Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[goska87]

Napisane przez margo80

jestem dosłownie na moment. odcięli mi w poniedziałek net (mówili o poniedziałku, ale nie sprecyzowali o który im chodzi, wypadło na ten...). mam masakrę w mieszkaniu, remont wchodzi w fazę główną, a wyprowadzać się do drugiego remontu też nie ma co...
na dodatek dzwoniłam dziś do mojego instruktora, żeby ustalić jazdy przed egzaminem - jest zupełnie inaczej niż chciałam, bo tak jak to sobie wymyśliłam, już było pozajmowane...
niech ktoś zatrzyma świat - ja wysiadam...
z pozdrowieniami dla wszystkich czytaczy

Musisz przeczekać te najgorsze chwile, a później już będziesz się cieszyć z pięknego mieszkanka

[nadja]

Napisane przez margo80

na dodatek dzwoniłam dziś do mojego instruktora, żeby ustalić jazdy przed egzaminem - jest zupełnie inaczej niż chciałam, bo tak jak to sobie wymyśliłam, już było pozajmowane...
niech ktoś zatrzyma świat - ja wysiadam...
z pozdrowieniami dla wszystkich czytaczy

Skąd ja to znam też mam ostatnie godziny prawie codziennie od 7 do 8 rano :O
Pozdrawiam Ostatnio nawet myślałam czy by się nie przejść w okolicach wordu i nie popatrzeć jak zdają

[Marwari]

losux czekamy na resztę relacji

[martini.]

Losux, ale trzymasz napięcie!

[papryka85]

Napisane przez martini.

Losux, ale trzymasz napięcie!

No jednak rzuciła mi wyzwanie

Zdała, mówię Wam! Na pewno!

[goska87]

Napisane przez papryka85

No jednak rzuciła mi wyzwanie

Zdała, mówię Wam! Na pewno!

Też tak myślę

[losux]

Przepraszam, ale odłaczylo mnie z internetu i musialam zrobic reset...wszystko sie skasowalo ale juz koncze

Przyjechal na plac zdziadzialy facet o dosc wrednym wyrazie twarzy. Mysle sobie, po mnie. W tym samym czasie na luku oblala dziewczyna i przydzielono mi, tak, zgadliscie, srebrna pande :|||||||||||||||||||||||| ||| Szlam tam jak na sciecie o gumowych nogach. Weszlam, standarcik, blablabla i 1 zadanie. po 4 egzaminach mowilam jak z automatu i czekalam na pytanie dotyczace mierzenia oleju, to zawsze u nas w wordzie jest, ale cisza-patrze na nia-cisza. Wiec niepewnym glosem powiedzialam ze to chyba wszystko i zamknelam klapę.

Swiatla poszly ok, potem przygotowalam sie do jazdy i luk. Gdy odkrecalam kola nagle w glowie mialam pustke w ktora strone Male zawachanie ale mysle - chyba sie udalo. nagle patzre a ta wielkaaaa krotkowlosa blondyna (na przekor moim wyobrazeniom) biegnie i pakuje sie do pandy z tekstem :co to bylo?!?!? ja mina taka :|||||||||| a ona "bardzo ladnie! tak ma wygladac reszta tego egzaminu!" ja - uff, zarcik to ma dziwny, ale ok. Gorka bez problemu, odjezdzajac od wordu widzialam tylko przyklejony nos mamy do szyby heh. Jezdzialm sobie mysle ze nawet ok. Do czasu. Zgasł przy przejezdzie kolejowym No ale ok, pani powiedziala ze kazdemu sie zdarza, wtedy pomyslalam sobie - babka moze byc spoko. Jechalam sobie uliczka a ta zaczyna mnie zagadywac, gdzie do szkoly, na studia itepe i nagle mi wypala ze czemu nie wykorzystalam tej sekundy zeby wjechac na ulice bo bylo wolne. Przyznam sie ze po prostu sie zagadalam...ale jak uczyl egzaminator - powiedzialam ze zachowuje ostroznosc, slyszalam lekkie parskniecie.

[Marwari]

Napisane przez goska87

Też tak myślę

ja też

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Wszystkie spóźnialskie zdają Zdała zdała

[papryka85]

Napisane przez losux

Przepraszam, ale odłaczylo mnie z internetu i musialam zrobic reset...wszystko sie skasowalo ale juz koncze

Przyjechal na plac zdziadzialy facet o dosc wrednym wyrazie twarzy. Mysle sobie, po mnie. W tym samym czasie na luku oblala dziewczyna i przydzielono mi, tak, zgadliscie, srebrna pande :|||||||||||||||||||||||| ||| Szlam tam jak na sciecie o gumowych nogach. Weszlam, standarcik, blablabla i 1 zadanie. po 4 egzaminach mowilam jak z automatu i czekalam na pytanie dotyczace mierzenia oleju, to zawsze u nas w wordzie jest, ale cisza-patrze na nia-cisza. Wiec niepewnym glosem powiedzialam ze to chyba wszystko i zamknelam klapę.

Swiatla poszly ok, potem przygotowalam sie do jazdy i luk. Gdy odkrecalam kola nagle w glowie mialam pustke w ktora strone Male zawachanie ale mysle - chyba sie udalo. nagle patzre a ta wielkaaaa krotkowlosa blondyna (na przekor moim wyobrazeniom) biegnie i pakuje sie do pandy z tekstem :co to bylo?!?!? ja mina taka :|||||||||| a ona "bardzo ladnie! tak ma wygladac reszta tego egzaminu!" ja - uff, zarcik to ma dziwny, ale ok. Gorka bez problemu, odjezdzajac od wordu widzialam tylko przyklejony nos mamy do szyby heh. Jezdzialm sobie mysle ze nawet ok. Do czasu. Zgasł przy przejezdzie kolejowym No ale ok, pani powiedziala ze kazdemu sie zdarza, wtedy pomyslalam sobie - babka moze byc spoko. Jechalam sobie uliczka a ta zaczyna mnie zagadywac, gdzie do szkoly, na studia itepe i nagle mi wypala ze czemu nie wykorzystalam tej sekundy zeby wjechac na ulice bo bylo wolne. Przyznam sie ze po prostu sie zagadalam...ale jak uczyl egzaminator - powiedzialam ze zachowuje ostroznosc, slyszalam lekkie parskniecie.

losux babo bo ja już mam przygotowane gratulacje... napisz wreszcie to magiczne słowo...

[losux]

Dalej szlo w miare, az tu parkowanie, niby wjechalam i czekam na werdykt a ta sobie oglada paznokcie ;| no i po chwili mowi ze jak zakoncze manewr to zebym jej powiedziala (tutaj ziewnela) ja mysle sobie o co jej chodzi, no ale ok dalam na luz, zaciagnalam reczny, mowie JUZ. chyba o to jej chodzilo... nastepny koszmar - zawracanie - mowie wam, zawsze mi wychodzilo, szczegolnie to z uzyciem wstecznego a tu mialam wjechac we wjazd i po1. znalazlam sie na krawezniku, po 2. po zlej stronie. Powiedziala ze nie moze zaliczyc, ze bedzie poprawka. No wiec znalazla jakis parking i kazala mi tak samo zrobic miedzy dwoma autami no to ja za bardzo nie pomyslalam, wjazd byl szeroki moglam sobie podjechac i mialabym wiecej miejsca, cofam i bach - dala po hamulcach, malo nie wgniotlam samochodu za mna Pani powiedziala ze nie przylozylam sie do tego i wyjezdzamy...

[papryka85]

Napisane przez losux

Dalej szlo w miare, az tu parkowanie, niby wjechalam i czekam na werdykt a ta sobie oglada paznokcie ;| no i po chwili mowi ze jak zakoncze manewr to zebym jej powiedziala (tutaj ziewnela) ja mysle sobie o co jej chodzi, no ale ok dalam na luz, zaciagnalam reczny, mowie JUZ. chyba o to jej chodzilo... nastepny koszmar - zawracanie - mowie wam, zawsze mi wychodzilo, szczegolnie to z uzyciem wstecznego a tu mialam wjechac we wjazd i po1. znalazlam sie na krawezniku, po 2. po zlej stronie. Powiedziala ze nie moze zaliczyc, ze bedzie poprawka. No wiec znalazla jakis parking i kazala mi tak samo zrobic miedzy dwoma autami no to ja za bardzo nie pomyslalam, wjazd byl szeroki moglam sobie podjechac i mialabym wiecej miejsca, cofam i bach - dala po hamulcach, malo nie wgniotlam samochodu za mna Pani powiedziala ze nie przylozylam sie do tego i wyjezdzamy...

losux no pliiiiisss nie trzymaj nas w takim napięciu
czuję jakbym przeżywała "swój trzeci egzamin"!!!!!

[martini.]

Loooossssssuuuuuuuuuuxxxx xxxxxxxx nooooooooooooo!!!!!!!!! Bo ja nie mogę sie zabrać za odpisywanie Papryce!!!!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No daliiiiij kobito, bo You Can Dance się zaczyna, a ja nie mogę z nerwów od kompa odejść!!

Napisz wsio razem, nic się nie stanie

[papryka85]

No kurza melodia ja się wypisałam za wszystkie czasy po egzaminie, ale jak pisałam, to już wszyscy wiedzieli, że zdałam!
Pryndzy, pryndzy!!!!!!!!!!

[Marwari]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;9693714]No daliiiiij kobito, bo You Can Dance się zaczyna, a ja nie mogę z nerwów od kompa odejść!!

Napisz wsio razem, nic się nie stanie [/quote]

no właśnie!!!

[losux]

Ale ale... jadę sobie, a ona do mnie - prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu. To wykonalam poprawnie, zobaczylam na kartce promienne P. Dalej szlo ok.. az tu jade sobie uliczka bardzo waska centrum miasta i mlodziez na chodniku, nagle jeden z chlopakow wyskoczyl mi na ulice przed maske (byl tylem), wiec szybko ominelam go kierownica, ale na pasie obok jechal samochod, pani powiedziala "kobietooo to bylo troche niebezpieczne, nalezalo sie zatrzymac" no ale niby uniknelam zagrozenia. widze na zegarku ze powoli konczy sie czas i widze jak zmierzamy w strone osrodka - niestety to nic nie oznacza, na pewno oblalam... dojezdzam pod budynek, pani strzela wyklad ze to nie tak, tu kierunek no i ten chlopak ale tak to bardzooo jej sie podobalo, przepisowo i w ogole i magiczne slowo dla Papryki :P - ZDAŁAM : A ja ze aaaa ale sie ciesze a ona ze nie widac :P hehe wbieglam do wordu i powiedzialam ze zdalam to wszyscy z niedowierzaniem, bo jako jedyna w grupie! a moja mama powiedziala ze malo sie nie poplakala bo jak patrzyla na mnie przez okno to raz bylam smutna i patrzylam na to co ona pisze na kartce (wyklad) a raz szczesliwa (wynik) i nie wiedziala co myslec;p dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie. dziekuje za kciuki!:*: Jesteście cudowne) askawtn, tez ogladam ycd:P

[syskaa90]

Napisane przez martini.

Rzucasz się na rekord Papryki ? Dawaj

A jaki to rekord?

Napisane przez nadja

Czytam, czytam i GRATULUJĘ tym, co zdały a ja równo za 14 dni mam egzamin. Stres z dnia na dzień większy. Parę godzin jeszcze do wyjeżdżenia. Nigdy nie jechałam wieczorem, gdy jest ciemno i tego się trochę obawiam :|

To będzie 26 rozumiem? no to zdasz oczywiście jak wszystkie Wizażanki tego tygodnia

A co do losux: gdyby nie zdała, nie opisywałaby tego tak szczegółowo ;P Na bank zdała. Tak więc: GRATULACJE

[Marwari]

Napisane przez losux

Ale ale... jadę sobie, a ona do mnie - prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu. To wykonalam poprawnie, zobaczylam na kartce promienne P. Dalej szlo ok.. az tu jade sobie uliczka bardzo waska centrum miasta i mlodziez na chodniku, nagle jeden z chlopakow wyskoczyl mi na ulice przed maske (byl tylem), wiec szybko ominelam go kierownica, ale na pasie obok jechal samochod, pani powiedziala "kobietooo to bylo troche niebezpieczne, nalezalo sie zatrzymac" no ale niby uniknelam zagrozenia. widze na zegarku ze powoli konczy sie czas i widze jak zmierzamy w strone osrodka - niestety to nic nie oznacza, na pewno oblalam... dojezdzam pod budynek, pani strzela wyklad ze to nie tak, tu kierunek no i ten chlopak ale tak to bardzooo jej sie podobalo, przepisowo i w ogole i magiczne slowo dla Papryki :P - ZDAŁAM : A ja ze aaaa ale sie ciesze a ona ze nie widac :P hehe wbieglam do wordu i powiedzialam ze zdalam to wszyscy z niedowierzaniem, bo jako jedyna w grupie! a moja mama powiedziala ze malo sie nie poplakala bo jak patrzyla na mnie przez okno to raz bylam smutna i patrzylam na to co ona pisze na kartce (wyklad) a raz szczesliwa (wynik) i nie wiedziala co myslec;p dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie. dziekuje za kciuki!:*: Jesteście cudowne) askawtn, tez ogladam ycd:P

nooooo!
gratulacje

[martini.]

No wreszcie!!!!!!

Syska: w opisywaniu egzaminu.

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

losux z niecierpliwością czekałam na koniec opowieści serdecznie gratuluje

[Amani]

Napisane przez Marwari

dlatego powinnaś się odwołać
zaliczyć egzaminu nie zaliczą, ale możesz mieć kolejny za darmo i oprócz egzaminatora może być dodatkowa osoba nadzorująca przebieg

Słyszałam, że odwoływać się trzeba od razu po egzaminie... więc tak czy siak, to już po ptokach

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;9688236]O jaaa.... za takie błędy to ja powinnam chyba 5 razy nie zdać.... Taki instruktor to bydle, nie człowiek [/quote]
Teraz jestem przekonana, że umiejętności umiejętnościami, ale i tak 90% sukcesu zależy od dobrej woli egzaminatora...

Napisane przez kesly1

Zgadzam się w 100 %. Ja też pewnie oblałabym gdyby tak kolo mi sie trafił...
No ale trudno , stalo się, co sę stalo, nie odstanie sie ...;/ niestety.
A więc głowa do góry moja droga Panno teraz już będzie tylko lepiej. Trzymamy kciki

Dziękuję

Napisane przez adzipersik

No nieeeeee... szok! Przecież - i jazdę po łuku można powtórzyć (bo ja np. parkując tyłem troszkę za blisko prawej strony się zatrzymałam i miałam szansę na powtórzenie), i ruszanie na wzniesieniu też można powtórzyć jeszcze raz (nawet gdy powtarzałaś już jazdę po łuku).
Przecież nawet na tych kartach są dwie rubryki - i u mnie właśnie przy pozycji jazda do przodu i do tyłu (czy jakoś tak) miałam zaznaczone w pierwszej rubryce - N (nieprawidłowo) a w drugiej P - prawidłowo.
I jak tu bezstresowo podchodzić do egzaminu jak można go oblać właściwie za nic! Przecież egzamin powinni przerwać dopiero w sytuacji gdy albo popełni się dwa razy jakąś głupiutką gafę albo wymusi pierwszeństwo.
Mój egzamin, jak już wcześniej pisałam - został przerwany chyba za to, że nie zwolniłam przed przejściem dla pieszych (na którym nikt nie stał, bynajmniej takiej wersji się trzymam bo naprawdę nikogo nie widziałam) a słyszałam już taki przypadek więc myślę, że o to właśnie egzaminatorowi chodziło (bo niby trzeba być przygotowanym do zatrzymania pojazdu w momencie gdyby nagle pojawił się pieszy). He he

Można to wszystko poprawiać, zwłaszcza jak i łuk i ruszanie z ręcznego wykonałam dobrze. Reszta to subiektywna ocena egzaminatora A oglądając karteczkę z egzaminu, czuję się, jakbym nie umiała nawet kluczyka w stacyjce przekręcić
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;9689072]Ta możliwość jest po to tylko, żeby była. Odwołanie się może nic nie pomóż, a wręcz pogorszyć sytuacje.[/quote]
Tego się boję

Napisane przez ANITKA79

Amani, nie zamartwiaj sie tak bardzo, szkoda zdrowia

Na pewno nastepnym razem zdasz i bedziesz sie cieszyc, glowa do gory!!!!!!!!

Bedzie dobrze

Dziękuję

Napisane przez goska87

I jak tu wierzyć, że są jeszcze ludzcy egzaminatorzy
Nie martw się naspępnym razem się uda



Równiż jeździłam w sobotę Musisz być dobrej myśli

Dzięki

Napisane przez martini.

Ja zdałam w sobotę

Ja następny egzamin też mam w sobotę Mam nadzieję, że wasza teoria się sprawdzi

Napisane przez losux

Ale ale... jadę sobie, a ona do mnie - prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu. To wykonalam poprawnie, zobaczylam na kartce promienne P. Dalej szlo ok.. az tu jade sobie uliczka bardzo waska centrum miasta i mlodziez na chodniku, nagle jeden z chlopakow wyskoczyl mi na ulice przed maske (byl tylem), wiec szybko ominelam go kierownica, ale na pasie obok jechal samochod, pani powiedziala "kobietooo to bylo troche niebezpieczne, nalezalo sie zatrzymac" no ale niby uniknelam zagrozenia. widze na zegarku ze powoli konczy sie czas i widze jak zmierzamy w strone osrodka - niestety to nic nie oznacza, na pewno oblalam... dojezdzam pod budynek, pani strzela wyklad ze to nie tak, tu kierunek no i ten chlopak ale tak to bardzooo jej sie podobalo, przepisowo i w ogole i magiczne slowo dla Papryki :P - ZDAŁAM : A ja ze aaaa ale sie ciesze a ona ze nie widac :P hehe wbieglam do wordu i powiedzialam ze zdalam to wszyscy z niedowierzaniem, bo jako jedyna w grupie! a moja mama powiedziala ze malo sie nie poplakala bo jak patrzyla na mnie przez okno to raz bylam smutna i patrzylam na to co ona pisze na kartce (wyklad) a raz szczesliwa (wynik) i nie wiedziala co myslec;p dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie. dziekuje za kciuki!: Jesteście cudowne) askawtn, tez ogladam ycd:P

Gratuluję i troszkę zazdroszczę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

WRESZCIE!
GRATULAAAAAAAAAAACJEE!!!

No, to mogę iść na YCD

[papryka85]

Napisane przez losux

Ale ale... jadę sobie, a ona do mnie - prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu. To wykonalam poprawnie, zobaczylam na kartce promienne P. Dalej szlo ok.. az tu jade sobie uliczka bardzo waska centrum miasta i mlodziez na chodniku, nagle jeden z chlopakow wyskoczyl mi na ulice przed maske (byl tylem), wiec szybko ominelam go kierownica, ale na pasie obok jechal samochod, pani powiedziala "kobietooo to bylo troche niebezpieczne, nalezalo sie zatrzymac" no ale niby uniknelam zagrozenia. widze na zegarku ze powoli konczy sie czas i widze jak zmierzamy w strone osrodka - niestety to nic nie oznacza, na pewno oblalam... dojezdzam pod budynek, pani strzela wyklad ze to nie tak, tu kierunek no i ten chlopak ale tak to bardzooo jej sie podobalo, przepisowo i w ogole i magiczne slowo dla Papryki :P - ZDAŁAM : A ja ze aaaa ale sie ciesze a ona ze nie widac :P hehe wbieglam do wordu i powiedzialam ze zdalam to wszyscy z niedowierzaniem, bo jako jedyna w grupie! a moja mama powiedziala ze malo sie nie poplakala bo jak patrzyla na mnie przez okno to raz bylam smutna i patrzylam na to co ona pisze na kartce (wyklad) a raz szczesliwa (wynik) i nie wiedziala co myslec;p dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie. dziekuje za kciuki!:*: Jesteście cudowne) askawtn, tez ogladam ycd:P

Noooooo w kooooooońcuuuuuuu
Ale się cieszę kobieto
No to pijemy
Ale aż mi łezki w oczka poszły
Super, GRATULUJĘ!!!!!

Szkoda, że pozostałym dziewczynom dziś się nie udało
I mój znajomy też dziś oblał, drugi raz

Napisane przez syskaa90

A jaki to rekord?

Najwyraźniej nie było Cię jeszcze w wątku jak ja zdawałam
Moja relacja była baaaaaaardzo obszerna
ale nie trzymała w aż takim napięciu, bo wszyscy już wiedzieli, że zdałam

[goska87]

Napisane przez losux

Ale ale... jadę sobie, a ona do mnie - prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu. To wykonalam poprawnie, zobaczylam na kartce promienne P. Dalej szlo ok.. az tu jade sobie uliczka bardzo waska centrum miasta i mlodziez na chodniku, nagle jeden z chlopakow wyskoczyl mi na ulice przed maske (byl tylem), wiec szybko ominelam go kierownica, ale na pasie obok jechal samochod, pani powiedziala "kobietooo to bylo troche niebezpieczne, nalezalo sie zatrzymac" no ale niby uniknelam zagrozenia. widze na zegarku ze powoli konczy sie czas i widze jak zmierzamy w strone osrodka - niestety to nic nie oznacza, na pewno oblalam... dojezdzam pod budynek, pani strzela wyklad ze to nie tak, tu kierunek no i ten chlopak ale tak to bardzooo jej sie podobalo, przepisowo i w ogole i magiczne slowo dla Papryki :P - ZDAŁAM : A ja ze aaaa ale sie ciesze a ona ze nie widac :P hehe wbieglam do wordu i powiedzialam ze zdalam to wszyscy z niedowierzaniem, bo jako jedyna w grupie! a moja mama powiedziala ze malo sie nie poplakala bo jak patrzyla na mnie przez okno to raz bylam smutna i patrzylam na to co ona pisze na kartce (wyklad) a raz szczesliwa (wynik) i nie wiedziala co myslec;p dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie. dziekuje za kciuki!:*: Jesteście cudowne) askawtn, tez ogladam ycd:P

Noooo GRATULUJĘ I witamy w gronie kierowców

[Marwari]

Napisane przez Amani

Słyszałam, że odwoływać się trzeba od razu po egzaminie... więc tak czy siak, to już po ptokach

z tego, co ja pamiętam to 7 dni od egzaminu

[goska87]

Napisane przez papryka85

Najwyraźniej nie było Cię jeszcze w wątku jak ja zdawałam
Moja relacja była baaaaaaardzo obszerna
ale nie trzymała w aż takim napięciu, bo wszyscy już wiedzieli, że zdałam

Oj faktycznie MEGA obszerna, ale mimo wszystko człowiek czekał z niecierpliwością na kolejny odcinek Pamiętam, pamiętam

No ja też słyszałam, że 7 dni się ma na odwołanie

[losux]

DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM teraz wiem jakie to super uczucie i zycze go wszystki przyszlym zdajacym )))))))))))))))))) Potraficie podniesc na duchu, ja juz na prawde mialam ochote zrezygnowac, a teraz wstyd mi ze o tym w ogole myslalam ) I nie myslcie ze opuszcze nasz watek, nie nie :P Dziekuje jeszcze raz, caly dzien chodze podjarana

[nadja]

Napisane przez losux

ale ale... Jadę sobie, a ona do mnie - prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu. To wykonalam poprawnie, zobaczylam na kartce promienne p. Dalej szlo ok.. Az tu jade sobie uliczka bardzo waska centrum miasta i mlodziez na chodniku, nagle jeden z chlopakow wyskoczyl mi na ulice przed maske (byl tylem), wiec szybko ominelam go kierownica, ale na pasie obok jechal samochod, pani powiedziala "kobietooo to bylo troche niebezpieczne, nalezalo sie zatrzymac" no ale niby uniknelam zagrozenia. Widze na zegarku ze powoli konczy sie czas i widze jak zmierzamy w strone osrodka - niestety to nic nie oznacza, na pewno oblalam... Dojezdzam pod budynek, pani strzela wyklad ze to nie tak, tu kierunek no i ten chlopak ale tak to bardzooo jej sie podobalo, przepisowo i w ogole i magiczne slowo dla papryki :p - zdałam :d:d:d:d: A ja ze aaaa ale sie ciesze a ona ze nie widac :p hehe wbieglam do wordu i powiedzialam ze zdalam to wszyscy z niedowierzaniem, bo jako jedyna w grupie! A moja mama powiedziala ze malo sie nie poplakala bo jak patrzyla na mnie przez okno to raz bylam smutna i patrzylam na to co ona pisze na kartce (wyklad) a raz szczesliwa (wynik) i nie wiedziala co myslec;p dziewczyny jestem najszczesliwsza na swiecie. Dziekuje za kciuki!:*: Jesteście cudowne) askawtn, tez ogladam ycd:p

gratulacje

[syskaa90]

A'propo dzisiejszego dnia. Egzamin miały dwie moje koleżanki. Jedna 3 podejście (oblała) i 2 podejście (zdała ). Ta, która oblałą, zotałą usadzona przy wyjeździe z WORDu, bo samochód ciężarowy "L" wjeżdżał a ona niby wymusiłą, mimo, ze (jeżeli faktycznie było tak jak mi mowiła) było duuzo mmiejsca. Ale co zrobic -- odwoływac się nie chce, bo nie ma sensu (a to jej 3 egzamin), i teraz 5 h znowu, zaświadczenie itp... Natomiast druga koleżanka zdała (obała za 1 razem na łuku tak jak ja) i ja też zdam, ponieważ koleżanka z kalsy ma prorocze sny i śniło jej się, ze ja i włąśńie ta koleżanka zdąłyśmy, a jedna (która faktycznie oblałą) oblewa. Fajnie miec taką "wróżkę" w klasie. Ma prorocze sny, które również sprawdzają się podczas kartkówek w szkole