Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-08, 10:41   #91
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Dobra to sobie wracaj - to widze, ze chcesz koniecznie usłyszeć. Tylko nie pisz za pół roku, jaka jesteś nieszczęsliwa, bo poznał inną, co do której jednak wiedział co czuje, w przeciwieństwie do ciebie.
Wez na siebie cala wine, za to co się stało, bo twoj ideał na pewno jest bez skazy, a za pół roku bedziesz znów szukac mieszkania.
Facet jest mądry, wspaniały i doborduszny, to ty jestes zla, ze nie plaszczylas sie pod jego nogami, gdy nie kiwnął palcem, aby ciebie zatrzymac.


Głupia, głupia, głupia.....
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 10:42   #92
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Mags1983 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, niby macie rację, ale przecież w każdym związku jest tak, że to kobieta dba o dom. Sprzata, gotuje. Nie mogę przeciez siedziec i nic nie robić. Czy to źle, że chce się dla kogoś gotować? Jestem bardzo bliska powrotu. . . . Wystarczy, że dziś zadzwonie i wieczorem będę przy Nim. Nie potrafię mu napisać : nie pisz już nigdy do mnie, nie będziemy juz razem. Moje wiadomości do Niego sa dwuznaczne - dające nadzieję. Nie potrafię się określić bo łudzę się, że będzie jak dawniej, że się zmienił. A jak mnie ominie szansa na wielką miłość i szczęście?
Ale tu nie chodzi o to, że masz mu powiedzieć, że nie będziecie razem. Powiedz mu, ze chcesz być z nim, ale narazie wolisz się z nim spotykać, a dopiero póxniej z nim zamieszkać! W każdym związku jest tak, że kobieta dba o dom, tyle tylko, ze nie wiem czy masz na myśli, że tylko kobieta dba o dom, czy że kobieta dba o dom w takim samym stopniu jak mężczyzna?
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 11:20   #93
Martini Bianco
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Przeczytałaś mój post? Naucz sie na moich błędach...
Widzę,że koniecznie chcesz prać mu te gacie i spełniać jego oczekiwania.A gdzie Twoje?
Nie przekonamy Cie,ale jedyny sposób,żeby w tym wszyskim nie stracić swojej godności,to taki jak pisałam.Spotykaj sie z nim na swoich warunkach...jESTEŚ CAŁA ROZEMOCJONOWANA,A EMOCJE NIE SĄ DOBRYM DORADCĄ!
Gotowanie obiadków?Nie,to nic złego,ale pod warunkiem,że druga strona to docenia,a on...szkoda słów!Żal mi Ciebie,a tego skur****bym udusiła własnymi rękami.
Martini Bianco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 12:25   #94
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Chcesz to wracaj, ale przemyśl sobie jedno, że ani twoje koleżanki, ani rodzina następnym razem ci nie pomoże. Nie ma szans, bo my tu wszystko widzimy znacznie dokładniej, znam jego zwierzenia i wiem że prędzej czy póny chłopiec a nie facet szukający stabilizacji. Myślisz, że co nie znajdziesz innego ? Na świecie jest tylu facetów, nie tylko on jeden i jak byś sie troszku porozgladała na pewno cos byś znalazła dla siebie, tylko jedno: Trzeba chciec, a ty widocznie chcesz, ale wrócić do niego
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 13:16   #95
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

on Cę tak traktuje, jak mu na to pozwalasz


Ty tęsknisz za nim czy za ciepłym kątem?
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 13:47   #96
Mags1983
Zakorzenienie
 
Avatar Mags1983
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kamenz;]
Wiadomości: 3 382
GG do Mags1983
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Tęsknię za nim. Boję się, że jak nie spróbuję wrócić to coś stracę i już nigdy nikogo nie poznam i nie pokocham. Boję się samotności. Bo ję się tego co nieznane. Ciągle go kocham, i raz się udzę i mimo tego, co między nami było chcę z nim być, a raz się budzę w bojowym nastroju i w przeonaniu, że dam sobie doskonale radę bez Niego. Przed chwilką dostalam od Niego smsa. Jak mi mija taki piękny, słoneczny dzień. On leży w domu, ma wolne bo leczy kaca. Pierwsza moja myśl: chwalisz się czy żalisz?
Chyba pójdę do psychologa . . .
__________________
Mags1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 13:53   #97
madzia.a
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

słuchaj, to wróć do niego, bądzcie ze sobą, ale nie mieszkaj z nim!!!
madzia.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 17:29   #98
Martini Bianco
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Widać,że jakoś po Tobie nie płacze,tylko się bawi...
Jest pewien swego,że wrócisz,a dla niego to tylko kwestia czasu....
Martini Bianco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 18:16   #99
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Ja bym nie wróciła i tobie tez radze tak zrobić.
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 18:41   #100
gonieczka_o
Raczkowanie
 
Avatar gonieczka_o
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Martini Bianco Pokaż wiadomość
Widać,że jakoś po Tobie nie płacze,tylko się bawi...
Jest pewien swego,że wrócisz,a dla niego to tylko kwestia czasu....
Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
Ja bym nie wróciła i tobie tez radze tak zrobić.

podpisuję się obiema rękami
__________________



"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi)

Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile.
~ Franklin P. Jones
gonieczka_o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 19:30   #101
dzolls
Zakorzenienie
 
Avatar dzolls
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bad Königsdorff
Wiadomości: 5 676
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Ubolewam, że posiadam tylko 2 ręce, ponieważ gdybym miałą wiecej, podpisałabym się pod poprzednim postem WSZYSTKIMI rękami i wyglądałoby to może ardziej dla CIebie przekonująco.


Kobito, on CIę ma a własność! On Cię nie kocha, on sobie CIebie dzierżawi! Ma Cię od wszytskiego, a Tobie dostarcza przekonania, że to miłość, a to tylko zwykły egoizm!
Jeśli do niego wrócisz, to prędzej czy później sama to zobaczysz. Naprawdę nie ma sensu, żebyś się męczyła.



Swoją drogą, uważam, że o wieeeeeeeeeeeeeeeeeele lepiej jest byc samą niż być z byle kim, kto nie ma do Ciebie za grosz szacunku.
W siatkówce jest takie powiedzonko "gra sie tak, jak przeciwnik pozwala". W tym związku on gra tak, jak Ty mu na to pozwalasz, a Tobie to chyba wsyzstko jedno jak jest, byle razem.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


curl it, baby!
dzolls jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-08, 19:41   #102
Mags1983
Zakorzenienie
 
Avatar Mags1983
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kamenz;]
Wiadomości: 3 382
GG do Mags1983
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Umówiłam się z nim jutro,żeby porozmawiać . . . Chcę zobaczyć co ma mi do powiedzenia. Przedstawię mu swoje warunki: że mogę się z Nim spotykać ale nie mieszkając u Niego tylko u siebie - we własnym mieszkaniu. Czasami jak czytam wiadomości od Niego mam takie wrażenie, jakby on chciał mnie emocjonalnie podejść? Nie wiem, trudne to jest t\do opisania.

po dzisiejszym smsie nic mu nie odpisałam. Po pracy dostałam kolejnego:

To co, już mi nawet nie odpisujesz...? co mam myśleć, co dalej z nami?

odpisałam wkurzona troszkę, że nie miałam czasu, bo mieszkanie do wynajęcia oglądałam.

Przyszedł kolejny sms:

Kiedy się spotkamy? Czy Ty w ogóle rozważasz jeszcze by do mnie wrócić? Co mam zrobić byśmy znowu byli razem? A może masz mnie już dość i boisz się do tego przyznać?

I w takich momentach mam wrażenie, że to wszystko moja wina I mam wrażenie, że on nie będzie chciał być ze mną na moich warunkach, tzn, że ja mieszkam osobno.
__________________
Mags1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 19:44   #103
dzolls
Zakorzenienie
 
Avatar dzolls
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bad Königsdorff
Wiadomości: 5 676
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Mags1983 Pokaż wiadomość
I mam wrażenie, że on nie będzie chciał być ze mną na moich warunkach, tzn, że ja mieszkam osobno.
czy wtedy uwierzysz, że on ma Cię gdzieś?
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


curl it, baby!
dzolls jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 19:45   #104
Mags1983
Zakorzenienie
 
Avatar Mags1983
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kamenz;]
Wiadomości: 3 382
GG do Mags1983
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez dzolls Pokaż wiadomość
czy wtedy uwierzysz, że on ma Cię gdzieś?
Wtedy chyba tak . . .
__________________
Mags1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 20:06   #105
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Dobra to sobie wracaj - to widze, ze chcesz koniecznie usłyszeć. Tylko nie pisz za pół roku, jaka jesteś nieszczęsliwa, bo poznał inną, co do której jednak wiedział co czuje, w przeciwieństwie do ciebie.
Wez na siebie cala wine, za to co się stało, bo twoj ideał na pewno jest bez skazy, a za pół roku bedziesz znów szukac mieszkania.
Facet jest mądry, wspaniały i doborduszny, to ty jestes zla, ze nie plaszczylas sie pod jego nogami, gdy nie kiwnął palcem, aby ciebie zatrzymac.


Głupia, głupia, głupia.....
Zgadzam się w milonach procent razem z Elfir!!
Przeczytałam , z zapartym tchem cały wątek. Na początku podziwiałam Cię, za to, że potrafisz być taka twarda, ale teraz moje zdanie zaczyna się zmieniać. Nie doczytałam się w końcu jak było z tym weselem, poszłaś na nie , czy nie ... On był czy nie?
Słuchaj to jest tylko facet "nigdy nie wierz żadnemu mężczyźnie, bo to cukierek moczony w truciźnie , dziś przed blondynką klęczy w zachwycie , jutro czarnule kocha nad życie"
Zaszłaś już tak daleko, dlaczego chcesz grzebać w przeszłości, jego słowa ewidentnie mówią, że nie chce się zmienić!!

Cytat:
Napisane przez Mags1983 Pokaż wiadomość
Tęsknię za nim. Boję się, że jak nie spróbuję wrócić to coś stracę i już nigdy nikogo nie poznam i nie pokocham. Boję się samotności. Bo ję się tego co nieznane. Ciągle go kocham, i raz się udzę i mimo tego, co między nami było chcę z nim być, a raz się budzę w bojowym nastroju i w przeonaniu, że dam sobie doskonale radę bez Niego. Przed chwilką dostalam od Niego smsa. Jak mi mija taki piękny, słoneczny dzień. On leży w domu, ma wolne bo leczy kaca. Pierwsza moja myśl: chwalisz się czy żalisz?
Chyba pójdę do psychologa . . .
Dziewczyno ile Ty masz lat, żeby bać się, że nikogo juz nie pokochasz!! Ludzie rozstają się po 30 latach małżeństwa, i spotykają osobę, która jak się okazuje -czekali na nią całe życie!!a to mnie rozwaliło na łopatki "On leży w domu, ma wolne bo leczy kaca." HAHAHA
Obudź sie w końcu!! Chyba, że lubsz być tak traktowana!! Otwórz oczy!! Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki!! Ja wiem , że to może wydawać się straszne, ale dałaś radę tyle czasu, to wytrzymaj jeszcze trochę!

Powodzenia!!
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-08, 20:41   #106
Mags1983
Zakorzenienie
 
Avatar Mags1983
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kamenz;]
Wiadomości: 3 382
GG do Mags1983
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez kesly1 Pokaż wiadomość
Zgadzam się w milonach procent razem z Elfir!!
Przeczytałam , z zapartym tchem cały wątek. Na początku podziwiałam Cię, za to, że potrafisz być taka twarda, ale teraz moje zdanie zaczyna się zmieniać. Nie doczytałam się w końcu jak było z tym weselem, poszłaś na nie , czy nie ... On był czy nie?
Słuchaj to jest tylko facet "nigdy nie wierz żadnemu mężczyźnie, bo to cukierek moczony w truciźnie , dziś przed blondynką klęczy w zachwycie , jutro czarnule kocha nad życie"
Zaszłaś już tak daleko, dlaczego chcesz grzebać w przeszłości, jego słowa ewidentnie mówią, że nie chce się zmienić!!



Dziewczyno ile Ty masz lat, żeby bać się, że nikogo juz nie pokochasz!! Ludzie rozstają się po 30 latach małżeństwa, i spotykają osobę, która jak się okazuje -czekali na nią całe życie!!a to mnie rozwaliło na łopatki "On leży w domu, ma wolne bo leczy kaca." HAHAHA
Obudź sie w końcu!! Chyba, że lubsz być tak traktowana!! Otwórz oczy!! Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki!! Ja wiem , że to może wydawać się straszne, ale dałaś radę tyle czasu, to wytrzymaj jeszcze trochę!

Powodzenia!!

Na wesele z nim nie poszłam, ponieważ już z nim nie mieszkałam. On też nie poszedł. Wiem to od jego siostry i w sumie on też mi napisał, że nie idzie.

Też mam wrażenie, że jak do Niego wrócę to będzie duży krok w tył, po tym jak się od Niego wyprowadziłam.

Mam koleżankę, która też mieszkała u swojego chłopaka i już 3 razy od niego odchodziła i się wyprowadzała, a teraz zrobiła to po raz 4. Tylko, że ona ma rodziców w tej samej miejscowości i te przeprowadzki to dla niej w sumie żaden problem, skoro może tak kursować w tę i z powrotem. Jej były chodził za nią 2 tygodnie, aż mu wybaczyła i znowu do Niego wróćiła. Nie chcę tak On widzi jaka ona jest słaba i czułymi słówkami łatwo mu nią kierować.

Męczy mnie też to mieszkanie kątem u koleżanki. Chciałabym wrócić do tych naprawdę wspaniałych czasów. Może z powodu wspomnień, może z powodu brakku stabilizacji, tęsknotą za domem.... Mma nadzieję, że jutrzejsze spotkanie rozjaśni mi troszkę w głowie.
Oglądałam dziś kawalerkę. Na liście do wynajmu jestem ja i jeszcze jakaś osoba. Kuchnia i łazienka są umeblowane. Nie ma natomiast żadnych mebli, kanapy w pokoju. Nie zarabiam kokosów, na wynajęcie mnie stać ale nie wiem jak z zakupem mebli będzie. Mama zaproponowała wypad na tagr staroci . . . Zaczynam się nawet na to cieszyć. Jest tam coś w postaci jakby oranżerii . . . Juz sobie wyobrażam jak to urządzę. Tylko ogarnaia mnie paniczny strach przed tym. Wynajem na ponad pół roku, nie będzie ze mną koleżanki, będę miała zbyt dużo czasu na rozmyślanie. Teraz mam dni wyjątkowo zapełnione, ale jak się tam wprowadzę. Szok. Zawsze mieszkałam z rodzicami, nie nocowałam nawet u koleżanek. Przeprowadzka do Exa była dla mnie czymś totalnie nowym, ale nie byłam sama tylko z Nim. Teraz to już w ogóle będzie coś dla mnie totalnie nowego. Czuję na to jakąś dziwną radość i oczekiwanie, ale strach też jest. Odzywa się we mnie pesymista, który mówi, że na pewno i tak nie dostanę tekj kawalerki. Ale nieśmiało na to liczę.

Czy to jest dziwne, że teraz mis ię wydaje, że to ja mu robię krzywdę bo jestem taka niedobra, że nie chcę do niego wrócić? A może z jego strony to gierka, żebym właśnie tak się poczuła?
__________________
Mags1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 21:11   #107
helenska
Raczkowanie
 
Avatar helenska
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 148
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Mags1983 Pokaż wiadomość
Na wesele z nim nie poszłam, ponieważ już z nim nie mieszkałam. On też nie poszedł. Wiem to od jego siostry i w sumie on też mi napisał, że nie idzie.

Też mam wrażenie, że jak do Niego wrócę to będzie duży krok w tył, po tym jak się od Niego wyprowadziłam.

Mam koleżankę, która też mieszkała u swojego chłopaka i już 3 razy od niego odchodziła i się wyprowadzała, a teraz zrobiła to po raz 4. Tylko, że ona ma rodziców w tej samej miejscowości i te przeprowadzki to dla niej w sumie żaden problem, skoro może tak kursować w tę i z powrotem. Jej były chodził za nią 2 tygodnie, aż mu wybaczyła i znowu do Niego wróćiła. Nie chcę tak On widzi jaka ona jest słaba i czułymi słówkami łatwo mu nią kierować.

Męczy mnie też to mieszkanie kątem u koleżanki. Chciałabym wrócić do tych naprawdę wspaniałych czasów. Może z powodu wspomnień, może z powodu brakku stabilizacji, tęsknotą za domem.... Mma nadzieję, że jutrzejsze spotkanie rozjaśni mi troszkę w głowie.
Oglądałam dziś kawalerkę. Na liście do wynajmu jestem ja i jeszcze jakaś osoba. Kuchnia i łazienka są umeblowane. Nie ma natomiast żadnych mebli, kanapy w pokoju. Nie zarabiam kokosów, na wynajęcie mnie stać ale nie wiem jak z zakupem mebli będzie. Mama zaproponowała wypad na tagr staroci . . . Zaczynam się nawet na to cieszyć. Jest tam coś w postaci jakby oranżerii . . . Juz sobie wyobrażam jak to urządzę. Tylko ogarnaia mnie paniczny strach przed tym. Wynajem na ponad pół roku, nie będzie ze mną koleżanki, będę miała zbyt dużo czasu na rozmyślanie. Teraz mam dni wyjątkowo zapełnione, ale jak się tam wprowadzę. Szok. Zawsze mieszkałam z rodzicami, nie nocowałam nawet u koleżanek. Przeprowadzka do Exa była dla mnie czymś totalnie nowym, ale nie byłam sama tylko z Nim. Teraz to już w ogóle będzie coś dla mnie totalnie nowego. Czuję na to jakąś dziwną radość i oczekiwanie, ale strach też jest. Odzywa się we mnie pesymista, który mówi, że na pewno i tak nie dostanę tekj kawalerki. Ale nieśmiało na to liczę.

Czy to jest dziwne, że teraz mis ię wydaje, że to ja mu robię krzywdę bo jestem taka niedobra, że nie chcę do niego wrócić? A może z jego strony to gierka, żebym właśnie tak się poczuła?
Mags- trzymaj się - najważniejsze to wsiąść byka za rogi. Samodzielne mieszkanie i niezależność pozwolą Ci inaczej spojrzeć na związek z chłopakiem. Będziesz z Nim rozmawiać na równorzędnej pozycji - a to podstawa do wypracowania satysfakcjonującego Was oboje rozwiązania

Myślę, ze on próbuje brać Cię na poczucie winy i odkręcać kota ogonem. Postaraj się takie emocjonalne szantaże ignorować
helenska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 21:42   #108
Anarchia24
Raczkowanie
 
Avatar Anarchia24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Dajecie caly czas zle przyklady i mowicie, ze jest glupia (przepraszam za brak polskich liter - zepsuta klawaitura).
Moze to fakt nie powinna wrcac do niego - bo to nie wrozy narazie dobrze (prznajmniej narazie) - ale po co dziewczyne nastawiac az tak negatywnie ze jak wroci bedzie tylko do prania gaci??
Ja mialam podobna sytuacje tyle ze to moj sie wyprowadzil.. nawet jakas panna zaczela sie kolo niego krecic a on..no tez byl nia zainteresowany, wtedy zaczely sie moje placze- dzwonilam do niego codziennie i ogolnie zachowywalam sie jak idiotka
, po jakims czasie oprzytomnialam..zajelam sie soba owszem dzownilam bo mamy juz wspolnego dzieciaczka ale byla to krotka rozmowa na temat corki i koniec, i co sie stalo nagle zaczal sie interesowac .. z tamta panna przestal sie kontakowac ( mieli tylko kontakty tel.)- zaczol przyjezdzac dzwonic,gadac godzinami - az w kocu zdecydowalismy sie sprobowac, owszem latwe to nie bylo przez kilka miesiecy byly klotnie i wspolne wypominanie ale teraz jest super ! za kilka miesiecy bierzemy slub i jest nam NAPRAWDE dobrze - pomimo naszych wspolnych wad kochamy sie bardzo.
Wiec..jest szansa na to ze bedzie wam dobrze..ale pamietaj nic na sile, jesli zobaczysz ze on stawia tylko warunki a wlasciwie ma w d..ie to co ty chcesz i Cie nie slucha, to kopnij go w zadek i zacznij calkiem nowe zycie.
Anarchia24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 21:47   #109
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Mags1983 Pokaż wiadomość
Czy to jest dziwne, że teraz mis ię wydaje, że to ja mu robię krzywdę bo jestem taka niedobra, że nie chcę do niego wrócić? A może z jego strony to gierka, żebym właśnie tak się poczuła?
myślę, że ma on w tym swój udział
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-08, 22:00   #110
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Anarchia24 Pokaż wiadomość
Dajecie caly czas zle przyklady i mowicie, ze jest glupia (przepraszam za brak polskich liter - zepsuta klawaitura).
Moze to fakt nie powinna wrcac do niego - bo to nie wrozy narazie dobrze (prznajmniej narazie) - ale po co dziewczyne nastawiac az tak negatywnie ze jak wroci bedzie tylko do prania gaci??
Ja mialam podobna sytuacje tyle ze to moj sie wyprowadzil.. nawet jakas panna zaczela sie kolo niego krecic a on..no tez byl nia zainteresowany, wtedy zaczely sie moje placze- dzwonilam do niego codziennie i ogolnie zachowywalam sie jak idiotka
, po jakims czasie oprzytomnialam..zajelam sie soba owszem dzownilam bo mamy juz wspolnego dzieciaczka ale byla to krotka rozmowa na temat corki i koniec, i co sie stalo nagle zaczal sie interesowac .. z tamta panna przestal sie kontakowac ( mieli tylko kontakty tel.)- zaczol przyjezdzac dzwonic,gadac godzinami - az w kocu zdecydowalismy sie sprobowac, owszem latwe to nie bylo przez kilka miesiecy byly klotnie i wspolne wypominanie ale teraz jest super ! za kilka miesiecy bierzemy slub i jest nam NAPRAWDE dobrze - pomimo naszych wspolnych wad kochamy sie bardzo.
Wiec..jest szansa na to ze bedzie wam dobrze..ale pamietaj nic na sile, jesli zobaczysz ze on stawia tylko warunki a wlasciwie ma w d..ie to co ty chcesz i Cie nie slucha, to kopnij go w zadek i zacznij calkiem nowe zycie.
Nie zgadzam sie z Tobą , chyba nie czytałaś całego wątku ;]
Nie chcę sie tutaj z Tobą kłócić, ale same smsy, które on wysyła do tej dziewczyny, świadczą o tym , że tęskni, ale nie kocha, i że nie będzie na jej warunkach , a najlepiej byłoby gdyby to ona wróciła do niego na jego warunkach!! Dlatego dla mnie to nie ma sensu, i nie ma przyszłości. Skoro zrobiła już jeden krok do przodu, a poprawy NIE WIDAĆ ... no to przepraszam bardzo... Po co się cofac?
Nawet jej nie zatrzymał, gdy się wyprowadzała... Baaa wręcz przeciwnie , płakał , ale pomógł pakować jej kosmetyki... Co to kurna ma byc ...?? Chyba żart jakiś !!
Im szybciej zakończy tą znajomość , tym lepiej dla niej. Wiem, że cięzko, sama to przechodziłam - nie wyprowadzkę, bo nie mieszkaliśmy razem, ale rozstanie...
Później wracaliśmy do siebie, i kwitliśmy cały czas w tym samym punkcie, wszystko miało się zmienić, ciągłe obietnice, rozmowy, i tak to nic nie dawało... AŻ w końcu ja to przerwałam, weszłam na portale randkowe zaczełam się "dowartosciowywać" komplementami od facetów i przeszło .... Trochę czasu minęło.... nie powiem, ale przeszło :P Zrozumiałam, że nie on jedyny na Świecie, pomimo wielkiego uczucia, jakim Go kiedyś darzyłam ...
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 22:08   #111
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

A zresztą dziewczyno Co ja Ci tu będe pisac , i marudzić
A RÓB CO CI SERCE MÓWI!!
Jak chcesz to wracaj, i to nawet dzisiaj. Spróbuj, przekonaj się!!

Twoje życie, jak sobie pościelisz ,tak się wyśpisz.
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 22:17   #112
Anarchia24
Raczkowanie
 
Avatar Anarchia24
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez kesly1 Pokaż wiadomość
Nie zgadzam sie z Tobą , chyba nie czytałaś całego wątku ;]
Nie chcę sie tutaj z Tobą kłócić, ale same smsy, które on wysyła do tej dziewczyny, świadczą o tym , że tęskni, ale nie kocha, i że nie będzie na jej warunkach , a najlepiej byłoby gdyby to ona wróciła do niego na jego warunkach!! Dlatego dla mnie to nie ma sensu, i nie ma przyszłości. Skoro zrobiła już jeden krok do przodu, a poprawy NIE WIDAĆ ... no to przepraszam bardzo... Po co się cofac?
Nawet jej nie zatrzymał, gdy się wyprowadzała... Baaa wręcz przeciwnie , płakał , ale pomógł pakować jej kosmetyki... Co to kurna ma byc ...?? Chyba żart jakiś !!
Im szybciej zakończy tą znajomość , tym lepiej dla niej. Wiem, że cięzko, sama to przechodziłam - nie wyprowadzkę, bo nie mieszkaliśmy razem, ale rozstanie...
Później wracaliśmy do siebie, i kwitliśmy cały czas w tym samym punkcie, wszystko miało się zmienić, ciągłe obietnice, rozmowy, i tak to nic nie dawało... AŻ w końcu ja to przerwałam, weszłam na portale randkowe zaczełam się "dowartosciowywać" komplementami od facetów i przeszło .... Trochę czasu minęło.... nie powiem, ale przeszło :P Zrozumiałam, że nie on jedyny na Świecie, pomimo wielkiego uczucia, jakim Go kiedyś darzyłam ...
Wlasnie, ze przeczytalam
i kompletnie dziewczyny nie namawiam do 100% powrotu poprostu pisze ze jeszcze sa szanse..a to roznica..zauwaz co napisalam na samym koncu
Czytalam te wszystkie smsy.ktore podala i maile.. sa hmm dziwne, ale jesli sama sie nie przekona jak i co..to moze miec pozniej do siebie pretensje..byleby tylko nie wprowadzila sie do tego swojego bylego TZ.
Anarchia24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-08, 22:32   #113
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez Anarchia24 Pokaż wiadomość
Wlasnie, ze przeczytalam
i kompletnie dziewczyny nie namawiam do 100% powrotu poprostu pisze ze jeszcze sa szanse..a to roznica..zauwaz co napisalam na samym koncu
Czytalam te wszystkie smsy.ktore podala i maile.. sa hmm dziwne, ale jesli sama sie nie przekona jak i co..to moze miec pozniej do siebie pretensje..byleby tylko nie wprowadzila sie do tego swojego bylego TZ.
Dlatego stwierdzam , że najlepiej byłoby gdyby sama zdecydowała czego chce od życia.
Nie chciałabym, żeby miała później pretensje do NAS, a co gorsza do siebie, że posłuchała się większości dziewczyn z Wizażu. Myślę, że jest na tyle dorosła, że powinna sama umieć podjąć właściwą decyzję. Mądry Polak po szkodzie, więc niech przeżyje to na własnej skórze. I tyle ....
Życzę Jej z całego serduszka powodzenia, i dzielnych decyzji, których mam nadzieję , nie będzie żałowała... NIGDY W ŻYCIU!!!!!!
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 00:22   #114
Martini Bianco
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Mags,jak nie stać Cie na nową kanapę,prześpij się na materacu.Ale nie umawiaj się z nim w mieszkaniu,ani jego ani Twoim tylko na neutralnym gruncie...Bezpiecznym dla Ciebie...Zeby np.nie mógł cię namówić na seks.
Przeczytaj jeszcze az maile i smsy.On Cie ciągle pospiesza...wiecznie tylko pyta no kiedy?Juz sie namyslilas?ile mam jeszcze czekać?Tak sie zachowuje chlopak,ktory kocha?Ciagle tylko...no juz,pospiesz sie!Nie daje Ci czasu,zamecza Cie i to w okrutny sposob!Zero delikatności,wyrozumiałoś ci...ciagle tylko szybciej i szybciej...
Martini Bianco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 01:01   #115
A-l-a
Raczkowanie
 
Avatar A-l-a
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 157
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Łatwo jest tak komuś gadac - zrób tak, zrób tak, jak samemu jest się pewnym swoich poczynań. Powiem ci tak. Dziewczyno, męczysz sie. On cie meczy. Pisze do ciebie, ze chce zebyscie byli razem, ale gdy ty chcesz wprowadzic pewne swoje warunki to ooo niiiee, nie ma mowy. Chyba najbardziej z tych wszytskich wiadomosci, rozwalił mnie tekst " jak wrócisz to bedziesz dbała o nasze gniazdko" . Czy osoba, która kocha, mówi, ze chciał wyrwac sobie kogos ale nie mogł, bo ty byłas? Czy osoba, która kocha, zwala wine na ciebie? Czy osoba, która kocha, kaze ci spieprzac z domu, nie wazne jak sobie dasz rade? Czasem warto nie słuchac sie serca, tylko rozsadku. Jesli mu na prawde zalezy, to jak bedziecie mieszkac oddzielnie, to sie postara. Jesli nie - to na prawde nie masz czego żałowac. Nie mieszkaj z nim razem, to tylko pogorszy sprawe, a on cie uwiąże psychicznie. Nie gódź sie na żadne układy typu sam seks, bo ty na tym stracisz, nie on. Trzymaj sie, sama jestem w podobnej rozsypce....
A-l-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 08:44   #116
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Cytat:
Napisane przez A-l-a Pokaż wiadomość
Łatwo jest tak komuś gadac - zrób tak, zrób tak, jak samemu jest się pewnym swoich poczynań.
no dobra, no ale jak ktoś przychodzi po radę to na czym to ma polegać jak nie na gadaniu. w koncu ten co jest pewien swoich poczynan moze wiedziec jak powinien wygladac dobry zwiazek, zdrowe relacje. To mamy zagrac w kalmbury?
cokolwiek nie powiemy autorka zrobi to co chce
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 10:51   #117
Martini Bianco
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

A-l-a,jesteś niekonsekwentna.Najpierw piszesz,ze latwo jest komus mówić,a potem sama piszesz co ona powinna zrobić według Ciebie.Sama sobie zaprzeczasz...
Wiele z nas przechodziło przez podobną historię.Niektóre są w trakcie,a inne już mają to za sobą...
Większość postów nie kaze jej zrywać,ale wybadać go na jej warunkach.Byle by się tylko nie rzuciła na niego z otwartymi ramionami,bo wtedy to już\po niej...
Martini Bianco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 12:04   #118
Mags1983
Zakorzenienie
 
Avatar Mags1983
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kamenz;]
Wiadomości: 3 382
GG do Mags1983
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Nikt nie lubi czytać, że jest się głupim ale dla mnie to taki kop dla przywrócenia zdrowego myslenia, kiedy zaczynam wątpić w sens swojego postępowania i całej przeprowadzki. Dziś przedstawię mu całą sytuację, jak ja obie wyobrażam. Jeśli na to przystanie to dam mu jeszcze szansę, ale jeśli będzie mówił, po co, przecież się znamy, mieszkalismy razem i skończył się etap poznawania i randek to trudno. Podziękuję mu. Będę dzis twarda i nie wpadnę mu prosto w ramiona.

Kesly ma rację. Co z tego, ze płakał skoro pomógł mi sie spakowac i nie powiedział "zostań". . .

Dziwnie, że nie odczuwam zadnego stresu w sumie.Jestem na 100% przekonana, że pojawi się z kwiatami. Ale on potrafi ładnie pisac i się zachowywać.

Trzymajcie za mnie kciuki.
__________________
Mags1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 12:52   #119
ashlix
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Trzymam
ashlix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-09, 13:02   #120
A-l-a
Raczkowanie
 
Avatar A-l-a
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 157
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?

Kokoro i - owszem, jak sie przychodzi po rade, to w jakis sposob na pewno polega sie na gadaniu, wiadomo, ze zrobi to co zechce, tylko jest troche w "ujowej" sytuacji - została bez mieszkania i bez faceta, a ten ja jeszcze meczy. To nie jest jakas bzdurna kłotnia z chłopakiem, tylko po prostu bezczelne wystawienie kogos na bruk.

Wkurza mnie na prawde to, ze co poniektórzy zjezdzaja dziewczyne jak łysa kobyłe, bo ona nie jest pewna co ma robic. Kurfa, a wy bylibyscie pewni, jak by wam facet podziekował, nie miałybyscie gdzie mieszkac i jeszcze potem by mu sie odwidziało? Kazdy kiedys miał cos podobnego, niekoniecznie z facetem, wiec wyluzujcie.

Martini Bianco - Nie wiem w którym momencie jestem niekonsekwentna, zwróciłam uwage wlasnie an to, co powyzej, bo widze, ze niektóre uzytkowniczki zaczynaja sie juz denerwowac (bo autorka nie jest pewna co ma robic). A dodałam swoja rade, bo byłam w baaardzo podobnej sytuacji. Nie wiem co tu sobie ma zaprzeczac.
A-l-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.