zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-12, 08:08   #691
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

nestko jeszcze raz gratuluję, pierścionek super! aaaa muszę Tżowi pudełeczko zabrać, bo dalej je w kieszeni nosi!
Cudownie ejst usłyszeć z ust Tż "Narzeczona na co masz ochotę..." "Narzeczona gdzie idziemy..."
Jeszcze nie mogę uwierzyć!

Ale Wy też się dziewczynki doczekacie Mi też się wydawało, że nie, że nic z tego, że jak to przeciez nie zdradza żadnych chęci... A jednak
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 08:10   #692
Ollliwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ollliwka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cześć

jak tam dzień rozpoczęty dziewczynki ?
ja mam wrazenie ,ze w miare dobrze a dalsza czesc dnia na zajeciach


A co do zaręczyn to sama nie wiem czy On naprawde coś szykuje na urodziny akurat.. no bedzie troche okazji w tym roku.. święta , Sylwester, Nowy Rok... ja wcvzoraj malo co z krzesła nie spadłam jak zapytal czy przyjelabym od Niego pierscionek bo juz myslalam ,ze zaraz z kieszeni wyjmie pudełeczko
Nie ma co sie oszukiwać... mój TŻ romantykiem nie jest i jak zaskoczy to naprawde zaskoczy. Wczoraj zapytalam sie przez tel. wieczorem co tak wypytywał mnie przy obiedzie a on mówi , ankiete przeprowadzał - po prostu tak sobie... wiec niewiadomo co o tym myslec. Moze i niepotrzebnie pytalam ale skoro on sam zaczyna ten temat to co zaszkodzi jedno moje pytanie
Ollliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 08:16   #693
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

kochanaaa takie ankiety nie są od tak sobie mój też próbował przez jakiś zcas "badać teren"
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 08:24   #694
Ollliwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ollliwka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

chilanes a mniej więcej na ile przed zaręczynami ?

Ja to nawet jak wiem ,że cos mnie czeka to i tak doczekac sie nie moge tego dnia i marudze caly czas
Ollliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 08:38   #695
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
nestko jeszcze raz gratuluję, pierścionek super! aaaa muszę Tżowi pudełeczko zabrać, bo dalej je w kieszeni nosi!
Cudownie ejst usłyszeć z ust Tż "Narzeczona na co masz ochotę..." "Narzeczona gdzie idziemy..."
Jeszcze nie mogę uwierzyć!

Ale Wy też się dziewczynki doczekacie Mi też się wydawało, że nie, że nic z tego, że jak to przeciez nie zdradza żadnych chęci... A jednak
uwierz,bo to najprawdziwsza prawda sama chcialabym takie cos uslyszec o sobie



Cytat:
Napisane przez Ollliwka Pokaż wiadomość
Cześć

jak tam dzień rozpoczęty dziewczynki ?
ja mam wrazenie ,ze w miare dobrze a dalsza czesc dnia na zajeciach


A co do zaręczyn to sama nie wiem czy On naprawde coś szykuje na urodziny akurat.. no bedzie troche okazji w tym roku.. święta , Sylwester, Nowy Rok... ja wcvzoraj malo co z krzesła nie spadłam jak zapytal czy przyjelabym od Niego pierscionek bo juz myslalam ,ze zaraz z kieszeni wyjmie pudełeczko
Nie ma co sie oszukiwać... mój TŻ romantykiem nie jest i jak zaskoczy to naprawde zaskoczy. Wczoraj zapytalam sie przez tel. wieczorem co tak wypytywał mnie przy obiedzie a on mówi , ankiete przeprowadzał - po prostu tak sobie... wiec niewiadomo co o tym myslec. Moze i niepotrzebnie pytalam ale skoro on sam zaczyna ten temat to co zaszkodzi jedno moje pytanie
skoro tak sie wypytuje,to juz cos oznacza,ani sie nie obejrzysz,a Twoj TZ rzeczywiscie wyjmnie pudeleczko z pierscionkiem!:jupi :
ach...ankiety przeprowadzane zawsze daja rezultat,wiec moze i Ty sie na to przygotuj!

ps. i znow nas o jedna mniej bedzie!no ladnie..rozkrecilysmy sie
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 08:53   #696
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

A mój TŻ wczoraj ze mną zerwał
Chciałam się z nim spotkać, był wolny dzień od pracy,a on z poniedziałku na wtorek grał (jest DJ) tzn dorabia sobie, bo bardzo to kocha...
Nie odzywałam się do 12.00 bo wiedziałam, że śpi, i nie chciałam go budzic (meszkamy odzielnie on w Gdyni, ja w Gdańsku) po 12.00 zadzwonił z wielkim fochem, że dlaczego się do niego nie odezwałam... No to mu powiedziałam, że nie chciałam go budzić. Pózniej ok 13.00 wysłałam mu smsa czy mam przyjechać... nie odpisał, ok 14.00 zadzwoniłam i ponowiłam swoje pytanie. Odpowiedział że nie, bo potrzebuje czasu dla siebie Wkurzyłam się, i to baardzo, ponieważ ostatnio jak się widzieliśmy, to przyjechał (niedziela) wielce obrażony na cały Świat i poszedł spać chociaż grał w pubie do 23 (z soboty na niedzielę)... i tyle się nim nacieszyłam następnego dnia (poniedziałek) odebrał mnie z pracy o 19.00 i widzieliśmy się tylko w samochodzie, bo znowu pojechał grać, o czym ja nie miałam pojęcia, że w poniedziałek miał grać na jakichś urodzinach ...
Napsałam mu klka konkretnych smsów np.
1)"Ten związek ściska mnie od środka. Siedzę wiecznie sama w domu, i czekam aż TY będziesz miał czasi i ochotę się spotkać. Że to ja muszę być dostosowana do ciebie z terminami spotkań! Tzn. nie kiedy ja mam ochotę, tylko wtedy kiedy wymuszę, albo wtedy kiedy tobie się chce i znajdziesz czas w kalendarzu. Jest mi z tym źle. W weekend mam szkołę. Kolejny dzień przesiedziałam sama ze swoimi myslówkami. Mam już dość takiej ciągłej wegetacji. Stania w miejscu. Brakuje mi szaleństwa z tobą.Jakichś impulsów,wydarzeń. Wiecznie to samo. Wiecznie czekam na spokanie, aż w końcu mówisz, że potrzebujesz dnia dla siebie... Ostatnio masz więcej tych dni dla siebie,niż dla mnie....Nie wiem, czy zrozumiałeś o co mi chodzi. I nie pisz mi "to sobie zmień" bo to juz nudne ..."

2)"Dla mnie to jest chore zebym nie mogła spotkać się z własnym facetem w dzień wolny świąteczny! po prostu jestem przepełniona goryczą i żalem. Ostatnio spędzasz więcej czasu z przyjacielem Bartkiem, niż ze mną ..."

Wiem, że jest to trochę wyolbrzymienie, ale to prawda, że ma czas na wszystko tylko nie dla mnie. Ja go nie ciśnę, i rozumiem, że człowiek potrzebuje czasu dla siebie. Ja tylko chciałam dostać to, co mi się należy!! Czyli trochę czasu z TŻtem
Bo wiem, ze dzisiaj pracuje, ja za to pracuję jutro od 8-21.30 w piątek, sobotę, niedzielę mam szkołę, i nie będziemy się widzieć, więc czy jest coś dziwnego, w tym, że chciałam się nim nacieszyc??
PRZEPRASZAM że opisuję swoje przeżycia na tym wątku, po prostu tak jakoś wyszło, a nie chcę zakładać nowego ... Ech... Teraz obwniam siebie... Dziewczyn pomóżcie, to przetrwać bo już wykruszam się od środka ...
Zapomniałam dodać, że związek trwał 3,5 roku. W maju stuknęłoby 4 lata ;(
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...

Edytowane przez kesly1
Czas edycji: 2008-11-12 o 08:55
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 09:19   #697
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

kesly1 - a mi się wydaje, że to zwykła kłutnia, przejdzie Wam. Przemyślicie, porozmawiacie i dojdziecie do jakiegoś kompromisu.
Daj sobie i jemu czas
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-12, 09:34   #698
polka746
Raczkowanie
 
Avatar polka746
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
Arrow Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

.
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym;
na dobry wieczór, na długi wieczór,
na zgodne ciepłe ścielenie łóżek,
na nieustanne sobą zdziwienie,
na gniew i krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.

Edytowane przez polka746
Czas edycji: 2009-01-22 o 17:36
polka746 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 09:53   #699
dodek89
Zadomowienie
 
Avatar dodek89
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 193
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Ollliwka Pokaż wiadomość
A ode mnie właśnie TŻ wyszedł i mieliśmy rozmowe o przyszłości i pewnie na tej rozmowie się skończy zapytał mnie jaki rozmiar mam pierścionka , na którym palcu nosi się zaręczynowy i tak o tym z 15 minut , później poważne pytanie padło czy jakby mi dał teraz pierścionek to zgodziłabym się?
Ho ho, jakie podejście Ja to bym pod sufit skakała jakby mój TŻ przeprowadził ze mną taką ankietę Widać jak pyta - to planuje! Nie ma czym się martwić


nestka, oj Kochana śliczne wspomnienia Jeszcze raz gratuluje i zazdroszczę hehe

kesly1, Trzymam kciuki żeby wszystko się wyjaśniło... Widze że mój TŻ ma takie samo podejście: "Jak Ci się nie podoba to sobie zmień" wrrr nienawidze tego zdania!

Ja wczoraj pytałam się, czy mój luby myślał już coś przyszłościowo ... odp: "Nie"
Ehh, przykro mi się zrobiło Nie drążyłam dalej tematu. Zamknęłam się - chociaż chciałam mu wykrzyczeć swoje żale - i do tematu nie wróciłam
__________________

Dorota !


Edytowane przez dodek89
Czas edycji: 2008-11-12 o 09:54
dodek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 10:04   #700
polka746
Raczkowanie
 
Avatar polka746
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
Arrow Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

.
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym;
na dobry wieczór, na długi wieczór,
na zgodne ciepłe ścielenie łóżek,
na nieustanne sobą zdziwienie,
na gniew i krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.

Edytowane przez polka746
Czas edycji: 2009-01-22 o 17:35
polka746 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 10:13   #701
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
kesly1 - a mi się wydaje, że to zwykła kłutnia, przejdzie Wam. Przemyślicie, porozmawiacie i dojdziecie do jakiegoś kompromisu.
Daj sobie i jemu czas
Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość
Hej,

kesly1 ale to chyba jeszcze nie koniec, nie powiedział wprost że to koniec. Poczekaj do wieczora czy sie odezwie, co powie. Mi sie też wydaje ze to tylko kłótnia nieporozumienie. Może narazie sie nie narzucaj, (wiem że to trudne przynajmniej dla mnie) a moze on wtedy przemyśli i sie postara żeby Cie przeproscić i być lepszym
Cytat:
Napisane przez dodek89 Pokaż wiadomość

kesly1, Trzymam kciuki żeby wszystko się wyjaśniło... Widze że mój TŻ ma takie samo podejście: "Jak Ci się nie podoba to sobie zmień" wrrr nienawidze tego zdania!

Ja wczoraj pytałam się, czy mój luby myślał już coś przyszłościowo ... odp: "Nie"
Ehh, przykro mi się zrobiło Nie drążyłam dalej tematu. Zamknęłam się - chociaż chciałam mu wykrzyczeć swoje żale - i do tematu nie wróciłam
Na prawie wszystkie smsy było ich z 4 -5 nie odpisywał .... Odpisał tylko na jednego: że ma tego dosyć, że nie widzi tego związku, bo się "czepiam" nie daję mu żyć... heh to co ja mam powiedzieć, skoro to on cały czas gra po imprezach, ma możliwości poznania nowych dziewczyn, a jak ja chce gdzieś wyjśc, to w ogóle nie ma dyskusji. Mam siedzieć w domu...A z nim jezdzic nie będę bo jest to nudne, i męczące... Tzn. teraz jak zrobiłam prawko to mogłabym z nim jezdzić, i wracać sama wcześniej od niego... ale jakos mi się to nie widzi, bo albo szkoła, albo praca... a nie mogę zrezygnować z pracy,i szkoły, tyko po to, zeby jezdzić z nim na imprezy... a po za tym jezdzenie za Gdańsk na imprezy dwoma samochodami, to też nie fajnie, bo jednak zalać bak trzeba. On sobie na to zarobi graniem (pracuje jeszcze w dzień) A ja mam jedną kwotę, i muszę dawać radę. Co prawda mieszkam z rodzicami, i oni pomagaja, ale i tak mi się to nie uśmiecha...
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 11:06   #702
polka746
Raczkowanie
 
Avatar polka746
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
Arrow Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

.
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym;
na dobry wieczór, na długi wieczór,
na zgodne ciepłe ścielenie łóżek,
na nieustanne sobą zdziwienie,
na gniew i krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.

Edytowane przez polka746
Czas edycji: 2009-01-22 o 17:34
polka746 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 11:44   #703
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje, a powiedzcie mi gdzie byście mieszkały po ślubie?
w dużym, parterowym domku...
kwestia mieszkania to kwestia, która hamuje mojego TŻ. tzn. tak mi się przynajmniej wydaje..
ja mieszkam z rodzicami, ale oni na dole, a ja na piętrze - spokojnie moglibyśmy sobie tam mieszkać, bo nikt nikomu nie wadzi.
Kiedys pytałam, kiedy chciałby się zaręczyć to mi powiedział, że dopiero wtedy, kiedy będziemy mieć miejsce dla siebie.
No i mamy, ale jest cisza.
Nie chcę go naciskać, ale jak wchodzę na wizaż i czytam o kolejnych zaręczynach, to coś mnie ściska w sercu, też bym chciała..
Tak po cichu, sama dla siebie, dałam sobie czas do końca przyszłego roku. Jeżeli nie usłyszę, że chcę się ze mną zaręczyć, to chyba dam sobie już spokój..

kesly1, daj mu czas. Nie pisz do niego ani nie dzwoń. Niech to on za Tobą zatęskni. Wiem, że to może być trudne, ale chyba lepiej przeczekać.. Myślę, że mu minie. Może faktycznie był zmęczony ciągłym maratonem praca-dom-praca-dom-Ty.
Nie mówiłabym w Twoim przypadku o rozstaniu. Głowa do góry i cierpliwości, Twój Książę sam się pewnie odezwie
shonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 15:44   #704
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość
a jak było na poczatku zwiazku też chciał mieć wiecej czasu da siebie?, moze rzeczywiscie daj mu ten czas dla siebei i czy bedzie taki szcześliwy bez osoby która go kocha

jestem z Toba nie załamuj sie kochana
Na początku każdy marzył, aby spędzać ze sobą każdą wolną chwilę ... Potrafił czasami "zarwać" szkołę, albo o 12.00 w nocy przyjezdzac z Gdyni do Gdańska KOLEJKĄ A PÓŹNIEJ AUTOBUSEM w tajemnicy przed rodzicami ... (jak się uczył, to rodzice bardziej gonili go do książek) ale to były początki, a on byl w klasie IV technikum - maturalnej ... Zdaję sobie sprawę, że jest ciężko u niego z czasem, bo rano idzie do pracy, wieczorem gra (czasami). Dlatego tak mnie to denerwuje, bo potrafi 3 dni od 17 do 4-tej nad ranem robić porządek na dysku, słuchać muzyki, segregować etc. Dla mnie w tym wszystkim czasu nie ma
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-12, 18:53   #705
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez kesly1 Pokaż wiadomość
A mój TŻ wczoraj ze mną zerwał
Chciałam się z nim spotkać, był wolny dzień od pracy,a on z poniedziałku na wtorek grał (jest DJ) tzn dorabia sobie, bo bardzo to kocha...
Nie odzywałam się do 12.00 bo wiedziałam, że śpi, i nie chciałam go budzic (meszkamy odzielnie on w Gdyni, ja w Gdańsku) po 12.00 zadzwonił z wielkim fochem, że dlaczego się do niego nie odezwałam... No to mu powiedziałam, że nie chciałam go budzić. Pózniej ok 13.00 wysłałam mu smsa czy mam przyjechać... nie odpisał, ok 14.00 zadzwoniłam i ponowiłam swoje pytanie. Odpowiedział że nie, bo potrzebuje czasu dla siebie Wkurzyłam się, i to baardzo, ponieważ ostatnio jak się widzieliśmy, to przyjechał (niedziela) wielce obrażony na cały Świat i poszedł spać chociaż grał w pubie do 23 (z soboty na niedzielę)... i tyle się nim nacieszyłam następnego dnia (poniedziałek) odebrał mnie z pracy o 19.00 i widzieliśmy się tylko w samochodzie, bo znowu pojechał grać, o czym ja nie miałam pojęcia, że w poniedziałek miał grać na jakichś urodzinach ...
Wiem, że jest to trochę wyolbrzymienie, ale to prawda, że ma czas na wszystko tylko nie dla mnie. Ja go nie ciśnę, i rozumiem, że człowiek potrzebuje czasu dla siebie. Ja tylko chciałam dostać to, co mi się należy!! Czyli trochę czasu z TŻtem
Bo wiem, ze dzisiaj pracuje, ja za to pracuję jutro od 8-21.30 w piątek, sobotę, niedzielę mam szkołę, i nie będziemy się widzieć, więc czy jest coś dziwnego, w tym, że chciałam się nim nacieszyc??
PRZEPRASZAM że opisuję swoje przeżycia na tym wątku, po prostu tak jakoś wyszło, a nie chcę zakładać nowego ... Ech... Teraz obwniam siebie... Dziewczyn pomóżcie, to przetrwać bo już wykruszam się od środka ...
Zapomniałam dodać, że związek trwał 3,5 roku. W maju stuknęłoby 4 lata ;(
Ja myślę, że trochę wyolbrzymiasz. Ja z moim TŻ mamy dla siebie zaledwie 2 weekendy w miesiącu a tak nie widzimy się w ogóle. Tylko telefon i gg (i to jak mamy czas na to!). Gdyby jedno drugiemu miało robić wyrzuty o spędzanie czasu, to raz na tydzień bralibyśmy rozwód.
Można mieć gorszy dzień, ja rozumiem, że Ty chcesz ze swoim TŻ dzielić każdą wolną chwilę, ale facet po kilku latach myśli już trochę inaczej, niestety I nie ma w tym nic złego, że chce spędzić czas po swojemu. A żeby nie kłocić się o takie "pierdoły" powinnaś zrobić mu niespodziankę odwiedzinami. Bez zapowiedzi... Tak po prostu. A gdyby dzwonił do ciebie w drodze, to jesteś np. na zakupach
Pamiętaj, że jeżeli oczekujesz od kogoś czegoś, to sama powinnaś coś zrobić, bo czekanie zabija Mówię serio. I nie pytaj tylko rób! A każdą wolną chwilę wykorzystuj dla siebie i czerp z niej satysfakcję i przyjemność.
Działa
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-11-12, 23:00   #706
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje, a powiedzcie mi gdzie byście mieszkały po ślubie?
tu wlasnie jest problem. nie myslalam o tym. na kupno nie stac nas,wynajem taaaaaaki drogi u mnie w miescie..ze sama nie wiem,co to bedzie!!!! to mnie martwi!najbardziej chyba......
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 04:41   #707
Ollliwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ollliwka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje, a powiedzcie mi gdzie byście mieszkały po ślubie?
Teoretycznie mieszkanie u mnie , mam 3 piętra i całe 3 czyli poddasze dwa pokoje zajmuje sama..już nawet moja mama na to poszła i sama zresztą proponowała ale mnie czy mój TŻ by nie zamieszkał , jeszcze przed ślubem.. no ale jakoś nie widzi mi się mieszkanie u mnie przed ślubem no chyba ,że jako narzeczeństwo ale o tym akurat wtedy gdy o tym mówiła nie było mowy. A no i najważniejsze mój TŻ nie chce mieszkać z Teściami. A i dla mnie pewnie ta sytuacja byłaby czasem krępująca nie mówie ,że codziennie ale jednak np kuchnia byłaby wspólna dla wszystkich.
Moi rodzice mają w planach kupno Nam mieszkania w przyszłym roku , bliżej wakacji więc na pewno dużoooo pomogą..

Wczoraj mój TŻ był u mnie na pół godzinki i zapytałam o Jego plany na dzisiaj bo chciałam przyjechać na kawke i odpowiedział ,że musi załatwić pewną ważną rzecz... pytam się o co chodzi a On ,że << to jest związane z Nami >> a wcześniej pytał jakie kamienie lubie etc.

A tak swoją drogą to myślicie ,że np cyrkonie są odpowiednie na pierścionek zaręczynowy ? cyrkonia to nie brylant ale z tego co pamiętam to narzeczone też je noszą ...

kesly doskonale rozumiem Twoją sytuację , przeżywałam coś bardzo zbliżonego z moim dawnym chłopakiem.. miałam wtedy z 17/18 lat ale miałam wrażenie ,że świat się zawalił jak dla Niego była ważniejsza praca.. może nie tyle ważniejsza bo musiał do niej chodzić ale po pracy nie widywaliśmy się w ogóle.. raz na tydzień w sobotę na 2 h ;/ był wiecznie zmęczony... wytrzymałam 2 lata z przerwami ale przeżyłam bardzo w każdym razie 3 maj się jakoś i też jestem z Tobą duchowo

Rozpisałam się,mykam auczać informatyki w 6 tej klasie miłego dnia
Ollliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 07:08   #708
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Ollliwka Pokaż wiadomość
Wczoraj mój TŻ był u mnie na pół godzinki i zapytałam o Jego plany na dzisiaj bo chciałam przyjechać na kawke i odpowiedział ,że musi załatwić pewną ważną rzecz... pytam się o co chodzi a On ,że << to jest związane z Nami >> a wcześniej pytał jakie kamienie lubie etc.
oj, Kolejna, której TŻ zaczyna chyba coś kombinować kciuki trzymam!
shonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 07:20   #709
dodek89
Zadomowienie
 
Avatar dodek89
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 193
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Ollliwka Pokaż wiadomość
Wczoraj mój TŻ był u mnie na pół godzinki i zapytałam o Jego plany na dzisiaj bo chciałam przyjechać na kawke i odpowiedział ,że musi załatwić pewną ważną rzecz... pytam się o co chodzi a On ,że << to jest związane z Nami >> a wcześniej pytał jakie kamienie lubie etc.

Widzisz? Chyba nie było czym się martwić
__________________

Dorota !

dodek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 07:20   #710
dodek89
Zadomowienie
 
Avatar dodek89
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 193
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

. dubel
__________________

Dorota !

dodek89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 07:52   #711
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Ollliwka Pokaż wiadomość
Wczoraj mój TŻ był u mnie na pół godzinki i zapytałam o Jego plany na dzisiaj bo chciałam przyjechać na kawke i odpowiedział ,że musi załatwić pewną ważną rzecz... pytam się o co chodzi a On ,że << to jest związane z Nami >> a wcześniej pytał jakie kamienie lubie etc.

A tak swoją drogą to myślicie ,że np cyrkonie są odpowiednie na pierścionek zaręczynowy ? cyrkonia to nie brylant ale z tego co pamiętam to narzeczone też je noszą ...

no widzisz,Twoj TZ cos szykuje! no no! wykrusza nam sie towarzystwo!
zostane sama... ps.choc ja czekam na Swieta,moze wtedy....

a co do cyrkonii,to ja jestem za! sa odpowiednie do pierscionka,jak w sumie kazdy kamien,jesli Ci sie podoba.
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 08:58   #712
polka746
Raczkowanie
 
Avatar polka746
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
Arrow Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

.
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym;
na dobry wieczór, na długi wieczór,
na zgodne ciepłe ścielenie łóżek,
na nieustanne sobą zdziwienie,
na gniew i krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.

Edytowane przez polka746
Czas edycji: 2009-01-22 o 17:34
polka746 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 09:10   #713
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość


Marta ja coś czuje ze i Tobie sie to zdarzy... ehh zżyłam sie z wami a tu w grudniu co najmniej dwie nas opuszczą no nie a tak poważnie to bardzo bym sie cieszyła że wam sie uda spełnić marzenia
qrcze to tylko moj nie daje żadnych znaków tzw bedzie dobrze...




i
kiedys zdarzy sie na pewno i mnie i Tobie!a ja mysle,ze moj TZ ma mnie dosc,tylko gadam,ze chce zareczyny i tak w kolko.....

bo marzenia sie spelniaja,tylko w odpowiednim czasie...uwierz,ze ja tez sie zadomowilam tutaj z Wami...
a jesli Twoj nie daje znakow,to znaczy,ze sie dobrze kryje!
i czemu dwie opuszcza nas?hm? masz jakies podejrzenia? aaaaaaaaaa Ollliwka...no to jedna...bo jej TZ z pewnoscia biegl po pierscionek!

a ja zaraz na uczelnie,jak wroce ok 15,to znow zajrze tu i polka746 wiecej optymizmu bo jak nie to bedzie lanie
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 09:51   #714
polka746
Raczkowanie
 
Avatar polka746
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
Arrow Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

.
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym;
na dobry wieczór, na długi wieczór,
na zgodne ciepłe ścielenie łóżek,
na nieustanne sobą zdziwienie,
na gniew i krzywdę i przebaczenie
wybieram Ciebie.

Edytowane przez polka746
Czas edycji: 2009-01-22 o 17:32
polka746 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 09:54   #715
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość
ehh zżyłam sie z wami a tu w grudniu co najmniej dwie nas opuszczą no nie a tak poważnie to bardzo bym sie cieszyła że wam sie uda spełnić marzenia
qrcze to tylko moj nie daje żadnych znaków tzw bedzie dobrze...


A co do mieszkania, o które Was pytałam to u nas też jest z tym problem..wiadomo na budowe nowego domu to nawet nie ma co marzyc! Wynajem mieszkania w bloku? jejku jestem z domu prywatnego i nie wyobrażam sobie przyzwyczajenia się do bloku jest jedna możliwość mieszkanie na piętrze osobnym u jego rodziców...ale tyle sie mówi o tym że to psuje związki hmm
eh gdyby tak wygrać kase i kupić sobie dom
jeszcze ja zostałam, to ciągle nie ten czas, dzizas, dobily mie te jego slowa jeszcze wczoraj rozmawialam zprzyjaciolka, mowie jej o tym i ja tez to zastanowilo..... niby mozna to wszystko wytlumaczyc tym, ze choruje i chce poczekac az sie to wszystko skonczy, tylko ze to jest taka choroba co moze trwac jeszcze rok, albo 10, albo cale zycie i co ja wtedy zrobie?????

a co do mieszkania... nie zastanawialam sie nad tym rodzice TŻta mają w krk mieszkanie, gdzie teraz z przyjaciolka mieszkam ale on ma jeszcze siostre ktora tu na studia idzie i pewnie w przyszlym roku trzeba bedzie sie wyprowadzic, wtedy nie wiem co (ciagle mam studia), a w ogole to ja chce do mojego rodzinnego miasta docelowo wrocic a tam to nie wiem, teoretycznie i moi rodzice, i jego, maja duze domy, ale kurde z tesciami jakos tego nie widze

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość
kiedys zdarzy sie na pewno i mnie i Tobie!a ja mysle,ze moj TZ ma mnie dosc,tylko gadam,ze chce zareczyny i tak w kolko.....

bo marzenia sie spelniaja,tylko w odpowiednim czasie...uwierz,ze ja tez sie zadomowilam tutaj z Wami...
a jesli Twoj nie daje znakow,to znaczy,ze sie dobrze kryje!
i czemu dwie opuszcza nas?hm? masz jakies podejrzenia? aaaaaaaaaa Ollliwka...no to jedna...bo jej TZ z pewnoscia biegl po pierscionek!

a ja zaraz na uczelnie,jak wroce ok 15,to znow zajrze tu i polka746 wiecej optymizmu bo jak nie to bedzie lanie

moj daje znaki przeciwne, dzizaskrajst.... spokojnie, najwyzej zostaniemy tu we trzy, potem wy dwie tez sie juz zareczycie i bede sobie samotnie czekac i czekac az nadejdzie kuuuuu.........zzzz ten zasrany wlasciwy czas!!!!1


__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 10:16   #716
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Aelitka Pokaż wiadomość
spokojnie, najwyzej zostaniemy tu we trzy, potem wy dwie tez sie juz zareczycie i bede sobie samotnie czekac i czekac az nadejdzie kuuuuu.........zzzz ten zasrany wlasciwy czas!!!!1
a ja tu zostanę daleko w tyle, będą już dawno nowe oczekujące, a ja jeszcze będę marudzić. dopiero niedawno do Was dołączyłam, więc mój staż nie pozwala mi na szybkie opuszczenie tych oczekujących pieleszy...
shonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 10:21   #717
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

ja też niedawno, nic się nie martw ;D zresztą, tu staz chyba nie ma znaczenia (żaden... a szkoda ;D)
poza tym ostatnio kilka dziewczyn wybyło, możesz być następna
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 10:39   #718
malgosiab
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 98
Smile Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Ja zastosowałam terapię wstrząsową...tzn absolutnie nic nie chciałam wymuszać, chciałam tylko wiedzieć na czym stoję. Jesteśmy razem prawie 2 lata, ja 28 lat (w kwietniu 29), on 33 (w marcu 34), więc już nie dzieciaki.Oboje pracujemy, oboje mamy mieszkania, więc na sytuację finansową nie ma co narzekać. Długo to wszystko w sobie dusiłm,aż pewnego dnia powiedziałam, że oczekuję jego dedcyzji do Świąt Bożego Narodzenia, jaka by ona nie była. Dość mam stania w miejscu, chcę już czegoś więcej. Jeśli on do tego nie dorósł to trudno. Nie było to dla mnie łatwe ale wolałam być szczera i nie udawać,że wszystko jest ok. jeszcze mam czas na ułożenie sobie życia, a kto wie, czy za 2,3 lata by mi nie powiedział,że nie chce ślubu...Także szczera rozmowa, mówienie o swoich oczekiwaniach to podstawa moim zdaniem.
__________________
G.
http://www.suwaczek.pl/cache/b0c1e2b378.png[/img][/url]
malgosiab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 10:55   #719
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

masz dużo racji - szczególnie że jesteście już naprawdę "duzi"
a jaki efekt rozmowy? zareagował jakoś?...
ja mam troszkę inną sytuację, mam 23 lata, kończymy studia, pracy nie mamy, mieszkania nie mamy... ale za to znamy się już 8 lat prawie (chyba można powiedzieć, że tyle razem jesteście, trochę trudno mi to określić ). i co? nico..
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 10:58   #720
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez polka746 Pokaż wiadomość

A co do mieszkania, o które Was pytałam to u nas też jest z tym problem..wiadomo na budowe nowego domu to nawet nie ma co marzyc! Wynajem mieszkania w bloku? jejku jestem z domu prywatnego i nie wyobrażam sobie przyzwyczajenia się do bloku jest jedna możliwość mieszkanie na piętrze osobnym u jego rodziców...ale tyle sie mówi o tym że to psuje związki hmm
eh gdyby tak wygrać kase i kupić sobie dom
u mnie jest identycznie, nie stac mnie na dom, w bloku sie "duszę" a od zawsze mieszkalam w duzym domu

co do mieszkania z rodzicami to wszyscy tak gadaja ze tesciowie zabijają związek ale dzis rzadko kogo stac na dom
jesli mozna to dom mozna podzielic na 2 czesci (u mnie to mozliwe, 2 wejscia, 2 kuchnie, 2 lazienki) a jesli to jest niemozliwe to jednak wszystko kwestia ludzi i ch charakeru.
Zdarzaja sie upiedliwi owszem, ale widze np jak moja ciotka mieszka z tesciowa (moja babcia) i sie tak dogadali ze babcia sobie gotuje, ciotka sobie i nie wchodza w droge.
Babcia zreszta jest ugodowa, wiec wszystko zalezy od ludzi
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.