zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!

[Gizmiatko]

Napisane przez caroline2324

Witajcie! przepraszam, że piszę tutaj i pytam, ale nie mam zamiaru zakładać nowego wątku.
mam nadzieję,że mi pomożecie.
A otóż. Od jakiegoś czasu, boli mnie brzuch. Na początku bolał na dole po prawej stronie. Byłam przekonana, że to wyrostek. Zmieniłam zdanie, gdy taki sam ból poczułam po prawej stronie.
Moja mama mówi, że to jajniki. Nie jestem pewna. Dodam, że bolą mnie one tak: nagle niespodziewanie zaczyna mnie mocno kłuć, że nie da się tego wytrzymać. Czy powinnam się udać do ginekologa? czy może któraś z was ma takie bóle ? prosze o odpowiedz

moga ciebie bolec bo np masz miec okres? albo masz owulacje wówczas takze bola, najlpiej sprawdzic kotry to dzien cyklu to wtedy moze duzo wyjasnic!

[caroline2324]

zazwyczaj po okresie tydzień...

[Gizmiatko]

Napisane przez caroline2324

zazwyczaj po okresie tydzień...

tydzien po okresie ciebie bola ?ale po rozpoczeciu okresu cyz po skonczeniu ? np 3 dni po krwaiweniu ?

bo jelsi po krwiawieniu - to oznacza ze masz owulacje cyzli jajeczkowanie -czyli dni płodne, czyli nic strasznego , jesli bol trwa pare dni to ok jesli przelduza sie do samej @ to cos jest nie tak

[sylv uk]

[quote=Aania1234;9402192]

Napisane przez sylv uk

Do Aania1234!!
Witaj!! Ja mam problem z wypadaniem wlosow. Kiedys mialam piekne, grube, geste wlosy do pasa, wszyscy mi ich zazdroscili. Teraz tylko resztki... Moze 1/5 z tego co mialam mi zostalo. Jak bylam w Polsce dostalam plyn do wcierania w skore glowy, ktory nazywa sie Loxon (jest 2% i 5%-ja zaczelam od slabszego). Pobudza on porost wlosow u obu plci. Oprocz tego biore Jeanine i Metformax. Leczenie zaczelam w sierpniu. ZAuwazylam juz, ze wlosy mi o wiele mniej wypadaja, a oprocz tego mam takie smieszne male wloski, ktore mi dopiero wyrastaja. W sumie to ja nie wiem czy moje wlosy wypadaja z powodu choroby. To sie zaczelo jak przeprowadzilam sie do Angli, ale to jeszcze nic. Wiekszosci osob to dotyka jak sie tu przeprowadza. Kobiet i MEZCZYZN.
W kazdym razie, przejdz sie do dermatologa i zapytaj o Loxon. Polecam.
Pozdrawiam [/quote

A czy od zwykłych tabletek hormonalnych (branych oczywiście na wyregulowanie hormonów) nie przestaną wypadać włosy? Trzeba koniecznie stosować jakiś preparat antyandrogenny (bo chyba tak się ten Loxon fachowo nazywa) na skórę głowy czy kuracja doustna też może pomóc?

Z tego co mi wyjasnila dermatolog to wypadanie wlosow i tradzik sa spowodowane nadmiarem testoseronu, tak samo wasiki i inne ''meskie'' owlosienie. Z tego co wiem to preparaty antyandrogenne ''walcza'' z wysokim poziomem testosteronu. Jesli chodzi o kuracje doustna... Ja biore tabletki, ale dodatkowo dermatolog mi przepisala Loxon. Same stosowanie nie jest abyt klopotliwe. 2-3 razy w tygodniu wcieram po umyciu glowy na wilgotne wlosy (jak sa suche momentalnie sa tluste). Zajmuje mi to 3 do 5 minut. Wlosy nadal mi wypadaja, ale o wiele mniej i oprocz tego, jak juz pisalam, wyrastaja mi takie smieszne, nowe wloski. Nie zaszkodzi jezeli przejdziesz sie do dermatologai zapytasz o to. Pozdrawiam

[Eleonorka947]

Zastanawia mnie pewna rzecz: niektore z Was pisza, ze lekarz zdiagnozowal PCO tylko na podstawie pecherzykow. A ja oprocz pecherzykoww mam nieregularne cylke na maksa, wrecz zanik okresu, tradzik i to niemaly (!), wasik mi sie sypie, walek na brzuchu (choc ogolenie jestem szczupla), wlosy mi wypadaja i mi lekarz powiedzial ze to tylko podejrzenie PCO bo ogolnie bardzo trudno to na 100% zdiagnozowac...

[mareza]

jak masz kilka razy robione badania na poziom hormonów, kilka usg i to wszystko robione u niezaleznych lekarzy, a wkońcu trafiasz na super specjalistę od leczenia niepłodności i też ci na usg potwierdza, ba, sama widziałam swoje jajniki z pęcherzykami plus objawy które opisujesz...

ja biore regulon, 3 opakowania i dopiero okres, bo umieram, ja chodzić nie mogę podczas okresu, wiec na mnie nawet ketonal 100 nie działa...

[--Olka--]

Napisane przez Eleonorka947

Zastanawia mnie pewna rzecz: niektore z Was pisza, ze lekarz zdiagnozowal PCO tylko na podstawie pecherzykow. A ja oprocz pecherzykoww mam nieregularne cylke na maksa, wrecz zanik okresu, tradzik i to niemaly (!), wasik mi sie sypie, walek na brzuchu (choc ogolenie jestem szczupla), wlosy mi wypadaja i mi lekarz powiedzial ze to tylko podejrzenie PCO bo ogolnie bardzo trudno to na 100% zdiagnozowac...

Mnie lekarz zdiagnozował nie tylko na podstawie pęcherzyków (których mam nawet zdjęcia), ale też identycznych objawów jak u ciebie (co do joty identyczne).
Ale rzeczywiście dziwny ten twój lekarz - niby z jakiej innej przyczyny miałabyś mieć tego typu objawy?

[caroline2324]

Napisane przez Gizmiatko

tydzien po okresie ciebie bola ?ale po rozpoczeciu okresu cyz po skonczeniu ? np 3 dni po krwaiweniu ?

bo jelsi po krwiawieniu - to oznacza ze masz owulacje cyzli jajeczkowanie -czyli dni płodne, czyli nic strasznego , jesli bol trwa pare dni to ok jesli przelduza sie do samej @ to cos jest nie tak

no właśnie tydzień po skończeniu okresu.

[Eleonorka947]

caroline2324, a moze sobie jajniki "przeziebilas"? mnie tez tak pobolewal jajnik, ginekolog dal mi jakies globulki przeciwzapalne, ale niestety nie pomogly. USG nic nie wykazalo. Na szczescie samo przeszlo, ale zaczelam sie cieplej ubierac (zawsze mam koszulke w spodnie wlozona co by mnie nie podwiewalo). Tak wiec nie wiem co to bylo... Ale ja bym Ci radzila skonsultowac sie z gin,

[sosik]

A takie leczenie farmakologiczne jak długo trwa? rok, kilka lat, całe zycie...? Oczywiście nie licząc przerwy na dzidzusia?

[sylv uk]

Ehhh... Ja uslyszalam ''dziewczyno, przed toba sa lata leczenia''. Tez ciekawi mnie ile to mialo znaczyc... Podejrzewam, ze pcos leczy sie cale zycie, bo przeciez jest nieuleczalne. Objawy sa tylko leczone.

[__Madzia__]

Ja ostatnio sie zalamalam . Juz od prawie roku lecze tarczyce, i obecnie mam straszne skoki TSH , biore leki to mi bardzo spada ponizej normy a jak nie biore to znowu jest za wysokie. oprocz tego mam nadal wysokie hormony meskie, mam praktycznie cala gospodarke rozregulowana, chodze i do endokrynologoa i do ginekologa, i powoli trace nadzieje czy mi sie to wszystko w miare unormuje. i jeszcze zaczela mnie piers bolec, dzisiaj ide na usg, czy jest to mozliwe ze od hormonow?, troche sie stresuje.

[Faficzkowa]

Napisane przez __Madzia__

Ja ostatnio sie zalamalam . Juz od prawie roku lecze tarczyce, i obecnie mam straszne skoki TSH , biore leki to mi bardzo spada ponizej normy a jak nie biore to znowu jest za wysokie. oprocz tego mam nadal wysokie hormony meskie, mam praktycznie cala gospodarke rozregulowana, chodze i do endokrynologoa i do ginekologa, i powoli trace nadzieje czy mi sie to wszystko w miare unormuje. i jeszcze zaczela mnie piers bolec, dzisiaj ide na usg, czy jest to mozliwe ze od hormonow?, troche sie stresuje.

ból piersi to nie musi być nic groźne... sama zauważyłam że mnie boli pierś i wydawało mi się że mam jakiś guzek... a mam 22 lat więc hmmm trochę się zaniepokoiłam, jednak po USG okazało się że to nic takiego, tylko kwestia cyklu... tak reagują te gruczoły ze troszczę się powiększają i stają się bolące i to tylko w 1 piersi... trzymam kciuki za powodzenia USG... z pewnością jesteś już PO więc daj znać jak wyniki...

mam pytanie.... ostatnie badania androstendionu miałam robione rok temu w szpitalu... teraz mam je powtórzyć czy możecie mi powiedzieć w którym dniu cyklu? myślę że jakoś na początku ale chciałabym wiedzieć dokładnie!

[__Madzia__]

Miałam robione USG piersi, ginekolog stwierdzila, ze wlasnie od hormonow porobily mi sie tkz "wlokniaki", ale dla pewnosci zriobie biopsje, i wlasnie jutro ja mam, na wyniki czeka sie tydzien, i tak sie bede stersowac.
androstendion robia się na poczatku cyklu. Ja raczej wszystkie hormony robie w pierwszych dniach cyklu, wtedy sa najabrdziej wiarygodne.
Bardzo sie boje, ze zwiazku z takimi problemami hormonalnymi nie bede mogla miec dzieci .

[Faficzkowa]

Napisane przez __Madzia__

Miałam robione USG piersi, ginekolog stwierdzila, ze wlasnie od hormonow porobily mi sie tkz "wlokniaki", ale dla pewnosci zriobie biopsje, i wlasnie jutro ja mam, na wyniki czeka sie tydzien, i tak sie bede stersowac.
androstendion robia się na poczatku cyklu. Ja raczej wszystkie hormony robie w pierwszych dniach cyklu, wtedy sa najabrdziej wiarygodne.
Bardzo sie boje, ze zwiazku z takimi problemami hormonalnymi nie bede mogla miec dzieci .

oj no to nieciekawie, ale trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!!! POWODZENIA!!!!

Nie martw się jeśli chodzi o dzieci... nie ma co się martwić na zapas... po za tym POZYTYWNE MYŚLENIE TO PODSTAWA!!!!! głowa do góry i DO DZIEŁA !

[aneczka_1984]

Cześc dziewczyny, ja wznowiłam swoją walkę z PCOS. Zmieniłam lekarza, teraz chodzę do pana z Bytomia. Na razie mam przerwę w braniu Diane35, lekarz przepisał mi Siofor850 na jakiś czas. Na wiosne chce mnie położyc na badania w Katowicach (może któraś się wybiera ).
Teraz moim największym kłopotem jest waga Ehhh.

[Faficzkowa]

Napisane przez aneczka_1984

Cześc dziewczyny, ja wznowiłam swoją walkę z PCOS. Zmieniłam lekarza, teraz chodzę do pana z Bytomia. Na razie mam przerwę w braniu Diane35, lekarz przepisał mi Siofor850 na jakiś czas. Na wiosne chce mnie położyc na badania w Katowicach (może któraś się wybiera ).
Teraz moim największym kłopotem jest waga Ehhh.

ja byłam w CSK w KAtowicach prawie rok temu powiem Ci ze czułam się tam jak w sanatorium hihih bardzo fajna atmosfera o dziwo!

Piszesz że masz problem z wagą, nie jestem ekspertem ale z tego co wiem do po Diane35 trochę się tyje... ja też mam problem z wagą i dlatego moja endo-gin od razu powiedziała że ze względu na wagę da mi Yasmin bo one nie zatrzymują wody w orginizmie itp... może podpytaj lekarza o to jak zaczniesz znowu brac jakieś hormony... ale może przy Sioforze uda Ci się schudnąć to podobno też ma pomóc!! powodzenia życzę!

[aneczka_1984]

No właśnie słyszałam, że tam jest bardzo sympatycznie Wcześniej byłam dwa razy w klinice w Zabrzu i też nie narzekam.

Eh ta waga to moja zmora. Tak ciężko się za siebie zabrac, ale trzeba w końcu.

[zladziefcynka]

Witam wszystkie Wizażanki!

Mam 16 lat i wykryto u mie zespoł policystycznych jajników. Objawy są bardzo wyraźnie, prawie wszystkie jakie tylko występują przy tym zespole, wiec diagnoza jest pewna. I teraz mam duży dylemat, gdzie się leczyć? Bo jestem z małego miasta, tutaj endokrynologow i ginekologów zbyt dobrych to nie ma... i mam do wyboru dwa miasta:
Lublin
Rzeszów
Niesety mam tylko połowiczne informacje jak w tych miastach leczą. Także dokładnie nie wiem gdzie co i jak... i tutaj moje pytanie, czy któraś z was leczy się w ktorymś z tych miast? jeśli tak to moze podać namiary i opisać jak tam leczą? Bardzo byłabym wdzięczna, jestem młoda i chciałabym jak najszybciej przynajmniej te objawy wyleczyć bo niesety zespoł ten zostanie ze mna do konca życia

Pozdrawiam

[sylv uk]

Napisane przez __Madzia__

Miałam robione USG piersi, ginekolog stwierdzila, ze wlasnie od hormonow porobily mi sie tkz "wlokniaki", ale dla pewnosci zriobie biopsje, i wlasnie jutro ja mam, na wyniki czeka sie tydzien, i tak sie bede stersowac.
androstendion robia się na poczatku cyklu. Ja raczej wszystkie hormony robie w pierwszych dniach cyklu, wtedy sa najabrdziej wiarygodne.
Bardzo sie boje, ze zwiazku z takimi problemami hormonalnymi nie bede mogla miec dzieci .

Madzia!! Nie martw sie. Ja jak dowiedzialam sie ze mam pcos i ze moge miec problemy z zajsciem w ciaze, przeplakalam cala droge do domu. Od kiedy tylko pamietam, uwielbialam dzieci i mialam juz zajawki na dzidziusia. Chcialam i koniec. Nie martw sie tym narazie!! Zajmij sie leczeniem. Tutaj jedna z dziewczyn napisala odp do mojego postu i padlo tam zdanie ''Chcesz miec teraz dziecko?? Nie!! Nie masz sie czym w tym momencie martwic.'' Badz dobrej mysli, to jest najwazniejsze w takich sytuacjach! Jak juz powiedzialam zajmij sie leczeniem na ten moment. Jesli chodzi o bezplodnosc teraz jest tyle metod i form leczenia, ze stresowanie sie na zapas nie ma sensu!!!
Pozdrawiam goraco!!!!

[Faficzkowa]

Napisane przez sylv uk

Madzia!! Nie martw sie. Ja jak dowiedzialam sie ze mam pcos i ze moge miec problemy z zajsciem w ciaze, przeplakalam cala droge do domu. Od kiedy tylko pamietam, uwielbialam dzieci i mialam juz zajawki na dzidziusia. Chcialam i koniec. Nie martw sie tym narazie!! Zajmij sie leczeniem. Tutaj jedna z dziewczyn napisala odp do mojego postu i padlo tam zdanie ''Chcesz miec teraz dziecko?? Nie!! Nie masz sie czym w tym momencie martwic.'' Badz dobrej mysli, to jest najwazniejsze w takich sytuacjach! Jak juz powiedzialam zajmij sie leczeniem na ten moment. Jesli chodzi o bezplodnosc teraz jest tyle metod i form leczenia, ze stresowanie sie na zapas nie ma sensu!!!
Pozdrawiam goraco!!!!

u u u to byłam ja takie mądre słowa powiedziała mi moja lekarka bo oczywiście to że "mogą być problemy z zajściem w ciążę" było dla mnie największym problem jeśli chodzi o PCO!!! faktycznie nie ma co TERAZ o tym myśleć skoro nie planujemy dzieci! nie powiem wam PRZESTAŃMY O TYM MYŚLEĆ bo niestety nie da się,... ale nie chcę się zamartwiać na zapas... po za tym każdy lekarz powie PSYCHIKA TO PODSTAWA! trzeba zadbać o dobrego lekarza i się leczyć! Trzeba żyć dalej!!! PCO TO NIE WYROK! głowa do góry!

ah no i niestety nie jestem z Twoich okolic... ale jeśli szukasz lekarza to zajrzyj tutaj: http://pco.enarea.com/forum/viewtopic.php?t=42 i tutaj: http://pco.enarea.com/forum/viewtopic.php?t=484 może coś tam znajdziesz!!!
powodzenia!

[GabrielaP]

Dziewczyny trafiłam na ten wątek przypadkiem i trochę jestem zaniepokojona a mianowicie byłam juz u kilku ginekologów i jeden robił mi badania USG i wyszło że nie mam owulacji a przy tym mam tak bolesne miesiączki że ketanol trochę pomaga. Dostałam więc hormony i okazało się że dały tylko rade na 1 miesiąc a następny znów bez owulacji. Dostałam regulon i biorę go już 2 lata. Jak pytałam lekarza to powiedział spoko zmienimy tylko leki. Ja to już sama nie wiem o co chodzi a chce mieć dzidzusia ale nie wiem czy mogę. Moze wy mozecie mi coś wyjaśnić

[Faficzkowa]

Napisane przez GabrielaP

Dziewczyny trafiłam na ten wątek przypadkiem i trochę jestem zaniepokojona a mianowicie byłam juz u kilku ginekologów i jeden robił mi badania USG i wyszło że nie mam owulacji a przy tym mam tak bolesne miesiączki że ketanol trochę pomaga. Dostałam więc hormony i okazało się że dały tylko rade na 1 miesiąc a następny znów bez owulacji. Dostałam regulon i biorę go już 2 lata. Jak pytałam lekarza to powiedział spoko zmienimy tylko leki. Ja to już sama nie wiem o co chodzi a chce mieć dzidzusia ale nie wiem czy mogę. Moze wy mozecie mi coś wyjaśnić

na Twoim miejscu zmieniłabym ginekologa i to od zaraz!!!!! Skoro badanie USG wykazało brak owulacji to powinni znaleźć tego przyczynę! Nie wiem jak prowadzi się taką pacjentkę jak ty, ale na mój rozum przed leczeniem powinni wykonać Ci szereg badań hormonalnych (albo żebyś zrobiła je na własną rękę albo wysłać Cię do szpitala na kilkudniowe badania! (do szpitala na oddział ginekologiczno-endokrynologiczny gdzie robi się różnego rodzaju badania hormonalne z krwi, czasami wykonywany jest rezonans magnetyczny, tomografie, usg i inne badania w zależności od potrzeb pacjentki, po pewnym czasie przychodzi się do ordynatora na konsultację gdzie dowiadujesz się diagnozy z którą idziesz do lekarza prowadzącego i rozpoczynasz leczenie! -> tak to wygląda w dużym skrócie ) dopiero po takiej diagnostyce można zacząć PRAWIDŁOWE leczenie!!!
jeśli starasz się o dziecko to na pewno zaczęłabyś od stymulacji (nie bardzo się znam bo ja nie jestem jeszcze na tym etapie) słyszałam o CLO to chyba coś na stymulację jajników, ale to chyba też zależy od tego co by wykazały badania...
ale podstawa to diagnoza DLACZEGO NIE MASZ OWULACJI!!!! skoro nie masz to masz problemy hormonalne, może to być PCO ale może to być też coś ZUPEŁNIE INNEGO!!!! jeśli nie masz pomysłu do jakiego ginekologia iść (bo jak piszesz byłaś u kilku ) to może wybierz się do endokrynologa, pokaż wyniki z USG i zapytaj CO MASZ ROBIC na pewno coś Ci doradzi a na pewno wyśle na jakieś podstawowe badania hormonalne
ŻYCZĘ POWODZENIA!!!!

[GabrielaP]

Dzięki serdeczne za pomoc muszę sie zabrać za to bo jak .

[slonneczko123p]

witam serdecznie
przeczytalam kilka stron forum i znalazlam info ze trzeba co jakis czas robic przerwe w braniu anty dla zdrowia?
gin nie potwierdzil ze mam pco, powiedzial tylko ze lekarstwem sa anty. Zaczelo sie od tego ze przez 3 lata bralam pigulki, pozniej zrobilam pol roczna przerwe. Dwie pierwsze @ mialam w miare w porzadku trzecia po ok 40 dniach i pozniej nic przez 2 miesiace. sprawdzilam - ciaza nie, bolal mnie brzuch jak pzed @ ale nic sie nie dzialo. Jeden lekarz dal mi luteine na wywolanie, dostalam plamienie i od razu zaczelam brac anty. Drugi gin powiedzial ze dobrze zrobilam, i ze na jajnikach widzi pecherzyki....

[juswardob]

Witajcie...

U mnie jakieś cztery latka temu zdiagnozowano zespół policystycznych jajników, choć podejrzewam że i wcześniej sie wiele dzialo ale lekarze tego nie zauważyli. Doipiero poządny lekarz sie za mnie zabrał to znalazł co trzeba Ale nie o tym ...

Do wszystkich, które boją sie o to czy zostaną mamusiami ...

Powiem Wam, ze miałam ogromny problem z zajściem... 1,5 roku starań, łykania tabletek (chyba przerobiłam wszystko co można)... po 1,5 roku wylądowałam na zabiegu laparoskopowym... To był wrzesien W listopadzie test ciażowy pokazał 2 kreseczki A dziś mój synuś ma prawie 1,5 roczku, jest zdrowy i pełen energii A i co ważne ciąża generalnie przebiegła bez żadnych komplikacji. Tyle, ze zakończona cesarką, ale to już wada fizycznej budowy i od początku było wiadomo, ze tylko to rozwiazanie (tak z w przyp. 1 ciaży) będzie możliwe.

Także dziewczyny - najwazniejsze się nie przejmować nadto bo z tego są dopiero wszystkie problemy...

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Jestem przed diagnozowaniem pco. Tzn, wstepnie zdiagnozowana ze mam...
I mam do was pytanie, czy jesli biore metformine, wiec moge w koncu miec owulacje - tak mowi lekarz, to moge miec plamienia owulacyjne? Jakies 2 tyg temu mialam miesiaczke, dzisiaj plamie, tak naprawde niewiele i nie wiem czy jest to powod zeby zawracac tylek lekarzowi. Czy raczej przy pco to sie nie zdarza? (nie biore tabletek anty bo moj ginekolog aby byc pewnym swojej diagnozy wydal mi skierowanie do ginekologa-endokrynologa, w jakiejs tam poradnii i chce zeby w ogole mnie umiescic w szpitalu i gruntownie przebadac, poniewaz pco to nie jedyna rzecz jaka mam, a tabletki moga "oszukac" wyniki)

[majka versace]

Napisane przez juswardob

Powiem Wam, ze miałam ogromny problem z zajściem... 1,5 roku starań, łykania tabletek (chyba przerobiłam wszystko co można)... po 1,5 roku wylądowałam na zabiegu laparoskopowym... To był wrzesien W listopadzie test ciażowy pokazał 2 kreseczki ...

Też bym tak chciała...Też starałam się 1,5 roku, w październiku miałam laparoskopie... To może następny krok też będzie taki jak u ciebie...?

Pozdrawiam serdecznie! Trzeba nam takich wypowiedzi tutaj!

[anioleczka1]

kochane dziewczyny, zespół PCO jest są to guzki na jajnikach, także może im toważyszyć jeden duży tj.cysta, które zaburzają cała gospodarkę hormonalna, co za tym idzie brak miesiączki, brak owulacji w cyklach. Ponad 3 lata temu kiedy staraliśmy się z mężem o dziecko i ciągle nie było nic poszłam po radę do gina. Trafiłam okropnie, baba powiedziała że nigdy nie bede mogla miec dzieci bo jestem bezpłodna. Załamałam się , ale po jakimś czasie mąż przekonał mnie żebym wybrała się do specjalisty, położnika w naszym mieście na konsultację. Oczywiście poszłam i okazało się że mam PCO oraz cyste wielkości pomarańczy. Dostałam antybiotyk, a po tygodniu miałam operację. Operacja jest pod narkozą i polega na wyłuszczeniu tych guzów z jajników i podziurawieniu jajników aby zrobić ujście dla jajeczek podczas owulacji, nazywa się to LAPAROSKOPIĄ. Po 3 dniach wróciłam do domu i 7 miesięcy później zaszłam w ciążę. NAJWAŻNIEJSZE CO CHĘ WAM POWIEDZIEĆ TO TO,ŻE TE GUZKI I TORBIELE POWSTAŁY W WYNIKU BRANIA TABLETEK ANTY DIANE 35. BRAŁAM JE 6 LAT Z PRZERWAMI, APELUJĘ DO MŁODYCH DZIEWCZYN ABY JEŚLI ISTNIEJE TAKA MOZLIWOSC ZABEZPIECZAŁY SIE W INNY SPOSÓB, TABLETKI NISZCZA NASZA KOBIECOSC. POZDRAWIAM WSZYSTKIE FORUMOWICZKI

[maggiee24]

No właśnie, a mi właśnie endokrynolog zapisał tablety antykoncepcyjne jako sposób leczenia PCO I sama nie wiem co robić Brać czy nie??? Boję się że przy tabsach przytrafi mi się grzybica pochwy. Niestety mam skłonność do infekcji, a tabsy podobno powodują że zdarzają się one częściej... Ale z drugiej strony tabsy mają działać leczniczo. Czy którejś z was gin przypisał JEANINE? Jak sie po tym czułyście? Czytałam sporo nieciekawych opinii w necie... Jestem skołowana