Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-06, 21:49   #3301
spicegirl
Zadomowienie
 
Avatar spicegirl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 872
GG do spicegirl
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Wlasnie wrocilam od lekarza, rutynowa wizyta, co 4 tygodnie. Uwielbiam go - jest jeszcze wyzszy od mojego meza (czyli ponad 2 metry wzrostu), chudy i nosi roznokolorowe muszki pod szyja. Wyglada jak postac z kreskowki, zawsze mnie rozsmiesza jak go widze. I o co bym sie nie martwila, potrafi mi tak fantastycznie wytlumaczyc, tak troszke poblazliwie, i niczym sie nie martwie po wizycie u niego. Poki co miedzy innymi dzieki niemu mam taka beztroska spokojna ciaze. Dzisiaj sie pytalam, czy bedzie przy moim porodzie (jest szefem oddzialu w szpitalu, w ktorym bede rodzila, ja do niego chodze do kliniki uniwersyteckiej, bo pracuje na uniwerytecie i klinike mam na campusie, w przerwie na lunch biegam ), wiec jezeli bede rodzic we wtorek, to tak, bedzie. Kurcze, zeby sie udal wtorek
__________________
I'm very definitely a woman and I enjoy it. - Marilyn Monroe

Juleczka

Maleństwo




spicegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 06:47   #3302
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

a mi mój mąż wczoraj powiedział,że nie spodziewał się,że będzie tak ograniczony przez małżeństwo i moją ciążę...

nie mam w nim wogólewsparcia,jeśli Wasi mężowie wracając z pracy czule witają swoje żonki i przyszłe dzieciątką to Wam zazdroszczę.Mój mąż od 12 lipca,czyli naszego ślubu zmienił się nie do poznania.Zapomina o moich imieninach,urodzinach,nie robi już zupełnie nic,co mogłoby sprawić mi przyjemność...ostatnio zabrał mnie do Ikei ale zostawił mnie tam sama a sam sobie pojechał pojeździć jakimś motorem. Jestem zrozpaczona,bo musisało mi się to przytrafić akurat kiedy jestem w ciąży.Wtedy kiedy go najbardziej potrzebuję...Mamy wszystko,śliczne mieszkanie,zawsze kochaliśmy się jak mało kto.Ostatnio mój mąż postanowił kupić motor,zabroniłam mu tego w trosce o jego zdrowie i moje nerwy,a on za to mi powiedział,ze jest nieszczęśliwy,bo go ograniczam... niczego mu nie zabraniam,staram się co jakiś czas mówić o tym,że coś się popsuło,że nie jest takim cudownym człowiekiem jak wcześniej...ale bańka pękła i chyba jużngdy nie będzie tak kolorowo jak wcześniej.Mój mąż niestety nie cieszy się razem ze mna naszym dzieckiem.Nikt mnie ze znajomych nie zrozumiał,bo wszyscy mówią,że mój mąż to świetny facet,albo,że każdy w małżeństwie ma jakieś problemy...

dziewczyny ja wiem,że już nie damy rady sobie pomóc,dopóki mąż nie postanowi znow się starać,ale poprostu musiałam się komuś wyżalić,po przepłakanej nocy,a komu jak nie Wam...

miłego dnia dziewczynki,uściskajcie swoich mężów bardzo mocno za to jakimi są opiekuńczymi mężczyznami...
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 07:25   #3303
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Spicegirl, fajnie Ci, że masz takiego spoko leparza, mój też jest w porządku i bardzo miły ale jakoś dziwnie mi jest o cokolwiek go pytać bo on tak jakby każdą moją wątpliwość traktował jak z kosmosu i "w internecie to większość są głupoty"....ale ja właśnie dlatego pytam, żeby odcedzić które to są głupoty a które prawda...
no i co największą wadą jest mojego lekarz to, że muszek nie nosi....wogóle mało śmieszny jest, tak więc zazdroszczę....
Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
A gdzie buciki?
A ja zaczełam w piatek podczytywać zaległe stronki i jak dziewczyny zaczęly pisac, że ida spac, to ja tez ucieklam, zamiast coś naklikać....
No ale cóż.... chciałam napisac, że brzuszki i dzidzie śliczne chcialm powiedzieć "witamy" do nowych mamusiek no i chciałam się pochwalić, że zaczyna mnie moje maleństwo smyrać delikatnie po brzuszku, czasami udaje mi się poczuć nawet dwa, trzy razy dziennie o ile nie jestm w pracy
gratulujemy "smyranka"cudowne uczucie prawda?

Jastinada, nie martw się, ja też niestety miałam wczoraj wieczór pod znakiem łez....chyba wszyscy mają to do siebie, że się zmieniają po ślubie. Ja zawsze miałam przynajmniej psychiczną przewagę nad moim TZ, gdy się kłóciliśmy to obojetne kto nie miał racji zawsze i tak on pierwszy wyciągał rękę na zgodę...i powiem szczerze, że bardzo dobrze mi z tym było
a po ślubie przestało najpierw działać "strzelanie focha", później przestał działać mój płacz itd...a teraz ja krzyczę na niego a on mówi, ze i tak tego nie zrobi bo mu się nie chce...i co zostaje, już chyba nic, tylko przecierpieć to wszystko bo ogólnie to mój mąż też jest dobry...no ale niestety nie idealny....moim zdaniem może to wynikać z tego, że się ograniczamy do nich...oni mają swój świat a tak jak ja? najpierw liceum, później studia, caly czas wsrod ludzi, duzo znajomych a teraz? ograniczam sie do kilku znajomych i do Niego. Myslę, że bardziej by się postarali jakby widzieli, że jesteśmy niezależne i nie jesteśmy na każde zawołanie i że nie czekami mimo wszystko w domu, tylko na prawdę muszą sie postarać żebyśmy chciały być z nimi...że nie jesteśmy szarą rzeczywistościa, tylko "rozrywką" -tak jak kiedyś...
ale się rozpisałam...ale mam nadzieję, że Ci się zrobi troszkę lepiej, Jastinada, na serduszku jak zobaczysz, że nie jesteś samatymbardziej, że z tego co wczoraj pisałaś to Twój mąż chyba dba o potrzeby swojej apetycznej żoneczki.
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 07:41   #3304
bialykot
Przyczajenie
 
Avatar bialykot
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 20
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Witajcie, dawno mnie tu nie było, tzn nie udzielalam sie bo czekałam na usg, ktore mialam wczoraj... jestem taaaakaaa podekscytowana- widzialam maluszka-ma glowke , raczki , nozki, nosek i tak fajnie sobie wierzgal szok normalnie, az trudno w to uwierzyc, lekarz powiedziala ,ze nie ma zastrzezen ze wszystko jak na 13 tydzien i jeden dzien, jestem w 4 miesiacu!!!!!jest prawidlowo!!!A termin porodu mam 12 kwietnia- niedziela Wielkanocna;]Prezent od Zajączka można mnie wpisać na listę-proszę. Już mnie korci, zeby kupic jakies spioszki, jakies takie unisex hihihi

Jastinada- to kobieta najbardziej odczuwa to ,ze jest w ciaży, jak jej zycie i ciało się zmienia, ,ze rośnie w niej nowe życie, a facet? no może dochodzi do nich, ze bedą w przyszłości ojcami, zwłaszcza chyba po zobaczeniu maluszka na ekranie monitora podczas badania usg, ale na co dzień to co: chodzą do pracy, wykonują codzienne czynności i nie odczuwają tego ,ze tak powiem na wlasnej skórze. Moze Twoj mąż jest właśnie przepracowany, lub myśłi jak najlepiej zapewnic byt maluszkowi i przez to jest mniej opiekuńczy? Myśle, ze najlepszym rozwiązaniem jest szczera rozmowa.

Brzuchy do przodu dziewczynki!!!!
bialykot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 08:09   #3305
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
Witam mamusie

U nas dzis znow paskudnie i brzydko no ale trzeba sie w koncu z domu ruszyc i zrobic jakies zakupy.

Zanka
jak tam piesek? My z mezem ciagle sie zastanawiamy nad szczeniakiem ale nie wiem czy to nie bedzie za duzy obowiazek. Wlasciwie co Ty masz za pieska?

spicegirl
sliczna mala.
oj ciężko z tym psem, sika cały czas piszczy, nie mogę się wyspać ja mam szczeniaka amstaffa

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
Wlasnie pomyslalam, ze moze chcecie zobaczyc moja sliczna coreczke
Prosze was bardzo, zalaczam zdjecie.
śliczna dziewuszka

Cytat:
Napisane przez joann88 Pokaż wiadomość
Przyłączam się do was Kochane. Termin mam na 26.03.2009, czyli teraz piętnasty tydzień i 3 dni. I w sumie to czuje się świetnie.
Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie.
Buziole
witamy serdecznie nową mamę

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
A kupiłam takiego pajacyka
bardzo fajny, ja nie mam jeszcze ani jednego

Cytat:
Napisane przez joann88 Pokaż wiadomość
Ja też pochwalę się moim maleństwem
śliczny dzidziuś

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 Pokaż wiadomość
No dobra, teraz czas na mnie... Wklejam poranne zdjęcie brzuszka Wieczorem jest dwa razy większy!
no, no bardzo ładny ciązowy brzuszek

Cytat:
Napisane przez Charlotte Pokaż wiadomość
Ale ładny, taki bez wałka w ogóle.. ja mam 17tc i nadal mam troche wałek widoczny ;( Ogólnie to chyba wyglądam raczej, jakbym sporo przytyła, ale grunt, że chociaż to
śliczny brzuszek
Cytat:
Napisane przez Anvi Pokaż wiadomość
oj...i tak post po dpostem..ale zapomniałam zamieścić zdjęcia dzidziola Co prawda trochę przeterminowane, bo było robione w 13tc a ja już 18 zaczełam ale lepiej późno niż wcale....
piękny

w końcu przebrnęłam te wszystkie strony, uff...
po niedzielnym spacerowaniu po giełdzie w nocy zacząl mnie boleć cały brzuch, jakbym zakwasy miała, bo bolał tylko przy ruchach, na szczęście nie bolał nisko tam gdzie dzidzia sobie siedzi, ale wszystkie mięśnie, bałam się mimo wszystko o szkraba, łykałam nospe i tak mnie jeszcze do rana trzymało, potem powoli przeszło. Dziś mnie już nic nie boli, ale chyba przeforsowałam się i dlatego zakwasów dostałam.
Dziś u mnie okropna pogoda, wczoraj jeszcze słonko świeciło, to złożyłam wniosek o nowy dowód w urzędzie.
Idę zjeść jakieś sniadanko
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 09:32   #3306
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Sznapi Pokaż wiadomość
Nie zgadzam sie z Toba, przeciez nawet teraz jak liczy sie ciaze to z tymi 2 tygodniami przed zaplodnieniem. Jak mi nie wierzysz kup ksiazke "W oczekiwaniu na dziecko" i tam jest to samo napisane co mi polozna powiedziala. Zreszta miesiac ma 4 i pol tygodnia czyli:
0 - 4,5 pierwszy miesiąc
4,5 - 9 drugi
9 - 13,5 trzeci
13,5 - 18 czwarty
18 - 22,5 piąty
22,5 - 27 szosty
27 - 31,5 siodmy
31,5 - 36 ósmy
36 - 40 dziewiąty
Ale nikogo nie bede przekonywac
Milej nocki wszystkim zycze

No sorry ale nie musisz się tak oburzac....... przeciez nie powiedzialam ze ci nie wierze myslalam tylko ze sie pomylilas, ale skoro tak ci polozna napisała i tak sie liczy to ok widocznie tak jest
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 09:43   #3307
Wiolka1984
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 230
GG do Wiolka1984
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

a ja tez mam od soboty nerwy i przez to musiałam wizyte przesunąc z przyszłego tygodnie na dzis, bo cos mnie brzuch boli. i sie wystraszyłam, wiem ze nie powinnam sie denerwowac ale nie da sie - tez mamy kryzys w małżeństwie. do niego nie dociera ze juz nie jest kawalerem tylko mężem i ojcem i troche powinien zmienic tok myślenia i nastawienie do obowiązków domowych. nawet teraz mi sie chce ryczec ale sie powstrzymuje bo w pracy jestem. najwazniejsze zeby dziecku nic nie było, dowiem sie wszystkiego wieczorem, pozdrawiam
Wiolka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-07, 09:50   #3308
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez bialykot Pokaż wiadomość
Witajcie, dawno mnie tu nie było, tzn nie udzielalam sie bo czekałam na usg, ktore mialam wczoraj... jestem taaaakaaa podekscytowana- widzialam maluszka-ma glowke , raczki , nozki, nosek i tak fajnie sobie wierzgal szok normalnie, az trudno w to uwierzyc, lekarz powiedziala ,ze nie ma zastrzezen ze wszystko jak na 13 tydzien i jeden dzien, jestem w 4 miesiacu!!!!!jest prawidlowo!!!A termin porodu mam 12 kwietnia- niedziela Wielkanocna;]Prezent od Zajączka można mnie wpisać na listę-proszę. Już mnie korci, zeby kupic jakies spioszki, jakies takie unisex hihihi
Witaj Ciesze sie, ze wszystko dobrze z maluszkiem

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
oj ciężko z tym psem, sika cały czas piszczy, nie mogę się wyspać ja mam szczeniaka amstaffa
Oj to musisz miec pelne rece roboty. Ja ciagle mysle ale sama nie wiem czy to dobry pomysl choc bardzo bym chciala...

Dobrze, ze juz sie lepiej czujesz
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 10:02   #3309
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
a mi mój mąż wczoraj powiedział,że nie spodziewał się,że będzie tak ograniczony przez małżeństwo i moją ciążę...

nie mam w nim wogólewsparcia,jeśli Wasi mężowie wracając z pracy czule witają swoje żonki i przyszłe dzieciątką to Wam zazdroszczę.Mój mąż od 12 lipca,czyli naszego ślubu zmienił się nie do poznania.Zapomina o moich imieninach,urodzinach,nie robi już zupełnie nic,co mogłoby sprawić mi przyjemność...ostatnio zabrał mnie do Ikei ale zostawił mnie tam sama a sam sobie pojechał pojeździć jakimś motorem. Jestem zrozpaczona,bo musisało mi się to przytrafić akurat kiedy jestem w ciąży.Wtedy kiedy go najbardziej potrzebuję...Mamy wszystko,śliczne mieszkanie,zawsze kochaliśmy się jak mało kto.Ostatnio mój mąż postanowił kupić motor,zabroniłam mu tego w trosce o jego zdrowie i moje nerwy,a on za to mi powiedział,ze jest nieszczęśliwy,bo go ograniczam... niczego mu nie zabraniam,staram się co jakiś czas mówić o tym,że coś się popsuło,że nie jest takim cudownym człowiekiem jak wcześniej...ale bańka pękła i chyba jużngdy nie będzie tak kolorowo jak wcześniej.Mój mąż niestety nie cieszy się razem ze mna naszym dzieckiem.Nikt mnie ze znajomych nie zrozumiał,bo wszyscy mówią,że mój mąż to świetny facet,albo,że każdy w małżeństwie ma jakieś problemy...

dziewczyny ja wiem,że już nie damy rady sobie pomóc,dopóki mąż nie postanowi znow się starać,ale poprostu musiałam się komuś wyżalić,po przepłakanej nocy,a komu jak nie Wam...

miłego dnia dziewczynki,uściskajcie swoich mężów bardzo mocno za to jakimi są opiekuńczymi mężczyznami...

Ups to nie miła sytuacja ale mi się wydaje ze troche go przerosło małżenstwo i ciaza bo faceci to takie małe dzieci, moze jak sie maluch urodzi to bedzie inaczej.... nie wszyscy faceci rozumieja co to znaczy byc w ciazy i troche inaczej wyobrazaja sobie małzenstwo, dlatego ja zawsze mialam jedna teorie zeby pomieszkac z facetem przed slubem, potem dziecko a potem slub.....a pozniej to zaczynaja szalec na punkcie malucha....moj tez czasem ma pretensje ze nic nie robie, ze siedze w domu, ze jestem czasem nie do wytrzymania, ze nic nie robie, nie pomagam mu w remoncie, no ale sorry ja wiem ze ciaza to nie choroba ale tez nie wolno wszystkiego robic, trzeba dbac o siebie bardziej niz dotad, ze mam prawo się źle czuc itp ale on jako facet tego nie potrafi zrozumiec, dopiero jak lekarz mu wytłumaczył jakie prawa ma kobieta w ciazy co jej wolno a czego nie ze czuje sie raz tak a raz inaczej to dopiero uwierzyl i probuje to wziac do siebie i sie z tym pogodzic ze ten stan ma takie prawa a nie inne..... a co do dziecka to probuje byc twardy nie da znac po sobie jak sie cieszy, twierdzi ze chwalic sie tez wszystkim nie bedzie kto sie dowie to sie dowie, ale ostatnio co chwile słysze ze komus przez przypadek powiedział ze to tak samo wyszło jak bylismy w smyku ogladac ciuszki to az sie nakrecil na to wszystko, gładzi brzuch, ostatnio nawet przyłozył ucho takze jak zaczyna byc widac coraz mocniej i zaczynam czuc ruchy (chyba) to zaczyna naprawde to odczuwac, wkoncu sam tego dziecka chcial, nie moze powiedziec ze to była wpadka, bo swiadomie staralismy sie o tego malucha dokladnie 6 m-cy on nawet sie wkurzał ze tak dugo nie wychodzi......wiec choc tego ne pokazuje na zewnatrz ale strasznie sie cieszy.....a nie jest tez dzieckiem zeby powiedziec ze był młody i glupi i nie wiedzial co robi bo facet ma 31 lat, mieszkamy razem od kilku m-cy, slub bedzie 25 kwietnia, jak narazie nie mowi ze go ograniczam, czy ze mu źle, bo liczy sie z moim zdaniem, idzie na ugode (przewaznie choc nie zasze) czasem sie tylko rzuca ze nie spotykamy sie prawie wogole ze znajomymi, ze jak mnie nie znał to co chwile z kumplami do knajpy na całe noce itp, ale niestety dopuki sie jest samemu to sie robi co sie chce a pozniej trzeba juz we dwojke decydowac, tłumacze mu ze nie mamy teraz czasu na zycie towarzyskie bo cały czas idzie w remont, ze ja po kanajpach w ciazy chodzic nie bede bo i tak pic nie moge (choc prawie nigdy nie piłam) i ze nie bede wdychac tego smrodu papierosowego (oboje nie palimy i nigdy nie palilismy) ze nie mamy gdzie zaprosci znajomych bo mamy remont, znajomi nas zapraszaja ale niestety czasu brak, wazniejszy remont i ze znajomi tez maja swoje drugie polowki, rodziny i tez nie maja tak czasu, to niby sie zgadza ale i tak od czasu do czasu spotka sie z kumplem na pogaduszki jak facet z facetem przy piwie, ja mu tego nie zabraniam i jest ok wie tez ze nie mamy kiedy przyjac zaproszenia znajomych bo cały tydzien praca i remont a w niedziele to on chce odpoczac, wiec cos za cos ale mysle ze po slubie i urodzeniu malucha on nie zmieni sie wiele a moze na lepsze np w pomocy w sprzataniu i gotowaniu i przy dziecku - tak obiecał bo teraz robie wszystko ja bo nie mamy swojej kuchni jeszcze...oby tak było ale sie rozpisałam - wystarczy
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 10:04   #3310
Sznapi
Raczkowanie
 
Avatar Sznapi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Derby- UK
Wiadomości: 65
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
No sorry ale nie musisz się tak oburzac....... przeciez nie powiedzialam ze ci nie wierze myslalam tylko ze sie pomylilas, ale skoro tak ci polozna napisała i tak sie liczy to ok widocznie tak jest
Wiesz ja ostatnio strasznie nerwowa jestem, wiec wybacz czasem obrywa sie tez mojemu biednemu mezusiowi

Na tej stronie jest napisane jakie leki ma tatus, ogolnie o ich ojcostwie. Moze to cos pomoze, moze wyjasni co niektore kwestie i inaczej spojrzycie na malzonkow, bo oni tez sie boja. Oczywiscie trzeba z nimi szczerze porozmawiac.
http://www.zapytajpolozna.pl/po_porodzie/ojcostwo/
__________________
15 luty 2009 Krystianek
"Każdego dnia kocham Cię bardziej...
Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj,
A i tak mniej niż jutro..."
Sznapi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 10:16   #3311
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
a mi mój mąż wczoraj powiedział,że nie spodziewał się,że będzie tak ograniczony przez małżeństwo i moją ciążę...
jastinada, smutne jest to, co napisałaś, aż mi się smutno naprawdę zrobiło.. może Twój mąż musi się powoli przystosować do nowej sytuacji, wszystko tak od razu, ślub, ciąża, dziecko. Nie wiem ile macie lat, ale np. mój mąż długo nie był dojrzały do myśli o dziecku, mimo że w innych sprawach był bardziej dojrzały od jego kolegów. Ja jakieś 2 lata wcześniej, niż on, chciałam mieć dziecko (mamy teraz 27 lat). Czedkałam, aż i on będzie gotowy, zresztą wcześniej i tak nie za bardzo mieliśmy warunki, a dopiero rok temu w październiku wzięliśmy ślub.
Także może też musisz trochę poczekać, tyle tylko, że Ty jestes już w ciąży, a ja nie byłam i czekałam "na sucho" Niektórzy mężczyźni zmieniają się, jak się dowiedzą o ciąży (na gorsze), a potem jak dzidziuś się urodzi nagle zachodzi znów wielka przemiana i staja się jeszcze lepsi, niż byli przed ciążą. Wiesz przecież, że psychika faceta jest dla nas, kobiet, co najmniej dziwna i inna Różnie to może u was być, on pewnie przyzwyczaja się do tej myśli, że będziecie mieli dziecko, musi się oswoić, na pewno martwi się, czy zapewni Wam odpowiedni byt (mój tak ma), czy będzie potrafił opiekować się maluszkiem, czy dziecko będzie zdrowe itd. Tylko że jak facet się martwi czy głowi nad czymś, to nie gada o tym, jak my, tylko zamyka się w sobie i wydaje się taaaaaaaaaki odległy.
Spróbuj się jak najmniej martwić, bo jak my się martwimy, nasze dzidzie podobno też to odczuwają
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-07, 10:26   #3312
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

u nas mój mąż chciał mieć od zawsze dzieci, uwielbiał zajmować się szkrabami znajomych, i to on pierwszy zaczął tak na serio myślec o potomku jako pierwszy. Jakieś półtora roku temu już wspominał, że może zrobimy sobie fasolkę, ja dopiero pół roku temu zdecydowałam że nie ma co czekać, że już pragnę dziecka. On mnie wspiera, czasem pytam czy damy sobie radę, czy JA sobie dam radę, bo czasem nachodzą mnie wątpliwości, ale mąż zawsze mnie wspiera i mówi, że DAMY sobie radę bo to NASZE dziecko i mam się nie martwić.
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:18   #3313
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Patrzcie co znalazłam na tej stronce dla ojcow co podała Sznapi

Twoje dziecko odczuwa Twoją obecność. Zapamiętuje Twój głos, głos mamy (dziecko słyszy w brzuszku mamy od 6 miesiąca). Możesz również posłuchać bicia serduszka malucha biorąc tubkę/rurkę tekturową po papierze toaletowym i przykładając do brzuszka. To zadanie może być trudne do wykonania. Na pewno będziesz takie wykonywać na zajęciach w szkole rodzenia. Wtedy położna pomoże Ci znaleźć serduszko Twojego dziecka i będziesz miał okazję posłuchać jego bicia.

Trzeba by było wyprobowac z ta tubką/rurką po papierze toaletowym



http://www.zapytajpolozna.pl/cache/0...fdb822bed1.png [/image] [/link]



Zrobiłam sobie suwaczka ale cos kiepsko liczy bo mi pisze ze moje dziecko ma 18 tygodni i 5 dni a ta naprawdę to jest 19 tyogdni i 4 dni

Edytowane przez buziaczekk
Czas edycji: 2008-10-07 o 11:47
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:37   #3314
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość

Ale masz sliczny brzuszek . Ja mam teraz taki jak Ty mialas w 11 tygodniu a teraz jestem w 14. Ale to moze dlatego, ze jestem taka niska.. niewiem w sumie. Mam ciagle wrazenie,ze to tylko faldek sie mi powieksza
Dziękuję raspberry Tyle że to nie jest zdjęcie z 11 tygodnia, a z 18
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji"

Andre Lhote


Nina, Nina, Nina...
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:40   #3315
McKinley
Raczkowanie
 
Avatar McKinley
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 71
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
Patrzcie co znalazłam na tej stronce dla ojcow co podała Sznapi

Twoje dziecko odczuwa Twoją obecność. Zapamiętuje Twój głos, głos mamy (dziecko słyszy w brzuszku mamy od 6 miesiąca). Możesz również posłuchać bicia serduszka malucha biorąc tubkę/rurkę tekturową po papierze toaletowym i przykładając do brzuszka. To zadanie może być trudne do wykonania. Na pewno będziesz takie wykonywać na zajęciach w szkole rodzenia. Wtedy położna pomoże Ci znaleźć serduszko Twojego dziecka i będziesz miał okazję posłuchać jego bicia.

Trzeba by było wyprobowac z ta tubką/rurką po papierze toaletowym
Ciekawe to co napisałaś... ale powiem szczerze, że w to wątpię. Jak byłam w pierwszej ciąży to próbowaliśmy z mężem posłuchac bicia serduszka dziecka za pomocą stetoskopu ale jakoś nam się nie udało. Nie wiem, może przykładalismy w nieodpowiednim miejscu.
No ale spróbować zawsze można...
McKinley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:43   #3316
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Jastinada, dopiero teraz dotarłam do Twojego postu. Najlepiej będzie, jak porozmawiasz z mężemi i powiesz mu o swoich odczuciach. Na pocieszenie napiszę Ci, że wczoraj miałam ze swoim mężem niezłe spięcie. Nie jesteś sama
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji"

Andre Lhote


Nina, Nina, Nina...
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:45   #3317
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

u mnie dziś 19. t.2.d. c. nie wiem czy to znaczy, że jestem w 19. czy w 20 t.c.? pogubilam sie już
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:52   #3318
McKinley
Raczkowanie
 
Avatar McKinley
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 71
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
u mnie dziś 19. t.2.d. c. nie wiem czy to znaczy, że jestem w 19. czy w 20 t.c.? pogubilam sie już
moim zdaniem jesteś w 20 tc.
McKinley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:56   #3319
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez McKinley Pokaż wiadomość
Ciekawe to co napisałaś... ale powiem szczerze, że w to wątpię. Jak byłam w pierwszej ciąży to próbowaliśmy z mężem posłuchac bicia serduszka dziecka za pomocą stetoskopu ale jakoś nam się nie udało. Nie wiem, może przykładalismy w nieodpowiednim miejscu.
No ale spróbować zawsze można...
ja też w sobotę próbowałam stetoskopem i nic...tzn jakieś odgłosy było słychać ale o raczej moje kiszki....

Cytat:
Napisane przez gosiunia22 Pokaż wiadomość
Jastinada, dopiero teraz dotarłam do Twojego postu. Najlepiej będzie, jak porozmawiasz z mężemi i powiesz mu o swoich odczuciach. Na pocieszenie napiszę Ci, że wczoraj miałam ze swoim mężem niezłe spięcie. Nie jesteś sama
jakiś trudny dzień dla mamuśdobrze, ze mamy siebie i mozemy się pożalić

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
u mnie dziś 19. t.2.d. c. nie wiem czy to znaczy, że jestem w 19. czy w 20 t.c.? pogubilam sie już
w 20, czyli trwa 20 bo 19 masz już ukończone i trwa 2 dzień 20 tygodnia
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-07, 11:59   #3320
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

dziękuję dziewczyny
ostatnio się pogubiłam, bo na usg był 17.t i chyba 3d. a lekarz powiedział: no jest Pani w 17. t. czyli zgadza sie z wiekiem OM
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 11:59   #3321
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
u mnie dziś 19. t.2.d. c. nie wiem czy to znaczy, że jestem w 19. czy w 20 t.c.? pogubilam sie już

Masz skonczone 19 tygodni leci ci 20 tydzien

Tak samo jest z wiekiem np ja mam urodziny w styczniu to w styczniu skonczyłam 26 lat i leci mi 27 rok ale mowi się jak ktos pyta ile mam lat to mam 26 lat...... bo 27 jeszcze nie zaczełam czyli np kolo grudnia powiem ze prawie koncze 26 rok zycia i niedługo zaczne 27 rok zycia

czyli jak masz 19 tygodni i 2 dni to masz 19 tydzien ciazy a leci ci 20 tydzien

czyli tak samo by było z miesiacami w ktorym jestes miesiacu powinno sie mowic ze w 4 a 5 m-c leci a dokladnie 4,5 m-ca tak samo 19,5 tygodnia ja to tak rozumie i tak tez licze czyli konczymy 4 m-c a zaczniemy 5 m-c
jak nie mam racji to mozecie to jakos sprostowac
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 12:04   #3322
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Zanka dla lekarzy czy to podczas wizyty czy nawet przy przyjęciu do szpitala interesują tygodnie skończone a nie rozpoczęte.
czyli jesteś w 19 tc.
dlatego tak Ci lekarz powiedział na badaniu usg.
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 12:14   #3323
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Zanka dla lekarzy czy to podczas wizyty czy nawet przy przyjęciu do szpitala interesują tygodnie skończone a nie rozpoczęte.
czyli jesteś w 19 tc.
dlatego tak Ci lekarz powiedział na badaniu usg.

Racja bo jak mi lekarz liczyl termin porodu to wg wielkosci malucha wyszlo mu na USG ze był to wtedy 11 t 3 d ciazy czyli powiedzial ze jest Pani w 11 tygodniu ciazy, teraz jak byłam na wizycie to było 17 t 3 d i lekarz wpisał w ksiazeczke ze badanie odbyło sie w 17 tygodniu ciazy czyli ja licze ze jestem w 19 t 4 d ciazy

Zanka a termin ja mam 5 marzec ty masz 3 marzec czyli wg mojego liczenia tak jak ja sobie licze tygodnie wg USG na ktorym wyszedł dokladny tydzien i dzien ciazy jak lekarz wpisał pomiary dziecka to skoro ja mam 19 t 4 d to ty musiałabys mieć teraz 19 t 6 d czyli w czwatek zaczelabys 20 tydzien a ja w sobote no ale kazda liczy wg lekarza a i tak te kilka dni roznicy wcale pewnie nie wyjda tak jak powinny

Spicegirl ty masz ten sam dzien terminu porodu co ja 5 marzec a ty jak liczysz pytam tak z ciekawosci.... ktory masz tydzien i dzien? tez tak samo jak ja 19 t 4 d czy inaczej ci lekarz wyliczył?
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 12:17   #3324
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

bardzo bardzo bardzo dziękuję za wszystkie posty wsparcia.Bardzo mi miło...

poryczę sobie trochę,może po wczorajszej kłutni dziś mąż wróci skruszony.Szkoda tylko,że na tak krótko zawsze pojawia się poprawa jeszcze raz bardzo dziękuję
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 12:21   #3325
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Zanka dla lekarzy czy to podczas wizyty czy nawet przy przyjęciu do szpitala interesują tygodnie skończone a nie rozpoczęte.
czyli jesteś w 19 tc.
dlatego tak Ci lekarz powiedział na badaniu usg.


ja jakies 3/4 ciazy liczylam nieskonczone tyg a potem przerzucilam sie na skonczone
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 12:23   #3326
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość


ja jakies 3/4 ciazy liczylam nieskonczone tyg a potem przerzucilam sie na skonczone


heh ja tak samo jakoś na początku chciałam żeby szybciej leciało a teraz pod koniec to tydzień w tą czy w tamtą już takiej różnicy nie robi
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 12:44   #3327
gosia j.
Rozeznanie
 
Avatar gosia j.
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Uff, wkońcu przeczytałam te 12 stron, które miałam zaległe. Produkujecie jak szalone. A ja jakos nie mialam ochoty na komputer wogole i mialam kilka dni przerwy od sprzetu.
Widze ze pojawily sie nowe mamusie. Witam serdecznie.
Tyle sie dzialo ze za duzo zeby pisac, ale spicegirl, gratuluje córci. Ciekawa jestem na ile te prognowy lekarzy sie sprawdza . Pewnie nie jedna z was slyszala ze usg pokazywalo cos innego a pod koniec ciazy okazywalo sie ze plec bedzie jednak ta druga.
My idziemy za tydzien w srode na usg kontrolne sprawdzic czy krwiak sie wchlonal. Mam nadzieje, ze juz bedzie dobrze.
Na koniec pazdziernika przylatuje szwagierka to ma mnie obdarowac ciuszkami po jej synkach. Bedzie tego cale mnostwo.
Wozek juz chyba wybralismy, jeden z niewielu ktory prowadzil sie delikatnie i odpowiadal nam w 100% nawet pod wzgledem ceny.
Co to naszych facetow to roznie bywa. Moj akurat jest kochany. Znosi moje humory i nastroje bardzo dzielnie i codziennie rozmawia z naszym malenstwem i glaszcze brzuszek .
__________________
Nasz Tymuś wyskoczył 12 kwietnia
Wojtuś pokazał się na świecie 22 stycznia

gosia j. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 13:08   #3328
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez gosia j. Pokaż wiadomość
Uff, wkońcu przeczytałam te 12 stron, które miałam zaległe. Produkujecie jak szalone. A ja jakos nie mialam ochoty na komputer wogole i mialam kilka dni przerwy od sprzetu.
Widze ze pojawily sie nowe mamusie. Witam serdecznie.
Tyle sie dzialo ze za duzo zeby pisac, ale spicegirl, gratuluje córci. Ciekawa jestem na ile te prognowy lekarzy sie sprawdza . Pewnie nie jedna z was slyszala ze usg pokazywalo cos innego a pod koniec ciazy okazywalo sie ze plec bedzie jednak ta druga.
My idziemy za tydzien w srode na usg kontrolne sprawdzic czy krwiak sie wchlonal. Mam nadzieje, ze juz bedzie dobrze.
Na koniec pazdziernika przylatuje szwagierka to ma mnie obdarowac ciuszkami po jej synkach. Bedzie tego cale mnostwo.
Wozek juz chyba wybralismy, jeden z niewielu ktory prowadzil sie delikatnie i odpowiadal nam w 100% nawet pod wzgledem ceny.
Co to naszych facetow to roznie bywa. Moj akurat jest kochany. Znosi moje humory i nastroje bardzo dzielnie i codziennie rozmawia z naszym malenstwem i glaszcze brzuszek .

Gosia fajnie ze jestes bedziemy trzymac kciuki aby ten krwiak sie wchlonal.
Ja tez dostane sporo ciuszkow po moim chrzesniaku juz nie moge sie doczekac kiedy je bede miec.
A jaki wybralas wozek???
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 13:15   #3329
gosia j.
Rozeznanie
 
Avatar gosia j.
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
Gosia fajnie ze jestes bedziemy trzymac kciuki aby ten krwiak sie wchlonal.
Ja tez dostane sporo ciuszkow po moim chrzesniaku juz nie moge sie doczekac kiedy je bede miec.
A jaki wybralas wozek???
To jest z jakies aukcji, ale chodzi o taki model:
http://allegro.pl/item447534167_3_w_...l_gratisy.html
Przyponialo mi sie ze widzialam Twoje zdjecie w tym plaszyczku, naprawde fajnie wyglada.
__________________
Nasz Tymuś wyskoczył 12 kwietnia
Wojtuś pokazał się na świecie 22 stycznia

gosia j. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-07, 13:47   #3330
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez gosia j. Pokaż wiadomość
To jest z jakies aukcji, ale chodzi o taki model:
http://allegro.pl/item447534167_3_w_...l_gratisy.html
Przyponialo mi sie ze widzialam Twoje zdjecie w tym plaszyczku, naprawde fajnie wyglada.
Dziekuje
A wozek bardzo fajny. Ja bede musiala w koncu wybrac sie w poszukiwaniu jakiegos bo nic nie mam jeszcze na oku
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.