|
|
#3691 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
![]() Ja te drobiazgi i ulotne chwilę uczę się doceniać. Nie twierdzę, że Ci którzy nie mają depresji są gruboskórnymi egoistami, niezdolnymi do wyższych uczuć potworami ![]() Chciałam tylko pokazać, że osoba, która nie jest wrażliwa, nie popadnie w deprechę. Po prostu wrażliwcy muszą się bardziej "napracować", żeby patrzyć na świat przez różowe okulary. Napisałam, że są to swego rodzaju uogólnienia. Jeśli ktoś się poczuł urażony - przykro mi - nie było to moją intencją. Codziennie uczę się doceniać drobiazgi i jednocześnie nie przejmować się drobiazgami. Jak napisała Ancynamonka - z drobiazgów składa się życie. Każdego dnia doceniam to, ile jest mi dane. Widzę, że są osoby, które są w dużo gorszej sytuacji i nie załamują się, walczą z przeciwnościami losu. Trzeba też przyznać, że załamania nerwowe i stany depresyjne są coraz częstsze. Jakoś tak stajemy się coraz mniej odporni na stres. |
|
|
|
|
#3692 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 078
|
Dot.: Scent Bar V
Intensywny weekend miałam, ale w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu
Wczoraj w końcu kupiłam tego notebooka, w sprawie którego Was pytałam- jestem z niego bardzo zadowolona, w rzeczywistości wygląda na zupełną zabaweczke. Różowych niestety nie było więc wziełam perłowo biały.Dziś oczyścilam aure wokół siebie wyrzucając tone ubrań z szafy, oraz robiąc generalne porządki. Teraz pije piwko i jest fajnie ![]() W temacie studiów dużo się nie chce wypowiadac, bo mam zdanie kontrastowo inne niż Fernis i zawsze miałam odwrotne priorytety, a nie chciałabym nikogo urazić. |
|
|
|
#3693 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
![]() Cytat:
No i gdzie jest granica wrażliwości - niewrażliwości? Mam w swoim otoczeniu osoby bardzo wrażliwe według mnie i ich podejście do świata różni się znacznie od tego jakie przedstawiłaś w swoim poprzednim poście. Jak się tak dłużej zastanowię, to im z dużo większą łatwością przychodzi radzenie sobie z pewnymi rzeczami. Dlatego generalizowanie nie jest wskazane, ani w tym temacie, ani w żadnym innym. Cytat:
Jednak nie nadaje się ona do przedstawienia na forum ![]() Taiwo - daj znać po jakimś czasie jak się lapek sprawuje, bardzo jestem ciekawa
__________________
|
|||
|
|
|
#3694 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
A typem depresyjnym jestem bezapelacyjnie. Cytat:
__________________
Wymienię |
||
|
|
|
#3695 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar V
Dawno mnie tutaj nie było
![]() Kończą się powoli moje rekordowo długie wakacje i nie wiem jak zdołam się przystosować do normalnego życia .Szczególnie,że zaczyna mnie zżerać stres związany z nowym etapem w życiu i masą ludzi których będę musiała poznać zupełnie od nowa.To dla mnie zawsze bardzo stresujące i trudne.Niby jestem wesoła,wygadana itd ale tak na prawdę strasznie nieśmiała .Boję się.Żeby sobie trochę osłodzić nadchodzące wyzwania kliknęłam sobie przed chwilą na ebayu jeden z dwóch od dawna wymarzonych zegarków.Jest cudownie różowiutki i słodziaszny i świadomść,że jest już mój przynajamnije troche odwraca mysli od czarnowidztwa
|
|
|
|
#3696 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 699
|
Dot.: Scent Bar V
Madziku
masz przyjaciół, jesteś wartościowa i pamiętaj że jesteś Panią swojego losu ja wiem że Ci się uda ![]() Cytat:
![]() Cytat:
nawet nie wiesz ![]() I nie ma co Ci być głupio naprawdę, nawet nie wiesz ile jednym telefonem dajesz mi szczęścia i nadziei ![]() Co do twardzieli - uczę się od mistrzyni ![]()
|
||
|
|
|
#3697 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Głowa do góry!
__________________
Wymienię |
|
|
|
|
#3698 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar V
Ivanno - dziękuję za dobre słowo
![]() Twardzielką się nie czuję, kiedyś nią byłam. Teraz - mięczak ze mnie straszny, funkcjonuję, bo "popychają" mnie do życia, inni. Chciałabym się już sama "popychać" , ale coś mi ostatnio nie wychodzi.Burn- zegarek jest słitaśny
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
#3699 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 699
|
Dot.: Scent Bar V
Madzik wiesz z tym "popychaniem" to tak różnie czasem fajnie jak ktoś cię popycha
![]()
|
|
|
|
#3700 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Logicznym jest dla mnie, że człowiek gruboskórny - a poznałam wielu w swoim życiu - nie zachoruje. U osób, które są wrażliwe - sprawa jest złożona. Chęć udowodnienia sobie (i otoczeniu?) może być na tyle silna, że całą aktywność koncentruje się na tym. Poza tym samo słowo 'wrażliwość' jest tu chyba sednem sprawy. Może rozumiemy je inaczej ![]() Co do generalizowania - może i nie jest dobre, może jest krzywdzące, ale prawda jest taka, że gdzie nie spojrzeć ludzie generalizują, upraszczają, wrzucają do jednego worka. Nie wiem czy to forum jest aż tak wyjątkowe, żeby trzeba było ważyć każde jedno słowo jakie się wystukuje (a nuż to będzie uogólnienie i ktoś się poczuje dotknięty... )
|
|
|
|
|
#3701 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Scent Bar V
|
|
|
|
#3702 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 795
|
Dot.: Scent Bar V
Ivanno wiesz jak tu wszyscy trzymali kciuki
Przy takim wsparciu i przy Twoim przygotowaniu (bo sama pisałaś że umiesz ) musiało pójść dziś dobrze. Burn studia to intensywny ale bardzo fajny okres w życiu Pomyśl, że liczba osób które na danym kierunku znalazły się przypadkowo jest dużo mniejsza niż np profilu klasy w LO. Taka wstępna selekcja pozwala wierzyć, że na swoim roku znajdziesz osoby o podobnych zainteresowaniach i poglądach jak Ty
__________________
I begin to see through your eyes All the former mysteries are no surprise ... wymiana kosmetyczna; klik! |
|
|
|
#3703 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 078
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Z panem który mi go sprzedawał, wdałam się w dyskusję na temat procesora, wyjaśnił mi dyplomatycznie, że wszystkie procesory są dobre, niektóre potrzebują tylko więcej czasu Cytat:
Ja stanowczo uważam, że to wykształenie, wiedza i pasja z jaką robie to, co robie, pozwala mi być zadowoloną ze swojej pracy i otrzymywać za nią godziwe pieniądze Tylko mój narzeczony, którego poznałam nastoletnim dziewczęciem będąc śmieje się ze mnie, że gdy się poznaliśmy, to uczyłam się, bo musiałam, teraz nie musze, a i tak ciągle sie ucze |
||
|
|
|
#3704 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Oczywiście, że fajnie. Cudnie jest jeżeli ktoś cię napędza, inspiruje, podbudowuje - ale potem warto stanąć na własnych nogach. A ja sobie uświadomiłam, że nie stanęłam właśnie. Co jakiś czas próbuję -choćby od tego, że organizuję sobie sama czas, nie czekając na innych, wykonuję różne czynności, które kiedyś sprawiały mi przyjemność, a o których zapomniałam - drobiazgi wręcz - czytanie, odgrzebywanie straych płyt, wyciągnie książek, które chcę przeczytać drugi raz. Kurde, nie wiedziałam,że będzie tak ciężko ![]()
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
|
#3705 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 699
|
Dot.: Scent Bar V
Ancynamonko ja WAM wszystkim strasznie dziękuje - kochane dziewczyny z was
oby te trzymane kciuki za mnie dały wam 3 razy mocniejsze i większe szczęście ![]() myśle pozytywnie - musi się udać
|
|
|
|
#3706 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Mózg ludzki jest tak skomplikowany, że nawet lekarze nie potrafią do końca wyjaśnić przyczyn zachorowań na depresję, ja się tym bardziej nie podejmuję ![]() Cytat:
![]() Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie to podforum jest wyjątkowe i panuje tu wyjątkowa atmosfera.
__________________
|
||
|
|
|
#3707 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Cytat:
Co to za życie bez pasji... ![]() Popieram i jedno, i drugie.
__________________
Wymienię |
||
|
|
|
#3708 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Na mnie - paradoksalnie - najlepiej działało, gdy ktoś mnie zbeształ i powiedział, że dużo lepiej by było, gdybym zamiast użalać się nad sobą wzięła się do roboty. Co ciekawe - w czasie kiedy miałam dużo mniej problemów, więcej czasu na rozmyślanie miewałam depresyjne nastroje. Teraz nie mam na to czasu. A na koniec- w życiu i tak piękne są tylko chwile. Tylko chwile. |
|
|
|
|
#3709 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar V
Aaaale jestem "zmulona", teraz zrozumiałam, o co chodzi Ivannie z tym popychaniem
![]() anka - doskonale to rozumiem Jak pracowałam nie miałam czasu na marudzenie, byłam tak zmęczona, że marzyłam o łóżku tylko, mój czas był bardziej zintensyfikowany, wolne chwile bardziej wartościowsze.Z krytyką jest u mnie tak, że niestety jestem mało odporna Krytyka mnie dobija,powala na podłogę, zniechęca do pracy czy wysiłku, a nie mobilizuje.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
|
|
|
#3710 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 699
|
Dot.: Scent Bar V
|
|
|
|
#3711 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać, ani ja z Tobą. To, co piszę wnioskuję z obserwacji, własnych przemyśleń. I bynajmniej nie jest moim celem stawianie się na pozycji eksperta w tej dziedzinie. Oczywiście są osoby, które zawsze muszą postawić na swoim i udowadniać innym ich "niższość". |
|
|
|
|
#3712 | |
|
rude jest piękne:)
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 592
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
__________________
Obojetnego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy....prof Żabiński Twój klik pomaga ![]() nie ponosze odpowiedzialnosci za reklamy umieszczone przez WIZAZ w moich postach i PW |
|
|
|
|
#3713 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Scent Bar V
a jakie to ma znaczenie skąd ci ludzie?
Mnie zawsze uczono, że mam mieć swój rozum a nie robić to, co robią inni -> w tym wypadku generalizacje i wrzucanie do jednego wora. Cytat:
Oczywiście, że nie, ale podyskutować sobie chyba możemy? Czy to, że mam inne zdanie niż Ty wyklucza mnie z dyskusji? Ostatnie zdanie napisane na biało to do mnie?
__________________
|
|
|
|
|
#3714 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 859
|
Scent Bar V
Cytat:
![]() Cytat:
Drażni mnie gdy ktoś oczekuje, że inni będą tak bardzo uważać na to co piszą, a same się do tego nie stosują (albo stosują wybiórczo) [zaznaczam, że nie jest to uwaga do Ciebie, podczytuję to forum i niektóre zachowania mnie drażnią] Na całym wizażu jest sporo generalizacji, tutaj też. A nie udzielam się tu od miesiąca, żebym nie miała zdania. Oczywiście, że nie wyklucza. Nie chodzi o argumenty tylko o ton wypowiedzi. Z resztą - dla mnie dość oczywistym jest, że jak ktoś jest w wątku nowy to zbyt dużym poparciem i zainteresowaniem się nie cieszy, więc pewnie najlepiej dla mnie będzie jak zamilknę. |
||
|
|
|
#3715 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Mam taki granatowy - taki sam lub rozniacy sie jakimis drobnymi szczegolami a drugi niebieski ale z nieco innym designem ![]() Super wytrzymale! O depresji, dolach to mi sie nawet gadac nie kce. Wrocilam z footballu - smiech sprawia bol, wstanie z krzesla sprawia bol. Boli mnie wszystko. Podcieto mnie, bez podparcia uderzylam glowa w sztuczna nawierzchnie, pozniej kolejny raz 'tylko' zebrami. Pomijajac bol - gralo sie cudnie. Jak znajde tu jakas mozliwosc treningu to sie zapisuje. |
|
|
|
|
#3716 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 132
|
Dot.: Scent Bar V
Zakropiłam nos obficie kropelkami (pomijam fakt, że są wyjątkowo paskudne) - nie dam się ! Drogi Gryxiu, dziękuję za piękny avatar ![]() Uwielbiam Liz !
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
|
|
|
#3717 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
![]() Twoja sprawa jak piszesz, dopóki nie łamiesz regulaminu. Ale piszesz na forum publicznym i ja (czy ktokolwiek inny) może podjąć polemikę. Cytat:
I wybacz, ale zasłanianie się argumentem, że jesteś nowa i to wpływa na mój (nasz) stosunek do Ciebie jest śmieszne. Zwłaszcza, że wszelkie nowe osoby przyjmujemy tutaj bardzo ciepło. Każda z nas była tutaj kiedyś nowa. Ja nie patrzę na licznik postów, datę zarejestrowania czy co tam jeszcze może określać staż na forum. Czytam posta i do niego się ustosunkowuję. Myślałam, że prowadzimy dyskusję, ale po tym co napisałaś na biało, wybacz, straciłam ochotę na kontynuację ![]() hecate - no popatrz, a tak nie chciałaś jechać Kto wie, może jeszcze będziesz grać w jakieś lidze
__________________
|
||
|
|
|
#3718 | |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Scent Bar V
A jaki był ten ton wypowiedzi? Według mnie - postronnego obserwatora, który wpadł na chwilę na ten wątek - neutralny.
Cytat:
A poparcie (w rozmowie jak rozumiem)? No nie wiem. To tylko forum dyskusyjne a nie wybory prezydenckie ![]() Teraz chyba wypłynął temat depresji i według mnie to dość naturalne, że jeśli mam ochotę z kimś podyskutować na ten temat to po prostu go cytuję i rozmawiam To, że ktoś się z Tobą nie zgodził albo napisał, że może nie masz racji nie znaczy, że Cię nie lubi i wyklucza czy coś w tym stylu Może nie lubić za zarzut, który napisałaś na biało
__________________
pachnę |
|
|
|
|
#3719 | ||||||||
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 954
|
Dot.: Scent Bar V
Dla przyjemności? Dla realizacji pasji poznania?
Cytat:
Cytat:
Depresja nijak ma się do wrażliwości. Nijak. Znam osoby naprawdę wrażliwe radzące sobie ze światem i ze swoją niezgodą na niego dzielnie. Widywałam niewrażliwe, egotyczne świnie tkwiące w depresji i wiszące bliskim u szyi jak kamień młyński. Cytat:
Niedostrzeganie zła, udawanie, że go nie ma, przechodzenie dla wygody lub z tchórzostwa obok rzeczy, obok których przechodzić nie wolno. Patrzenie na świat przez różowe okulary to nie tylko głupota, ale często zło po prostu. Nie taki powinien być cel życia. Człowiek, który widzi złe rzeczy, którego one bolą, ale który zamiast mazgaić się i użalać nad sobą samym próbuje coś zmienić, zaradzić złu - to jest prawdziwy wrażliwiec. Cytat:
Wrażliwiec z opisu Anki_Bzzz jawi mi się osoba skoncentrowana wyłacznie na sobie i o sobie myśląca. Czy to naprawdę jest wrażliwość, można dyskutować. Bo w mojej opinii wrażliwośc prawdziwa, to wrażliwośc na drugiego człowieka (i zwierzę i świat) i postrzeganie siebie w kontekście. Dlatego wrażliwiec, o którym mówię zaopiekuje się wyliniałą, ślepą kociczką, przygarnie ją pod swój dach (przepraszam Czarnazuziu, ale twój przykład jest mi obecnie najbliższy) zaś pseudowrażliwiec nie zrobi nic, bo kotek taki chory, bo świat taki zły, bo on taki bezsilny... Cytat:
Zaciskam zęby już od wielu lat. I zamierzam to robic nadal. Cytat:
Sama mam podobny. Tylko nie rózowy, oczywiście. Choć one najfajniej wyglądają własnie w pastelowym różu, błękicie i żółtym. ![]() Gratulacje. Cytat:
Jesteś cudna. Przy Twoich postach autentycznie śmieję się do monitora. ![]() Cytat:
Depresja egzogenna yto zwykle krótkotrwała reakcja na traumatyczne wydarzenie. Wynika z tego, że ta "ciężkość bytu" nie wynika z wrażliwości. Są oczywiście przypadki skrajne - na przykład dzieci z patologicznych rodzin lub ludzie w innych okolicznościach poddawani wieloletnim torturom. Z własnego doświadczenia wiem, że takie depresje przechodszą w stan chroniczny i są bardzo, bardzo trudne do wyleczenia (a może w ogóle sa możliwe tylko do zaleczenia?) ale my tu nie o tym... No tak. Zważmy jednak, że zanim nas ta osoba zacznie popychać, powinna nas nieco pociągać.
__________________
|
||||||||
|
|
|
#3720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 071
|
Dot.: Scent Bar V
To i ja napiszę coś od siebie, ponieważ z deprecha, demonami samopoczucia, choróbskami różnymi i problemami egzystencjalnymi, znam się już całkiem nieźle.
Po pierwsze, depresja może dotknąć każdego człowieka, podatność na nią jest jednak bardzo złożona. Może być wynikiem traumy (i odezwać się po wielu latach od jej przeżycia, kiedy już na codzień o nim nawet nie pamietamy), jak również odpowiedzią organizmu na obecne przeżycia, nadmiar stresu czy odpowiedzialności. Może być także wynikiem nudy, frustracji, długotrwałym poczuciem bezsensu i beznadzieji. Wiem także, że jest ogromnie zależna od biochemii organizmu, hormonów, nadmiaru jednych substancji (np. rozbicie poalkoholowe - alkohol w pierwszej fazie działa euforycznie, jednak później jest bardzo silnym depresantem), lub niedoboru innych (dlatego bardzo ważna jest dieta mózgu - jest mnóstwo prostych substancji, jak np: kwas foliowy - mi po tygodniu uzupełniania KF nastrój wzrósł o 100%, niektórych prostych aminokwasów jak glicyna, INOZYTOL!!!/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Inozytol/ i mnóstwa innych, których nawet o to nie podejrzewamy. Zbilansowana dieta, stałe pory posiłków, odpowiedni czas snu - wszystko to wpływa na samopoczucie w ogromnymn stopniu. Na studiach dr psychologii opowiadała nam przypadek depresji u dziewczyny, która przez wiele miesięcy objawiała się bólem zębów, nie miała żadnych objawów związanych ze spadkiem samopoczucia. Po wielu wizytach u dentystów, którzy nie mogli znaleźć przyczyny bólu, a zęby miała wszystkie wyleczone, nie pamiętam już niestety w jakich okolicznościach, trafiła do psychiatry i zaczęła brać antydepesanty - ból zebów przeszedł od razu. W moim otoczeniu była osoba, u której depresja ujawniała sie bólami kręgosłupa - leczy się teraz na otwartym oddziale psychiatrycznym na kręgosłup. Najgorsze jest to, że większość lekarzy nie wnika wogóle w takie sprawy, najłatwiej wypisać receptę na Prozac, Asentrę czy Xanax niż próbować bardziej naturalnych sposobów. Antydepreasnty działają, kiedy je przyjmujemy, bo regulują zwykle poziom serotoniny w mózgu, nie rozwiązuja podstawy problemu. Są potrzebne przy bardzo poważnych stanach, albo kiedy problem jest tak zapuszczony, że od czegoś trzeba zacząć, jednak trzeba je łączyć z psychoterapią. A z deprechą możemy bardzo dużo zrobić samemu, wystarczy nauczyć sie rozpoznawać własne emocje, obserwować w jakich okolicznościach się pojawiaja i nie pogrążać się w nich - tylko działac. Najpierw radzę, tym których to interesuje i wydaje się że mogą mieć z tym problem, zapoznać się z definicjami emocji (w Wiki są nieźle opisane co by nie szukać daleko http://pl.wikipedia.org/wiki/Emocja - tabelka po prawej z linkami). Kiedy potrafi się nazwać problem - można już coś z nim zrobić. Nie tylko coś, ale bardzo wiele, bo jak wiemy jakie ma imię, jakoś łatwiej pojść z tym do przodu. Trzeba mieć jednak chęci i motywację żeby działać, ale podobno kobiety mają z tym łatwiej, bo są motywowane od wewnątrz. Trzeba znaleźć w sobie motywację, mnie w najgorszych fazch depresji motywowały dzieci, gdyby ich nie było, nie wstawałbym nawet z łóżka, bo po co.... W psychologów słabo wierzę, bo bez własnej chęci wyjścia z tego stanu, niewiele pomogą.
__________________
today's rain is tomorrow's whisky |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.








więc wziełam perłowo biały.
.Szczególnie,że zaczyna mnie zżerać stres związany z nowym etapem w życiu i masą ludzi których będę musiała poznać zupełnie od nowa.To dla mnie zawsze bardzo stresujące i trudne.Niby jestem wesoła,wygadana itd ale tak na prawdę strasznie nieśmiała
masz przyjaciół, jesteś wartościowa i pamiętaj że jesteś Panią swojego losu 



)





