Walka o zdrowe i piękne włosy :) -część II

[CzerwonyKolczyk]

Skoro zdrwowe i piękne to postanowiłam Was zapytać mam nadzieję, że ktoś pomoże

a mianowicie, kupiłam nisim, wiadomo, zapuszczam włosy, chcę żeby były długie..r
ale ;p chce sobie zrobić 3 warkoczyki tzn jakby przedłużyć te moje włosy włosami sztucznymi i czy coś złego stanie się z moimi włosami ?jak sądzicie ?

[Ejva]

Witam dziewczyny

Podczytuje watek i podczytuje, sluzycie mi, motywujecie, nawet o tym nie wiecie

Niestety piszecie o wielu specyfikach do ktorychw Anglii nie mam dostepu Ale co tam.... ratuje sie tym czym moge. No i stad moje pytanie:

Zakupilam maseczke do wlosow o kuszaco brzmiacej nazwie Avocado Hair Cream. Podany sklad na opakowaniu to avocado oil, cocoa butter, shea butter i rosemary oil. (Az mi sie dziwne wydaje ze zadnych konserwantow, ale to jakies hinduskie, wiec kto wie, moze po prostu nie podane ) Ale chcialam sie poradzic czy patrzac na sklad podpowiecie mi jak jej uzywac? Ja po prostu nalozylam na suche wlosy (ciezko bylo to wetrzec, konsystencja jest taka jak olejku kokosowego, ktory topi sie w palcach) zawinelam folia i recznikiem i trzymalam godzine po czym umylam wlosy. No i efakt jest mowiac szczerze marny - fakt ze poszlam spac z wilgotnymi wlosami, a to mi nie sluzylo nigdy. I jeszcze zeby bylo wiecej grzechow, to na skore glowy w tym samym czasie nalozylam sok z cebuli. Czy przesadzilam? Czy sama maseczka (bez cebuli....) nakladana w ten sposob jak opisany przyniesie ladne efekty? Czy moze mam ja nakladac inaczej? Np tylko w konce wlosow i po umyciu. Czy wcierac w skore glowy? Dodam ze nie ma opisu jak uzywac na opakowaniu Acha a mam wlosy suche tak gdzies od polowy, bo przy skorze to szybko sie przetluszczaja.

Ok rozpisalam sie - z gory dziekuje za odpowiedzi.

[carlo_rossi]

Czas na zmiane. Radykalną zmiane. Idzie jesien, zima i bardzo nie podoba mi sie to. Moim włosom jeszcze bardziej. Oile wiosna latem moja pielegnacja spisywala sie b. dobrze i moglam jakos zaponowac nad falami i puszeniem sie, to teraz jest dramat. wychodząc z domu mam ładne włosy nawilżóne, ułożone, błyszczace... wystarczy ze przekrocze prog i w ułamku sekundy robi sie "puffff" i włosy matowieja, plączą sie, kazda fala robi sie nijaka albo prostuja sie albo wykrecaja w dziwną strone. Myslalam ze takie puszenie to domena zniszczonych włosów, teraz na prawde mam o niebo lepsze włosy i niestety dalej to samo. No i jeszcze moje "młode kiełkujące włosy" staja na głowie i wygladam jakby ktos potraktowal mnie pradem. no i co ja mam zrobic

piekielna wilgoć w powietrzu, czemu moje włosy tak ją chłoną?

[tulipanna.]

Napisane przez carlo_rossi

Czas na zmiane. Radykalną zmiane. Idzie jesien, zima i bardzo nie podoba mi sie to. Moim włosom jeszcze bardziej. Oile wiosna latem moja pielegnacja spisywala sie b. dobrze i moglam jakos zaponowac nad falami i puszeniem sie, to teraz jest dramat. wychodząc z domu mam ładne włosy nawilżóne, ułożone, błyszczace... wystarczy ze przekrocze prog i w ułamku sekundy robi sie "puffff" i włosy matowieja, plączą sie, kazda fala robi sie nijaka albo prostuja sie albo wykrecaja w dziwną strone. Myslalam ze takie puszenie to domena zniszczonych włosów, teraz na prawde mam o niebo lepsze włosy i niestety dalej to samo. No i jeszcze moje "młode kiełkujące włosy" staja na głowie i wygladam jakby ktos potraktowal mnie pradem. no i co ja mam zrobic

piekielna wilgoć w powietrzu, czemu moje włosy tak ją chłoną?

Uzywasz czegos z gliceryna? W tej chwili jedyne co mozesz zrobic to nawilzac wlosy mocniej, bardziej obciazajacymi produktami. Ja np. stosuje na codzien maske nawilzajaca do wlosow, ktorej w lecie uzywalam 1x na tydzien. W wakacje uzywamy do wlosow produktow lekkich, w tej chwili musza byc one tresciwe.

[Koko19]

Farbowalam włosy henna SIPA w płynie (wlosy wydawaly sie wysuszone...ale tak nie bylo na drugi dzien byly pelne zycia) słabo zlapalo odrosty a nawet prawie nic ale za to gosc bedacy u mnie powiedzial ze mam fajny blyszczacy bardzo intensywny kolor wlosow....najwazniejsze ze dostrzegl to czego ja nie widze

['Estelle']

Napisane przez Ejva

Witam dziewczyny

Podczytuje watek i podczytuje, sluzycie mi, motywujecie, nawet o tym nie wiecie

Niestety piszecie o wielu specyfikach do ktorychw Anglii nie mam dostepu Ale co tam.... ratuje sie tym czym moge. No i stad moje pytanie:

Zakupilam maseczke do wlosow o kuszaco brzmiacej nazwie Avocado Hair Cream. Podany sklad na opakowaniu to avocado oil, cocoa butter, shea butter i rosemary oil. (Az mi sie dziwne wydaje ze zadnych konserwantow, ale to jakies hinduskie, wiec kto wie, moze po prostu nie podane ) Ale chcialam sie poradzic czy patrzac na sklad podpowiecie mi jak jej uzywac?
[...]

Ok rozpisalam sie - z gory dziekuje za odpowiedzi.

Heh, za to Ty masz dostęp do kosmetyków, o których my możemy pomarzyć ...
Jeśli to pełny skład, i mając na uwadze fakt, że to kosmetyk indyjski, zrobiłabym dokładnie tak, jak opisujesz - czyli stosowanie przed myciem. Nałożyłabym ją nawet na całą noc, na długość raczej, chociaż myślę, że i na skórę nie zaszkodzi [albo np wetrzeć w samą skórę na godzinę przed myciem, a resztę wcześniej, na noc/kilka godzin].
Konserwantów może nie być - w końcu to oleje a one tak szybko się nie psują.
Pamiętaj również o tym, że naturalna pielęgnacja to długotrwały proces i efektów natychmiastowych nie będzie, ale może zrób fotkę obecnie i porównaj ją z fotografią zrobioną po 3 miesiącach, aby ocenić, czy wybrany wariant dbania o włosy jest efektywny

[carlo_rossi]

Napisane przez tulipanna.

Uzywasz czegos z gliceryna? W tej chwili jedyne co mozesz zrobic to nawilzac wlosy mocniej, bardziej obciazajacymi produktami. Ja np. stosuje na codzien maske nawilzajaca do wlosow, ktorej w lecie uzywalam 1x na tydzien. W wakacje uzywamy do wlosow produktow lekkich, w tej chwili musza byc one tresciwe.

Tak myslałam, gliceryna. poki co odstawie odzywki z nią (mypa z masłem karite i nivea diamon gloss) chociaz po waxie polskim tez sie pusza, wiec sama nie wiem. Myje babydreamem a ostatnio odzywka mrs potters. pozniej aloes/ goldwell curl definition (ew tamte) i po wyjsciu z domu puff... wlosy szorstkie i takie dziwne. bede zimowac w domu, do wiosny nie wychodze :P

[Sawa87]

Napisane przez Ejva

Witam dziewczyny

Podczytuje watek i podczytuje, sluzycie mi, motywujecie, nawet o tym nie wiecie

Niestety piszecie o wielu specyfikach do ktorychw Anglii nie mam dostepu Ale co tam.... ratuje sie tym czym moge. No i stad moje pytanie:

Zakupilam maseczke do wlosow o kuszaco brzmiacej nazwie Avocado Hair Cream. Podany sklad na opakowaniu to avocado oil, cocoa butter, shea butter i rosemary oil. (Az mi sie dziwne wydaje ze zadnych konserwantow, ale to jakies hinduskie, wiec kto wie, moze po prostu nie podane ) Ale chcialam sie poradzic czy patrzac na sklad podpowiecie mi jak jej uzywac? Ja po prostu nalozylam na suche wlosy (ciezko bylo to wetrzec, konsystencja jest taka jak olejku kokosowego, ktory topi sie w palcach) zawinelam folia i recznikiem i trzymalam godzine po czym umylam wlosy. No i efakt jest mowiac szczerze marny - fakt ze poszlam spac z wilgotnymi wlosami, a to mi nie sluzylo nigdy. I jeszcze zeby bylo wiecej grzechow, to na skore glowy w tym samym czasie nalozylam sok z cebuli. Czy przesadzilam? Czy sama maseczka (bez cebuli....) nakladana w ten sposob jak opisany przyniesie ladne efekty? Czy moze mam ja nakladac inaczej? Np tylko w konce wlosow i po umyciu. Czy wcierac w skore glowy? Dodam ze nie ma opisu jak uzywac na opakowaniu Acha a mam wlosy suche tak gdzies od polowy, bo przy skorze to szybko sie przetluszczaja.

Ok rozpisalam sie - z gory dziekuje za odpowiedzi.

http://www.allegro.pl/item430584131_...ywka_wl_s.html


ciekawe czy skład taki sam będzie, chyba się skuszę dobrze ,ze niedługo mam wypłatę

[Benek23]

Napisane przez Sawa87

http://www.allegro.pl/item430584131_...ywka_wl_s.html


ciekawe czy skład taki sam będzie, chyba się skuszę dobrze ,ze niedługo mam wypłatę

Hej, hej! Widzę, że z Wawki jesteś. Ja odżywki tej firmy kupowałam w piętrowym Auchan. Nie pamiętam jaka była DOKŁADNA cena, ale było to coś około 12zł. A jak była na nie promocja to już w ogóle jakieś grosze kosztowały (9 zł?) Zawsze to coś mniej, na przesyłce możesz zaoszczędzić no i sprawdzić osobiście skład

[tulipanna.]

Napisane przez carlo_rossi

Tak myslałam, gliceryna. poki co odstawie odzywki z nią (mypa z masłem karite i nivea diamon gloss) chociaz po waxie polskim tez sie pusza, wiec sama nie wiem. Myje babydreamem a ostatnio odzywka mrs potters. pozniej aloes/ goldwell curl definition (ew tamte) i po wyjsciu z domu puff... wlosy szorstkie i takie dziwne. bede zimowac w domu, do wiosny nie wychodze :P

Nie wiem czy konieczne jest odstawienie gliceryny? Szczerze przyznam, ze bedac teraz w gorach, gdzie caly czas lalo kupilam sobie maske do wlosow Nivea, bo zapomnialam zabrac swojej. Fakt faktem, gliceryna odrobine napusza wlosy, ale nie ma tragedii. Oczywiscie jest znaczaca roznica miedzy fryzura wakacyjna, ktora byla bardziej zwarta i blyszczaca, ale mysle, ze nie ma co przesadzac w dazeniu do tego samego efektu caly rok. Odrobina napuszenia dodaje kreconym charakteru Probowalas nakladac WAX np. 3 dni pod rzad - 2 dni przerwy itd.? Tak, zeby je konkretnie obciazyc? Oczywiscie suszara odpada, tylko schniecie na powietrzu. Poza tym stawialabym na oleje. Ta odzywka Goldwell jest genialna, ale wez pod uwage, ze tez zawiera troche gliceryny.

To olejowe cos o czym wlasnie dyskutuja dziewczyny moze byc dobrym rozwiazaniem, tylko pytanie, czy faktycznie zawiera same oleje i czy dostane gdzies na terenie Kraka?

[pani-jesień]

Napisane przez tulipanna.

Fakt faktem, gliceryna odrobine napusza wlosy, ale nie ma tragedii.

A proste włosy też może napuszyć? Czy tylko na kręciołki tak działa?
(Swoją drogą - uwielbiam, jak mi się włosy puszą od wilgoci i zaczynają trochę falować - dlatego nie ubieram kaptura podczas mżawki )

Zauważyłam, że piszecie ostatnio o jesienno-zimowej pielęgnacji włosów, która powinna być bardziej intensywna, a wręcz obciążająca I tu znów mam pytanie, takie samo jak powyżej - czy to dotyczy również włosów prostych? (Podejrzewam, że tak, tylko się upewniam )

[carlo_rossi]

Napisane przez tulipanna.

Nie wiem czy konieczne jest odstawienie gliceryny? Szczerze przyznam, ze bedac teraz w gorach, gdzie caly czas lalo kupilam sobie maske do wlosow Nivea, bo zapomnialam zabrac swojej. Fakt faktem, gliceryna odrobine napusza wlosy, ale nie ma tragedii. Oczywiscie jest znaczaca roznica miedzy fryzura wakacyjna, ktora byla bardziej zwarta i blyszczaca, ale mysle, ze nie ma co przesadzac w dazeniu do tego samego efektu caly rok. Odrobina napuszenia dodaje kreconym charakteru Probowalas nakladac WAX np. 3 dni pod rzad - 2 dni przerwy itd.? Tak, zeby je konkretnie obciazyc? Oczywiscie suszara odpada, tylko schniecie na powietrzu. Poza tym stawialabym na oleje. Ta odzywka Goldwell jest genialna, ale wez pod uwage, ze tez zawiera troche gliceryny.

To olejowe cos o czym wlasnie dyskutuja dziewczyny moze byc dobrym rozwiazaniem, tylko pytanie, czy faktycznie zawiera same oleje i czy dostane gdzies na terenie Kraka?

Juz sama nie wiem. bede testowac i zobacze. Zdam relacje jak zobacze efekty. Wkurza mnie tylko to ze mam dosyc zadbane włosy a przy wilgoci w powietrzu (mieszkam nad morzem to juz w ogole non stop + spory wiatr ) moje wlosy wygladaja niechlujnie i to jest naprawde spora roznica miedzy tym jak wygladaja normalnie a tym jak jest wilgotno. Nie chodzi o samo krecenie, to mi nie przeszkadza tylko one odrazy wygladaja jakbym tydzien ich nie myla, nie czesała i ogolem nie dbała a tak nie jest. Zas znajome ktore maltretuja swoje wlosy w kazdy mozliwy sposob niezaleznie od pogody maja wlosy zawsze takie same. A myslalam ze takie puszenie to przez to ze włosy zniszczone. Jednak nie. Wszyscy zawsze sie dziwią jak jest chocby mgla czy cos i patrza "o a co z Twoimi włosami ?"
no nic dalej bede pielegnowac jak moge i kochac je jeszcze bardziej, moze taka ich natura... Moze mam za duze wymagania :P cholerny perfekcjonizm

[doruś]

Dziewczynki, naczytałam się ze woda brzozowa i pokrzywowa jest na bazie spirytusu by lepiej transportować wszystkie dobrodziejstwa w głębsze warstwy skóry. Czy można czegoś jeszcze dodatkowo dodawać do tej wody by wnikneło w skalp? co warto by było ? czy może to zły pomysł?

[Narek]

Napisane przez doruś

Dziewczynki, naczytałam się ze woda brzozowa i pokrzywowa jest na bazie spirytusu by lepiej transportować wszystkie dobrodziejstwa w głębsze warstwy skóry. Czy można czegoś jeszcze dodatkowo dodawać do tej wody by wnikneło w skalp? co warto by było ? czy może to zły pomysł?

Biostymina, wszelkie dobrodziejstwa z Mazideł i od Thanatosa

[tulipanna.]

Napisane przez carlo_rossi

Juz sama nie wiem. bede testowac i zobacze. Zdam relacje jak zobacze efekty.

No i masz racje, trzeba poeksperymentowac

Wkurza mnie tylko to ze mam dosyc zadbane włosy a przy wilgoci w powietrzu (mieszkam nad morzem to juz w ogole non stop + spory wiatr ) moje wlosy wygladaja niechlujnie i to jest naprawde spora roznica miedzy tym jak wygladaja normalnie a tym jak jest wilgotno. Nie chodzi o samo krecenie, to mi nie przeszkadza tylko one odrazy wygladaja jakbym tydzien ich nie myla, nie czesała i ogolem nie dbała a tak nie jest.

Tak naprawde kazdy łeb reaguje inaczej, ja lubie mgle i wysoka wilgotnosc, a oklapniete wlosy wygladajace jak niemyte mam kiedy jest bardzo sucho No i oczywiscie przy zmianach pogody.

Zas znajome ktore maltretuja swoje wlosy w kazdy mozliwy sposob niezaleznie od pogody maja wlosy zawsze takie same. A myslalam ze takie puszenie to przez to ze włosy zniszczone. Jednak nie. Wszyscy zawsze sie dziwią jak jest chocby mgla czy cos i patrza "o a co z Twoimi włosami ?"
no nic dalej bede pielegnowac jak moge i kochac je jeszcze bardziej, moze taka ich natura... Moze mam za duze wymagania :P cholerny perfekcjonizm

Na pewno Twoje wlosy powinny byc dumne z wlascicielki - lubie takie nastawienie i w pelni popieram
Niech sie wszyscy pocaluja w swoje kosmyki Chcialabym zobaczyc Twoje wlosy, przeczuwam, ze sa bardzo ladne.

[carlo_rossi]

Napisane przez tulipanna.

No i masz racje, trzeba poeksperymentowac



Tak naprawde kazdy łeb reaguje inaczej, ja lubie mgle i wysoka wilgotnosc, a oklapniete wlosy wygladajace jak niemyte mam kiedy jest bardzo sucho No i oczywiscie przy zmianach pogody.



Na pewno Twoje wlosy powinny byc dumne z wlascicielki - lubie takie nastawienie i w pelni popieram
Niech sie wszyscy pocaluja w swoje kosmyki Chcialabym zobaczyc Twoje wlosy, przeczuwam, ze sa bardzo ladne.

Oh ale teraz słodko sie zrobiło dziękuje. Staram sie jak moge, wyciagam włosy z opresji pofarbowej i poprostownicowej masakry... obecnie wrocilam calkowicie do natury wzgledem koloru i fal ale odkad zaczelam lykac hormony skret jest mniejszy eh nie mozna miec wszystkiego.. no ale i tak sa duzo zdrowsze niz kiedys. moze nie powalają pieknęm (jeszcze) ale i tak je uwielbiam Widzialam Twoje włoski tulipanno i innych dziewczyn i nie mam az tak czym sie chwalic ale jak chcesz to moze pozniej pstrykne jakas fote i pokaze...

[tulipanna.]

Napisane przez carlo_rossi

Oh ale teraz słodko sie zrobiło dziękuje. Staram sie jak moge, wyciagam włosy z opresji pofarbowej i poprostownicowej masakry... obecnie wrocilam calkowicie do natury wzgledem koloru i fal ale odkad zaczelam lykac hormony skret jest mniejszy eh nie mozna miec wszystkiego.. no ale i tak sa duzo zdrowsze niz kiedys. moze nie powalają pieknęm (jeszcze) ale i tak je uwielbiam Widzialam Twoje włoski tulipanno i innych dziewczyn i nie mam az tak czym sie chwalic ale jak chcesz to moze pozniej pstrykne jakas fote i pokaze...

Przeszlam taka sama droge - od maksymalnego wyniszczenia, popalenia, niemalze zgliszczy do wlosow, ktore lubie i z ktorych (wraz ze wzrostem) jestem coraz bardziej dumna. Natura tojeto Na fotke nalegam

[nicia55]

witam,mam pytanie dotyczace plukanki srebrzystej do wlosow blond.dokladnie chodzi mi o to co stosowac najpierw czy plukanke czy moze odzywke do wlosow.odzywka jest bez splukiwania wiec mysle,ze najpierw plukanke.ale martwie sie,czy jedno z drugim moge bezposrednio po sobie nakladac.dziekuje z gory za odpowiedzi

[olkaa_pw]

znów zaczynam wątpić, więc proszę Was o radę.
jak gdziesik już tutaj pisałam, mam cienkie włosy i rzadkie, do tego cholernie beznadziejnie wycieniowane, co powoduje, że są jeszcze cieńsze (przynajmniej wg mnie). w końcu zaczęły wyrastać nowe, ale wiem, że cudu nie będzie, po prostu od dziecka mam takie rzadkie i cienkie. no i.. od zawsze marzę o długich włosach, lepiej się czuję w takich, w choć troszkę krótszych czuję się jakby mi czegoś brakowało w tej chwili odrastają po poprzedniej wizycie u fryzjera (były za łopatki), teraz najdłuższe ledwo dotykają łopatek, a ta "wierzchnia" warstwa jest wystopniowana do połowy szyi. jeszcze nie odrosły "starej" długości, a ja już w tą sobotę mam umówioną wizytę u fryzjera. i sama nie wiem co robić. zawsze chciałam mieć włosy do pasa, ale co mi z nich, skoro i tak nie mogę ich rozpuścić, bo wyglądają.. no kilka sklejonych cienkich pasm. w kucyku z jednej strony widać mi po prostu skórę między włosami. zastanawiam się, czy ich nie ściąć, ale już czuję, jak będę żałować, a teraz nie mogę na nie patrzeć i tak w kółko..
wiem, rozpisałam się, ale sama nie wiem czego od nich chcę. co o tym myślicie?

[inc0rrect]

Napisane przez carlo_rossi

Oh ale teraz słodko sie zrobiło dziękuje. Staram sie jak moge, wyciagam włosy z opresji pofarbowej i poprostownicowej masakry... obecnie wrocilam calkowicie do natury wzgledem koloru i fal ale odkad zaczelam lykac hormony skret jest mniejszy eh nie mozna miec wszystkiego.. no ale i tak sa duzo zdrowsze niz kiedys. moze nie powalają pieknęm (jeszcze) ale i tak je uwielbiam Widzialam Twoje włoski tulipanno i innych dziewczyn i nie mam az tak czym sie chwalic ale jak chcesz to moze pozniej pstrykne jakas fote i pokaze...

Myślisz, że to może być regulą czy tylko na Ciebie zadziałały w taki sposób? I mówisz o tych nowo rosnących włosach?



A ja nadal szukam przyczyn zmiany moich włosów, może na tym wątku ktoś zna odpowiedz

Z natury jestem szatynką, włosy mam jak to zwykle szatynki średnio grube i proste.
Niestety zachorowały, przestały mi rosnąć, te co miałam na głowie zrobily się cieńkie, i połowa wypadła. I tak to zawsze narzekałam na ilość moich włosow-że za dużo, że za gęste no i stało się to co chciałam pasma ledwo ledwo płacz i kompleksy
lecze się juz od dwóch miesiecy, wlosy nie wypadają i od 4 tygodni zaczęły mi wkoncu rosnąc nowe Leczenie przynosi dobre efekty-w te cztery tygodnie mam już 1,5-2 cm odrosty+nowe włosy
Tyle że wlaśnie w tym problem: są one jasny blond wręcz platyna no i cieńkie w dodatku niektóre kręcą się jak spilarki.
Ja nie wiem, czy one na zawsze już będą takie? Co z tego, że mam nowe włosy jak one są tak przezrocyste że ich nie widać...i nic mi głowy nie zagęszcza chciałabym swoje własne-ciemne no i co ważne (i tak farbuje na blond) - grube

[Sawa87]

Napisane przez Benek23

Hej, hej! Widzę, że z Wawki jesteś. Ja odżywki tej firmy kupowałam w piętrowym Auchan. Nie pamiętam jaka była DOKŁADNA cena, ale było to coś około 12zł. A jak była na nie promocja to już w ogóle jakieś grosze kosztowały (9 zł?) Zawsze to coś mniej, na przesyłce możesz zaoszczędzić no i sprawdzić osobiście skład

hej a który to konkretkie Auchan?
p.s bardzo dziękuje za info

[Benek23]

Napisane przez Sawa87

hej a który to konkretkie Auchan?
p.s bardzo dziękuje za info

W Wola Parku. Tam Auchan jest piętrowy i dział z kosmetykami mają na I piętrze. Nie ma za co

[tulipanna.]

Napisane przez inc0rrect

Myślisz, że to może być regulą czy tylko na Ciebie zadziałały w taki sposób? I mówisz o tych nowo rosnących włosach?

Hormony sa przyczyną zmian w strukturze wlosa. Wiele dziewczyn szukalo swoich utraconych sprezynek po odstawieniu hormonow. Sama szukam sensownych zrodel mowiacych na ten temat, bo dosc mnie to interesuje. Wszystko moze zadzialac odwrotnie: wplynac na zwiekszenie sie skretu np. Chcialabym wiedziec czy da sie to w jakikolwiek sposob kontrolowac.

[carlo_rossi]

No wlasnie, poki co zrodeł brak. Jedynie info to z doświadczeń innych. Biore juz dosyc dlugo hormony z przerwami ale jednak. Przed braniem h. mialam włosy bardzo zniszczone i wydawalo mi sie ze bardziej sie kręcą. Teraz włosy mam zdrowsze i biore h. wiec mysle ze skret nie zmiejszył sie przez dbanie o włosy... to by bylo naprawde dziwne.
Mojej mamie po ciazy rozprostowaly sie włosy. miała kiedys b. mocny skret teraz bardziej fale.. ale np ciotce, ktora miala tkie same włosy po ciazy nic sie nie stało i dalej ma loki, wiec jak widac rożnie to bywa. Na jednych ma wpływ na innych nie.

ps swoje foty wrzuce pozniej...

[DagmaraRose2000]

ja postanowilam, ze na suche koncowki (dziwne nagle staly sie suche - moze to przez ten szampon natura eva czy jakos tak z czarna rzepa + poczatki lupiezu :/ ) uzyc oliwki. Poki co mam tylko olejek z kokosem z filtrem (fajne wlosy sa po nim) ale planuje zakupic jakas oliwke dla dzieci badz oliwe z oliwek

[andziuchna]

czesc dziewczyny: poczytuje Was sobie bo tez wlacze o piekne zdrowe wlosy

mam pytanie: przez ok 2lata prostowalam wlosy, farbowalam, 2 razy zdejmowalam kolor (nie z calosci)- wlosy wiadomo przesuszone, szopa na glowie i takie tam.... od konca maja nie uzywam prostownicy ani suszarki... przestalam farbowac (raz na jakis czas uzywam szamponetki) ... teraz uzywam szamponu elseve tego zoltego z ceramidami, odzywki i maski z avonu do wlosow suchych i zniszczonych, jedwabiu i raz w tyg. ide spac z zoltkiem i olejem rycynowym na glowie.. wlosy odzyly, ni pusza sie tak mocno, tylko w jednym miejscu- tak przy grzywce gdzie najbardziej prostowalam;p i tu moje wlasciwe pytanie: czy jest sens w uzywaniu dodatkowo jakiejs odzywki regenerujacej/wygladzajacej bez splukiwania? mgielki itp odpadaja bo strasznie pusza mi wlosy (probowalam gliss kura i mariona)... jesli tak to moze ktoras z Was ma cos godnego polecenia? szukalam co prawda na KWC ale tam jest tego tyle ze nie umiem sie zdecydowac... dodam ze mam wlosy do polowy szyi, kolor blond

bylabym wdzieczna za odpowiedz

[Koko19]

chcialam podziewkowac dziewczyna z wizazu poniewaz bedac dzis na podcieciu koncuwek fryzjerka powiedziala ze nie potrzebnie przyszlam bo mam bardzo zdrowe wlosy...ale i tak je 1 cm podcielam.....mialam kiedys wlosy sianowate suche jak pieprz i z rozdwajajacymi sie koncowkami po roku intensywnego dbania i odlozenia suszary i prostownicy moje włosy sa bardzo zdrowe gladkie i lsniace....dzieki jeszcze raz za wszystkie rady bo to dzieki wczytywaniu sie w te wszystkie strony moje wlosy sa zdrowe i dlugie.....choc walcze o duzo dluzsze do samego tylka...ZWYCIĘŻYŁAM WALKE O ZDROWE WŁOSY

[tulipanna.]

Napisane przez Koko19

chcialam podziewkowac dziewczyna z wizazu poniewaz bedac dzis na podcieciu koncuwek fryzjerka powiedziala ze nie potrzebnie przyszlam bo mam bardzo zdrowe wlosy...ale i tak je 1 cm podcielam.....mialam kiedys wlosy sianowate suche jak pieprz i z rozdwajajacymi sie koncowkami po roku intensywnego dbania i odlozenia suszary i prostownicy moje włosy sa bardzo zdrowe gladkie i lsniace....dzieki jeszcze raz za wszystkie rady bo to dzieki wczytywaniu sie w te wszystkie strony moje wlosy sa zdrowe i dlugie.....choc walcze o duzo dluzsze do samego tylka...

ZWYCIĘŻYŁAM WALKE O ZDROWE WŁOSY

Chyba nie tylko o zdrowe, ale tez i o piekne Gratulacje.

[carlo_rossi]

Gratulacje!

to teraz ja pokaze moje maleństwa jak obiecałam :
rozczesane, a 2 nie. moj chyba max skret na zel, latwo sie krecą ale tez łatwo rozprostowują...

[tulipanna.]

Napisane przez carlo_rossi

Gratulacje!

to teraz ja pokaze moje maleństwa jak obiecałam :
rozczesane, a 2 nie. moj chyba max skret na zel, latwo sie krecą ale tez łatwo rozprostowują...

Bardzo ladne, geste wlosy Podcinac nie masz czego, ja bym tylko solidniej nawilzala. Trudno okreslic typ na tych zdjeciach, kolejnym utrudnieniem sa warstwy wlosow. Jezeli pod spodem masz spiralki w stylu tej, ktora zalaczylam w tym poscie i Twoje wlosy kreca sie coraz mocniej wraz z dlugoscia - mozesz byc wlascicielka lokow 3A. Z wierzchu wygladaja na fale 2B. Jesli tylko podkrecaja sie pod spodem to zapewne masz na glowie miks fal 2B/2C.