Walka z CELLULITEM w miesiąc

[Gugus007]

Kobiety juz mi tak działa moja kuracja mimo tego ze mialam 2tyg spokoj od wszystkiego .. a mimo tegoze przytyłam niestety 2 kg cell nie urósł to jest piekne bo schodzi w dół

[xXSweetestPoisonXx]

borntoboogie no i nie zjadlam a tyle tego wczoraj zarli :O :O tylko sie pifka napilam bo juz nie wytrzymalam... jak mnie wczoraj tz wkurzyl to myslalam ze mu zeby wybije normalnie ide jesc sniadanko i na poranny jogging lece buziaczki dziewczynki papapa

[fuksjaa]

a ja już po dawce siłowni dziś jestem. wczoraj TŻ mi powiedział, że już mi się świetnie rysują mięśnie na plecach. uwielbiam delikatnie umięśnione plecy, zawsze o takich marzyłam. i brzuch podobno też się modeluje i robi bardziej płaski.

jestem z siebie zadowolona.

od jutra dalej lekka dieta. właśnie, mooonia, zarzuć jakimś fajnym pomysłem na obiad.

[anniaa]

Napisane przez borntoboogie

to juz coś hehe ja też tyle na razie robię dla siebie. mobilizacja chyba w ciepłe kraje sobie poleciała na zimę

czy ja wiem czy tylko tyle.
codziennie sie smaruje , masaz sobie robie, cwicze na przemienne trening siłowy / interwały , prowadze diete. chyba wiecej sie nie da

[Putek 15]

ohh ja wczoraj byłam na imprezce i napilam sie pifka i troszke wodki tak jak wszyscy i potem wszyscy byli wstawieni i kolega zwymiotowal na moje biale buty!!;d ja i taki jeden chlopak bylismy trzezwi i panowalismy nad sytuacja<lol2> ale po tym przez 18 godzin nic nie jadlam bo na samo wspomnienie smiac mi sie chcialo i zapominalam o jedzeniu...^^ zauwazylam ze wszedzie mnie mnie...xD a w szczegolnosci na nozkach i na brzuchu... tylko chcialabym miec lekko umiesnione plecki a z tym to ciezko..

[borntoboogie]

Dzisiaj miałam dość męczący dzień, bo na nogach byłam już o 6, a o 7 juz ostro pracowałam i padam. Jak wrocilam z pracy, to juz czekala na mnie rodzinka z pieknym tortem Jako solenizantka nie mogłam oczywiście odmówić i zjadłam ze dwa kawałki Był pyyszny, chcecie troche? Potem pojechalam z moim Tz odkurzyc jego auto i bylismy na miescie pozniej, a wieczorem wpadl do mnie. Jestem totalnie śpiąca i chyba zaraz sie walne na wyrko

Napisane przez kittykat

Kochana miałam ten sam problem więc na pocieszenie powiem Ci, że z wiekiem to powoli mija... tylko nie dopóść do blizn, bo będzie Ci buźkę szpeciło przez długi czas szpeciło....jeśli mogę coś podpowiedzieć, to pamiętaj, że to jest w dużej mierze odzwierciedlenie stanu Twojego organizmu (szczególnie wątroby i jelit) wiec trzeba dbać o oczyszcznie.....
mam nadzieję, że Twoje nowe tabletki zadziałają i już niedlugo będziesz z dumą nosek zadzierać

Jejkuu mam taka nadziejee... Ze wreeszcie to odejdzie na zawsze i nie bede miala problemow z cera! Co do tego oczyszczenia, to ktoregos dnia (a wlasnie! Jutro! To bedzie swietne na powrot do dbania o sylwetke) zrobie dzien oczyszczajacy i bede jadla same jablka. Akurat mam w domu duzo, wiec nie bedzie problemu!

Napisane przez Gugus007

Kobiety juz mi tak działa moja kuracja mimo tego ze mialam 2tyg spokoj od wszystkiego .. a mimo tegoze przytyłam niestety 2 kg cell nie urósł to jest piekne bo schodzi w dół

Jaa, super! Mojego tez malo jest, tylko stwierdzilam, ze musze koniecznie zaczac robic 8 minute buns, zeby podniesc posladki do gory. Chce miec takie uniesione piekne poslady mhmm

Napisane przez xXSweetestPoisonXx

borntoboogie no i nie zjadlam a tyle tego wczoraj zarli :O :O tylko sie pifka napilam bo juz nie wytrzymalam... jak mnie wczoraj tz wkurzyl to myslalam ze mu zeby wybije normalnie ide jesc sniadanko i na poranny jogging lece buziaczki dziewczynki papapa

Ja tez sobie wypilam piwko wczoraj. Ale kiedys czytalam, ze jesli wypijesz piwo (i nie idziesz od razu spac), to trzeba wypic dwie szklanki wody mineralnej, zeby organizm nie byl odwodniony i wtedy te kcal, ktore sa w piwie wydalisz jako energie. Nie wiem, czy to dobrze wytlumaczylam, ale jakos tak to bylo. Co Tz zrobil, ze Cie rozzloscil?

Napisane przez fuksjaa

a ja już po dawce siłowni dziś jestem. wczoraj TŻ mi powiedział, że już mi się świetnie rysują mięśnie na plecach. uwielbiam delikatnie umięśnione plecy, zawsze o takich marzyłam. i brzuch podobno też się modeluje i robi bardziej płaski.

jestem z siebie zadowolona.

od jutra dalej lekka dieta. właśnie, mooonia, zarzuć jakimś fajnym pomysłem na obiad.

WOW! To jest wlasnie bardzo motywujace, jak Tz zaczyna sam zauwazac i mowic o tych postepach. Moj np. autentycznie zaczal chwalic (a wrecz mozna powiedziec, ze sie zachwyca) moja pupe odkad zaczelam w ogole cwiczyc. Tez bym poszla na silownie, bo jakos dzis mi motywacji jakby przybylo, ale nie wiem, czy znajde czas na poczatku tego tygodnia

Napisane przez anniaa

czy ja wiem czy tylko tyle.
codziennie sie smaruje , masaz sobie robie, cwicze na przemienne trening siłowy / interwały , prowadze diete. chyba wiecej sie nie da

Aaa, to ostro pracujesz Ja zrozumialam, ze tylko sie smarujesz i dlatego tak napisalam

Napisane przez Putek 15

ohh ja wczoraj byłam na imprezce i napilam sie pifka i troszke wodki tak jak wszyscy i potem wszyscy byli wstawieni i kolega zwymiotowal na moje biale buty!!;d

obrzydlistwo:/

[fuksjaa]

Napisane przez borntoboogie

Jejkuu mam taka nadziejee... Ze wreeszcie to odejdzie na zawsze i nie bede miala problemow z cera! Co do tego oczyszczenia, to ktoregos dnia (a wlasnie! Jutro! To bedzie swietne na powrot do dbania o sylwetke) zrobie dzien oczyszczajacy i bede jadla same jablka. Akurat mam w domu duzo, wiec nie bedzie problemu!

WOW! To jest wlasnie bardzo motywujace, jak Tz zaczyna sam zauwazac i mowic o tych postepach. Moj np. autentycznie zaczal chwalic (a wrecz mozna powiedziec, ze sie zachwyca) moja pupe odkad zaczelam w ogole cwiczyc. Tez bym poszla na silownie, bo jakos dzis mi motywacji jakby przybylo, ale nie wiem, czy znajde czas na poczatku tego tygodnia

ja kiedyś miałam okropną cerę, ale od kiedy leczę się u dermatologa jest o niebo lepiej. jeszcze trochę i mam nadzieję na idealną cerę. postanowiłam sobie, że do przyszłych wakacji będę miała boskie ciało, bez cellulitu i idealną skórę.

[mmooonia]

Napisane przez fuksjaa

a ja już po dawce siłowni dziś jestem. wczoraj TŻ mi powiedział, że już mi się świetnie rysują mięśnie na plecach. uwielbiam delikatnie umięśnione plecy, zawsze o takich marzyłam. i brzuch podobno też się modeluje i robi bardziej płaski.

jestem z siebie zadowolona.

od jutra dalej lekka dieta. właśnie, mooonia, zarzuć jakimś fajnym pomysłem na obiad.

Widze dziewczyny ze same postepy u Was Bardzo mnie to cieszy, moze u mnie tez niedlugo bedzie widac jakies postepy. jak na razie wlasnie tez mi sie rysuja lapki i plecki ale z nogami i brzuszkiem ciezej bo troszke tluszczyku sie nabralo

Napisane przez borntoboogie

Jejkuu mam taka nadziejee... Ze wreeszcie to odejdzie na zawsze i nie bede miala problemow z cera! Co do tego oczyszczenia, to ktoregos dnia (a wlasnie! Jutro! To bedzie swietne na powrot do dbania o sylwetke) zrobie dzien oczyszczajacy i bede jadla same jablka. Akurat mam w domu duzo, wiec nie bedzie problemu!

Bedzie dobrze! I moze akurat zaczniesz od dzisiaj i motywacja wroci calkowicie

Jaa, super! Mojego tez malo jest, tylko stwierdzilam, ze musze koniecznie zaczac robic 8 minute buns, zeby podniesc posladki do gory. Chce miec takie uniesione piekne poslady mhmm

No takie uniesione posladki apetycznie wygladaja hehe tez o takie walcze na silowni

Ja tez sobie wypilam piwko wczoraj. Ale kiedys czytalam, ze jesli wypijesz piwo (i nie idziesz od razu spac), to trzeba wypic dwie szklanki wody mineralnej, zeby organizm nie byl odwodniony i wtedy te kcal, ktore sa w piwie wydalisz jako energie. Nie wiem, czy to dobrze wytlumaczylam, ale jakos tak to bylo. Co Tz zrobil, ze Cie rozzloscil?

Hehe ciekawe jak to z tym piwem i ta woda mineralna. zaraz trzeba poszukac :P

WOW! To jest wlasnie bardzo motywujace, jak Tz zaczyna sam zauwazac i mowic o tych postepach. Moj np. autentycznie zaczal chwalic (a wrecz mozna powiedziec, ze sie zachwyca) moja pupe odkad zaczelam w ogole cwiczyc. Tez bym poszla na silownie, bo jakos dzis mi motywacji jakby przybylo, ale nie wiem, czy znajde czas na poczatku tego tygodnia

Wykup karnet a ktoregos bliskiego dnia na pewno znajdziesz czas, jak nie dzisiaj to jutro i zaczniesz od jutra

Napisane przez fuksjaa

ja mam podobny cel - mieć świetne ciało - jędrne, smukłe, bez cellulitu, z zarysowanymi mięśniami

damy radę, w końcu to jeszcze 8 miesięcy.

No ja sobie nawet mowie ze mniej niz 8 bo tak to ciagle jest wytlumaczenie ze jeszcze czaaaaaaaaaas hehe Znaczy caly czas dzialam bo na silownie zaczelam regularnie chodzic ale cos mi sie masowac nie chce od jakiegos czasu :/ Ale tak mi sie marzy umiesnione cialko

co do TŻa, to ja całkiem niedawno (we wrześniu jakoś) miałam właśnie takie 'zmęczenie materiału'. wszystko było okej, ale bez fajerwerków. było tak normalnie. a mnie wydawało się, że już dzieje się z nami coś złego. zrobiliśmy sobie kilka dni przerwy, ale ja mu powiedziałam, że czuję jakyby coś się wypalało. i teraz jest super.

To chyba tez musze sobie zrobic mala przerwe.. moze akurat on na pare dni sluzbowo wyjedzie bo cos ostatnio tez jest ciagle "normalnie" ..


postanowiłam też zmienić trochę w swoim wyglądzie - jadę dziś wieczorem do mojego kumpla, który jest fryzjerem i ścinam trochę włosy + robię grzywkę. jak wrócę to relaksująca kąpiel z olejkami, peeling i maska na twarz, masaż ciałka. potem brązowienie twarzy i ciałka. może trzasnę sobie jakiś wzorek na paznokciach.

potrzebuję tego, bo ostatnio mam cholernie zły humor.

Nieraz fajnie jest zrobic taki "dzien dla siebie". Tu wloski, tu masaz, paznokietki i od razu jakos sie lepiej czlowiek czuje .

Napisane przez anniaa

oj tam nawet przy regularnych posiłkach jak sie ma na cos smaka to i tak jest duze prawdopodobieństwo , ze sie zje

No no, ja nie twierdze ze tak jest, ale nieraz dziewczyny pisaly ze jak sie ma dobrze diete ulozona to nie powinno sie miec takiego "glodu" na slodycze, ale wiadomo ze jak sie ma na cos ochote to nie ma mocnych hehe

Takze dziewczyny walczymy dalej !!

[Madzia000]

ja sie zalamałam.. nic mi nie pomaga... nie chce zniknac ten wstretny cellulit... nic a nic ;( ostatnio rozmawiałam z siostra i ona mowila ze tez zaciecie walczyla,,, ale na marne zastanawiam sie na endermologią... ale to takie drogie

[mmooonia]

Madzia a napisz wszystko co robilas zeby sie tego pozbyc i jak dlugo/czy regularnie kazda z tych rzeczy ? Moze cos pomozemy

[fuksjaa]

Napisane przez Madzia000

ja sie zalamałam.. nic mi nie pomaga... nie chce zniknac ten wstretny cellulit... nic a nic ;( ostatnio rozmawiałam z siostra i ona mowila ze tez zaciecie walczyla,,, ale na marne zastanawiam sie na endermologią... ale to takie drogie

właśnie, napisz co robisz/robiłaś i przez jaki okres czasu.
może jakośpomożemy, doradzimy coś odpowiedniego. i nie ma mowy o żadnym poddawaniu się!

[borntoboogie]

Kochane, zaczęłam dziś, jak już mówiłam od dnia oczyszczania, bo znów lekko mi się matabolizm pogorszył, jutro już zacznę starać się jeść jak wg. diety (białko na kolacje itd...). Dziś saaame jabłka, narazie mi jeszcze nie zbrzydły, ale pewnie po tym dniu tak będzie Niedługo jadę się zapisać na prawkooo Dzisiaj u mnie taki piękny dzień! Nie wiem, ale chyba jest lepiej z moją motywacją. Macie rację, mamy 8 miesięcy i trzeba to wykorzystać. Teraz możemy powolutku, spokojnie dbać o dietę i ćwiczyć i równomiernie tracić tłuszczyk. A nie - jak w czerwcu nagle się budzimy i na łeb, na szyję nagle nam się przypomina, że coś by się przydało z ciałkiem zrobić... Teraz z resztą, skoro mamy tak dużo czasu, to małe potknięcia nie będą tragedią, bo nie wpłyną na ogólny osiągnięty sukces (KTÓRY OSIĄGNIEMY WSZYSTKIE NA LATO!). Takze najwazniejszy optymizm
Moniu kochana, ja mam siłownie praktycznie za darmo, ale muszę kawałek dojechać do niej, a na pocztku tego tygodnia będzie ciężko, bo oprócz szkoły mam wyjątkowo dużo spraw na mieście po szkole do załatwienia, w środe prawie cały dzień będę poza Wrocławiem, w czwartek po szkole do pracy... Zostaje piątek. Mam nadzieje, że w piatek mi sie uda! A jeszcze w to wszystko musze wsadzic gdzies (no wlasnie, gdzie?!) nauke... Ale nie ma co narzekac, pięknie jest
Buziaki Słonka Bardzo baaardzo Wam za wszystko dziękuję

[mmooonia]

Aaa to sobie spokojnie pozalatwiaj sprawy i zacznij silownie od piatku jakos to poupychasz ladnie w plan i bedziesz chodzic Ja tez upycham albo przed zajeciami, albo po, jednego dnia to nawet w przerwie a dodatkowo ide w sobote bo wtedy mam caly wolny dzien nieraz jest to meczace i ledwo wracam do domu ale nie mam zamiaru sie poddac , bo sie wkrecilam i uwielbiam to

[Putek 15]

co do siłowni to mam w domku ale i tak nie ćwiczę bo mi się nie chce i nie mam czasu...:/

[Tancerka Pl]

Moj wrog nr 1 powrocil

[anniaa]

Napisane przez Putek 15

co do siłowni to mam w domku ale i tak nie ćwiczę bo mi się nie chce i nie mam czasu...:/

czas sie zawsze znajdzie tez tak mówiłam a codziennie czas znajduje.

[Madzia000]

Napisane przez mmooonia

Madzia a napisz wszystko co robilas zeby sie tego pozbyc i jak dlugo/czy regularnie kazda z tych rzeczy ? Moze cos pomozemy

Napisane przez fuksjaa

właśnie, napisz co robisz/robiłaś i przez jaki okres czasu.
może jakośpomożemy, doradzimy coś odpowiedniego. i nie ma mowy o żadnym poddawaniu się!

no wiec walke zaczelam ok 2 miesiące temu, nie zawsze było to regularnie, ale bardzooo sie starałam...
1) jadlam 3-4 razy dziennie o tych samych porach dnia, bardzo ograniczyłam tluste potrawy i fastfoody (no może raz na 2 tyg zjadlam kebaba ;p ) słodycze staralam sie zastapic jakims owocem, jogurtem naturalnym etc.
2) ćwiczyłam (starałam się codziennie) 8 minut legs... z 8 minut abs i 8 minut buns szło gorzej a raczej wogóle nie szło... chociaż mam je w podpisie
3) co kilka dni (ok 2) masaż chińskimi bańkami na oliwce + prysznic zimno + ciepło + masaż syrenką
4) wmasowywanie serum antyccelulitowego 3D- to chłodzące
5) chodząc starałam sie wciągać brzuch

nooi za nic nie udało mi się wygonić tego dziadostwa co robie zle;(? czy to moze taka juz "moja uroda" ?
Niedosyć że moje nogi i pośladki są takie galaretkowate to jeszcze ten cellulit
poddałam sie wlasnie zjadłam z 10 ciastek buu

[mmooonia]

Napisane przez Madzia000

no wiec walke zaczelam ok 2 miesiące temu, nie zawsze było to regularnie, ale bardzooo sie starałam...
1) jadlam 3-4 razy dziennie o tych samych porach dnia, bardzo ograniczyłam tluste potrawy i fastfoody (no może raz na 2 tyg zjadlam kebaba ;p ) słodycze staralam sie zastapic jakims owocem, jogurtem naturalnym etc.
2) ćwiczyłam (starałam się codziennie) 8 minut legs... z 8 minut abs i 8 minut buns szło gorzej a raczej wogóle nie szło... chociaż mam je w podpisie
3) co kilka dni (ok 2) masaż chińskimi bańkami na oliwce + prysznic zimno + ciepło + masaż syrenką
4) wmasowywanie serum antyccelulitowego 3D- to chłodzące
5) chodząc starałam sie wciągać brzuch

nooi za nic nie udało mi się wygonić tego dziadostwa co robie zle;(? czy to moze taka juz "moja uroda" ?
Niedosyć że moje nogi i pośladki są takie galaretkowate to jeszcze ten cellulit
poddałam sie wlasnie zjadłam z 10 ciastek buu

1) 3-4 razy .. maalo wychodzi co najmniej 5 posilkow dziennie a jeszcze jak ktos wczesnie wstaje a pozno sie kladzie spac to nawet 6 .. no i niestety jest wazne tez co sie je a nie tylko ograniczenie niektorych rzeczy.. to powinny byc pelnowartosciowe posilki

2) No niestety cwiczenia to jest bardzo bardzo wazna sprawa przy zwalczaniu cell. 8 minut legs to troche malo. Jak dla mnie nie ma nic lepszego niz typowo silowe cwiczenia , ale jezeli nie lubisz to sie nie zmuszaj a znajdz jakas inna aktywnosc. bieganie, plywanie, rower, rolki itp. I wtedy do tego mozesz robic 8 minut legs, buns..

3) prysznic cieplo zimny i masaze jak najbardziej na plus - ujedrniaja skore. Moze jeszcze za szybko na efekty ale sama skora na pewno jest bardziej napieta

4) takie kremy niestety na niektorych w ogole nie dzialaja :/ dla niektorych sa uzupelnieniem innych rzeczy , najwazniejszy jest masaz przy wsmarowywaniu no ale niektorym pomagaja wiec nie mowimy im calkowicie nie

Madzia nie mozesz sie poddawac!! Jak na moje oko za malo cwiczen. Sprobuj troche to zmodyfikowac. Moze jak nie masz mozliwosci pojsc na razie na silownie to pocwicz w domu, mozesz robic przysiady (bardzo dobrze wplywaja na wyglad posladkow) , wykroki , do tego niektore cwiczenia z 8 minut buns, legs. Poskladaj sobie to w taki maly trening i wykonuj co 2 dzien . Do tego doloz jakies aeroby .
Nie porzucaj prysznicy, masazy, kremow bo to nie szkodzi a na pewno cos pomoze
Zobaczysz ze jeszcze sie cell ruszy! Ja tez mialam teraz taka chwile zalamania bo walczylam, troche mi zeszlo a po wakacjach wszystko wrocilo :/ ale walcze bo wierze ze dam rade! i Ty tez dasz rade!
A bierzesz tabletki antykoncepcyjne? Bo z nimi tez ciezej sie tego ustrojstwa pozbyc niestety niektorym szybciej i latwiej to idzie, niektorzy sie musza dluzej nameczyc ale wszystkie mozemy osiagnac sukces

Uff ale sie rozpisalam :P

[Madzia000]

Napisane przez mmooonia

1) 3-4 razy .. maalo wychodzi co najmniej 5 posilkow dziennie a jeszcze jak ktos wczesnie wstaje a pozno sie kladzie spac to nawet 6 .. no i niestety jest wazne tez co sie je a nie tylko ograniczenie niektorych rzeczy.. to powinny byc pelnowartosciowe posilki

2) No niestety cwiczenia to jest bardzo bardzo wazna sprawa przy zwalczaniu cell. 8 minut legs to troche malo. Jak dla mnie nie ma nic lepszego niz typowo silowe cwiczenia , ale jezeli nie lubisz to sie nie zmuszaj a znajdz jakas inna aktywnosc. bieganie, plywanie, rower, rolki itp. I wtedy do tego mozesz robic 8 minut legs, buns..

3) prysznic cieplo zimny i masaze jak najbardziej na plus - ujedrniaja skore. Moze jeszcze za szybko na efekty ale sama skora na pewno jest bardziej napieta

4) takie kremy niestety na niektorych w ogole nie dzialaja :/ dla niektorych sa uzupelnieniem innych rzeczy , najwazniejszy jest masaz przy wsmarowywaniu no ale niektorym pomagaja wiec nie mowimy im calkowicie nie

Madzia nie mozesz sie poddawac!! Jak na moje oko za malo cwiczen. Sprobuj troche to zmodyfikowac. Moze jak nie masz mozliwosci pojsc na razie na silownie to pocwicz w domu, mozesz robic przysiady (bardzo dobrze wplywaja na wyglad posladkow) , wykroki , do tego niektore cwiczenia z 8 minut buns, legs. Poskladaj sobie to w taki maly trening i wykonuj co 2 dzien . Do tego doloz jakies aeroby .
Nie porzucaj prysznicy, masazy, kremow bo to nie szkodzi a na pewno cos pomoze
Zobaczysz ze jeszcze sie cell ruszy! Ja tez mialam teraz taka chwile zalamania bo walczylam, troche mi zeszlo a po wakacjach wszystko wrocilo :/ ale walcze bo wierze ze dam rade! i Ty tez dasz rade!
A bierzesz tabletki antykoncepcyjne? Bo z nimi tez ciezej sie tego ustrojstwa pozbyc niestety niektorym szybciej i latwiej to idzie, niektorzy sie musza dluzej nameczyc ale wszystkie mozemy osiagnac sukces

Uff ale sie rozpisalam :P

kurcze faktycznie sie rozpisałas dzieki wielkie na poczatku za wszystkie rady

1) tym jedzeniem to chyba wszystko nadrabniam nie umiem gotowac wiec jem (nie wszystko) to co mama ugotuje na sniadanie jakas jajecznica...
w pracy jem ok 10 jabłko, ok 13 kanapke, ok 16 drugie jabłko, noi po powrocie jakis obiad który juz czesto robi za moja kolacje... bo pozniej ( po 18) staram się nie jeść juz jakis ciezkich rzeczy... ostatnio to jak przyjzałam sie swojemu jadłospisowi to wywaliłam oczy jak mało wartosciowych rzeczy jem ;/ prawie wogole nabiału, mało witaminek... chyba sobie kupie jakis zestaw witamin bo sie cos ogolnie zle czuje ostatnio
aha i zaczelam pic wstrętną czerwoną herbate prasowana, ale chyba wymienie ja na jakas czerwona ale aromatyzowana w torebkach tylko czy działanie bedzie takie samo

2) co do ćwiczen to moze i faktycznie mało, ale albo nie mam siły po całym dniu, albo poprostu nie mam czasu, na bieganie czy rower tym bardziej wprowadzam teraz droge na nogach do pracy( nie autobusem) dobre i te pol godziny szybkiego chodu
wczoraj po napisaniu tego wszystkiego wkurzyłam się i zrobiłam 8 minut legs + 8 minut abs (bo mi cos brzuch zwiodczał ;/ i tez wychodzi na nim cell ;( ) + troche steperka (bo chce sobie jednak umięśnić te moje długie galarety :[ (marze o takich fajnych umięsnionych kolankach ) i jeszcze by mi się mogło gdzies rowerek wcisnąc...
wsumie nie narzekam na duza otyłosc bo mam 174 cm wzrostu i warze 61 kg (chciałabym zejsc do 57 ale sie nie udaje...)

3) oo taak skóra jest jak najbardziej napięta, prysznic stosuje tylko po masażu bańką chinska jak skóra jest super rozgrzana- inaczej w zyciu nie potraktowałabym sie zimna woda a i tak trwa on 1-2 minutki bo mam trzęsiawkę z zimna haha:P

4) mimo wszystko będę wklepywać bo jak wyjde z prysznicu skóra jest taka wiotka, jak posmaruję sie tymi balsamami antycell skórka jest taka fajowa chyba sie skusze na gariera roll-on bo kiedys mi pomagał... a nie działa tak bardzo chłodząco jak eveline (brr)

kurcze ogólnie to jestem wielkim leniem, nie mam kiedy tego wszystkiego robic:
- 8 h pracy
- weekend (pt, sob, niedz.): na studiach
- po pracy nauka
- noi TZ
tak wiec te wszystkie zabiegi i cwiczenia robie juz na śpiaco ok 23
chyba bede robic tak ze co drugi dzien zabiegi antycell a pozniej nauka... a w te wolne dni tz, zobaczymy czy wyjdzie i czy dobrze zrobi to mojemu Panu C jesli bede robic 1 dniowe przerwy

tabletek anty nigdy nei brałam, ale zacznę od ok 25 tego miesiąca... nawet mnie nie strasz ze wtedy bedzie jeszcze gorzej !
chyba bede codziennie ta Twoja wypowiedz czytała bo juz nawet zmiana avatara mi nie pomogła (a miała działac motywująco hm)
dzieki jeszcze raz! trzymaj się

[Orianna]

Sprawdzone przeze mnie i kolezanki - aerobik w wodzie. Nis tak cialka nie ujedrnia. Polecane zwlaszcza dla kobitek z "wieksza wypornoscia" bo nie obciaza stawow.

[axelka]

ja sie przylacze od dzis.
Bo od talbetek Ce mnie nawiedzil ,
plan jest taki ze koniec slodyczy czipsow i coli
coodziennie ( 2 razy)smarowanie kremem ant avonu
picie duzo duzo wody
tylko nie wiem jakie cwiczenia .. moze cos polecicie ?
nie mam zbyt duzo czasu , wiec silownia i basen puki co odpadaja
lepiej cos co mozna przed snem wykonac

buziaczki i powodzenia

[anniaa]

a ja mam pytanko czy da sie zlikwidowac całkowicie cellulites np na pupie ?

[zielonamorelka]

Napisane przez axelka

ja sie przylacze od dzis.
Bo od talbetek Ce mnie nawiedzil ,
plan jest taki ze koniec slodyczy czipsow i coli
coodziennie ( 2 razy)smarowanie kremem ant avonu
picie duzo duzo wody
tylko nie wiem jakie cwiczenia .. moze cos polecicie ?
nie mam zbyt duzo czasu , wiec silownia i basen puki co odpadaja
lepiej cos co mozna przed snem wykonac

buziaczki i powodzenia

no to moze 8 min biuns lub legs.wpisz sobie na youtube to ci wyskocza te cwiczenia szybkie i skuteczne

[mmooonia]

Napisane przez Madzia000

kurcze faktycznie sie rozpisałas dzieki wielkie na poczatku za wszystkie rady

1) tym jedzeniem to chyba wszystko nadrabniam nie umiem gotowac wiec jem (nie wszystko) to co mama ugotuje na sniadanie jakas jajecznica...
w pracy jem ok 10 jabłko, ok 13 kanapke, ok 16 drugie jabłko, noi po powrocie jakis obiad który juz czesto robi za moja kolacje... bo pozniej ( po 18) staram się nie jeść juz jakis ciezkich rzeczy... ostatnio to jak przyjzałam sie swojemu jadłospisowi to wywaliłam oczy jak mało wartosciowych rzeczy jem ;/ prawie wogole nabiału, mało witaminek... chyba sobie kupie jakis zestaw witamin bo sie cos ogolnie zle czuje ostatnio
aha i zaczelam pic wstrętną czerwoną herbate prasowana, ale chyba wymienie ja na jakas czerwona ale aromatyzowana w torebkach tylko czy działanie bedzie takie samo

2) co do ćwiczen to moze i faktycznie mało, ale albo nie mam siły po całym dniu, albo poprostu nie mam czasu, na bieganie czy rower tym bardziej wprowadzam teraz droge na nogach do pracy( nie autobusem) dobre i te pol godziny szybkiego chodu
wczoraj po napisaniu tego wszystkiego wkurzyłam się i zrobiłam 8 minut legs + 8 minut abs (bo mi cos brzuch zwiodczał ;/ i tez wychodzi na nim cell ;( ) + troche steperka (bo chce sobie jednak umięśnić te moje długie galarety :[ (marze o takich fajnych umięsnionych kolankach ) i jeszcze by mi się mogło gdzies rowerek wcisnąc...
wsumie nie narzekam na duza otyłosc bo mam 174 cm wzrostu i warze 61 kg (chciałabym zejsc do 57 ale sie nie udaje...)


kurcze ogólnie to jestem wielkim leniem, nie mam kiedy tego wszystkiego robic:
- 8 h pracy
- weekend (pt, sob, niedz.): na studiach
- po pracy nauka
- noi TZ
tak wiec te wszystkie zabiegi i cwiczenia robie juz na śpiaco ok 23
chyba bede robic tak ze co drugi dzien zabiegi antycell a pozniej nauka... a w te wolne dni tz, zobaczymy czy wyjdzie i czy dobrze zrobi to mojemu Panu C jesli bede robic 1 dniowe przerwy

tabletek anty nigdy nei brałam, ale zacznę od ok 25 tego miesiąca... nawet mnie nie strasz ze wtedy bedzie jeszcze gorzej !
chyba bede codziennie ta Twoja wypowiedz czytała bo juz nawet zmiana avatara mi nie pomogła (a miała działac motywująco hm)
dzieki jeszcze raz! trzymaj się

1) no postaraj sie te posilki jakos lepiej komponowac, bo niestety jablko to nie jest nawet posilek :/ moze sprobuj sobie brac jakas salatke, kawalki kurczaka, rybke, tunczyka.. nie wiem co tam lubisz
a jajecznica na sniadanie to moim zdaniem dobry pomysl - sama to uwielbiam
co do dzialania czerwonej herbaty to sie nie wypowiem bo nie orientuje sie w tym, ale za duzo jej nie wolno pic na pewno
Aha i pamietaj o kolacji tylko typowo bialkowej, nie chodzi o to zeby ona nie byla "ciezka" wazne aby byla praktycznie czysto bialkowa

2) rozumiem ze nie masz czasu i jestes zmeczona, dlatego nie rob nic na sile, najlepiej staraj sie to jakos delikatnie wpasowac zeby sie za szybko nie zniechecic postaraj sie chociaz te 8 minute robic czy wlasnie chodzic do pracy na pieszo. Z czasem moze sie znajdzie gdzies troche wiecej wolnego czasu albo sie okaze ze jednak mozna cos inaczej rozplanowac i nawet chwila na basen czy na silownie sie znajdzie zawsze to jest tez oderwanie od ciaglego latania, pracy itp.

Mozesz robic to wszystko co drugi dzien a najwyzej nieraz podczas nauki mozesz wskoczyc na stepperek

Co do tabletek..
niektorym sie pogarsza stan cellulitu (jak bralam jedne tabletki to bylo ok, ale zmienilam na inne i zadzialaly one na mnie tragicznie, w ciagu dwoch miesiecy mialam tak opuchniete nogi i z kazdej strony cellulit ze je odstawilam (oczywiscie nie tylko z tego powodu), niektorzy nie zauwazaja pogorszenia, ale ogolnie ciezej jest sie cellulitu pozbyc biorac juz hormony (przynajmniej tak twierdzi wiekszosc dziewczyn ktore biora tabletki, statystycznie nie wiem bo az tak sie tym nie interesowalam hehe). Ale nie ma rzeczy niemozliwych

Ja na motywacje ustawilam sobie tapete z roznymi zdjeciami Chicken Tuna [ona jest dla mnie naprawde niesamowita ] , ale co jakis czas zmieniam tapetki zeby odswiezyc umysl

Napisane przez anniaa

a ja mam pytanko czy da sie zlikwidowac całkowicie cellulites np na pupie ?

Mam taka nadzieje jak juz wyzej pisalam chyba nie ma rzeczy niemozliwych jesli chodzi o cellulit [nie cellulitis] hehe musi sie dac go pozbyc poza tym dziewczyny juz kiedys pisaly ze udalo im sie pozbyc tego do tego stopnia ze bylo widac dopiero po scisnieciu wiec mysle ze calkowicie tez sie da

[Dog-Rose]

Napisane przez anniaa

a ja mam pytanko czy da sie zlikwidowac całkowicie cellulites np na pupie ?

da sie Ja juz nawet po scisnieciu go nie widze Wszystko co stosuje opisalam pare stron wczesniej

[borntoboogie]

Napisane przez mmooonia

Aaa to sobie spokojnie pozalatwiaj sprawy i zacznij silownie od piatku jakos to poupychasz ladnie w plan i bedziesz chodzic Ja tez upycham albo przed zajeciami, albo po, jednego dnia to nawet w przerwie a dodatkowo ide w sobote bo wtedy mam caly wolny dzien nieraz jest to meczace i ledwo wracam do domu ale nie mam zamiaru sie poddac , bo sie wkrecilam i uwielbiam to

no tak to niestety musi wygladac, na szczescie wydaje mi się, że piątek wreszcie będzie trochę lżejszy i się wybiorę na siłkę, bo strasznie bym już chciała poćwiczyć, a nie mam jak po prostu

Napisane przez Tancerka Pl

Moj wrog nr 1 powrocil

Powracaj do walki Tancerka

Napisane przez axelka

ja sie przylacze od dzis.
Bo od talbetek Ce mnie nawiedzil ,
plan jest taki ze koniec slodyczy czipsow i coli
coodziennie ( 2 razy)smarowanie kremem ant avonu
picie duzo duzo wody
tylko nie wiem jakie cwiczenia .. moze cos polecicie ?
nie mam zbyt duzo czasu , wiec silownia i basen puki co odpadaja
lepiej cos co mozna przed snem wykonac

buziaczki i powodzenia

Hej Myślę, że ćwiczenia krótko przed snem nie są dobrym pomysłem, bo pobudzają i możesz mieć później problemy z zaśnięciem! Lepiej wstać troszkę wcześniej niż zwykle i wtedy poćwiczyć, pamiętaj tylko, żeby na pusty żołądek nie ćwiczyć siłowych (czyli m. in. wszystkie 8 minute) i długo aerobów. Za to nie jest chyba złym pomysłem poskakać 5 minut na skakance zaraz po przebudzeniu, albo pójść pobiegać na 15 minut (co u mnie niestety nie wchodzi zimą w grę, bo chodźbym się nie wiem jak ciepło ubrała - zawsze po takim biegu mam gwarantowane przeziębienie).

Aniołki moje Muszę się pochwalić, że wczoraj zrobiłam sobie piękne oczyszczanie i wytrzymałam bez żadnych problemów. Dzisiaj nie jadłam nic słodkiego i nie podjadałam, ani nic z tych rzeczy! I tu uwaga - leży przede mną pół czekolady, które mama (jak to zwykle bywało) zostawiła dla mnie iiii... Tak sobie leży i nie zamierza trafić do mojego żołądka Hehe Znowu dziś miałam dwie godziny teorii na prawko, w ogóle pół dnia latałam po mieście i załatwiałam różne sprawy, ale jestem zadowolona, że wszystko się udało zrobić Buziakiiii

[xXSweetestPoisonXx]

borntoboogie dziewczyno szalejesz ja dzis bez słodyczy i calej reszty za to zaliczone około 200 brzuszkow i rozciagania z 15 minutek. Chodzę na samoobrone i taki wycisk jest ze ledwo sie ruszam :P ale o to chodzi. czuje jak pracują mi miesnie brzucha i rak oraz lydki ( jest konkretna rozgrzewka ) a boczki bola taaak bardzo jutro 2 h siatki i 2 h kosza.. o chyba mnie skręci buziaki dziewczynki a cell pozostał mi teraz na udach a na pupie jakos go mniej

[axelka]

niestety puki co nie moge obczaic tych 8 min. bo nie jestem u siebie i nie moge tu filmikow wlaczac bo jest jakis filtr wlaczony:P
ale jak tylko bede w Polsce na chwile to to zobacze :P

[mmooonia]

Napisane przez Tancerka Pl

Moj wrog nr 1 powrocil

Ojj jakos przegapilam Twoj post, przepraszam
Wracaj do walki wracaj bo pozniej bedzie gorzej .. Przestalas cwiczyc ze wrocil czy jak to sie stalo ?
Chodz walczyc znowu z nami, moze teraz szybciej przyjda Ci efekty

Napisane przez borntoboogie

Aniołki moje Muszę się pochwalić, że wczoraj zrobiłam sobie piękne oczyszczanie i wytrzymałam bez żadnych problemów. Dzisiaj nie jadłam nic słodkiego i nie podjadałam, ani nic z tych rzeczy! I tu uwaga - leży przede mną pół czekolady, które mama (jak to zwykle bywało) zostawiła dla mnie iiii... Tak sobie leży i nie zamierza trafić do mojego żołądka Hehe Znowu dziś miałam dwie godziny teorii na prawko, w ogóle pół dnia latałam po mieście i załatwiałam różne sprawy, ale jestem zadowolona, że wszystko się udało zrobić Buziakiiii

No to brawo! Dobrze ze oczyszczanie dobrze poszlo
I gratuluje z ta czekolada bo ja od paru dni mialam w domu tak pyszna czekolade [mialAM bo wlasnie zjadlam ostatni kawalek :P ale nie moglam sie powstrzymac hehe] . Czasem musze zjesc cos slodkiego bo mi czekolada naprawde dodaje energii nieraz, ale przez ostatnie pare dni jem za duzo :/ ale teraz mowie stop na jakis czas

Napisane przez xXSweetestPoisonXx

borntoboogie dziewczyno szalejesz ja dzis bez słodyczy i calej reszty za to zaliczone około 200 brzuszkow i rozciagania z 15 minutek. Chodzę na samoobrone i taki wycisk jest ze ledwo sie ruszam :P ale o to chodzi. czuje jak pracują mi miesnie brzucha i rak oraz lydki ( jest konkretna rozgrzewka ) a boczki bola taaak bardzo jutro 2 h siatki i 2 h kosza.. o chyba mnie skręci buziaki dziewczynki a cell pozostał mi teraz na udach a na pupie jakos go mniej

oo samoobrona ja chcialam na walki, ale nie mialabym juz gdzie tego wcisnac .

Ja ciagle aktywnie [pon-silownia, wt-silownia, sr-basen, czw-silownia, piatek wolne , sob-silownia ,nd-basen] . Powoli efekty widze w zmianie wygladu ciala ale do pozbycia sie cellulitu to jeszcze troche brakuje :/

P.s. O a mi sie wydawalo ze szybciej zejdzie z ud hehe ale moze u kazdego inaczej :P

[wegeta22]

Od dzisiaj zaczynam walke z tym paskudstwem Prosze o wielką motywacje, bo nie mam silnej woli a bardzo chce sie w końcu pozbyc cellulitu! buziaki