Panny Młode 2008 cz.IV

[izazusia]

Pamietam sylwestra sprzed 3 lat. Zapłaciliśmy 1800 zł za cały dom. Było tam 20 miejsc. Nocowaliśmy po 4 noclegi. Mieliśmy kulig z pochodniami a potem ognisko z kielbaskami i herbatą z prądem lub grzane winko (doplacalismy po 15 zł od łebka). Bylo cudnie, tanio. W wielkiej świetlicy mieliśmy tańce , rozpalaliśmy kominek.
Za dnia jeżdziliśmy na dupolotach (niektórzy na nartach), zwiedzaliśmy okolicę- np zamek w Niedzicy. Było bosko i tanio. W Kacwinie. Zwłaszcza że to było wówczas gdy opady śniegu były wielkie Raj

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

Gosieńko- nie stresuj się skarbie mój , będzie ołki zobaczysz!
My też póki co mieszkamy z moimi rodzicami <tak już od 2 lat> i powiem szczerze, że są naprawdę znośni. Gdybym miała mieszkać z teściową- zwariowałabym po tygodniu!!!
Co do sylwka to ja w tym roku coś pomysła nie mam!
W sumie jest mi obojętne co to będzie za impreza.
Może być bal, może być domówka, może być dicho- czacho.
Byle było fajnie
Trza pomyśleć o czymś , bo już czasu mało w sumie
Marzą mi się właśnie góry i takie ognicho , o którym pisała Izulina... i kulig i wogle takie fajne sprawy...
Ale kasiorki brak niestety, więc chyba sobie darujemy...
Kasiorka jak kasiorka, ale mąż mój jest fryzjerem męskim <widać po uczesaniu > i pracuje w dzień sylwestra do 14 chyba , więc na jakieś dalsze wyjazdy <jeszcze zakopianką> nie ma szans...

Staram się nie stresować się, ale ciężko mi to wychodzi. Praktycznie codziennie mam takiego nerwa, że szok. Właściwie to sama juz jestem tym zmęczona

Sylwester... też bym w góry skoczyła.
Wczoraj to nawet wpadłam na szalony pomysł, że moglibyśmy pojechać na tydzień do Egiptu, tak bez planów, ale niestety... mieszkanie. Ciągle trzeba coś załatwiać. Może w po Sylwestrze...

[agunia82]

Hej laseczki

Izuś super wieści z tym Twoim szwagrem A co do teściów, to no comment, bo ja z moją teściową też mam na pieńku ostatnio

Dzastuś śliczne zdjątka, widziałam je nawet zanim tutaj o nich napisałaś

gosiu wypada mi tylko życzyć Tobie cierpliwości i wytrwałości. To pomieszkiwanie się w końcu skończy, a teraz niestety trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać. Moja mama nie miała tego szczęścia, żeby się przeprowadzić, od dnia ślubu całe życie mieszkała ze swoimi teściami, strasznie despotycznymi ludźmi. Jak mi czasem opowiada, jak była przez nich traktowana, to aż się dziwię jak ona to zniosła. Naprawdę, lekko nie miała. Więc głowa do góry słońce! Zobaczysz, że ani się obejrzysz jak wprowadzicie się do swojego mieszkanka

[gosia1007]

Napisane przez agunia82

gosiu wypada mi tylko życzyć Tobie cierpliwości i wytrwałości. To pomieszkiwanie się w końcu skończy, a teraz niestety trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać. Moja mama nie miała tego szczęścia, żeby się przeprowadzić, od dnia ślubu całe życie mieszkała ze swoimi teściami, strasznie despotycznymi ludźmi. Jak mi czasem opowiada, jak była przez nich traktowana, to aż się dziwię jak ona to zniosła. Naprawdę, lekko nie miała. Więc głowa do góry słońce! Zobaczysz, że ani się obejrzysz jak wprowadzicie się do swojego mieszkanka

To pomieszkiwanie też nie jest dobre. Rodzice częto popełniaja gafy typu :wracasz na noc? a nie wracacie. Mój maż moze mniej ale ja biorę to do siebie...
Jeszcze troche...

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

To pomieszkiwanie też nie jest dobre. Rodzice częto popełniaja gafy typu :wracasz na noc? a nie wracacie. Mój maż moze mniej ale ja biorę to do siebie...
Jeszcze troche...

wiem że nie jest. Ale dla nich to też jest nowa sytuacja, i podejrzewam, że oni stresują się nie mniej jak Wy.

W ogóle powiem Wam, co mi mój tato kiedyś powiedział jak rozmawialiśmy na temat właśnie mieszkanie razem z D (a ślubu w planach nie było, tato jakoś tak zaczął temat). Sam spytał, gdzie byśmy mieszkali jak coś, czy u rodziców D, czy sami. Powiedziałam, że raczej sami. A on mi na to: "zawsze pamiętaj o jednej rzeczy, mieszkanie z rodzicami, nieważne czy swoimi, czy teściami, to jest najgorsza rzecz pod słońcem. Cokolwiek by się nie działo, młodzi powinni mieszkać sami i mieć swobodę. Pamiętaj". Zdziwił mnie tym, bo mój tato nie należy do osób wylewnych i raczej dobre rady daje bardzo, bardzo rzadko

[kasienka1985]

Napisane przez gosia1007

To pomieszkiwanie też nie jest dobre. Rodzice częto popełniaja gafy typu :wracasz na noc? a nie wracacie. Mój maż moze mniej ale ja biorę to do siebie...
Jeszcze troche...

Pociesz się myślą żabko, że niektórzy nie mają innego wyjścia jak pomieszkiwanie...
My np. nie mamy nic innego, musimy mieszkać z moimi rodzicami.
Zanim wpakujemy się w kredyt musimy się jakoś tam ustatkować finansowo <praca>!
A poza tym brak nam koncepcji...
Wolelibyśmy się wybudować niż cisnąć się w mieszkaniu... A tu działki nawet brak

Będzie dobrze nie martw się

[LilStar]

Hej Dziewczyny

a ja wczoraj zasnęłam z laptopem na kolankach i przebudziam się ok 1 w nocy

Gosiutrzeba zacisnąć ząbki-wierzę że uda się Wam wytrzymaćja czuję się podobnie u B.babci-zawsze pyta:pijesz coś-a nie pijecie, co u Ciebie-nie u Was-niby niuanse a jednak....

Izuś-bardzo się cieszę z tej nowiny

Kasieńko

Dzastunia w domku oblookam Cię Ślicznotko

KinusiaDagecik Mili

Marta a co Ty tak wcześnie wstajesz??

miłego dzionka Laseczki

tym razem zapraszam na bajbatkę zieloną

a co do mieszkania z Rodzicami i Teściami-Aguniu Twój Tato powiedział Ci bardzo mądre słowa
niestety sytuacja na rynku nieruchomości i finansowym jest taka i na poprawę się nie zanosi dlatego młodzi mają pod górkę-najważniejsze to stać na straży swojego zdania i wspólnie omawiać sporne kwestie

[agunia82]

Napisane przez LilStar

tym razem zapraszam na bajbatkę zieloną

a ja się nie powstrzymałam i znowu kawka

[gosia1007]

Dzięki dziewczynki.

[LilStar]

Napisane przez agunia82

a ja się nie powstrzymałam i znowu kawka

ja się narazie trzymam
nie smutaj sięod popołudnia

[izazusia]

Ja poproszę bajbatki zielonej W ilościach hurtowych
Robię dziś małe przyjęcie Upiękę tort może A co!!! Mam co uczcić
Wino nam jeszcze z wesela zostało
Daniel zabrał kompa Zabrał ciuchy Czyli naprawdę bedzie spokój

A z teściowa ja nie mam jakoś strasznie ale takie gadki mnie irytują. Raz mówi że to mieszkanie jest ich, raz że "studenckie" raz że na spółkę Kamila z Danielem.
Mnie wszak boli to że nikt nie dolicza do tego aportów- wkładu niepieniężnego. Ze to my chcielismy kupic to mieszkanie, ze to my zalatwialsmy wszystko- poczawszy od ofert kredytów po wybłaganie notariusza by nas przyjął po godzinach na dzień przed wigilią, wizyty w sądzie po księge wieczysta itp.A to Daniel mieszkał we Wrocku i miał do tego łatwiejszy dostęp i kontakt- ja jechalam 200km by to pozalatwiac a on mial do trzebnicy 20km
Dlatego chcemy to nasze mieszkanko spłacić by wiedziec na czym stoimy. Zwłaszcza ze za mieszkanie co miesiac placimy tylko my.Łącznie z netem ktory Danielowi tez udostepnialismy. Rodzice nie placili za jego pobyt. A z drugiej strony nie mogliśmy nic zrobić zeby sie go pozbyć. Placilismy za mieszkanie 2 pokojowe a mielismy do dyspozycji tylko 1 pokój. Placilismy za 3,5 osoby bo dziewczyna Daniela bywala tu 4 noce tygodniowo. To trochę nie fair by potem mówić nam że nie możemy zrobić sufitu podwieszanego z diodami bo to nie nasze mieszkanie

[daget]

Napisane przez izazusia

Szwagier sie wyprowadza!!!
Poza tym chcemy to mieszkanie "odkupić" od rodziców Kamila. Wiecie docelowo mialo byc nasze ale wtedy Kamil zmienial firmę i nie dostal kredytu. I teraz czasem mojej teściowej sie wymknie "jak bedziecie mieli wlasne mieszkanie to mozecie w nim zrobić to i tamto ale narazie..." To nic ze my szukalismy tego mieszkania, potem notariusza , ja zalatwialam wszystkie papiery itp.
Chcemy miesięcznie spłacać po 1500 zł. Prawie jak do banku ale bez odsetek

Ciesze sie z nowinki Izus, chociaz takie teksty potrafia czlowieka zmierzic. Postawcie na swoim bo to wasze zycie i wasz start. Moi tesciowie nie sa zli choc "mama" potrafilaby czlowieka zaglaskac, jest troszeczke nadopiekuncza. A inna kobieta w domu jest dla niej nowoscia i na razie to kazdy moj przyjazd jest jak wielkie swieto.

Napisane przez dzasta110

w końcu mamy płytki od fotografa i kamerana oczywiście już znalazłam kilka minusów, ale "da się wytrzymać"

suuuperek Dzasti obloookalam zdjecia nim padlam na poduszke hihihi

Napisane przez kina2807

pogoda do kitu

faktycznie za oknem malo ciekawie

Napisane przez kasienka1985

Dziewuszki <Dżasti, Widget, Martuś>- Fajne te stelaże na torta!! ja miałam takiego zwyklaka
ale co tam... najładniejszy stelaż jaki widziałam był u mojej kuzynki na ślubie <w kształcie serca!!!> wyglądał cudacznie!!

Nam bardzo zalezalo na tym aby stelaz nie byl taki zwykly, udalo sie chociaz u naszych znajomych byl stelaz na 5 pieter i kazde piatro inaczej ustawione w 3D... najfajniejsze widzialam na allegro w ksztalcie dwoch labedzi ... ale malo ktora cukiernia takie cudaki ma

Napisane przez LilStar

a ja wczoraj zasnęłam z laptopem na kolankach i przebudziam się ok 1 w nocy

tym razem zapraszam na bajbatkę zieloną

To ja poprosze zielona bajbatke .... widze Lilus ze Ty cos z moim mezem masz wspolnego ... on mi o 2 w nocy dopiero do lozka wlazl, bo skubaniec pracuje po nocach zamiast spac....


A ja w koncu sie zmoglam i wymylam wsloski, wysuszylam i znowu mi sie kreca hihihi

Ach zapomnialam..... Najserdeczniejsze zyczenia dla wszystkich pedagogow i oswiatowcow w Dniu Edukacji

[katia0117]

Heloł dziewczyny

Zauważyłam,ze coś ostatnio rzadko tu zaglądam

Widzę jakieś zdjęcia tortów Mój był cytrynowo-malinowy-pycha
Może też wkleje jakies zdjecie tortu bo odebraliśmy zdjęcia i mamy ich ponad 830...

[gosia1007]

Napisane przez izazusia

Ja poproszę bajbatki zielonej W ilościach hurtowych
Robię dziś małe przyjęcie Upiękę tort może A co!!! Mam co uczcić
Wino nam jeszcze z wesela zostało
Daniel zabrał kompa Zabrał ciuchy Czyli naprawdę bedzie spokój

A z teściowa ja nie mam jakoś strasznie ale takie gadki mnie irytują. Raz mówi że to mieszkanie jest ich, raz że "studenckie" raz że na spółkę Kamila z Danielem.
Mnie wszak boli to że nikt nie dolicza do tego aportów- wkładu niepieniężnego. Ze to my chcielismy kupic to mieszkanie, ze to my zalatwialsmy wszystko- poczawszy od ofert kredytów po wybłaganie notariusza by nas przyjął po godzinach na dzień przed wigilią, wizyty w sądzie po księge wieczysta itp.A to Daniel mieszkał we Wrocku i miał do tego łatwiejszy dostęp i kontakt- ja jechalam 200km by to pozalatwiac a on mial do trzebnicy 20km
Dlatego chcemy to nasze mieszkanko spłacić by wiedziec na czym stoimy. Zwłaszcza ze za mieszkanie co miesiac placimy tylko my.Łącznie z netem ktory Danielowi tez udostepnialismy. Rodzice nie placili za jego pobyt. A z drugiej strony nie mogliśmy nic zrobić zeby sie go pozbyć. Placilismy za mieszkanie 2 pokojowe a mielismy do dyspozycji tylko 1 pokój. Placilismy za 3,5 osoby bo dziewczyna Daniela bywala tu 4 noce tygodniowo. To trochę nie fair by potem mówić nam że nie możemy zrobić sufitu podwieszanego z diodami bo to nie nasze mieszkanie

Dasz kawałeczek tortunia rano, tak do kawki

A z mieszkaniem to rzeczywiście nie fair.

[LilStar]

bajbatka zielona leci Izuśpoproszę kawałek torcika

Dagmarkoja chyba powoli w sen zimowy zapadam-nonstop chce mi się spać

[katarzinka]

Napisane przez daget

Ach zapomnialam..... Najserdeczniejsze zyczenia dla wszystkich pedagogow i oswiatowcow w Dniu Edukacji

to chyba ja w takim razie podziękuję, choć niestety nauczyciele akademiccy nie świętują tego dnia jak nauczyciele szkolni, ale ja i tak dziękuję, a w sumie od dzieciaków na trenigu życzenia były wczoraj

[izazusia]

Katarzinka osu Ja też składam życzenia bardziej utytułowanej koleżance po fachu
Ciekawe jaki wycisk byś mi dała gdybym pojawiła się na Twoim treningu

[daget]

Napisane przez LilStar

Dagmarkoja chyba powoli w sen zimowy zapadam-nonstop chce mi się spać

no tylko nie zasnij jak niedzwiadek .... Ja tez mialam taki czas ze non-stop podsypialam i wyslano mnie na badanie cukru bo to jeden z objawow cukrzycy, wiec ja Ciebie tez wysylam.... bo lepiej sie przebadac i nic nie wykryc niz zbagatelizowac.

Napisane przez katarzinka

to chyba ja w takim razie podziękuję, choć niestety nauczyciele akademiccy nie świętują tego dnia jak nauczyciele szkolni, ale ja i tak dziękuję, a w sumie od dzieciaków na trenigu życzenia były wczoraj

Dzieciaczki sa cudowne pani Profesor

[kasienka1985]

Ciekawe jak tam nasz Toverek dziś w szkole, pewnie zbierze więcej kwiatów niż w dniu ślubu
A kto wie co się dzieje z Lulu i z Izką??
Czemu ich nie ma wcale??

A Kakusia gdzie się podziewa??
Do Kejti pisałam na gg i też cisza
Smutno mi

Katiuś myszko daj troszkę oko nacieszyć Twymi fotkami skoro już tak się pochwaliłaś, że masz ich tak dużo!!


Widget daj trochę poleżeć pod Twoją kołderka!!
Ja też chcę się pobyczyć

Liluś- ja powinnam być susłem w następnym wcieleniu najchętniej przespałabym całe życie
Katarzinko- najlepsze życzenia z okazji dnia nauczyciela
Izazusia- widzę w fenomenalnym nastroju po zaniku tzw wrzoda na
To kiedy na te grzyby się umawiamy??
Ja będę w Obornikach 23 października, bo jadę pazurki robić.
Może masz chęć mnie zaprosić na kawę???

Ciekawe jak tam Asiuk- czy kibel już zalicza ze stresu
Fajnie było dziewczyny nieeee???????????
Kto chce jeszcze raz????

[katarzinka]

Napisane przez izazusia

Katarzinka osu Ja też składam życzenia bardziej utytułowanej koleżance po fachu
Ciekawe jaki wycisk byś mi dała gdybym pojawiła się na Twoim treningu

musimy się spotkać i poćwiczyć i zobaczyć jak to wyjdzie osu i dziękuję i w sumie to też wszsytkiego naj

Napisane przez kasienka1985

Katiuś myszko daj troszkę oko nacieszyć Twymi fotkami skoro już tak się pochwaliłaś, że masz ich tak dużo!!

Katarzinko- najlepsze życzenia z okazji dnia nauczyciela

Fajnie było dziewczyny nieeee???????????
Kto chce jeszcze raz????

dzieki za życzonka
i wiecie co wczoraj liczyliśmy i zostało 39 dni

[izazusia]

Ja chcę jeszcze raz
A tak poza tym daj tylko znać o której a ja już się o kawę postaram
Zapraszam serdecznie A gdzie robisz te pazurki?? Ja mieszkam niedaleko dworca Na Kościuszki

[daget]

Napisane przez kasienka1985

Ciekawe jak tam nasz Toverek dziś w szkole, pewnie zbierze więcej kwiatów niż w dniu ślubu
A kto wie co się dzieje z Lulu i z Izką??
Czemu ich nie ma wcale??

A Kakusia gdzie się podziewa??
Do Kejti pisałam na gg i też cisza
Smutno mi

Katiuś myszko daj troszkę oko nacieszyć Twymi fotkami skoro już tak się pochwaliłaś, że masz ich tak dużo!!


Widget daj trochę poleżeć pod Twoją kołderka!!
Ja też chcę się pobyczyć

Liluś- ja powinnam być susłem w następnym wcieleniu najchętniej przespałabym całe życie
Katarzinko- najlepsze życzenia z okazji dnia nauczyciela
Izazusia- widzę w fenomenalnym nastroju po zaniku tzw wrzoda na
To kiedy na te grzyby się umawiamy??
Ja będę w Obornikach 23 października, bo jadę pazurki robić.
Może masz chęć mnie zaprosić na kawę???

Ciekawe jak tam Asiuk- czy kibel już zalicza ze stresu
Fajnie było dziewczyny nieeee???????????
Kto chce jeszcze raz????

Ale zes sie rozgadala a relacja gdzie? Myslisz ze zapomnialam co?

Co do Lulu to nie wiem gdzie sie zawieruszyla, miala jechac do Maroka chyba i ja wcialo, a Iza mi napisala ze jeszcze tydzien lub 2 i beda mieli net w domku wiec na razie musimy na nia czekac
A ja bym chciala z mila checia jeszcze raz..... Ilosci fotek slubno-weselnych nie podam bo sadze ze kolo 2000 ich bedzie hihi


Aaaa dziewczyny znacie moze kogos kto by w Legionowskiej kawalerce wygipsowal nam sciany? Potrzebujemy pomocy bo nasz remont lezy i kwiczy i przez to wczoraj mialam takiego dola ze hhohoho. Jestem jak zawieszona w prozni.

Ktora chce ciacho do kawki badz herbatki.. mam serniczek z brzoskwiniami i szarlotke ...

[gosia1007]

Napisane przez kasienka1985

Fajnie było dziewczyny nieeee???????????
Kto chce jeszcze raz????

Ja ja ja

[LilStar]

Kasieńka robi porządki
Ktokolwiek widział....PM2008

edit:

ja poprosze na deserwłaśnie kończe placka po węgiersku wcinać-znów

[daget]

Napisane przez LilStar

Kasieńka robi porządki
Ktokolwiek widział....PM2008

dobre dobre

A Ciebie Liloszku zaczne wolac Pasibrzuch i wcale nie zaczne sie zastanawiac ile ty bedziesz jesc jak juz ktos pod twym serduszkiem zamieszka. Puscisz meza z torbami, bo wtedy ani zywic cie ani ubierac nie bedzie dobrze.
Ciacho dla Ciebie.... po jednym z kazdego rodzaju.... i jabluszko jako wiataminki

[kasienka1985]

Napisane przez izazusia

Ja chcę jeszcze raz
A tak poza tym daj tylko znać o której a ja już się o kawę postaram
Zapraszam serdecznie A gdzie robisz te pazurki?? Ja mieszkam niedaleko dworca Na Kościuszki

Kochanie wiesz gdzie jest Łokietka 22, właśnie zaraz za dworcem, nad restauracją Bajka??
Właśnie tam wybieram się na pazureski
Jak dobre ciacho zmajstrujesz to chętnie skosztuję

Widget- i tak wiesz, że Cię lofkam

[LilStar]

Napisane przez daget

dobre dobre

A Ciebie Liloszku zaczne wolac Pasibrzuch i wcale nie zaczne sie zastanawiac ile ty bedziesz jesc jak juz ktos pod twym serduszkiem zamieszka. Puscisz meza z torbami, bo wtedy ani zywic cie ani ubierac nie bedzie dobrze.
Ciacho dla Ciebie.... po jednym z kazdego rodzaju.... i jabluszko jako wiataminki

Pasibrzuszek-piknie
jak to ile?????????????????????2 xtylenie poradzę nic na to że tak lubię jeść-B.się cieszy-mówi że jestem fajna bo się wiecznie nie odchudzam
a dziękuję za jabłuszko-zjadłam wcześniej już 2 z mojego sadu

[izazusia]

Juz Kasiu wymyślam menu
Hehe a tak serio fajnie by cie było poznać Tak osobiście oczywiście

Lilstar masz figure rewelacyjna- diety odchudzające nie są dla Ciebie
A ja ze swego przykładu wiem że stres ślubny to najlepszy "odchudzacz". Przynajmniej dla kobiet bo mój Kamil przytył 2 kg

[agunia82]

Napisane przez izazusia

Lilstar masz figure rewelacyjna- diety odchudzające nie są dla Ciebie
A ja ze swego przykładu wiem że stres ślubny to najlepszy "odchudzacz". Przynajmniej dla kobiet bo mój Kamil przytył 2 kg

Hehe, u nas to i ja i mój mężuś przytyliśmy. Ja tam się cieszę że przytyłam, ale że mężuś to już nie, bo on powinien raczej się odchudzać

[LilStar]

dziękuję Izuniu
mam dobrą przeemianę materii-zasługa Babci i Mamuśki
mój Barti tez przytył-ale teraz dobrze i zdrowo wygląda.