrością stwierdzam - dopisuję się do wątku, ja nie chcę MATURY ok już nie marudzę: polski podstawowy, angielski podstawowy, biologia podstawowa, wos rozszerzony. Nie wiem coz tym wosem. Ktoś zdaje rozszerzony (jako dodatkowy) no więc musi być rozszerzony. Boję się matury. Nie wiem co dalej, może jakaś przyroda z ochroną środowiska? Ktoś zdaje podobne przedmioty ?? Jak tak piszcie na co się wybieracie.
Jak tam przygotowania, robicie coś sami w domu??

prawdopodobnie na ang.podst. ma być list formalny, więc się do tego przygotowuję, choć inne formy też trzeba ćwiczyć. Powiem Wam szczerze, nie chce mi się uczyć, biorąc pod uwagę fakt że mam masę lekcji do robienia z innych przedmiotów to jest straszne i przerażające, ta wizja...maja...

[anlejka]

Napisane przez nicRu

u mnie to samo.. "ucz się..." ja: "przecież się uczę" mama: "jakoś nie widać" nie w ogóle ;p *tupie nogą*!

Ajajaj, i tak dobrze, że tylko nogą tupiesz. No chyba, że to przedstawiłaś w łagodniejszym wydaniu x) U mnie się kończy na tym, że szyba w drzwiach niebezpiecznie sie trzęsie, a ryba w akwarium pływa tam i z powrotem i myśli: Co za czub z niej, teraz wyżywa się na mnie

A salony też mam jutro. I okazuje się, że połowa klasy się pozbierała i pojechała. Pięć osób jest chorych, dwie gdzieś jadą i tak o to jutro na lekcjach będzie cud jak się uzbiera z ośmiu ludzi ^.^

[shewa]

Neszikaa dokładnie tak jest, a chetnych jest mało wiec dojazd bedzie drogi. Ode mnie chyba 4 osoby sie zapisały, i to 3 pod znakiem ? Ja jakbym miała jechac na takie cos to tylko dla towarzystwa. Ale jechanie dla towarzystwa za 200 zł mi sie nie usmiecha

[ania2510]

Ojjjj dziewczynki jak ja się stęskniłam za Wami kompletnie nie miałam czasu siąść na kompa a jak już to tylko poczte sprawdzić. Bo robię sobie przedłużenie wakacji hehe jutro wyjeżdżam do Hiszpanii. Wrócę za około 10 dni boso opalona i wszystko opowiem Buziaczki

[kasiunia0504]

Aniu ale ci dobrze

a ja się szykuje na Salon i na zakupki

Dziewczyny jak mnie zawsze wysypuje przed okresem to biorąc tabletki anty przestanie? nie wiem, bo nie brałam

[shewa]

Napisane przez kasiunia0504

Aniu ale ci dobrze

a ja się szykuje na Salon i na zakupki

Dziewczyny jak mnie zawsze wysypuje przed okresem to biorąc tabletki anty przestanie? nie wiem, bo nie brałam

Niekoniecznie, moze przestac ale nie musi, na kazdego dzialaja inaczej. Chociaz mnie osobiscie wysypuja coraz mniej, i tylko na poczatku opakowania

[beoneself]

Dzień dobry dziewczyny
Dołączam się do schorowanych i słabo czujących się. Do kitu się czuję, zostałam w domu. W poniedziałek mam zamiar wrócić do szkoły pełna sił


Aaaależ mi się nic nie chce, ech

[paula007]

Hej

Nie wiem, co się ze mną dzieje. Zamiast czuć się lepiej, to czuję się gorzej. A biorę witaminki nie witaminki, fervex. Brrr. A w poniedziałek wycieczka.

be

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez kasiunia0504

Aniu ale ci dobrze

a ja się szykuje na Salon i na zakupki

Dziewczyny jak mnie zawsze wysypuje przed okresem to biorąc tabletki anty przestanie? nie wiem, bo nie brałam

Ja właśnie tak miałam, że cera się poprawiła, ale przestałam brać tabletki po 3 miesiącach bo zasiały zniszczenie z moim organizmie (a brałam najniższą dawkę). I po zaprzestaniu brania cera przez rok była taka sama!
(Ale dla samego problemu cery uważam że nie warto brać tabletek )



Ja się czuję o niebo lepiej wczoraj miałam największy kryzys, myślałam że będę się męczyć cały weekend a tu prosze cudowne ozdrowienie czyli przeziębienie 3dniowe a nie zadna grypa

[1stLaDy]

Napisane przez Renia90

dzień dobry

oj, zdrowiej nam szybko


witamy a ja Cię kojarzę.. z fitnessu

jutro nie mam lekcji bo jedziemy do Katowic na ten Salon Maturzystów
w szkole nudy jak nie wiem co ;/ oczywiście jak wróciłam do domu to poszłam spać na 2h :P
teraz idę porobić chyba zadania na fakultet z biologii bo i tak mnie nie ominą, a lepiej wcześniej niż na ostatnią chwilę

a ja sie glowilam ze nie pamietam zebys chodzila na moj fitness a to o watek chodzilo

[maalwiinkaa2]

Napisane przez paula007

Hej

Nie wiem, co się ze mną dzieje. Zamiast czuć się lepiej, to czuję się gorzej. A biorę witaminki nie witaminki, fervex. Brrr. A w poniedziałek wycieczka.

be

hmm a byłaś u lekarza? Bo ja właśnie dzisiaj poszłam w końcu i co sie okazało? że mam anginę i zapisała mi antybiotyk.. bleee

<przytul>

[paula007]

Napisane przez maalwiinkaa2

hmm a byłaś u lekarza? Bo ja właśnie dzisiaj poszłam w końcu i co sie okazało? że mam anginę i zapisała mi antybiotyk.. bleee

<przytul>

Nie nie byłam, bo aż tak źle się nie czuję. Po prostu ciągle mam katar i jeszcze ból gardła doszedł. Ale wątpię, że to angina...

[invissible]

No, ja też trochę podziębiona, ale nici z wygrzewania się.
Wstałam dziś o 5.50 :/ i w tą ulewę jechałam do Lublina na jazdy, na 8:00... No i niedawno wróciłam, gardło boli, zimno i spać się chce, a wieczorem czeka mnie osiemnastka kumpeli i powiem Wam w sekrecie, ze niespecjalnie mam nastrój... Na szczęście TŻ ze mną idzie, to w razie czego będzie się do kogo przytulić, jak będzie zimno.

Ehh. Idę chyba spać. :P

[paula007]

invissible podziwiam, ja jak jestem przeziębiona to kompletnie nie potrafię funkcjonować. Kurs na szczęście robiłam wiosna/latem, to nie chorowałam. Chociaż nie...przecież w środku kursu miałam to trzytygodniowe zapalenie gardła.


Wiecie co, pisałam Wam, że mam angielski we wtorki/czwartki o 17:15? I będę musiała jeździć samochodem... Nie wiem jak to zrobię, jeszcze nie czuję się na siłach jeździć samodzielnie... Teoretycznie mogłabym jeździć tak jak rok temu autobusem, ale musiałby po mnie i tak tato przyjeżdżać, a to się mija z celem. Ych. Boję się.

[*brydzia*]

hej;d
sluchajcie..jak jest z praca w policji a studiami...myslalam nad wyzsza szkola bankowa we wrocku (zarzadzanie zasobami ludzkimi) da sie to razem pogodzic jakos? bardzo chcialabym pracowac w wydziale sledztw lub kryminalistyka, robic zeznania itd. takie genelranie prace biurowe ;p
orientuje sie ktos...?

[kasiunia0504]

oj Invissible zdrówka życzę

Paula może najpierw trochę z ojcem pojeżdzij? Też bym się bała tak od razu

Brydzia ale chodzi Ci o to czy Cię przyjmą póżniej? Za bardzo się nie znam, ale chyba po bankowej nie bardzo...



Nienawidzę rodziców!

[paula007]

Napisane przez kasiunia0504

Paula może najpierw trochę z ojcem pojeżdzij? Też bym się bała tak od razu

Już jeździłam przed rokiem szkolnym... ale to ciągle za mało. Zdałam egzamin po 30 godzinach wyjeżdżonych, dużo rzeczy mnie na kursie nie nauczyli... Zresztą w elce czułam się tak pewnie, a teraz widzę, jaka to odpowiedzialność...
Zresztą miałam już jedną nieprzyjemną przygodę z tirem, nie z mojej winy, ale strachu się najadłam... Co prawda droga z domu do miasta jest prosta, ale...aj, głupia jestem

Napisane przez kasiunia0504

Nienawidzę rodziców!

Co jest?

[kasiunia0504]

Napisane przez paula007

Już jeździłam przed rokiem szkolnym... ale to ciągle za mało. Zdałam egzamin po 30 godzinach wyjeżdżonych, dużo rzeczy mnie na kursie nie nauczyli... Zresztą w elce czułam się tak pewnie, a teraz widzę, jaka to odpowiedzialność...
Zresztą miałam już jedną nieprzyjemną przygodę z tirem, nie z mojej winy, ale strachu się najadłam... Co prawda droga z domu do miasta jest prosta, ale...aj, głupia jestem

Co jest?

Pare razy pojedziesz sama i nabieresz pewności siebie

Ehh a co do tego to właśnie się dowiedziałam, że jak chce sie wyprowadzić na studia z domu to mam iść na zaoczne i do pracy, bo mi nie dadza pieniedzy, zebym ja mogła się bawić, a oni harować za mnie. Tak mi powiedziała matka, nawet nie miałam siły jej odpowiedzieć tylko poszłam i się rozryczałam.
Nie mam już sił na nich, tak sie cieszyłam, że zaczne nowe życie bez ojca alkoholika i matki, która codziennie robi awantury

beznadzieja!

[nicRu]

Ja za to kolejny raz zostałam obśmiana za tekst "bo mi kiepsko matura pójdzie :c"... I stwierdziłam, ze chcę czwórkę z wypracowania, przecież lepszy wróbel w garści niż na dachu A matmę będziemy chyba pisać, aż nie będzie żadnej jedynki z tego materiału

[paula007]

Napisane przez kasiunia0504

Ehh a co do tego to właśnie się dowiedziałam, że jak chce sie wyprowadzić na studia z domu to mam iść na zaoczne i do pracy, bo mi nie dadza pieniedzy, zebym ja mogła się bawić, a oni harować za mnie. Tak mi powiedziała matka, nawet nie miałam siły jej odpowiedzieć tylko poszłam i się rozryczałam.
Nie mam już sił na nich, tak sie cieszyłam, że zaczne nowe życie bez ojca alkoholika i matki, która codziennie robi awantury

beznadzieja!

Ojej Może jeszcze zmieni zdanie...
Trzymaj się

[201704240951]

A ja dzisiaj taki meksyk miałam.. normalnie wymagania z kosmosu. co najlepsze dowiedziałam się,ze klasie zawdzięczyłam wycieczkę haaa a tylko zadzwoniłam i od razu otrzymałam zaproszenie na jakies szkolenie do miasta wojewódzkiego Zaczynają się cyrki ze studniówką...

Tematy i przedmioty wybrane

Paula007 - dasz rade, najgorzej pierwszy raz samemu jechać, wiem to po sobie

kasiunia0504 - trzymaj sie dzielnie.

[kasiunia0504]

Dzięki dziewczyny
Staram się, ale teraz moja główna mobilizacja zniknęła. Wyprowadzenie się z domu było moim celem, który się oddalił na pare lat

[sydunia]

Napisane przez paula007

Wiecie co, pisałam Wam, że mam angielski we wtorki/czwartki o 17:15? I będę musiała jeździć samochodem... Nie wiem jak to zrobię, jeszcze nie czuję się na siłach jeździć samodzielnie... Teoretycznie mogłabym jeździć tak jak rok temu autobusem, ale musiałby po mnie i tak tato przyjeżdżać, a to się mija z celem. Ych. Boję się.

musisz się przełamać pojedziesz raz, zobaczysz, że to nie takie straszne i później będzie już tylko lepiej popatrz na to z innej strony, że Ci tata ufa i chce dać samej samochód. gdyby uważał, że źle jeździsz, nie dałby i wolałby sam po Ciebie jeździć

Napisane przez kasiunia0504

Ehh a co do tego to właśnie się dowiedziałam, że jak chce sie wyprowadzić na studia z domu to mam iść na zaoczne i do pracy, bo mi nie dadza pieniedzy, zebym ja mogła się bawić, a oni harować za mnie. Tak mi powiedziała matka, nawet nie miałam siły jej odpowiedzieć tylko poszłam i się rozryczałam.
Nie mam już sił na nich, tak sie cieszyłam, że zaczne nowe życie bez ojca alkoholika i matki, która codziennie robi awantury

wydaje mi sie, że jakieś pieniądze jak przyjdzie co do czego dostaniesz. w razie czego możesz popracować przez wakacje, a zarobione pieniądze odłożyć na utrzymanie się na studiach. a potem ewentualnie dorobić sobie jakieś pieniądze. nie przejmuj się, na pewno nie będzie tak źle

[plameczka]

Hej Ale dawno mnie tu nie bylo Nie wybralam jeszcze przedmiotow na mature, bo kompletnie nie wiem co zdawac.. A w ogole jak to jest z wybieraniem przedmiotow? Jezeli zdaje jezyk polski i angielski na poziomie podstawowym to juz tylko 1 przemiot moge wziac podstawowy? A jakbym chciala do tych jezykow 2 przedmioty to nie moge 2 na poziomie podstawowym? Np. biole i matme podstawowa? Czy to jest tak, ze mozna najwiecej 3 przedmioty podstawowe i obojetnie ktore? Bo ja juz nie wiem

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez plameczka

Hej Ale dawno mnie tu nie bylo Nie wybralam jeszcze przedmiotow na mature, bo kompletnie nie wiem co zdawac.. A w ogole jak to jest z wybieraniem przedmiotow? Jezeli zdaje jezyk polski i angielski na poziomie podstawowym to juz tylko 1 przemiot moge wziac podstawowy? A jakbym chciala do tych jezykow 2 przedmioty to nie moge 2 na poziomie podstawowym? Np. biole i matme podstawowa? Czy to jest tak, ze mozna najwiecej 3 przedmioty podstawowe i obojetnie ktore? Bo ja juz nie wiem

Nie przedmiot obowiązkowy może być P lub R ale już kolejne musza być R.


Paula wskakuj za kierownicę, w końcu po to zrobiłaś prawko nie dziwię się, że się boisz, ja boję się jeździć nawet rowerem po centrum.
Nabierzesz wprawy i poczujesz się się pewniej bez paniki