Włosomaniaczki :D - część IV

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Mirelkaaa

Sweet_Jelly ale ja uzywałam tłustego kremu z ziaji i dostałam po nim uczulenia
boje się spróbowac jeszcze bardziej natłuścic skóry, żeby nie wyglądała jeszcze gorzej

ojej , to szkoda
mi on pomógł..ale wiesz... przez ten miesiąc też miałam strasznie tłustą cerę ale po 1 m-cu , 2 m-cach było już ok. I teraz z kolei mam cerę w stronę suchej!?

[Mirelkaaa]

Napisane przez Sweet_Jelly

ojej , to szkoda
mi on pomógł..ale wiesz... przez ten miesiąc też miałam strasznie tłustą cerę ale po 1 m-cu , 2 m-cach było już ok. I teraz z kolei mam cerę w stronę suchej!?

wiele bym oddała za suchą

[Sweet_Jelly]

kochane dziubaski... zmykam się myć i spać.. Przed spankiem jeszcze jakaś maseczkę sobię nałorze na bużkę. i może na stópki??
Dobrej nocki..i nie naskrobcie za dużo do jutra rana?

[virka]

Napisane przez karla_92

Przecież mówiłam, że masz się nie bac Pomyśl, że zajmie Ci to tylko chwilę - pójdziesz, dostaniesz prace (a jak nie to chyba nie będzie tragedii;> ) i wyjdziesz

Tragedii nie będzie wiadomo , co nie zmienia faktu, że bardzo bym chciała

Napisane przez xyoko

Kochana to akurat świetna okazja, żeby naciągnąć Męża na jakiś relaksujący masaż To na pewno poprawi Ci samopoczucie i zmieni nastawienie na pozytywne

Gosiu, po koleżance takich rad to bym się nie spodziewała Takie rozwiązanie ma jeden minus..., jutro byłabym cholernie nie wyspana

Napisane przez Narek

Za Marzenkę trzymam mocno kciuki i czekam z niecierpliwieniem na jutrzejszą relację

Dziękuję Zdam na pewno

Napisane przez Narek

A ja... Ja jestem aktualnie w szoku.
Pamiętacie mojego ex'a? Tego *cenzura*, *cenzura* i *cenzura*? Otóż dosłownie przed chwilą dostałam od niego smsa o treści:"Przepraszam".

Coś się we mnie zagotowało.

I zrozum tu kobieto chłopa....

Napisane przez evangeline

Dużo się działo u mnie przez ostatnie 2 dni, właśnie w kwestii związku - jedna masakryczna doba, totalna kłótnia, milczenie, myślałam, że to już koniec... dramat. Załagodziliśmy to, wyjaśniliśmy sobie wszystko, oboje w tej "zapalnej" kwestii mieliśmy swoją winę i swoje racje. Oboje doszliśmy do wniosku, że chcemy spędzić ze sobą życie i będziemy nawzajem o sobie walczyć, o naszą miłość.
Zobaczymy, jak będzie dalej, mam nadzieję, że coraz lepiej...

I to jest najważniejsze, z całego serca Wam życzę spełnienia tych planów

['Estelle']

Napisane przez atsenka

A tak poza tym to jeszcze nie spakowana A jutro o 6 rano musze byc na lotnisku!

Ja mam dokładnie tak samo, zawsze pakuję się w nocy - przynajmniej jestem w stanie spożytkować czas, który i tak w moim przypadku byłby bezsenną nocą [nie umiem zasnąć przed podróżą, zawsze łażę do 2 w nocy i coś jeszcze dopakowuję].

W temacie wyjazdu - śmiło mi sie ostatnio, że jadę z moim pięknym na wycieczkę życia, dojeżdżamy do lotniska i okazuje się, że nie zabrałam paszportów... brrrrr....

Napisane przez Jolie2601

Powiedzieć mogę jedynie, że wszystko polega na tym, ze odważa sie poszczegolne składniki na podstawie uprzednio opracowanej receptury i miesza dodając po kolei fazy- rzecz jasna nie miesza się ręcznie a w specjalnych do tego araratach. Świetna zabawa

a już sobie wyobraziłam, że ugniatasz i bełtasz te musy i ajlajnery jak ciasto na pierogi

Napisane przez WeronikaWargulak

Składów jest tyle, że ho, ho... Dla Estelle mam robotę

Hm... trochę irytuje mnie taka postawa

Napisane przez virka

Dziękuję Gosiu , ja nie jestem taka pewna, ale muszę jakoś zmienić nastawienie, żeby się mniej stresować Choć wiem, że i tak jutro będzie stresowa masakra

Oj, znam ten ból

Napisane przez virka

Tak zmieniając temat, to nasza Iza (b) chyba na randce

Szczęściara

Napisane przez Sweet_Jelly

CZEŚĆ
Ale.... od dziś odwyk!

Mów do mnie jeszcze
U mnie od... jutra [tylko się dołożę do zbiorowego zamówienia ]

Napisane przez Narek

A ja... Ja jestem aktualnie w szoku.
Pamiętacie mojego ex'a? Tego *cenzura*, *cenzura* i *cenzura*? Otóż dosłownie przed chwilą dostałam od niego smsa o treści:"Przepraszam".

HEP

Napisane przez Mirelkaaa

a juz kompletnie nic nie rozumiem, nie moge uzywac zadnych kremów
po tych dla nastolatek, nivea young, perfecta, under twenty i tych wszystkich innych moja twarz jest beznadziejna
tak samo po kremach typu ziaja, bambino, nivea

porażka jakaś, juz niewiem jaki krem kupic

Z tego co pamiętam, to Ty wrażliwiec jesteś.
Przejrzyj może wątki z BK, jest kilka o cerach wrazliwych i o tym, jak dziewczyny sobie radzą z tym problemem.
Dobrze byłoby wybrać jakiś krem apteczny [chociaż i one nie zawsze się sprawdzają] - jeśli boisz się inwestycji, to może poproś w aptece o próbki, lub zakup kilka na Allegro, uprzednio zaznajamiając się z KWC.
Możesz też skrobnąć PW do którejś z modek z forum biochemicznego z prośbą o radę.

Na temat stosowania tlustej oliwki do tłustej cery też słyszałam, Sweet dobrze prawi. Poszukaj wątku pt. "Znalazłam sposób na tłustą cerę" o ile dobrze pamiętam.

A, i jeśli masz możliwość, to popróbuj mleczek [kwiona, manuka, winogronowe] z thanatosa. One mają bardzo prosty skład, bez utrwalaczy i domieszek, dzięki temu maleje ryzyko podrażnienia.

Napisane przez evangeline

Hej dziewczyny kochane,
wybaczcie nieobecność.

Dużo się działo u mnie przez ostatnie 2 dni, właśnie w kwestii związku - jedna masakryczna doba, totalna kłótnia, milczenie, myślałam, że to już koniec... dramat. Załagodziliśmy to, wyjaśniliśmy sobie wszystko, oboje w tej "zapalnej" kwestii mieliśmy swoją winę i swoje racje. Oboje doszliśmy do wniosku, że chcemy spędzić ze sobą życie i będziemy nawzajem o sobie walczyć, o naszą miłość.
Zobaczymy, jak będzie dalej, mam nadzieję, że coraz lepiej...

Wpadłam tylko na chwilę, bo siedzę nad opracowaniami jakiegoś testu. Później też nadrobię co tu popisałyście podczas mojej nieobecności.

Buziaki dla Was kochane

Bardzo się cieszę, że sprawy idą ku lepszemu

A te testy Korci mnie

[Mirelkaaa]

Estelle bardzo dziękuje, jeszcze dzis pogrzebie na biochemicznym (przyznam, że jeszcze nigdy nie wchodziłam na bio)

Nie irytuj się Estelle - jesteś guru znasz się na składach - kopalnia składowa istna...
Więc się cieszę tylko, buziak na przeprosiny, jeśli cię uraziłam... - Pomoc Twoja i Jolie jest nieoceniona...
A w nowym odcieniu się pokażę - ostatnio wyczytałam na Balkonetce odnośnie Victoria Secret - i mówię, za rzadną kasę bym stanika ich nie kupiła.. o nie... A na stronie La senza co się okazuje - że jak jakiś ciekawy kolor, to nie ma mojego prawdziwego rozmiaru - wolę brytyjskie Panache niż tą całą La senzę (może jeszcze nocna ujdzie, ale wolę Bravissimo, niż jakieś tam La Senza - bujajcie się... jak dobrze zrobią stronę Agenta to też będę go kupować... a La Senza może mnie (no wiecie co)...).
A Inglota - jak będzie szalał tak z cenami, to niech się bujają - wolę Maca... drożej, ale ceny pewne - to że Inglot polski to mnie nie rusza... Bo politykę marketingową mają ochydną - zaraz nie zrobią się tacy tani, a za cień będzie się płacić po 40 zł, a nawet więcej (za parę lat).

['Estelle']

Napisane przez Mirelkaaa

Estelle bardzo dziękuje, jeszcze dzis pogrzebie na biochemicznym (przyznam, że jeszcze nigdy nie wchodziłam na bio)

Nie ma za co

Napisane przez WeronikaWargulak

Nie irytuj się Estelle - jesteś guru znasz się na składach - kopalnia składowa istna...
Więc się cieszę tylko, buziak na przeprosiny, jeśli cię uraziłam... - Pomoc Twoja i Jolie jest nieoceniona...

Nic się nie stało, jednakże jak to mam w zwyczaju - staram się dawać, ale i pewnych rzeczy wymagam.
Najlepiej będzie, jeśli sama przejrzysz kosmetyki, wybierzesz kilka, które Cię interesują [np. z uwagi na dostępność, dobre opinie, etc.] i wrzucisz do składowego, wtedy w wolnym czasie zajrzę i opiszę je dokładniej.
Bo przeglądać wszystkie składy tam umieszczone... ja po prostu nie mam na to czasu
Dużą pomocą będzie słowniczek Virki [wątek redakcyjny] - porządne opracowanie z którego naprawdę warto skorzystać

Się robi....
Na prawdę dziś ledwo psychicznie wytrzymuję co się dzieje w domu - w szkole wam opowiem, bo tu nie wolno (cenzura mojej szalonej rodzinki).

[tigresska]

Napisane przez Mirelkaaa

no i znowu chora jestem
ide dzis do lekarza, już mam dość tego chorowania, potem bede musiała w szkole nadrabiac;/

duuużo zdrówka!

Napisane przez virka

Jutro ten drugi etap właśnie i zupełnie nie wiem czego się spodziewać...Stres mnie zje do jutra chyba...

powodzenia! trzymam mocno kciuki i wierzę, ze będzie dobrze!

i jesli ktoś nie śpi to witam

[Mirelkaaa]

Napisane przez tigresska

duuużo zdrówka!



powodzenia! trzymam mocno kciuki i wierzę, ze będzie dobrze!

i jesli ktoś nie śpi to witam

dzięki
witam tigressko

[tigresska]

i jak sie czujesz Mirelcia?


Dziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

[Mirelkaaa]

Napisane przez tigresska

i jak sie czujesz Mirelcia?


Dziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

świetnie

ja ci nie doradze, bo w prezentach to najlepsza nie jestem

[tigresska]

Napisane przez Mirelkaaa

świetnie

proszę co choroby robia z ludźmi

[Heroldin]

Cześć Dziewczyny ! Wczoraj nie bardzo miałam czas na dłużej tu do Was zajrzeć - to i normalka : zaległości. Całe przedpołudnie musiałam wysłuchiwać jęków Laluni, który STO LAT ćwiczył {serdeczne dzięki tigressko , masz we mnie dłużnika}.
Virka - nie trzymam kciuków, bo w moim wydaniu to nie pomaga. Inne zabiegi poczynione !!! Wczoraj odebrałam przesyłkę od mojej Przyjaciółki z nowymi
kamieniami o mocach magicznych . Ustawione ! Wierzyć, nie wierzyć - spróbować warto.
Dziewczyny, co się dzieje z Waszymi sprawami sercowymi ?! Czy to jesienne przesilenie, czy się chłopy szaleju objadli ?!
A propos - szaleju - czy, któraś z Was ma jakiś sygnał od blonndee ?!
Mirelkaaa - jam jest wrażliwiec jak się patrzy ! Jedyne kremy, których mogę
używać to firmy DERMIKA. Używam serię Lipidea - to dla sucholców. Firma ta wypuściła obecnie na rynek nową serię do tłustej skóry, potocznie nazwaną : matującą.Jako, że jest nowa - w drogeriach powinny {!!!} być próbki. Widziałam kremy DERMIKI też w drogerii Natura.
Mariolasl - dziękuję. Znamy się ja i henna {chna} wiele lat. Nigdy nie było problemu. Pare miesięcy temu położyłam na chemię {zawsze farbuję włosy u fryzjera} i jak to, Ty bardzo trafnie ujęłaś : efekt sfilcowania. Czy jest temu w stu procentach henna winna ?! Też nie wiem. Połaszczyłam sie na hennę z ot, takiego sobie sklepiku zielarskiego, bo brąz obiecywała. Teraz mam w domu - podobno : jedną z lepszych. A że żadną farbą nie uzyskam takiego koloru jak z henny - szukam pretekstu i podszeptów - żeby raz jeszce spóbować.

Z moim chłoptasiem + prezenty nie mam problemów . On jest konserwatystą, wyjątkowo odpornym na zmiany. Więc ja tradycyjnie : dobre cygara i Cool Water
Davidoff'a. Chociaż w tym roku mam ochotę podsunąć Mu coś innego. Chociaż tych prób podsówek, które nie przyniosły żadnego efektu, żadnych zmian już tyle było, że nie wiem czy jest sens ... Chociaz próbować można.

Werka - ale Ty masz gonitwę myśli ! Już myślałam, że Inglot farby do włosów zaczął robić !

Inglot nie ma farb. Chodzi mi o ich cienie - stale podwyżają ceny, więc dlatego myślę o MAC-u. Muszę się wam wyżalić, ale to dopiero za półtorej godziny. Bo muszę wam opisać co się wczoraj działo - jestem bardzo smtna. I dziś jest też na dodatek ważny dzień. Pozdrawiam.

[oleczka87]

Napisane przez tigresska

Dziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

Trudno tak coś doradzić, bo zupełnie Twoich rodziców nie znamy. Co oni lubią ? Bo moja mama lubi kosmetyki kolorowe, torebki, wszelkie perły, perfumy. Jej facet za to kocha rybki, dobre filmy, ksiazki - thrillery medyczne. Więc nigdy nie mam problemu z prezentem.


Jestem ciekawa jak tam Blondee i jej randka, od wczoraj się nie odzywa

A ja dopiero wstałam. Mam na 12, ale czeka mnie salon piękności - wax na włosy, depilacja, peeling .No i powtórka do ogromnego kolosa, który mam dzisiaj z fizjologii. A o 4 rano ktoś pukał do naszego pokoju. Nie wiedziałam czy mi się to śni, czy co. W każdym razie jak już się przebudziłam na dobre to ten ktoś przestał pukać. Ale nie otworzyłam, bałam się.

[paprif]

Napisane przez oleczka87

Jestem ciekawa jak tam Blondee i jej randka, od wczoraj się nie odzywa

A ja dopiero wstałam. Mam na 12, ale czeka mnie salon piękności - wax na włosy, depilacja, peeling .No i powtórka do ogromnego kolosa, który mam dzisiaj z fizjologii. A o 4 rano ktoś pukał do naszego pokoju. Nie wiedziałam czy mi się to śni, czy co. W każdym razie jak już się przebudziłam na dobre to ten ktoś przestał pukać. Ale nie otworzyłam, bałam się.

Witam wszystkie ja właśnie wstałam, dzisiaj sobie dłużej pospałam
Właśnie... też jestem ciekawa jak tam Blonndee... myślałam, że z rana coś skrobnie, a tu nic Mnie też czeka salon piękności + powtórka materiału, hehehe
Co do tego pukania, to też bym nie otworzyła...ale kogoś naszło pukać o 4 rano

[Mirelkaaa]

Napisane przez tigresska

proszę co choroby robia z ludźmi

Napisane przez Heroldin

Cześć Dziewczyny ! Wczoraj nie bardzo miałam czas na dłużej tu do Was zajrzeć - to i normalka : zaległości. Całe przedpołudnie musiałam wysłuchiwać jęków Laluni, który STO LAT ćwiczył {serdeczne dzięki tigressko , masz we mnie dłużnika}.
Virka - nie trzymam kciuków, bo w moim wydaniu to nie pomaga. Inne zabiegi poczynione !!! Wczoraj odebrałam przesyłkę od mojej Przyjaciółki z nowymi
kamieniami o mocach magicznych . Ustawione ! Wierzyć, nie wierzyć - spróbować warto.
Dziewczyny, co się dzieje z Waszymi sprawami sercowymi ?! Czy to jesienne przesilenie, czy się chłopy szaleju objadli ?!
A propos - szaleju - czy, któraś z Was ma jakiś sygnał od blonndee ?!
Mirelkaaa - jam jest wrażliwiec jak się patrzy ! Jedyne kremy, których mogę
używać to firmy DERMIKA. Używam serię Lipidea - to dla sucholców. Firma ta wypuściła obecnie na rynek nową serię do tłustej skóry, potocznie nazwaną : matującą.Jako, że jest nowa - w drogeriach powinny {!!!} być próbki. Widziałam kremy DERMIKI też w drogerii Natura.
Mariolasl - dziękuję. Znamy się ja i henna {chna} wiele lat. Nigdy nie było problemu. Pare miesięcy temu położyłam na chemię {zawsze farbuję włosy u fryzjera} i jak to, Ty bardzo trafnie ujęłaś : efekt sfilcowania. Czy jest temu w stu procentach henna winna ?! Też nie wiem. Połaszczyłam sie na hennę z ot, takiego sobie sklepiku zielarskiego, bo brąz obiecywała. Teraz mam w domu - podobno : jedną z lepszych. A że żadną farbą nie uzyskam takiego koloru jak z henny - szukam pretekstu i podszeptów - żeby raz jeszce spóbować.

Z moim chłoptasiem + prezenty nie mam problemów . On jest konserwatystą, wyjątkowo odpornym na zmiany. Więc ja tradycyjnie : dobre cygara i Cool Water
Davidoff'a. Chociaż w tym roku mam ochotę podsunąć Mu coś innego. Chociaż tych prób podsówek, które nie przyniosły żadnego efektu, żadnych zmian już tyle było, że nie wiem czy jest sens ... Chociaz próbować można.

Werka - ale Ty masz gonitwę myśli ! Już myślałam, że Inglot farby do włosów zaczął robić !

Matujący? wczoraj naczytałam sie, ze przy tłustej skórze nie powinno używać się kremów matujących, ale jeszcze poczytam troche na biochemicznym i napisze wiadomość do moda i pryz okazji zapytam o ten krem

[paprif]

Ja mam mieszaną i używam matujących ...

[mariolasl]

Napisane przez Heroldin

Mariolasl - dziękuję. Znamy się ja i henna {chna} wiele lat. Nigdy nie było problemu. Pare miesięcy temu położyłam na chemię {zawsze farbuję włosy u fryzjera} i jak to, Ty bardzo trafnie ujęłaś : efekt sfilcowania. Czy jest temu w stu procentach henna winna ?! Też nie wiem. Połaszczyłam sie na hennę z ot, takiego sobie sklepiku zielarskiego, bo brąz obiecywała. Teraz mam w domu - podobno : jedną z lepszych. A że żadną farbą nie uzyskam takiego koloru jak z henny - szukam pretekstu i podszeptów - żeby raz jeszce spóbować.

Ja mogę tylko odpowiedzieć za siebie. Jestem przekonana, że mój eksperyment (ten dobrych kilka lat wstecz)z henną nałożoną na chemiczną farbę dał efekt w postaci sfilcowanych włosów. Myślę, że nałożyło się kilka rzeczy: zła farba z paskudną chemią, słaba jakościowo henna (taka drogeryjna) i zbyt długi czas trzymania.
Teraz używam bardzo dobrej henny BAQ i nic się nie stało i nie dzieje. A kolor... . Po Hennie BAQ kolor nie tylko jest ładniejszy (dokładnie taki, jaki starałam się uzyskać przez ostatni rok u fryzjera i nigdy mi nie wyszło), ale nie zmywa się tak szybko, mogłabym powiedzieć, że minimalnie. Jestem zachwycona
Nigdy takiego nie uzyskałabym takiego po żadnej chemicznej farbie (dodatkowo- wszystkie rudości i czerwienie bardzo szybko się zmywają i stają się wypłowiałe i nijakie).

Ale.. The choice is your... Trudno powiedzieć, jak zareagują Twoje włosy na hennę.

[nebya]

Cześć
Dzisiaj mam sporo do zrobienia, więc tylko na krótko jestem. Za godzinę wyciągam siostrę na zakupy, zobaczymy co z tego wyjdzie Bo co jak co, ale kosmetyki to uwielbia kupować, a ubrania to tak średnio- zawsze marudzi. A tu wczoraj sama zaproponowała, żeby na zakupy iść szok -( później jak to przeczyta to mi się dostanie).
Podobnie jak wy, zrobiłam sobie dzisiaj salon piękności w domu. Nałożyłam nawet Waxa
A! Zapomniałabym, wrzucam zdjęcie mojego pudełka dla virki, mam nadzieje że nie jest bardzo źle z tymi moimi ' pracami'

['Estelle']

Napisane przez tigresska

Dziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

Trudno powiedzieć, bo nie zmany preferencji Twoich rodziców
Ja mamie często kupuję jej ulubiony zapach, albo jakieś drobiazgi. Z tatą większy problem, bo jemu wiecznie nic nie trzeba. Ale wiem, że lubi czarne t-shirty [jak mieszkałam z rodzicami mieliśmy niepisaną umowę - on mi oddawał te jaśniejsze, które dostał/mama mu kupiła, a mi podbierał czarne zawsze kupowałam je w wielkich rozmiarach, sięgały mi prawie do kolan]
Albo daję większy prezent dla dwojga - np. komplet ładnej pościeli.
Podobnie rodzicom TŻ'ta.
Aczkolwiek wiem, że teść lubi książki o II Wojnie Światowej [i historyczne ogólnie], ma też kilka dość specyficznych hobby, więc zawsze z tego tematu możńa wybrać prezent.
Mamie TŻ - kosmetyki, ew. srebrna biżu, bo lubi.

Napisane przez Heroldin

Dziewczyny, co się dzieje z Waszymi sprawami sercowymi ?! Czy to jesienne przesilenie, czy się chłopy szaleju objadli ?!

Normalnie uwielbiam Cię

Napisane przez oleczka87

Jestem ciekawa jak tam Blondee i jej randka, od wczoraj się nie odzywa

Ja też jestem bardzo ciekawa
Pewnie zaświergolona wygrzewa się w łóżku i głaszcze po brzuszku w którym fruwają motylki [pilnuje, żeby żaden nie uciekł ]

Napisane przez Mirelkaaa

Matujący? wczoraj naczytałam sie, ze przy tłustej skórze nie powinno używać się kremów matujących, ale jeszcze poczytam troche na biochemicznym i napisze wiadomość do moda i pryz okazji zapytam o ten krem

Z tymi matującymi to różnie jest.
Miałam Perfectę do cery mieszanej, mikroperły matujące - w której się zakochałam i ona rzeczywiście ładnie matowała, żadnego zapychania, cudo kremik... [Wysmarowałam nawet recenzję, ale system zjadł i nie wypluł i nie miałam już czasu pisać od nowa].
Natomiast Perfecta Gruszkowa [ma denat] średnio się u mnie sprawdziła, bo matuje zbyt krótko, choć wysuszenia nie zaobserwowałam.
Wiele zależy od składu, ale nawet i wtedy trudno przewidzieć, jak zachowa się krem [co widać w opiniach z KWC].
Od kilkunastu dni natomiast na noc kładę doś treściwy i lekko wręcz tłustawy krem i chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że widzę poprawę na nosie i policzkach [czoło niestety nadal tłuste].

A próbowałaś może kremy z kwasem salicylowym? Effaclar K?

Napisane przez mariolasl

Ja mogę tylko odpowiedzieć za siebie. Jestem przekonana, że mój eksperyment (ten dobrych kilka lat wstecz)z henną nałożoną na chemiczną farbę dał efekt w postaci sfilcowanych włosów. Myślę, że nałożyło się kilka rzeczy: zła farba z paskudną chemią, słaba jakościowo henna (taka drogeryjna) i zbyt długi czas trzymania.

Nie strasz
Ja się noszę z zamiarem koloryzacji szamponem - przed Sylwestrem - chcę mieć czarne. Prawie-henną [Venita] farbowałam pod koniec września. Jak myślicie - będzie dobrze? []

Napisane przez nebya

Cześć
Dzisiaj mam sporo do zrobienia, więc tylko na krótko jestem. Za godzinę wyciągam siostrę na zakupy, zobaczymy co z tego wyjdzie Bo co jak co, ale kosmetyki to uwielbia kupować, a ubrania to tak średnio- zawsze marudzi.

Ja też marudzę
Wchodzę do sklepu, już już prawie coś fajnego widzę i co? Okazuje się, że jak zwykle jakaś szmata coś ma spierniczone - a to cekinki, a to naszywki, a to coś jeszcze, brrr...
Dawno nie byłam na normalnych zakupach.
Wszystko niemal już przez net kupuję

Napisane przez nebya

A! Zapomniałabym, wrzucam zdjęcie mojego pudełka dla virki, mam nadzieje że nie jest bardzo źle z tymi moimi ' pracami'

Piękne to bardzo ładny motyw.
Ślicznie zestawiłaś kontrast bieli i błękitu z tym ciemnym kolorem

[karla_92]

Napisane przez evangeline

Hej dziewczyny kochane,
wybaczcie nieobecność.

Dużo się działo u mnie przez ostatnie 2 dni, właśnie w kwestii związku - jedna masakryczna doba, totalna kłótnia, milczenie, myślałam, że to już koniec... dramat. Załagodziliśmy to, wyjaśniliśmy sobie wszystko, oboje w tej "zapalnej" kwestii mieliśmy swoją winę i swoje racje. Oboje doszliśmy do wniosku, że chcemy spędzić ze sobą życie i będziemy nawzajem o sobie walczyć, o naszą miłość.
Zobaczymy, jak będzie dalej, mam nadzieję, że coraz lepiej...

Wpadłam tylko na chwilę, bo siedzę nad opracowaniami jakiegoś testu. Później też nadrobię co tu popisałyście podczas mojej nieobecności.

Buziaki dla Was kochane

Dobrze ze już wszystko w porządku Trzymam za Was kciuki

Napisane przez tigresska

Dziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

Ja też zabardzo nie pomogę - sama nigdy nie wiem co mam kupic rodzicom i kończy się zawsze na tym ze dostają jakieś czekoladki, albo kwiatki w przypadku mamy Może zajrzyj na Plotkowe tam jest sporo wątków o prezentach, może coś znajdziesz. O właśnie może biżuteria, torebka, szal? A kosmetyków, perfum, książek Mama nie lubi?

[Mirelkaaa]

Napisane przez 'Estelle'

Trudno powiedzieć, bo nie zmany preferencji Twoich rodziców
Ja mamie często kupuję jej ulubiony zapach, albo jakieś drobiazgi. Z tatą większy problem, bo jemu wiecznie nic nie trzeba. Ale wiem, że lubi czarne t-shirty [jak mieszkałam z rodzicami mieliśmy niepisaną umowę - on mi oddawał te jaśniejsze, które dostał/mama mu kupiła, a mi podbierał czarne zawsze kupowałam je w wielkich rozmiarach, sięgały mi prawie do kolan]
Albo daję większy prezent dla dwojga - np. komplet ładnej pościeli.
Podobnie rodzicom TŻ'ta.
Aczkolwiek wiem, że teść lubi książki o II Wojnie Światowej [i historyczne ogólnie], ma też kilka dość specyficznych hobby, więc zawsze z tego tematu możńa wybrać prezent.
Mamie TŻ - kosmetyki, ew. srebrna biżu, bo lubi.



Normalnie uwielbiam Cię

Ja też jestem bardzo ciekawa
Pewnie zaświergolona wygrzewa się w łóżku i głaszcze po brzuszku w którym fruwają motylki [pilnuje, żeby żaden nie uciekł ]


Z tymi matującymi to różnie jest.
Miałam Perfectę do cery mieszanej, mikroperły matujące - w której się zakochałam i ona rzeczywiście ładnie matowała, żadnego zapychania, cudo kremik... [Wysmarowałam nawet recenzję, ale system zjadł i nie wypluł i nie miałam już czasu pisać od nowa].
Natomiast Perfecta Gruszkowa [ma denat] średnio się u mnie sprawdziła, bo matuje zbyt krótko, choć wysuszenia nie zaobserwowałam.
Wiele zależy od składu, ale nawet i wtedy trudno przewidzieć, jak zachowa się krem [co widać w opiniach z KWC].
Od kilkunastu dni natomiast na noc kładę doś treściwy i lekko wręcz tłustawy krem i chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że widzę poprawę na nosie i policzkach [czoło niestety nadal tłuste].

A próbowałaś może kremy z kwasem salicylowym? Effaclar K?


Nie strasz
Ja się noszę z zamiarem koloryzacji szamponem - przed Sylwestrem - chcę mieć czarne. Prawie-henną [Venita] farbowałam pod koniec września. Jak myślicie - będzie dobrze? []


Ja też marudzę
Wchodzę do sklepu, już już prawie coś fajnego widzę i co? Okazuje się, że jak zwykle jakaś szmata coś ma spierniczone - a to cekinki, a to naszywki, a to coś jeszcze, brrr...
Dawno nie byłam na normalnych zakupach.
Wszystko niemal już przez net kupuję


Piękne to bardzo ładny motyw.
Ślicznie zestawiłaś kontrast bieli i błękitu z tym ciemnym kolorem

Perfecta z gruszką doprowadziła moja skóre do ruiny
a kremów z kwasami nie próbowałam...

[Sweet_Jelly]

Dzień dobry...
Choć może powinnam powiedzieć wzorem sąsiadów z WYSP -Dobre popołudnie


Dziś jest taaki piękny dzień-cieplutko, słonecznie..Aż dziw że to już połowa listopada
Właśnie wróciłam ze spacerku! Przechodziłam koło Natury i nic nie kupiłam Zrobiłam skanowanie dysków komputerkowi bo coś ostatnio choruje

i... od razu do Was zajrzałam! Wstawiłam wczoraj mój 1 makijaż na MM i już taaki miły odzew -jestem w szokui oceny utwierdziły mnie żem jesień

Mów do mnie jeszcze
U mnie od... jutra [tylko się dołożę do zbiorowego zamówienia ]

Aha.. w tej chwili zapukał miły pan z paczuszką z Avonu.i mam nową szminkę
Niestety jest w chłodnym bladym różu a ja później dowiedziałam się żem jesień.No nic ..jakoś ją zużyję...jest bladziutka..Prawie jak balsam do ust!

Balsam do ust też właśnie dostałam titi ri tit ti ri tra lala

Napisane przez tigresska

Dziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

Kilka propozycji:
może kupisz mami jakieś lubiane przez nią perfumy? Napewno wiesz czy lubi kwiatowe czy orientalne zapachy!?

A jak nie to może jakieś niewielkie ładne złote kolczyki?

Książka ulubionego pisarza?
Piękny długopis w drewnianej "obudowie" (ale to to już koszt 50-70 zł)

relaksująca muzyka orientalna albo dźwięki natury?
Świeczuszki w kształcie i zapachu czekoladek?
Smaczna herbata (100g) z herbaciarni i do tego taki syropek do herbaty? Te syroki są w różnych smakach: lynche , pomarańczy, toffi, czekolady, maliny, korzennym.

Drewniana i rzeźbiona szkatułka na kosztowności?

Napisane przez oleczka87

Bo moja mama lubi kosmetyki kolorowe, torebki, wszelkie perły, perfumy. Jej facet za to kocha rybki, dobre filmy, ksiazki - thrillery medyczne. Więc nigdy nie mam problemu z prezentem.

moja mama również jest typową kobieta uwielbia biżuterię9najlepiej artystyczną i srebrną) książki wszelakie o starożytnym egipcie albo o bolku chrobrym, uwielbia zapachowe świeczuszki i herbaty z herbaciarni, a do tego wszelkie figurki i obrazki z aniołkami.
Śmieszne czapki, oraz różnorodną muzykę, torebki, buty ...


Tata i teściowa to już orzech do zgryzienia!
tata to jedyne co to lubi książki fantastyczne i różne swetry a teściowa to :biżuterie nosi tylko rodową, kosmetyków prawie nie używa ...ciuchy-sory..nie będę jej kupowac bo mie wiem jak z rozmiarem!

Napisane przez oleczka87

Jestem ciekawa jak tam Blondee i jej randka, od wczoraj się nie odzywa

No właśnie...też o niej myślę! Co u niej, jak było? i jak tam się mają znajome motylki?

[Mirelkaaa]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dzień dobry...
Choć może powinnam powiedzieć wzorem sąsiadów z WYSP -Dobre popołudnie


Dziś jest taaki piękny dzień-cieplutko, słonecznie..Aż dziw że to już połowa listopada
Właśnie wróciłam ze spacerku! Przechodziłam koło Natury i nic nie kupiłam Zrobiłam skanowanie dysków komputerkowi bo coś ostatnio choruje

i... od razu do Was zajrzałam! Wstawiłam wczoraj mój 1 makijaż na MM i już taaki miły odzew -jestem w szokui oceny utwierdziły mnie żem jesień





Aha.. w tej chwili zapukał miły pan z paczuszką z Avonu.i mam nową szminkę
Niestety jest w chłodnym bladym różu a ja później dowiedziałam się żem jesień.No nic ..jakoś ją zużyję...jest bladziutka..Prawie jak balsam do ust!

Balsam do ust też właśnie dostałam titi ri tit ti ri tra lala





Kilka propozycji:
może kupisz mami jakieś lubiane przez nią perfumy? Napewno wiesz czy lubi kwiatowe czy orientalne zapachy!?

A jak nie to może jakieś niewielkie ładne złote kolczyki?

Książka ulubionego pisarza?
Piękny długopis w drewnianej "obudowie" (ale to to już koszt 50-70 zł)

relaksująca muzyka orientalna albo dźwięki natury?
Świeczuszki w kształcie i zapachu czekoladek?
Smaczna herbata (100g) z herbaciarni i do tego taki syropek do herbaty? Te syroki są w różnych smakach: lynche , pomarańczy, toffi, czekolady, maliny, korzennym.

Drewniana i rzeźbiona szkatułka na kosztowności?


moja mama również jest typową kobieta uwielbia biżuterię9najlepiej artystyczną i srebrną) książki wszelakie o starożytnym egipcie albo o bolku chrobrym, uwielbia zapachowe świeczuszki i herbaty z herbaciarni, a do tego wszelkie figurki i obrazki z aniołkami.
Śmieszne czapki, oraz różnorodną muzykę, torebki, buty ...


Tata i teściowa to już orzech do zgryzienia!
tata to jedyne co to lubi książki fantastyczne i różne swetry a teściowa to :biżuterie nosi tylko rodową, kosmetyków prawie nie używa ...ciuchy-sory..nie będę jej kupowac bo mie wiem jak z rozmiarem!



No właśnie...też o niej myślę! Co u niej, jak było? i jak tam się mają znajome motylki?

jak sie dowiedziałaś, że jesteś jesienią?

[Jolie2601]

Asiu no to wymyśliłaś z tym ugniataniem w kwestii miksowania jest pełna automatyzacja

gdzie nasza Marzenka już powinna być po rozmowie i zdawać nam relację

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Mirelkaaa

jak sie dowiedziałaś, że jesteś jesienią?

zanalizowała moje odp. na 8 pytań Truskawkowawiosna.
Do odp. na pytania dodałam kilka zdjęć.

Była to moja 3 analiza..i 3 raz dowiedziałam się żem jesień


Na MM zamieściłam makijaż z fioletami który zmodziłam z 2 tyg. temu i ...wszystkie kobitki twierdziły że to nie dla mnie i mam zastosować jakieś brązy i oliwki

A kiedyś malowałam się tylko na fioletowo

[blonndee]

oj wariatki wy moje...
dziekuje za troske, zyje! ale ledwo...

tak wiec... sie wscieklam i poszlam polazic po plazy w sopocie. w koncu zdenerwowana zadzwonilam do niego o 18.20. okazalo sie, ze dowalili mu jakies wyklady z logiki, konczy o 20 i od razu pedzi do mnie do sopotu. ahh, i dodal ze trzymal mnie w niepewnosci, zeby sprawidzc czy chociaz troche mnie to rusza, debil!!
w kazdym razie jak sie spotkalismy to zabral mnie do takiego pubu, powiedzial, ze niespodzianka. o matko, dziewczyny, ja nie wiem skad on to wytrzasnal!! puzon w sopocie [nadmorskie wizazanki pewnie kojarza]. oldschoolowy wystroj, muzyka, wiszace winyle z sufitu... rozwalilismy sie na takiej fajnej kanapie, piotrus kupil nam po piwie i sie tak zagadalismy, ze jak spojzelismy na zegarek to byla polnoc! wszystkie moje autobusy do domu dawno odjechaly... no wiec noo ten tego... ok, zabijcie, ale bardzo sie ucieszylam, ze zaproponowal nocleg u siebie [juz nie mowiac o NIM, to przede wszystkim od niego mam BARDZO blisko na uczelnie]. no i znow przegadalismy pol nocy, zasnelam chyba o 4... ah, bylam bardzo grzeczna, zeby nie bylo! i on tez rano jak wstalam to odprowadzil mnie na autobus i spotkalismy moich znajomych na przystanku, a on przy nich wszystkich powiedzial, ze zostawia mnie w dobrych rekach i czeka az sie odezwe czy mam plany na dzis [wiadomo, studenckie czwartki] i tak slodko mnie pocalowal na dowidzenia
jak poszedl to oczywiscie zaraz zaczely sie pytania i ohy i ahy jakiego mam slodkiego chlopaka niesamowite jak sie plotki szybko rozchodza