Nałogowe kosmetykoholiczki - cz. 5

[majula]

kupilam sobie dzisaj blyszczyk oraz kosmetyki do demakiajzu w rossmannie

[bossy]

A mi się coś wydaje, że jutro będę biedniejsza o ok 100zł. Ponieważ skończył mi się żel do mycia twarzy Ziaji Pro ;( A, że teraz będę kwasić buzię to zakupię Celanance. I muszę dobrą maskę oczyszczającą i padło na Galenica..
Właśnie mam na włosach olej rycynowy, potem się rolniczyć.

A jutro mam rozmowę w spr pracy wwwww SALONIE ODNOWY BIOLOGICZNEJ

zobaczymy jakie warunki, jaka umowa itp. No i czy w weekendy wszystkie bede musiala byc, bo ja nie mogę bo szkola.

Edit: żel chyba narazie sobie daruję, mam 50ml effeclaru. ale w sumie on mi tak srednio podszedł...no nie wiem

Edit 2: zamowilam zel myjacy antybakteryjny i tonik bezalkoholowy antybakteryjny ziaja pro

[spot]

Ledwie nadażam z nadrabianie zaległości w wątku
Isuś wszystkiego najlepszego, spełnienia snów kosmetykocholiczki

Napisane przez rzyrafka

Hmm, nie wiem skąd się zgagi biorą, sama nie miewam. Studiowanie na Collegium Medicum jak widzicie nie wiele daje, najlepiej samemu coś przechorować to się do końca życia nie zapomni

W takim razie wszytkie w tym watku nigdy nie zapomnimy jak to jest miec fiola na punkcie kosmetyków nawet jesli ktoras wstapi na nowa droge i np stanie sie ascetką

w temacie, że się wtrącę
1. węzły jak już ustalono w tym wątku pod pachami są,; jeśłi powiekszają się tylko podczas infekcji i są tkliwe toz dużym prawdopodobieństwem zupełnie niegroźna reakcja; groźnie robi się jeśłi: nie zmniejszą się dłuższy czas powyleczeniu, lub nawet powiększą się, nie będzie się dawało ich poruszyć - w sensiedają wrażanie że wrosły w tkanki, skóra nad nimi zrobi się jakby zapalona
2. z najczęszych przyczyn zgagi: tłuszcze, cukry, leżenie po jedzeni, leki

a co do S. to nigdy nie wiem dlaczego raz się na mnie paiusie prawie rzucają z chęcią pomosy (najczęsciej jak chcę sobie spokojnie ocś pomacać) a czasem totalnie lekceważą
ale też tak mam że staram się dobrze wyglądac jak tam idę - prawie jak na randkę, a nwet gorzej bo facet patrzy na całokształt a nie na niedociągnięcia w makijażu

[zizou]

co sie dzieje z naszym noskiem? nie mam do niej numeru bo skrobnelabym smsiaka

[truheart]

Napisane przez adrijah

mam dzisiaj na rzęsach HI ale rozbraja mnie wielkość szczoteczki w stosunku do wielkości całego opakowania (miniaturki)

w ogóle dowartościowuje się dzisiaj :P umalowałam się ładnie, wyprostowałam włosy, założyłam buty na obcasie i w ogóle elegancko się ubrałam i wszyscy się za mną oglądali

HI jest super
No ba, a co się mieli nie oglądać za ładną kobietą

Napisane przez Madlen__18

Cześć.
Mogę się przyłączyć?))

Pytanie kosmetyczne: zastanawiam się nad zakupem podkładu Loreal TRue Match.
Używałyście? Warto?
Nigdy nie używałam podkładow, nie mam szczególnych problemów z cerą - ale uwielbiam dopracowany makijaż, a zawsze tylko modelowałam twarz brązerem.
Doradzicie?
Chodzi mi o lekki podkład, bez efektu maski, kosztujący nie więcej niż 60 zł.

TM testowałam u koleżanki, ale tylko raz, a wady kosmetyku wychodzą dopiero po czasie.

Mad!! a ja Cię pamiętam z wątku ślubnego
Ja bym Ci doradziła burżuja, 10 hours sleep effect

Napisane przez gayenka

Olus czekam wiec na sprawozdanie
No tak sobie myslalam ze nie wiem czy moge napisac i nei napisalam

Mi wlasnie ddml pasuje jak moja skora zaczyna szalec i sie przetluswzczac a robi to niestety :/ jest lekka owszem ale robi mi cuda z twarza
Urodziny mam w maju .Dokladnie szóstego

Zatem Gwiazdkowo będzie
Pisz do mnie pisz, jak tylko Ci się zawidzi, always jak Cię najdzie potrzeba

Napisane przez zizou

a Ty myslisz, ze ja jak wygladam? dzis to wybitnie - dzinsy, sweterek, adidaski, kucyk
mialam powiedziec, ze poradze sobie sama, ale jak zobaczylam mine tej panci to pomyslalam 'o nie, tak latwo sie mnie nie pozbedziesz, w koncu za cos ci placa, moja droga' i przeszlam do dzialania

O to tak jak ja no codzień biegam i wzrok tych pań -omg, "a co ty tu dziewczynko szukasz?"...

Napisane przez madziarra

Mi też się dziś wydawało , że dobrze wyglądam, ale jakoś nikt się za mną nie oglądał

Ja też miałam wpisane kompletnie inne miasto

My byśmy się za Tobą wszystkie obejrzały
Ja też miałam inne miasto wpisane! widocznie jakiś lipny program mają.

Napisane przez bossy

A jutro mam rozmowę w spr pracy wwwww SALONIE ODNOWY BIOLOGICZNEJ

zobaczymy jakie warunki, jaka umowa itp. No i czy w weekendy wszystkie bede musiala byc, bo ja nie mogę bo szkola.

O kurcze, to super!! dla prawdziwej nk praca jak z bajki

Napisane przez zizou

co sie dzieje z naszym noskiem? nie mam do niej numeru bo skrobnelabym smsiaka

Nosek nie ma netu w domu chyba więc pewnie wszystko zależy od tego ile ma czasu na uczelni...

[adrijah]

Napisane przez truheart

HI jest super
No ba, a co się mieli nie oglądać za ładną kobietą

dzięki

generalnie odkąd zerwałam, czuję się jak pasztet

[sleepy]

Daria, piękna kobieta z Ciebie, żaden pasztet!


czy któraś miłośniczka JT reflektuje na raz użyty Vanilla Soul? Chętnie przehandluje na inny odcień lub dwie miniaturki

[gayenka]

Napisane przez zizou

co sie dzieje z naszym noskiem? nie mam do niej numeru bo skrobnelabym smsiaka

Zizek wysle jej dzisiaj smska i napisze ze wylewasz za nia potoki lez

Napisane przez truheart

Zatem Gwiazdkowo będzie
Pisz do mnie pisz, jak tylko Ci się zawidzi, always jak Cię najdzie potrzeba

Ola ty sie boj bo ja jeszcze napisze

Nie chce mi sie jechac na uczelnieee bardzo bardzo bardzo a musze

[snowqueen]

Ja też wczoraj myślałam o nosku, ale też nie mam do niej numeru, wiec nie było jak się skontaktować. Mam nadzieję, że niedługo wpadnie do nas chociaż na chwilkę

Dzisiaj ja się czuję piękna, chociaż bez obcasów


edit: Wpisałam wiadomość, a tu się nosek online pojawił

[noseknosek]

zizou jestem staram się Was podczytywać, ale bywa z tym kiepsko
a numer zawsze Ci mogę podać

snow
isa wszystkiego najlepszego dużo uśmiechu na codzień

Odwyk idzie mi dobrze, oprócz tego Lipostopu i szamponu niczym nie zgrzeszyłam.. Muszę trochę zainwestować w ciuchy w listopadzie,bo wyglądam jak obdartus

Poza tym na pewno po pierwszym kupuję CK One
Jest nowa limitowanka w Sephorze już
Wczoraj w ogóle było sporo nowości Jest już nowa Lolita, nowe DKNY Woman Summer i... nowy Flowerbomb w laleczki

[Hosenka*]

Napisane przez gayenka

Zizku jestes the best ja bez makijazu nawet do S nie wchodze zwlaszcza zima jak mam rekawiczki z żabkami i mala kurteczke z kapturkiem bo wygladam jakbym sie z podstawowki urwala i panie na mnie patrza jak na kłaczka

Kiedyś zrobiłam eksperyment w Douglasie - przyszłam bez makijażu, ubrana na sportowo, jakies stare dżinsy, włosy w nieładzie. Kręciłam sie i NIKT się mna nie zainteresował - panie plotkowały sobie w najlepsze.
Kilka dni później przyszłam ubrana jak "paniusia" - makijaż, obcasy, płaszczyk, torebeczka itp - od razu sie zleciały

Szefowa agencji promocyjnej w której pracowałam jako hostessa, nie potrafi korzystać z kasy ktorą ma - ubiera sie byle jak, dodatkowo wygląda niezbyt ciekawie. Opowiadała, jak kiedys specjalnie udawała w Sephorze że chce ukraść parę rzeczy - rozglądała się, cichcem wkładała do koszyka, tak, ze wyglądało jakby wkładała do kieszeni. Podeszła do kasy, panie tak: eeek: bo w koszyku same chanele, diory itp a w portfelu kilka kart kredytowych i spora gotówka. Ona jest taka, że mówi zawsze co myśli, więc nagadała im wtedy. Nie muszę wpominac ile gratisów dostała w ramach przerosin


Isa: dostałam wczoraj prezent na Twoje urodziny Przyszła emulsja Lirene

[snowqueen]

nosku sporo tych limitowanek weszło, fakt. Ja niestety nie bardzo mogę sobie teraz pozwolić na nowe perfumy, a mam ochotę na kilka

Ładny ten flakonik w laleczki na żywo?



W ogóle ja chyba jestem nienormalna, ale już myślę o Świętach Co upiekę, co komu kupię na prezent i te sprawy

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

W ogóle ja chyba jestem nienormalna, ale już myślę o Świętach Co upiekę, co komu kupię na prezent i te sprawy

W niedziele w TV widziałam reklamę zestawów światecznych FA - w połowie października



Zjadłam wczoraj 2 paczki chipsów i prażone ziarna kukurydzy Mam strasznego kaca moralnego ... ale cóż ... okres się zbliża

[snowqueen]

Napisane przez Hosenka*

W niedziele w TV widziałam reklamę zestawów światecznych FA - w połowie października



Zjadłam wczoraj 2 paczki chipsów i prażone ziarna kukurydzy Mam strasznego kaca moralnego ... ale cóż ... okres się zbliża

O jezu O ile reklam świątecznych i tysiąca choinek w sklepach nie znosze nawet w połowie listopada, to teraz mnie już naszło na myślenie... Może dlatego, że dopiero wtedy sobie porządnie odpocznę.

No i potem mam straszne problemy z wymyslaniem prezentów. Wolę już teraz się za to zabrać


Ja jestem dopiero co po okresie i nic nie usprawiedliwia mojej chęci na chipsy, a ochotę mam straszną

[gayenka]

Napisane przez Hosenka*

Isa: dostałam wczoraj prezent na Twoje urodziny Przyszła emulsja Lirene

O Hosenko wlasnie myslalam wczoraj ze dlugo do ciebie idzie Jak ci przypasuje to ja tez zamawiam

Napisane przez snowqueen

nosku sporo tych limitowanek weszło, fakt. Ja niestety nie bardzo mogę sobie teraz pozwolić na nowe perfumy, a mam ochotę na kilka

Ładny ten flakonik w laleczki na żywo?



W ogóle ja chyba jestem nienormalna, ale już myślę o Świętach Co upiekę, co komu kupię na prezent i te sprawy

Ja tez mysle o swietach od sierpnia mi sie snia swieta zawsze


Noseeek! Tesknilam za Tona

[Hosenka*]

Snow: zupełnie nie mam pomysłu na prezenty O ile w tamtym roku wiedziałm co komu kupić, tak w tym roku zupełnie weny brak ...

5.11 siostrzenica obchodzi 7 urodzinki i tez nie mam pomysłów a prezent musze mieć na 1.11 bo wtedy przyjadą z Krakowa na weeekend - tzn przeczytała mi przez telefon cała długę listów prezentów, ale ja zacofana jestem i nie mam pojecia co to jest, ani gdzie kupić - np. chce kosmitów wypełnionych glutami Na moje pytanie: "a co to jest?" głosem pełnym politowania powiedziała: "no co ty ciociu, nie ogladasz reklam w telewizji?"


Gayenko: w sumie szybko doszło - wysłane było w srodę, ale i tak 1 dzień dłuzej szło niż przesyłka z UK

Prawdopodobnie uzyję w piatek, bo Avenki akurat starczy tak na 1 raz Czyli emulsja doszła niemal w ostatniej chwili

[noseknosek]

snow niestety nie było testera tego Flowerbomba Strasznie mnie kusi, choć jest masakrycznie drogi

gayuś

kosmici wypełnieni glutami nie mogę

[isa666]

Dzień dobry

em, Karolinko, spot, nosku dziękuję za życzenia
Dziękuję Wam wszystkim moje kochane NK

Napisane przez 0306

Cześć Dziewczyny
Wpadłam do Was na chwilkę i nawet nie staram się nadrobić zalełości .
U mnie nadal remont, praca, remont, praca. Jak się to wszystko wreszcie skończy poświęcę Wam więcej czasu, obiecuję .

Tym czasem pozdrawiam Wszytkie Kochane NK i wracam do roboty .

Agunia trzymaj się ciepło, czekamy na Ciebie

Napisane przez Hosenka*

Isa: dostałam wczoraj prezent na Twoje urodziny Przyszła emulsja Lirene

Napisane przez Hosenka*

5.11 siostrzenica obchodzi 7 urodzinki i tez nie mam pomysłów a prezent musze mieć na 1.11 bo wtedy przyjadą z Krakowa na weeekend - tzn przeczytała mi przez telefon cała długę listów prezentów, ale ja zacofana jestem i nie mam pojecia co to jest, ani gdzie kupić - np. chce kosmitów wypełnionych glutami Na moje pytanie: "a co to jest?" głosem pełnym politowania powiedziała: "no co ty ciociu, nie ogladasz reklam w telewizji?"

Aaaa, ja chyba widziałam tych kosmitów w TV
Nie pamiętam tylko czy to te, ale jest takie coś zamknięte w pojemniczku niby jak nasionko i to się podlewa chyba wodą(?) i w ciągu kliku dni kiełkuje z tego jakiś ufoludek pływający w takiej mazi Coś jak zwierzaczki w formalinie

EDIT: Nałożyłam sobie dziś żel hialuronowy na końce włosów i są teraz takie miękkie Chyba muszę następnym razem zamówić na raz ze 2 flaszki tego cuda, bo szybko pewnie zużyję ten, co teraz mam.

[snowqueen]

Hosenko ja też zazwyczaj potem wpadam w panikę, a nie lubię kupowac na szybko i byle coś kupić... Dlatego wolę zacząć myślec już teraz, poza tym czasami chcialabym kupić coś neutralnego, a w listopadzie/grudniu wszystko jest takie mocno zimowe i świąteczne.

Co do kosmitów, ja też oczywiście nie wiem co to, ale ja telewizji właściwie nie oglądam
Mam wrażenie, że w czasach naszego dzieciństwa były fajniejsze zabawki

nosku no właśnie, jest drogi i w sumie zapach ten sam.. Jakby mi ktoś dał, to przyjmę z radościa, ale sama jednak nie kupię

[emememsik]

Eeeej no, za moich czasów też był szał na takie coś. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale te gluty za moich czasów to były takie, że miały pewien kształt i wrzucało się je do wody i one po paru dniach pęczniały, były takie wielkie i trójwymiarowe. Nie pamiętacie tego?

Dziewczynki, jak myślicie? Czy mogę wreszcie zacząć zachowywać się jak prawdziwa studentka i nie iść na jeden wykład?
Facet jest nudny jak flaki z olejem, a to moje jedyne zajęcia dziś..

[madziarra]

Właśnie przeglądam sobie truskawę, omg, ale ceny

[Hosenka*]

Ja pamiętam takie galaretowate ośmiornice które się rzucało np. na ścianę i spełzywały Były tez podobne piłeczki ... Do dziś mam plamę po takiej na suficie, bo nia dało sie zamalować

Em, najwyższy czas

[zizou]

Napisane przez noseknosek

zizou jestem staram się Was podczytywać, ale bywa z tym kiepsko
a numer zawsze Ci mogę podać

podaj

nowa limitka ck one? uuu to ja lece dzis obejrzec a jutro kupic ile bombka w laleczki kosztuje? pewnie ponad 500 spokojnie?

[isa666]

em na jeden wykład to się nie opłaca iść, my Cię rozgrzeszamy

A ja miałam kiedyś taką zabawkę, na którą wszyscy mówili "smarki", bo to była taka smarko-podobna żelowata galareta i taka nieprzyjemna w dotyku bleee...
Ale największa frajda to była za czasów tamagootchi(ja miałam dinozaura ). Wszyscy wtedy chodzili z tym zawieszonym na szyji i ciągle to piskało na lekcjach jak zwierzątko zrobiło kupę albo chciało jeść

[karolina1985]

Dzień dobry

Matko kochana to teraz dziewczynki bawią się kosmitami z glutami?
Za moich czasów było łatwiej,jakaś lala i po sprawie.Dobrze,że moja chrześnica jest jeszcze mała i zadowala się pluszakami,układankami itp.

Ja w tym roku raczej problemu z prezentami nie będę miała:
Mama i Tata dostaną perfumy (szkoda,że na Tru ceny tak wzrosły,liczyłam,że tam im coś kupię),Brat jakieś ciuchy albo perfumy. Zostanie mi jeszcze prezent dla koleżanki,ale i tu coś wymyślę.

[noseknosek]

Napisane przez zizou

podaj

nowa limitka ck one? uuu to ja lece dzis obejrzec a jutro kupic ile bombka w laleczki kosztuje? pewnie ponad 500 spokojnie?

380

już piszę PW

[zizou]

Napisane przez isa666

A ja miałam kiedyś taką zabawkę, na którą wszyscy mówili "smarki", bo to była taka smarko-podobna żelowata galareta i taka nieprzyjemna w dotyku bleee...
Ale największa frajda to była za czasów tamagootchi(ja miałam dinozaura ). Wszyscy wtedy chodzili z tym zawieszonym na szyji i ciągle to piskało na lekcjach jak zwierzątko zrobiło kupę albo chciało jeść

ja mialam pieska bylam chyba w 5 klasie podstawowki to byly czasy.

umieram w pracy a potem na zajecia

nosku no tak, bo to 50 a nie 100. bozesz ty moj, czemu nie mam wolnych 4 stow?

[emememsik]

Napisane przez Hosenka*

Ja pamiętam takie galaretowate ośmiornice które się rzucało np. na ścianę i spełzywały Były tez podobne piłeczki ... Do dziś mam plamę po takiej na suficie, bo nia dało sie zamalować

Hehehe, też mam plamę po tym glucie - na ścianie w kuchni.

Też miałam tamagotchi.
Ale i tak najfajniej skakało się w gumę. Nie wiecie czy dzieci dalej to robią? Czy wolą jednak kosmiczne gluty?

[snowqueen]

em no jasne, że nie idź!

nosek a mie też podałabyś numer? Tak rzadko się pojawiasz tutaj, a fajnie bylo mieć jakiś kontakt

madzia
no niestety, wcześniej podnieśli trochę ceny jak dolar stał bardzo nisko, a teraz wzrósł a ceny w dolarach nie uległy zmianie i już się tak nie opłaca

[Hosenka*]

Aaaa nie pochwaliłam się Wczoraj oparłam sie "eksluzywnej" serii Joko - spotkałam wkońcu szafę z tymi kosmetykami w małej drogerii ... Macałm cienie (delikatne, mało napigmentowane), róże (takie zwyczajne), pudry i nic mi na tyle nie wpadło w oko żeby kupić. Tzn myslałam o rózu, ale stwierdziłam, że tyle ich mam, a ten nie jest jakiś "wyjatkowy" - odłożyłam