![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Dobra to sobie wracaj - to widze, ze chcesz koniecznie usłyszeć. Tylko nie pisz za pół roku, jaka jesteś nieszczęsliwa, bo poznał inną, co do której jednak wiedział co czuje, w przeciwieństwie do ciebie.
Wez na siebie cala wine, za to co się stało, bo twoj ideał na pewno jest bez skazy, a za pół roku bedziesz znów szukac mieszkania. Facet jest mądry, wspaniały i doborduszny, to ty jestes zla, ze nie plaszczylas sie pod jego nogami, gdy nie kiwnął palcem, aby ciebie zatrzymac. Głupia, głupia, głupia.....
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Przeczytałaś mój post? Naucz sie na moich błędach...
Widzę,że koniecznie chcesz prać mu te gacie i spełniać jego oczekiwania.A gdzie Twoje? Nie przekonamy Cie,ale jedyny sposób,żeby w tym wszyskim nie stracić swojej godności,to taki jak pisałam.Spotykaj sie z nim na swoich warunkach...jESTEŚ CAŁA ROZEMOCJONOWANA,A EMOCJE NIE SĄ DOBRYM DORADCĄ! Gotowanie obiadków?Nie,to nic złego,ale pod warunkiem,że druga strona to docenia,a on...szkoda słów!Żal mi Ciebie,a tego skur****bym udusiła własnymi rękami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Chcesz to wracaj, ale przemyśl sobie jedno, że ani twoje koleżanki, ani rodzina następnym razem ci nie pomoże. Nie ma szans, bo my tu wszystko widzimy znacznie dokładniej, znam jego zwierzenia i wiem że prędzej czy póny chłopiec a nie facet szukający stabilizacji. Myślisz, że co nie znajdziesz innego ? Na świecie jest tylu facetów, nie tylko on jeden i jak byś sie troszku porozgladała na pewno cos byś znalazła dla siebie, tylko jedno: Trzeba chciec, a ty widocznie chcesz, ale wrócić do niego
__________________
![]() Razem już 10 lat ![]() 1.07.2012 Willkommen in Deutschland ![]() 29.09.2012 Ślub Cywilny ![]() 7.09.2013 Ślub Kościelny ![]() 25.08.2014 Marika ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
on Cę tak traktuje, jak mu na to pozwalasz
Ty tęsknisz za nim czy za ciepłym kątem?
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Tęsknię za nim. Boję się, że jak nie spróbuję wrócić to coś stracę i już nigdy nikogo nie poznam i nie pokocham. Boję się samotności. Bo ję się tego co nieznane. Ciągle go kocham, i raz się udzę i mimo tego, co między nami było chcę z nim być, a raz się budzę w bojowym nastroju i w przeonaniu, że dam sobie doskonale radę bez Niego. Przed chwilką dostalam od Niego smsa. Jak mi mija taki piękny, słoneczny dzień. On leży w domu, ma wolne bo leczy kaca. Pierwsza moja myśl: chwalisz się czy żalisz?
Chyba pójdę do psychologa . . .
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 198
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
słuchaj, to wróć do niego, bądzcie ze sobą, ale nie mieszkaj z nim!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#98 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Widać,że jakoś po Tobie nie płacze,tylko się bawi...
Jest pewien swego,że wrócisz,a dla niego to tylko kwestia czasu.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Ja bym nie wróciła i tobie tez radze tak zrobić.
__________________
![]() Razem już 10 lat ![]() 1.07.2012 Willkommen in Deutschland ![]() 29.09.2012 Ślub Cywilny ![]() 7.09.2013 Ślub Kościelny ![]() 25.08.2014 Marika ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
podpisuję się obiema rękami ![]()
__________________
"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi) Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile. ~ Franklin P. Jones |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bad Königsdorff
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Ubolewam, że posiadam tylko 2 ręce, ponieważ gdybym miałą wiecej, podpisałabym się pod poprzednim postem WSZYSTKIMI rękami i wyglądałoby to może ardziej dla CIebie przekonująco.
Kobito, on CIę ma a własność! On Cię nie kocha, on sobie CIebie dzierżawi! Ma Cię od wszytskiego, a Tobie dostarcza przekonania, że to miłość, a to tylko zwykły egoizm! Jeśli do niego wrócisz, to prędzej czy później sama to zobaczysz. Naprawdę nie ma sensu, żebyś się męczyła. Swoją drogą, uważam, że o wieeeeeeeeeeeeeeeeeele lepiej jest byc samą niż być z byle kim, kto nie ma do Ciebie za grosz szacunku. W siatkówce jest takie powiedzonko "gra sie tak, jak przeciwnik pozwala". W tym związku on gra tak, jak Ty mu na to pozwalasz, a Tobie to chyba wsyzstko jedno jak jest, byle razem.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
![]() curl it, baby! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Umówiłam się z nim jutro,żeby porozmawiać . . . Chcę zobaczyć co ma mi do powiedzenia. Przedstawię mu swoje warunki: że mogę się z Nim spotykać ale nie mieszkając u Niego tylko u siebie - we własnym mieszkaniu. Czasami jak czytam wiadomości od Niego mam takie wrażenie, jakby on chciał mnie emocjonalnie podejść? Nie wiem, trudne to jest t\do opisania.
po dzisiejszym smsie nic mu nie odpisałam. Po pracy dostałam kolejnego: To co, już mi nawet nie odpisujesz...? co mam myśleć, co dalej z nami? odpisałam wkurzona troszkę, że nie miałam czasu, bo mieszkanie do wynajęcia oglądałam. Przyszedł kolejny sms: Kiedy się spotkamy? Czy Ty w ogóle rozważasz jeszcze by do mnie wrócić? Co mam zrobić byśmy znowu byli razem? A może masz mnie już dość i boisz się do tego przyznać? I w takich momentach mam wrażenie, że to wszystko moja wina ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bad Königsdorff
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
czy wtedy uwierzysz, że on ma Cię gdzieś?
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
![]() curl it, baby! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
Przeczytałam , z zapartym tchem cały wątek. Na początku podziwiałam Cię, za to, że potrafisz być taka twarda, ale teraz moje zdanie zaczyna się zmieniać. Nie doczytałam się w końcu jak było z tym weselem, poszłaś na nie , czy nie ... On był czy nie? Słuchaj to jest tylko facet "nigdy nie wierz żadnemu mężczyźnie, bo to cukierek moczony w truciźnie , dziś przed blondynką klęczy w zachwycie , jutro czarnule kocha nad życie" Zaszłaś już tak daleko, dlaczego chcesz grzebać w przeszłości, jego słowa ewidentnie mówią, że nie chce się zmienić!! Cytat:
Obudź sie w końcu!! Chyba, że lubsz być tak traktowana!! Otwórz oczy!! Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki!! Ja wiem , że to może wydawać się straszne, ale dałaś radę tyle czasu, to wytrzymaj jeszcze trochę! Powodzenia!!
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
Na wesele z nim nie poszłam, ponieważ już z nim nie mieszkałam. On też nie poszedł. Wiem to od jego siostry i w sumie on też mi napisał, że nie idzie. Też mam wrażenie, że jak do Niego wrócę to będzie duży krok w tył, po tym jak się od Niego wyprowadziłam. Mam koleżankę, która też mieszkała u swojego chłopaka i już 3 razy od niego odchodziła i się wyprowadzała, a teraz zrobiła to po raz 4. Tylko, że ona ma rodziców w tej samej miejscowości i te przeprowadzki to dla niej w sumie żaden problem, skoro może tak kursować w tę i z powrotem. Jej były chodził za nią 2 tygodnie, aż mu wybaczyła i znowu do Niego wróćiła. Nie chcę tak On widzi jaka ona jest słaba i czułymi słówkami łatwo mu nią kierować. Męczy mnie też to mieszkanie kątem u koleżanki. Chciałabym wrócić do tych naprawdę wspaniałych czasów. Może z powodu wspomnień, może z powodu brakku stabilizacji, tęsknotą za domem.... Mma nadzieję, że jutrzejsze spotkanie rozjaśni mi troszkę w głowie. Oglądałam dziś kawalerkę. Na liście do wynajmu jestem ja i jeszcze jakaś osoba. Kuchnia i łazienka są umeblowane. Nie ma natomiast żadnych mebli, kanapy w pokoju. Nie zarabiam kokosów, na wynajęcie mnie stać ale nie wiem jak z zakupem mebli będzie. Mama zaproponowała wypad na tagr staroci . . . Zaczynam się nawet na to cieszyć. Jest tam coś w postaci jakby oranżerii . . . Juz sobie wyobrażam jak to urządzę. Tylko ogarnaia mnie paniczny strach przed tym. Wynajem na ponad pół roku, nie będzie ze mną koleżanki, będę miała zbyt dużo czasu na rozmyślanie. Teraz mam dni wyjątkowo zapełnione, ale jak się tam wprowadzę. Szok. Zawsze mieszkałam z rodzicami, nie nocowałam nawet u koleżanek. Przeprowadzka do Exa była dla mnie czymś totalnie nowym, ale nie byłam sama tylko z Nim. Teraz to już w ogóle będzie coś dla mnie totalnie nowego. Czuję na to jakąś dziwną radość i oczekiwanie, ale strach też jest. Odzywa się we mnie pesymista, który mówi, że na pewno i tak nie dostanę tekj kawalerki. Ale nieśmiało na to liczę. Czy to jest dziwne, że teraz mis ię wydaje, że to ja mu robię krzywdę bo jestem taka niedobra, że nie chcę do niego wrócić? A może z jego strony to gierka, żebym właśnie tak się poczuła?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
![]() Myślę, ze on próbuje brać Cię na poczucie winy i odkręcać kota ogonem. Postaraj się takie emocjonalne szantaże ignorować |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 36
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Dajecie caly czas zle przyklady i mowicie, ze jest glupia (przepraszam za brak polskich liter - zepsuta klawaitura).
Moze to fakt nie powinna wrcac do niego - bo to nie wrozy narazie dobrze (prznajmniej narazie) - ale po co dziewczyne nastawiac az tak negatywnie ze jak wroci bedzie tylko do prania gaci?? Ja mialam podobna sytuacje tyle ze to moj sie wyprowadzil.. nawet jakas panna zaczela sie kolo niego krecic a on..no tez byl nia zainteresowany, wtedy zaczely sie moje placze- dzwonilam do niego codziennie i ogolnie zachowywalam sie jak idiotka ![]() , po jakims czasie oprzytomnialam..zajelam sie soba owszem dzownilam bo mamy juz wspolnego dzieciaczka ale byla to krotka rozmowa na temat corki i koniec, i co sie stalo nagle zaczal sie interesowac .. z tamta panna przestal sie kontakowac ( mieli tylko kontakty tel.)- zaczol przyjezdzac dzwonic,gadac godzinami - az w kocu zdecydowalismy sie sprobowac, owszem latwe to nie bylo przez kilka miesiecy byly klotnie i wspolne wypominanie ale teraz jest super ! ![]() Wiec..jest szansa na to ze bedzie wam dobrze..ale pamietaj nic na sile, jesli zobaczysz ze on stawia tylko warunki a wlasciwie ma w d..ie to co ty chcesz i Cie nie slucha, to kopnij go w zadek i zacznij calkiem nowe zycie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
myślę, że ma on w tym swój udział
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
Nie chcę sie tutaj z Tobą kłócić, ale same smsy, które on wysyła do tej dziewczyny, świadczą o tym , że tęskni, ale nie kocha, i że nie będzie na jej warunkach , a najlepiej byłoby gdyby to ona wróciła do niego na jego warunkach!! Dlatego dla mnie to nie ma sensu, i nie ma przyszłości. Skoro zrobiła już jeden krok do przodu, a poprawy NIE WIDAĆ ... no to przepraszam bardzo... Po co się cofac? Nawet jej nie zatrzymał, gdy się wyprowadzała... Baaa wręcz przeciwnie , płakał , ale pomógł pakować jej kosmetyki... Co to kurna ma byc ...?? Chyba żart jakiś !! Im szybciej zakończy tą znajomość , tym lepiej dla niej. Wiem, że cięzko, sama to przechodziłam - nie wyprowadzkę, bo nie mieszkaliśmy razem, ale rozstanie... Później wracaliśmy do siebie, i kwitliśmy cały czas w tym samym punkcie, wszystko miało się zmienić, ciągłe obietnice, rozmowy, i tak to nic nie dawało... AŻ w końcu ja to przerwałam, weszłam na portale randkowe ![]()
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
A zresztą dziewczyno
![]() A RÓB CO CI SERCE MÓWI!! Jak chcesz to wracaj, i to nawet dzisiaj. Spróbuj, przekonaj się!! Twoje życie, jak sobie pościelisz ,tak się wyśpisz.
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 36
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
![]() i kompletnie dziewczyny nie namawiam do 100% powrotu poprostu pisze ze jeszcze sa szanse..a to roznica..zauwaz co napisalam na samym koncu ![]() Czytalam te wszystkie smsy.ktore podala i maile.. sa hmm dziwne, ale jesli sama sie nie przekona jak i co..to moze miec pozniej do siebie pretensje..byleby tylko nie wprowadzila sie do tego swojego bylego TZ. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
Nie chciałabym, żeby miała później pretensje do NAS, a co gorsza do siebie, że posłuchała się większości dziewczyn z Wizażu. Myślę, że jest na tyle dorosła, że powinna sama umieć podjąć właściwą decyzję. Mądry Polak po szkodzie, więc niech przeżyje to na własnej skórze. I tyle .... Życzę Jej z całego serduszka powodzenia, i dzielnych decyzji, których mam nadzieję , nie będzie żałowała... NIGDY W ŻYCIU!!!!!! ![]() ![]() ![]()
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Mags,jak nie stać Cie na nową kanapę,prześpij się na materacu.Ale nie umawiaj się z nim w mieszkaniu,ani jego ani Twoim tylko na neutralnym gruncie...Bezpiecznym dla Ciebie...Zeby np.nie mógł cię namówić na seks.
Przeczytaj jeszcze az maile i smsy.On Cie ciągle pospiesza...wiecznie tylko pyta no kiedy?Juz sie namyslilas?ile mam jeszcze czekać?Tak sie zachowuje chlopak,ktory kocha?Ciagle tylko...no juz,pospiesz sie!Nie daje Ci czasu,zamecza Cie i to w okrutny sposob!Zero delikatności,wyrozumiałoś ci...ciagle tylko szybciej i szybciej... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Łatwo jest tak komuś gadac - zrób tak, zrób tak, jak samemu jest się pewnym swoich poczynań. Powiem ci tak. Dziewczyno, męczysz sie. On cie meczy. Pisze do ciebie, ze chce zebyscie byli razem, ale gdy ty chcesz wprowadzic pewne swoje warunki to ooo niiiee, nie ma mowy. Chyba najbardziej z tych wszytskich wiadomosci, rozwalił mnie tekst " jak wrócisz to bedziesz dbała o nasze gniazdko" . Czy osoba, która kocha, mówi, ze chciał wyrwac sobie kogos ale nie mogł, bo ty byłas? Czy osoba, która kocha, zwala wine na ciebie? Czy osoba, która kocha, kaze ci spieprzac z domu, nie wazne jak sobie dasz rade? Czasem warto nie słuchac sie serca, tylko rozsadku. Jesli mu na prawde zalezy, to jak bedziecie mieszkac oddzielnie, to sie postara. Jesli nie - to na prawde nie masz czego żałowac. Nie mieszkaj z nim razem, to tylko pogorszy sprawe, a on cie uwiąże psychicznie. Nie gódź sie na żadne układy typu sam seks, bo ty na tym stracisz, nie on. Trzymaj sie, sama jestem w podobnej rozsypce....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Cytat:
![]() cokolwiek nie powiemy autorka zrobi to co chce
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
A-l-a,jesteś niekonsekwentna.Najpierw piszesz,ze latwo jest komus mówić,a potem sama piszesz co ona powinna zrobić według Ciebie.Sama sobie zaprzeczasz...
Wiele z nas przechodziło przez podobną historię.Niektóre są w trakcie,a inne już mają to za sobą... Większość postów nie kaze jej zrywać,ale wybadać go na jej warunkach.Byle by się tylko nie rzuciła na niego z otwartymi ramionami,bo wtedy to już\po niej... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Nikt nie lubi czytać, że jest się głupim ale dla mnie to taki kop dla przywrócenia zdrowego myslenia, kiedy zaczynam wątpić w sens swojego postępowania i całej przeprowadzki. Dziś przedstawię mu całą sytuację, jak ja obie wyobrażam. Jeśli na to przystanie to dam mu jeszcze szansę, ale jeśli będzie mówił, po co, przecież się znamy, mieszkalismy razem i skończył się etap poznawania i randek to trudno. Podziękuję mu. Będę dzis twarda i nie wpadnę mu prosto w ramiona.
Kesly ma rację. Co z tego, ze płakał skoro pomógł mi sie spakowac i nie powiedział "zostań". . . Dziwnie, że nie odczuwam zadnego stresu w sumie.Jestem na 100% przekonana, że pojawi się z kwiatami. Ale on potrafi ładnie pisac i się zachowywać. Trzymajcie za mnie kciuki.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Trzymam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Kokoro i - owszem, jak sie przychodzi po rade, to w jakis sposob na pewno polega sie na gadaniu, wiadomo, ze zrobi to co zechce, tylko jest troche w "ujowej" sytuacji - została bez mieszkania i bez faceta, a ten ja jeszcze meczy. To nie jest jakas bzdurna kłotnia z chłopakiem, tylko po prostu bezczelne wystawienie kogos na bruk.
Wkurza mnie na prawde to, ze co poniektórzy zjezdzaja dziewczyne jak łysa kobyłe, bo ona nie jest pewna co ma robic. Kurfa, a wy bylibyscie pewni, jak by wam facet podziekował, nie miałybyscie gdzie mieszkac i jeszcze potem by mu sie odwidziało? Kazdy kiedys miał cos podobnego, niekoniecznie z facetem, wiec wyluzujcie. Martini Bianco - Nie wiem w którym momencie jestem niekonsekwentna, zwróciłam uwage wlasnie an to, co powyzej, bo widze, ze niektóre uzytkowniczki zaczynaja sie juz denerwowac (bo autorka nie jest pewna co ma robic). A dodałam swoja rade, bo byłam w baaardzo podobnej sytuacji. Nie wiem co tu sobie ma zaprzeczac. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.