GANG spod topiku dla starajacych sie czII

[Darianna25]

Napisane przez syla39

Ups. Nie za dobrze ze wychodza ci juz na poczatku ciazy. A moze mozna czyms smarowac??? Ja sie nie znam, najlepiej jak spytasz sie lekarza.

Juz masz obiad.O jejku a ja nie moge sie zabrac.
Ma ktos jakies propozycje jesli chodzi o schab??? Kupilam juz w plastrach, a na kotlety nie mam za bardzo ochoty. W sumie to zadnej innej opcji jak schabowe nie widze.

To ja zaproponuje schabowe po wegiersku.
Właśnie wczoraj zrobiłam
http://gotowanie.x3m.pl/index.php?przepis=1574
Ja robię też bez boczku lub kiełbasy.Jakbyś nie zrobiła będzie dobrze.

No wiem kto ja jestem?
A tak sobie Was podczytuje bo fajnie sie czyta. A staram się o dzidzi i stąd do Was trafiłam.

[Aliszcze]

OO, Darianna, może i ja skorzystam z przepisu napcham panów boczkiem i kotletami i będą zadowoleni A tak poza tym, to pisuj częściej

[domi7ks]

Dobry wieczor
Mischoko Ty mi nie gadaj takich glupot z tym nie odbieraniem telefonow
Zuzia kupialam Calvina Kleina Euphorie i TDNY (nie znalam jej wczesniej, ale babka w sklepie mi taka doradzila, bo sie pytala, jakie lubie). MOj Tz z kolei Hugo Bossa i Davidoffa
A ja musze powiedziec, ze u mnie pierwszy cykl staran (moze nie planowany, ale w dniach plodnych i to na ich polmetku)

[syla39]

Napisane przez piwusia5

To fakt, poczytałam i znikłam. Ale tylko Ty Syluś zauważyłaś że mnie nie ma.

Z moim cyklem hmmm nie wiem okresu nie mam. Czuje się conajmniej dziwnie.
Wczoraj cały dzień spałam, nic niejadłam bo mi się nawt tego niechciało.
Jestem pewna że w ciąży niejestem.

A małż ogląda wózki dziecięce na Allegro, chyba mu wcisne kita że okres jednak przyszedł.

Moje samopoczucie?? Niewiem, raczej nijakie.

Izuś mam nadzieje że z Mężem już lepiej

Słucham sobie "Mały Książe"... czyta Wiktor Zborowski
mam właśnie taki humor, taki a w sam raz do słuchania Małego księcia.

Piwusia mnie kiedys prawie tydzien nie bylo na forum i nawet nikt o mnie nie wspomnial. Tak to juz jest ze czasami kazdy ma swpje problemy i zapomina o innych. Pamietam ze mi bylo wtedy przykro dlatego staram sie pamietac o wszystkich.
Moze jak ja o tobie wspomnialam to reszta czekala juz tylko na twoj odzew.

A skad u ciebie taka pewnosc ze nie jestes w ciazy co?????? @ nie ma? Nie ma. Sennosc jest? Jest. Samopoczucie dziwne? Dziwne. No to po test jeszcze raz marsz.
Zamowilas w koncu ta wizyte u lekarza???

Napisane przez Darianna25

To ja zaproponuje schabowe po wegiersku.
Właśnie wczoraj zrobiłam
http://gotowanie.x3m.pl/index.php?przepis=1574
Ja robię też bez boczku lub kiełbasy.Jakbyś nie zrobiła będzie dobrze.

No wiem kto ja jestem?
A tak sobie Was podczytuje bo fajnie sie czyta. A staram się o dzidzi i stąd do Was trafiłam.

O dziekuje za przepisik. Pewnie skorzystam bo ja lubie robic cos nowego do jedzonka.

To moze jak masz ochote to napisz nam cos o sobie

[madziwnia]

hej na na chwilke
Jane pisałąm ale moze nie zauwazyłąs bo mało ostatnio...mam rewolucje na sklepie powiedzmy remament!!!

Ale pisze bo nie wiem moze cos poradzicie??? gin kazał zaczac brac te tabsy na szybsze tam w srodku niby gojenie i dojscie do stanu sprzed zabiegu.. i jednoczesnie sa to antykoncepty.. ale od poniedzaiłku mam plamienie.. ale minimalne jedna wkładka az świt wystarcza... dzis tez wicej wycieram przy siusianiu niz na wkłądce jest.. nie wiem dzis mam termin ostatnia @ 5.10 i nie wiem jak zaczac brac te tabsy...a miesiace uciekają buziaki troszke TESKINIE ZA WAMI ale tylko was podczutywac na bierzaco sie staram

[piwusia5]

Nie zapisałam się jeszcze do lekarza

Wczoraj cały dzień przespałam a dziś podobnie.

Pewna jestem bom zaziębiona, gardło mnie boli itp na bank to przez przeziębienie @ się spóźnia.
Zgaga mi żyć niedaje, nic niepomaga

pozdrawiam wszystkie Gangowiczki mocno

[loni]

Cześć dziewczynki!

Ale mgła u mnie, świata nie widać

Napiszę pokrótce co u mnie.
Małż wyjeżdża na miesiąc do Ustki!!!!
Jest to kurs w szkole podoficerskiej i chwali mi się, że jak zda egzamin wróci jako KAPRAL.
A ja się śmieję, że ja już teraz mogę być "pod oficerem" a małż mówi, że jak wróci to ja będę "pod podoficerem"

A teraz serio, musimy przełożyć nasze plany z grudnia na później, prawdopodobnie na styczeń. Czyli powtórne badanie żołnierzyków i wizytę u androloga.
Małż wraca 13 grudnia, a wizytę mieliśmy na 16 grudnia i nie damy rady
Zresztą po tak długiej przerwie, to nie robi się badania.

Cieszyłam się, bo od tygodnia już nic mnie nie piekło.............. i się nacieszyłam.
Wczoraj (3 dnia cyklu) znowu sie zaczęło dziać. Ale jak tylko skończy mi się @ to wciskam w siebie probiotyk i może opanuję sytuację.
Już mam dość tej infekcji, ciągnie się już od końca lipca, i współczuję małżowi bo wyposzczony że ho, ho. On ma przewalone ze mną, bo jak to się mówi "jak nie urok to sraczka"

DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM MIŁEGO DZIONKA I SAMYCH POZYTYWNYCH EMOCJI

[olivka_7]

Cześć
Loni ja stosowałam tantum rosa- robiłam irygację tzn. płukanie tam w srodku taką śmieszną pompką brałam też globulki lactovaginal (niby powinnam całe opakowanie wziąść ale wzięłam tylko pół), a na zewnątrz smarowałam się taką maścią tylko hmmm zapomniałam nazwy w domu mam to jak chcesz sprawdzę. Dziewczyny mi to poleciły bo mi się przyplątało po braniu antybiotyków na bakterie beztlenowe. Na razie spokój zobaczymy co dalej.

Piwusiasłońce przepraszamy że takie nieuważne jesteśmy. Hmm może jednak @ się spóźnia z innego powodu- nie smutaś się proszę Cię

Madziwnianiestety nie mam ojęcia jak masz zażywać te tabsy- może zadzwoń do gina.

Ciekawe co u Izy.

Nie dzwoniłam wczoraj do gina bo było za późno ale dziś zadzwonię po pracy.

[syla39]

Napisane przez madziwnia

hej na na chwilke
Jane pisałąm ale moze nie zauwazyłąs bo mało ostatnio...mam rewolucje na sklepie powiedzmy remament!!!

Ale pisze bo nie wiem moze cos poradzicie??? gin kazał zaczac brac te tabsy na szybsze tam w srodku niby gojenie i dojscie do stanu sprzed zabiegu.. i jednoczesnie sa to antykoncepty.. ale od poniedzaiłku mam plamienie.. ale minimalne jedna wkładka az świt wystarcza... dzis tez wicej wycieram przy siusianiu niz na wkłądce jest.. nie wiem dzis mam termin ostatnia @ 5.10 i nie wiem jak zaczac brac te tabsy...a miesiace uciekają buziaki troszke TESKINIE ZA WAMI ale tylko was podczutywac na bierzaco sie staram

Madzia ja jak bralam anty to zawsze pierwszego dnia tylko ze ja mialam prosciej bo dostawalam rano plamienia a wieczorem juz sie rozkrecala na dobre. Nie wiem co ci doradzic.
Swoja droga to troche nie rozumiem twojego lekarza. Co maja anty do gojenia sie w srodku??? Tam juz jest wszystko zagojone.
Mi to sie wydaje ze tylko ci sie wszystko rozreguluje jak odstawisz tabletki i dojdzie ci kolejny problem. Przeciez po odstawieniu anty zalecaja przerwe na dojscie organizmu do siebie. Juz nic nie rozumiem.
Moze ktos madrzejszy sie wypowie.

Napisane przez piwusia5

Nie zapisałam się jeszcze do lekarza

Wczoraj cały dzień przespałam a dziś podobnie.

Pewna jestem bom zaziębiona, gardło mnie boli itp na bank to przez przeziębienie @ się spóźnia.
Zgaga mi żyć niedaje, nic niepomaga

pozdrawiam wszystkie Gangowiczki mocno

Hi hi hi ja w pierwszej ciazy myslalam ze jestem przeziebiona a wlasciwie to bylam. Nie wylazilam z lozka.
Prosze cie idz kup drugi test albo najlepiej idz do tej swojej przychodni i powiedz zeby ci zrobili bete. Bedziesz wiedziala na czym stoisz i przestaniesz sie zadreczac. W najgorszym przypadku poczekasz spokojnie i bez stresu na @.

Napisane przez loni

Cześć dziewczynki!

Ale mgła u mnie, świata nie widać

Napiszę pokrótce co u mnie.
Małż wyjeżdża na miesiąc do Ustki!!!!
Jest to kurs w szkole podoficerskiej i chwali mi się, że jak zda egzamin wróci jako KAPRAL.
A ja się śmieję, że ja już teraz mogę być "pod oficerem" a małż mówi, że jak wróci to ja będę "pod podoficerem"

A teraz serio, musimy przełożyć nasze plany z grudnia na później, prawdopodobnie na styczeń. Czyli powtórne badanie żołnierzyków i wizytę u androloga.
Małż wraca 13 grudnia, a wizytę mieliśmy na 16 grudnia i nie damy rady
Zresztą po tak długiej przerwie, to nie robi się badania.

Cieszyłam się, bo od tygodnia już nic mnie nie piekło.............. i się nacieszyłam.
Wczoraj (3 dnia cyklu) znowu sie zaczęło dziać. Ale jak tylko skończy mi się @ to wciskam w siebie probiotyk i może opanuję sytuację.
Już mam dość tej infekcji, ciągnie się już od końca lipca, i współczuję małżowi bo wyposzczony że ho, ho. On ma przewalone ze mną, bo jak to się mówi "jak nie urok to sraczka"

DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM MIŁEGO DZIONKA I SAMYCH POZYTYWNYCH EMOCJI

Hm. No szkoda ze wyjezdza i to az na miesiac. No i ta przekleta infekcja....

Mam troche inne podejscie do twoich problemow. Przepraszam za to co napisze ale taka juz jestem
Jesli chodzi o infekcje to uwazam ze jak najbardziej mozna tylko z zabezpieczeniem, a jesli chodzi o badanie zolnierzykow meza....to przeciez zawsze sam sie moze podotykac i nie bedzie takiej dlugiej przerwy


Masc o ktorej pisze olivka to clotrimazolum. Ja stosuje czesto profilaktycznie i odpukac mam spokuj od lat. Polecam

[gabriellao0]

Napisane przez Aliszcze

Gabi, Olivka, macie rację z tym dbaniem o siebie, bo jeśli ja o siebie nie zadbam, to kto o mnie zadba

ponieważ wypłata tuż tuż, to kupiłam sobie kurtkę skórzaną i brzoskwiniową sukienkę na allegro, totalnie mnie pogięło

Ala święta racja albo Ty albo nikt. A co do zakupowych szaleństw to pochwal się ja tak kocham oglądać wszystkie foty jakie wstawiacie czy to ciuchów czy mieszkań czy Wasze, proszę jakieś foto .

ząb mnie bolał pół nocy, teraz niby minął ale odkładać wizytki chyba nie ma co tak to jest jak sie nie pójdzie od razu na początku ciąży zapobiegać to się potem chodzi leczyć

Stała się rzecz dziwna jakoś nie bardzo smakuje mi coca-cola czy czekolada, nawet słoik nutelli który rozpoczęłam stoi teraz w szafce i się zastanawia czy gnić czy nie. Naewt jak sie zabiorę za colę czy czekoladę to tak łyk i dalej nie mam chęci hmmmmmm, chyba dzidzi woli zdrowsze papu


ps. Madzia co do tabsów to ja bym zaczekała na coś więcej niż plamienie, ale zadzwoń do gina albo dopytaj w aptece! Farmaceuci też sie na tym znają.

psII. gdzie podziewa się nasza Kaśka o tej porze już bankowo nie śpi, a coraz jej tu mniej jakoś

[loni]

Napisane przez olivka_7

Cześć
Loni ja stosowałam tantum rosa- robiłam irygację tzn. płukanie tam w srodku taką śmieszną pompką brałam też globulki lactovaginal (niby powinnam całe opakowanie wziąść ale wzięłam tylko pół), a na zewnątrz smarowałam się taką maścią tylko hmmm zapomniałam nazwy w domu mam to jak chcesz sprawdzę. Dziewczyny mi to poleciły bo mi się przyplątało po braniu antybiotyków na bakterie beztlenowe. Na razie spokój zobaczymy co dalej.

Dziękuję Olivko, ale ja już barłam 2 antybiotyki, ma też dwie maści (Clotrimazolum i Pimafucort), jest na pewno duża poprawa, ale boję się że na krótko . Pożyjemy zobaczymy. A Tamtum Rosa też raz stosowałam, ale kurde jakoś nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Irygację robiłam w wannie (na sucho oczywiście) i jak zaczęła mi się ta woda wylewać i ciekła hmmmmmmmm tam "do tyłu" to później mnie strasznie piekło

Napisane przez syla39

Hm. No szkoda ze wyjezdza i to az na miesiac. No i ta przekleta infekcja....

Mam troche inne podejscie do twoich problemow. Przepraszam za to co napisze ale taka juz jestem
Jesli chodzi o infekcje to uwazam ze jak najbardziej mozna tylko z zabezpieczeniem, a jesli chodzi o badanie zolnierzykow meza....to przeciez zawsze sam sie moze podotykac i nie bedzie takiej dlugiej przerwy


Masc o ktorej pisze olivka to clotrimazolum. Ja stosuje czesto profilaktycznie i odpukac mam spokuj od lat. Polecam

Tak ale clotrimazolum jest na grzybicę, a ja mam infekcję bakteryjną i stosowałam Pimafucort (on jest na infekcję mieszaną).
Syluś, wiem że z zabezpieczeniem można, ale jak Cię wszystko w środku piecze i pali to średnia przyjemność...
A poza tym małż nie lubi hmmmmmm ..... gumek
A wiesz co do tego radzenia sobie samemu, to prawde mówiąc nigdy na ten temat nie rozmawialiśmy, ale dla mnie jest to jakieś ......... niesmaczne.
Nawet na to pierwsze badanie nasienia poszliśmy razem i byłam w szoku bo myślałam że małż wejdzie sam do tego pokoiku, a babeczka mi mówi żebym weszła razem z nim

W ogóle to były z tym jaja, bo ja już po wszystkim wsiedliśmy do samochodu, to okazało się że małż nie ma portfela w kieszeni w spodniach. I musieliśmy się wrócić i prosić kobietę, żeby nam ten miły pokoik otworzyła bo może nam wypadł. No i małż znalazł go .................... pod fotelem ginekologicznym który stał w tym pokoju. Nam się zawsze zdarzają takie śmieszne historie.
Tylko że finał tego dnia nie był już tak śmieszny

[olivka_7]

Loni ja sobie tantum rosa na stojąco stosowałam. Wanny nie mamy więc pod prysznicem, na początku też piekło ale widocznie tak to działa na te miejsca chorobowo zmienione. Może jednak spróbuj.

Gabi wiesz co ja myślę że KAsia odpoczywa. W końcu lekarz kazał jej się oszczędzać.
Jednak to prawda że organizm odrzuca to co nie zdrowe- coca cola na pewno zdrowa nie jest. Ale powiem Ci że ja jak pewnie z 4 miesiące nie piłam pepsi to mam ostatnio jakieś napady, ajk uzależniona muszę szklankę i już

Wiecie co martwią mnie te moje jajniki. Tak pokłuwaja jak przy owulacji- nie mocno, ale pokuwaja. Jak będę dzis dzwonić to się go zapytam czy bym mogła przyjść na USG żeby mi mniej więcej wyznaczył kiedy będę mieć dni płodne, owulację. Może mnie pobolewają te dwa torbiele? Nie ma co lekceważyć. Wcześniej tak nie miałam, wiem że może Gonal działać jeszcze ale przecie w tamtym miesiącu nic nie kuło aż tak wcześnie.

[gabriellao0]

Olivka
ja tak "normalnie" to bez jednej szklanki chociaż coca-coli dziennie żyć nie mogłam. Lodówka mogła być pusciutka ale coca-cola była Teraz A. sobie kupi, wezmę łyka może i to nie zawsze! A i ten łyk to bardziej z przyzwyczajenia niż z chęci .

Ja już nie wiem co Tobie sie tam dzieje, jesteś pod stałą (chyba najbardziej stała z możliwych) opieka gina i ciągle jakieś torbiele, jakieś kłucia czy ONI naprawdę nie potrafią wyleczyć tak niby drobnych dolegliwości raz a porządnie???
Zadzwoń do gina bo ja już sie przekonałam że w Twoim wypadku zadnych "objawów-problemików" lekceważyć nie można!

[Zuziunia]

Wpadlam na moment- żyje
Wczoraj robiłam frencha na tipsie- super sprawa a zaraz jadę dalej na szkolenie robic na formie.
Instruktorki miłe i pomocne, mozna płacic ratalnie.
W Białymstoku pogoda nie ciekawa.
Wczoraj siedziałam 6 godzin na kursie i mówie wam jednak co dobra firma to i jakość jest, SPN-u żele sa genialne, pedzelki och i ach!

Dzisiaj jak nie bede zmeczona po powrocie to moze zajrzę, a jak nie to jutro!
Ściskam was wszystkie bardzo mocno

[olivka_7]

Gabi te torbielki to po Gonalu, wiesz zasze się trzeba liczyć ze skutkami ubocznymi, przekuwanie bo zareagowałam na Gonal aż za dobrze Ale na USG pojadę bo będę wiedzieć przynajmniej czy Gonal działa nadal w sensie czy owulacja będzie w książkowym terminie czy jak zwykle zbyt późno. No i ciekawa jestem czy te torbiele znikają- bo dlatego przerwaliśmy i w tym miesiacu Gonalu nie biorę żeby znikły.

No masz rację mi to się ciągle coś przytrafia. Ale najbardziej mnie gnębi ten duphaston i muszę z nim pogadać i już. Ja jestem może natrętna ale to chodzi o moje zdrowie i już
Zuzia szkoda że nam tych swoich czarów pokazać nie mozesz ale będziesz się swoimi dziełami chwalić po kursie Mogę ci moje ogryzki podesłać DHL żebyś mi coś wyczarowała Normalnie mam pazurków zero tak z nerwów zgryzłam. Wczoraj jak się dopadłam to maskara- a już dawno nie obgryzałam

[olivka_7]

Halo pobudka

[tola3804]

Cześć Dziewczynki!

Loni! Współczuję Ci tak długiej rozłąki z mężem.

Gabi! I bardzo dobrze, że Ci coca-cola nie smakuje. Daj coś dobrego do zjedzenia kruszynce! A na czekoladę jeszcze będziesz miała chętkę, zobaczysz! Ja się teraz objadam czekoladą i słodkościami na zapas, mimo, że nigdy za nimi nie przepadałam. A to tylko dlatego, że później jak się karmi piersią, to czekolady nie można... no i chyba na zapas chcę się najeść...

Olivka! Męcz gina, ile się tylko da!

Piwusia! Ty koniecznie idź wreszcie do tego lekarza!

Syla! Co tam w końcu na obiadek wymyśliłaś?

Kathi! Faktycznie coraz mniej tu piszesz...

Ja wczoraj głowiłam się nad wyniesieniem wersalki z naszego mieszkania (II piętro + podwójne schody przed wejściem do naszej klatki), bo jak może pamiętacie mój mąż ma problemy z kręgosłupem i dźwigać nie może. Nie cierpię się kogoś prosić o pomoc, zawsze mi strasznie niezręcznie, no ale co zrobić... Ostatecznie przyjechali moi dwaj kuzyni i mi znieśli to dziadostwo, ciężkie jak cholera, zeszło się z tym z pół godziny... Dziś musimy gdzieś to wywieść, bo zagraca nam teraz garaż. No a jutro powinien przyjechać do salonu nasz narożnik. Tylko ciekawe, kiedy do nas dotrze... Już mógłby być, to ostatecznie temat urządzania salonu uznałabym za zamknięty.

Buziaczki dla wszystkich i miłego dnia!

[Mischoko]

Czesc Laseczki.

U mnie w porzadku. Nie jest to moze rewelacja ale nie jest zle. W szpitalu dostal kroplowke i do domu wrocilismy potem. Ogolnie jest zmeczony i oslabiony i bardzo odwodniony ale nie wiem czemu skoro pije naprawde bardzo duzo. Dostal taka zawiesine na uzupelnienie witamin i elektrolitow. Mam nadzieje ze bedzie ok w ciagu najblizszych dni. Ja mam w cholere zaleglej pracy z wczoraj na wczoraj a do teg ojestem zmeczona tym jezdzeniem szpitalem i w ogole chorobskiem....i jeszcze zeby bylo milo na dworze okolo 5 stopni w budynku okolo zera bo mamy biuro wewnatrz magazynu a ogrzewanie nie dziala juz od poniedzialku i na bank jestem juz chora stad wysoka tempka. Aliszcze zabij - postaram sie wyslac komplet w sobote serio postaram sie. Mam nadzieje zostalo mi jeszcze "kawalek" i wykonczenie ale nie mam kompletnie czasu....

Serdecznie dziekuje za Wasze wsparcie i troske. Jestescie kochane.

[olivka_7]

Cieszę się że z małżem już lepiej.
Współczuję temp w pracy, ja dla porównania siędzę w golfie z krótkim rękawkiem mam aż za ciepło. Wolę się nie przegrzać

[Mischoko]

Napisane przez olivka_7

Cieszę się że z małżem już lepiej.
Współczuję temp w pracy, ja dla porównania siędzę w golfie z krótkim rękawkiem mam aż za ciepło. Wolę się nie przegrzać

a u nas na minusie a ja od wczoraj zimnerece zimne stopy i juz mam katar dzis..... cholera znow cykl do bani....

[olivka_7]

Iza niekoniecznie. Ja zaszłam w ciąże w miesiącu w którym miałam infekcję dróg rodnych, mało tego byłam też chora początki krtani. A mimo to się udało.

[Mischoko]

Napisane przez olivka_7

Iza niekoniecznie. Ja zaszłam w ciąże w miesiącu w którym miałam infekcję dróg rodnych, mało tego byłam też chora początki krtani. A mimo to się udało.

Wiem Anetko, ale to jakos mi sie nei widzi - mam tempe wysoko ale to chyba z tego przyziebienia - okaze sie za tydzien - poza tym od jakiegos czasu nie bylo zadnych stranek no bo wiadomo chlop chory przeciez kazdemu sie zdarza zachorowac..... w ogole nic mnie nie boli tylko zimno mi mam goraczke chyba zobaczymy za tydzien co bedzie dzis mnie jakos tak brzuch zaklul na @ wiec za tydzien powinnam dostac....

Domi postaram sie zadzwonic dzisiaj.

[olivka_7]

TO Iza jak wrócisz do domciu to pod kołderkę i weź coś na przeziębienie żeby CIę nie rozłożyło całkowicie. Mam nadzieję że CI przejdzie. Na chorobę nic nie poradzisz, jasne że każdemu się może zdarzyć i zdarza się zawsze wtedy kiedy nie powinno

[Mischoko]

Napisane przez olivka_7

TO Iza jak wrócisz do domciu to pod kołderkę i weź coś na przeziębienie żeby CIę nie rozłożyło całkowicie. Mam nadzieję że CI przejdzie. Na chorobę nic nie poradzisz, jasne że każdemu się może zdarzyć i zdarza się zawsze wtedy kiedy nie powinno

ech jak zawsze nie
Ale dzis kuruje sie serio

[olivka_7]

Kuruj się bo nie ma żartów. Świetny jest na takie problemy : mleko z miodkiem i czosnkiem a i z masełkiem- ja tego nie cierpię ale pomaga. Mi jak to czuje od razu jest niedobrze

Tak bym chciała żeby już była 15-ta żebym mogła zadzwonić do gina

[Mischoko]

Napisane przez olivka_7

Kuruj się bo nie ma żartów. Świetny jest na takie problemy : mleko z miodkiem i czosnkiem a i z masełkiem- ja tego nie cierpię ale pomaga. Mi jak to czuje od razu jest niedobrze

Tak bym chciała żeby już była 15-ta żebym mogła zadzwonić do gina

Malz dzwonil mowil ze jst glodny to chyba dobry znak mam nadzieje ze to odejdzie bezpowrotnie

[olivka_7]

To pewnie jakiś wirusek go dopadł. Masz rację powrót apetytu się szykuje
Ale mnie dopadł ból w podbrzuszu, po lewej stronie taki dziwny niby owulacyjny ale jakby troszkę na @. Oj dzwonię dziś do tego lekarza bo może coś z tymi torbielami nie tak

[Mischoko]

Napisane przez olivka_7

To pewnie jakiś wirusek go dopadł. Masz rację powrót apetytu się szykuje
Ale mnie dopadł ból w podbrzuszu, po lewej stronie taki dziwny niby owulacyjny ale jakby troszkę na @. Oj dzwonię dziś do tego lekarza bo może coś z tymi torbielami nie tak

Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok az sie ciesze ze do domu wracam za niedlugo kocham go strrrrrrasznie

[olivka_7]

Nawet nie wiesz jak się cieszę że jesteś taka szczęśliwa

Widzisz my tak czasem na nich narzekamy ale żyć to bez nich nie umiemy, ja np niecierpię jak mojego M nie ma w domu pod wieczór, nie musi się ze mną ściskać ale ważne żeby był.

[olivka_7]

Kurcze coś Kasi nie ma. Rano to myślałam że odpoczywa, ale jeszcze do nas nie zajrzała
Kasiu odezwij się