|
|
#181 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Hej kolezanko, ja Ci cos napisze, jestem facetem 20 letnim mam kobiete ktora ma 21 lat jestesmy ze soba pol roku, i mam ten sam problem co facet''YOUdith'' moja partnerka od jakiegos czasu okolo 3 miesiecy nie chce sie ze mna kochac bylismy 2 miesiace za granica tam przez miesiac było cudownie, pozniej doszły do tego stresy bo praca, nowe miejsce itp. zrozumialem ze moze nie czuje sie dobrze w nowym otoczeniu i przeczekalem praktycznie miesiac bez seksu a wczesniej jak sie poznalismy kochalismy sie jak przysłowiowe kroliczki praktycznie codzienie przez 3 miesiace, a teraz .. toeraz to jej sie w ogole nie chce.. staram sie dla niej jak najlpeij wszystko jest wporzadku w dzien rozmawiamy nawet o seksie obiecuje mi ze sie to zmieni ze miala taki okres i obiecuje mi zawsze ze to zrobimy zazwyczaj wieczrem bo w dzien jest zabiegana.. jak juz przychodzi wieczor to wszystko odwleka , ze boli ja brzuch , ze jest zmeczona calym dniem , ze nie ma ochoty , ze poszła byc spac najchetniej, zawsze musze ja namaiwac az czuje sie głupio, a ona mi odmawia pytam sie czy cos ze mna nie tak czy juz ja ją nie pociagam to srogo zaprzecza.. mimo to nie ma ochoty sie ze mna kochac.,,. te obietnice mnie przerastaja i czasami nie wytrzymuje i wybucham i wychodze w****iony.. nie wiem co z tym zrobic jestem dla niej az powiedziałbym za dorby bo robie praktycznie wszystko co zechce, staje na głowie by było jej jak najlepiej... i by było nam jak najlepiej a ona nawet nie chce sie juz ze mna kochac pomimo tego ze obiecuje ze to sie zmieni a ja nie w ogole nie widze zmian...co z tym zrobic hm...
|
|
|
|
|
#182 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Nienawidzę facetów!!!
|
|
|
|
|
#183 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak ochoty na seks
gdyby nie oni to byłybyscie zdane tylko na siebie,;]]
|
|
|
|
|
#184 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
|
Dot.: Brak ochoty na seks
No to się podepnę pod ten wątek!
Niestety ja też mam ten problem-ciągły brak ochoty na seks. W związku jestem długim i powiem, że seksu nawet nie uprawiałam jeszcze. W końcu mój TŻ sam powiedział, że jesteśmy już tyle razem, że chyba powinno nas połączyć coś więcej. Fakt powinno, ale niestety nie mam na to najmniejszej ochoty, dla mnie seks może nie istnieć. Mieliśmy też trudny dla nas okres, kiedy nie układało się między nami i wiem, że to też jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Jednak wszystko się ułożyło, wyjaśniliśmy sobie co trzeba i jest ok, poza seksem. Nie mamy też zbytnio warunków to bycia sam na sam, ale coś by się na to poradziło. Jednak nie ma po co, bo ja nie mam na "to" ochoty. Mój TŻ był cierpliwy, wcale mu się nie spieszyło do tego, i bardzo to w nim cenię i cieszę się, że nie jest facetem, któremu zależy tylko na przyjemności. Jednak dzisiaj mi powiedział, że przez całe życie bez tego nie wytrzyma i niestety już ledwo wytrzymuje. Na gg czasami napisze taki tekst ostry (czyt. erotyczny), że niekiedy się przestraszę, ale wiem, że jest to wynikiem tego, ze ma swoje potrzeby i to duże. Jednak ja nie potrafię ich zaspokoić, bo mi seksu nie potrzeba. Nie chcemy sie rozstawać, bo kochamy się bardzo i właściwie rozstawać się z powodu problemu z seksem też wydaje się nam to dziecinne. Powiedział mi, że chyba powinniśmy się wybrać do specjalisty, ale ja nie będę się potrafiła otworzyć przed taką osobą. Po prostu nie lubię tego robić, choć wiem, ze powinnam. Nie lubię właściwie rozmawiać o moich problemach i moich sprawach-choć to chyba błąd. Nie wiem co robić. Czasami mam ochotę, ale jest to jakby napadowe i zaraz mija, jest tak jakby tego nie było! Chciałabym się zmienić i dla siebie i dla niego, w końcu rozumiem to, że on ma swoje potrzeby, w końcu to ludzkie. To, że ja ich nie mam on też doskonale zrozumiał, bo wytrzymał do tej pory. Ale ileż można? Nawet tabletki anty chyba nie miały by jak obniżyć mojego libido bo biorę je dopiero od miesiąca ( w celach zdrowotnych)...a ochoty na seks nie mam od czterech lat! ![]() Nie był by to problem, gdyby nie to, że w końcu mój TŻ mi oznajmił naprawdę poważnie, że ma dość takiej sytuacji. Ja znowu czuję się tu bezradna.
|
|
|
|
|
#185 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 763
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Możliwe też, że tabletki antykoncepcyjne obniżają libido i jeżeli Twoja dziewczyna je przyjmuje to możliwe, że to ich wina. Mówisz, że pracuje, że jest zmęczona. Może żyje w stresie? Może myśli ciągle o pracy albo o innych rzeczach i seks zszedł na dalszy plan? Najgorsze co możesz zrobić to robić jej wyrzuty. Napisałeś, że wychodzisz w****iony...I co? Myślisz, że w ten sposób coś zmienisz?że ona nabierze przez to ochoty? Otóż skutek będzie zupełnie odwrotny.Chyba, że pójdzie z Tobą do łózka z przymusu, a wierz mi, że dla kobiety to baaaardzo nieprzyjemne. Jeżeli naprawdę ją kochasz to musisz to przeczekać, być cierpliwym, szukać rozwiązania, ale broń Boże obwiniać dziewczynę za to co się dzieje, bo ona ma niewielki wpływ na wysokość swojego libido. Kobiety to skomplikowany mechanizm, zwłaszcza jeśli chodzi o seks. Jeśli nie będziesz jej naciskał zobaczysz, że to doceni. Brak ochoty na seks ZAWSZE ma jakąś przyczynę, pamiętaj o tym. Zlikwidowanie tej przyczyny zlikwiduje problem. Aha i nie planujcie seksu. Niech on będzie spontaniczny. Nie wymuszaj na dziewczynie obietnic, ani też niech ona nic nie obiecuje bo potem tylko się rozczarujesz. Ona Ci obiecuje dla świętego spokoju, że np zrobicie to wieczorem, ale pewnie wcale nie będzie mieć ochoty. Nie planujcie tego. Jak ona poczuje ochotę to sama do Ciebie przyjdzie. Proponuję też erotyczne filmy, nawet lekkie porno. Wbrew pozorom kobiety też to może podniecić. Bądź wyrozumiały przede wszystkim. Powodzenia. |
|
|
|
|
|
#186 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
a skad to uslyszalas?ja biore tabletki juz prawie 6 lat i jest coraz gorzej z moim popedem czy ginekolog bedzie w stanie cos mi na to poradzic?
|
|
|
|
|
|
#187 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Dziewczyno na pewno to Ci przejdzie.. Chyba że on Ci się znudził ??
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
|
|
#188 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Musisz być tylko odważna i wszytsko będzie dobrze. Weź TŻa za rękę i idzcie do specjalisty razem 3mam za Ciebie kciuki. Na pewno Ci się uda i ochota będzię ) Pomyśl jakie z tego są plusy.
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
|
|
|
#189 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Brak ochoty na seks
u mnie też są problemy z ochotą
|
|
|
|
|
#190 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Brak ochoty na seks
dziewczyny zna któraś sposób na podwyższenie libida?????
|
|
|
|
|
#191 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Brak ochoty na seks
mi czasami podwyrsza alkohol
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#192 |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Brak ochoty na seks
|
|
|
|
|
#193 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Brak ochoty na seks
A co jesli nigdy sie nie mialo ochoty, od samego poczatku, jak sprobowalam sex moglby dla mnie nie istniec, jak sie rozkrece to jest fajnie, ale z poczatkiem kiepsko, boli zawsze przy wchodzeniu,
mam 20 lat i od roku wspolzyje srednio tylko dla chlopaka jakies 3x na mies, a on by chcial ciagle, przyznam sie ze zaczelam wspolzycie bo mialam dosc zrzedzenia... no i nie czuje chemii, to pewnie dla tego, i teraz praktycznie nic mnie nie podnieca, na poczatku podniecalo, ale bylam dziewica i nie bylam gotowa na sex, czasem chcialabym sie tylko wypiac i zeby zrobil swoje, ze wzgledu ze dla niego to b wazne, ale nie moge bo mnie boli... |
|
|
|
|
#194 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Brak ochoty na seks
|
|
|
|
|
#195 | |
|
Raczkowanie
|
Cytat:
hmmm.. ale możę poprostu musicie przystopować.. co za duzo to nie zdrowo , sama wkoncu bedziesz tego chciala.. bo takie przytulania i poclaunki ci nie wystarcza na dlugo..
__________________
bo żyć jest sztuką.. moja rola, to istnieć! ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#196 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 114
|
Dot.: Brak ochoty na seks
I ja się zgłaszam z problemem...tyle, że ochoty na sex nie ma mój TŻ
jesteśmy z sobą od ponad roku, na początku było pięknie, mógł nawet codziennie od jakiegoś czasu się popsuło. Kochamy się 1, 2 razy w tygodniu, dla mnie to za malo. Ciągle jakieś wymówki, że zmęczony, że śpiący, że późno, że go coś boli itp.
|
|
|
|
|
#197 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#198 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 114
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
ja czuje się fatalnie kiedy jest przerwa 2-3 dniowa a jak jest dłuższa to już całkiem katastrofa, niestety odbija sie to na naszym związku. Jak kochamy się częściej to jestem cała w skowronkach, chce mi się żyć, wiem że mnie kocha itd. To chyba za mną coś nie tak
|
|
|
|
|
|
#199 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 162
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#200 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 114
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Wiesz co jak przeczytałam Twoje posty to aż musiałam zobaczyć kto je pisze... mam identyczny problem, nawet tak samo myślę i to samo mówię. Jestem z chłopakiem ponad 3 lata od jakiegoś roku nie mam ochoty na seks a wręcz mam na niego obrzydzenie. Nawet jak widzę na filmach czy o nim słyszę to mnie mdli i wykrzywia. W ogóle cieszyłabym się jakby seks nie istniał, wreszcie przestałabym się męczyć. Psycha mi siada jak mój chłopak ciągle się pyta czemu nie tulę się do niego, nie całuję...itd Mówię mu, że widocznie tego nie potrzebuję. Kiedyś było inaczej, chociaż nie jestem osobą która jest bardzo uczuciowa, zawsze jakaś przyjemność ze związku była. teraz to tylko idzie mi para uszami i ciągle powtarzam, że nie nawidzę facetów. Kojarzą mi się ze zwierzętami w dżungli, a jak by mogli to by siedzieli na tobie 24h. Dodam, że nadal kocham swojego chłopaka, ale wolałabym żeby relacje między nami były na zasadzie kolega- koleżanka tzn. żeby się do mnie w ogóle nie dotykał. Myślę, że jest to znudzenie drugą osobą, ale trudno jest zerwać coś co budowało się tyle lat
|
|
|
|
|
#201 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Koniec świata...
Wiadomości: 915
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Czy ja jestem aseksualna? Seks mnie nie podnieca. Faceci mnie nie podniecają, podobają mi się ale nie pociągają... Ludzie uwielbiają seks a ja się nim brzydze... Chcę to zmienić! Tylko czy to w ogóle możliwe? |
|
|
|
|
|
#202 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Dla mnie idealnie byłoby codziennie, no dobra co drugi dzień ale dwa razy w tygodniu mi nie wystarcza Wiem, że nie ilość a jakość się liczy...jednak dla mnie to problem On sobie zdaje sprawę, że mam niedosyt, ale ostatnio zaczął to tłumaczyć, że jak rzadziej to efekty są bardziej spektakularne dla obojga...ja nic nie mówię, bo mi głupio, że myślę inaczej![]() I nie mam na myśli nie wiadomo jakich wyczynów, mnie wystarczy na codzień szybki sex a co niedziela odświętny, jakoś to się u nas zamieniło rolami ![]() Ehhh...jak czytam za dużo źle, za mało źle, i do tego dla każdego dużo i mało co innego oznacza
|
|
|
|
|
|
#203 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
__________________
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#204 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 114
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
jednak w moim wypadku, efekt to może jest ale dla niego nie dla mnie , prośby, groźby nic nie dają, chyba muszę się z tym pogodzić i pożegnać z orgazmem
|
|
|
|
|
|
#205 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
Cytat:
, nie jeden facet chciałby się pokroić aby mieć kobietę, która ma takie potrzeby jak my jestem świeżo po babskim spotkaniu, i no cóż , wiem, że to marne pocieszenie ale jesteśmy mniejszością, bo zazwyczaj laski cierpią na przesyt chęci męskiej w tej materii niż niedosyt Skorpionico ja mam o tyle inaczej, że orgazm mam zawsze tylko wciąż mi mało... ![]() Pozdrawiam
|
||
|
|
|
|
#206 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 62
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Z moim chłopakiem dochodziłam rzadko, moge policzyć na palcacach, góra w ciągu około roku, orgazm miałam ... 6 może razy, a bzykochaliśmy sie po kilka razy dziennie, jak mu sie chciało. Już wogóle nie miewam takich zachcianek
a orgazm pochwowy? nie wiem nawet co to jest bo nigdy go nie przeżyłam. Żal mi samej siebie ;(
|
|
|
|
|
#207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 307
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Tak czytam czytam ten wątek, i musze skomentować otóż
Po przeczytaniu wątku wiele dziewczyn ma te same problemy z braniem tabletek co ja, brała tabletki rok czasu bez żadnej przerwy i wtedy było okropnie. mój TŻ nie mógł mnie dotykać, całować każde zaczepki z jego strony kończyły się kłótnią - irytowało mnie po prostu to że mnie dotyka, że ma na mnie ochotę - jedyny moment w jakim miałam ochotę na seks to przerwa między tabletkami(ta tygodniowa) chociaż też zdarzało się to bardzo rzadko, poszłam do ginekologa opowiedziałam dr o swoim problemie i po wspólnej rozmowie doszłyśmy do wniosku aby odstawiła tabletki na bok i zobaczyła jak będzie bez nich, i tak też zrobiłam odstawiłam je i wszystko było wogóle inaczej libido mi wzrosło i TŻ był zadowolony tabletki w wielu przypadakch są przyczyną obniżenia libido
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#208 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#209 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 307
|
Dot.: Brak ochoty na seks
W moim przypadku tak było(zresztą nie tylko wiele dziewczyn ma tak samo), brałam tabletki nie miała wogóle ochoty na seks odstawiłam trochę się poprawiło aczkolwiek myśle że to jest tez na tle psychicznym(jest na pewno!) zalezy od Ciebie i od twego partnera, jak podchodzicie oboje do tych spraw łóżkowych itd.
POzatym drugi bardzo ważny aspekt to właśnie partner - odpowiedni. Przy moim pierwszym chłopaku z którym miałam swój 1 raz, nia miałam wogóle ochoty na seks, wręcz szukałam przy każdej okazji jakiejkolwiek wymowki zeby tego nie robic, a gdy mnie dotykal strasznie sie denerwowalam - w moim przypadku - wcale nie bylam na to gotowa dlatego balam sie otworzyc przed nim itd. a jak juz dochodzilo do zblizenia naparwde nie mialam zadnych przyjemnosci. Rozstalismy sie po 2.5 latach. Jestem teraz z innym chłopakiem - była to moja pierwsza miłość tzw. za gównirza - i powiem że wogóle jest inaczej niż w poprzednim zwiążku - jestem przy nim otwarta i nie ma mowy o tym że nie może mnie dotknąć itd. I też nie tylko ja mam takie problemy - moje kolezanki tez tak miały ze swoimi pierwszymi chłopakami. Wiec cos w tym musi byc. |
|
|
|
|
#210 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Brak ochoty na seks
Cytat:
to zależy od temperamentu chyba... ale w Twojej sytuacji to ciężko określic... może jesień tak na Ciebie wpływa?
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:10.




to NAPEWNO nie chodzi o Twoją oziębłość, gdyby Cię naprawdę kochał, to by czekał i szukał rozwiązania rozmawiając z Tobą, starając się.. współczuję Ci takiego egzamplarza 







Musisz być tylko odważna i wszytsko będzie dobrze. Weź TŻa za rękę i idzcie do specjalisty razem
) Pomyśl jakie z tego są plusy.





