Misja w Zambii - część III

[KateMwale]

Napisane przez New_Rock

Newsletter pewnie pójdzie w niedzielę, to od Kasi zależy

To nie od Kasi zależy tylko od Was.
Tak jak mówiła po proszę o tekst: kiedy, o której godzinie, adres, cena za nocleg, jak dojechać (jeżeli ktoś się nie zmieści miedzy tą 13, czy 15) i proszę o maila do kogoś kto będzie odpowiadał na pytania związane ze spotkaniem.. jak napiszecie to mogę rozesłać choćby dziś

[New_Rock]

Napisane przez KateMwale

Tak jak mówiła po proszę o tekst [...] jak napiszecie to mogę rozesłać choćby dziś :D

Tekst wysłałem do Kasi. Uwaga - jest długi :)

[Laylissa]

Z nudów szperałam w YouTube i znalazłam coś co bardzo mnie poruszyło... i uważam, że każdy człowiek powinien to zobaczyć. Ten filmik porusza ludzką duszę, otwiera oczy...

Wpiszcie w YouTube: AFRYKAŃSKIE SIEROTY i wyskoczy Wam film dokumentalny podzielony na 6 części...

Łzy same cisną się do oczu. To okropne patrząc z perspektywy NAS żyjących tu, którzy często przejmujemy się tak błahymi sprawami i narzekamy na to co mamy..., a mamy za dużo.

[_MAMA_]

Mam prośbę do Mamusiek Krzysia - dziewczyny nie możecie mieć takiego samego avatarka - ja jestem wzrokowcem i moze mi się mylić :/
moze druga mama zrobi go sobie w ramce, albo nie wiem co ...
chłopak śliczniutki i się nie dziwię z przyjemnościa ogladam jego buźkę, na pewno da sie cos zrobić

[greatdee]

Napisane przez New_Rock

Nyatri? ...a, już Cię widzę tam na forum

Pocztą Polską U nas to jest list priorytetowy niepolecony, ew. paczka ekonomiczna.

Czyli nie szukać juz u innych przewoźników, bo pewnie wszystkie szlaki juz przetarliście
Też widziałam, Cię tam na forum, ale za dużo to nie napisałeś :P

[ulisia1]

Napisane przez Laylissa

Z nudów szperałam w YouTube i znalazłam coś co bardzo mnie poruszyło... i uważam, że każdy człowiek powinien to zobaczyć. Ten filmik porusza ludzką duszę, otwiera oczy...

Wpiszcie w YouTube: AFRYKAŃSKIE SIEROTY i wyskoczy Wam film dokumentalny podzielony na 6 części...

Łzy same cisną się do oczu. To okropne patrząc z perspektywy NAS żyjących tu, którzy często przejmujemy się tak błahymi sprawami i narzekamy na to co mamy..., a mamy za dużo.

widziałam ten filmik... naprawdę warto obejrzeć...

[Elisabeth21]

Witam wszystkich rodziców adopcyjnych Wraz z mężem opiekujemy się 9 - cio letnią dziewczynką Felistus Silimbidwa. która jest sierotą i ma 5-cioro rodzeństwa. Jeśli to możliwe chcielibyśmy się dowiedzieć czy jej bracia i siostry mają jakąkolwiek pomoc. Z formularza, który do nas dotarł wynika, że dzieci te pomimo , że są w wieku od 10 do 18 lat nie chodzą do szkoły. Czy , jeśli to prawda, można pomóc im w rozpoczęciu nauki?
Do Seony: Jesteśmy z Rzeszowa, mój mąż jest radcą prawnym i chętnie pomoże (oczywiście bezpłatnie) przy założeniu stowarzyszenia. Jeśli więc byłaby potrzebna pomoc to można na nas liczyć.

[yustyna777]

Gosiu witaj w Polsce Choć pewnie duchem jesteś jeszcze w Zambii.
Bardzo chciałabym być na spotkaniu w Choszczówce, ale sama się nie wybiorę z moją orientacją w terenie Jeśli tylko uda mi się skontaktować z kimś z Rzeszowa, kto się tam wybiera to na pewno też przyjadę

Napisane przez Laylissa

Z nudów szperałam w YouTube i znalazłam coś co bardzo mnie poruszyło... i uważam, że każdy człowiek powinien to zobaczyć. Ten filmik porusza ludzką duszę, otwiera oczy...

Tak, warto oglądnąć. Gdy się zobaczy na własne oczy cierpienie tych ludzi, szczególnie dzieci, to serce boli z bezsilności ... Nabiera się dystansu do własnych "problemów"

[_MAMA_]

Napisane przez Elisabeth21

Witam wszystkich rodziców adopcyjnych Wraz z mężem opiekujemy się 9 - cio letnią dziewczynką Felistus Silimbidwa. która jest sierotą i ma 5-cioro rodzeństwa. Jeśli to możliwe chcielibyśmy się dowiedzieć czy jej bracia i siostry mają jakąkolwiek pomoc. Z formularza, który do nas dotarł wynika, że dzieci te pomimo , że są w wieku od 10 do 18 lat nie chodzą do szkoły. Czy , jeśli to prawda, można pomóc im w rozpoczęciu nauki?
Do Seony: Jesteśmy z Rzeszowa, mój mąż jest radcą prawnym i chętnie pomoże (oczywiście bezpłatnie) przy założeniu stowarzyszenia. Jeśli więc byłaby potrzebna pomoc to można na nas liczyć.

no to kochani koniecznie musicie wybrać się do Warszawy na spotkanie , zabrać yustynkę i dopilnować wszystkich paragrafów

witaj w rodzinie

a jeśli chodzi o dzieci, to może ktoś zapomniał dopisać do której klasy chodzi, nie mogę uwierzyc ze żadne z dzieci nie chodzi
jaki masz nr formularza, ale pewnie jak go dostałaś to oryginał ma ahamar i ja tutaj nie pomgę

[New_Rock]

Byłem na Dworcu Wschodnim, na peronie IV, czyli tym, na który przyjeżdża pociąg Kaji.

Dworzec Wschodni nie jest dostosowany do wózków. Nie ma żadnych zjazdów, tylko schody. To są tylko jedne schody, dalej już jest po płaskim.

Jeśli Ulisia z siostrą i TŻ przyjadą wcześniej, to mam nadzieję że pomogą w znoszeniu wózka.

Kaja, jak to widzisz? Damy radę? Ja się nie znam :)

[basiaczek11]

Mam pytanie. Tak w kwestii ewentualnej paczki. Czy tylko ja jedna z forum mieszkam na Mazurach czy może ktoś jeszcze?

[mamapity]

Witam wszystkich serdecznie!!!

KateMwale i justynaz1983 - gratuluje gratuluje.:ju pi:

Elizabeth -21 -witam nowych rodziców.

Koszt busa 450zł bardzo drogo,może być autobus 144,potem piechotka.

[ulisia1]

Ejj... widzę Was...!

wy tu się po krzakach ukrywacie a my z New_Rockiem usychamy z tęsknoty na czacie...

[Animator]

Napisane przez Tesik

Tak, tak ja sie pisze i chetnie tez sie dorzuce, chcialabym tylko poczekac na formularz od mojego Clebsona (mam nadzieje, ze lezy w wielkim worze Gosi)

Ale Wam zazdroszcze spotkania w Choszczowce, tych opowiesci Gosi i poczucia wspolnoty. Wspomnijcie tam o tych ktorzy nie moga byc razem z Wami

Jolka 7 i Tesik a dokładnie skąd jesteście, bo ja jestem z Zabrza i dawno nic nie wysyłałem i kto będzie montował tę paczkę bo ja nie potrafie się uwolnić od pracy. Dajcie znać to podrzucę coś, bo zostało mi jeszcze 2 Zambijczyków (miałem 4 ale 1 wyszła za mąż a drugie wyjechało)

Przed chwilą byłem na czacie, ale miałem pecha, bo już nikogo nie było.
Jutro jadę do Niepokalanowa przez Warszawę gdzie będę o 15,00 na zachodnim. Wracam 23.IX. ale w Wawie jeszcze chcę skoczyć na ul. Byszewską do Centrum Formacji Misyjnej odwiedzić przyszłą misjonarkę - Zosię wolontariuszkę z mojej diecezji, która będzie pracowac w Peru. To CFM jest na Lewinowie niedaleko skrzyżowania Radzymińskiej z Łodygową. Jakby ktoś w pobliżu mieszkał to podaję mój numer komórki można się ze mną skontaktować 609 920 967.Tam powinienem być 23.IX po południu tzn koło 17,00.

[gosiakk7]

Witajcie Kochani...
Wczoraj poszlam sobie na chwilę do pracy przywitać się ze znajomymi i zobaczyć co się dziaje na mojej skrzynce mailowej pracowniczej (1128 maili ) i sie okazalo, że w weekend kiedy jest zlot ja mam wyjazdowe szkolenie w pracy...
Juz zapowidzialam co prawda, że nie bede mogła w nim uczestniczyć...ale patrzcie jaka to złośliwość losu...tyle jest weekendów w ciągu roku i akurat w ten!!!

Dobra, ja teraz chciałabym wrócić do tematu umeblowania biura w Mpanshy`i.
Mamy w biurze trzech pracowników+księgowy. Jest jeszcze Mr Moyo...ale to juz pytanie do Siostry czy Jego tez bierzemy pod uwagę, czy zostawiamy Go na głowie Alesia (informacyjnie - to Czech który prowadzi podobny program na płn Zambii, ma także "u nas" kilkanascie dzieci i Mr Moyo wlasciwie jest od Niego )
Ja szczerze mówiąc z chęcią brałabym Go pod uwagę, bo należy mu się wygodne krzesło

Siostra mi pisała, że koszt biurka to ok. 150USD, a krzesło to połowa tego. Czyli na jedną osobę trzeba ok. 230USD. NA wszystkich....bagatela - jakieś 1000USD

Nie musimy kupowac tego juz, teraz, od razu. Jak stanie Arka, to tam dać te nowe meble dla nich. Ale pieniążki można zacząć już zbierać, dlatego chciałam powrócić do pomysłu Morii z tego co pamiętam - allegro - kto co ma i może oddać

Ulisia - czy podjęłabyś się przyjmowania fotek do siebie i wystawiania aukcji?

Chociaz powiem Wam, że myślałam jeszcze o czymś innym - zwrócić się do jakiejś fabryki mebli w Zambii czy by nie podarowali nam 5 biurek i 5 krzeseł...szukałam nawet dziś przez chwilę jakiejś takiej wytwórni mebli, ale nie wpadłam na nic ciekawego Może ktoś z Was bardziej się zna na szukaniu informacji w sieci?

A co z instrumentami??? Nikt nie ma używanych rzeczy w domu? Tamburyno, grzechotki, gitara?

Mikrejsza - ja i moja Siostra (mag_mil) tez nie nocujemy na zlocie

Pozdrawiam!

[Jolka7]

Witam ponownie. Ja jestem z Tarnowskich Gór a Tesik chyba z Katowic (dokładnie nie wiem). Ja moge paczke zmontowac. Moge wyrwac sie na chwile z pracy , wiec nie bedzie problemu. Poczekamy , az Tesik dostanie formularz i do dzieła

[_MAMA_]

Gosia i reszta na czat!

[gosiakk7]

ja mam problem z wejsciem na czat

[Mikrejsza]

ech ja mam pecha bo przed sekundą weszłam i byłam sama
ale chciałam się tylko na chwilę przywitać także dobranoc wszystkim

[ulisia1]

Goska - nie ma sprawy, możesz do mnie wysyłać same zdjęcia, a ja będę wystawiać, tylko co zrobimy z kosztami przesyłki...? Czy Ty je pokrywasz tak jak Schreck...?

Bo ja wystawiam wiele auckji na raz i w liście do kupującego jest moje konto jako to gdzie mają przelewać za transport... A z kolei przelewanie pieniędzy do Ciebie i dopiero wysyłka jest dość kłopotliwe i przede wszystkim opóźnia wszystko...



daj znać czy masz pomysł jak to rozwiązać.

ja bardzo chętnie wystawię aukcje.

[gosiakk7]

Ulisia - Moria pisała, że koszty wysyłki każdy kto będzie miał coś do oddania może wziąć na siebie. Jeśli ktoś nie chce, lub koszty byłyby za duże, to można przedmiot wysłać do Ciebie...
Chociaż ja bym najpierw spróbowała "dostać" meble od kogoś

A tak poza tym, to Dzień Dobry wszystkim

[Seona]

Napisane przez KateMwale

CHRIS MA DWIE MAMY!! !! !!

Jest nią justynaz1983
Ustaliłyśmy, że wpłacamy po połowie na małego, druga połowa idzie na dożywianie, albo inne potrzeby

Już dopisałam drugą Mamę do kartoteki.
Gratulacje

Napisane przez nicola2002

Witam wszystkich bardzo serdecznie i chciałam się pochwalić moimi adopcyjnymi maluszkami, moja adopcja jest z bonusem , mam śliczne blizniaki Alice i Peter, urodzone w 2007 roku. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i biorę się za rozgyzanie techniki czyli np wklejanie zdjęć, jestem tu zupełnie nowa

Ania

Baaardzo proszę sprawdź meila! Wysłałam dzisiaj do Ciebie ważnego meila.

Napisane przez martus2902

Prosze i mnie dpisac-jestem mama od kilku tygodni dopiero.Prosze wpisac Kasewe Ngulube,Male ur.23/08/01.

Witaj!! Wysłałam wczoraj Ci zdjęcie.

Drora dla Ciebie też poszło zdjęcie

Słuchajcie, wczoraj pracowałam do późna razem z Siostrą Gadałyśmy meilowo Dostałam baaardzo dużo zdjęć, wszystkie wczoraj rozesłałam, a teraz wysłałam resztę ważnych informacji. Jeśli komuś się nie zgadzały rozliczenia itp. to też wszystko Siostra wyjaśniła już.

Napisane przez Elisabeth21

Witam wszystkich rodziców adopcyjnych Wraz z mężem opiekujemy się 9 - cio letnią dziewczynką Felistus Silimbidwa.
Do Seony: Jesteśmy z Rzeszowa, mój mąż jest radcą prawnym i chętnie pomoże (oczywiście bezpłatnie) przy założeniu stowarzyszenia. Jeśli więc byłaby potrzebna pomoc to można na nas liczyć.

Elisabeth21 baaardzo proszę o kontakt, dam Ci meila do Gosi Gosiu mogę? Bo teraz to w Twoich rękach.

Z tego co wiem i wyczytałam, to założenia stowarzyszenia jest niby bezpłatne, ale aby wpisać nas do jakiegoś rejestru i z innymi opłatami wszystko wynosi prawie 600 zł Dokumenty o zakładanie stowarzyszenia /formularze, jakieś listy itp./ należy wybrać z sądu w mieście, w którym Stowarzyszenie będzie miało siedzibę, a to będzie w Warszawie, więc musi to załatwić ktoś z Warszawy?New_rock, Markos

Ja powiem szczerze, nie wiem w co ręce włożyć Przy 600 Dzieciach, mam naprawdę sporo odpisywania na meile, jest wciąż sporo chętnych do adopcji, kieruję ich do innych organizacji - tu wielkie dzięki dla Gosi za piękną odpowiedź o Adopcjach Wstrzymanych I nie dam rady zakładać już Stowarzyszenia.

Teraz trzeba pomyśleć o Akcjach: Biurko i Paliwo. Bo jak nam się Księgowy zbuntuje, że nie ma na czym siedzieć, benzyna skończy to masakra

[ulisia1]

Napisane przez gosiakk7

Ulisia - Moria pisała, że koszty wysyłki każdy kto będzie miał coś do oddania może wziąć na siebie. Jeśli ktoś nie chce, lub koszty byłyby za duże, to można przedmiot wysłać do Ciebie...

super, to mi znacznie ułatwi pracę



buziaki!!!

[gosiakk7]

Seona - maila możesz rozdawać na lewo i prawo oczywiście jeśli ktoś chce pisać w sprawie forum/programu/stowarzyszenia

Ja jutro mogę zgarnąć wszystkie dokumenty - jutro mam jeszcze wolne a i tak muszę pojechać na badania, więc po drodze wezmę dokumenty potrzebne do założenia Stowarzyszenia.

[yustyna777]

Napisane przez gosiakk7

Witajcie Kochani...

Siostra mi pisała, że koszt biurka to ok. 150USD, a krzesło to połowa tego. Czyli na jedną osobę trzeba ok. 230USD. NA wszystkich....bagatela - jakieś 1000USD

Nie musimy kupowac tego juz, teraz, od razu. Jak stanie Arka, to tam dać te nowe meble dla nich. Ale pieniążki można zacząć już zbierać, dlatego chciałam powrócić do pomysłu Morii z tego co pamiętam - allegro - kto co ma i może oddać

Ulisia - czy podjęłabyś się przyjmowania fotek do siebie i wystawiania aukcji?

Na pewno damy radę Co to jest 1000 USD na tyle gorących serc
W poniedziałek wysyłam do ulisi paczuszkę z przedmiotami, które mogę podarować: książki "Biała Masajka", biżuteria, bajki na CD z serii "Był sobie człowiek", obrazki wykonane haftem krzyżykowym oraz drewniane krzyżyki, które zakupiłam wczoraj na zorganizowanej przez braci Kapucynów Nocy Misyjnej. Dochód z tej akcji jest przeznaczony na podręczniki dla dzieci z Czadu.
Zatem krzyżyki pierwsze wspomogły dzieciaczki w Czadzie, a teraz naszą kochaną Zambię
Myślę, że znajdę jeszcze coś więcej

[mamapity]

Witam wszystkich serdecznie!!!

Zapraszamy na spotkanie rodziców adopcyjnych z Gosią w Warszawie w dniu

11-12-pażdziernik

[gosiakk7]

ja też mam coś do "oddania"
Ulisia dziś dostanie foty żeby wystawić na allegro.

yustyna - czy te Twoje rzeczy to na misję ogólnie, czy na te nowe meble? Bo sie teraz zastanawiam, że jak na meble, to trzeba wymyślić, jak te pieniądze przy wpłacie mają być odznaczane, że to na meble. Bo na prawdę - jak ludzie wpłacali pieniążki i jak patrzyłam na te wyciągi bankowe, to tam było "aukcja charytatywna" i żadnej informacji na co kasa...
Może Ulisia robiłabym taki spis kwot które poszły na meble i potem przesłać to do Siostry, żeby nasz księgowy wiedział co i jak...? Jak Wy to widzicie? Bo wydaje mi się, że jak my nie będziemy robić takiej listy, ile poszło z aukcji na umeblowanie biura, to na podstawie tytułów wpłat nikt do tego nie dojdzie

[yustyna777]

Napisane przez gosiakk7

ja też mam coś do "oddania"
Ulisia dziś dostanie foty żeby wystawić na allegro.

yustyna - czy te Twoje rzeczy to na misję ogólnie, czy na te nowe meble? Bo sie teraz zastanawiam, że jak na meble, to trzeba wymyślić, jak te pieniądze przy wpłacie mają być odznaczane, że to na meble. Bo na prawdę - jak ludzie wpłacali pieniążki i jak patrzyłam na te wyciągi bankowe, to tam było "aukcja charytatywna" i żadnej informacji na co kasa...
Może Ulisia robiłabym taki spis kwot które poszły na meble i potem przesłać to do Siostry, żeby nasz księgowy wiedział co i jak...? Jak Wy to widzicie? Bo wydaje mi się, że jak my nie będziemy robić takiej listy, ile poszło z aukcji na umeblowanie biura, to na podstawie tytułów wpłat nikt do tego nie dojdzie

Hmm... Mogłaby Ulisia robić taki spis (jeśli się zgodzi oczywiście), choć z drugiej strony może nawet dobrze, że piszą aukcja charytatywna. Siostra będzie wiedziała, że to na różne cele i sama decydowałaby na co przeznaczyć daną kwotę. Po osiągnięciu 1000USD na meble poinformowałaby, że akcja "biurko" zakończona.
Ale to Ty byłaś w Zambii i wszystko widziałaś, więc wiesz najlepiej, czy to co piszę jest możliwe.

[ulisia1]

Słoneczka Wy moje kochane. Ja mam wszystkie ostatnie skany dowodów wpłat z aukcji i je przejrzałam i w tytule wpłaty jest to co trzeba. Nie pamiętam jak było wcześniej.

Może jeszcze zaznaczę w liście do kupującego aby zwracał uwagę co pisze w tytule wpłaty. Jak wy to widzicie?

Myślę że jak zaczniemy jeszcze robić spisy to już w ogóle nie da tego rady robić jedna osoba... Tzn to jest dodaktowa robota a ja nie zawsze z samymi aukcjami mogę się wyrobić...

druga sprawa:

Gosiak - twoje aukcje mają być na umeblowanie biura - co mam napisać w tytule wpłaty...? bo wiesz... jak ktoś licytue w aukcji charytatywnej to juz mi się zdarzały komentarze że "mam nadzieje ze pieniądze trafią dalej niż do Mikołowa...?" itp a jak jeszcze w tytule wpłaty będzie umeblowanie biura to ja dziękuję...
pomyślą że to jakiś przekręt i nikt nie będzie licytował...

buziaki!

[Seona]

Napisane przez gosiakk7

Ja jutro mogę zgarnąć wszystkie dokumenty - jutro mam jeszcze wolne a i tak muszę pojechać na badania, więc po drodze wezmę dokumenty potrzebne do założenia Stowarzyszenia.

Ok suuuper to weź wszystkie dokumenty, żeby na spotkaniu można było wszystko podpisać itp.

Napisane przez yustyna777

Na pewno damy radę Co to jest 1000 USD na tyle gorących serc
W poniedziałek wysyłam do ulisi paczuszkę z przedmiotami, które mogę podarować: książki "Biała Masajka", biżuteria, bajki na CD z serii "Był sobie człowiek", obrazki wykonane haftem krzyżykowym oraz drewniane krzyżyki, które zakupiłam wczoraj na zorganizowanej przez braci Kapucynów Nocy Misyjnej. Dochód z tej akcji jest przeznaczony na podręczniki dla dzieci z Czadu.
Zatem krzyżyki pierwsze wspomogły dzieciaczki w Czadzie, a teraz naszą kochaną Zambię
Myślę, że znajdę jeszcze coś więcej

Cuuudne, piękne rzeczy
Yustynka czy Panie z Rzeszowa, które dokładały się do Twojej 20 kg paki odzywały się, zgracie się jakoś na spotkanie?

Napisane przez gosiakk7

że jak na meble, to trzeba wymyślić, jak te pieniądze przy wpłacie mają być odznaczane, że to na meble.

Może wszyscy co chąc pomóc w kupnie mebli do biura, niech wpisują "Wyposażenie biura w Mpanshyi/Zambii"
Będzie najłatwiej znaleźć.

Napisane przez ulisia1

Może jeszcze zaznaczę w liście do kupującego aby zwracał uwagę co pisze w tytule wpłaty. Jak wy to widzicie?

druga sprawa:

Gosiak - twoje aukcje mają być na umeblowanie biura - co mam napisać w tytule wpłaty...? bo wiesz... jak ktoś licytue w aukcji charytatywnej to juz mi się zdarzały komentarze że "mam nadzieje ze pieniądze trafią dalej niż do Mikołowa...?" itp a jak jeszcze w tytule wpłaty będzie umeblowanie biura to ja dziękuję...
pomyślą że to jakiś przekręt i nikt nie będzie licytował...

buziaki!

Tak tak takich pytań jest sporo. Trzeba dopisać, że to na wyposażenie biura w Mpanshyi, a nie naszego w stowarzyszeniu np.