Włosomaniaczki :D - część IV

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Ciekawe tylko co bym musiała TZ'owi powiedzieć, żeby mnie puścił :lol:

Nic nie mówić... tylko zapakować do sąsiedniej walizki, a jak się da to do tej samej

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Nic nie mówić... tylko zapakować do sąsiedniej walizki, a jak się da to do tej samej

I zrezygnować z takiej okazji bycia sam na sam z moim przystojnym kolegą...

[Milka19]

Napisane przez Finlora

I zrezygnować z takiej okazji bycia sam na sam z moim przystojnym kolegą...

Zawsze można zapomnieć szyfru do walizki no i bagaże też często giną na lotnisku...

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Zawsze można zapomnieć szyfru do walizki no i bagaże też często giną na lotnisku...

Po raz kolejny leżę i kwiczę
No do czego mnie siostrzyczka namawia...

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Po raz kolejny leżę i kwiczę
No do czego mnie siostrzyczka namawia...

Oj uważaj, bo co sobie brat pomyśli jak wejdzie do pokoju

Ja nie namawiam... gdzieś bym śmiała Skoro kolega taki przystojny to ja o walizkę z TŻ-tem będę osobiście dbała Trzeba się jakoś konkurencji pozbyć

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Oj uważaj, bo co sobie brat pomyśli jak wejdzie do pokoju

Ja nie namawiam... gdzieś bym śmiała Skoro kolega taki przystojny to ja o walizkę z TŻ-tem będę osobiście dbała Trzeba się jakoś konkurencji pozbyć

Muszę nad tym pomysleć
Wypytam kolegę kiedy ma następny wyjazd

Weszłam na "Walkę" i się uśmiałam
Nasza koleżanka dostała już drugi punkt karny, hehe
Ale Asia dobrze napisała - bardzo łatwo mozna ją rozpoznać po tonie wypowiedzi, nawet pod innym nickiem

['Estelle']

Się zalogowałam dopiero, bo właśnie wróciłam z cmentarza...
hello

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Się zalogowałam dopiero, bo właśnie wróciłam z cmentarza...
hello

Jaka pogoda?
U mnie wreszcie przestało padać.

Ja jeszcze z TZ może wieczorkiem pojadę, wezmę aparat i może uda się zrobić fajne fotki

Kilka dni temu się dowiedziałam, że w październiku, dokładnie w urodziny mojego bylego TZ, zmarł jego tata... Zawsze go lubiłam, strasznie fajny czlowiek... W ogóle jego rodzice, w przeciwieństwie do tego co mam teraz, byli w stosunku do mnie naprawdę cudowni.
Szkoda, że nie wiem gdzie leży bo chciałabym zapalić znicz na jego grobie...


Muszę już uciekać bo moja mama z kwaśną miną przed chwilą mnie zapytała "Może byś już to wyłączyła, co?"
Tak więc do następnego razu - mam nadzieję, że będzie równie szybki jak ten
dla wszystkich maniaczek

['Estelle']

Oj, pogoda piękna, wymarzona, cuuuudna po prostu
Cieplutko, bezwietrznie, sucho - idealnie

Napisane przez karla_92

Jest na wątku jakas komputeromaniaczka, albo może wie co zrobic jak pęknie monitor w laptopie? Pękło mi od środka, jakby się wylał i teraz mam paski we wszystkich kolorach teczy. Nie wiecie czy da się jakoś wymienic ten ekran I od czego mogło się tak stac Jedyne co wiem to to, że jestem już trupem

Czemu trupem?
Z tego co wiem, pęknięte LCD nie tak łatwo naprawić.
W grę niestety chyba wchodzi tylko wymiana.
Ale mogę się mylić.

Napisane przez szugarbejb

Cześć Dziewczyny
Niby rodzinne święto, a u mnie atmosfera grobowa, wszyscy ze wszytskimi pokłóoceni, poobrażani ... Na cmenatrze nie idę, bo mam gorączkę, ciągle chora jestem; zamknęłam się w pokoju nad trybem łączącym portugalskiego ...

Moja dobra koleżanka leci jutro na Kubę ...

Coś jakiś dzisiaj nie mój dzień, zmykam, nie będę Wam marudzić.

A marudź ile chcesz
I do zdrowia wracaj

Napisane przez Finlora

No nie wiem, nie wiem...
Ja jestem straszną balaganiarą - sprzątam jak TZ ma do mnie przyjść

Ja też bałaganiara jestem... khem,... tego... artystyczna dusza
A sprzątam na przyjazd teściów
albo jak mnie TŻ w sobotę zagoni

Napisane przez Finlora

Nasza koleżanka dostała już drugi punkt karny, hehe
Ale Asia dobrze napisała - bardzo łatwo mozna ją rozpoznać po tonie wypowiedzi, nawet pod innym nickiem

A ja czekam, czekam na ostateczny finał... ale już niedługo

[tigresska]

Napisane przez karla_92

Oj Mam nadzieję, że szybko się zagoi
Mnie dzisiaj za to strasznie boli głowa, zapewne przez pogode i nie wyspanie

Jest na wątku jakas komputeromaniaczka, albo może wie co zrobic jak pęknie monitor w laptopie? Pękło mi od środka, jakby się wylał i teraz mam paski we wszystkich kolorach teczy. Nie wiecie czy da się jakoś wymienic ten ekran I od czego mogło się tak stac Jedyne co wiem to to, że jestem już trupem

dziękuję komputeromaniaczką nie jestem, wydaje mi sie jednak ze jesli w ogóle da sie cos takiego naprawic to nie będzie to łatwe...

Napisane przez Milka19

Witam

Agnieszko - zgadza się dziś święto, ale w końcu to takie "rodzinne święto", więc aż wstyd na wizaż nie zajrzeć

Napisane przez szugarbejb

Cześć Dziewczyny

Niby rodzinne święto, a u mnie atmosfera grobowa, wszyscy ze wszytskimi pokłóoceni, poobrażani ... Na cmenatrze nie idę, bo mam gorączkę, ciągle chora jestem; zamknęłam się w pokoju nad trybem łączącym portugalskiego ...

Moja dobra koleżanka leci jutro na Kubę ...

Coś jakiś dzisiaj nie mój dzień, zmykam, nie będę Wam marudzić.

hej! widzę, ze nie ja jedna mam dzis kiepski dzień...

Napisane przez Finlora

Jakby to było mozliwe to sama bym się własnoręcznie do walizki zapakowała
Ciekawe tylko co bym musiała TZ'owi powiedzieć, żeby mnie puścił

ja bym nic nie mowiła, ewentualnie potem tłumaczyłabym się że usiadłam na walizce, usnęłam i nikt mnie nie zauważył i tak jakoś wyszło...

Napisane przez Finlora

Jaka pogoda?
U mnie wreszcie przestało padać.

Ja jeszcze z TZ może wieczorkiem pojadę, wezmę aparat i może uda się zrobić fajne fotki

Kilka dni temu się dowiedziałam, że w październiku, dokładnie w urodziny mojego bylego TZ, zmarł jego tata... Zawsze go lubiłam, strasznie fajny czlowiek... W ogóle jego rodzice, w przeciwieństwie do tego co mam teraz, byli w stosunku do mnie naprawdę cudowni.
Szkoda, że nie wiem gdzie leży bo chciałabym zapalić znicz na jego grobie...


Muszę już uciekać bo moja mama z kwaśną miną przed chwilą mnie zapytała "Może byś już to wyłączyła, co?"
Tak więc do następnego razu - mam nadzieję, że będzie równie szybki jak ten
dla wszystkich maniaczek

u mnie tez przestało padać. Uwielbiam 1 listopada wieczorem chodzic po cmentarzu - tysiące zapalonych zniczy daje niesamowite wrazenie i nastrój.


czy ktos z Waszych znajomych nie jedzie przypadkiem do Hiszpanii? a jesli tak to gdzie jest jego walizka?

[Porcelainnn]

Napisane przez mariolasl

Ale zauważyłaś we wczorajszym avie, jak bardzo mi sierść urosła normalnie 20cm + po jednym zabiegu

Zauważyłam, ale jakoś tak... bardziej mi się podoba Twój obecny av. Jest przekochany, kot ze Shreka to przy nim nic

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9547505]Co prawda , ja nie Włosomaniaczka, ale mam prośbę, aby i od Kijanki uściskać kotę Bo piękna jest[/quote]
Witaj Kijanko

Napisane przez Finlora

Hej

Po cmentarzu weszliśmy z rodzicami do brata więc ja oczywiście myk myk na wizaż

Napisane przez tigresska

mariolasl - fajny avatarek

ja mam dzis kiepski dzien - nie dość ze mnie z tyłu głowa swędzi to jeszcze z przodu boli - cmentarz zaliczony - idąc między grobami uderzyłam czołem o jakis marmurowy krzyż który był ze dwa razy szerszy niż grób na którym stał. mam na czole po prawej stronie guza i slad po uderzeniu w postaci krwiaka podskórnego

wcale mi to humoru nie poprawiło, jakiegoś doła dziś mam... i jeszcze Wam tu marudzę...

To ogólnie nie jest za wesoły dzień... ale sytuacji z krzyżem współczuję

Napisane przez Finlora

To ja Ci powiem co zrobić, żebyś więcej nie przegapiała Wyślę Ci na PW mój numer telefonu i jak będę na wizażu będę Ci puszczała sygnałki albo smski tak jak dziewczynom
Mam nadzieję, że lepiej się poczułaś

Super!

Napisane przez Milka19

To tak jak moje siostry, ale teraz już bardziej się starają. Nie wiem czy polubiły porządek czy poprostu mają mnie dosyć, więc już wolą posprzątać

Już widzę władczą Milkę dyrygującą siostrami Boże, jakby mi się taka motywacja przydała... Bałaganiara jestem okrutna.

Fajnie, że jesteś, już zaczynałam się zastanawiać gdzie się podziewasz

Napisane przez Finlora

Weszłam na "Walkę" i się uśmiałam
Nasza koleżanka dostała już drugi punkt karny, hehe
Ale Asia dobrze napisała - bardzo łatwo mozna ją rozpoznać po tonie wypowiedzi, nawet pod innym nickiem

Zaraz lecę na przeszpiegi

Szugar - dużo zdrowia! Uczysz się portugalskiego na własną rękę?




Zaliczyłam wizyty u dwóch babć i spacery po dwóch cmentarzach. Strasznie się cieszę, że mam to już za sobą. I taka dzisiaj aura...hmm... od kilku lat w noc z 1 na 2 listopada mam specjalne sny. Kilka z nich było proroczych, jestem ciekawa czy i dziś przyśni mi się coś takiego.


EDIT:
Szczęśliwej drogi już czas Leżę i płaczę ze smiechu

[blonndee]

witam i czmycham
nacieszam sie domem, ale niestety, sprawozdanko z laborek i opracowanie 32pytan nie zrobi sie samo
aaaa, kupilam kurtke! nie jest moze elegancka, ale za to jaka ciepla no, wygladam w niej jak balonik, ale trudno, przynajmniej nie bede chora
i wkrecily mi sie emu, ale czemu one sa tak masakrycznie drogie? pojezdze po gdansku i poszukam, porownam. wiadomo, w warszafce najdrozej...
aaa top shop otworzyli! o rany, zakochalam sie w nim! jutro pewnie przed powrotem do siebie tam zagladne, tak na pozegnanie
no nic, wracam [zaczynam] do pisania, bo niedlugo mam talent milego weekendu

ps. K-akcja mistrzowska

[Narek]

Izuś, ale "Mam talent" dzisiaj nie ma. "Egzekutor" jest.

[szugarbejb]

Napisane przez Finlora

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę

(...) i potem na 2 tygodnie na Karaiby - urlop marzeń!

Nie mów takich rzeczy przy mnieeeeee ...

Napisane przez Milka19

Jak to prawie w każdej rodzinie U nas też często się kłócą, ale odkąd jestem daleko czuje, że mnie to zupełnie nie dotyczy.

Zdrówka

Na jak długo leci?

No i właśnie widzisz, dojrzewam o decyzji o wyprowadzce, ale jak krew z nosa ...

Na 2 tygodnieeeeeeee ....

Napisane przez Milka19

Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam. Może udałoby się mu mnie przemycić jako jeden z bagaży

TAK< TAK< TAK !!!!!! Ja też chcę !!! Weź mnie też , weź mnie

Napisane przez tigresska

d
hej! widzę, ze nie ja jedna mam dzis kiepski dzień...

Napisane przez Porcelainnn

Szugar - dużo zdrowia! Uczysz się portugalskiego na własną rękę?

Dziękuję Nie, na szczęście już nie. Udało mi się zorganizować grupę szaleńców, nauczyciela (cudowna pani Dr z Uniwerku) i od 3 lat normalnie się uczymy. Ale ciężko było, w zasadzie przez te 3 lata przewinęło się przez naszą grupę jedynie 15 osób. No i ja mam takie zboczenie, że gramatykę uwielbiam, szczególnie zdania 18 - krotnie złożone we wszystkich możliwych czasach i trybach - więc dla poprawy humoru siedzę i badam podmioty

EDIT:
Szczęśliwej drogi już czas Leżę i płaczę ze smiechu

Udało mi się, mówisz ...

Napisane przez 'Estelle'

A ja czekam, czekam na ostateczny finał... ale już niedługo

No ja też czekam

Napisane przez Narek

Izuś, ale "Mam talent" dzisiaj nie ma. "Egzekutor" jest.

A to nie to samo ?

[karla_92]

Napisane przez 'Estelle'

Czemu trupem?
Z tego co wiem, pęknięte LCD nie tak łatwo naprawić.
W grę niestety chyba wchodzi tylko wymiana.
Ale mogę się mylić.

Tego się obawiałam A trupem będę dlatego, ze ojciec mnie zabije zwłaszcza, że to jego służbowy laptop, a on wszystkie swoje elektroniczne "zabaweczki" traktuje jak 8 cud świata Nie wiem jak ja to odkupie no i dodatkowo nie będę miała jeszcze zbyt dużego dostępu do netu, nawet do nauki

Napisane przez tigresska

dziękuję komputeromaniaczką nie jestem, wydaje mi sie jednak ze jesli w ogóle da sie cos takiego naprawic to nie będzie to łatwe...

Domyślam się Ja to zawsze mam jakieś problemy

Napisane przez szugarbejb

Udało mi się, mówisz ...

Udało, udało Ja też padłam

[Narek]

Napisane przez szugarbejb

A to nie to samo ?

Blisko, ale jednak nie to

[blonndee]

No wlasnie widze, ze mam talent to sie nie doczekam...

['Estelle']

Napisane przez szugarbejb

No ja też czekam

Może by tak mała prowokacja
Noooo i zgłaszaj ZP na potęgę wtedy to takie 'bardziej medialne' się robi

Napisane przez karla_92

Tego się obawiałam A trupem będę dlatego, ze ojciec mnie zabije zwłaszcza, że to jego służbowy laptop, a on wszystkie swoje elektroniczne "zabaweczki" traktuje jak 8 cud świata Nie wiem jak ja to odkupie no i dodatkowo nie będę miała jeszcze zbyt dużego dostępu do netu, nawet do nauki

Hm ... rzeczywiście nienajciekawsza sytuacja
Ale skoro służbowy, to może go 'zezłomują' w firmie, w końcu przedsiębiorstwa muszą być przygotowane na takie losowe wypadki, a i sam sprzęt się zużywa, psuje, starzeje...

[tigresska]

Napisane przez Porcelainnn

To ogólnie nie jest za wesoły dzień... ale sytuacji z krzyżem współczuję

Karla - moze nie bedzie tak żle?

[Porcelainnn]

Właśnie oglądałam 'Zieloną milę', strasznie smutny ten film

Asiu- ja też bardzo lubię uczyć się języków Chciałabym w najbliższym czasie zrobić wyższy stopień z angielskiego i w niedługiej perspektywie choć podstawowy egzamin z francuskiego. A potem to może jeszcze jakiś język... włoski, hiszpański, zobaczymy. Ciężko musiało być zorganizować grupę do portugalskiego, ale widzę, ze upór się opłacił Pewnie ciężko u nas zdobyć jakieś materiały do nauki tego języka?

Gdybym miała się wyprowadzać to koniecznie nad Morze. Nad najpiękniejsze Morze na świecie. Albo do Chorwacji. Albo do Nicei

Dobranoc Dziewczyny

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Kilka dni temu się dowiedziałam, że w październiku, dokładnie w urodziny mojego bylego TZ, zmarł jego tata... Zawsze go lubiłam, strasznie fajny czlowiek... W ogóle jego rodzice, w przeciwieństwie do tego co mam teraz, byli w stosunku do mnie naprawdę cudowni.
Szkoda, że nie wiem gdzie leży bo chciałabym zapalić znicz na jego grobie...

Napisane przez Porcelainnn

Już widzę władczą Milkę dyrygującą siostrami Boże, jakby mi się taka motywacja przydała... Bałaganiara jestem okrutna.

Wszelkie horrory w TV przy tym widoku są niczym

Napisane przez Porcelainnn

Fajnie, że jesteś, już zaczynałam się zastanawiać gdzie się podziewasz

Napisane przez Porcelainnn

Mam bardzo dużo rzeczy na głowie, więc nie jestem w stanie Was podczytywać regularnie. Tęskno mi, ale co zrobić

Do tego ostatnio mam doła, bo tatuś dosyć często wspomina o pracy... Wiem, że jest im ciężko - 5 dzieci na utrzymaniu... rodzicom należy się coś od życia, a nie tylko praca i praca, a cała kasa na dzieci, ale w tym momencie to chyba tylko Tesco i nocna zmiana Czuje się ostatnio jak jeden wielki pasożyt.

I tym optymistycznym akcentem kończe i życzę Wam miłych snów.

Dobranoc

Edit: Bym zapomniała Emilio wszystkiego naj

Wymarzonej pracy, szybkiego i pozytywnego uporania się z magisterką, no i TŻ-ta z powrotem I żebyś zawsze była tak mega pozytywnie zakręcona

[Heroldin]

Witajcie Włosomaniaczki ! Dzień zapowiadał się bardzo niewyraźnie, a teraz słoneczko nieśmiało z zza chmurek spoziera i nawet wiać przestało.
Mam nadzieję, że po wczorajszych spacerach na świeżym powietrzu nie przybędzie nam przeziębionych { szugar - już zdrowsza ?! } ? Zawsze powtarzam : grzaniec i ciepłe skarpety. To najlepsze lekarstwa. Parę tygodni temu nawet program GALILEO był w całości poświęcony właśnie grzańcom. Wiele ciekawych informacji { do tego
zagadnienia też trzeba naukowo podchodzić } i receptur. Za najlepszą, najsmaczniejszą taką oto uznano : Burgund, cynamon w kawałku, goździki, anyżek, ziele angielskie, wanilia z laski, skórki cytryny i pomarańczy. Przez chwile podgrzewać i - co pewnie już wiecie: nie można dopuścić do wrzenia. A co, zapisałam tak na wszelki wypadek. Zanim spróbuję, muszę "mój" Grzaniec Galicyjski wykończyć. Ot i jest pretekst !!!

tigresska - czy na niwie guza coś uległo zmianie na lepsze ?! Mimo komizmu sytuacji - współczuję .

karla - przykra sprawa. Wydaje mi się, że 'Estelle' ma rację : firma powinna być przygotowana na takie i podobne sytuacje {ubezpieczenie} i może też w pozycję :
straty wpisać. Trzymaj się !

Wstyd się przyznać, ale "Zieloną milę" oglądałam trzy razy i za każdym razem wzruszała mnie prawie do łez.

Wy się tak, Dziewczyny do tych walizek nie pakujcie ! Powyjeżdżacie i czyje posty będę podczytywać ?! Chyba że tylko na urlop.

A teraz zabieram się za obmyślanie strategii - muszę {!!!} Mamie dwa kotki wtrynić. Takie pusie samotne, zabiedzone, bez domu i perspektyw na przyszłość, aż się dusza na strzępy rwie. Będzie to trochę trudne, bo koci przychówek mojej Rodzicielki na dzień dzisiejszy wynosi : sztuk cztery. Pewnie skończy się na tym, że Jej po cichu przez płot podrzucę. Wtedy na sto procent przygarnie i marudzenia na temat przytułku dla zwierząt sobie zaoszczędzę.
Sama bym przygarnęła. Boję się jednak, że moje czarne bydle zrobi im krzywdę.

[mariolasl]

Emilio
wszystkiego, co tylko sobie wymarzysz, dobrych ludzi na Twojej drodze, tylko radosnych dni, jak najwięcej powodów do uśmiechu i dużo słońca na prywatnych nieboskłonie!
-------------------------------------

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9547505]Co prawda , ja nie Włosomaniaczka, ale mam prośbę, aby i od Kijanki uściskać kotę Bo piękna jest[/quote]
Kijanuś , wymiziałam, wyczochrałam, aż na koniec panna na mnie fuknęła

Napisane przez tigresska

mariolasl - fajny avatarek

Napisane przez Porcelainnn

Zauważyłam, ale jakoś tak... bardziej mi się podoba Twój obecny av. Jest przekochany, kot ze Shreka to przy nim nic

Dzięki. Bardzo lubię tą bajkę

Szugar zdrowiej
Mam pomysł - przyjedź do mnie Tu gdzie mieszkam mam dużo znajomych, przyjaciół Portugalczyków . Jestem osłuchana dosyć dobrze z Portugalskim, coś tam kumam, ale jeśli wezmę się za naukę jakiegś języka, to będzie to raczej hiszpański, który moim zdaniem jest jednym z najpiękniejszych na świecie (francuski też uwielbiam, a Francuzów mówiących po angielsku z tym pieknym akcentem - szczególnie młodych i przystojnych - mogę słuchać godzinami.
(BTW moja teściowa jest Portugalką , teść z Wenezueli - obecnie mieszkają na Maderze, no i mój małż mówi w trzech językach: hiszpańskim, portugalskim i angielskim . Polskiego zna podstawy, a po wizycie w Polsce jego ulubionym słowem jest: "zimno" ; z ciekawostek: mimo iż wie, co to znaczy, to często do mnie mówi "moja Pietruszka", uważa, że to piękne słowo; "moje kochanie" też mówi

Napisane przez Porcelainnn

Właśnie oglądałam 'Zieloną milę', strasznie smutny ten film

IMO, jeden z najpiękniejszych, jaki widziałam. Gdy po raz pierwszy go widziałam kilka lat temu to wyłam na głos o drugiej w nocy i było mi obojętnie, czy obudzę cały dom , ale ja już tak mam, ż często płaczę podczas oglądania filmów, czytania książek. Za to w życiu prywatnym rzadko.
Jeśli jeszcze nie oglądałaś, to polecam również TEN film.
A propos filmów (powiedzcie mi, kiedy będę przynudzać, bo filmy to mój konik), to wczoraj oglądałam [REC]- po hiszpańsku (małż się cieszył), a napisy po angielsku.
Miał być taki straszny i w ogóle, a dla mnie to była powtórka z rozrywki. Nie jest zły, ale z pewnością to nie jest najlepszy horror, jaki w życiu widziałam.

Ostatnio chyba najbardziej ujął mnie film Śniegowe ciastko, z świetną rolą SigourneyWeaver, którą BTW uwielbiam.
---------------
Dobra, zmykam, bo juz widzę oczyma wyobrażni te kamienie, które trzymacie w rękach, aby we mnie rzucić

Będę nakładać olejek rycynowy z jojoba

[tigresska]

Napisane przez Heroldin

tigresska - czy na niwie guza coś uległo zmianie na lepsze ?! Mimo komizmu sytuacji - współczuję .
.

za kilka dni bedę sie z tego baaaardzo głośno śmiać, jednak narazie nie bardzo mi do śmiechu nie pospałam za dobrze w nocy bo sie budziłam co trochę gdyż sie urażałam... wizualnie wyglada lepiej, nie mam fioletowego czoła, guz jest, teraz trochę mniej czewrony, z taką piękną szramą w miejscu uderzenia...

Napisane przez mariolasl

(BTW moja teściowa jest Portugalką , teść z Wenezueli - obecnie mieszkają na Maderze, no i mój małż mówi w trzech językach: hiszpańskim, portugalskim i angielskim . Polskiego zna podstawy, a po wizycie w Polsce jego ulubionym słowem jest: "zimno" ; z ciekawostek: mimo iż wie, co to znaczy, to często do mnie mówi "moja Pietruszka", uważa, że to piękne słowo; "moje kochanie" też mówi

Napisane przez mariolasl

IMO, jeden z najpiękniejszych, jaki widziałam. Gdy po raz pierwszy go widziałam kilka lat temu to wyłam na głos o drugiej w nocy i było mi obojętnie, czy obudzę cały dom , ale ja już tak mam, ż często płaczę podczas oglądania filmów, czytania książek. Za to w życiu prywatnym rzadko.

Napisane przez mariolasl

Jeśli jeszcze nie oglądałaś, to polecam również TEN film.
A propos filmów (powiedzcie mi, kiedy będę przynudzać, bo filmy to mój konik), to wczoraj oglądałam [REC]- po hiszpańsku (małż się cieszył), a napisy po angielsku.
Miał być taki straszny i w ogóle, a dla mnie to była powtórka z rozrywki. Nie jest zły, ale z pewnością to nie jest najlepszy horror, jaki w życiu widziałam.

Ostatnio chyba najbardziej ujął mnie film Śniegowe ciastko, z świetną rolą SigourneyWeaver, którą BTW uwielbiam.

nie oglądałam, przyznaję, ze w ogóle jestem do tyłu z filmami - w wolnym czasie siedzę na wizazu... ale jesli o mnie chodzi to poproszę wiecej propozycji ciekawych filmów! jak mam ochotę sobie coś obejzec to nigdy nie wiem co... jesli ktorys film Cię poruszył to pis koniecznie


Emilko! mnóstwa radosci, szczęści oraz spełnienia wszystkich marzeń!



cos mi sie tu trochę pokopało...

[mariolasl]

Napisane przez tigresska

nie oglądałam, przyznaję, ze w ogóle jestem do tyłu z filmami - w wolnym czasie siedzę na wizazu... ale jesli o mnie chodzi to poproszę wiecej propozycji ciekawych filmów! jak mam ochotę sobie coś obejzec to nigdy nie wiem co... jesli ktorys film Cię poruszył to pis koniecznie

Proszę bardzo :
Zabić wspomnienia
Buntownik z wyboru
Efekt motyla
Tajemnica Brokeback Mountain
Piękny umysł
K-PAX
Wichry namiętności
Ultimatum Bourne'a
Do tych filmów ostatnio powróciłam lub obejrzałam po raz pierwszy i z pewnością nie ostatni. Bardzo je lubię i myślę, że są warte obejrzenia.

Z nowszych spodobał im się Juno oraz horror Widmo (lubię filmy oparte na wschodnich horrorach, jak i oryginały).

[Porcelainnn]

Napisane przez Milka19

Edit: Bym zapomniała Emilio wszystkiego naj

Wymarzonej pracy, szybkiego i pozytywnego uporania się z magisterką, no i TŻ-ta z powrotem I żebyś zawsze była tak mega pozytywnie zakręcona

Dziękuję! Oj, Milka, musimy z Gosią powtórzyć tę kawę, żebym Was mogła
wyściskać na żywo

Napisane przez Heroldin

Wstyd się przyznać, ale "Zieloną milę" oglądałam trzy razy i za każdym razem wzruszała mnie prawie do łez.

Ja na pewno zobaczę jeszcze kilka razy. Wczoraj spłakana tu trochę po niej przyszłam.

Napisane przez mariolasl

Emilio
wszystkiego, co tylko sobie wymarzysz, dobrych ludzi na Twojej drodze, tylko radosnych dni, jak najwięcej powodów do uśmiechu i dużo słońca na prywatnych nieboskłonie!

IMO, jeden z najpiękniejszych, jaki widziałam. Gdy po raz pierwszy go widziałam kilka lat temu to wyłam na głos o drugiej w nocy i było mi obojętnie, czy obudzę cały dom , ale ja już tak mam, ż często płaczę podczas oglądania filmów, czytania książek. Za to w życiu prywatnym rzadko.
Jeśli jeszcze nie oglądałaś, to polecam również TEN film.
A propos filmów (powiedzcie mi, kiedy będę przynudzać, bo filmy to mój konik), to wczoraj oglądałam [REC]- po hiszpańsku (małż się cieszył), a napisy po angielsku.
Miał być taki straszny i w ogóle, a dla mnie to była powtórka z rozrywki. Nie jest zły, ale z pewnością to nie jest najlepszy horror, jaki w życiu widziałam.

Ostatnio chyba najbardziej ujął mnie film Śniegowe ciastko, z świetną rolą SigourneyWeaver, którą BTW uwielbiam.
---------------
Dobra, zmykam, bo juz widzę oczyma wyobrażni te kamienie, które trzymacie w rękach, aby we mnie rzucić

Będę nakładać olejek rycynowy z jojoba

Pietruszeczko dziękuję Co do dobrych ludzi na mojej drodze - na wizażu ostatnio spotykam tylko takich, to cudowne

Widzę, że kino to nasz wspólna pasja. REC mi się nie podoba, AI, K-Paxa, Wichry namiętności i Buntownika z wyboru uwielbiam.
Moja dwa najukochańsze filmy to 'Wielki błękit' i 'Źródło'. Bardzo lubię też stare filmy z Lauren Bacall.

Napisane przez tigresska

Emilko! mnóstwa radosci, szczęści oraz spełnienia wszystkich marzeń!

Dokonałam rytualnych urodzinowych ablucji wysmarowałam się Powitaniem z Afryką i trzymam waxa na włosach. Jakoś trzeba wyglądać na przyjście gości

[oleczka87]

Cześć dziewczyny
Weekend mi tak szybko minął, że nawet nie wiem kiedy. Przed chwilą wstałam a o 14 mam pociąg do Opola :/.

Wiecie co ? Ja nie wiem co robić. Wczoraj wieczorem podłączył się do mnie ktoś na gg i się pyta, czy ma przyjemność z Olą, uroczą brunetką. Na co ja, że i owszem i Ola i brunetka, ale czy urocza to sprawa sporna. W każdym razie ten ktoś powiedział, że jest fotografem w Warszawa/Opole i dostał jakiś tydzień temu od kolegi (tu padło nazwisko którego nie kojarzę) linka i właśnie numer gg (ja na naszej klasie nie mam numeru gg, więc musiał od kogoś to dostać). Zaproponował mi sesję w Opolu - oczywiście zaznaczone, że normalna sesja z modą, i sesja samej twarzy, jako że jestem początkująca, że on robi tylko sesje z modą i w bieliźnie jak już, nie wykracza poza. No i że to ma być w ten weekend, że mogę przyjść z chłopakiem, koleżanką, całą rodziną jak chce. Umowę dostane pojutrze, mam sobie ją przeczytać i zastanowić się. Sesja ma trwać 4 godziny i za godzinę jest stawka 350 złotych .
Wiecie, ja jestem osobą strasznie nieufną, od razu se myśle zboczeniec jakiś i w ogóle. Oczywiście powiedziałam co myślę, że co to za fotograf co szuka twarzy na na naszej klasie i że ja mam za grube nogi i krzywy nos. Na co on powiedział, że nie mi to oceniać i współczesny modelling traci dużo na tym, że kobiety myślą, że same chuderlaki się nadają. Ja mam ciekawą buzię, dobrą figurę. I że rozumiem moją nieufność, ale mogę przyjść z kim chce na sesję, umowę dostanę przed no i że ogólnie nic nie tracę. I wysłał mi na potwierdzenie kilka zdjęc ze swoich sesji, powiedział, że więcej ma w albumach w studio. Rzeczywiście ładne, normalne, zdjęcia.
Musiałam wyslać 3 zdjęcia, przodem, bokiem i tyłem no i powiedział, że ma już w głowię wizję w jakiej otoczce będzie ukazana cała sesja. Powiedziałam, że okej, ale...
Ja nadal myślę, że to jakieś jaja

[Heroldin]

oleczka -Tak bardzo na szybciutko - dokładnie, powtarzam : dokładnie przeczytaj ze zrozumieniem umowę, a przede wszystkim to, co jest napisane małymi literkami. Dobrze też byłoby, gdybyś przed spotkaniem adres sprawdziła. Dodatkowa suma przyda Ci się chyba ?!

Porcelainnn -

[oleczka87]

Napisane przez Heroldin

oleczka -Tak bardzo na szybciutko - dokładnie, powtarzam : dokładnie przeczytaj ze zrozumieniem umowę, a przede wszystkim to, co jest napisane małymi literkami. Dobrze też byłoby, gdybyś przed spotkaniem adres sprawdziła. Dodatkowa suma przyda Ci się chyba ?!

Porcelainnn -

Dziękuje za radę .Ja zawsze czytam umowę bardzo, ale to bardzo dokładnie i nikomu nie ufam, w nic nie wierzę, więc małe literki idą na pierwszy plan. Jak zobaczę to umowę to może uwierzę, bo narazie serio myślę, że to jakieś jaja, przecież jest milion ładniejszych, szczuplejszych dziewczyn
A pieniądze te to byłoby jak dar z nieba. Starczyłoby na opłacenie całego semestru studium.

[Narek]

Emilio, spóźnione, ale najszczersze życzenia urodzinowe
Olu, nie powiem, ciekawa propozycja. Sprawdź wszystko dokładnie.