![]() |
#4831 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
mam pytanie do mam chlopco- wydaje mi sie ze Bartek ma lekko wciagnietego siusiaka tzn bardzo malo wystaje a jak napne skorke to jest dluzszy tak jakby jego czesc "schowala sie". z przodu jest natomiast duzo skorki dopiero, dopiero za chwile zaczyna sie siusiak. Czy wasze dzieci tez tak maja? oprocz tego jaderka mu uciekaja ale dr mowila ze to do 9 m-ca moze minac...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4832 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Kasiu tutaj masz linka do strony z opisem wyników, także dzieci: http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...,2171_8313.htm Ja zawsze sprawdzam Sashki wyniki, przynajmniej mam mniej nerwów do wizyty u pediatry...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4833 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kasia_słoneczko dzięki za link, wszystko jasne i proste.
Z tego wynika, że najbezpieczniejsze miejsce dla dziecka to środek tylnej kanapy, albo za siedzeniem pasażera. No i żeby jak najdłużej dziecko było wożone w pierwszym foteliku tyłem do kierunku jazdy. Nawet są foteliki dla starszych, które się montuje też tyłem do kierunku jazdy. Mój Mały kategorycznie nie chce już na leżąco jeździć tyłem. A że codziennie jeżdżę z nim sama to był tylko płacz i krzyk. Teraz mam fotelik w przedziale 9-18 kg. Jest w nim na pół siedząco. Woże przeważnie z tyłu za pasażerem, żeby na ukos mnie widział. Czasem jak wracam od rodziców wieczorem to muszę przełożyć na przód bo płacze. Nie lubi jeździć gdy jest ciemno. A tak na codzień to do niani go woże 8 km i jest to boczna droga (wiejska), nie wyjeżdżam w ogóle na główną trasę. Susola mi się wydaje, że u mojego malca siusiak jest wystarczającej długości, nie wydaje mi się schowany, dużo skórki nie ma z wierzchu. Ale jeszcze dziś po południu sprawdzę. |
![]() ![]() |
![]() |
#4834 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4835 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hejka, no własnie z tymi fotelikami to ciężka sprawa, niby do 13kg ale jest to waga orientacyjna, dla mojego fotelik niedługo bedzie za mały , choć ma 8 kg ale wzrostowo jest długi. Niestety nikt jeszcze nie wymyślił fotelika przejściowego. Poza tym taki maluch , który siedzi już nie chce być w pozycji półleżącej mój rwie się w foteliku do siadania, zanim zapnę pasy to mam z nim siłowanie
![]() A jak Kasiu sloneczko Twój Aluś wygląda w foteliku, bo wzrostowo nasze szkraby są podobne? Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4836 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Wlasnie wrocilismy z basenu maly padniety, zjadl i spi
![]() ![]() My nadal jezdzimy w nosidelku ale mamy juz (po siostrzenicy) wiekszy fotelik - no ale on narazie sobie czeka ![]() papryczko: no moj Marko identycznie niema mowy zeby cokolwiek zrobic jak on je no i tez nikt poza mna i nim niemoze byc w pokoju np: jak przyjdzie maz to on zaraz odrywa sie od cyca i interesuje sie tym co robi tata ![]() W niedziele dotrze moze nasz krzeselko do karmienia - juz sie niemoge doczekac bo karmienie w foteliku przestalo nam sie obojgu podobac ![]() teso: trzymam kciuki aby podejrzenia lekarza sie niepotwierdzily ![]() ![]() susola: unas tez siusiaczek wyglada normalnie , lekarz go ostatnio sprawdzal i bylo wsio ok wiec moze faktycznie porozmawiaj z lekarzem jesli cie to martwi ![]() Z nowosci unas : Marko ostatnio w dzien zlote dziecko ale w nocy niewiem co w niego wchodzi i co sie dzieje niechce spac budzi sie cochwilke nawet zemna w lozku pospi gora 30-50 min i znowu pobudka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Piszecie ze wasze dzieci na 10 centylu (wagowym) MATKO ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png ![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
![]() ![]() |
![]() |
#4837 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cześć
dawno mnie nie było.....na nic nie starcza już czasu, że o kompie nawet nie wspomnę. teraz mam 3 dni wolnego-niania chora, więc troszkę Was podczytuję.....ale nadrobić zaległości raczej nie zdołam wszystkiego naj dla wszystkich maluszków ostatnio obchodzących miesięcznice ![]() pisałyście wcześniej o krzesełkach ja mogę ze swej strony polecić peg perego jest stabilne, ma kółka z blokadą, pasy, zdejmowany stoliczek, siedzenie opuszcza się troszkę do tyłu i dziecko jest wtedy w pozycji półleżącej, jest mięciutkie. Maja w ogóle nie toleruje zupek jak tylko zoobaczy to od razu jest ryk, zje 1-2 łyżeczki i koniec. karmię nadal piersią, wprowadziłam też bebiko, zjada kaszki owocowe, deserki, które łączę z kleikami kukurydzianym lub ryżowym. Kasiu słoneczko napisz proszę, jak przemycasz mięsko i żółtko do jedzenia, bo przecież ona za daleko na samym mleku to raczej nie dojedzie..... Gosiaczku współczuję męzowi stłuczki, najważniejsze że nic się nie stało. ja ostatnio też miałam kolizję w drodze powrotnej z pracy, mianowicie rowerzysta wyjechał mi przed samą maską, nie zdążyłam wyhamować..........trafił am go bokiem samochodu, wylądował w rowie, ja z płaczem że zabiłam człowieka a on pijany jak bela wylazł z tego rowu i mówi że idzie do domu bo NIC się przecież nie stało,a no i najważniejsze, że zapas piwa które miał w torbie nie uległ zbiciu, myślałam, że go uderzę. Ile zjadłam nerw to tylko ja wiem, a odgłosu zderzenia z nim, to nie zapomnę do końca zycia. Oczywiście wezwałam policję. Maja jeszcze sama nie siedzi, nie ma również ząbków, zaczęła czołgać się po podłodze, (tak samo jak kiedyś Alicja- Ray) od wczoraj zaczęła podciągać nóżki pod siebie i stoi na czterech i nie bardzo wie co dalej, więc jej pokazuję lewa rączka, prawa nózka, prawa rączka ,lewa nóżka itd a ona tylko się śmieje i nic z tego nie kuma ![]() co do bajek, to uwielbia słonia trąbalskiego i słowika, czasem jej też śpiewam (chociaż słoń trąbalski mi na ucho nadepnął hihihihi) kundel bury, do dziury myszko i takie tam. Bawimy się różnie: akuku, gdzie kokoszka dziobała, lezie śwerszcz po ścianie, samoloty. Czasem żeby ją rozbawić wystaczy tylko jedno słowo, ostatnio jak zrobiła kupkę to powiedziałam a fuuuuj, a ona tak się zaczęła chichrać,że oboje z mężem płakaliśmy ze śmiechu ![]() ww nocy spi tragicznie budzi się co 2-3h z płaczem, karmię ją przewaznie siedząc i żeby nie spaść z łożka to jedną ręką trzymam się łóżeczka i śpię........nie mam siły.... czasem. A jeszcze ostatnio mąż mnie wpienił (chociaż rzadko to robi) Maja zasnęła wieczorem, on też, a ja poszłam na dól robić mu kanapki do pracy i już kończyłam i słyszę ze ona płacze i za chwilę mąż wkurzony zniósł ją i położył w salonie na dywanie i sobie poszedł dalej spać ![]() lecę bo Maja wstała |
![]() ![]() |
![]() |
#4838 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a moja Maja jeszcze śpi
![]() u nas noc jako tako, obudziła się o 11.30 i nie mogła zasnąc, zabrałam ja w końcu do naszego łózka i tam udało mi sie ja jakos utulic, spalysmy tak do 4 potem ja przeniosłam do jej pokoju i za godzinke obudziła sie na jedzonko - więc potrafi wytrzymac bez cyca 6 godzin, a potem spała do 7 w porównaniu do wczorajszej nocy ta była super. ale nie bedziemy jej przyzwyczaja do spania z ngodnie. Byłam wczoraj u lekarza z ta jej wysypka, pani dr nie podobała się, niby to odparzenie ale jakies dziwne kazała zrobi badanśc w przyszłym tyg, zapisała jeszcze alantan i clorotrimazoli kazała smarowac na zminę. a jakby pojawiła sie goraczka to do szpitcala- nieźle sie wystraszyłam, ale na szcęście nie goraczkuje. i to chyba z tego powodu zle sypia. juz sie obudziła ![]() ide robic zupke dzis jarxynowa z brukselka i królikiem
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4839 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dzieki dziewczyny za odp, zapytam lekarza bo juz niedlugo mamy kontrole. u nas nocka dzis super maly ladnie spal, nie wierzgal nozkami wiec nie musialam wstawac zeby go przykrywac. obudzil sie o 6.30 na jedzenie i spal do 9, nie chcial jesc i zasnal o 10 ispal do 11.40
![]() ![]() bandola no tez sie dziwie ze umiescila takie zdjecia w necie, ale coz rozni sa ludzie. dominikowa ja tez robie dzis zupke z brukselki ale z kurczaczkiem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4840 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
U mnie dzisiaj buraczkowa czyli jarzynki z buraczkiem lub barszczyk jak kto woli. A jutro jarzynki plus kalafior, brokuł i kurczaczek.
Jakieś mam dziecko dzisiaj odmienione, przed chwilą mi zrobił dziką awanturę i lamenty nad kaszą po 4h od ostatniego posiłku. Zjadł na siłę połowę a potem dostał takiej histerii, ze dałam spokój, nigdy mu się tak nie zdarzało, owszem marudził ale dzisiaj przeszedł samego siebie. Wstąpił w niego jakiś diabełek. Dzisiaj odpuściliśmy sobie spacerek, mam lenia a za oknem 5 stopni i wieje Edit: jednak wszamał po pół godzinie resztę i śpi. Tyle dobrego. Jesli chcecie coś ciekawego przeczytać to polecam. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...074762&v=2&s=0
__________________
Edytowane przez bandola18 Czas edycji: 2008-11-07 o 13:42 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#4841 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
widze,ze niektóre z Was same gotują zupki dla dzieci. Bandola, Susola a czy Wy dawałyście dzieciakom te dania ze słoiczków i czy Waszym dzieciom smakowały?? No też musze sie za to zabrac
![]() ![]() Moja Malutka juz 2dzien z rzedu zasnęął w swoim krzesełku bujaku. Na wiosne mysle, by kupic spacerówke.Wiem,ze Gosiaczek szukała i chciał kupic jakas... |
![]() ![]() |
![]() |
#4843 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja wygladam dzis jak trup mala cala noc jeczala cos budzila sie i nie chciala spac koszmar..
do tego krolewna sie zrobila musze je masaz plecow robic by poszla spac, dwa razy jej zrobilam spodobalo sie i co? na wieczor sama sie na brzuch kladzie i czeka ![]() a ogolnie lazi w lozeczku obraca sie w nim cuda na kiju tylko patrzec kiedy sama pojdzie normalnie padam ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4844 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
migotko jasne ze tak, ja dawalam sloiki poki Bartek jadl tyle ze nie bylo sensu gotowac, a teraz to ma wilczy apetyt- choc dzis jest niejadkiem
![]() mam inny problem, Bartus dostal katarku tak ze z jednej dziurki mu sie leje, mam nadz ze nocka bedzie ok, zazwyczaj przy katarze dziurki mu sie zatykaly i plakal ![]() ray to niezle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4845 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Ojjjj po raz "n-ty" w życiu żałuję, że u nas prawo nie opiera się na precedensach, ale bym im nakopała!!!! Podsumowując to cieszę się bardzo że w większości sama Ignasiowi gotuję... i chyba zacznę używać kranówki ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray dobre hehehe moze jeszcze jej maseczke nałóz i pusc szum morza
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Migotko ja szukam nadal, ale teraz m=nie mam czasu ale mam kilka poobaserwowanych na allegro, ale jak juz bede miec wozek sprzedany to sie bede konkretnie zastanawiac, lazic po sklepach i dowaidywac to dam ci znac jak cos... jeszcze jakis tydzien. susolka jesli masz rpoblem, ze maly sie odkrywa w nocyu i tylko dlatrego nie spisz to polecam ci spiworek do spania. JA mam z tesco w jakies mega promocji byl i zamiast 55 zł zaplacilam polowe!! jestem bardzo zadowolona bo Hania tez sie okropnie wykopywala, a terazx nie mam problemu z tym...za to mam z tym jej przekrecaniem niestety. wczoraj poszlam spac o 00.40 a hania wstala o 2 i do 3 bylo z glody, ciagle sie na brzuch przekrecala to ja ja na pklecy ta znow na brzuch i w ryk i tupe nogami, az jej przytrzymalam glowke na bok i jak skumala ze tak moze spac to spala z godzine i znowu. takze ja tez jak zombie dzisiaj chodzilam (teraz jestem po 3 kawach...) jutro zajeci i w niedzie, na dodatek chrzest siostrzenicy, 2 kolokwia... ja nie wiem jak kja dam rade ze wsyztskim, heh urwanie głowy i tyle... CZy wasze dzieci sa tez takie... hmmm jak to nazwac... maja duzo energi??? moja jak sie nap posadzi na kolanach uiu siebie i daje jej jakas zabawke, czy nawet zwykly pusty stol moze byc to ona wali z calej sily i traka przy tym skupiona...a szczwgiolnie jak moze powalic w klawiatrure, ona to naprawde mocno robi.. i sie zastanawiam czy tylko moja tak ma... I charakterek jej sie pokazuje, dzis jadlam marchew i dalam jej do potrzymania, poszlam do kuchni (zostal z nia maz i tesciowa) i jej ta marchew wypadla z reki (albo nie mogla jj ugryzc juz nie wiem...) a ta w zlosc, wzask, rryk, walenie nogami i nie dalo sie jej uspokoic... Sytarazm sie nie reagowac an to, zebym potem problemu nie miala ale ona tak czesto robi. Juz chce stawiac na swoim, tesciowa yto jej penwie bedzie na to pozwalac ale ja nie ma zamiaru... ide kapac malucha bop szaleje juz. |
![]() ![]() |
![]() |
#4847 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
moje dziecie to byloby najszczesliwsze gdyby moglo jezdzic w samochodzie na podlodze na brzuszku. on w tej pozycji spedza cale godziny. ja juz od pewnego czasu nie wiem co to noszenie na rekach. jak ide do innego pokoju to on albo pelza za mna albo go po prostu przenosze i klade na podloge. z kocami dalam sobie spokoj bo tylko mu przeszkadzaly a mata piankowa sluzy do rozmontowywania i gryzienia ![]() Cytat:
![]() a czemu nie pozwalasz hani spac na brzuchu jak jej tak wygodnie? obie byscie sie wyspaly. ryzyko smierci lozeczkowej jest juz chyba za nami a jesli potrafi sie obracac sama na brzuch to i na plecy wroci jak by jej malo powietrza bylo bo chyba tego sie boisz? poki dziecko sie nie umie samo obrocic i takie jest nieporadne to strach ale teraz to naprawde szkoda noc zarywac. przeciez jak hani kocem glowe przykryjesz to ona go sciagnie z siebie i w nocy sie odkryc potrafi, poduszki nie ma to nie ma obaw. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4848 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
no moj synek tez sie ruchliwy zrobil, i fakt- tez mocno wali lapkami ![]() ![]() i wogole marudzil bardzo przy zasypianiu- bardzo tarl zabki wiec moze cos znow sie wykluwa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiu ale to jest tak, ze jak ona juz zasnie na tym brzuchu to sie budzia za chwile walac nogami w materac i sie wkurza... Bo ja ją odkrecalam ale wczoraj pozwolilam juz jej tak zasnac ale ona sama sie obudzila wkurzona i tak w kolko... ja juz nie wiem co jest grane ona sie nie budzi dlatefgo ja jej nie pozwalam spac na brzuszku tylko sie budzi jak sie na brzuszku znajdzie, wkurza sie, ja ją bach na plecy, ona znow na brzuch i sie budzi... przeciez to sensu nie ma... nie wiem co mam robic i najgorsze ze ona potraf spoac ladnie na plecach do 2 w nocy i potem tak szaleje... Ostatnio dajje jej pic jak tak marudzi i jest lepiej na ok 2 godz... i potem jazda od npowa... chyba musze przywyknąć do etgo... ehhh ide poczytac papa
|
![]() ![]() |
![]() |
#4850 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9628155]Ale się wściekłam !!!! nie miałam pojęcia, że to jedna wielka ściema !!!
![]() Ojjjj po raz "n-ty" w życiu żałuję, że u nas prawo nie opiera się na precedensach, ale bym im nakopała!!!! Podsumowując to cieszę się bardzo że w większości sama Ignasiowi gotuję... i chyba zacznę używać kranówki ...[/quote] Ja już od 2 miesięcy używam kranówki, tylko staram się aby nie było kamienia. Nie widziałam jakiejś zmiany biegunka czy coś w tym stylu, poza tym w woj. lubelskim jest dość dobra woda z kranu. W sumie to powoli przyzwyczajam małego do różnych rzeczy, bo będzie korzystał z tego co my. Cytat:
Cytat:
Z tym, że po takim obiadku ze słoiczka zapycham go jeszcze deserkiem, bo jest go dla niego za mało a z kolei 190g za dużo. Chetnie zjada ze słoiczka wydaje mi się, że sa bardziej aromatyczne, po zapachu wnioskuję, bo dla mnie smaki tych obiadków się nie różnią. Cytat:
Za to na brzuchu nie za bardzo, woli poznawać świat u mnie na kolanach, bo eż jeszcze sam nie siedzi.
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4851 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiu - dzięki za te linki o fotelikach. Jutro przyjrzę się Milce w foteliku - zwłaszcza gdzie ma główkę - może faktycznie nie ma potrzeby jeszcze zmieniać jej fotelika? Chociaż te wystające nóżki? Do pewnego momentu ok, ale jak dziecko specjalnie musi podkurczać nóżki to chyba nie jest najlepiej.
![]() ![]() ![]() ![]() Milenka potrafi się spokojnie zająć jakąś pierdółką - np. papierkiem, wyciąganiem chusteczek higienicznych z dużej paczki (uwielbia! potrafi wyciągnąć cała pakę), ale musi mieć taki nastrój - czasami też się awanturuje. I tak najbardziej cieszy ja wstawanie i stanie - zaczyna się puszczać i balansować. Ja też zaczynam przestawiać się na gotowanie dla małej. No ale przy owockach chyba zostanę, albo i nie? Wczoraj Milka wszamała banany z owocami leśnymi - faktycznie pychota ![]() ![]() Czy wychodzi na to, że lepiej mineralkę dla maluchów gotować????????????? Edytowane przez marcelina73 Czas edycji: 2008-11-07 o 20:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#4852 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() ![]() A ja już oficjalnie potwierdzam, że Ignaś raczkuje, sam siada i sam siedzi bez podtrzymywania !!! Już zaczynam się zastanawiać gdzie przestawić rzeczy które stoją na podłodze np. miski kotów... oj będzie się działo I dziś kończy 7,5 mc !!! Szok !!!! Nie wiem czy to po tych ćwiczeniach, czy jak, ale jak zaczął dwa dni temu próbować to teraz idzie jak burza... a dziś wieczorem to ganiał za Tymkiem (jeden z naszych kotów) aż się za nim kurzyło he he ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kasiu słoneczko - mój ma identycznie, na brzuszku spędza całe dnie, co ja go na plecki żeby np zmienić pieluchę to on śrubka i na brzuch ![]() Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-07 o 20:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4853 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny, jak przyrzadzacie kleiki na wodzie???? wyltumaczcie mi lopatologicznie jakie proporcje, konsytsencja itd.
otworzylam ten kukurydziany i trzeci dzien probuje malej troche dac, ale nie smakuje jej (chwalilam sie, ze wszytsko zjada co jej podam, to mam za swoje ![]() co do tematu jedzenie, to ja serwuje sloiczki na obiad i deserki tez. ![]() ![]() kurcze, mamy kupca na dom, ale teraz kwestia czy dostanie kredyt... nie jest to najbardziej fortunny moment na sprzedaz domu - po tym kryzysie bankowym zainteresowanie zmalalo, choc nadal jeszcze jakies jest. w sumie 2 miesiace jest wystawiony do sprzedazy, to nie tak dlugo, ale biorac pod uwage obecna sytuacje na rynku nieruchomosci, fajnie ze udalo nam sie kogos zdecydowanego tak szybko znalezc (zastanawiajacych sie bylo i jest kilku). wczoraj mialam tu rzeczoznawce i zobaczymy co z tego wyjdzie. oby tylko dostal ten kredyt!!!! zatem na razie bez emocji, spokjnie trzeba czekac. a ja i tak za tydzien stad zjezdzam. maz powiedzial, ze nie mam tu juz dluzej siedziec, bo on teskni starsznie za nami. no to czeka mnie wielkie pakowanie! nie znosze tego. juz wielokrotnie sie przeprowadzalismy, wiec wiem co to znaczy. na szczescie, jak byla moja mama, to popakowalysmy juz szklo, porcelane itd. - to co najgorsze, wiec moze jakos to bedzie.... teso - gratulacje! Edytowane przez papryczka Czas edycji: 2008-11-07 o 20:33 |
![]() ![]() |
![]() |
#4854 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Teso fajowo
![]() Papryczko ja daję 40 ml wody i wsypuję kleik, nie pamietam ile łyzek, daję miarki od mleka, patrzę aż zgęstnieje, tylko jak to bywa z kaszkami i kleikami gęstnieją po ok minuty i daję pół słoiczka deserku. Mozesz dać na samym początku np 20 ml albo wymieszać z własnym mlekiem. W sumie kukurydziany tak bardzo smaku deserku nie zmienia a może po prostu deserek jej nie smakował. A może miała po prostu zły dzień.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4855 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
teso gratulacje dla Ignasia
![]() ![]() Moja Malutka cały dzień powtarza "tata" jak nakrecona.. juz nawet "mama" nie mówi ![]() ![]() ![]() Tez macie takie problemy jak jak z usypianiem dzieci?? ![]() ![]() Aha i Malutka ma juz 3 zęba ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
no i wlasnie przec cwhila byl wrzask i kombinowala jak ytu na brzuch sie obrovcic, w koncu sie udalo i spi tak... heh... jesli jej tak wygodnie, to czemu nie...
teso mowisz o cwiczeniach, ktore ci ta babka polecila na olimpijskim na tych badaniach??? mam nadzieje ze sie uda abys nas poumawiala jakby trzeba bylo placic to ja nadal jestem chetna jak cos. Powiedz tylk jak trzeba bedzie podac dane ![]() fajnie ze ignas taki mobilny...moja nadal w kólko tylko... ![]() ![]() papryczko...hmmm kleiki... ja tego zwyklego kukurydzianwgo juz nie robie, bo hani wcale nie smakuje, on jest dziwny tazn jak dodam jakies owoce to smakowal. Ja robilam na 150 gram wody dawalam 5 lyzek stolowych. A jesli chodzi o kleik kukuryzdiano-ryzowy to robie na mleku i daje 150 mleka i 4 lyzki stolowe i mam fajny lepki, a jak robilam na wodfzie to dawlaam 160 wody i 4 czubate zluyski stolowe. MOze malej taki zwykly tez nie smakuje? dawlaas jej ten nestle bifidus?? co do sloikow- ja daje hani i nie mam zamiaruu tego zmieniac dla mnie takie badania to bzdura i ktos tam w komentzrach slusznie stwierdzil ze to jest artykul sprzezd kilku lat (z 2006 r chyba) ii nie sądze zeby dawali jakies podejrzane mieso do tych dań i warzywa psikane... jakos nie slyszlam nigdzie nigdy zeby jakiemus dziwcku cos bylo dlatego ze jes zarcie ze sloiczkow... to samo z woda... odkad pamietam pije wode zywca i tez nic sie nie dzialo to smao Hani 9juz po wodzie gerbera miala wieksze wały) marcelinko ja ZAWSZE gotuje Hani mineralke. ide spac... dobranocka |
![]() ![]() |
![]() |
#4857 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczko a czemu na wodzie?? Moze spróbuj na własnym mleku. Choc ja też miałąm zawirowania z tymi ml
![]() aha, a co do mineralnej, to ja zawsze niezaleznie czy z kranu wodę czty z butelki to gotowałam przez 5 minut od zagotowania. Choc w sumie jak zauważył gosiaczek to Zywiec jest dobra woda dla maluchów, i w niej rzeczywiście nie wytraca sie osad. |
![]() ![]() |
![]() |
#4858 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dla potwierdzenia chociaż jednej nowej umiejętności wklejam zdjęcia
![]() Filmików narazie nie dam rady bo padła mi komórka ![]() buziaki i dzięki ![]() Dziewczyny, jutro zadzwonie do tej babki z AWF i dam znać co i jak Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-07 o 20:58 |
![]() ![]() |
![]() |
#4859 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja robię kaszkę ryżową albo kukurydzianą na wodzie (mineralnej niegotowanej
![]() ![]() ![]() ![]() Gratulacje dla maluchów ![]() ![]() gosiaczku - nie przejmuj się, moja Milenka niby szybko łapie, ale jej brat też był od niej szybszy - tak, że niekoniecznie dziewczynki szybciej się rozwijają. Ja nie mam problemów z usypianiem - wieczorem zasypia przy piersi jak się naje albo na rękach (rzadko) - raptem kilkanaście minut. W dzień jeszcze szybciej - przytuli się na rękach i śpi. No albo w wózku koło południa. papryczko - trzymam kciuki za sprzedaż domu ![]() Rany, moja Milka za tydzień będzie miała 8 miesięcy ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4860 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9630598]A ja już oficjalnie potwierdzam, że Ignaś raczkuje, sam siada i sam siedzi bez podtrzymywania !!! Już zaczynam się zastanawiać gdzie przestawić rzeczy które stoją na podłodze np. miski kotów... oj będzie się działo I dziś kończy 7,5 mc !!! Szok !!!! Nie wiem czy to po tych ćwiczeniach, czy jak, ale jak zaczął dwa dni temu próbować to teraz idzie jak burza... a dziś wieczorem to ganiał za Tymkiem (jeden z naszych kotów) aż się za nim kurzyło he he ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kasiu słoneczko - mój ma identycznie, na brzuszku spędza całe dnie, co ja go na plecki żeby np zmienić pieluchę to on śrubka i na brzuch ![]() gratulacje dla ignasia, faktycznie postep blyskawiczny..moj sie zdecydowanie dluzej rozkreca. dzisiaj znowu tylko pelzal choc juz wczoraj stawial pierwse kroczki raczkiem. siadac tez czyni proby ale daleko mu do tego. no ja juz sie przyzwyczaialam ze on troche z tylu za innymi pierwiosnkami. choc gadula z niego niezla.ja mu mowie ze nie ma czegos a on po mnie powtarza "y ma" brzmi to jak nie ma ![]() nie pamietam kto mnie pytal jak przemycam alusiowi zoltko i miesko, no wiec ja nie musze ale wiem ze robi to marcelinka. i chyba pisala ze dodaje je do kaszek, deserkow itp. no w sumie kurczak z jablkiem to standardowe polaczenie kulinarne wiec czemu nie... alek ma bakterie w moczu jednak i bede mu musiala zrobic posiew na pewno, do lekarki ide w poniedzailek ale zanim pojade to postaram sie dac mocz do analizy zeby sie juz bakterie hodowaly do antybiogramu. zapalenie pecherza mnie tez dopadlo dzisiaj ale szczesliwie mialam w chacie furagin i juz jest ok. nie rozumiem skad u mlodego taka infekcja i dlaczego nie ma tego zadnych objawow? przeciez to boli a on praktycznei wcale nie placze, to co jego nie boli ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.