Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

[Hypnotic Eyes]

Napisane przez Kawwaa

Właśnie, więc My jako silne kobiety, pokonamy to dziadostwo
A więc od jutra P???

Od jutra Nie obiecuję, że będzie idealnie, ale stopniowo. Zresztą ty też raczej nie dasz rady od razu nie wiadomo jak zwiększyć ilości jedzenia pewnie, ale ważne przede wszystkim to, żeby pozbyć się tych wyrzutów. Nie patrzeć czy łączysz tłuszcze z węglami i jeść kiedy masz ochotę (no oczywiście rozsądek też powinien podpowiadać )

Kupiłam sobie dziś herbatkę na trawienie, to może moje dolegliwości bólowe przejdą

Tymczasem ja idę, bo jeszcze muszę przepisać charakterystykę do zeszytu

:papa:

[Kawwaa]

Też już uciekam spać
Ja cały czas popijam rumianek. Pyszny jest.
Muszę nastawić się psychicznie na walkę Będzie dobrze

[FilifionkaB]

Napisane przez Kawwaa

Hypnotic ja też powinnam być na P i to takim dużym P, tylko widzisz we mnie ciągle tkwi ten strach, że zacznę tyć za szybko. Nie wiem jak się go pozbyć U mnie problem polega na tym, że ja nie przepadam za słodyczami, więc muszę te kalorie uzupełniać w inny sposób. Ciężko

Zazdroszcze wam, ze przekroczyłyście juz ta barierę i próbujecie chociaż jeść wyięcej, nabijacie te kalorie itp. Ja jestem jeszcze na etapie - muszę schudną i tnę, choć juz nie mam z czego. Ciągle powtarzam sobie, że tłuszczyk zniknie jesczze z tego czy tamtego miejsca i koniec, ale podświadomie wiem ze wcale tak nie będzie, bo niby jak? jem na tyle mało, ze jakiekolwiek powiększenie ilości kalorii nieuchronnie skonczy się przytyciem...wiec znow obetne i tak w kółko.
Przechodziłam juz przez to raz i póżniej myślałam, jak ja mogłam byc taka głupia, zeby doprowadzic siędo takiego stanu, podbałam się nawet sobie, czułam się pewniej... a teraz znów robie to samo. Każdy tekst typu - jaka ona ma ładną figurę, włącza u mnie lampkę w głowie, wielką czerwoną wyjącą lampkę.. ona ma ładną figure też taka chce mieć, musze schudnąć.
Nie potrafię znaleźć nic co by mnie cieszyło...moje hobby - komputer sprzyja tylko chudnieciu - siedze przy nim nie myślę o głodzie wiec nie jem...czytam, nie myśle, nie jem.. i tak ze wszystkim.
Bardzo bym chciała zacząć normalnie jesc i przejsc na normalna redukcje,ale ciagle powtarzam jeszcze nie teraz, boje się tego bardzo...

[Cerseanne]

Filifionko, ja też chciałbym zacząć normalnie jeść nie mieć wyrzutów sumienia i nie bać się, że przytyję. Ja w związku z psychoterapią zaczęłam jeśc. Przytyłam 7,5kg przy jedzeniu 600-800kcal... widać więc jak wykończyłam swoją przemianę materii gdy robiłam głodówki tygodniami

[201801220933]

Zjadłam własnie obiad i mam wielką chęć go zwymiotować..Musze sie gdzie wygadać z tego...Ja nie chce tego robić jeju. to bło tylko ok 350kcal...co mam zrobić zeby tego nei zwymiotwać? ja na prawde tego nie chce....
chociaz wiem ze moge....

[xxaur]

Napisane przez "niusia"

Zjadłam własnie obiad i mam wielką chęć go zwymiotować..Musze sie gdzie wygadać z tego...Ja nie chce tego robić jeju. to bło tylko ok 350kcal...co mam zrobić zeby tego nei zwymiotwać? ja na prawde tego nie chce....
chociaz wiem ze moge....

musisz powedziec sobie ze to dla Ciebie i Twojego zdrowia i żeby wyjsc z tego musisz jesc. Pomyśl sobie że to jest potrzebne i skoro zjadłaś to bardzo dobrze i nie pozwól żeby to się zwróciło.

[201801220933]

Napisane przez xxaur

musisz powedziec sobie ze to dla Ciebie i Twojego zdrowia i żeby wyjsc z tego musisz jesc. Pomyśl sobie że to jest potrzebne i skoro zjadłaś to bardzo dobrze i nie pozwól żeby to się zwróciło.

W tym rzecz że znowu sie czuje rpzepełniona bo kalorycznie nie aż tak duzo ale objętościowo to było spore, chyba sobie zrobie dużo herbaty i to jakoś rpzeczekam cyzmś sie zajme..jeśli sie uda...
Co ja mamz robić zeby sie po normalnej porcji nie czuć taka rpzepełniona??
to straszne uczucie wypełnienia będzie mi towarzyszyło teraz do końca dnia i tka ejst codzień..dzień po dniu..to jets straszn ei potęguje moje wyrzuty sumienia nawet po małej porcji

[EwelkaaS]

Napisane przez "niusia"

W tym rzecz że znowu sie czuje rpzepełniona bo kalorycznie nie aż tak duzo ale objętościowo to było spore, chyba sobie zrobie dużo herbaty i to jakoś rpzeczekam cyzmś sie zajme..jeśli sie uda...
Co ja mamz robić zeby sie po normalnej porcji nie czuć taka rpzepełniona??
to straszne uczucie wypełnienia będzie mi towarzyszyło teraz do końca dnia i tka ejst codzień..dzień po dniu..to jets straszn ei potęguje moje wyrzuty sumienia nawet po małej porcji

uświadom sobie, że masz tak skurczony żołądek, i dlatego boli.
przecież sama wiesz że to mała porcja.

[xxaur]

Napisane przez EwelkaaS

uświadom sobie, że masz tak skurczony żołądek, i dlatego boli.
przecież sama wiesz że to mała porcja.

własnie tak, no i po pewnym czasie to się zmieni, bo żołądek bedzie sie przyzwyczajał i pozniej taka porcja nie bedzie dla Ciebie mocnym obciązeniem

[Cerseanne]

Tak to juz jest.... ja miałam odruchy wymiotne kiedy zaczynałam jeść na nowo... ale teraz juz jest lepiej. Choc mam wyrzuty sumienia a chcialabym ich nie miec...

[iza_wiosenna]

Kawaa, pomyśl sobie, że P jest takie jak R, tylko zupełnie odwrotne na r dziewczyny często mają wielką ochotę na ciacho, ale jak będą je zbyt często jeść, z diety nici na P dziewczyny z ED nie chcą zjeść ciastka/kanapki/jogurtu, ale MUSZĄ zjeść tak dla odmiany, bo z diety nici i tu, i tu potrzebna jest silna wola, nie jesz - szukasz wymówki. A to brak apetytu, a to to, a to tamto. Gdyby dziewczyny chcące zrzucić parę kg ulegały każdej zachciance, nie schudłyby nigdy. i nie ma zmiłuj! Ty z bardzo niską wagą i wszelkimi tego konsekwencjami powinnaś robić wszystko by przytyć. nie ma apetytu, ochoty? TRUDNO. masz jeść to samo tyczy się mnie, Hypnotic...

twardym trza być, nie miętkim!

[Kawwaa]

Napisane przez iza_wiosenna

Kawaa, pomyśl sobie, że P jest takie jak R, tylko zupełnie odwrotne na r dziewczyny często mają wielką ochotę na ciacho, ale jak będą je zbyt często jeść, z diety nici na P dziewczyny z ED nie chcą zjeść ciastka/kanapki/jogurtu, ale MUSZĄ zjeść tak dla odmiany, bo z diety nici i tu, i tu potrzebna jest silna wola, nie jesz - szukasz wymówki. A to brak apetytu, a to to, a to tamto. Gdyby dziewczyny chcące zrzucić parę kg ulegały każdej zachciance, nie schudłyby nigdy. i nie ma zmiłuj! Ty z bardzo niską wagą i wszelkimi tego konsekwencjami powinnaś robić wszystko by przytyć. nie ma apetytu, ochoty? TRUDNO. masz jeść to samo tyczy się mnie, Hypnotic...

twardym trza być, nie miętkim!

Oj Iza, Iza Ty wiesz jak podnieść kogoś na duchu
Właśnie wróciłam z uczelni i wkleję zaraz na NCJ moje dzisiejsze, wszakże jeszcze nieśmiałe ale mam nadzieję, że zmierzające w dobrym kierunku P

[Hypnotic Eyes]

Oj heej Kawwa jestem z Ciebie dumna. Zaraz przejrzę twój jadłospis na NCJ. Nie ważne czy tam jest dużo czy mało. Chodzi o dobre chęci, z czasem się rozkręcisz! Ja jestem dzisiaj też dumna z siebie, bo zjadłam w miarę sporo w pierwszej części dnia, choć miałam potworną biegunkę i nic mi nie pomagało, ledwo wysiedziałam na lekcjach. Potem w drugiej części dnia trochę nawaliło, bo poszłam spać, ale później pojechałam jeszcze do IKEI i nadrobiłam

Pozdrawiam Was dziewczynki

[Kawwaa]

Hypnotic Damy radę, dobrze, że sie nie poddałaś Przecież nie od razu Rzym zbudowano Musimy się cieszyć z każdego, nawet najmniejszego sukcesu, bo to przybliża do osiągnięcia celu. Jednakże bardzo współczuję Ci biegunki, wiem jak to jest .... Straszna męczarnia.
Ja czuję się wypchana, chyba po tej większej kolacji.... Muszę się przyzwyczajać powoli

[orzeszek01]

nic nie schudłamnic.ani pół kilogramajakim cudemnigdy sie jeszcze nie ruszałam tyle co teraz,nie jem przeciez duzo1500 4razy zjadłam troche wiecej ,cwicze codziennie duzo,duzo chodze,a tu nic.
jestem bilska załamania,mam ochote cos soebie zrobic.
grubas

[Kawwaa]

Napisane przez orzeszek01

nic nie schudłamnic.ani pół kilogramajakim cudemnigdy sie jeszcze nie ruszałam tyle co teraz,nie jem przeciez duzo1500 4razy zjadłam troche wiecej ,cwicze codziennie duzo,duzo chodze,a tu nic.
jestem bilska załamania,mam ochote cos soebie zrobic.
grubas

Orzeszku Słońce, a wymiary sprawdzałaś??? Dużo się ruszasz, ćwiczysz więc pewnie to mięśnie, są cięższe niż tłuszcz. Waga nie jest najważniejsza. Zobaczysz, że będzie dobrze i nie poddawaj się:cmo k:

[women101]

Napisane przez orzeszek01

nic nie schudłamnic.ani pół kilogramajakim cudemnigdy sie jeszcze nie ruszałam tyle co teraz,nie jem przeciez duzo1500 4razy zjadłam troche wiecej ,cwicze codziennie duzo,duzo chodze,a tu nic.
jestem bilska załamania,mam ochote cos soebie zrobic.
grubas

Skoro ćwiczysz może potrzebujesz więcej kalorii ja swego czasu chudłam na 1700...Nie zawsze waga musi być wyznacznikiem tego czy schudłaś jak radzą dziewczyny sprawdż wymiary bo to jest najważniejsze.

[orzeszek01]

1cm z bioder i 1cm z ud przez miesias co to jesta waga nic!

Mam tego dosc,tyle sie staram,a tu nic.
Mam tego dosc.Dzis przez tą wage jestem rozbita psychicznie,ciagle becze.
Ja tylko chce schudnac,nie duzo 7kg a nie moge
Co ja mam robic,zjesc do1000kcal?

[monochrome]

Napisane przez Kawwaa

Właśnie, więc My jako silne kobiety, pokonamy to dziadostwo
A więc od jutra P???

Napisane przez Hypnotic Eyes

Od jutra Nie obiecuję, że będzie idealnie, ale stopniowo. Zresztą ty też raczej nie dasz rady od razu nie wiadomo jak zwiększyć ilości jedzenia pewnie, ale ważne przede wszystkim to, żeby pozbyć się tych wyrzutów. Nie patrzeć czy łączysz tłuszcze z węglami i jeść kiedy masz ochotę (no oczywiście rozsądek też powinien podpowiadać )

Kupiłam sobie dziś herbatkę na trawienie, to może moje dolegliwości bólowe przejdą

Tymczasem ja idę, bo jeszcze muszę przepisać charakterystykę do zeszytu

:papa:

Napisane przez iza_wiosenna

Kawaa, pomyśl sobie, że P jest takie jak R, tylko zupełnie odwrotne na r dziewczyny często mają wielką ochotę na ciacho, ale jak będą je zbyt często jeść, z diety nici na P dziewczyny z ED nie chcą zjeść ciastka/kanapki/jogurtu, ale MUSZĄ zjeść tak dla odmiany, bo z diety nici i tu, i tu potrzebna jest silna wola, nie jesz - szukasz wymówki. A to brak apetytu, a to to, a to tamto. Gdyby dziewczyny chcące zrzucić parę kg ulegały każdej zachciance, nie schudłyby nigdy. i nie ma zmiłuj! Ty z bardzo niską wagą i wszelkimi tego konsekwencjami powinnaś robić wszystko by przytyć. nie ma apetytu, ochoty? TRUDNO. masz jeść to samo tyczy się mnie, Hypnotic...

twardym trza być, nie miętkim!

Kawwaa, nie miałam jeszcze okazji się z Tobą przywitać, zatem - witaj!
Wiosenka dobrze to opisała, trochę dyscypliny i się uda! Jedzcie, dziewczyny, naprawdę korzyści z przytycia mogłabym wyliczać godzinami! ;D

1. Więcej energii na naukę, życie towarzyskie, prowadzenie gospodarstwa domowego, wszystko!
2. Weselej; depresja mnie nie dopadnie. ;]
3. Już nie marznę.
4. Ładniejsza skóra, włosy i paznokcie.
5. Może nie zaprzepaściłam jednak szansy na potomstwo w przyszłości.
6. Łatwiej kupić sobie ubranie, bo jest więcej w moim nowym rozmiarze.
7. Mocniejsza głowa do alkoholu. ;]
8. Wygodniej się siedzi, bo żadne kości się nie wbijają w krzesło.
9. Jak już wreszcie uda mi się poderwać jednego fajnego pana, to będzie miał się do czego przytulić. ;D
10. Po prostu wyglądam i czuję się bardzo dobrze.

No i tak dalej, wszystko to wiecie, więc smacznego!

Napisane przez Cerseanne

Filifionko, ja też chciałbym zacząć normalnie jeść nie mieć wyrzutów sumienia i nie bać się, że przytyję. Ja w związku z psychoterapią zaczęłam jeśc. Przytyłam 7,5kg przy jedzeniu 600-800kcal... widać więc jak wykończyłam swoją przemianę materii gdy robiłam głodówki tygodniami

Ciebie też witam serdecznie Cerseanne! Porzuć te wyrzuty sumienia i jedz, bardzo tego potrzebujesz, a wszystko się naprostuje w końcu.
Głowa do góry!

Napisane przez "niusia"

Zjadłam własnie obiad i mam wielką chęć go zwymiotować..Musze sie gdzie wygadać z tego...Ja nie chce tego robić jeju. to bło tylko ok 350kcal...co mam zrobić zeby tego nei zwymiotwać? ja na prawde tego nie chce....
chociaz wiem ze moge....

350 kcal, co to jest! Niusiu, z tym skurczonym żołądkiem tak jest, ale on się rozciągnie w końcu.

Napisane przez orzeszek01

nic nie schudłamnic.ani pół kilogramajakim cudemnigdy sie jeszcze nie ruszałam tyle co teraz,nie jem przeciez duzo1500 4razy zjadłam troche wiecej ,cwicze codziennie duzo,duzo chodze,a tu nic.
jestem bilska załamania,mam ochote cos soebie zrobic.
grubas

Na pewno wyrobiły Ci się mięśnie, nie denerwuj się Orzeszku, i nie pisz tak nieładnie o sobie!

[orzeszek01]

Napisane przez monochrome

Na pewno wyrobiły Ci się mięśnie, nie denerwuj się Orzeszku, i nie pisz tak nieładnie o sobie!

Denerwuje sie,bo naprawde sie staram z całych siła efektów brak.
Czy to znaczy ze ja juz nigdy nie schudne?

[Kawwaa]

monochrome witaj
Przeczytałam cały wątek NCJ i pamiętam to Twoje śliczne P. Powiedz mi Kochana ile udało Ci sie przytyć i w jakim czasie? Byłaś/jesteś aktywna fizycznie? Teraz już nie tyjesz? Boże, mnie strasznie gnębią te pytania. Mam stracha, że jak zacznę tyć to nie będę mogła skończyć Aaaa i jeszcze jedno, ile jadłaś przed wejściem na P? I czy od razu zrobiłaś skok kaloryczny czy może stopniowo? Byłabym Ci ogromnie wdzięczna gdybyś mi udzieliła odpowiedzi Ja staram się jeść codziennie więcej. Skutek tego taki, że wczoraj Hypnotic miała rewolucje żołądkowe, a dzisiaj ja Ale nie poddaję się

Orzeszku, zobaczysz to może tylko chwilowy zastój. Centymetr to zawsze coś, tak jak pisałam tym bardziej, że ćwiczysz, zobaczysz będziesz miała piękne, jędrne ciałko. Ja gdybym była mądrzejsza, to tylko bym ćwiczyła a nie ograniczała jedzenie. Teraz mam za swoje, więc Ty bądź mądrzejsza ode mnie i nie popełnij tego samego błędu. I nie waż się jeść po 1000 kcal!!!!! Bo w tyłek dostaniesz, zobaczysz

[orzeszek01]

Chwilowy zastoj przez 1,5 miesiaca? to niemozliwe.
Ehh,dobija mnie to wiecie.

na pokaz brzuch na fitnessie wkleiłam swoje zdjecia,mozecie zobaczec ze ja naprawde musze schudnac.

[Kawwaa]

Napisane przez orzeszek01

Chwilowy zastoj przez 1,5 miesiaca? to niemozliwe.
Ehh,dobija mnie to wiecie.

na pokaz brzuch na fitnessie wkleiłam swoje zdjecia,mozecie zobaczec ze ja naprawde musze schudnac.

Ja jeszcze uczę się poruszać po wizażu więc nie wiem czy znajdę, ale zaraz poszukam.


Poszukałam, znalazłam i powiem jedno. Moim zdaniem jesteś cholernie seksowna.....

[orzeszek01]

Napisane przez Kawwaa

Ja jeszcze uczę się poruszać po wizażu więc nie wiem czy znajdę, ale zaraz poszukam.


Poszukałam, znalazłam i powiem jedno. Moim zdaniem jesteś cholernie seksowna.....

[plameczka]

Napisane przez orzeszek01

1cm z bioder i 1cm z ud przez miesias co to jesta waga nic!

Mam tego dosc,tyle sie staram,a tu nic.
Mam tego dosc.Dzis przez tą wage jestem rozbita psychicznie,ciagle becze.
Ja tylko chce schudnac,nie duzo 7kg a nie moge
Co ja mam robic,zjesc do1000kcal?

Ja schudlam tyle samo, mysle, ze to okej, mniejsze ryzyko, ze dopanie nas jojo, lepiej chudnac wolniej Roznica jest tylko taka, ze mi spadly 2 kg, ale co to jest, pewnie sama woda.

[Cerseanne]

monochrome dziękuję bardzo ;*
jem obecnie 800kcal. Boję się jeść więcej powolutku zwiększam ilośc kcal, chciałabym nie tyjąc dojść do normalnego zapotrzebowania ale nie wiem czy to możliwe...
Wcześniej nie jadłam nic... tygodniami 0kcal i teraz to skutkuje mega efektem jo-jo

[Kawwaa]

Napisane przez plameczka

Ja schudlam tyle samo, mysle, ze to okej, mniejsze ryzyko, ze dopanie nas jojo, lepiej chudnac wolniej Roznica jest tylko taka, ze mi spadly 2 kg, ale co to jest, pewnie sama woda.

Racja, racja Lepiej powoli, z ćwiczeniami, stopniowo. Już niedługo będziecie się cieszyć super ciałkami Nic tylko Wam pozazdrość


Za to u mnie źle(a nawet coraz gorzej). Dlaczego akurat wtedy gdy bardzo chcę to nie mogę????? Pół dnia w wc ..... Aż wstyd

[orzeszek01]

Napisane przez plameczka

Ja schudlam tyle samo, mysle, ze to okej, mniejsze ryzyko, ze dopanie nas jojo, lepiej chudnac wolniej Roznica jest tylko taka, ze mi spadly 2 kg, ale co to jest, pewnie sama woda.

ale ja nie schudłam ani kg
a Iza i Baby pisały ze schudłam -ciekawe gdzie

[anniaa]

Napisane przez orzeszek01

ale ja nie schudłam ani kg
a Iza i Baby pisały ze schudłam -ciekawe gdzie

Orzesku schudłas

[orzeszek01]

Napisane przez anniaa

Orzesku schudłas

własnie nie!ani kg! cm tez tak naciaganie schudlam,prawie nic.
ja sie pytam dlaczego
tyle co teraz nie cwiczyłam nigdy i tyle ruchu nie miałam co teraz,
tak sie staram z przeklęta waga stoi