Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-11, 01:15   #91
Eshi
Zadomowienie
 
Avatar Eshi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 765
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Druga sprawa to to, ze poza bliskimi, codziennie spotyka sie na swojej drodze mase ludzi. Tutaj to juz przyklad banalny: Kobieta w ciazy, od jakiegos zapachu, moze dostac powaznych mdlosci. Nie czulabym sie fajnie, majac swiadomosc, ze to moja wina.

Ja sama mam uczulenie na perfumy Muglera, zawsze, gdy mam je na sobie kicham. Nie raz juz zdarzylo mi sie jednak, ze jakas kobieta miala na sobie zbyt duzo Angela i dostawalam takiego ataku, ze az caly tusz mi splywal.

Dlatego uwazam, ze z reakcjami innych, liczyc sie nalezy.

Jeśli chodzi o takie sprawy to stanowczo się z tym zgadzam, bo tu już siła wyższa, ja miałam na myśli zwykłe widzimisie typu "nie podoba mi sie to-nie używaj tego"
Eshi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 02:11   #92
beata11
Rozeznanie
 
Avatar beata11
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Ludzkie otoczenie nie wywiera na mnie presji- dziecko generalnie jest nastawione życzliwie do absolutnie wszystkiego dokoła,
autobusami nie jeżdżę,
znajomi, jeśli już się spotkamy od czasu do czasu- nie protestują.

Za to - jeden "element" otoczenia- wywiera na mnie skuteczną , bezwzględną presję- zwierzęta - no horrory się dzieją, kiedy się czymkolwiek wypsikam.
beata11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 02:37   #93
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez Eshi Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o takie sprawy to stanowczo się z tym zgadzam, bo tu już siła wyższa, ja miałam na myśli zwykłe widzimisie typu "nie podoba mi sie to-nie używaj tego"
No jasne, takie zwykle "nie podoba mi sie, bo nie", dla mnie akurat tez nic nie znaczy.

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Ludzkie otoczenie nie wywiera na mnie presji- dziecko generalnie jest nastawione życzliwie do absolutnie wszystkiego dokoła,
autobusami nie jeżdżę,
znajomi, jeśli już się spotkamy od czasu do czasu- nie protestują.

Za to - jeden "element" otoczenia- wywiera na mnie skuteczną , bezwzględną presję- zwierzęta - no horrory się dzieją, kiedy się czymkolwiek wypsikam.
Moj Miaukacz, na zapachy nie reaguje totalnie. Jedynie na mamy, gdy ja wyczuje, to wie, ze "zarcie przyszlo"
Ale psiak za to, nauczyl sie oceniac. Moj pies caly czas spedza ze mna, wiec chyba jest taki jak ja. Moge wiec mowic o "naszych" perfumach. Gdy ja testuje nowe probki, wolam Sonke, ona sie nauczyla, ze fioletowy kuferek, znaczy pokazanie jej nadgarstka. Gdy jej sie zapach podoba to wacha i lize mi reke, a gdy nie to odwraca bardzo znaczaco pyszczek i oschodzi 8 na 10 razy moj pies trafia w moj gyst
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 02:44   #94
zimowy orbs
Raczkowanie
 
Avatar zimowy orbs
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Gdy jej sie zapach podoba to wacha i lize mi reke, a gdy nie to odwraca bardzo znaczaco pyszczek i oschodzi 8 na 10 razy moj pies trafia w moj gyst
No a pies moich znajomych po powąchaniu mojego nadgarstka wycofał się zwymiotował na dywan (chyba Eau de Cartier).
__________________

zimowy orbs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 02:51   #95
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez zimowy orbs Pokaż wiadomość
No a pies moich znajomych po powąchaniu mojego nadgarstka wycofał się zwymiotował na dywan (chyba Eau de Cartier).
Psy bardzo czesto znaczaco reaguja na zapachy. Ja przyznam, ze mojego podziwiam za umiejetnosc wachania Jakby mogla, to pewnie by sie tutaj udzielala
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 03:15   #96
beata11
Rozeznanie
 
Avatar beata11
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Moj Miaukacz, na zapachy nie reaguje totalnie. Jedynie na mamy, gdy ja wyczuje, to wie, ze "zarcie przyszlo"
Normalne, kocie podejście

Ze swoimi mam umowę- ja nie komentuję kociej kuwety a one moich perfum

Cytat:
Ale psiak za to, nauczyl sie oceniac. Moj pies caly czas spedza ze mna, wiec chyba jest taki jak ja. Moge wiec mowic o "naszych" perfumach. Gdy ja testuje nowe probki, wolam Sonke, ona sie nauczyla, ze fioletowy kuferek, znaczy pokazanie jej nadgarstka. Gdy jej sie zapach podoba to wacha i lize mi reke, a gdy nie to odwraca bardzo znaczaco pyszczek i oschodzi 8 na 10 razy moj pies trafia w moj gyst
Czyli możesz spokojnie powierzać psiuni wybór perfum
(przydatne- w razie kataru - pieska na smycz i do perfumerii
to całkiem możliwe, że już zna Twój gust i całkiem serio potrafi rozpoznać "Twoje" zapachy.

Cytat:
Napisane przez zimowy orbs Pokaż wiadomość
No a pies moich znajomych po powąchaniu mojego nadgarstka wycofał się zwymiotował na dywan (chyba Eau de Cartier).
To się wypowiedział, przyjemniaczek.

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Psy bardzo czesto znaczaco reaguja na zapachy. Ja przyznam, ze mojego podziwiam za umiejetnosc wachania Jakby mogla, to pewnie by sie tutaj udzielala
Zapraszamy serdecznie- może dyktować


Ja z psami właśnie mam przejścia- mowy nie ma o perfumowaniu się, przy czym widzę, że mają one swój gust, ale utraf człowieku tak, żeby się np. 20tu psom po kolei podobało.

Edytowane przez dzika truskawa
Czas edycji: 2008-11-11 o 22:09 Powód: zamknięcie cytatu
beata11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 03:25   #97
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Czyli możesz spokojnie powierzać psiuni wybór perfum
(przydatne- w razie kataru - pieska na smycz i do perfumerii
to całkiem możliwe, że już zna Twój gust i całkiem serio potrafi rozpoznać "Twoje" zapachy.
Moze dlatego, ze ona sie doslownie przy mnie rodzila, moj zapach poznala jako pierwszy ludzki. Potem jakos sie przyelo, ze to moj pies, ze mna od szczeniaczka sie bawila, uczyla pic mleczko z miski. No w zasadzie bylam przy kazdym jej kroku w dorosle, psie zycie. Teraz wie, ktore ubrania po praniu to moje ubrania, zawsze spi obok nich. Wie co jem, bez znaczenia gdzie mama postawi moj talerz, ona siada obok niego. A w pewnym momencie okazalo sie, ze wie tez jakie perfumy lubie.

Wielu moich znajomych i rodzina uwaza, ze moj pies zachowuje sie nawet jak ja. Faktycznie, w tym cos jest. Poprostu bardzo sie kochamy, to taka przyjacielska milosc miedzy dwiema kobietami


Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Ja z psami właśnie mam przejścia- mowy nie ma o perfumowaniu się, przy czym widzę, że mają one swój gust, ale utraf człowieku tak, żeby się np. 20tu psom po kolei podobało.
Mysle, ze jakbys miala psa od szczeniaczka, to przez kilka lat tez upodobnilby sie do Ciebie
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 03:33   #98
beata11
Rozeznanie
 
Avatar beata11
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
Moze dlatego, ze ona sie doslownie przy mnie rodzila, moj zapach poznala jako pierwszy ludzki. Potem jakos sie przyelo, ze to moj pies, ze mna od szczeniaczka sie bawila, uczyla pic mleczko z miski. No w zasadzie bylam przy kazdym jej kroku w dorosle, psie zycie. Teraz wie, ktore ubrania po praniu to moje ubrania, zawsze spi obok nich. Wie co jem, bez znaczenia gdzie mama postawi moj talerz, ona siada obok niego. A w pewnym momencie okazalo sie, ze wie tez jakie perfumy lubie.

Wielu moich znajomych i rodzina uwaza, ze moj pies zachowuje sie nawet jak ja. Faktycznie, w tym cos jest. Poprostu bardzo sie kochamy, to taka przyjacielska milosc miedzy dwiema kobietami
Ooo, rozanieliło mnie- jaka kochana istotka
miłość między człowiekiem i psem to coś absolutnie niepowtarzalnego


Cytat:
Mysle, ze jakbys miala psa od szczeniaczka, to przez kilka lat tez upodobnilby sie do Ciebie
Z całą pewnością
Tylko te "grymaszące"- to nie są moje osobiste psy
beata11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 03:42   #99
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Ooo, rozanieliło mnie- jaka kochana istotka
miłość między człowiekiem i psem to coś absolutnie niepowtarzalnego
Psy sa wyjatkowo madre, a jak sie z czlowiekiem zzyja, to na dobre i zle. To chyba dlatego ta wiez miedzy nami jest tak silna. Poza tym, w tej swojej milosci sa tak oddane, ze czesto przyjaciel zawiedzie, ale psiak bedzie. Nie wazne czy jego Pani akurat ma tysiace dlugow, czy chlopak ja zostawil. Kocha i juz, dlatego ja tez ja kocham, taka sama bezwarunkowa miloscia jak kazdego czlonka rodziny czy TZ.


Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Z całą pewnością
Tylko te "grymaszące"- to nie są moje osobiste psy
Z obcymi problemu tez nigdy nie mialam, ale moze to dlatego, ze kazdego napotkanego na ulicy glaszcze, a jak tylko mam czym to dokarmiam, szczegolnie te bezpanskie. Moze te psie zapachy na mnie zostaja i inne to czuja, dlatego na moje perfumy tak bardzo uwagi nie zwracaja Wiedza, ze maja do czynienia ze "swoim"
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 04:11   #100
beata11
Rozeznanie
 
Avatar beata11
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Psich zapachów to ja mam na sobie tony
Ale na perfumy uwagę zwracają- pewnie z uwagi na specyficzność sytuacji
Na ulicy to też nie mam z tym problemu.
beata11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 04:17   #101
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez beata11 Pokaż wiadomość
Psich zapachów to ja mam na sobie tony
Ale na perfumy uwagę zwracają- pewnie z uwagi na specyficzność sytuacji
Na ulicy to też nie mam z tym problemu.
to kiedy masz problem?
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 04:44   #102
beata11
Rozeznanie
 
Avatar beata11
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

W "specyficznych sytuacjach"
ale o tym innym razem
beata11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 10:18   #103
agnieszka1970
Zadomowienie
 
Avatar agnieszka1970
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

ja niestety się poddaję . Jeśli słyszę wciąż i wciąz pytanie "Źle się czyjesz? Wysmarowałaś się dziś kamforą?" (Perły Lalique), to zaczynam sama tę kamforę czuć...Otoczenie potrafi mi obrzydzić zapach i zabić moją miłość do niego. Widać jakaś "miętka" jestem
agnieszka1970 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 11:23   #104
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez agnieszka1970 Pokaż wiadomość
ja niestety się poddaję . Jeśli słyszę wciąż i wciąz pytanie "Źle się czyjesz? Wysmarowałaś się dziś kamforą?" (Perły Lalique), to zaczynam sama tę kamforę czuć...Otoczenie potrafi mi obrzydzić zapach i zabić moją miłość do niego. Widać jakaś "miętka" jestem
Agnieszko nie daj się, trochę asertywności Nie rezygnuj z siebie

W niedzielę w drodze do domu usłyszałam w radio, że podobno w Polsce występuje jakaś rekordowa ilość alergików a średnią zawyżają nam w szczególności Wrocławianie Wypowiadała się jakaś kobietka pracująca w biurze, która jest uczulona na wiele składników perfum. Opowiadała, że jeśli przyjdzie do niej mocno wyperfumowany klient to ona czy tego chce czy nie chce musi wybiec z pomieszczenia a potem zanosi się męczącym kaszlem i okropnymi dusznościami. Kurczę, straszne to jest
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 13:54   #105
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez princeska69 Pokaż wiadomość
No jasne, takie zwykle "nie podoba mi sie, bo nie", dla mnie akurat tez nic nie znaczy.



Moj Miaukacz, na zapachy nie reaguje totalnie. Jedynie na mamy, gdy ja wyczuje, to wie, ze "zarcie przyszlo"
Ale psiak za to, nauczyl sie oceniac. Moj pies caly czas spedza ze mna, wiec chyba jest taki jak ja. Moge wiec mowic o "naszych" perfumach. Gdy ja testuje nowe probki, wolam Sonke, ona sie nauczyla, ze fioletowy kuferek, znaczy pokazanie jej nadgarstka. Gdy jej sie zapach podoba to wacha i lize mi reke, a gdy nie to odwraca bardzo znaczaco pyszczek i oschodzi 8 na 10 razy moj pies trafia w moj gyst
Princesko! Masz wspaniałego psa
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 14:05   #106
Eshi
Zadomowienie
 
Avatar Eshi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 765
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Oooo zazdroszcze Wam co prawda to miałam psa jak byłam mała, nawet dwa ale niestety w tej chwili alergia nie pozwala mi trzymać kota czy psa w domu, w sumie to moja mama też za to mam ślicznego mięciutkiego czarnego królisia
Eshi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-11, 14:57   #107
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez edytapa68 Pokaż wiadomość
Princesko! Masz wspaniałego psa

Dziekuje Przekaze jej
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-22, 11:51   #108
annmarie
Wtajemniczenie
 
Avatar annmarie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 809
GG do annmarie Send a message via Skype™ to annmarie
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez agnieszka1970 Pokaż wiadomość
ja niestety się poddaję . Jeśli słyszę wciąż i wciąz pytanie "Źle się czyjesz? Wysmarowałaś się dziś kamforą?" (Perły Lalique), to zaczynam sama tę kamforę czuć...Otoczenie potrafi mi obrzydzić zapach i zabić moją miłość do niego. Widać jakaś "miętka" jestem
Mnie otoczenie nie umie obrzydzić zapachu (tak, by mnie przestał się podobać), ale przyznaję, że jak narzekają, to staram się przy nich nie używać. Tak było ze Słoniem, za którym nie przepadał mój TŻ - używałam go jak wyjeżdżał w delegację, albo wychodził do pracy wcześniej niż ja. Zrezygnowałam też z zakupu Safrana, który mnie się podobał, ale jemu bardzo nie...
Mam świadomość, że byłoby mi trudno, gdyby On pachniał czymś, co mnie się nie podoba, dlatego czasem rezygnuję lub "omijam".
__________________
Wymianka - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=926941
annmarie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 13:04   #109
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

nie pozbyłam się jeszcze niczego Perfumuję się dla siebie i perfum kupionych za ciężkie pieniądzie nie pozbęde sie z powodu czyjegoś widzimisię
lubię czasem jakieś cięzkie, mhroczne klimaty, ale używam ich w małej ilości lub na wieczorowe okazje, rzadko słyszę krytykę.
I oby tak zostało
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 13:30   #110
danaida
Zadomowienie
 
Avatar danaida
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 076
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że kurczowe trzymanie się zapachów, które bardzo mi bliskim osobom niemal wywalają żołądek na drugą stronę (bo tak to się objawiało w przypadku tych dwóch zapachów) niewiele wspólnego mają z zachowaniem suwerenności i niezależności światopoglądowo-stylowej. Niezależności, pewności siebie, poczucia własnej wartości itd zdecydowanie mi nie brakuje, ale jest mi przykro, niemiło i nieprzyjemnie jeśli za mają sprawą (za sprawą mojego zapachu) bliska i kochana osoba źle się czuje albo nie ma ochoty się do mnie zbliżyć.
Kwestia niezależności stylowej może być przełożona na przykład na dobór ubrań, fryzury czy biżuterii - noszę to, na co mam ochotę i jeśli kogoś to drażni to nie ma to nieprzyjemnych dla niego konsekwencji a ja nie naruszam moją decyzją niczyjej sfery prywatnej. Zapach - czy tego chcemy czy nie - taką sferę narusza, bo przecież osoba stojąca obok nas nie może przestać oddychać. Musi odejść na taką odległość gdzie zapach jest niewyczuwalny. Dlatego między innymi kultura wymaga żeby nie perfumować się zbyt mocno kiedy będziemy przemieszczać się miejskim środkiem transportu. Ludzie tam są ściśnięci jak sardynki i ostatnim o czym wówczas bym marzyła to dzielenie jednego metra kwadratowego przez 20 minut z osobą, która zaserwowała sobie zdrową dawkę Słonia Kenzo czy Avignon CdG. Niech to będzie jeszcze blady świt kiedy mam żołądek tak ściśnięty, że pod groźbą pawia nie wmuszę w siebie nawet kanapki to nieszczęście gotowe
Angel sama lepiej bym tego nie wyraziła.
W 100% się z Tobą zgadzam.

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Zdecydowanie nie perfumuję się dla czyjejś przyjemności. Ale ze względu na to, że jestem indywidualną niezależną jednostką i szanuję innych członków społeczeństwa (współbratymców użytkowania przestrzeni publicznej ) życzyłabym sobie, żeby mnie również szanowano.


Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Inaczej perfumuję się kiedy wychodzę na pociąg o 6.09 a inaczej kiedy idę na moją imprezę urodzinową gdzie start przewidywany jest o 22.00 do odwołania
I znowu muszę się z Tobą Angel zgodzić. Też inaczej dozuję perfumy w zależności od pory dnia i okoliczności.

Edytowane przez danaida
Czas edycji: 2011-09-20 o 22:31
danaida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-20, 13:42   #111
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Nie poddaję się presji otoczenia ,ale staram się zachowywać umiar w dawkowaniu perfum.Ale jeżeli chodzi o testowanie zapachów ,i jak potem słysze negatywny komentarz ,to często zastanawiam się nad kupnem.
Ostatnio obrzydzone mi zostało w perfumerii Dune Dior-usłyszłam od TŻ że śmierdzi odświeżaczem do samochodu..Nie kupiłam i raczej nie kupię.
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-21, 09:23   #112
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Jak na razie nikt mi nie powiedzial, zebym zrezygnowala z zapachu X, bo...(i tu jakis powod). Widocznie dobieram uniwersalne zapachy, ktore sie wszystkim podobaja. Nie mam tez wsrod znajomych osoby, ktorej zapach mi by nie odpowiadal.
U mnie jest raczej odwrotnie, mam zapach, do ktorego mam mieszane uczucia, nie moge sie do niego przekonac, ale tez nie moge i nie chce go wyrzucic/sprzedac. Jednak koledze sie ten zapach podoba, wiec ze wzgledu na niego psikam sie nim, kiedy wiem, ze bedzie na tej samej imprezie co ja
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-21, 09:29   #113
danaida
Zadomowienie
 
Avatar danaida
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 076
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez zania Pokaż wiadomość
Jak na razie nikt mi nie powiedzial, zebym zrezygnowala z zapachu X, bo...(i tu jakis powod). Widocznie dobieram uniwersalne zapachy, ktore sie wszystkim podobaja. Nie mam tez wsrod znajomych osoby, ktorej zapach mi by nie odpowiadal.
Szczęściara
W moim przypadku w grę wchodzi taki jeden nieszczęśnik Poison

Edytowane przez danaida
Czas edycji: 2011-09-20 o 22:29
danaida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-21, 13:07   #114
Tsukichan
Rozeznanie
 
Avatar Tsukichan
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Gdyby komuś z domowników albo ludzi, na których mi zależy, zapach się nie podobał, zrezygnowałabym, zawsze mogę go nosić poza domem.

Gdyby nie spodobały się komuś w pracy, czy na uczelni, czyli generalnie ludziom, w których towarzystwie przebywam godzinę-dwie na dzień co kilka dni, specjalnie chyba bym się nie przejęła (godzinę mogą się pomęczyć, co działą zresztą w obie strony). Jeden z dalszych znajomych skarżył się kiedyś nieśmiało na YSL Cinema, ale niestety musiał się pogodzić z faktem, że raczej nie przestanę go używać ze wzgledu na jego opinię
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.”
Tsukichan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 14:35   #115
MeryJane
Zadomowienie
 
Avatar MeryJane
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Staram się nie ustępować.
Zapach jest dla mnie.
Kilka razy na specjalne prośby zrezygnowałam z jakiegoś zapachu, ale to były wyjątki
__________________
Kadzidła...
Paczule...
Dymy...
przygarnę, adoptuję, kupię

WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ


MeryJane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 17:02   #116
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Nigdy nie rezygnuje z zapachu,nawet jesli Tż kreci nosem
Gdy zaczelam uzywac Ange ou Demon zapytal co tak mocno smierdzi,a po jakims czasie sam przyznal,ze jednak mu sie spodobal ten zapach Jednak ostatnio ucieka jak tylko widzi,ze zaraz uzyje Pure Poison.Biedaczek jakos nie moze sie oswoic z tym zapachem Najwazniejsze zebysmy my czuly sie w jakims zapachu dobrze,a nie zeby ktos decydowal za nas co mamy lubic.

Edytowane przez blueania
Czas edycji: 2009-10-22 o 17:03
blueania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 18:24   #117
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Zdarza się ze rezygnuje z używania zapachu.

No ale robię to nie ze względu na fakt ze się komuś zapach nie podoba a z poważniejszych powodów.

Jak na razie zrezygnowałam z ciezkich wanilii dla mojej mamy bo ja podduszają i zatykają nos.
I zrezygnowałam z kadzideł do pracy bo moja współpracownica jak tylko ich użyje zaczynają jej łzawic oczy.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 18:40   #118
LouLou25
Zakorzenienie
 
Avatar LouLou25
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Odpowiedz na pytanie z tytulu brzmi NIE. Jesli jest to otoczenie dalsze i nieznajome (uliczne, autobusowe,sklepowe itp.) to nawet NIE do kwadratu Nie wydaje mi sie, zeby "niestrawnosc" jakiegokolwiek zapachu byla wspolmierna do gburowatosci w sklepach (z ktora nie raz sie spotkalam), chamstwa na ulicy, smrodu w autobusie czy tez najzyklejszych brudnych wlosow. Ja to znosic musze i nikt mnie nie pyta o zdanie, wiec w ramach spolecznej asertywnosci ja tez nie zamierzam.
Inna sprawa jest kultura uzywania zapachu. Staram sie nie naduzywac. Kiedys przesadzilam i jakis chlopak obejrzal sie za mna na ulicy. Poczulam sie jak chodzacy komunikat, bardzo nieswojo i wiecej tego nie powtorze.
Jesli chodzi o osoby bliskie to moge ograniczyc czestotliwosc i ilosc psikow kiedy wylape ewidentne zniesmaczenie. Na szczecie rzadko zdarza mi sie przebywac w towarzystwie osob na tyle niekulturalnych, zeby wprost uslyszec, ze cos smierdzi. Najczesciej jest to "le" i "be". I wtedy tez nie przyjmuje takich argumentow. Staram sie zmusic kogos do minimalnego wysilku intelektualnego i chociaz dwuzdaniowego uzasadnienia oceny. Jesli nie uslysze, to tez nie widze powodow, zeby przestac uzywac czegos, tylko dlatego, ze jest "fuj".
Dobra (aczkolwiek cwana) metoda jest wczesniejsze opisanie kontrowersyjnego zapachu, zanim zaprezentuje sie go na sobie. Jakas krotka wzmianka o historii zapachu, nutach itp moze zdzialac cuda i zablokowac "fuja", zanim zdarzy sie wyrwac
__________________

sure. fine. whatever.


LouLou25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 22:20   #119
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

Cytat:
Napisane przez LouLou25 Pokaż wiadomość
Inna sprawa jest kultura uzywania zapachu. Staram sie nie naduzywac. Kiedys przesadzilam i jakis chlopak obejrzal sie za mna na ulicy. Poczulam sie jak chodzacy komunikat, bardzo nieswojo i wiecej tego nie powtorze.
A może po prostu spodobałaś się temu chłopcu?
Pamiętam jak miałam 23 lata i uzywałam L`air du Temps... Wracałam wieczorem do domu i wtem przewrócił mnie na ziemię podpity młody chłopak (byłam śmiertelnie przerażona) i zaczął obcałowywać po szyi "bo ty tak pachniesz"... puścił mnie gdy udałam ze się z nim umawiam na następny dzień...
A niedawno, jak miałam 38, jechałam autobusem podmiejskim. Jakiś młody byk namolnie się do mnie zalecał (tzw. końskie zaloty - przydeptywanie stopy, usiłowanie łapania za udo itp. koszmarki); kiedy w końcu szturchnęłam go łokciem ze wściekłą miną szepnął "nie mogę się powstrzymać bo pani tak słodko pachnie..." - a miałam na sobie Burberry London

Wracając do tematu... niestety ulegam presji otoczenia zawsze, rezygnując nieraz z ulubionych perfum. Kiedyś pracowałam w jednym pokoju z dwiema zawistnymi z natury koleżankami, które same nie posiadały żadnych perfum (tzn. jedna miała Currarę z hipermarketu). No więc po prostu nie wolno mi było przy nich używać czegokolwiek... wszystko je drażniło... poza wodami Avonu, które kupowałam przy nich! Wtedy priorytetem był dla mnie święty spokój więc niczego nie używałam przy nich (tylko te avony), koszmar...
Dzięki Bogu od lat mam własny pokój do pracy, a kto przychodzi to się zachwyca zapachem i... często po mnie kopiuje
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-22, 23:31   #120
LouLou25
Zakorzenienie
 
Avatar LouLou25
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
Dot.: Presja otoczenia :D czy sie czasem poddajecie ?

opsikiwanie sie bywa niebezpieczne
__________________

sure. fine. whatever.


LouLou25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.