Fajnych facetów już nie ma...

[lekter]

Napisane przez lexie

Ale użyłeś słów "dla kobiet zasadniczą i podstawową cechą u mężczyzny, którą stawiają na pierwszym miejscu jest wygląd zewnętrzny"

Używając takich słów chciałem dosadniej określić to, że w procesie zakochiwania się cechy wyglądu mają większe znaczenie niż cechy osobowości. Nie jest to jakaś ogromna różnica ale jest. Na marginesie słowa "zasadniczą i podstawową" nie można zastąpić słowami "zawsze i wszędzie"

[Wyrak]

Lekter - ale stwierdzenie, ze kobiety zwracaja tez uwage na wyglad, szczegolnie na poczatku, dla mnie jakims odkryciem epokowym nie jest...

[Hannnka]

Ja niestey tez jestem singlem, tak sie jakos nieszczescliwie złozyło.Hmm a moze szczęśliwie? kto wie...bo z jednej strony moge sobie jeszcze powybiuerać w facetach a z drugiej strony fajnie jest mieć kogoś tak na stałe.
A co do tematu wątku, nie wiem czy są czy nie ma, ale ja zawsze trafiałam na tych nieodpowiednich(tak mi sie bynajmniej wydaje) bo albo po kilku dniach od poznania przestał sie odzywać, albo jak juz coś zaiskrzyło to sie okazywało ze leci na kilka frontow itp...mam pecha chyba,cóż...narazie ciesze sie ''wolnością'' i korzystam z niej (wiadomo o co chodzi) Pozdrawiam wszystkie samotne

[homme]

A może to fajnych dziewczyn już nie ma? Może to Wy robicie czasem coś źle?

Sory ale jak widzę kobietę, która klnie i to niekoniecznie jak szewc to przekaz jest jasny - nie ma nic do powiedzenia.
Gdy widzę kobietę zadbaną ale mimo to z papierosem, przekaz - nie dba o siebie (o cerę, zęby, ZDROWIE). Nie jednej mojej znajomej zmienił się przez to głos .

Mógłbym tu napisać dużo więcej na ten temat, tylko po co? To są dwie rzeczy, które mnie osobiście najbardziej odpychają.

I mimo, że napiszecie, że wcale tak nie jest, spróbujecie to sobie jakoś wytłumaczyć, że przesadzam.. że to nie Ty.. uogólniam.. coś sobie uroiłem.. czy jakkolwiek inaczej, wielu facetów tak na to patrzy.

Uwielbiamy Was dziewczyny, więc dajcie mi/nam szansę się znaleźć i nie zawężajcie kręgu poszukiwań do 30%.
Pozdrawiam
(I nie mówię tu, że z facetami jest wszystko w porządku, bo często nie jest.)

[kiiiciiia]

a kiedy byli fajni? Jak keidys my bylysmy czyms do pomiatania a oni panami?
Czym moze byli by fajni gdyby spelniali kazda nasza zachcianke nie myslac o sobie?
Sa fajni faceci i są gorsi tak jak my zreszta

[Cay]

Witam wszystkich
Zaczęłam czytać ten obszerny topic ale po -nastej stronie zrezygnowałam

Jestem singlem, co jest dla mnie nową sytuacją i ciągle nie umiem się do niej przyzwyczaić...
Fajni faceci? Są.
Sama takiego miałam - Chodzący-Prawie-Ideał. Wiadomo, wady miał, ale w pełni zaakceptowalne... i lepszego faceta sobie nie mogłam wymarzyć - inteligentny, pracowity, przystojny, wrażliwy, uczuciowy, wierny i lojalny (także wobec przyjaciół), a jego kobieta jest dla niego najważniejsza i poświęca się jej w całości... czuły, kochany, troskliwy, myślał tylko o mnie, o tym, żeby mi było dobrze...
Myślałam, że ma tak jak ja. Jak kocha to na zabój. I jedynym lekarstwem na jedną miłość jest kolejna... Okazało się, ze był w stanie się odkochać, będąc ze mną w związku... Myślałam, że to może moja wina. Stwierdził, że absolutnie - że wina leży tylko w jego głowie...
I zostawił mnie w stanie kompletnej rozsypki, zburzył mój świat, odebrał sens mojemu życiu.. Gdyby dał mi powód do znienawidzenia chętnie bym to zrobiła. Byłoby mi łatwiej... Ale on jest tak cudownym facetem, że ja nie umiem się na niego gniewać i mieć nawet do niego żalu o to, że mnie zostawił...
Szkoda tylko, że już mnie nie kocha - z niewiadomych dla mnie przyczyn...
Są chwile, że myślę, że fajnych facetów nie ma. Ale od razu przypomina mi się On. Fajny facet. Któremu pozwoliłam odejść...
I coś czuję, że kolejnego nie znajdę, bo podświadomie każdego potencjalnego kandydata będę porównywać do Niego. A niewielu byłoby w stanie dorównać...

Pozdrawiam wszystkich fajnych facetów
...i fajne dziewczyny też

[netsi000]

Kochane kobietki a ja uważam że na każdą gdzies czeka ten jedyny, nie szukajcie ich, oni sami was znajdą...

[Flofferek]

taaa tylko kiedy, w wieku 50 lat? mnie to przeraza. ostatnio zawiodlam sie na kims, nie spodziewalam sie, ze mozna okazac sie takim chamem i tchorzem no coz..

[Plastulla]

Zgadzam sie z koleżanką wyzej, strasznie sie zawiodłam...

[Kwas]

Ja jestem fajny tylko mam problem w pokazaniu i przekazaniu tego kobiecie.

[myszeczka00]

Ja natomiast czuje, ze on chce mnie wystawic do wiatru....
Zobaczymy co mu w glowie siedzi Jesli dojdzie do spotkania..

Ja to nie mam szczescia w milosci wiec powinnam zgarniac nagrody LOTTO

[99GirlOoo99]

nie ma albo to ja przyciągam samych dup*ków =//

ale trzeba wierzyc w to , że los mi kiedys wynagrodzi te cierpienia i postawi na mojej drodze chłopaka, miłego ,czułego, zakochanego i wpatrzonego we mnie, który bedzie miał honor i odwage ..

bredze bo jestem juz po ale co ,pomarzyc zawsze można xdd

[ahinsa]

Napisane przez Cay

Fajni faceci? Są.
Sama takiego miałam - Chodzący-Prawie-Ideał. (...) lepszego faceta sobie nie mogłam wymarzyć - inteligentny, pracowity, przystojny, wrażliwy, uczuciowy, wierny i lojalny (także wobec przyjaciół), a jego kobieta jest dla niego najważniejsza i poświęca się jej w całości... czuły, kochany, troskliwy, myślał tylko o mnie, o tym, żeby mi było dobrze...

Albo jesteś krótko po rozstaniu, albo to była twoja pierwsza miłość, albo po prostu juz tak masz, że go idealizujesz

Napisane przez Cay

Myślałam, że ma tak jak ja. Jak kocha to na zabój. I jedynym lekarstwem na jedną miłość jest kolejna...

Trochę jakby nie załapałam z tą kolejną miłością. Że co, że innej nie miał?

Napisane przez Cay

I zostawił mnie w stanie kompletnej rozsypki, zburzył mój świat, odebrał sens mojemu życiu.. Gdyby dał mi powód do znienawidzenia chętnie bym to zrobiła. Byłoby mi łatwiej... Ale on jest tak cudownym facetem, że ja nie umiem się na niego gniewać i mieć nawet do niego żalu o to, że mnie zostawił...
Szkoda tylko, że już mnie nie kocha

Zlepek "odebrał sens mojemu życiu" i "jest cudowny, nie umiem go znienawidzić" jest dla mnie nie do przełknięcia.
Staram sie zrozumieć, dlaczego budujesz mu ten piekny pomnik, ale przychodzi mi to z trudem...

Napisane przez Cay

I coś czuję, że kolejnego nie znajdę, bo podświadomie każdego potencjalnego kandydata będę porównywać do Niego. A niewielu byłoby w stanie dorównać...

A jakby sie znalazł ktoś lepszy? I, jednocześnie, tamten okazał by się nie-taki-fajny jak sie wydawać mogło?

[Cay]

.

[allchemiczka]

Napisane przez homme

A może to fajnych dziewczyn już nie ma? Może to Wy robicie czasem coś źle?

Sory ale jak widzę kobietę, która klnie i to niekoniecznie jak szewc to przekaz jest jasny - nie ma nic do powiedzenia.
Gdy widzę kobietę zadbaną ale mimo to z papierosem, przekaz - nie dba o siebie (o cerę, zęby, ZDROWIE). Nie jednej mojej znajomej zmienił się przez to głos .

Mógłbym tu napisać dużo więcej na ten temat, tylko po co? To są dwie rzeczy, które mnie osobiście najbardziej odpychają.

I mimo, że napiszecie, że wcale tak nie jest, spróbujecie to sobie jakoś wytłumaczyć, że przesadzam.. że to nie Ty.. uogólniam.. coś sobie uroiłem.. czy jakkolwiek inaczej, wielu facetów tak na to patrzy.

Uwielbiamy Was dziewczyny, więc dajcie mi/nam szansę się znaleźć i nie zawężajcie kręgu poszukiwań do 30%.
Pozdrawiam
(I nie mówię tu, że z facetami jest wszystko w porządku, bo często nie jest.)

A moim zdaniem faceci lubią takie z papierosem i przekleństwami, takie też najczęściej chodzą do solarium, w szpilkach i spódniczkach...Sama znam kilka takich przypadków gdzie fajny facet zakochuje się w takiej właśnie dziewczynie...

[netsi000]

jakby to powiedziec każda potwora znajdzie swojego adoratora

[kasia_1402]

Napisane przez netsi000

jakby to powiedziec każda potwora znajdzie swojego adoratora

Tylko kiedy..
jak taki jeden fajny, inteligentny, przystojny, dobry człowiek wpadł mi w oko, no dobra, zakochałam się , to okazało się ,że się żeni
Więc są , tylko zajęci
Realizuje sie...ale chcę być z kimś...czy to tak dużo ?
Przepraszam, mam dziś gorszy dzień.

[99GirlOoo99]

Napisane przez netsi000

jakby to powiedziec każda potwora znajdzie swojego adoratora

yhm predzej sie nerwicy nabawie albo zmienie orientacje .

[Hipnagogia]

Zgadzam się z allchemiczka. Znam przyklad z zycia wzięty. Moja siostra- lat 16, brak zainteresowan (no poza imprezami), z wyglądu typowa barbie, blond wlosy, ciemna cera etc....a uganiał się za nią (i nadal to robi) koles z pozoru spokojny, 23 lata, na studiach, ciekawe zainteresowania, inteligenty....I CO?? On zamiast dziewczyne na poziomie woli taką pustą gówniare. Kolesie to frajerzy, szczegolnie ci niepozorni, wielcy inteligenci etc. JA nie ufam żadnemu noprzykro mi. A odnosnie tematu. Fajnych kolesi nie ma? Są. Ale jest ich bardzo niewielu a i tak wkońcu ta 'fajność' mija. No coz tacy juz są ludzie

[Annake]

Ej no nie dziewczyny nie bądźcie tak sceptycznie nastawione. Jeszcze są gdzieś fajni, inteligentni i zasugujący na naszą uwagę faceci
Ja w to wierzę

[motylek1007]

Napisane przez Hipnagogia

Znam przyklad z zycia wzięty. Moja siostra- lat 16, brak zainteresowan (no poza imprezami), z wyglądu typowa barbie, blond wlosy, ciemna cera etc....a uganiał się za nią (i nadal to robi) koles z pozoru spokojny, 23 lata, na studiach, ciekawe zainteresowania, inteligenty....I CO?? On zamiast dziewczyne na poziomie woli taką pustą gówniare.

ale masz zdanie o siostrze

Napisane przez Annake

Jeszcze są gdzieś fajni, inteligentni i zasugujący na naszą uwagę faceci

tylko pytanie czy wolni hihi

[linusiaihaha]

łącze sie z wami :P tez sama jestem. czasem jest fajnie - wtedy jak w koło jest paru kandydatów i sie umawiasz z kilkoma, ale nie jest to jeszcze tak bliskie zeby którys miał pretensje o drugiego :P ale czasem... jutro koncert mamy, mozna by sie wybrać na zakończenie wakacji ale nie ma z kim. nawet kolezegi nie ma takiego. i wtedy sie smunto robi

[Kwas]

Napisane przez Hipnagogia

Zgadzam się z allchemiczka. Znam przyklad z zycia wzięty. Moja siostra- lat 16, brak zainteresowan (no poza imprezami), z wyglądu typowa barbie, blond wlosy, ciemna cera etc....a uganiał się za nią (i nadal to robi) koles z pozoru spokojny, 23 lata, na studiach, ciekawe zainteresowania, inteligenty....I CO?? On zamiast dziewczyne na poziomie woli taką pustą gówniare. Kolesie to frajerzy, szczegolnie ci niepozorni, wielcy inteligenci etc. JA nie ufam żadnemu noprzykro mi. A odnosnie tematu. Fajnych kolesi nie ma? Są. Ale jest ich bardzo niewielu a i tak wkońcu ta 'fajność' mija. No coz tacy juz są ludzie

Leci na nia bo jest atrakcyjna i tyle.Skoro ''barbi'' jest tepa to chce od niej tyklo sexu.Jesli jej taki uklad odpowiada to nic ci do tego , sa siebie warci.Pozatym ona pewnie sie nim bawi i sprawia jej to frajde

[lotta6]

Sa jeszcze fajni faceci
Chociaz zdarzylo mi sie watpic w ich istnienie.

[almondfairy]

Napisane przez lotta6

Sa jeszcze fajni faceci
Chociaz zdarzylo mi sie watpic w ich istnienie.

są aczkolwiek niewielu i ciężko ich spotkać... niestety... ale nie narzekam bo spotkałam takiego super fajnego po baardzo długich poszukiwaniach co prawda...

[rewelka111]

są są czasami bliżej niż się wszystkim wydaje ;*

[ahinsa]

Dziń dybry, a postanowiłam wpaść na rekonesans.
Czy którakolwiek z wizażanek udowadniających fakt istnienia fajnych facetów na przykładzie własnego misia pysia w tym wątku miała przyjemnośc zmienić zdanie bądź/i wzbogacić wtórny rynek facetowy o własnego (e)X(Y)?

[carolinascotties]

Czesc Ahinso ja sie nie odzywam

slucham po raz dwudziesty piosenki z podpisu, ktora dostalam od mojej podstawowkowej milosci - kilka minut temu

[vogelek]

carolinascotties, piosenka naprawdę świetna. Chyba się uzależniam od niej.

Dziewczyny ja już zwątpiłam w istnienie porządnych i wolnych facetów. A obecnie mam tylko jeden warunek -niekaralność. Ale oczywiście trafiam na takich którzy albo sprawy w sądzie mieli albo mają. Chyba zgłoszę się do w11 oni mi znajdą prawdzwy ideał -jakiegoś mordercę, gwałciciela cz inny typ z marginesu

[Sadek]

Napisane przez vogelek

carolinascotties, piosenka naprawdę świetna. Chyba się uzależniam od niej.

Dziewczyny ja już zwątpiłam w istnienie porządnych i wolnych facetów. A obecnie mam tylko jeden warunek -niekaralność. Ale oczywiście trafiam na takich którzy albo sprawy w sądzie mieli albo mają. Chyba zgłoszę się do w11 oni mi znajdą prawdzwy ideał -jakiegoś mordercę, gwałciciela cz inny typ z marginesu

Jezu to gdzie Ty mieszkasz??

Co do tematu to ilosc fajnych facetów jest wprost proporcjonalna do ilosci fajnych kobiet i tyle