Samotne Mamusie-zapraszam

[mukaa]

co ja miałam pisać

aha xantia - no właśnie!!!! zamiast pomagać tym co chcą na własne nogi stanąć, pomóc wystartować nie tylko samotnym młodym mamom ale także młodym małżeństwom które też przecież żyją z teściami!! to durny kraj woli przeznaczać kasę na chlejtusów i obiboków. Bo nie wierzę że przez ileś lat nie mogą pracy znaleźć! W głupim mcdonaldzie nabór jest praktycznie non stop. Powinni limit wyznaczyć czasu na "bezrobocie" a potem zabierać zasiłki. Bo mnie ch. strzela że mojemu dziecku będzie się g. należeć a takiemu dają na przepicie ! patologiom dają mieszkania socjalne a my mieszkamy pokątem u rodziców, bo się nie należy. A w takich "rodzinkach" mieszkanie nowe po dwóch miesiącach wygląda tak że strach wejść (akurat nawet teraz mamy w szkole taki rpzypadek). Po co dawać tym co to marnują?I jeszcze więcej się domagają bo "biedni"??? Normalnie jak widzę takich śmierdzieli w tramwaju co tylko z piwem siedzą i odór sieją to mam ochotę ich gdzieś pod tramwaj wrzucić :/ Tyle co kasy przepijają to bym miała na rok na pieluchy i jeszcze by zostało!!

Co do marzeń - u mnie na razie marzeniem jest mieszkanie własne. Facet hmmm. Nie wiem. Z facetem to nigdy nie wiadomo - nigdy nie masz pewności na czym stoisz. Trzeba mu prać gotować, będzie mecze oglądał a my będziemy mieć tylko dodatkowe "dziecko" :P


Byłam w sądzie. Jakieś pełnomocnictwo podpisałam, papiery oddałam anglojęzyczne, babka na moje hasło że w. pewnie ma czujność uśpioną i jest przekonany że nic mu nie grozi odpowiedziała, że się zdziwi bo w uk bardzo energicznie podchodzą do spraw alimentów! Podniosło mnie to na duchu choć staram się ziemi trzymać i nie cieszyć za bardzo, bo zawsze jak za wcześnie się cieszę to potem jest dupa wo;łowa. Tak czy siak dobrze że to ruszyło. Na odpowiedz z tamtego sądu mam czekać khę khę uwaga : 3 miechy!! (alimenty mam zasądzone od września zeszłego roku!). I podobno to dopiero początek, bo tam jeszcze mają być rozprawy i w ogóle. Ale moze jednak prawdą jest powiedzenie że kurde nie pamiętam jak to szło haahaha że sprawiedliwość nierychliwa ale sprawiedliwa albo coś w tym stylu i tak fundusz wchodzi, więc kasę będę dostawać, a potem jak już będę te kokosy zarabiać czyli 1500 zł i już wtedy nic mi się nie należy to może do tej pory zdołają od niego kasę ściągać a nawet jak grosza nie zobaczę to będę wiedziała że angielska policja przypomniała mu o synu
i spokój jego zburzony zostanie na wieki wieków amen zrozumie że wszędzie go dorwę oł je

w pracy poniosłam pierwsze ofiary w ludziach czyli we mnie. Mam policzek podrapany przez mojego ucznia który tak się cieszył że aż mi policzek wyrwać chciał ;p

[Xantia]

Napisane przez dorbar

Ja dzisiaj mam doła. Byłam dzisiaj z Mała na szczepieniu, no nie została zaszczepiona bo czasami kicha i ma luźna kupke, ale pielęgniaraka mnie wystraszyła, ze refundowane szczepionki są niezbyt bezpieczne dla dziecka i lepiej wziąźć skojarzoną.

Nie słuchaj tych głupot o szczepionkach. Oni chcą po prostu wyłudzić kasę. Owszem, jakbyś miała jej nadmiar, to mogłabyś dziecku zaoszczędzić dwóch ukłuć... Ale to nie na tym rzecz polega. Ja osobiście szczepiłam refundowanymi i uwierz mi, że wiele innych mam nie tylko samotnych też!

Moja renta nie jest za wysoka i nie stac mnie na wszytsko. Po za tym na zimw to tyle czeba kupić. Wkurza mnie to, ze ja nie moge mojemu dziecku kupić tego co powinna mieć a ten skórwiel jej ojciec ma to wszystko w dupie. Nawet jej zdjęć nie skomentować, A moje zaproszenie na chrzest też zignorował.

Najważniejsza dla dziecka jest miłość rodziców a nie "wszystko" za pieniądze. Najważniejsze, że córcia będzie miała kochającą mamusię a na zimę coś się wykombinuje.

Napisane przez anulciak85

A wiecie co??Ja postanowialm troche zmienic woje zycie:P Zarejstrowałam sie konsultantka Oriflame, no a przed chwila na portalu randkowym nawet dwa wirtualne pocalunki dostalam

Ooooooo, zazdraszczam całusków i takim pozytywem z posta jedzie, że aż strach

[anulciak85]

Pisze dzis z jakims kolesiem
Tez szczepie refundowanymi a syn ma juz prawi wszytskie podane(skonczyl 3 lata) i uwierz mi zyje i ma sie calkiem dobrze!!
Pozatym luzne kupki i kichanie nie sa powodem do przelozenia terminu szczepieni
Proponuje zmien lekarza

[Xantia]

Napisane przez anulciak85

Pisze dzis z jakims kolesiem

Pisz, pisz, zdawaj relację

Tez szczepie refundowanymi a syn ma juz prawi wszytskie podane(skonczyl 3 lata) i uwierz mi zyje i ma sie calkiem dobrze!!
Pozatym luzne kupki i kichanie nie sa powodem do przelozenia terminu szczepieni
Proponuje zmien lekarza

Nasza lekarka też by nie zaszczepiła przy rozwolnieniu i katarze. Ja w ogóle zastanawiam się nad sensem szczepień, ale to moje takie osobiste dywagacje

[maladT]

a ja mam jakąs doline od wczoraj... ciągle nie umiem wyrzucic z serca mojej poprzedniej miłosci na portalach rankowych zagadują mnie faceci ale co z tego jak nie mówie ze mam dziecko... i ciągle zauważam że ci faceci to nie jest to... porównuję ich do Piotra niepodoba mi się to

[kasienka1977]

Napisane przez maladT

i ciągle zauważam że ci faceci to nie jest to... porównuję ich do Piotra niepodoba mi się to

oj, maladT mi też weźmiesz się w garść, czy mamy Ci przypomnieć jaka szuja z niego????
anulciak85 - a sprawę do sądu złozyłaś o podwyżkę?
dorbar - no właśnie - mi też lekarka szczepiła Młodego mimo, że miał katar i nic sie nie stało. Ale 10 lat temu, jak mój starszy syn był malutki to byle sapka i szczepeinie odwołane. Może też trafiłaś na jakąś "przepotopową" lekarkę....

[anulciak85]

Nie zlozylam bo sie boje....

[kasiura]

szczepionki refundowane sa rownie dobre jak platne ( jesli lekarz mowi inaczej tzn ze chce wyciagnac od Ciebie kase - oni dostaja rozne prezenty od tych firm i nic dziwnego ze namawiaja do ich szczepionek ) Jedyna roznica to to ze dziecko bedzie uklute wiecej razy - ale niektorzy ( w tym ja ) nawet szczepia tak celowo by dziecko nie dostalo za jednym razem naraz tyle szczepionki, ale to juz inny temat (rzeka) i nie chce go poruszac. dodam tylko ze jesli dziecko ma katar i lekarz odracza szczepienie to znaczy ze jest dobrym specjalista i jak najbardziej trzeba go sluchac ale to tylko moje zdanie.

[maladT]

ej ale Piotr to nie jest ojciec dziecka niestety....

Kurna wczoraj założyłam profil na jednym z portali randkowych i co 20 wiadomości dziś... szkoda że tylko jedna konkretna bo reszta to jakieś seksualnie niedorobieni panowie... ehhh

[maladT]

aż tak mnie Kasieńka nie rypnęło w łepetynę, by kochać potwora- M...

[mukaa]

anulciak a chcesz dostać kopa????????? marsz do sądu o podwyższenie aliemntów! satysfakcja gwarantoana jak to coelho stweidził "starch przed cierpniem jest straszniejszy niż samo cierpienie " a poza tym to on będzie miał dyga - uwierz! bo to on ma przed czym trząść portami!

słyszeliście że inflacja ma być - 4 procent? to chyba też dobre uzasadnienie podwyższenia alimentów?

[dorbar]

Dobrze, ze napisałyscie mi o tych szczepionkach bo ja głupia jeszcze troche to bym kasę pożyczała
W tym moim ośrodku są tylko dwie lekarki pediatry i obie jakieś dziwne Mam nadzieje że w środe mi zaszczepią Ale.

Mukaa super, ze Twoja sprawa się posuwa. Ojcec Ali znowu się przeprowadził i znowu musze skombinowac jego adres. Coś mi się wydaje, ze jego sprawiedliwość nigdy nie dosięgnie.

A o portalach randkowych - zarejestrowałam się na sympatii i wczoraj rozmawiałam z jednym kolesiem, ale normalnie na kolejnego dupka trafiłam, wygłosił mi monolog o tym jak laski się bzykają na prawo i lewo, jakie to jesteśmy okropne bo oni muszą nam stawiać i takie tam. Normalnie w szoku byłam.

[dorbar]

Napisane przez maladT

a ja mam jakąs doline od wczoraj... ciągle nie umiem wyrzucic z serca mojej poprzedniej miłosci na portalach rankowych zagadują mnie faceci ale co z tego jak nie mówie ze mam dziecko... i ciągle zauważam że ci faceci to nie jest to... porównuję ich do Piotra niepodoba mi się to

Kochana powinnaś się przyznawać do tego, ze masz dzidzie. Poznasz kogoś w swoim czasie, cierpliwości.
Tak jak już pisałam ja wczoraj miałam niezłą przygodę - monolog w wykonaniu gościa z sympatii-normalnie śmiech na sali.

[ewelinka25]

Napisane przez dorbar

Dobrze, ze napisałyscie mi o tych szczepionkach bo ja głupia jeszcze troche to bym kasę pożyczała
W tym moim ośrodku są tylko dwie lekarki pediatry i obie jakieś dziwne Mam nadzieje że w środe mi zaszczepią Ale.

.

A o portalach randkowych - zarejestrowałam się na sympatii i wczoraj rozmawiałam z jednym kolesiem, ale normalnie na kolejnego dupka trafiłam, wygłosił mi monolog o tym jak laski się bzykają na prawo i lewo, jakie to jesteśmy okropne bo oni muszą nam stawiać i takie tam. Normalnie w szoku byłam.

W mojej dawnej przychodni (zmieniłam miesiąc temu) raczej preferowano szczepionki płatne i ja taką zaszczepiłam, chociaż raczej jako "świeża" mama zostalam do tego namówiona niż z osobistego przekonania, ale mam nadzieję, że mniej bolesnych wkłuć i brak jakichś objawów niepożądanych po szczepieniu był tego wart a co do kasy na nie to po rodzinie rozniosła się wieść, że zamiast prezentu typu kolejne śpiochy czy pluszak wolałam pieniądze. A plus bezpłatnych szczepionek jest taki, że zawsze można przejść na te płatne ale z płatnych na bezpłatne już nie. I z tego co ja słyszałam, żaden dobry (lub mający szacunek i zaufanie rodziców) lekarz nie pozwoliłby zaszczepić dziecka z katarkiem czy podejrzeniem biegunki, bo organizm jest osłabiony i po co go wtedy jeszcze "dobijać szczepionką"

A o portalach randkowych to Ty trafiłaś na wykorzystanego pajaca, który wyczuł, że może sobie pozwolić na takie teksty(chyba żeby się dowartościować) albo na sknerę i skąpiradło (i jakbyś upadła na głowę i się z nim spotkała raz czy drugi a potem zrezygnowała ze znajomości to pewnie by Ci kazał zwracać kasę "za inwestycję w Ciebie") ja jakoś mam dziwne podejście do tego, bo z jednej strony wiem, że trochę osób spotkało naprawdę miłość a z drugiej, obawiam się, że od razu nie wyczuję takiego właśnie sknery czy jakiegoś zadufanego w sobie dupka

I niestety moje zdanie o facetach jest takie jak Mukii - po co mi drugie dziecko i to już takie mocno odchowane, które za nic w świecie nie potraktuje tego co mówię poważnie bo jakaś mamusia lata temu wychowała do niczego się nienadającego księcia od siedmiu boleści uhhh zła jestem chyba dlatego, że nadal nie mam pracy

[anulciak85]

A ze mna jakis koles chce sie umowic...

[mukaa]

anulciak z randek??

ja tam n a co zień słucham wyznań miłosnych w moje pracy i to mi na razie wystarcza hahaha

patałach mi się znowu śnił :/ matko ! czemu?? przecież normalnie prawie wcale o nim nie myślę!! to mnie w snach nachodzi :/

[anulciak85]

tak z serwisu randkowego....A drugi stwierdzil ze moj profil go pociaga....

[dorbar]

Napisane przez anulciak85

tak z serwisu randkowego....A drugi stwierdzil ze moj profil go pociaga....

No mi jeden koleś napisał, ze jestem zmysłowa, był z Bydgoszczy, ale jak mu powiedzialam, ze moge mu poświęcić nie więcej jak dwie godzinki to już nie zadzwonił
Inny, który do mnie dość często dzwoni, jak mała się urodziła i byłam jeszcze w szpitalu zaproponował mi, ze da swoje nazwisko Ali (nigdy nie widzieliśmy się na żywo) , a jakiś tydzień temu spytał mi się, czy nie chcę z nim zamieszkać, ze ma dom w Wągrowcu. dziwny dla mnie ten gosciu bo nigdy mnie nie wiedział, moze jakiś psychol.

Anulciak85 i co umówisz się? Ja wstępnie umówiłam się z takim jednym w czawrtek.
Tylko w sumie to nie wiem czy jestem już gotowa na umawianie się z kimś.

[maladT]

oj ja przez Was też zaszalalam... no i efekty są
1. koleś jest głuchy... no ale pogadać mogę, nie jestem taka, co przekreśla człowieka bo ten jest niepełnosprawny.... kolege takiego mogę mieć
2. z Torunia zaprosił mnie na kolację, spacer i jacuzzi smiech na sali, no oczywiście się nie zgodziłam bo kurde go wcale nie znam i nie będe zapierniczać tak daleko dla nieznajomego
3. no i 1 którego poznałam jest miodzio... nawet wieczorem jak zasypiałam miałam przez chwilę odczucie że się do mnie przytula a wogóle z wyglądu misiek, no ale powrócił mój gust, jaki miałam pod koniec LO, a nie takie chudzinki jak ostatnio... chociaż szczupłosć u PIotrka mi nie przeszkadzała. No ale Wojtek to

[anulciak85]

Dorbar nie wiem czy jestes gotowa...Dopiero urodzilas a mi dojscie do tego stanu ze chce i moge umawiac sie z kims zajal mi 3 lata!!!
A ten facet ma na imie Tomek jest nauczycielem i niepoprawnym romantykiem...Nie pyta o moja sytuacje tylko np.Czy lubie patrzec na burze??Czy na łace polozylabym koc czy nie?Kiedy mozna dac sobie 2 szanse??
Wiecie ze w zyciu nie gadalam z takim facetem??
Jakie sa szanse ze to zboczniec albo psychoo?Korci mnie zyby dac mu numer gg i komorki....

[mukaa]

wg psychologów dojście do siebie po rozwodzie czy tam rozstaniu trwa ok 2 lat - kobieta jest w stanie stworzyć normalny związek dopiero wlaśnie po 2-3 latach. Wcześniej to różnie bywać może - często wtedy rzuca się w wir romansów, zeby się pocieszyć, więc nie jest to żaden związek z solidnymi podstawami! Aczkolwiek umawaić się można

U mnie na randkach same zboki i dziwne typy. Ale jeden to mnie rozwalił!! napisał mi cały wywód o sobie - zresztą wkleję wam :P

Witaj !Mam na imię Maciek mam 31lat mieszkam w Zabrzu.Jestem kawalerem stanu wolnego .Mój wzrost 176cm oczy niebieskie ,włosy ciemny blond .Jestem człowiekiem pracującym w dwóch zawodach Poligrafia w Zabrzu u kuzynki w przedsiębiorstwie,oraz optyka okularowa u brata w zakładzie optycznym mam też ukończony kurs czeladniczy.Mój znak zodjaku to bliżniak.Jestem człowiekiem bardzo sympatycznym,miłym,szczer ym,otwartym,rozmownym,bar dzo rodzinnym,zawsze staram się uśmiechać ,nawet jak mam zły dzień.Jestem człowiekiem niepalącym ,niepijącym-nienawidzę tego.Uwielbiam małe dzieci a szczególnie niemowlaki i mogę takim dzieckiem zajmować się cały dzień i całą noc.Twoje Ogłoszenie mam z Randek 0.2 masz piękne zdjęcie swoje naprawdę super,jesteś ładną dziewczyną.Jestem katolikiem wyznanie rzymskokatolickie ,co niedzielę chodzę do Kościoła na mszę św oraz w święta.Twoje gadu jest podane w opisie 1714280.Jak masz na imię?.Moje zainteresowania:muzyka,że glarstwo,chodzenie po górach-mam swoje mieszkanie w Beskidach w bloku a mieszkam w Zabrzu razem z rodzicami,łyżwiarstwo,łyż worolki,rower,siłownia dla sportu,biegi,pływanie,muz yka to co mi wpadnie w ucho,lubię czasem gotować,sprzątać,robić zakupy,prać bieliznę,prasować bieliznę,wynosić śmieci,kocham zwierzęta wszystkie sam mam w domu psa suczke 4letnią która jest bardzo zabawna,uwielbiam kolacje przy świecach,dużo czytam książek,czasopism ,gazet.Dużo lubię oglądać telewizję,dużo lubię słuchać radja.Czasem lubię pójść do kina na dobry film,lubię podróże :autem,pociągiem,autobuse m.Czasem lubię wyrwać się za miasto rowerem jak jest pogoda.Na dyskoteki niechodzę bo nielubię ,nielubię też meczy i też niechodzę.Wogóle jestem domatorem ,lubię ciepło domowego ogniska.Mam rodziców bardzo schorowanych i dużo czasu im poświęcam.Lubię chodzić po lesie i zbierać grzyby ,jagody.Interesuję się też komputeryzacją ,samochodami,motorami ,żaglówkami,sprzętem elektronicznym jak każdy facet.Lubię spotkania rodzinne-w gronie rodzinnym.
dziwny typ (21-09-2008 16:03)
Wiem że masz 23lata że masz dziecko,wzrost masz 16-169cm,kolor oczu niebieski ,że jesteś brunetką ,znak baran,że jesteś wolna i szukasz miłości.Ja także szukam miłości.Wiem że niepalisz ,alkohol okazyjnie bardzo mi się to podoba .Wiem że studjujesz pedagogikę specjalną że masz jeszcze rok męki.Twoje zainteresowania jak podajesz to :muzyka,film,książki-literatura,praca społeczna,podróże.Z muzyki lubisz Rock tak jak ja .Wolny czas jak piszesz to :film,że przesiadujesz na forum,i lubisz wyrwać się za miasto.Piszesz że masz dziecko i chciałabyś mieć więcej .Wiem że nielubisz wstawać rano.Twoja data urodzenia 1984rok

aż wydygałam hahahaha

Za to poznałam przed wakacjami jednego faceta - po prawie, pracuje w UM w kraku, ułożony (aż za bardzo :P). Spotkałam się z nim 3 razy, w wakacje nie byłam w krakowie, ale pisze do mnie smsy niemalże codziennie. Mamy sie zobaczyć w październiku jak mi się zjazdy na studiach zaczną. Ale kurde nie wiem czy chcę. BO on nie bardzo mnie pociąga ale z drugiej strony wszyscy co mnie pociągali okazali się dupkami więc może to dobrze mu wróży że nie w moim typie hahahahahahah

[wisienka_com]

Napisane przez mukaa

Witaj !Mam na imię Maciek mam 31lat mieszkam w Zabrzu.Jestem kawalerem stanu wolnego .Mój wzrost 176cm oczy niebieskie ,włosy ciemny blond .Jestem człowiekiem pracującym w dwóch zawodach Poligrafia w Zabrzu u kuzynki w przedsiębiorstwie,oraz optyka okularowa u brata w zakładzie optycznym mam też ukończony kurs czeladniczy.Mój znak zodjaku to bliżniak.Jestem człowiekiem bardzo sympatycznym,miłym,szczer ym,otwartym,rozmownym,bar dzo rodzinnym,zawsze staram się uśmiechać ,nawet jak mam zły dzień.Jestem człowiekiem niepalącym ,niepijącym-nienawidzę tego.Uwielbiam małe dzieci a szczególnie niemowlaki i mogę takim dzieckiem zajmować się cały dzień i całą noc.Twoje Ogłoszenie mam z Randek 0.2 masz piękne zdjęcie swoje naprawdę super,jesteś ładną dziewczyną.Jestem katolikiem wyznanie rzymskokatolickie ,co niedzielę chodzę do Kościoła na mszę św oraz w święta.Twoje gadu jest podane w opisie 1714280.Jak masz na imię?.Moje zainteresowania:muzyka,że glarstwo,chodzenie po górach-mam swoje mieszkanie w Beskidach w bloku a mieszkam w Zabrzu razem z rodzicami,łyżwiarstwo,łyż worolki,rower,siłownia dla sportu,biegi,pływanie,muz yka to co mi wpadnie w ucho,lubię czasem gotować,sprzątać,robić zakupy,prać bieliznę,prasować bieliznę,wynosić śmieci,kocham zwierzęta wszystkie sam mam w domu psa suczke 4letnią która jest bardzo zabawna,uwielbiam kolacje przy świecach,dużo czytam książek,czasopism ,gazet.Dużo lubię oglądać telewizję,dużo lubię słuchać radja.Czasem lubię pójść do kina na dobry film,lubię podróże :autem,pociągiem,autobuse m.Czasem lubię wyrwać się za miasto rowerem jak jest pogoda.Na dyskoteki niechodzę bo nielubię ,nielubię też meczy i też niechodzę.Wogóle jestem domatorem ,lubię ciepło domowego ogniska.Mam rodziców bardzo schorowanych i dużo czasu im poświęcam.Lubię chodzić po lesie i zbierać grzyby ,jagody.Interesuję się też komputeryzacją ,samochodami,motorami ,żaglówkami,sprzętem elektronicznym jak każdy facet.Lubię spotkania rodzinne-w gronie rodzinnym.
dziwny typ

aż mnie ciarki przeszły

widzę, że przez te portale jednak można spotkać kogoś fajnego
oczywiście pomijając takich Panów jak ten z opisy z góry ...

[anulciak85]

Nie to ten "moj" jest chyba normalny bo ten co piszesz porazka-szczegolnie lubie prac i prasowac bielizne!!!Sorki ale niezkle mnie to rozbawilo!

[Xantia]

Tak czytam i czytam... I jakoś tak mi nieswojo... Ja wiem, każdy jest inny i inaczej odbiera i czego innego potrzebuje ale... Kilka tygodni po porodzie myśleć o nowym flircie?? Szukać okazji?? Tylko do czego?? Nie, ja jestem całkowicie na nie.

[anulciak85]

Ja tez jestem nie dlatego napisalam ze mi to zajeło 3 lata i nadal pewna nie jestem...

[Xantia]

Napisane przez anulciak85

Ja tez jestem nie dlatego napisalam ze mi to zajeło 3 lata i nadal pewna nie jestem...

Życie... trudne i wymagające...

[dorbar]

Napisane przez Xantia

Tak czytam i czytam... I jakoś tak mi nieswojo... Ja wiem, każdy jest inny i inaczej odbiera i czego innego potrzebuje ale... Kilka tygodni po porodzie myśleć o nowym flircie?? Szukać okazji?? Tylko do czego?? Nie, ja jestem całkowicie na nie.

Gdybym tak naprawdę kochała ojca mojej córeczki to też bym potrzebowała dużo czasu by się wyleczyć. Jednak na szczęście nie darzyłam go takim uczuciem bo by bolało jeszcze bardziej to co zrobił. Ja tak naprawdę kochałam jedengo faceta z którym miałam wziąść ślub, który rozmyślił się 3 dni przed. To było w 2004 roku. Teraz jest 2008 i można powiedzieć, ze dopiero czułam, ze mogę się z kimś związać 1,5 roku temu. Teraz jest mi dużo łatwiej, mimo, że teraz ponoszę konsekwencje bycia w związku z ojcem Ali. Małą kocham nad życie, od jej ojca już teraz niczego nie chcę jak tylko tgeo by róznież ponosił jakieś konsekwencje. Zeby płacił, nie mi lecz Alicji, bo ona niczemu nie jest winna.
Więc można powiedzieć, ze u mnie od prawdziwej miłości minęły ponad 4 lata.
Myślę jednak, ze tak jak tego kolesia, już nigdy nie będę kochała. Nie mam zamiaru nic na siłę robić.

[Xantia]

Dorbar, ja nie krytykuję ani Ciebie ani nikogo, nie odbieraj tego w ten sposób. Napisałam, że każdy jest inny itp itd... Napisałam że JA jestem na nie. JA nie szukam, bo nie chcę. Z mojego punktu widzenia i w mojej sytuacji dla mnie jest nie do pomyślenia, żeby SZUKAĆ. Nie wykluczam innego, nowego związku, ale nie szukam, bo po prostu NIC na siłę

Tobie jednak życzę powodzenia, jeśli uważasz że ta droga jest ok

[anulciak85]

A coz to Xantia za mezczyzna na Twoim avatarze?

[mukaa]

ja to w sumie dobrze się czuję sama - jeszcze znaleźć czas dla faceta?? jak mi i tak już teraz brakuje czasu. I znowu być niewolnicą miłości :P o nie
człowiek wtedy małpiego rozumu dostaje
i wieczna niepewność - bo nigdy nie wiadomo na czym się stoi!

ja to bym chciała jakiegoś takiego adoratora tylko '