Maturzyści 2009 - cz. II :)

[Ladzia_15]

Kurcze... Czekolade wlasnie wszamalam i do nauki siadam, ale... No biodra to mam i to coraz wieksze (warstwa ochronna na zime :P) a cyckow jak nie bylo to nie ma ;/ Ale sie do bab kwaliafikuje pomimo tego nie? ;>

[wszełka]

Hej dziewczyny

Widzę, że wszystkie takie zmęczone jak ja Teraz staram się nauczyć mapy Polski bo w czwartek będziemy z tego odpowiadać a tu tyle tych rzek...

Oddałam deklaracje- będzie co ma być...
Jutro od 8 i do 13, ale na samą myśl o nauce na sprawdzian z biologii mi niedobrze

Czekolada

Ladzia_15- Jasne że się kwalifikujesz Ja oddychać mam czym, ale niekiedy zamieniłabym się z kimś na mniejszy rozmiar

[grudniowa-szatynka]

Ja dziś po 11 lekcjach nie wiem jak się nazywam i tak do piątku. Coś mi w mózgu pulsuje :/ a to ledwo koniec września.

[Mini007]

Napisane przez Ladzia_15

Kurcze... Czekolade wlasnie wszamalam i do nauki siadam, ale... No biodra to mam i to coraz wieksze (warstwa ochronna na zime :P) a cyckow jak nie bylo to nie ma ;/ Ale sie do bab kwaliafikuje pomimo tego nie? ;>

Sądzę, że tak
Też usiadłam nad tą maturą, czeka mnie redagowanie dwóch wypowiedzi pisemnych, a na GG słownik niedostępny. Jakoś co pięć minut odświeżam Wizaż

[sydunia]

o matko, o matko, czytam streszczenie Wesela. nieeee chcęęęę! co chwila robię przerwę, bo nie jestem w stanie naraz tego pochłonąć. teraz chyba czas na zrobienie sobie czegoś do jedzenia. i lecimy dalej

[19monisia89]

a ja już się nauczyłam Jestem z siebie dumna, że dziś położę się jak cywilizowany człowiek do łóżka :P
Macie jakis sposób na jesienna depresje? Bo wydaje mi się, że mnie dopada . . :|

[anlejka]

sydunia ja mam tak samo ale z "Granicą" tzn. książki na oczy nie widziałam i żyję na opracowaniu. Jak na razie to wiem, że tam chyba każdy z każdym.... Przynajmniej tak było na początku filmu jak oglądaliśmy w czwartek, a w piątek mnie juz nie było, więc nie wiem co było dalej ;C

[zanetka007]

Napisane przez Nikaa1990

Tak wiem, znam takie prawo, rzeczywiście istnieje taki przepis. Ale studia nie należą już do "utrzymania". Bo nie trzeba na nie iść, nie są obowiązkowe.

W takim razie - kiedy tworzy się "odrębną rodzinę"? W sensie że dochód rodziców nie będzie liczony? Bo np jeśli student mieszka sam, wiele kilometrow od rodziny to co? Czy to nie jest przypadkiem kwestia stałego zameldowania?(stałe zameldowanie - osobna rodzina) ?

Hmm. A tego to już nie wiem. Ale chyba właśnie dopóki nie założysz własnej rodziny będziesz rozliczana z rodzicami. Chociaż jeśli np. biorę ze skarbówki do jakiegoś stypendium czy zasiłku to mama i tata są razem, a brat na osobnej kartce jeżeli chodzi o zarobki.
Chyba trzeba było się zapytać kogoś bardziej w tym temacie. Jeśli to dla Ciebie ważne to może idź do szkolnego pedagoga (nie wiem czy dobrze nazywam panią, ale u mnie się tak mówi - pedagog). U mnie to ona zawsze zajmuje się takimi rzeczami.

Napisane przez wszełka

Hej dziewczyny

Widzę, że wszystkie takie zmęczone jak ja Teraz staram się nauczyć mapy Polski bo w czwartek będziemy z tego odpowiadać a tu tyle tych rzek...

Ja też na czwartek mam mapę Polski rzeki, jeziora, kanały.

Ja na dziś się pożegnam, bo muszę napisać sobie z ang o moim wymarzonym domu, a później oglądam MjM (akcja się zaogniła )
No to co? Dobranoc i miłego bezproblemowego jutra !

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

no i co?
po dwóch dniach w szkole już mam całą mape świata na poniedziałek (wyzyny,rzeki,jeziora,gór y zatoki wyspy i cała reszta!!!!)
Zaliczyłam dziś pierwsze zajęcia z przedmaturalnego kursu z angielskiego. było całkiem ok. zapowiaa się pracująco....

[paula007]

Mam dość wszystkiego, a tu jeszcze tyle nauki.

[Mini007]

Boże, ale my jesteśmy pozytywnie do świata nastawione Ja właśnie męczę drugie wypracowanko, weny nie ma, słownika nie ma i chęci też poszły w dal...

[martusia585]

a ja muszę napisać na fakultet z wosu wypracowanie o biedzie
i na polsi tez bo sie zdenerwowała że nikt nie wiedział nic o reformach w "Przediośniu"
i tak dowaliła że nie wiem czy to napiszę
jak narazie tydzień u mnie rozpoczął się sympatycznie
ja mam teraz "Granicę" jakie to jest zagmatwane kurcze jak się nie przezyta streszczenia to sie chyba nigdy nie połapie kto tam z kim jest i kto z kim ma romans

wogóle u mnie dzisiaj tak brzydko na dworzu miałam się przejść do biblioteki żeby książkę przedłużyć no ale w deszcz mi sie nie chciało

jak tam u was klasowe święto chłopaków my kupiłyśmy im półtora litra i [po pierwszej lekcji już ich nie było

[zanetka007]

Nie wyłączyłam komputera (bo za słabo nacisnęłam wyłącz), a że chodził to zajrzałam do Was. Nic tylko nałóg

Ojej Co tu tak humorki podupadły? No już Panny uśmiech na twarzy się pojawia! Czytałam kiedyś, że jeśli człowiekowi jest smutno, a pouśmiecha się nawet z przymusu to samo to, że poruszając odpowiednimi mięśniami daje sygnał recpetorkom w ten sposób oszukuje mózg i wydziela się ten hormonik szczęścia
No bo przecież gdzie Nasz móżdżek ma wiedzieć czy się śmiejemy czy tylko udajemy

Teraz to już naprawę idę. Mój wymarzony dom jest nad morzem, ma wielki drewniany taras itp itd i jeszcze napisałam, że nie potrzebny mi swimming pool, bo przecież mam morze pod nosem

To wyśmienitych nastrojów tym razem życzę

[Alexia09]

Napisane przez invissible

Ja tylko się dziś melduję, że nie zdałam prawka. Znów.

:przytu l:
na pocieszenie

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;9194050]no i co?
po dwóch dniach w szkole już mam całą mape świata na poniedziałek (wyzyny,rzeki,jeziora,gór y zatoki wyspy i cała reszta!!!!)
Zaliczyłam dziś pierwsze zajęcia z przedmaturalnego kursu z angielskiego. było całkiem ok. zapowiaa się pracująco....[/quote]

Ja horror zwany mapówką przeżywałam w 1 i 2 klasie.
I klasa: w pierwszym i drugim semstrze spr z mapy fizycznej całego świata (i nie te najważniejsze rzeczy, tylko jakieś małe, nikomu nieznane obiekty ;/)
II klasa: pierwszy semstr- mapa fizyczna, drugi mapa polityczna (państwa, stolice, miasta)
Cieszę się, że to już za mną
___________

Ale dzisiaj miałam zabiegany dzień. Najpierw leciałam na pobranie krwi, potem szybko do szkoły, potem do kina, potem znowu do szkoły, do szpitala po wyniki i w końcu do domu. I tak jak wróciłam poszłam kupić torbę do prezentu dla przyjaciółki.

Jestem zadowolona, bo już wszystko co miałam dzisiaj zrobić zrobiłam:
- nauczyłam się biologii na jutro (transkrypcja, translacja)
- pouczyłam się matmy na spr
- powórzyłam chemię (w ramach przygotowań do matury)
- powtórzyłam część antyku (w ramach przygotowań do matury)
- poczytałam Chłopów
i tak poza nauką- posprzątałam trochę w pokoju
Pracowity dzień

A teraz błogie lenistwo
___________

Czy Wy też cierpicie na niedobór snu? Jak się rano budzę, to mam takie problemy ze wstaniem, zwleczeniem się z łóżka, że szok, a wcale nie chodzę późno spać .
Nie wiem jak sobie z tym poradzić

[martusia585]

Napisane przez Alexia09

Ale dzisiaj miałam zabiegany dzień. Najpierw leciałam na pobranie krwi, potem szybko do szkoły, potem do kina, potem znowu do szkoły, do szpitala po wyniki i w końcu do domu. I tak jak wróciłam poszłam kupić torbę do prezentu dla przyjaciółki.

Jestem zadowolona, bo już wszystko co miałam dzisiaj zrobić zrobiłam:
- nauczyłam się biologii na jutro (transkrypcja, translacja)
- pouczyłam się matmy na spr
- powórzyłam chemię (w ramach przygotowań do matury)
- powtórzyłam część antyku (w ramach przygotowań do matury)
- poczytałam Chłopów
i tak poza nauką- posprzątałam trochę w pokoju
Pracowity dzień

A teraz błogie lenistwo
___________

Czy Wy też cierpicie na niedobór snu? Jak się rano budzę, to mam takie problemy ze wstaniem, zwleczeniem się z łóżka, że szok, a wcale nie chodzę późno spać .
Nie wiem jak sobie z tym poradzić

o to ambitny dzień miałaś dzisiaj podziwiam

ja tak samo dzisiaj miałam na 9:40 i sie wogóle nie wyspałam a na dodatek to jak przychodze ze szkoły to mam taką ochotę się położyć spać no ale niestety nie moge

[wszełka]

Ja chce spaaać Od tygodnia śpie po 3 godziny... wyglądam jak zombie jakieś Dziś chce się położyć najpóźniej o 23 ale co zrobić jak tu tyle nauki. A najgorsze jest to że ja nie śpię nie tylko dlatego że mam dużo nauki ale mam ostatnio straszne problemy z zaśnięciem... Eh...
Lecę do książek dalej paaa

[Anuu]

Jestem z siebie dumna, zrobiłam wszystko co miałam do zrobienia nie odkładając tego na potem

[1stLaDy]

a ja odlozylam wszystko na jutro :P chociaz raz

[gretka10]

juz z tydzień mnei tu nie było, ale neistety mam tyle nauki, że
nie mam czasu odiwedzic tego wątku, ani nadrobić wszystkich wiadomości.

Jeżeli chodzi o lektury to ja też jadę tylko na streszczeniach

A teraz czeka mnei 50 zadań z fizyki na sobotę i powtórzenei fal na piątek, życ nie umierac...

[MySoul695718]

no to i ja dołanczam do grona tegorocznych maturzystek
polski pp
angielski pp
geografia pr
WOS pr

[maalwiinkaa2]

Napisane przez 1stLaDy

a ja odlozylam wszystko na jutro :P chociaz raz

to tak jak ja chociaż mi to wyjdzie na złe, bo jutro pyta z historii a ja sie nie nauczyłam... no cóż poradzi xD lenia mam strasznego

[201704240951]

Napisane przez paula007

Mam dość wszystkiego, a tu jeszcze tyle nauki.

Nie Ty jedna

[paula007]

Jutro mam sprawdzian z "Lalki" i "Nad Niemnem" a nawet mi się nie chce streszczenia przeczytać. Co prawda czytałam te lektury, ale dosyć dawno, także zobaczymy, co pamiętam.

[sonnerin]

No, podczytuję, podczytuję
Ale nie będę się wyróżniać i powiem, że lekcje nie pozwalają mi na pisanie tutaj

Takze tego... Wesoło jest, nie ma co.

I też cierpię niedobór snu. Niestety, wstaję najpóźniej jak tylko mogę a po powrocie ze szkoły muszę jeszcze się położyć, bo nie wytrzymuję [zazwyczaj].

Alee co się będę przejmować To tylko matura

[hollus]

Napisane przez pink101

Witam wszystkie maturzystki 2009 Jestem nowa na tym wątku żałuję że tak późno go znalazłam;/ a więc temat wybrany "rodzina w literaturze omów problem na wybranych przykładach" a wy dziewczyny macie już wyznaczone fakultety? macie może jakieś ciekawe metody na powtarzanie materiału?
pozdr

Hej, widzę że temat podpasował nam ten sam ja mam "rodzina i jej problemy w XIX,XX,XXI wieku na przykładach literatury " wydaję mi się, że to dobry temat na prezentacje

Fakultety ja już miałam w 1 tygodniu września ;/ i chodzę na geo.

Metody na powtarzanie: ja układam sobie plan wg którego przerabiam materiał wiadomo nie zawsze wychodzi

Napisane przez invissible

Ja tylko się dziś melduję, że nie zdałam prawka. Znów.

Zdasz za następnym razem Rozumiem Cię bo w pon mam drugie podejście ...

Napisane przez 19monisia89

a ja już się nauczyłam Jestem z siebie dumna, że dziś położę się jak cywilizowany człowiek do łóżka :P
Macie jakis sposób na jesienna depresje? Bo wydaje mi się, że mnie dopada . . :|

Czekolada ? ale bez przesady , u mnie to jest tak, że często siedzę w ciepłym łożku z herbatką i tam się próbuje uczyć, choć często zasypiam

Napisane przez wszełka

Ja chce spaaać Od tygodnia śpie po 3 godziny...

Może za bardzo się wszystkim przejmujesz? bo u mnie tak jest, ja już wstaje przed 5.00 ;/ i przez to w dzień śpię po 1,5 h.

Napisane przez MySoul695718

no to i ja dołanczam do grona tegorocznych maturzystek
polski pp
angielski pp
geografia pr
WOS pr

Witaj na jaki kierunek sie wybierasz?

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

hej babeczki

tak duzo wam zadaja do nauki ? widze ze was niezle cisna. jak zapytałam czy macie juz jakies oceny to nie chcialam sie wypowiadac bo ja mam narazie tylko dwie . z jednej strony macie dobrze. ja sobie bimbam i coraz bardziej sie rozleniwiam ehh z jednej strony to dobrze ze u mnie w szkole praktycznie nie pytaja (tylko czasami z geografi a reszta jak ktos sie sam zgłosi) bo mozna sie spokojnie zaczac uczyc do matury i nie miec nic wiecej na glowie, a drugiej- nie ma zyt duzej dyscypliny i mobilizacja spada

[Mini007]

Miłego dnia wszystkim!

[naana]

Trzymajcie się w ten brzydki, deszczowy dzień

[1stLaDy]

witam kobietki! zaraz ide do szkoly, a dzis i jutro bede miala tyle do nauki ze chyba padne, ratuje mnie tylko mysl o ewentualnej imprezie w sobote (w damskim gronie); z powodu nawalu nauki i niespania za przeproszeniem upije sie przokrutnie na odswiezenie umyslu z kumpelami

[ilo16na]

A mi wizaz szaleje.
Probuje 2 raz napisac a wczoraj nie moglam sie nawet zalogowac.
Nauczylam sie to co mialam ale trwalo to 3 h