Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)

[Sosnowa]

Napisane przez asiula_n

C

mam totalna depreche, siedzę i płaczę byam u gina, masakra totalna. Minęły 3 miesiące a ja ciągle stan zapalny, ciagle nic nie wygojone tak jak trzeba, kolejny antybiotyk na 2 tygodnie. Nic tylko sie pochlastać

Wiem, że to dla Ciebie marne pocieszenie, ale ja właśnie męczę się z grzybolem. Poszłam sobie na basen i przywlokłam hodowlę Ratowała mnie z tego gieniowa Judi, bo moja na urlopie była. Ale póki co się leczę i z NORMALNEGO życia nici...
A wiesz co, ja myślę, że Jola ma rację. Antybiotyków nie powinno się dobierać na chybił trafił. Zwłaszcza, jeśli te przepisane jako pierwsze, nie skutkują. Zrób sobie koniecznie wymaz z antybiogramem!

Napisane przez Judi21_84

Wiecie co moja cierpliwość do mego dziecka sie dzisiaj skończyła. Wyje w łóżeczku od 30 minut, juz go nawet z niego nie wyciagam. Jestem tak zmeczona że ledwo zyje heeeeelllllllllpppppppppp pppppp!!!!!!!!!!!!!!!!

Anitka, dzieciaczki przesłodkie. Wy mieszkacie w Polsce, czy na Wsypach, jeśli można wiedzieć?

Wiecie co, zaglądam co chwila na poczekalnie i nie mogę się doczekać na kolejne lipcowo sierpniowe dzidzile

[jowisz]

ja próbowałam enfamilu ha, takie jakieś dziwne to mleko. dokarmiałam nim Igę w pierwszych 2 tyg. życia. no i drożyzna bo ok. 30zeta za puszkę.

[Sosnowa]

Napisane przez jowisz

Wersta ja czekam aż dasz na 1szą stronę zdjęcia Zosi tak mało ją pokazujesz, że słów brak, chyba najrzadziej z nas wszystkich

No właśnie, pierwsza storna. Weźcie mnie pochlastajcie ale się zeschizowałam!
Wyobraziłam sobie, że jakieś pedofile mogą buszować po takich stronach jak nasza i oglądać dzieci i mam opory z wklejaniem fot.
Wiem, może przesadzam, ale wkręciłam sobie śrubę i mam

[jowisz]

Napisane przez Sosnowa

Wiecie co, zaglądam co chwila na poczekalnie i nie mogę się doczekać na kolejne lipcowo sierpniowe dzidzile

no zaraz powinny być w końcu rok temu pierwsze testy robiłyśmy ja dokłądnie 25 października

[Sosnowa]

Jowisz, one już tam są
Ja czekam na kolejne uczestniczki wątku

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

no zaraz powinny być w końcu rok temu pierwsze testy robiłyśmy ja dokłądnie 25 października

ja 27

a rok temu mialam plamienie implantacyjne i podejrzewalam ciaze na 90%

[jowisz]

Napisane przez Sosnowa

Jowisz, one już tam są
Ja czekam na kolejne uczestniczki wątku

ja to mam refleks tylko 3-dniowe opóźnienie.

[wersta]

ja nie daję zdj na 1szą stronę czasem coś wkleję, ale nie chcę, żeby w razie co ktoś ją (nas) rozpoznał, a tak byłoby bardzo łatwo.
poza tym jakoś nie robię zdjęć ostatnio nie chce mi się

[marticia]

Dziekuje za wskazowki i pocieszenie...ciesze sie, ze moge na Was iczyc w kazdym momencie
Wystarczy ze sie wczoraj Wam poskarzylam a sie od razu sytuacja polepszyla. Wczoraj dalam najpierw troche sztucznego leka (wypil 30 ml) a potem swoje, bo ie kapnal, ze to nie cycek. Po czym zasnal i bdzil sie znou co 3 h jak wczesniej. Dzieki temu moj pokarm nadazal z produkcja. Od 4 rano budzil sie znowu co godzine, wiec o 6 nakarmilam go swoim mlekiem i zostawilam samego w lozeczku. Troche powyl i potem zasnal sam. Zapomnialam dodac, ze skorzystalam z okazji ze tak marudzi i zaczelam go wkladac do lozeczka zeby sam zasypial. Jak plakal bardzo to bralam go i uspoajalam. Za pierwszy razem usypianie trwlo 2 h, za drugim razem 15 min. a za 3 razem 5 min. Zobacymy jak bedzie dzisiaj.

Wasze rady okazaly sie bardzo cenne, bo ulozylam sobie to wszystko w glowie i wiem jak postepowac w razie czego. Pokarm mam i z jednej strony bardzo lubie go karmic tak jak Dorbar i Veronka, szczegolnie jak patrzy w oczka i sie slodko usmiecha. Jednak kiedy zaczyna sie wyrywac, to wtedy mam naprawde dosyc. Odbijam go za kazdym razem jak sie wyrywa i wlasnei wtedy ulewa. Zobacze czy cos sie zmieni w tych dniach. Ale chyba dalej bede sie upierala zeby karmic go piersia jak bedzie jadl normlanie i spal normlanie.

A to to chyba byl naprawde skok rozwojowy, trwal dokladnie 7 dni i jestesmy z mezem wykonczeni. Dzis jakby reka odjal...nie marudzi, smeije sie i bawi.

A co do Spa...POszlam za Wasza rada i wczoraj wiecorem jak tylko zasnal zamknelam sie w lazinc i dzis jak nowo narodzona. Musze czesciej sobie o tym przypominac, bo w koncu kobieta byc nie przestalam.

Nowaken, ja bluzke zakladam na ostatnia chwile
Dorbarku, co do hemoroidow to ja mam z tym problem wlasnie dlatego, ze przeszlam na diete. Mama doradzila mi, zeby smaroac oliwka odbyt i wierz mi, po 2 tygodniach juz mi ani nie krwawia ani nie bola i juz nie wychodza. Polecam z caym sercem
Leleth, Enfamil ja kupuje i rzeczywiscie jego zapach nie jest najlepszy, ale tutaj bardzo go polecaja. A wlasnie mialam sie Ciie spytac na temat jego jakosci, bo to mleko amerykanskie przeciez, co o nim mowia tam u Ciebie?

Veronko, u mnie jest dokladnie to samo. Mario sie podnosi i glowke unosi juz na ok. 10 cm z pzycji lezacej i podpiera sie lokciami. Chce siadac i sie denerwuje, ze nie moze jesczez. Ja mysle, ze chyba tez niedlugo przejdziemy an spacerowke, bo gondolka jest juz za mala

[Sosnowa]

Napisane przez wersta

ja nie daję zdj na 1szą stronę czasem coś wkleję, ale nie chcę, żeby w razie co ktoś ją (nas) rozpoznał, a tak byłoby bardzo łatwo.
poza tym jakoś nie robię zdjęć ostatnio nie chce mi się

No, a to po za tym.. (oprócz schizy pedofilskiej też mam takie myśli)

[ver_ona]

Melduje dziewuszki, że doszedł do mnie w końcu nowy pojazd mojego szkraba. W końcu po tygodniu dotarło krzesełko z biegunami. No i muszę powiedzieć, że to dobry zakup! Dobrze, że nie kupowałam leżaczka, tylko pożyczyłam od koleżanki, to chociaż mi nie będzie szkoda, że go mało używam, bo teraz w tym nowym będzie przesiadywał Borysek
A tutaj są fotki Borka w nowej furze!
http://picasaweb.google.pl/wersowa/P...49551174127362

http://picasaweb.google.pl/wersowa/P...49988162389154

Także jakby któraś się zastanawiała nad krzesełkiem do karmienia- to polecam to, bo na prawdę dość porządnie wygląda.

[marticia]

Wow Veronka swietne to krzeselko! i moze byc doskonalym rozwiazaniem dla mojego brzdaca

[wersta]

no krzesełko jest naprawdę super!
trzeba będzie powoli się zająć szukaniem ech jak ten czas leci...

[jowisz]

Napisane przez marticia

Zapomnialam dodac, ze skorzystalam z okazji ze tak marudzi i zaczelam go wkladac do lozeczka zeby sam zasypial. Jak plakal bardzo to bralam go i uspoajalam. Za pierwszy razem usypianie trwlo 2 h, za drugim razem 15 min. a za 3 razem 5 min. Zobacymy jak bedzie dzisiaj.

zazdroszczę. ja próbuję, ale 4ty dzień jest to samo. wyje ile tylko wytrzyma czyli jakąś godzinę (i tak przed każdą drzemką). nic się nie uczy i nie skraca tego horroru dla swojego zdrowia psychicznego dziś przysnęła mi na rękach i dopiero półśpiącą ją odłożyłam. wydarła się 2 razy ale od razu usnęła. złamała mnie. 3miesięczna zołza.

a co do ulewania,hmm
wiesz, skoro ulewa to znaczy że łyka sporo powietrza. i to ono chyba wypycha to mleko. dlatego trzeba odbijać w trakcie jedzenia.
no i może on się budzi tak często bo go coś wierci w brzuchu tak jak moją ? wtedy właśnie piąchy w buzi są, ale u mnie nie znaczy że ona głodna - choć napije się chętnie, bo podejrzewam że odruch ssania przynosi ulgę, albo przemieszcza to powietrza tam w środku. dopiero jak zostanie porządnie odbita to śpi spokojnie. wczoraj nie mogliśmy tego zrobić i budziła się 5 razy od 20.30 do 0.30.
no ale to tylko moja teoria

Napisane przez Sosnowa

No, a to po za tym.. (oprócz schizy pedofilskiej też mam takie myśli)

też o tym myślałam, ale w sumie wszystko mi jedno czy ktoś mnie rozpozna. dlatego rzadko piszę coś o sobie szczegółowo a głównie o młodej.

[natoha]

Jowisz, tak sobie myślę o Tym jak się obie z Igą męczycie - próbowałaś może tzw. "karmienia pod górkę" dziecko łyka wówczas mniej powietrza, tutaj o tym piszą:

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...0,1942575.html

Połóż się na plecach, głowę i plecy oprzyj wygodnie na poduszkach. Powinnaś leżeć na tyle wysoko, by dobrze widzieć malucha. Połóż go sobie na brzuchu - wzdłuż lub na skos. Możesz go delikatnie przytrzymywać, splatając dłonie pod pupą.

Choć Tobie trudno byłoby łykać, leżąc na brzuchu, dla malucha jest to bardzo naturalna pozycja. Sprawdzono, że jeśli tuż po porodzie położy się dziecko na brzuchu matki, to wkrótce rozpocznie ono powolną wędrówkę w górę i mniej więcej po godzinie dotrze do piersi, by chwycić ją właśnie w ten sposób!

Wybierz tę pozycję, jeśli maluch cierpi z powodu kolki lub nie nadąża z łykaniem mleka. Leżąc na twoim brzuchu, nie może się nim zachłysnąć, ponieważ mleko nie wypływa za szybko - dziecko zasysa je, jakby piło napój przez słomkę.

[Anisia25]

moj szczyl padl

Marti, super ze sie juz lepiej czujesz, o to chodzilo!!

a ja dzisiaj jestem chodzący głodomór, zaraz pędzę po kanapeczke

[ver_ona]

Dziś byliśmy po podanie do żłobka. I niestety nie ma sensu go składać, bo dopiero w maju będą zapisy i trza będzie stać od 4 nad ranem pod żłobkiem. Ciekawe czy się dostaniemy...lipa straszna z tym u nas. Chociaż pewnie wszędzie to samo.
No, ale jak wchodziłam z młodym to spotkaliśmy 2 panie "żłobianki" hehe. No i oczywiscie pytaly czy bedzie tu chodzil itp..no i ile ma mies? To mowie, ze 11-go skonczyl 3 mies. to stwierdzily, ze to nie mozliwe bo tak mocno trzyma glowe! Wogole caly sztywny jest i taaki duzy itp... Pokazaly mi gdzie jest kierowniczka i chwilke pogadalysmy. Ogolnie to bardzo miłe kobitki i dobre wrazenie na mnie zrobily. Pogadalam z kierowniczka i mowila, zeby sie nastawic na to, ze niestety dziecko przez pierwszy rok moze chorowac. Ale ja twierdze, ze im wczesniej tym lepiej. Jak pojdzie do przedszkola to nie bedzie takich problemow, no i nie bedzie problemu z zostawianiem go tam....
Także w maju stajemy w kolejeczkę i mam nadzieję od września Borysek będzie chodził do żłoba.

[anita00079]

Helloł Babencje
Dziekowac raz jeszce za wszystkie miłe pochwały
Dzis dzien kontrolny wazenie mierzenie Robin 5,5kg 60cm, Nico 4,800 58cm,no wielkoludy to to nie sa ale moze kieeedys was dogonimy-)Mialam robic dzis szczepienia tez ale ze tz sie rozchorowal to czekac kazali tydzien bo moze sie cos u malych wykluc zdazy..(tz ze swoja choroba jest okropny i o wiele bardziej zajmujacy. Wiecie co dzis dopiero zobaczylam co beda pakowac w szcepionke bo tu daja skojarzana no i sa tam te pneumokkoki czy jakos tak, bo nie zamierzalam ich brac i pytalam sie czy musze je brac no i lekarz mowi ze one sa tu obowiazkowe bo odnotowywane sa coraz czesciej przypadki zachorowan i brzdacow itd
Pytałam specjalnie o skorke na fujarkach odciagac nie odciagac,bo opini tyle ile ludzi, bo wiem ze byla tu dyskusja, no i moja doktor mowi ze lepiej zostawic, nie naciagac bo łatwo narazic na uraz mowila ze wielu mezczyzn w doroslym zyciu ma jakies tam problemy ale oni nam o tymnie mowia, dodala ze jak w wieku dwoch lat sie samo nie otworzy to bedziemy dzialas, ale mowi ze u moich chlopakow idzie samo wiec spoko.
Dokrorka to znana i powazana lekarz dzieciecy. BTW. Sosnowa pytałas gdzie mieszkam- w berlinie od stycznia, na wyspy bym sie nigdy nei wybrala bo bym juz totalnie samotna byla, a jestem ze Szczecina i co dwa tyg zjezdzam do siebie tam tez mam mieszkanie i nie duzo mi brakuje by sie tam zabrac, teskno mi za rodzina(mam dwie zwariowane sisters i zawsze wesolo)a tu jak w wiezieniu dobrze ze mam psa to jest do kogo paszcu otworzycWiec Jowiszku pytałas czy sama sie zajmuje, tak totalnie sama no i jak maz wraca to go zatrudniam wieczorem do wieczornego karmienia
Co do mieszania pokarmu, ja powiem na swoim przykładzie, moje od urodzenia mialy podawane sztuczne i moje mleko, te sztuczne tylko czasem na noc przez sąde, a tak to w 90% moje, ssały od razu piers, radza by dawac piers a jak maluszkowi za malo mozna dac mieszanke-to dla tych co uwazaja ze potrzebuja, ja od poczatku mialam nawal pokarmu moglam nawet 3 wykarmic tymi momi dydtkami ale zaczelam redukowac b bol nie dozniesienia i teraz to sztuczny w 95%a moje tylko na deser.
Asiula_n koleine przepisywanie antybiotyku moze pogorszyc sprawe/antybiotyk to zawsze ostatecznosc, poza tym jak lekarz moze przepisac antyb. nie robiac wymazu..kuracja antybiotykowa moze przedłuzyc Twa kuracje,zmien leipiej lekarza
ufff sie wygadalam.. jak sobie przypomne cos z madrych rad doktorki szybko dopisze-)

[taka sobie]

ja tez wole byc bardziej anonimowa, no ale jesli ktos bardzo bedzie chciał to mnie po dziecku pozna dlatego właśnie prosiłam Anisie zeby wykasowała zdjęcie na którym byłam. W sumie nie pisze nic waznego alebo obrazliwego czy cos ale wole sie nie ujawmniać
a co do pedofilów to włąśnie zauwazyłam ze naszych zdjęć kopiowac nie mozna, nie wiem czy było to wczesniej. No oczywiscie jesli ktos sie zna to i tak skopiuje, w sumie to cały net obdziera nas z anonimowosci, najlepiej byłoby zadnych swoich danych nigdy w nim nie ujawniac. Wielu moich znajomych pokasowało swoje profile na NK

Anisia ja codziennie jestem megagłodek to chyba to karmienie piersią tak nas wysysa.

[anita00079]

Tu znalazlam ciekawe artykuły ktore akurat mnei dotycza bo dostalam skierowanie wlasnie na ta metode Vojty-chodzi o to lezenie na jednej stronie,tendencje do jednostronnego odwracania i płaska głowka,


http://vojta.com.pl/index.php?option...id=18&Itemid=2
http://www.urwis.pl/dzieci/201.html

Wiem ze w Zabrzu i Katowicach sa te terapie, ale dosc kosztowne chyba ok 70 zl wizyta a rechabilitacja jest czasochlonna moze trwac od 3 mscdo 2 lat..tak tam pisze w artyk. no i wypowiadaja sie na tematy chodzikowe, sadzania, bujaczkow itp.Mam mieszane uczucia co do moich praktyk

[Anisia25]

Anita twoj ciezszy syn jest niewiele lzejszy od mojego Piterka bo moj Piter mial ostatnio 5620 gram a jest z 6 lipca wiec prawie miesiac roznicy a dlugi jest na 61 w porywach do 62cm

Beatko, dokladnie nasze ssaki z nas wysysaja wszystko co dobre

Co do animowosci to ja sie ujawnilam na wizazu bo lubie wiedziec z kim rozmawiam, nic do ukrycia nie mam, a moja japa nie jest az tak ciekawa by ja jakos kopiowac poza tym ujawniam sie tylko tu i na NK a jeszcze troche i byc moze pousuwam foty z NK i zostawie az jedno.. czekam az mnie bardziej wkurza wlasciciele portalu

Piter własnie bajeruje miski, ale ma gadane

[taka sobie]

ciekawy ten artykuł o sadzaniu i chodzeniu Anita moja juz sie tak rwie do siadania, ze często ją sadzam na moich kolanach i opieram na mojej klatce, tak nam radziła pediatra. Wikusia wtedy tak półsiedzi, nie wiem czy to tez obciąża kręgosłup.

Kasiulka widze Cie jak to jest z tymi smoczkami?

a z tą anonimowosćią to chodzi o to ze nie zalezy mi na byciu dla Was anonimowa, przeciez znacie mnie tez na NK, wiec wiecie co i jak, ale o resztę świata która jest tylko ciekawska

[taka sobie]

Anisia Ty kiedys pisałaś jak sie szuka te zdjęcia które same wklejałysmy? jak to sie robi?

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia Ty kiedys pisałaś jak sie szuka te zdjęcia które same wklejałysmy? jak to sie robi?

wchodzisz w ustawienia, po lewej masz liste i na koncu sa zalaczniki, wchodzisz w nie i tam jest lista zdjec ktore kiedykolwiek wklejalas w wizaz mozna wlaczyc opcje pokaz ikony i masz mini podglad zdjecia

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

ciekawy ten artykuł o sadzaniu i chodzeniu Anita moja juz sie tak rwie do siadania, ze często ją sadzam na moich kolanach i opieram na mojej klatce, tak nam radziła pediatra. Wikusia wtedy tak półsiedzi, nie wiem czy to tez obciąża kręgosłup.

Kasiulka widze Cie jak to jest z tymi smoczkami?

a z tą anonimowosćią to chodzi o to ze nie zalezy mi na byciu dla Was anonimowa, przeciez znacie mnie tez na NK, wiec wiecie co i jak, ale o resztę świata która jest tylko ciekawska

tyle ze na wizazu znana jestes ze zdjecia i z nicka, a na NK masz w sumie wazne dane

[taka sobie]

Napisane przez Anisia25

tyle ze na wizazu znana jestes ze zdjecia i z nicka, a na NK masz w sumie wazne dane

na NK oglądają mnie Ci, którym na to pozwalam a tutaj moze mnie zobaczyc kazdy

[Kasiulka22]

Hej piękne

Judi teściowo mojej Oli uprzejmie donoszę, że ma córa solidaryzując się z mężem swym obiecanym darła się z 30 minut i nikt nie wie o co jej chodziło, raczki nie, leżenie nie, spanie nie, picie nie... itp. Teraz śpi w leżaczku a ja aż boję się oddychać Już przełożyłam ją na kanapę i śpi koło mnie

Dziołchy kupiłam Olci takie pampki na próbę i ciekawa jestem co też wykombinowałam Oli do raczkowania i takiej większej aktywności jeszcze daleko, ale poczytałam na forach i babki strasznie polecały, niby to trójki od 4-9 kg więc zobaczę mam nadzieję, że będą fajne bo pacnę sobie w czachę One są odpinane na rzepy, także to nie są takie majtadaly jak można kupić na większe dzieciątka.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=464307372

Taka sobie z jakimi smoczkami? bo cosik nie zakumałam

[taka sobie]

pisałas o porcjowanym mleku, ze jest w butelkach i trzeba tylko smoka dokręcić, wiec pytałam jaki smok pasuje. Pisałam o tym wczesniej wiec nieuwaznie czytasz

ciekawe jak sie sprawdzą te pampki , a nie rozumiem tego "56 sztuk rozmiar 3 (4-9kg)
PIELUSZEK ACTIVE FIT
Razem 124 sztuk pieluszek" z tej aukcji

[Sosnowa]

hmmm. dziwny ten artykuł. Mam pewne wątpliwości - jak się ma konieczność płaskiej pozycji leżącej do rozwoju dziecka do zwyczaju noszenia niemowląt w chustach, które ponoć jest dla dzieci bardzo dobre.
Poza tym myślałam, że dzieci siadają ok 6 miesiąca, a tam jest napisane, że zaczynają siadać w 8-9 miechu. Wiem, że u różnych dzieciaczków jest różnie, ale mam wrażenie, że siada się raczej wcześniej
Poza tym szkoda, że nie pisali, jak zapewnić zdrowy rozwój dziecku, które w pozycji leżącej dostaje białej gorączki i drze się wniebogłosy

[Kasiulka22]

Napisane przez taka sobie

pisałas o porcjowanym mleku, ze jest w butelkach i trzeba tylko smoka dokręcić, wiec pytałam jaki smok pasuje. Pisałam o tym wczesniej wiec nieuwaznie czytasz

ciekawe jak sie sprawdzą te pampki , a nie rozumiem tego "56 sztuk rozmiar 3 (4-9kg)
PIELUSZEK ACTIVE FIT
Razem 124 sztuk pieluszek" z tej aukcji

Taka sobie, czytałam nieuważnie bo szybko... tak to jest jak maruda śpi u boku Zasypianie oczywiście odbyło się z cyrkiem. Wrzaskul na całego, ale teraz na szczęście kimie.

Co do smoka, to tam też dawali z nuka ale mam w domu jedną butelkę nuka i zakrętka od niej z tym smokiem też pasowała do tych małych butelek z Bebilonem.

A co do aukcji, to kobitka się pomyliła. Na spodzie napisała, że przeprasza za pomyłkę. Chodzi tylko o jedno opakowanie pieluszek - 56 sztuk

Pędzę się myć