Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-09, 11:06   #3451
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Charlotte Pokaż wiadomość
No to pocieszyłaś mnie trochę, ja też na wszelki wypadek spytam w poniedziałek lekarza, co z tą wagą i każę mu zrobić USG czy wszystko w porządku (poza tym może już płeć poznam! )



No to super, gratulujemy



Ja jem podobnie, tlyko zapominam o tych przekąskach w ciągu dnia, tak samo jak nie myslę, nie planuję, to zapominam o jedzeniu i piciu, muszę intensywnie o tym myśleć, by pić więcej i częściej jeść. A najgorsza sprawa z tym mlekiem, nie za bardzo je lubię, piję jakieś 3 szklanki w tygodniu. Mam nadzieję, że wystarczy, jak codziennie rano jem kanapki z białym serem. Jogurtów też nie lubię Mam nadzieję, że nie powypadaja mi zęby Ja kolację czasami jem nawet o 21-22, razem z mężem jakiś taki rytm mamy, jakbyśmy zjedli wcześniej, bylibyśmy głodni, bo chodzimy spać około 23-24.



W pierwszym trymestrze kilka razy miałam wielką, niepohamowaną ochotę na ten zestaw - 2 razy na wyjeździe - i trzeba było szukać knajp które mają to w menu

Moje posiłki są chyba znacznie marniejsze od waszych

Śniadanie: 2 kanapki z serem białym lub Almette + dżem lub miód
Przekąska: jabłko, gruszka lub zapominam
Obiad: kawałek mięska (raczej smazonego niestety) lub ryby (też smażona), ziemniaki + jakaś surówka lub ostatnio spaghetti lub sama zupa (najczęściej pomidorowa, ogórkowa lub rosół
Przekąska: jabłko, banan, delicja lub ptasie mleczko czasem szklanka mleka
Kolacja: 2 kanapki z wędliną, jajkiem, natką pietruszki lub szczypiorkiem, sałatą, pomidorem, ogórkiem, papryką (robię takie typowe kanapki z ZPT-ów ewentualnie parówka i 1 taka kanapka, czasem tylko chleb z masłem + makrela w sosie pomidorowym a wczoraj np. jedliśmy na kolację zapiekanki )

Dziewczyny, piszcie co jecie, może ktoś kogoś natchnie weną i łatwiej będzie urozmaicac posiłki. Mnie np. natchnęła Rapsberry z ta owsianką, ojjjjjj, dawno nie jadłam, dawno, chyba jutro będzie grana



Ja jem prawie tak samo jak ty tylko ze na sniadanie do tego chleba to głownie jest wedlina i ser czasem + serek topiony, z dźemem dawno nie jadłam ale narobilas mi smaka to pewnie na kolacje zjem ale tylko z truskawkowym bo mnie cos ostatnio na slodycze zaczyna brac jak nigdy, ale jeszcze nie tak bardzo bo moge sie pochamowac bo sklep mam daaaleko, ale coraz czesciej mysle o czyms słodkim!
Obiady prawie takie same tylko ze my zawsze jemy jedno danie albo zupa albo drugie danie bo dwoch nie wcisniemy
Przekaski tez glownie owoce lub marchewke ale nie regularnie tylko jak akurat mam smaka czy mi w źoładku bulgocze,
Kolacja jest podobna do sniadania, czasem jakies kiełbaski cienkie na cieplo
a pije głownie herbate z cytryna od miesiaca dodałąm na przemian z herbata kawe zbozowa z mlekiem no i woda jak mi sie chce bardzo pic a nie chce mi sie robic herbaty czy kawy ale ogolnie piję mało ja zawsze piłam mało poprostu nie chce mi sie pic nawet na sile sie nie da ale tak mysle ze okolo litra sie nazbiera dziennie
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 11:11   #3452
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Charlotte Pokaż wiadomość
No to pocieszyłaś mnie trochę, ja też na wszelki wypadek spytam w poniedziałek lekarza, co z tą wagą i każę mu zrobić USG czy wszystko w porządku (poza tym może już płeć poznam! )



No to super, gratulujemy



Ja jem podobnie, tlyko zapominam o tych przekąskach w ciągu dnia, tak samo jak nie myslę, nie planuję, to zapominam o jedzeniu i piciu, muszę intensywnie o tym myśleć, by pić więcej i częściej jeść. A najgorsza sprawa z tym mlekiem, nie za bardzo je lubię, piję jakieś 3 szklanki w tygodniu. Mam nadzieję, że wystarczy, jak codziennie rano jem kanapki z białym serem. Jogurtów też nie lubię Mam nadzieję, że nie powypadaja mi zęby Ja kolację czasami jem nawet o 21-22, razem z mężem jakiś taki rytm mamy, jakbyśmy zjedli wcześniej, bylibyśmy głodni, bo chodzimy spać około 23-24.



W pierwszym trymestrze kilka razy miałam wielką, niepohamowaną ochotę na ten zestaw - 2 razy na wyjeździe - i trzeba było szukać knajp które mają to w menu

Moje posiłki są chyba znacznie marniejsze od waszych

Śniadanie: 2 kanapki z serem białym lub Almette + dżem lub miód
Przekąska: jabłko, gruszka lub zapominam
Obiad: kawałek mięska (raczej smazonego niestety) lub ryby (też smażona), ziemniaki + jakaś surówka lub ostatnio spaghetti lub sama zupa (najczęściej pomidorowa, ogórkowa lub rosół
Przekąska: jabłko, banan, delicja lub ptasie mleczko czasem szklanka mleka
Kolacja: 2 kanapki z wędliną, jajkiem, natką pietruszki lub szczypiorkiem, sałatą, pomidorem, ogórkiem, papryką (robię takie typowe kanapki z ZPT-ów ewentualnie parówka i 1 taka kanapka, czasem tylko chleb z masłem + makrela w sosie pomidorowym a wczoraj np. jedliśmy na kolację zapiekanki )

Dziewczyny, piszcie co jecie, może ktoś kogoś natchnie weną i łatwiej będzie urozmaicac posiłki. Mnie np. natchnęła Rapsberry z ta owsianką, ojjjjjj, dawno nie jadłam, dawno, chyba jutro będzie grana
Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z wizyty u ginki.
Słyszałam serduszko maluszka.
Ginka mnie trochę zmartwiła bo powiedziała że to co czuję to nie są ruchy dziecka tylko bulgotanie
zważyła mnie (bo w domu nie mam odwagi) i okazało się +5kg od poczatku ciąży
USG będę miała dopiero za 4 tygodnie

A mi już drugi raz w tym tygodniu śniło się maleństwo: raz nagie o ślicznych granatowych oczkach - płci nie widziałam (tzn wcale nie patrzyłam) a dzisiaj śnił mi się normalny dzień z życia mamy i dziecka, przewijanie, karmienie - nawet śnił mi się ból piersi ale oczywiście płci znowu nie widziałam.



Jak ci zacznie bulgotac, zurowac w brzuchu to sie poloz i przyloz sobie w to miejsce cala dłon jak poczujesz kopniaki w reke to znacyz ze to maluch ja tak zrobilam wczoraj
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 11:13   #3453
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
A ja wczoraj myslałam o krokietach i barszczu na obiad ale wszyscy chcieli kurczaka z rozna wiec zrobiłam kurczaka, ale dobry pomysl na dzis byłby z tymi krokietami bo nie mam menu na dzis zaraz napiszę mojemu zeby w drodze z pracy kupil
zrób sama a nie kupione gotowe, będzie bardziej mężusiowi i bobasowi smakowało
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 11:20   #3454
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

do lekarza chyba dziś nie pójdę, bo jak się okazało nie odbierają w przychodni, tzn. zajęte cały czas, odlożyli słuchawkę i mają wszystko w nosie, a ja nie mam siły na nogach lecieć do przychodni wyciagnąć kartotekę i wracać się do domu
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:25   #3455
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
zrób sama a nie kupione gotowe, będzie bardziej mężusiowi i bobasowi smakowało

A nie chce mi sie samej robic.......mi wystarczy zjesc 2 mojemu tez 2 i na dlugi czas spokoj, w tamtym tygodniu bawiłam sie w robienie pierogow, koszmar, od godziny 10 do godziny 21 z przerwa na jedzenie i wyprostowanie kregosłupa bo okkropnie bolalo, i co sie okazało sie bardzo duzo farszu mi zostało, to na drugi dzien znowu zrobilam ciasto a na trzeci dzien znowu powtorka z lepienia i odechcialo mi sie juz pierogow na dlugo
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:31   #3456
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
do lekarza chyba dziś nie pójdę, bo jak się okazało nie odbierają w przychodni, tzn. zajęte cały czas, odlożyli słuchawkę i mają wszystko w nosie, a ja nie mam siły na nogach lecieć do przychodni wyciagnąć kartotekę i wracać się do domu

Dlatego ja wole zapłacic i chodzic prywatnie, bo wizyte nastepna mam od razu wyznaczana i ktora godzina, przychodze i nie czekam z cala armia kobiet tylko po kilku minutach wchodze za pierwszym razem jedynie czekalam ponad 1,5 h bo lekarz pozno zaczal przyjmowac a jeszcze przyszły 2 laski poza terminem (nagle przypadki) a od tego czasu co wizyte mam na dany dzien na godzine 15:30 i prawie o tej godzinie wchodze, w poczekalni siedza 2-3 osoby a nie 20,
Wiem jak to jest dzwonic do przychodni i jak jest zajetosc bo tez zawsze do lekarza rodzinnego rejestruje sie telefonicznie to nieraz cały ranek wisze na telefonie a potem sie okazuje ze lekarz ma juz komplet i mam dzwonic na drugi dzien bo ona mnie dzien wczesniej nie moze zarejestrowac - koszmar a tak samo do ginekologa w przychodni przyjmuje 2 razy w tygodniu po 1 godzinie i jak nieraz siedze do lekarza rodzinnego tez ozywiscie mam na dana godzine ale wchodze ponad godzinie pozniej, to widze jak laski przychodzą do ginekologa siedzi ich pol przychodni, te zaawansowane ledwo stoja na nogach, ale czekaja a jest ich tak duzo ze podejrzewam gdybym chciala sie zarejestrowac to byłby duzy problem, musialabym kwitnac pod przychodnia jeszcze zanim otworza i szybko sie rejestrowac na ten dzien bo pindy wczesniej nie zarejestruja !
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:35   #3457
McKinley
Raczkowanie
 
Avatar McKinley
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 71
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
A nie chce mi sie samej robic.......mi wystarczy zjesc 2 mojemu tez 2 i na dlugi czas spokoj, w tamtym tygodniu bawiłam sie w robienie pierogow, koszmar, od godziny 10 do godziny 21 z przerwa na jedzenie i wyprostowanie kregosłupa bo okkropnie bolalo, i co sie okazało sie bardzo duzo farszu mi zostało, to na drugi dzien znowu zrobilam ciasto a na trzeci dzien znowu powtorka z lepienia i odechcialo mi sie juz pierogow na dlugo

Ale i tak Cię podziwiam z tymi pierogami, że dałas radę. Ja idę na łatwiznę i proszę mamę o zrobienie... ja tylko jej pomagam. Nie wiem jak ona to robi ale pierogi lepi jak maszyna. Ja jeszcze jednego nie zdażę ulepić a ona ma juz 5 gotowych.
A nie ma to jak pierogi domowej roboty.
buziaczek - chylę czoła
McKinley jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 12:40   #3458
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

buziaczekk zrobilas mi smaka na pierogi

ja chodze panstwowo, lekarz przyjmuje do 13 , a od 10 nie ma juz pacjentek (tzn kolejki nie ma , bo w gabinecie zawsze ktos jest, ale idzie szybko). bylam prywatnie na usg- niestety czasem zdarzaja sie nieplanowane wizyty i musialam czekac ponad pol godziny ( a wtedy akurat mi sie spieszylo). Mysle, ze jest to kwestia organizacji, ja zawsze po wyjsciu od lekarza zapisuje sie na nastepna wizyte jak najszybciej i nie ma problemu. Mysle jednak, ze system zapisywania na godziny jest najlepszy, bo inaczej to wszyscy przychodza na 8..

ja dzis zrobie zupe kalafiorowo-brokulowa... zna ktos fajny przepis z brokulami?
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:48   #3459
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez McKinley Pokaż wiadomość
Ale i tak Cię podziwiam z tymi pierogami, że dałas radę. Ja idę na łatwiznę i proszę mamę o zrobienie... ja tylko jej pomagam. Nie wiem jak ona to robi ale pierogi lepi jak maszyna. Ja jeszcze jednego nie zdażę ulepić a ona ma juz 5 gotowych.
A nie ma to jak pierogi domowej roboty.
buziaczek - chylę czoła

Haha moja mama moja mama to przezywa katusze jak ma cos w kuchni robic!! Ona woli sprzatac niz gotowac a juz wogole jak ma lepic pierogi, czy golabki itp to woli sobie to kupic gotowe albo zjesc cos innego, a ja znowu wole gotowac niz sprzatac wiec jak przychodzi co do smakow na pierogi czy golabki to oczywiscie muszę to robic JA. Mama zawsze obiecuje pomoc ale na obiecankach sie konczy! Ale za to potem ten syf sprzata. Przy tych pierogach to pomogła mi tyle ze zmieliłą mieso i od czasu do czasu pomieszała farsz na piecu jak jej o tym przypomnialam!,Ja zawsze pierogi robię z miesem i kapusta z grzybami wiec roboty z farszami troche jest, no i mama troszke ciasta rozwałkowała bo nie dawałam rady tyle wałkowac ze wzgledu na brzuch nie chcialam przesadzac z wysiłkiem bo mnie zaczał bolec. A na pierogi mialam strasznego smaka to kupilismy gotowe mrozone w markecie ale okazały sie taka porazka ze sie tego jesc nie dało! Ale nastepnym razem to sobie kupie taka maszynke do pierogow, moze nie bede sie meczyc z nakładaniem tego farszu i zaklejaniem tego bo to jest najgorsze!
Ale ja czasem mam takie napady zeby zrobic cos czasochłonnego bo i tak siedze całymi dniami w domu wiec jak mnie najdą smaki i wena tworcza to siedze w kuchni z nudow,


memi ja jeszcze mam zamrozone to moge ci troche dać bo juz sie objadłam nimi, a jesli chodzi o przepis na cos z brokół to ja znam super sałatkę!

1 podwojna piers z kurczaka pokroic w kostkę i usmazyc (z przyprawami)
2 brokuły podgotować (ale zeby nie były za miekkie) pokroic na małe gałazki,
1 puszka fasoli czerwonej konserwowej,
1 słoik soku czosnkowego

i wszystko układac na duzej misce warstwami czyli troche kurczaka, troche brokuł, troche fasolki i posmarowac to sosem i od nowa kurczak, brokuł, fasolka, sos, i tak w kołko az sie skoncza składniki


tych skladnikow mozna dawac wg uznania, czegos wiecej, czegos mniej, ja zawsze mam takie proporcje, kiedys dodałam jeszcze białej fasoli z puszki ale nie smakowała nam,
sałatka pyyyyychaaaa, bardzo syta i bardzo dobra, moj to az sie trzesie jak wie ze ja bede robic czasem to w sklepie marudzi i pyta kiedy mu sałatke zrobie.... koszt okolo 18 zł
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:38   #3460
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:49   #3461
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
A ja właśnie wróciłam z wizyty u ginki.
Słyszałam serduszko maluszka.
Ginka mnie trochę zmartwiła bo powiedziała że to co czuję to nie są ruchy dziecka tylko bulgotanie
zważyła mnie (bo w domu nie mam odwagi) i okazało się +5kg od poczatku ciąży
USG będę miała dopiero za 4 tygodnie

A mi już drugi raz w tym tygodniu śniło się maleństwo: raz nagie o ślicznych granatowych oczkach - płci nie widziałam (tzn wcale nie patrzyłam) a dzisiaj śnił mi się normalny dzień z życia mamy i dziecka, przewijanie, karmienie - nawet śnił mi się ból piersi ale oczywiście płci znowu nie widziałam.
Oj tak bicie serduszka jest naprawde cudowne

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
A ja wczoraj myslałam o krokietach i barszczu na obiad ale wszyscy chcieli kurczaka z rozna wiec zrobiłam kurczaka, ale dobry pomysl na dzis byłby z tymi krokietami bo nie mam menu na dzis zaraz napiszę mojemu zeby w drodze z pracy kupil
hehehehe no wlasnie mnie sie tak chcialo tych krokietow ze szok! Nie bede liczyla czasu jaki mi pochlonely ale wyszly naprawde pyszne . No ale na jakis czas dam sobie spokoj z krokietami

Cytat:
Napisane przez Charlotte Pokaż wiadomość

W pierwszym trymestrze kilka razy miałam wielką, niepohamowaną ochotę na ten zestaw - 2 razy na wyjeździe - i trzeba było szukać knajp które mają to w menu

Moje posiłki są chyba znacznie marniejsze od waszych

Śniadanie: 2 kanapki z serem białym lub Almette + dżem lub miód
Przekąska: jabłko, gruszka lub zapominam
Obiad: kawałek mięska (raczej smazonego niestety) lub ryby (też smażona), ziemniaki + jakaś surówka lub ostatnio spaghetti lub sama zupa (najczęściej pomidorowa, ogórkowa lub rosół
Przekąska: jabłko, banan, delicja lub ptasie mleczko czasem szklanka mleka
Kolacja: 2 kanapki z wędliną, jajkiem, natką pietruszki lub szczypiorkiem, sałatą, pomidorem, ogórkiem, papryką (robię takie typowe kanapki z ZPT-ów ewentualnie parówka i 1 taka kanapka, czasem tylko chleb z masłem + makrela w sosie pomidorowym a wczoraj np. jedliśmy na kolację zapiekanki )

Dziewczyny, piszcie co jecie, może ktoś kogoś natchnie weną i łatwiej będzie urozmaicac posiłki. Mnie np. natchnęła Rapsberry z ta owsianką, ojjjjjj, dawno nie jadłam, dawno, chyba jutro będzie grana
Oj tak taki zestaw chodzil za mna od nie wiem kiedy! Az w koncu sie zmoglam. Wogole mam strasznego smaka na barszcz.. Co prawda kupuje gotowy Krakusa ale jest pyszny i pic go moge litrami
Owsianke zaczelam jesc kiedy chodzialm na silownie i tak jakos strasznie mi posmakowala. Dodatkowo, zapycha mnie na dlugo jak nic innego.

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
rasberry Twoje jedzonko tez jest bardzo "smakowe". A z tymi obiadami to Ci zazdroszcze, ja jestem kiepska kucharka , niestety krokiety to dla mnie zbyt duze wyzwanie logistyczne.

Co do gotowania na parze, ja probowalam, ale mi sie sitko stopilo. musze kupic metalowe, podobno sa specjalne do gotowania na parze- glebokie, ale nie moge znalesc. A warzywka sa rzeczywiscie bardzo smaczne.
Memi dziekuje. Ja ciagle szukam przepisow w internecie i jak mam na cos ochote to poprostu to robie .
Ja mam wlasnie taki metalowy bardzo fany. Choc przymierzam sie do zakupu takiego elektrycznego.

Cytat:
Napisane przez McKinley Pokaż wiadomość

Wasze jadłospisy wyglądają super i zapewne tak samo smakują. Ja mimo tego, że jestem już w 14 tc to nadal nie mogę jeść wszystkiego bo na słodycze, mięso, wedliny, i ryby po prostu nie moge patrzec. Jednak staram się to zastąpić kaszami, soczewicą, grochem i wszelkiego rodzaju pieczywem ... o i oczywiście jabłkami. Bo ich to pochłaniam w ciągu dnia ok 4-5. Po prostu mam na nie teraz wielką ochote. Oczywiście tłumaczę to ciąza, bo nigdy wczesniej az takiej dużej ilości jabłek to nie jadłam.
No wlasnie ja mam podobnie jak ty. Mieso moze dla mnie teraz nie istniec, no ale dzielnie jem choc odrobine...(najgorsze jest jego przyrzadzanie)

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
ja dzis zrobie zupe kalafiorowo-brokulowa... zna ktos fajny przepis z brokulami?
Ja robie taka salatke na zimno:

Brokol gotuje na parze juz taki w rozycznach(na pol twardo-zreszta jak kto lubi).
Dodaje ugotowane pokrojone w kostke jajko na twardo(lub dwa) i ogorka zielonego pokrojonego w kostke. Do tego majonez z jogurtem (pol na pol) i przyprawiam do smaku. A i jeszcze daje zabek czosnku
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 13:52   #3462
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo


jastinada
trzymamy kciuki!Bedzie dobrze
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:55   #3463
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
Oj tak bicie serduszka jest naprawde cudowne



hehehehe no wlasnie mnie sie tak chcialo tych krokietow ze szok! Nie bede liczyla czasu jaki mi pochlonely ale wyszly naprawde pyszne . No ale na jakis czas dam sobie spokoj z krokietami



Oj tak taki zestaw chodzil za mna od nie wiem kiedy! Az w koncu sie zmoglam. Wogole mam strasznego smaka na barszcz.. Co prawda kupuje gotowy Krakusa ale jest pyszny i pic go moge litrami
Owsianke zaczelam jesc kiedy chodzialm na silownie i tak jakos strasznie mi posmakowala. Dodatkowo, zapycha mnie na dlugo jak nic innego.



Memi dziekuje. Ja ciagle szukam przepisow w internecie i jak mam na cos ochote to poprostu to robie .
Ja mam wlasnie taki metalowy bardzo fany. Choc przymierzam sie do zakupu takiego elektrycznego.



No wlasnie ja mam podobnie jak ty. Mieso moze dla mnie teraz nie istniec, no ale dzielnie jem choc odrobine...(najgorsze jest jego przyrzadzanie)



Ja robie taka salatke na zimno:

Brokol gotuje na parze juz taki w rozycznach(na pol twardo-zreszta jak kto lubi).
Dodaje ugotowane pokrojone w kostke jajko na twardo(lub dwa) i ogorka zielonego pokrojonego w kostke. Do tego majonez z jogurtem (pol na pol) i przyprawiam do smaku. A i jeszcze daje zabek czosnku


A pilas gotowy barszcz z knorra ??? jak dla mnie jest duuuuzo lepszy niz z krakusa, odpowiednie doprawienie i moge pic go całymi dniami ! czasem dodaje troche wody jak jest za mocny ale zadko
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 13:59   #3464
McKinley
Raczkowanie
 
Avatar McKinley
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 71
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo
Trzymam kciuki za ciebie i maleńtwo. Grunt to pozytywne myslenie. Wierzę ze z Wami wszystko bedzie dobrze.
McKinley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 14:08   #3465
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Cool Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo

No ja tez trzymam kciuki...ale bedzie dobrze, nie wiem czy cie to pocieszy, ale na innym forum czytałam własnie o plamieniach w ciazy a z dzieckiem wszystko OK, dziewczyny pisaly ze co jakis czas jechały do szpitala bo mialy plamienia a okazywało sie na USG ze jest wszystko OK i po kilku takich razach lekarze rozkładali rece i mowili ze taka juz maja urode i ze plamienia sie zdarzaja a okazuje sie ze jest wszystko OK, ale wiadomo zadnego plamienia nie wolno lekcewazyc tylko zaraz leciec do szpitala, wiec pewnie w twoim przypadku bedzie tak samo!! Ale od razu po powrocie daj znac co i jak !



tutaj sobie poczytaj


http://szukaj.gazeta.pl/forumSearch....mienia+w+ciazy+
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 14:11   #3466
Amparo
Raczkowanie
 
Avatar Amparo
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 37
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo
Jastinada, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
Amparo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 14:45   #3467
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
A pilas gotowy barszcz z knorra ??? jak dla mnie jest duuuuzo lepszy niz z krakusa, odpowiednie doprawienie i moge pic go całymi dniami ! czasem dodaje troche wody jak jest za mocny ale zadko

Nawet nie wiedzialam,ze taki jest. Krakusa pije bo tylko taki dostalam tutaj w polskim sklepie . Ale nie widzialam, zeby mieli Knorra
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:11   #3468
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

hej Dziewczyny USG ok maluchy ok. Jedynie co to zakaz sexiku na conajmniej 2 tygodnie bo jedno łożysko jest nisko położone. Lekarz zrobił mi usg brzuszne i dopochwowe badanie ginekologiczne na foteliku też było. Zrobił mi też usg brzucha całego i nerek czy nie mam nigdzie kamieni no i zrobił usg tarczycy wyszła ok tylko że zmiany w echostrukturze i mam 8mm torbielka bo jednej stronie tarczycy. Kazał się tym zająć po urodzeniu ale na badania mnie teraz wysłał - jestem jeszcze troszki chora więc idę w poniedziałek na te badania krwi a do niego w piątek za tydzień na wizytę. Martwię się tą torbielką

Acha i na 90% będziemy mieli 2 chłopaczkówmówi że sisiorki mogą się zmienić w dziewczyczęce narządy ale są dość długie i nie sądzi, żeby się zmieniły
Więc będzie Tymuś i Szymuś ale się cieszę
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:12   #3469
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

jastinada Skarbie będzie dobrze trzymam mocno kciuki za Was
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:22   #3470
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny USG ok maluchy ok. Jedynie co to zakaz sexiku na conajmniej 2 tygodnie bo jedno łożysko jest nisko położone. Lekarz zrobił mi usg brzuszne i dopochwowe badanie ginekologiczne na foteliku też było. Zrobił mi też usg brzucha całego i nerek czy nie mam nigdzie kamieni no i zrobił usg tarczycy wyszła ok tylko że zmiany w echostrukturze i mam 8mm torbielka bo jednej stronie tarczycy. Kazał się tym zająć po urodzeniu ale na badania mnie teraz wysłał - jestem jeszcze troszki chora więc idę w poniedziałek na te badania krwi a do niego w piątek za tydzień na wizytę. Martwię się tą torbielką

Acha i na 90% będziemy mieli 2 chłopaczkówmówi że sisiorki mogą się zmienić w dziewczyczęce narządy ale są dość długie i nie sądzi, żeby się zmieniły
Więc będzie Tymuś i Szymuś ale się cieszę

Super ze u ciebie i maluchow wszystko dobrze. I mamy nastepnych chlopcow .
A ty bylas prywatnie?tak? I lekarz sam zlecil ci te wszystkie badania czy sama chcialas?

O torbielkach tarczycy nigdy nie slyszalam
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:28   #3471
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

tak prywatnie i sam mi robił wszelkie badania aż w szoku byłam nie prosiłam o nic sam mnie przebadał na drugą stronę a i mam lekka grzybiczkę na szyjce w szoku byłam bo nie pamiętam kiedy miałam nic nie swędziało ale powiedział mi, że to pewnie od tego antybiotyku co brałam w Anglii jak chora byłam. Dziś na noc druga globulka potem jeszcze 4 i powinno być ok
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:32   #3472
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
tak prywatnie i sam mi robił wszelkie badania aż w szoku byłam nie prosiłam o nic sam mnie przebadał na drugą stronę a i mam lekka grzybiczkę na szyjce w szoku byłam bo nie pamiętam kiedy miałam nic nie swędziało ale powiedział mi, że to pewnie od tego antybiotyku co brałam w Anglii jak chora byłam. Dziś na noc druga globulka potem jeszcze 4 i powinno być ok
Kurcze, mi az tyle tutaj nie robia . A problemy z tarczyca kiedys tam mialam...
Kurcze musze teraz jak bede poprosic aby mi tak do srodka zajrzal , bo ostatnio to tylko jakis pasek mi wlozyl i powiedzial, ze wszystko ok.
bardzo mozliwe, ze to po antybiotyku masz te zmiany.
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:44   #3473
spicegirl
Zadomowienie
 
Avatar spicegirl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 872
GG do spicegirl
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

czesc dziewczyny!
Kika - gratuluje chlopczyka !!!
jastinada - trzymam kciuki za ciebie i malenstwo, napewno wszystko bedzie dobrze.

A my dzisiaj z mezem urzadzilismy sobie WAGARY !!! Obudzil nas rano budzik (zawsze wstajemy 15 minut wczesniej, zeby sie poprzytulac i tak sobie pomyslelismy, ze zadzwonimy do pracy, ze jestesmy chorzy. I tak zrobilismy, polezelismy jeszcze z godzinke, potem od poszedl do sklepu bo sniadanko, i zaraz jedziemy na wycieczke do Salem, miasta czarownic (w pazdzierniku tam jest super ze wzgledu na Halloween). O rany ale fajnie !!!
__________________
I'm very definitely a woman and I enjoy it. - Marilyn Monroe

Juleczka

Maleństwo




spicegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:53   #3474
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

jastinada dolaczam do trzymajacych kciuki. mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku..

raspberry buziaczek dziekuje serdecznie za przepisy od razu widac kto jest forumowa kucharka wyprubuje oba

SoNeRa gratuluje chlopcow! bedziesz miala tylu mezczyzn pod reka
torbielka sie nie przejmuj, ona o niczym jeszcze nie swiadczy, trzeba obserwowac, i tyle.

ja mialam kiedys wole obojetne tarczycy i na poczatku ciazy strasznie mi polecialo tsh w dol, ale to podobno normalne w ciazgu pierwszych 18tyg.c. nie mam zadnych objawow choroby tarczycy, wiec tym bardziej sie nie przejmuje.


spicegirl fajny pomysl
ale mniej zdziwilas tym porannym wstawaniem 15 min wczesniej. nic mnie nie zmusi do wstania 15 minut wczesniej.. moge sie co najwyzej polozyc 15 min pozniej z powodu przytulek


grzybiczka moze byc ot tak w ciazy, ale mmoze tez byc po antybiotykach. ja mialam raz po amoksycylinie wlasnie.
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:06   #3475
gosiunia22
Zadomowienie
 
Avatar gosiunia22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

jastinada, trzymam kciuki!

Ile u mnie kg na plusie - nie wiem, ale pewnie nie więcej niż dwa. Niestety jem dużo, mam zero ruchu, od jutra zamierzam to zmienić i przesiadam się z samochodu do tramwaju Zamiast szarlotki zacznę jeść owoce. Brzuszek już mi nieźle wywaliło

Ruchów na razie nie czuję Ale ja podobno byłam leniwa, mało się w brzuchu ruszałam i w ogóle nie kopałam. Może to dziedziczne...?

Dziewczyny, tak się cieszę, ze niektóre z Was już znają płeć. Też bym chciała
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji"

Andre Lhote


Nina, Nina, Nina...
gosiunia22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:21   #3476
spicegirl
Zadomowienie
 
Avatar spicegirl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 872
GG do spicegirl
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

memi - oboje z mezem jestesmy straszne spiochy i ciezko nam wstac rano. W nocy do pozna marudzimy, spac chodzimy kolo 2, teraz ja staram sie chociaz polozyc do lozka kolo polnocy, ale rzadko sie udaje. I rano zwykle schodzi nam okolo pol godziny, zeby ktores z nas wstalo... A poza tym strasznie lubimy sie tulic, jakos takie kokoszenie sie pomaga nam sie obudzic.
__________________
I'm very definitely a woman and I enjoy it. - Marilyn Monroe

Juleczka

Maleństwo




spicegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:29   #3477
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

gosiunia wszystko przed toba napewno juz niedlguo sie dowiesz jaka to plec. Ja mam nadzieje, ze przy nastepnej wizycie uda sie cos podejrzec (wizyte mam 20.10.) choc nie wiem czy to nie bedzie za wczesnie.

Ja dzis kupilam sobie body butter z Hipp. Mam nadzieje, ze bedzie sie dobrze spisywal
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 18:04   #3478
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez buziaczekk Pokaż wiadomość
A nie chce mi sie samej robic.......mi wystarczy zjesc 2 mojemu tez 2 i na dlugi czas spokoj, w tamtym tygodniu bawiłam sie w robienie pierogow, koszmar, od godziny 10 do godziny 21 z przerwa na jedzenie i wyprostowanie kregosłupa bo okkropnie bolalo, i co sie okazało sie bardzo duzo farszu mi zostało, to na drugi dzien znowu zrobilam ciasto a na trzeci dzien znowu powtorka z lepienia i odechcialo mi sie juz pierogow na dlugo
a ja wczoraj robila pierogi i niby nie zrobiłam dużo ale jeszcze na dzisiaj nam wystarczyłotroszkę mniej czasu mi to zajęło bo ok 3h....ja uwielbiam pierogi z kapustą i grzybami i tylko takie robię...pycha!!!!
a o krokietach też wczoraj myślałam...już dawno nie robilam. Ja krokiety to rrobię z pasztetową i pieczarkamijak dla mnie najlepsze no ale to rzecz gustu.

Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo
kurcze....3maj się cieplutko3mamy kcuki bardzo bardzo mocno
Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość

Acha i na 90% będziemy mieli 2 chłopaczkówmówi że sisiorki mogą się zmienić w dziewczyczęce narządy ale są dość długie i nie sądzi, żeby się zmieniły
Więc będzie Tymuś i Szymuś ale się cieszę
super ja też bym chcialla juz wiedziec...
czyli mamy już 3 chłopaczków i jedną dziewczyneczkę - spicegirl rodzynka jak na razie masz w brzuszku;]
a tak na marginesie to fajna nazwa "sisiorki" - pierwszy raz słyszę

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość

ja mialam kiedys wole obojetne tarczycy i na poczatku ciazy strasznie mi polecialo tsh w dol, ale to podobno normalne w ciazgu pierwszych 18tyg.c. nie mam zadnych objawow choroby tarczycy, wiec tym bardziej sie nie przejmuje.
kurczę ja kilka miesięcy temu przerwałam leczenie tarczycy ponieważ zaczęliśmy się starac o bobasa...mam nadzieje ze nic zlego się nie dzieje z ta moja tarczyca, jakos nawet nie pomyslalam ze ciaza moze miec wplyw na tarczyce...
ja niby hormony mialam w porzadku, tylko guzki mi się robily, a te co juz mialam to caly czas rosly, mialam robiona biopsje dwa razy i z tak ze znajoma odczytywalysmy wyniki ze wyszlo ze mam raka, bo znajoma tez tak miala i to byl nowotwor - chodzilo konkretnie o słowo "pęcherzyki", że to one sa takie grozne....wiec ja z sercem na ramieniu po 3 miesiacach sie zebralam z pojsciem do lekarza (wtedy juz poszlam prywatnie) i okazalo się, ze nic mi groznego nie jest, ze cala tarczyca sklada sie z pecherzykow i tylko struktura i ulozeie tych pecherzykow swiadcza czy to jest grozne, a ze mialam hormony w porzadku to na poczatek miaalm miec kuracje hormonalną powstrzymujaca guzki od rosniecia (lekarz, do ktoreg na poczatku chodzilam juz mnie wysylal na operacje...)
no a teraz to sama nie wiem, moze dziekiciazy calkiem mi znikną...
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:17   #3479
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
memi - oboje z mezem jestesmy straszne spiochy i ciezko nam wstac rano. W nocy do pozna marudzimy, spac chodzimy kolo 2, teraz ja staram sie chociaz polozyc do lozka kolo polnocy, ale rzadko sie udaje. I rano zwykle schodzi nam okolo pol godziny, zeby ktores z nas wstalo... A poza tym strasznie lubimy sie tulic, jakos takie kokoszenie sie pomaga nam sie obudzic.
jak słodko....
ja to jestem takim śpiochem, że szok, mam dwa budziki jeden na 5:50, drugi na 6 a wstaje 10 po i mam każdą minutę tak wyliczoną, że jak coś dodatkowego muszę zrobić to o mało się nie spóźniam do pracy...tzn ostatnio tak zaczelam sie opierdzielac ze wstawaniem, wczesniej jakos lepiej mi sie wstawalo, moze dlatego ze juz widno bylo...

a mój mężuś to jeszcze wiekszy spioch, kladzie sie czasami o 20 a wstaje nawet nie wiem o ktorej bo maja wlasna firme i niekt go nie goni do wstawania i czasami to nawet o 9...mi troszke szkoda go budzic bo jak ja nie moge to niech on sobie pospi
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:40   #3480
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Anvi Pokaż wiadomość
A ja kurcze koszmarnie chora jestem.... dzis jeszcze do pracy muszę ale jutro zostanę w domu...nie mam już siły - kocyk, herbatka, czosnek (fuj!!) i może jakoś przejdzie...

Miłego dnia!
Kuruj się kochana, kuruj się... może weź rutinoskorbin, herbatka z miodzikiem, gdześ czytałam że herbatka z lipy działa przeciwgorączkowo, łagodzi katar i bóle głowy, a oprócz tego mleko, miód i czosnek i powinno być lepiej Trzymaj się
Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
wiecie, chyba najwięcej z Was to ja tutaj przytyłam, ostatnio było plus 5,5 kilo a teraz to pewnie doszło jeszcze 5 czyli w sumie jakieś 8-9 kilo do przodu mam czy to nie jest niezdrowo aż tyle przytyć?
Zanka nie przejmuj się ja niedługo Cię dogonie
Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
ja dzis zrobie zupe kalafiorowo-brokulowa... zna ktos fajny przepis z brokulami?
Ja miałam napisac o sałatce z brokułów ale wyprzedziła mnie raspberry


Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość

Ja robie taka salatke na zimno:

Brokol gotuje na parze juz taki w rozycznach(na pol twardo-zreszta jak kto lubi).
Dodaje ugotowane pokrojone w kostke jajko na twardo(lub dwa) i ogorka zielonego pokrojonego w kostke. Do tego majonez z jogurtem (pol na pol) i przyprawiam do smaku. A i jeszcze daje zabek czosnku
Tyle, że ja robie z surowego brokuła, czasami tylko lekko sparzam i dodaję jeszcze czerwonej fasolki i kilka ząbków czosnku i czasami kukurydzę
Cytat:
Napisane przez jastinada Pokaż wiadomość
dziewczynki trzymajcie kciuki,jadę do lekarza o 16tej,dostałam znów plamień i jakis małych skurczy.Obawiam się,że skończy się to szpitalem,albo co najgorsze....nawet nie chcę myśleć.Strasznie się boję trzymajcie kciuki za moje malenstwo
Trzymamy kciuki, oczywiście
A Raspberry miałam napisać, że Twoje maleństwo w awatarze wygląda jak (nie obraź się) jak taki wiejski chłopczyk śpiący na sianku z głową podpartą ramionami i z trawką w ustach tak strasznie sielsko
A co do posiłków to ja jadam trzy , niestety nie mam możliwości jedzenia co 3-4 godziny.... jem rano sniadanko (około 7) później lunch (ok 13) i wieczorna obiado-kolacja (ok 19) czasami wieczorem jeszcze wcisnę jakiś owoc, bo po zwiększonej dawce żelaza zaczynam mieć problemy....
I mam jeszcze małe pytanko, dalej macie problemy ze skórą? Jak tam wasze buźki i plecki i dekoldy? Bo ja nadal jestem wysypana, po prostu moja twarz "kwitnie" nie mówiąc o plecach... staram się nie drapać ale to nadal wychodzi.... i strasznie mi włosy zaczęły wypadać.... Nie wiem....
I w poniedziałek znów do hematologa, może w końcu cos powiedzą
A najśmiejszniejsze jest to, że dzisiaj nałożyłam pierwszy raz spodnie ciążowe z wysokim pasem, obe bo nie cisną w pasie, ale dziewczyny w racy się smiały, że pożyczą mi szeki bo cały czas je podciągam, mam za mały brzuch jeszcze...
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.