Lubelskie Panny Młode cz. III

[Miira]

pokropce właśnie wyczytałam, że Ty też masz wesele w Dworze Anna. myślałaś już może nad menu? ( u mnie w domu ostro debatują ) i robicie też tam poprawiny?

[froggie]

Napisane przez Edytka

zależy od roku! ja w tym co był byłam na dwóch kwietniowych weselach! zależy kiedy jest Wielkanoc. bo śluby ludzie biorą już od lanego poniedziałku.

tak to akurat wiem.
ale moje wymarzone dwie daty to akurat jest wielki post, albo nawet wielki tydzień

[klementyna1]

jaki tu spokój... Qrcze do mojego ślubu jeszcze ponad 7 m-cy a ja nie mogę sie już doczekać najchętniej to już bym powybierała suknie, bukiety i inne fajne rzeczy...Ale wole chyba poczekac na "nowe trendy" po nowym roku

[pokropce]

Napisane przez Miira

pokropce właśnie wyczytałam, że Ty też masz wesele w Dworze Anna. myślałaś już może nad menu? ( u mnie w domu ostro debatują ) i robicie też tam poprawiny?

Hej Miira Jeszcze kompletnie nie myślałam nad menu. Zupełnie o tym zapomniałam w szale załatwień. A może zostawić to naszym mamom? Jak je znam to i tak w sprawach jedzenia będą wiedziały najlepiej. A co mi tam niech sie też wykażą . Jak coś wybierzemy dam znać.
Byłam 2 razy na weselu w Annie, więc wiem ,że smacznie tam gotują. Jak masz pytanie odnośnie jakiegoś dania pytaj śmiało, akurat moze je jadłam.

Rozumiem, ze też masz wesele w Annie. Myślałas już moze nad samochodem jakim chcesz jechać do ślubu??? Nad czymś pasującym klimatem do Anny?

Poprawim nie robimy. Moj TŻ chciał robić, ale powiedziałam ze nie przychodze.

[Malemalenstwo]

Napisane przez pokropce

Poprawim nie robimy. Moj TŻ chciał robić, ale powiedziałam ze nie przychodze.

O widze, że nie jestem sama My też nie robimy poprawin( nasz budżet weselny już by tego nie wytrzymał)


A wy wszystkie robicie poprawiny?

[tancerka212]

ja robię poprawiny.. rodzina tżta jest bardzo liczna (ze 3 razy wiecej gosci niz u mnie) a oni i tak by chcieli świętowac ze 3 dni więc w niedziele by się wszyscy zwalili do domu to już rodzice ustalili między sobą że wolą zapłacić trochę wiecej i mieć wszystko gotowe niż po weselu jeszcze gotowac i gościc mase ludzi we własnym domu i byc po nocy kucharkami kelnerkami a potem zmywac po tej imprezie i sprzątac dla rodziców to bardzo ważny dzień, nie są najmłodsi i nie mają dużo sił i nie chcą byc wymęczeni przez przygotowania na poprawiny lecz cieszyc się w pełni tym dniem
a z doswiadczenia wiem ze drugi dzien czasem bywa zabawniejszy niz pierwszy więc ja jestem jak najbardziej za! ale to rodzice zaproponowali, nie że my ich wykorzystujemy

[maciejka83]

dziewczynki-te bardzie dośwaidczone:P - jestem na etapie ustalania liczby gości -czy ludzi z orkiestry liczy sie jako 1 osobę czy płaci się za połowę??????to samo dotyczy fotografa czy kamerzysty jeśli ktoś planuje...

bo wkońcu oni graja czy robią zdjęcia i jedza tylko cieple posilki (niektore chyba?..)....jak to sie oblicza??????? tak samo dzieci???

[Marianna 54]

Napisane przez maciejka83

dziewczynki-te bardzie dośwaidczone:P - jestem na etapie ustalania liczby gości -czy ludzi z orkiestry liczy sie jako 1 osobę czy płaci się za połowę??????to samo dotyczy fotografa czy kamerzysty jeśli ktoś planuje...

bo wkońcu oni graja czy robią zdjęcia i jedza tylko cieple posilki (niektore chyba?..)....jak to sie oblicza??????? tak samo dzieci???

To zależy od sali. Niektóre liczą orkiestrę jak normalnego gościa, inne 50%, w mojej sali właścicielka powiedziała że to od nas zależy, możemy za nich wogóle nie płacić . To samo z dziećmi, różne sale różne "progi wiekowe" u nas za dzieci od 4 do 15 lat płacimy połowe ceny. Musisz zapytać właścicieli.

[onaella]

Napisane przez maciejka83

dziewczynki-te bardzie dośwaidczone:P - jestem na etapie ustalania liczby gości -czy ludzi z orkiestry liczy sie jako 1 osobę czy płaci się za połowę??????to samo dotyczy fotografa czy kamerzysty jeśli ktoś planuje...

bo wkońcu oni graja czy robią zdjęcia i jedza tylko cieple posilki (niektore chyba?..)....jak to sie oblicza??????? tak samo dzieci???

wszystko zależy od sali, w której masz wesele. Ja się tym sama ostatnio interesowałam no i w przeważającej liczbie sal za orkiestre płaci się od osoby jak za każdego gościa to samo fotograf. Choć wiem, że czasem też jest tak, że płaci sie za stół dla nich (jak się nie mylę to w Maciejowej Chacie, chyba 350 zl)

A dzieci to tak do około 3 lat za darmo a do 10/12 połowę ceny, ale to też zależy od sali.

[SELKA*]

Napisane przez maciejka83

dziewczynki-te bardzie dośwaidczone:P - jestem na etapie ustalania liczby gości -czy ludzi z orkiestry liczy sie jako 1 osobę czy płaci się za połowę??????to samo dotyczy fotografa czy kamerzysty jeśli ktoś planuje...

bo wkońcu oni graja czy robią zdjęcia i jedza tylko cieple posilki (niektore chyba?..)....jak to sie oblicza??????? tak samo dzieci???

Dokładnie- wszystko zależy od sali. U nas płaciliśmy normalnie za orkiestrę, kamerzystę i fotografa ale właścicielka sali sugerowala,że możemy zapłacić połowę i wtedy też będzie o połowę mniej jedzenia. A jeśli chodzi o dzieci- do 3 r.ż. gratis, do 12 r.ż. 50% ceny i to też do uzgodnienia, bo u nas były dzieci 4-5 letnie, więc na trójkę zamówiliśmy 2 połówki porcji. Najlepiej dowiedz się jak to jest w Twojej sali, bo bywa różnie.

[ladyinred85]

Napisane przez maciejka83

dziewczynki-te bardzie dośwaidczone:P - jestem na etapie ustalania liczby gości -czy ludzi z orkiestry liczy sie jako 1 osobę czy płaci się za połowę??????to samo dotyczy fotografa czy kamerzysty jeśli ktoś planuje...

bo wkońcu oni graja czy robią zdjęcia i jedza tylko cieple posilki (niektore chyba?..)....jak to sie oblicza??????? tak samo dzieci???

Ja za orkiestrę i fotografa płacę połowę ceny.

[onaella]

Napisane przez ladyinred85

Ja za orkiestrę i fotografa płacę połowę ceny.

i takie rozwiązanie wydaje mi się uczciwe, bo kurcze nie dość, że płacimy i tak dużo za orkiestre i innych "z obsługi" to jeszcze na sali jak za innych gości. Ja rozumiem, że to jest cała noc i coś przekąsić muszą, ale chyba nie tyle co "normalni" goście. W końcu to ich praca, a nie darmowe najedzenie się Ale to tylko moje prywatne zdanie

[ladyinred85]

Napisane przez onaella

i takie rozwiązanie wydaje mi się uczciwe, bo kurcze nie dość, że płacimy i tak dużo za orkiestre i innych "z obsługi" to jeszcze na sali jak za innych gości. Ja rozumiem, że to jest cała noc i coś przekąsić muszą, ale chyba nie tyle co "normalni" goście. W końcu to ich praca, a nie darmowe najedzenie się Ale to tylko moje prywatne zdanie

Wlascicielka naszej sali twierdzi, ze dostaja normalne porcje. To jest taki gratis/dodatek ta polowa ceny. Ale mi tez się wydaje, że orkiestra tyle nie je co goście, w koncu goście jedzą praktycznie non stop.

[maciejka83]

Napisane przez onaella

i takie rozwiązanie wydaje mi się uczciwe, bo kurcze nie dość, że płacimy i tak dużo za orkiestre i innych "z obsługi" to jeszcze na sali jak za innych gości. Ja rozumiem, że to jest cała noc i coś przekąsić muszą, ale chyba nie tyle co "normalni" goście. W końcu to ich praca, a nie darmowe najedzenie się Ale to tylko moje prywatne zdanie

no wlasnie....też mam podobne odczucia....wkońcu za swoją pracę biorą naprawdę wysokie wynagordzenie...
oczywistym jest,że nie będą siedzieć przy pustym stole...Z tego co pamietam jak gościłam u innych na weselach,to wydaje mi się że dostają jakieś posiłki i poczęstunek,ale na pewno w okrojonej wersji.Ale to co mi powiedzą w lokalu dopiero sie okaze...

[onaella]

A najśmieśniejsze jest to, że pewna orkiestra miała w umowie punkt, że osoba zatrudniająca zobowiązuje się do zapewnienia alkoholu podczas wesela Dla mnie to już był szczyt bezczelności

mój tata nawet żartował, że podczas rozliczenia (mieli w umowie, że na 3 godziny przed końcem imprezy trzeba im całość zapłacić), wziął by alkomat i jeżeli są pod wpływem alkoholu to powiedziałby, że z pijanymi nie gada i nara im Oczywiście zartował, bo wiadomo, że "brudu" narobić można by było wtedy łatwo, ale tak na dobrą sprawę to coś w tym jest

[Miira]

Napisane przez pokropce

Hej Miira Jeszcze kompletnie nie myślałam nad menu. Zupełnie o tym zapomniałam w szale załatwień. A może zostawić to naszym mamom? Jak je znam to i tak w sprawach jedzenia będą wiedziały najlepiej. A co mi tam niech sie też wykażą . Jak coś wybierzemy dam znać.
Byłam 2 razy na weselu w Annie, więc wiem ,że smacznie tam gotują. Jak masz pytanie odnośnie jakiegoś dania pytaj śmiało, akurat moze je jadłam.

Rozumiem, ze też masz wesele w Annie. Myślałas już moze nad samochodem jakim chcesz jechać do ślubu??? Nad czymś pasującym klimatem do Anny?

Poprawim nie robimy. Moj TŻ chciał robić, ale powiedziałam ze nie przychodze.

Jeśli chodzi o samochód to do ślubu jedziemy Audi A6 może i to nie pasuje do klimatu Anny, ale że jest taki samochód w rodzinie to nawet nie mamy wyboru .
My zdecydowaliśmy się na poprawiny. Po ślubie mojego brata poprawiny odbyły sie w moim domu i potem było tyle sprzątania że szok . Poza tym nasze mamusie też muszą mieć coś z życia, a nie ciągłe obsługiwanie gości. Dla nas to też będzie wygodne. Po weselu położymy się na chwile spać w apartamencie dla nowożeńców a potem koło hm.. 14 zejdziemy na poprawiny... i nie będziemy musieli lecieć na łeb na szyje na drugi koniec Lublina do mnie do domu .
Jak na razie zdecydowaliśmy tylko, że na pierwsze danie - będą polędwiczki w sosie borowikowym. Co prawda ja już od wielu lat nie jem mięsa wieprzowego i wołowego, ale Pan w Annie powiedział, że w takim wypadku dostanę coś innego

[ana_01]

Napisane przez Malemalenstwo

A wy wszystkie robicie poprawiny?

Ja robię poprawiny z tego względu, że po pierwsze uwielbiam 2dniowe wesela..im więcej funu i zabawy tym lepiej, ja z reguły bardzo towarzyska jestem:P Po drugie będę miała dużo gości przyjezdnych, z drugiego końca Polski nawet, muszę ich jakoś nakaramić w tą niedziele. W domu, a raczej mieszkaniu bym nie miała takiej możliwości, nie dość, że by się nie pomieścili to jeszcze nie miałby im kto tego przygotować, nagotować itd.
W ogóle troszkę żałuje, że moja sala weselna nie ma pokoi gościnnych i będę musiała szukać dodatkowo gdzie indziej, nawet na 50 osób Powoduje to więcej załatwień, czasu więcej na dojazd i w ogóle więcej problemów. No ale nie ma idealnej sali dla mnie, dobre to co mam

[*kaalinaa*]

Napisane przez edytka27101982

A PRZED CHWILĄ MÓWIŁAŚ ŻE WYLUZOWAŁAŚ

Kalinka, ja Cię proszę, masz teraz tyle powodów do radośi wesele za .. 13 dni!! co ja bym dała żeby być tak blisko TEGO DNIA
a tu jeszcze 9 miesięcy...
ślę słońce i pozytywne myśli! dużo uśmiechu!

Kochana ja jestem tak wyluzowana i szczęśliwa jak nigdy, ja już dzięki Bogu nie muszę nic "łapać", rezerwować, wybierać bo wszystko mam załatwione i teraz tylko dopinam małe guziczki a wyrazić swoje zdanie jeśli mam inne zawsze mogę i to nic z moim dobrym humorem i wyluzowaniem nie ma wspólnego. A co do Pana Z. to ja mam pomysł na sesję ale nie chcę zapeszać bo nie wiem czy uda mi się to wszystko załatwić. Jak uda to zobaczycie czy da się z niego coś innego wykrzesać

Napisane przez Malemalenstwo

O widze, że nie jestem sama My też nie robimy poprawin( nasz budżet weselny już by tego nie wytrzymał)


A wy wszystkie robicie poprawiny?

My tez nie robimy poprawin, tego nasz, mój i TŻ budżet by nie wytrzymał tylko obiad dla najbliższej rodzinki w niedzielę

Napisane przez maciejka83

dziewczynki-te bardzie dośwaidczone:P - jestem na etapie ustalania liczby gości -czy ludzi z orkiestry liczy sie jako 1 osobę czy płaci się za połowę??????to samo dotyczy fotografa czy kamerzysty jeśli ktoś planuje...

bo wkońcu oni graja czy robią zdjęcia i jedza tylko cieple posilki (niektore chyba?..)....jak to sie oblicza??????? tak samo dzieci???

My płacimy za obsługę jak za normalnego gościa

[tancerka212]

ja mam nadzieje że moi goście nie będą wymagali noclegu.. mieszkają blisko od sali i mam nadzieje że wrócą do własnych domów bo moja sala również nie ma pokoi dla gości a odległość do ich domów jest rowna odległości do hotelu więc mam nadzieję ze to mnie ominie! no chyba że kilka koleżanek ze studiów które są z daleka to im się coś znajdzie ale reszta chyba pójdzie spać do własnych chatek
i na poprawiny jakoś wrócą na salę.. bo tak jak mówicie urządzic poprawiny w domu to masakra!!! roboty więcej i sprzątania niż zabawy.. a chodzi o to zeby sie bawić bo taki weekend zdarza się tylko raz w zyciu ja nie mam wyjścia z poprawinami ale jak ktos ma mozliwosc zrobienia wesela bez poprawin to zazdroszczę!

[judyta83]

Napisane przez maciejka83

oczywistym jest,że nie będą siedzieć przy pustym stole...Z tego co pamietam jak gościłam u innych na weselach,to wydaje mi się że dostają jakieś posiłki i poczęstunek,ale na pewno w okrojonej wersji.

Ja mam w umowie z orkiestrą, że zobowiązuję się zapewnić im poczęstunek tak, jak normalnym gościom...

[Gosiczek]

Napisane przez ana_01

Ja robię poprawiny z tego względu, że po pierwsze uwielbiam 2dniowe wesela..im więcej funu i zabawy tym lepiej, ja z reguły bardzo towarzyska jestem:P Po drugie będę miała dużo gości przyjezdnych, z drugiego końca Polski nawet, muszę ich jakoś nakaramić w tą niedziele. W domu, a raczej mieszkaniu bym nie miała takiej możliwości, nie dość, że by się nie pomieścili to jeszcze nie miałby im kto tego przygotować, nagotować itd.
W ogóle troszkę żałuje, że moja sala weselna nie ma pokoi gościnnych i będę musiała szukać dodatkowo gdzie indziej, nawet na 50 osób Powoduje to więcej załatwień, czasu więcej na dojazd i w ogóle więcej problemów. No ale nie ma idealnej sali dla mnie, dobre to co mam

Ja mam taką samą sytuację jak Ty. Będę miała ponad 3/4 gości przyjezdnych (ok.80) i też się martwię gdzie ich przenocować tak żeby im było wygodnie i żebyśmy my nie zbankrutowali.
Rozglądałaś się już za jakimiś noclegami? bo mnie, szczerze mówiąc, trochę to przeraża....80 osób...

[froggie]

ja tez nie będę miała poprawin.
Samo wesele to już dla mnie za dużo

Ja bede mieć gości którzy mieszkają ~70km od lublina.
i raczej noclegu dla nich nie przewidujemy.
a jesli już to w akademiku, bo na hotel to nie stać by tyle osób przenocować (min 60).

zreszta jak moja rodzina była na weselu w tamtych stronach to mieli tylko transport spod domu weselnego do centrum miasta, i dalej radzić trzeba było sobie samemu

[Amira_2007]

Akademiki jak na nocleg po weselu są jak najbardziej w porządku. Sama ostatnio po weselu nocowałam w akademiku i nie narzekam.

[edytka27101982]

Napisane przez Malemalenstwo

O widze, że nie jestem sama My też nie robimy poprawin( nasz budżet weselny już by tego nie wytrzymał)


A wy wszystkie robicie poprawiny?

poprawiny mamy zapewnione w cenie

[Gosiczek]

ja mam pytanie dot. tortów. Zupełnie się w tym temacie nie orientuje Wiecie może jaka jest orientacyjna cena tortu smietanowo-owocowego?
Czy 200zl za 3 piętrowy tor to dużo?

[omikrona]

Napisane przez Gosiczek

ja mam pytanie dot. tortów. Zupełnie się w tym temacie nie orientuje Wiecie może jaka jest orientacyjna cena tortu smietanowo-owocowego?
Czy 200zl za 3 piętrowy tor to dużo?

Ja płaciłam 35zł/kg. Jeśli Twój waży ok 8 kg to wychodzi 25zł/kg a to atrakcyjna cena.

[Doro22_10]

Napisane przez Gosiczek

ja mam pytanie dot. tortów. Zupełnie się w tym temacie nie orientuje Wiecie może jaka jest orientacyjna cena tortu smietanowo-owocowego?
Czy 200zl za 3 piętrowy tor to dużo?

My tyle płaciliśmy za 3-piętrowy śmietanowo-owocowy, zamawialiśmy z Biłgoraja. Myślę, że to bardzo dobra cena, bo słyszałam takie wersje, że za sam tort płaci się 600zł a my tyle zapłaciliśmy za tort+ ciasto-wesele na 150 osób i jeszcze sporo nam zostało. Mogę polecić tą cukiernię- ciasta smaczne i apetycznie wyglądające, a tort przepyszny

[maciejka83]

Napisane przez Doro22_10

My tyle płaciliśmy za 3-piętrowy śmietanowo-owocowy, zamawialiśmy z Biłgoraja. Myślę, że to bardzo dobra cena, bo słyszałam takie wersje, że za sam tort płaci się 600zł a my tyle zapłaciliśmy za tort+ ciasto-wesele na 150 osób i jeszcze sporo nam zostało. Mogę polecić tą cukiernię- ciasta smaczne i apetycznie wyglądające, a tort przepyszny

oj,oj,joj-to aż z biłgoraja przywoziłaś łakocie:P? czy cukiernia dostarcza-chętniepoprosimyo namiary-na pewno ktorejś się przyda.Ja słyszałam o cukierni w Maruszowie...ponoć sprawdzona...

[negila]

Dziewczyny jesteście niesamowite- nie było mnie kilka dni a zostawiłyście lektury na cały ranek Ominęła mnie mała sprzeczka i może lepiej już nie będę nic na ten temat pisać, każda ma swoją głowę i robi tak jak uważa że jest najlepiej, no i tyle...

Napisane przez tancerka212

dziewczyny a powiedzcie mi czy mając suknie z odkrytymi ramionami trzeba do Kościołą dodatkowo zaopatrzyć się w jakieś bolerko? ja jeszcze nie mam sukni ale myslalam ze biore slub w sierpniu i jeśli będzie upał to założę tylko suknie, nie wiem jaką wybiorę ale jeśli wybiorę np gorset to ramiona bedą odkryte, a moja mama powiedziala ze do Kościoła obowiązkowo trzeba zakryc ramiona itp i bolerko albo coś musi byc...

dokładnie jakbym słyszała moją mamę

Napisane przez froggie

tak to akurat wiem.
ale moje wymarzone dwie daty to akurat jest wielki post, albo nawet wielki tydzień

Ja od zawsze twierdziłam że nie chce wesela mi wystarczył by sam ślub z moim TZ. Bez wesela byłbym równie szczęśliwa. Zdecydowałam się na tą impreze ze względu właśnie na TZ- wydaje mi sie że pomimo tego ze mowi ze mu obojetne to cieszy sie jednak ze ono sie odbedzie.
Jak już sie zdecydowaliśmy na imprezę to ubzdurało mi się robić wesele 31 grudnia w sylwerstra. Tylko jak się przejechaliśmy po kilku salach i zorientowaliśmy się jak to wygląda cenowo to musieliśmy zrezygnować.Rodzice krzyceli ze nie w zimie oni chca czerwiec sierpien. Ostatecznie zostalo jak jest i tez jest dobrze

Napisane przez Malemalenstwo

O widze, że nie jestem sama My też nie robimy poprawin( nasz budżet weselny już by tego nie wytrzymał)


A wy wszystkie robicie poprawiny?

Nasz budżet również jest niewystarczający na poprawiny w lokalu gdzie robimy wesele. Mieszkania niestety są za małe. Jak będzie pogoda pojedziemy nad jeziorko na działkę, a jak ni eto myślałam może o jakiejś knajpce z bilardem czy coś podobnego. Tak żeby każdy znalazł coś dla siebie a przy okazji można było miło spędzić czas.

[Gosiczek]

Napisane przez Doro22_10

My tyle płaciliśmy za 3-piętrowy śmietanowo-owocowy, zamawialiśmy z Biłgoraja. Myślę, że to bardzo dobra cena, bo słyszałam takie wersje, że za sam tort płaci się 600zł a my tyle zapłaciliśmy za tort+ ciasto-wesele na 150 osób i jeszcze sporo nam zostało. Mogę polecić tą cukiernię- ciasta smaczne i apetycznie wyglądające, a tort przepyszny

No włąśnie mi została polecona cukiernia zBiłgoraja Cenowo wygląda że to ta sama Pozdrawiam