jak reagowac na bledne pisanie i mowienie?

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Luba

Załamała mnie dokładnie pani korektorka artykułu, która wystosowała do mnie maila w którym "jak byk "stoi : ja Cię rozumie
Myslałam, ze to zwykła literówka, ale słowo powtarzało się parę razy.

Owa pani, powinna chyba zacząć rozglądać się za innym rodzajem pracy, skoro w aktualnie wykonywanej sobie nie radzi.

Napisane przez Fresa

No, nie łudźmy się: nawet najlepszym zdarzy się zrobić jakiegoś byczka (nie uwierzę, że ostała się jakaś osoba, która ani razu takiego czy inszego orta nie popełniła )

Owszem, zdarza się. Zwłaszcza gdy piszę "na szybko" próbując jak najprędzej przelać myśli na papier, tak aby nie utracić żadnego istotnego pomysłu. Jednakże wystarczy mi jeden raz przebiec wzrokiem przez tekst by wyłapać wszelkie błędy. Przy wysyłaniu pism oficjalnych sprawdzam wszystko trzy razy, upewniając się czy wszystko jest jak należy.

W mowie nie popełniam błędów, z tego tylko względu, że się nie da. Słuchacz i tak nie usłyszy czy to u było z kreską czy też zwykłe, ani czy żet miało kropkę czy er i zet. Zdania i słowa "domykam", nie zjadam końcówek. Nie używam gwary, ani dziwnych, niepoprawnych tworów.

Choć bywa i tak, że ładniej mówię niż piszę, nie wiem z czego to wynika, być może z tego, iż jestem słuchowcem, a być może z tego, że jestem leniwa i nie zawsze chce mi się zapisywać wszystkie myśli, które powstały w mojej głowie.

[Hvid]

Nie poprawiam innych osob, poniewaz sama czesto czuje sie niedouczona. Czasem napisze tekst na tym forum, wysle go przeczytawszy tylko raz, za jakis czas przeczytam ponownie i wlos mi sie jezy na glowie. W jednym watku napisalam dzis o tanszych cenach .

Zauwazylam ten blad, nie chcialam juz jednak robic w watku zamieszania i edytowac.
Dlatego staram sie nie poprawiac bledow innych osob. Byc moze jest to dziwne podejscie.

[rybenka_]

poprostu poprawic i tyle , tylko nie rob tego zlosliwie

[papryczka]

Napisane przez andziuchna

jest duzo metod korekty bledow najczesciej stosuje sie tzw. powtarzanie... np
On: Poszlem wczoraj do kina?
Ty: Gdzie poszedles?
On powinien powtorzyc "poszedlem do kina" chociaz czesto w odpowiedzi slyszy sie "do kina" wtedy Ty powinnas powiedziec: Aha, poszedles do kina,... a z kim poszedles do tego kina?
i tak dalej na niektorych dziala na innych nie a mysle, ze to kwestia "osluchania" sie z jakimis zwrotami
osobiscie kilka razy powiedzialam wprost ze ktos nie umie poprawnie mowic i nie bylo awantury (zrobilam to troche zartobliwie)

bardzo dobra metoda

Napisane przez margitta

Bo już sto pięćdziesiąt razy chciałam komuś napisać, że kompletnie nie rozumiem zdania gdzie przynajmniej jest zastąpione bezmyślnie przez bynajmniej [brrrr...]. Co to w ogóle znaczy "bynajmniej ja tak uważam", "bynajmniej u mnie tak jest, że można używać słów nie rozumiejąc ich" Mnie to normalnie załamuje.

mnie rowniez.

Napisane przez panistrusia

Jak już poprawiamy, to powinno być 'Dokąd poszedłeś?'

o tym samym pomyslalam, ale "gdzie" jest nagminnie uzywane w tego typu pytaniach.

Napisane przez Fresa

Dziewczyny, dajcież już spokój z tymi błędami, bykami, kwiatkami... ileż można zauważać czyjeś potknięcia a swoje przemilczać?

nie chodzi o to by na kazdym kroku poprawiac wszytskich, ktorzy popelnia jakikolwiek blad, bo zdarzaja mi sie one rowniez, ale gdy czytam/slysze wypowiedz, w ktorej sie od nich roi, badz sa to bledy elementarne, to mam ochote zwrocic takiej osobie uwage. wizazowy regulamin na to nie pozwala, ale w tzw. realu zdarza mi sie poprawiac innych.

Napisane przez CzarnaLandrynka

A mnie skręca, jak widzę 'wziąść', brrr...

mnie tez...

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Flofferek

hej

mam taki problem, chociaz czy to problem... nie wiem w kazdym razie chodzi mi o to, ze...
mam kolege (w watku skupie sie na nim, ale tez spotkalam sie z tym u innych ludzi), mily, sympatyczny, ma jakies tam swoje wady, ale najbardziej wkurza mnie jego mowienie i pisanie.
a mianowicie z ostatnio zaobserwowanych (aha! jesli ja sie w czyms myle, prosze poprawcie, bo moze jednak on dobrze mowi/pisze): z kaś, poszłem, poczemu, lubiałem.
wiem, ze jest watek 'czy wyksztalcenie zobowiazuje', ale nie chcialam tego mojego 'problemu' tam wtryniac. owy osobnik ma wyksztalcenie srednie techniczne, glupi nie jest, ma zainteresowania... [chociaz dla przykladu, jakis czas temu spotykalam sie z chlopakiem, co robil doktorat i tez mowil 'poszłem' ]

normalnie raczej (w zaleznosci jak dobrze kogos znam) probuje poprawiac tak, by nie urazic, ale tutaj no cholera mnie bierze, a powiedziec jakos nie potrafie, bo wiem, ze rozpeta sie awantura, po prostu nie mam ochoty sie z nim klocic. ostatnio na gg poprawilam jakis tam jego blad, ale chyba nie zrozumial, o co mi chodzi. i nie mowie tutaj o standardowych bykach ortograficznych.


macie jakies rady, jak to rozegrac? kurcze, nawet nie wiem, czy watek ma sens, bo moze po prostu chcialam sie wyzalic, ale moze tez wy macie jakies pomysly, a moze to ja powinnam wyluzowac?

Widzisz, ja również mam takie dylematy ze swoimi znajomymi, ale zawsze powtarzam, że należy zacząć od siebie:
-ów osobnik
-który robił

[CEZARYCEZARY]

lepsze mowienie z błedami niz mowienie bez sensu bo błedy sie zdarzają każdemu

[Flofferek]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;9542962]Widzisz, ja również mam takie dylematy ze swoimi znajomymi, ale zawsze powtarzam, że należy zacząć od siebie:
-ów osobnik
-który robił [/QUOTE]

a masz racje owy czy ow to jakos tak mnie nie ruszylo, ale drugi zwrot tak. dzieki

kurcze i to jest dobre, bo mimo, ze to, co ty napisalas jest poprawne, to w 90% uzywam tych 'moich' zwrotow i zapewne bym uzywala nadal, ale teraz zmienie. ciekawe czy sie watek rozwinie, bo chetnie bym sie dowiedziala, co jeszcze jest na 100% poprawnie, a zapomina sie o tym.

aha i jeszcze jeden dopisek. przez te bledy jezykowe, sama czasem gubie sie, jak jest poprawnie

[papryczka]

Napisane przez Flofferek

a masz racje owy czy ow to jakos tak mnie nie ruszylo, ale drugi zwrot tak. dzieki

kurcze i to jest dobre, bo mimo, ze to, co ty napisalas jest poprawne, to w 90% uzywam tych 'moich' zwrotow i zapewne bym uzywala nadal, ale teraz zmienie. ciekawe czy sie watek rozwinie, bo chetnie bym sie dowiedziala, co jeszcze jest na 100% poprawnie, a zapomina sie o tym.

o, widzisz, tez mialam ci napisac o tym, ze "ow", nie "owy"!

co do twojej refleksji, to moze dzieki temu watkowi tez sie czegos nauczymy wstyd sie przyznac, ale ja dosc niedawno dowiedzialam sie, ze mowi sie "w cudzyslowie", a nie "w cudzyslowiu"...

[Fresa]

Napisane przez Wyrak

- sa byczki, byki i cale stada rogacizny i uwazam, ze na to ostatnie powinno sie zwracac uwage.

Całe stada rogacizny, dzięks za poprawę humoru

Natomiast.
Uwagę można zwrócić używając do tego PW, jak ktoś się już tak upiera


[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;9542289]Owa pani, powinna chyba zacząć rozglądać się za innym rodzajem pracy, skoro w aktualnie wykonywanej sobie nie radzi. [/quote]
O tym samym pomyślałam, ale już nie chciałam się wychylać znowu


[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;9542289]
Owszem, zdarza się. Zwłaszcza gdy piszę "na szybko" próbując jak najprędzej przelać myśli na papier, tak aby nie utracić żadnego istotnego pomysłu. Jednakże wystarczy mi jeden raz przebiec wzrokiem przez tekst by wyłapać wszelkie błędy. Przy wysyłaniu pism oficjalnych sprawdzam wszystko trzy razy, upewniając się czy wszystko jest jak należy.

W mowie nie popełniam błędów, z tego tylko względu, że się nie da. Słuchacz i tak nie usłyszy czy to u było z kreską czy też zwykłe, ani czy żet miało kropkę czy er i zet. Zdania i słowa "domykam", nie zjadam końcówek. Nie używam gwary, ani dziwnych, niepoprawnych tworów.

Choć bywa i tak, że ładniej mówię niż piszę, nie wiem z czego to wynika, być może z tego, iż jestem słuchowcem, a być może z tego, że jestem leniwa i nie zawsze chce mi się zapisywać wszystkie myśli, które powstały w mojej głowie. [/quote]
No cóż, przyznaję, że Twoje posty czyta się z czystą przyjemnością (przymykając oko na nieprzyjemną dla mnie ich treść, czasami ) pod każdym względem, także tym czysto wizualnym.

[Krakoska87]

Ja tam się nie czaję i poprawiam czy to jak ktoś źle napisze czy powie.Wpojono mi pewne zasady w szkole i strasznie drażnią mnie błędy. Czasem i ja coś palnę.Czy to byk-szkołę skończyłam dawno i czasem umyka coś z pamięci czy to powiem źle i też wolę żeby mnie ktoś poprawił w żarcie lub serio.Pozdrawiam

[motylek1007]

do szału mnie doprowadzją błedy ort i az tak, że zazwyczaj poprawiam je
szkoda że na wizazu nie mozna, bo tyle juz widzialam heh a potem sama głupieje jak sie pisze dany wyraz

ostatnio do mojej pracy przyszla pani, zostawila pismo a tam patrze jest napisane "z powarzaniem ...."

słownie najczęsciej poprawiam dzieci - dla ich dobra

[andziuchna]

Napisane przez Fresa

W zasadzie też mi to zwisa i powiewa

Natomiast.
Dziewczyny, dajcież już spokój z tymi błędami, bykami, kwiatkami... ileż można zauważać czyjeś potknięcia a swoje przemilczać?
No, nie łudźmy się: nawet najlepszym zdarzy się zrobić jakiegoś byczka (nie uwierzę, że ostała się jakaś osoba, która ani razu takiego czy inszego orta nie popełniła )
no i zaraz ktoś napisze, że ta moja wypowiedź jest bez ładu i składu, że zero w niej logiki i byk byka bykiem pogania

[margitta]

Napisane przez santos

Ja jak wiekszosc powyzej, ortograficzne rozumiem, sama duzo robie piszac na kompie, raz dysleksja, dwa nieuwaga, trzy niechlujnosc, ale gramatycznych nie trawie. Moje ulubione: moim rodzicA, ludziA (a z ogonkiem) i wlaczac itd. brrrrrr.

Nie wiem czy masz na myśli "włączać", ale to jest właśnie poprawna forma w przeciwieństwie do wszelkich nagminnych "włanczać", "włonczać". Poza tym popieram - też nie mogę patrzeć na te "dałam koleżanką..."

[doloresd]

Staram się nie reagować na błędy innych zarówno pisane jak i mówione, bo mam świadomość, że i ja je popełniam. Ale są pewne granice, po prostu po pewnym czasie jak moja znajoma / mój znajomy ciągle robi te same błędy, mówię mu/jej grzecznie o tym, ale i tak rezultaty są marne. (przyzwyczajenie drugą naturą ) I tak klasyczne błędy przyprawiające mnie o ból głowy: ja nie rozumie, włonczać, wziąść, tu pisze ( mimo, że błędem już nie jest, nie zwracam uwagi komuś, ale denerwuje mnie to), przyszłem, poszłem, wzięłem, przeczytam tą książkę (zamiast tę ) i sławetne "se", które jeśli wymawia je wykładowca tłumacząć ważne zagadnienie mam ochotę mu coś powiedzieć

[Wyrak]

Fresa - do uslug

Niestety nie jestem w stanie przyjac do wiadomosci, ze forma "pisze" jest poprawna i chyba juz do konca zycia bede poprawiac wszystkich ze jest napisane

[tasiemiec]

hahah świetny wątek:P
Mój tato poznał niedawno pewnego osobnika na lotnisku i ten jegomość powiedział, że "lacze (=lata)już od 5 lat"

[Flofferek]

a jak to jest w końcu z formą lubiałam?
może dla mnie dziwnie brzmi, bo zawsze mówiłam 'lubiłam'..

aha... a jakie możecie polecić stronki z poprawnym słownictwem

[andziuchna]

Napisane przez Flofferek

a jak to jest w końcu z formą lubiałam?
może dla mnie dziwnie brzmi, bo zawsze mówiłam 'lubiłam'..

aha... a jakie możecie polecić stronki z poprawnym słownictwem

lubialam nie jest forma poprawna ja sie z czyms takim chyba nigdy nie spotkalam, moze w niektorych regionach tak sie mowi ;P

[Hvid]

http://poradnia.pwn.pl/

[Flofferek]

Napisane przez Hvid

http://poradnia.pwn.pl/

dzięki, kiedyś odwiedzałam tą stronkę, a teraz jakoś nie pomyślałam

Napisane przez andziuchna

lubialam nie jest forma poprawna ja sie z czyms takim chyba nigdy nie spotkalam, moze w niektorych regionach tak sie mowi ;P

u mnie na Lubelszczyźnie zauważyłam, że sporo osób tak mówi... a na mnie to działa jak płachta na byka stąd moje pytanie

[Nija_]

Mój instruktor na jednej z ostatnich jazd uparcie powtarzał: Nie ufaj temu kierowcowi

No, ale poza tym jest świetnym facetem, więc wybaczam.

[andziuchna]

Napisane przez Flofferek

dzięki, kiedyś odwiedzałam tą stronkę, a teraz jakoś nie pomyślałam



u mnie na Lubelszczyźnie zauważyłam, że sporo osób tak mówi... a na mnie to działa jak płachta na byka stąd moje pytanie

aha ja jestem z innej czesci kraju na szczescie takich form nie mamy, ale za to mamy duzo innych "perelek"

[olenkaa]

Mnie strasznie drażni jak ktoś nie wymawia końcówek. Zamiast "zrobią" - "zrobio" "idą"- "ido" itp.
Zawsze jak słyszę jakieś błędy zwrócę uwagę. Nie robię tego złośliwie. Mam dobre intencję, a nUż komuś niechcący uda się wbić coś mądrego do główki

A propo instruktorów jazdy. Mój zamiast "jedź"- mówił "jadź" --- masakraaa

[papryczka]

Napisane przez olenkaa

Mnie strasznie drażni jak ktoś nie wymawia końcówek. Zamiast "zrobią" - "zrobio" "idą"- "ido" itp.
Zawsze jak słyszę jakieś błędy zwrócę uwagę. Nie robię tego złośliwie. Mam dobre intencję, a nóż komuś niechcący uda się wbić coś mądrego do główki

A propo instruktorów jazdy. Mój zamiast "jedź"- mówił "jadź" --- masakraaa

skoro juz o bledach mowa, to nie "nOz", tylko "nUz"! chyba ze mowisz o tym do krojenia.
poza tym "a propoS", ale to juz mniej razi, bo nie po polsku.

[wenedka]

Flofferku, 'lubialam' to z lubelskiego chyba jest, ale za poprawne nie mozna go uznac.
Rozne kwiatki w naszym regionie mozna spotkac.


Mnie czasem irytuje bledy, nie powiem. Staram sie poprawiac ludzi w mowie, jesli sa to moi rowiesnicy. Uwazam, ze poprawianie osob starszych (oprocz rodziny) byloby niegrzeczne.
Nie potrafie scierpiec zle odmienionych kocowek itp. Poza tym trzeba dbac o jezyk, wiec chociaz w ten sposob pomoge mowie ojczystej.


I czemu sie tak tego 'bynajmniej' uczepiliscie?
Juz przynajmniej setny raz o tym czytam na Wizazu :P

[olenkaa]

Napisane przez papryczka

skoro juz o bledach mowa, to nie "nOz", tylko "nUz"! chyba ze mowisz o tym do krojenia.
poza tym "a propoS", ale to juz mniej razi, bo nie po polsku.

wizaż uczy i wychowuje

[niewazne.]

jak mój kolega coś opowiada i mówi 'poszłem', a ja go poprawiam, to w odpowiedzi dostaję 'nie twoja sprawa co zrobiłem'

[_agatka]

Napisane przez ulinkaaa

Ja zawsze poprawiam, jezeli to ktos bliski, to robie to bezposrednio, ale grzecznie, natomiast jesli jakis znajomy to stosuje metode powtarzania:
- Bo tu pisze, ze...
- Co tu JEST NAPISANE?

tu musze stanowczo zaprotestowac, kilka lat temu przyjeto formalnie, iz obie wersje sa poprawne!!!!!, wiec niegrzeczne jest poprawianie w tym przypadku innych

[little.b.blue]

mnie szlag jasny trafia jak słyszę - ten perfum, natomiast jak słyszę nieprawidłowe stosowanie końcówki ą np tym dziewczyną to aż we mnie buzuje ze złości i mam ochotę tej osobie strzelić w twarz, taka agresja się we mnie budzi.


gdy ktoś prz mnie popełnia błędy jeżykowe to po prostu zwracam uwagę albo poprawiam.

[Wyrak]

Napisane przez wenedka

Flofferku, 'lubialam' to z lubelskiego chyba jest, ale za poprawne nie mozna go uznac.
Rozne kwiatki w naszym regionie mozna spotkac.

Napisane przez Flofferek

u mnie na Lubelszczyźnie zauważyłam, że sporo osób tak mówi... a na mnie to działa jak płachta na byka stąd moje pytanie

Nie wydaje mi sie ze to jest z Lubelszczyzny, a w zasadzie ze tylko sie do niej ogranicza; mowia tak osoby z Malopolski, Podkarpacia, Dolnego Slaska (oczywiscie nie wszystkie); z kolei na polnocy Polski sie tego w ogole nie spotyka.

Napisane przez _agatka

tu musze stanowczo zaprotestowac, kilka lat temu przyjeto formalnie, iz obie wersje sa poprawne!!!!!, wiec niegrzeczne jest poprawianie w tym przypadku innych

Jak juz pisalem, ja tego nie przyjmuje do wiadomosci i bede walczyl do ostatniego tchu o 'jest napisane' :P