Fajnych facetów już nie ma...

[Joline]

Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

[Madaaa]

FAajny facet to taki, który potrafi dbac o partnerkę i potrafi spelniac jej oczekiwania.

[ahinsa]

Napisane przez Sadek

Co do tematu to ilosc fajnych facetów jest wprost proporcjonalna do ilosci fajnych kobiet i tyle

Przepraszam, co proszę?!

[vogelek]

Napisane przez Sadek

Jezu to gdzie Ty mieszkasz??

Co do tematu to ilosc fajnych facetów jest wprost proporcjonalna do ilosci fajnych kobiet i tyle

Dół wielkopolski -ni jest tu cicho i spokojnie ale oczywiście ja mam jakiegoś pecha. A jak ostatnio trafiłam na takie co miał sprawę w sądzie to koleżanki były nim zachwycone.... a ja no cóż... za ardzo się bałam że i mnie uderzy.

Hmm... ja uważam, że jestem superhiperfajna więc gdzie jest mój superhiperfajny facet

[Gabriel90]

ja jestem fajny facet haha !!

[Sadek]

Napisane przez Madaaa

FAajny facet to taki, który potrafi dbac o partnerkę i potrafi spelniac jej oczekiwania.

To tak jak fajna kobieta), rowniez dba i spełnia oczekiwania...

[TmargoT]

Napisane przez Joline

Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

ech rozmarzyłam się
ja już wyrosłam z takich złudzeń,co nie znaczy,że chętnie TAKIEGO nie przygarnę

[1stLaDy]

Napisane przez Joline

Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

dodam jeszcze seksowny, stanowczy w tych sprawach ale delikatny

[emlad]

Napisane przez Joline

Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

no prawie wszsytko mi pasuje do mojego TŻ...bez 1..bez przesady, nie musze być na rękach noszona... ma wiele wiele innych bardziej porządanych zalet ...ah znalazłam swojego księcia Wy też możecie, istnieją...

[michaska90]

Jak dobrze, że znam i mam często 'przy sobie' fajnego faceta

Napisane przez Joline
Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

dokładnie jakbym opisywała mojego FF

[ahinsa]

Napisane przez Joline

taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz

Wolałabym, żeby zamiast patrzyc kiedy śpię, sam spał, bo niewyspany będzie w jędzowatym humorze

Napisane przez Joline

ZNOSI Twoje humory.

Masochista.

Napisane przez Joline

Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara

A to juz koszmar. Zaborczość. Sekta. Jakkolwiek nie nazwane - niezdrowe.

Napisane przez Joline

Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )

Sekty ciąg dalszy.

Napisane przez Joline

Fajny facet to facet ktory Cie kocha (...) ktory uczy Cie zycia.

Kobiety to nie idiotki, żeby trzeba je było życia uczyć. I nie tego powinno sie wymagać od partnera. Raczej wsparcia na własnej życiowej ścieżce.


Tacy faceci (ani ludzie!) nie istnieją. To tylko jakaś dziwna kobieca fantazja i obraz, który CHCE się widzieć w drugim człowieku, a który niekoniecznie istnieje lub/i niekoniecznie jest, jak na mój nos, zdrowy.
Ogólnie... not my type.

[agnes188]

fajni faceci jeszcze sa na tym swiecie ale wielu zajetych.np moJ

[Lexie]

Napisane przez Joline

Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

No nie wiem, dla mnie to nie jest żaden ideał
Nie chcę mieć swojego faceta DOŚĆ, wraz z jego staraniami. Nie chcę być noszona na rękach (a wręcz zawsze, jak on próbuje, ja to ukrócam. Niezdrowo nosić ciężary ), nie cierpię kiedy ktoś patrzy jak śpię, wgapianie się w moje dłonie uznałabym za dziwne . Nie chcę, żeby facet mnie uczył życia.

Zgodzę się z ahinsą, że to raczej taki nierealny obraz kreowany przez romantyczne filmy/książki/piosenki.

Tak serio, zastanów się, czy naprawdę, ale naprawdę chciałabyś żeby facet aż tak się starał, żebyś miała tego po dziurki w nosie? Chciałabyś serio, żeby Twój facet Cię wkurzał swoim zachowaniem? Podejrzewam, że gdybyś rzeczywiście dostała takiego "wymarzonego", priorytety by się zmieniły

[mimi_77]

Napisane przez Joline

Fajny facet, to facet meski. Wysoki, taki ktory lubi Cie nosic na rekach i patrzec kiedy spisz
I taki za ktorego nigdy nie musisz sie wstydzic, ma dobre maniery i nigdy nie musisz sie bac, czy dobrze zachowa sie w danej sytuacjii..
Rozumie Cie, troszczy sie o Ciebie i ZNOSI Twoje humory.
Chce spedzac z Toba kazda wolna chwile i czesto masz DOSC jego staran a on i tak sie stara
Uwielbia patrzec na Twoje dlonie i codziennie wysyla Ci kilka sms'ow, nawet nie czekajac na odp )
Patrzy na Ciebie w 'ten' sposob, mowi, ze jestes piekna i przejmuje sie Twoim przeziebieniem.

Fajny facet to facet ktory Cie kocha, ktorego Ty PODZIWIASZ, ktory uczy Cie zycia. Facet z ktorego mozesz byc dumna.

oj, nie chciałabym miec takiego faceta .

[vogelek]

Popiream, mnie facet rodem z harlekina z klatą i moherem na wierchu nie interesuję. Nie uznaję też słowa "fajny" tak więc mój idealny facet nie ma być fajny tylko interesujący.

[1stLaDy]

macie jednak racje...

[TmargoT]

a ja tak bardzo chciałabym spokojnego misia.wystarczy,ze ja jestem kobieta ogien,ktoś musi byc spokojny i wyciszać wulkan

[santos]

Fajni faceci sa jak miejsca na parkingu - albo zajeci albo niepelnosprawni

Ale dosc zartow. Z moich obserwacji wynika, ze wiele kobiet ma zdecydowanie zawyzon wymagania co do faceta.
Poza tym, fakt faktem, ze im dalej w las tym.... towar bardziej przebrany ;P Tj im jestesmy starsze (i szukamy starszych facetow) tym mniej ich jest, bo zonaci, bo w powaznych zwiazkach. Jak pod koniec wyprzedazy-towar mocno przebrany :P

[mimi_77]

Napisane przez santos

Fajni faceci sa jak miejsca na parkingu - albo zajeci albo niepelnosprawni

Ale dosc zartow. Z moich obserwacji wynika, ze wiele kobiet ma zdecydowanie zawyzon wymagania co do faceta.
Poza tym, fakt faktem, ze im dalej w las tym.... towar bardziej przebrany ;P Tj im jestesmy starsze (i szukamy starszych facetow) tym mniej ich jest, bo zonaci, bo w powaznych zwiazkach. Jak pod koniec wyprzedazy-towar mocno przebrany :P

bardzo dobrze powiedziane.

[zmxncbv]

sa fajni faceci.... tzn tacy któzy potrafą zafascynować.... choć jest ich bardzo mało.... ja np znam tylko jednego... takiego naprawde wyjątkowego...niepowtarza lnego i z pasją... ale to prawda że takich ludzi jest mało... ale wierze że każda z nas znajdzie tego jedynego a co do bycia singielka to wole być sama niż "rzucać" się na pierwszego lepszego faceta tylko temu że brakuje mi bliskości.... ja widze w byciu samą (ale nie samotną) wiele plusów.... i nie przeszkadza mi to....

[vogelek]

Napisane przez santos

Fajni faceci sa jak miejsca na parkingu - albo zajeci albo niepelnosprawni

Ale dosc zartow. Z moich obserwacji wynika, ze wiele kobiet ma zdecydowanie zawyzon wymagania co do faceta.
Poza tym, fakt faktem, ze im dalej w las tym.... towar bardziej przebrany ;P Tj im jestesmy starsze (i szukamy starszych facetow) tym mniej ich jest, bo zonaci, bo w powaznych zwiazkach. Jak pod koniec wyprzedazy-towar mocno przebrany :P

Łoo matko toż to święte słowa. Mogłam bardziej pilnować mojego męża z przedszkola bo teraz jak go spotkałam to okazało się iż jest nadal świetnym człowiekiem.

[xxzxczx me]

Kiedy poznałam kogoś, kto miał wypełnić mi pustkę w sercu po zakończeniu dwuletniego związku, okazało się, że mieszka za granicą. Spędziłam z nim wspaniałe chwile i, mimo barier językowych, odczułam jego wyjątkowość.

A teraz sprawdzam pocztę dzień w dzień po kilka razy..

[myszeczka00]

są.... albo niedostępni albo totalnie zbzikowani, rozkładający się na prawo i lewo

[martiniątko]

Ostatnio miałam wysyp nowych znajomości z facetami - potencjalnymi kandydatami... Jedyne co z tego wynikło jak na razie to moje dwa wnioski:

1. faceci albo są zniewieściali, przesłodzeni, chcący od razu najlepiej brać ślub i mieć dzieci (mam 21 lat!) albo niedostępni, pewni siebie macho - tacy co chyba oczekują że to kobieta będzie się o nich starać rany, nie ma czegoś pomiędzy?? Ja chcę tylko zwykłego, inteligentnego faceta, zdrowego na umyśle i bez problemów emocjonalnych...
2. z drugiej strony, w pewnych kwestiach moje oczekiwania względem mezczyzn są moooocno zawyżone przez własną wysoką samoocenę i dokładną świadomość tego, czego szukam

Co Wy na to dziewczyny? Myślę, że wiele z nas ma ten sam problem... Błędne koło

[mimi_77]

Napisane przez martiniątko

Ostatnio miałam wysyp nowych znajomości z facetami - potencjalnymi kandydatami... Jedyne co z tego wynikło jak na razie to moje dwa wnioski:

1. faceci albo są zniewieściali, przesłodzeni, chcący od razu najlepiej brać ślub i mieć dzieci (mam 21 lat!) albo niedostępni, pewni siebie macho - tacy co chyba oczekują że to kobieta będzie się o nich starać rany, nie ma czegoś pomiędzy?? Ja chcę tylko zwykłego, inteligentnego faceta, zdrowego na umyśle i bez problemów emocjonalnych...
2. z drugiej strony, w pewnych kwestiach moje oczekiwania względem mezczyzn są moooocno zawyżone przez własną wysoką samoocenę i dokładną świadomość tego, czego szukam

Co Wy na to dziewczyny? Myślę, że wiele z nas ma ten sam problem... Błędne koło

niestety..

[Joline]

Ja tylko drogie kolezanki opisalam mojego bylego chlopaka
Moze i mam zbyt romantyczne podejscie do milosci, ale to jest jedyna 'milosc' jakiej ten zwiazek mnie nauczyl i nie znam innej
Chociaz zdaje sobie sprawe, ze teraz kiedy bylo sie 'tak wysoko' bedzie mi bardzo trudno przejsc na cos nizszego ..
Ja tylko opisalam, moj ideal )


Pozdr

Joline

[carolinascotties]

Napisane przez martiniątko

Ostatnio miałam wysyp nowych znajomości z facetami - potencjalnymi kandydatami... Jedyne co z tego wynikło jak na razie to moje dwa wnioski:

1. faceci albo są zniewieściali, przesłodzeni, chcący od razu najlepiej brać ślub i mieć dzieci (mam 21 lat!) albo niedostępni, pewni siebie macho - tacy co chyba oczekują że to kobieta będzie się o nich starać rany, nie ma czegoś pomiędzy?? Ja chcę tylko zwykłego, inteligentnego faceta, zdrowego na umyśle i bez problemów emocjonalnych...
2. z drugiej strony, w pewnych kwestiach moje oczekiwania względem mezczyzn są moooocno zawyżone przez własną wysoką samoocenę i dokładną świadomość tego, czego szukam

Co Wy na to dziewczyny? Myślę, że wiele z nas ma ten sam problem... Błędne koło

zgadzam się... niestety


wyszperane dziś na Wizażu -
Boże - uchroń mnie od faceta, o którym znów pomyślę, że jest inny!


jest jeszcze jedna sprawa - nie wiem, ilu z Was to dotyczy - ale doszłam do wniosku, że naszym największym potknięciem jest spoglądanie na większość nowych, interesujących mężczyzn - jako na - potencjalnego... to wielki błąd... można tym sposobem zbudowac obok jakiegoś Pana X jego klona, dla którego straci się głowę... niestety klon ma zupełnie inne cechy niż X... te cechy tworzymy my same - w naszych głowach...

[TmargoT]

ja ostanio słyszałam wypowiedź znanej dziennikarki (nie pamiętam nazwiska),że najszczęśliwszy związek małżeński jest TEN TRZECI.
pierwszy jest dla dziecka,drugi z zaślepienia,a trzeci z połaczenia bratnich dusz.
podsumowując moje zycie ,cos w tym jest i nie tracę nadziei ,że jeszcze bedzie dobrze.

[mariposa91]

EEE tam.! Są zapewne. Tego kwiata jest pół świata i nigdy nie wiadomo kiedy spotkasz swego księcia:rolleye s:

A narazie pewnie przechodzisz przez wewnętrzne "fuj" do innych chłopaków poprzez rostatanie. Tak jest zawsze:P

[martiniątko]

Napisane przez carolinascotties

zgadzam się... niestety


wyszperane dziś na Wizażu -
Boże - uchroń mnie od faceta, o którym znów pomyślę, że jest inny!


jest jeszcze jedna sprawa - nie wiem, ilu z Was to dotyczy - ale doszłam do wniosku, że naszym największym potknięciem jest spoglądanie na większość nowych, interesujących mężczyzn - jako na - potencjalnego... to wielki błąd... można tym sposobem zbudowac obok jakiegoś Pana X jego klona, dla którego straci się głowę... niestety klon ma zupełnie inne cechy niż X... te cechy tworzymy my same - w naszych głowach...

A ja zgdadzam się z Tobą, w 100% Cytat - perełka Największym błędem jest myśleć/mieć nadzieję/złudzenia, że jakiś nowopoznany facet jest wreszcie tym "innym" - lepszym, NORMALNYM, wartościowym, godnym zaufania. Trzeba po prostu pohamować się z wydawaniem zbyt szybko tego typu opinii, ale nie znaczy to oczywiście że należy z góry zakładać że każdy jest niewartym uwagi palantem.

Ale ostatnio coraz bardziej się przekonuję, że fajnych facetów jednak naprawdę już nie ma Pal licho takich, którzy po bardzo krótkim czasie się ujawniają ze swoim charakterkiem albo pokazują że chodzi im tylko o jedno itp. Takich to można wyśmiać i zapomnieć po prostu. Najbardziej mnie wkurza jak spotykam się z kimś kilka razy, jest super, koleś (fajny, na poziomie) wydaje się wniebowzięty, zabiega, pokazuje że bardzo mu się podobam i nagle ni z tąd ni z owąd - cisza! Piszę do niego "co u Ciebie słychać?" - nie odpisuje I co? Albo znalazł sobie inną w przeciągu paru dni, albo stwierdził że jestem za trudną partią, bo nie zabiegam o niego sama i nie zaciągam go od razu do łóżka Hmm...