|
|
#2311 |
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Ja chyba nie potrafię ascetycznie milczeć...
I dlatego nieprzyzwoicie korci mnie, żeby powiedzieć jak minął mi pierwszy dzień w pracy w pewnym miejscu Dzisiaj miałam wpaść na 4 godziny, przejść wewnętrzne szkolenie, nauczyć się metkować, fejsować i podglądać bardziej doświadczone koleżanki. Jestem ubrana na firmowo i tak naprawdę nikt nie zwraca uwagi na to, że na identyfikatorze między imieniem a stanowiskiem mam małymi literami "uczę się" i jestem traktowana jak każda inna konsultantka ![]() Na przykład cierpliwie przez dobre 20 minut doradzałam pani przy zakupie różowego błyszczyka z wyraźnymi drobinkami (pani przy okazji stwierdziła, że mam takie ładne usta, że żadnych błyszczyków nie potrzebuję - czym mnie trochę zaskoczyła Zgadnie ktoś czego ? L'eau par Kenzo, jedna Max Mara oraz The Icebreg Fragrance , tusz Masterpiece i kilka pielęgnacyjnych drobiazgów Dzisiejszy dzień jeszcze nie liczy mi się do wypłaty - zarabiać zaczynam od jutra (nie mogę się doczekać ).Poznana dziś koleżanka (hostessa) zdradziła mi, że podobno kierownictwo jest pod bardzo dużym wrażeniem Pachniałam dziś Vanille Aoud. A od jakichś dwóch godzin L'or. Ktoś rozwalił tester i próbowałam go doprowadzić do porządku
__________________
pachnę |
|
|
|
#2312 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 601
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Gratuluje i zycze rownie udanych nastepnych dni |
|
|
|
|
#2313 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
|
|
|
|
#2314 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
MP Eliksir.
__________________
|
|
|
|
#2315 | |||||||||||
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 954
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Co do zapachu - Cytat:
Współczuję. A z tymi słuchawkami - tak myslałam, że to niemożliwe będzie. ![]() Cytat:
Cytaty doskonałe, szczególnie pierwszy. Znów coś przytoczę niedokładnie (bo w poprzednim cytacie się przeklawiaturzyłam), ale gdzieś wyczytałam (jak to brzmi!), że jesli głupiec milczy, zawsze jest nadzieja na to, że to mądre milczenie. Jeśli się odezwie - rozwiewa wątpliwości. ![]() Cytat:
Tu jestem ostrożna. ![]() Cytat:
Dziękuję Homyczku. Cytat:
Tylko wówczas oddaje on to, co zamierzałam powiedzieć, bo przez to przeklawiaturzenie sama wykrzywiłam sens swojej wypowiedzi. ![]() Chodziło mi o to, że jesli ktos nie ma nic mądrego ani ciekawego do powiedzenia, to cnotą jest, jesli potrafi zmilczeć. jeśli zaś ma w rekawie mnóstwo ciekawostek i anegdot - niechże mówi! Czyli w sumie napisałam to samo, co Mariola. I to świetnie koresponduje z tym, o czym Ty wspomniałaś. Bo czasem rzeczywiście mądry człowiek ma "wątpliwości" albo po prostu jest nieśmiały. Wówczas odkrycie takiej milczącej dotąd skarbnicy wiedzy bya niezwykłe. Aż żal myśleć, ilu takich skarbnic nigdy nie odkryję... Cytat:
![]() Masz oczywiście rację, taka licytacja, na zasadzie "a mój mąż jest wyzszy..." to nie jest rozmowa. To, w najlepszym przypadku, dwa przeplatające się monologi. Trudno jest "rozmawiać" z kimś, kto zupełnie nie jest zainteresowany tym, co ma do powiedzenia ktokolwiek, poza nim samym. Co zas do truizmów - czasem dobrze jest usłyszeć "bedzie dobrze" nawet jesli nie jest to szczególnie odkrywcze zdanie. ![]() Cytat:
Sama kiedy przeczytałam swoją wypowiedź zorientowałam się, że się pomyliłam i przez tę pomyłkę wypaczyłam sens swojej wypowiedzi. Już się tłumaczyłam pod Kotą. ![]() I oczywiście zgadzam się z Twoim wyjasnieniem, tylko ja pisząc "sztuka" myslałam "cnota". ![]() Co do męczącej paplaniny, jest ona oczywiście męcząca. I to jest tak, że zdaję sobie sprawę z tego, że czasem jest to wynik stresu, ale tak, jak napisała Mariola - w bezpośrednim kontakcie trudno to znieść. ![]() Cytat:
A swoją drogą - musiałaś wyglądać onieśmielająco. Cytat:
Przykro mi z powodu Twojego snu. Mnie się kiedyś śniło, że syn koleżanki tonął, a ja nie potrafiłam go znaleźć w mętnej wodzie. Obudził mnie mąż, bo krzyczałam przez sen. Pewnie miałaś podobne odczucia. ![]() Dam znać, jak przespalismy noc. Na razie Młody ogrywam tatę w szachy. Cytat:
__________________
Edytowane przez Sabbath Czas edycji: 2008-11-14 o 18:44 |
|||||||||||
|
|
|
#2316 |
|
BAN stały
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
No to powodzenia.
Ja właśnie wróciłam z siódmej i ósmej godziny, koleś powiedział (niby w żartach), że go wykończę. W dalszym ciągu nie umiem dobrze ruszać i albo jadę środkiem, albo walę w krawężnik. Ufff. Ale i tak znów chciał się ze mną umówić do kina ![]() Pachnę UBV. Od 8 rano. |
|
|
|
#2317 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
![]() Cytat:
i wzajemnie ![]() obawiam się, że u mnie będzie podobnie, z tą różnicą, że instruktor nie będzie się chciał ze mną umawiać do kina Edytowane przez taka taka Czas edycji: 2008-11-14 o 18:46 |
||
|
|
|
#2318 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
mojego znaku rozpoznawczego. Wszyscy moi znajomi, przyjaciele i bliscy zgodnie twierdzą, że jak ktoś powie lub zrobi coś bardzo niestosownego ( tak bardzo, że nie da się już tego skomentować) to ja wywracam oczami we wszystkich kierunkach. A w skrajnych przypadkach dostaję nawet dzikiego oczopląsuNiektórzy maja z tego niezły ubaw, a inni…wiadomo. Natomiast mnie martwi to,że nawet, jeśli trzymam język za zębami, to i tak wszyscy wiedzą, co myślę. Powinnam chyba ciągle chodzić w okularach słonecznych. Dobrze zauważyłaś nieco, bo gdyby udało mi się przemycić więcej , to…mogłoby to się dla mnie skończyć tak Cytat:
![]() Cytat:
i zbierała odłamki flakonu L’ or. Jutro wybieram się na spotkanie z moimi przyjaciółkami, dla których ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu. Będziemy piły alkohol, objadały się ciastkami i o rzeczach ważnych i tych zdawałoby się nieistotnych. Wiadomo, ja specjalizuję się w tym drugich Doprawiłam się FdB. Melkmeisje, trzymam za Ciebie Edytowane przez 2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f Czas edycji: 2008-11-14 o 18:58 |
|||
|
|
|
#2319 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Było Douce Amere, na wieczorne wyjście będzie najprawdopodobniej Musc Ravageur.
__________________
Czasem jestem jak kolorowy ptak
Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry |
|
|
|
#2320 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
W temacie wspomnienie porannego MUST w duecie z boskim Kyoto
|
|
|
|
|
#2321 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
A z drugiej - mam parę swoich. ![]() Bo - już Kota napisała - może się zdarzyć, że niegłupi człowiek będzie siedział, wytrzeszczając tylko oczy, z gardłem ściśniętym z nieśmiałości, a głupek będzie nawijał w nieskończoność. Takie pół-mądre gadanie, wygłupy, itp. mogę z dużą przyjemnością tolerować, jeśli gadają do mnie ludzie, których znam i lubię, a rzecz się dzieje raczej w knajpie, niż w okolicznościach, w których mam coś ważnego/pilnego do zrobienia (vide: kolega Marioli). A nawet, kiedy nie mam, a np. przysiądzie się do mnie w pociągu/kawiarni osoba trajkocząca ad infinitum do telefonu/znajomych - bywa to ciężkie do wytrzymania. I, last but not least, empirycznie - spróbowałam sobie przypomnieć kilku najdurniejszych znanych mi osobników. Stanowczo, nie są to osoby małomówne. Cytat:
Cytat:
Jade jestem bardzo ciekawa. Cytat:
![]() Co do błyszczyków - popieram Gratulacje wielkie! Ciekawe, czy zajrzy do nas dzisiejsza czcigodna jubilatka... ![]() Pachnę Chergui. Próbka mnie się kończy...
__________________
|
||||
|
|
|
#2322 | |||
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11 954
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Ale będzie... jazda! Powodzenia. ![]() [1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9717849] Dobrze zauważyłaś nieco, bo gdyby udało mi się przemycić więcej , to…mogłoby to się dla mnie skończyć tak [/quote]Kijano... TRY ME! ![]() Cytat:
Cytat:
Jak kto głupi i milczy - zawsze jest nadzieja...
__________________
|
|||
|
|
|
#2323 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Ale ostatnio pojawiła się jeszcze ta jedna sztuka... Cytat:
![]() Aomassai PG.
__________________
Wymienię |
||
|
|
|
#2324 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Sabbath , podobno jak Bóg chce kogoś ukarać to spełnia jego życzenia. A potem pozostaje tylko ![]() Był kiedyś taki program Monty Pythona pod tytułem: How to irritate people? Na naszym forum odpowiedź brzmiałaby:skrobnij reckę perfum na testowym lub KWC, najlepiej bardzo negatywną Edytowane przez 2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f Czas edycji: 2008-11-14 o 19:32 |
|
|
|
#2325 | ||||
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Cytat:
i zbierała odłamki flakonu L’ or. [/quote] Dziękuję ślicznie dziewczyny kochane Ciociu, w L'or się rozpierniczył atomizer. Za to w drobny mak poszły dziś na raz trzy Mexx'y. Ale... pachniało ![]() Tako, u mnie w domu śmieją się, że zrobię karierę jako sklepowa ![]() Wypatruj listonosza my Dear Cytat:
![]() Cytat:
Moje imię, pod spodem "uczę się" a pod spodem "konsultantka ds. urody". Zapytałam jak długo będę musiała akceptować to "uczę się" na mojej piersi, ale całe szczęście kochana kierowniczka powiedziała, że tylko do momentu aż poczuję się pewnie. Chyba po weekendzie pójdę po zmodyfikowaną plakietkę ![]() Papuuug, a gdzie Ty moje usta widziałaś z bliska ?Dobra, nie gadajmy już o moich dzisiejszych przeżyciach bo znów się skrępuję i zamknę w sobie ![]() Teraz pachnę bezbłędnie relaksującą mnie Sephorą Brown. Mrrrrr...
__________________
pachnę Edytowane przez your Angel Czas edycji: 2008-11-14 o 19:36 |
||||
|
|
|
#2326 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Due South
Wiadomości: 305
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Znów Roma, ale tym razem mogę stanowczo powiedzieć, że są to "stare ziołowe karmelki".
__________________
|
|
|
|
#2327 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
dziekuję |
|
|
|
|
#2328 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
|
|
|
|
#2329 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego w nowej "roli" ![]() A coś na przeszkodzie stoi? ![]() --- Nie pachnę jeszcze, słabo mi i pragnę oświadczyć, że alkohol to zło. I papierosy to też zło ![]() W kwestii "mówienie/milczenie", zaliczam się do osób, które są (podobno ) całkiem niezłymi słuchaczami, któremu znajomi lubią zwierzać się, wyżalić czy po prostu wygadać. Z natury jestem małomówny (chociaż jako dziecko, buzia mi się nie zamykała ), nie lubię rozmów o niczym, mówienia dla mówienia, pustego słowotoku. Nie odzywam się, gdy nie znam się na rzeczy, gdy nie mam nic do powiedzenia. Często jednak łapię się na tym, że, chcąc coś powiedzieć, myślę sobie "a kogo obchodzi twoje zdanie?", i zwyczajnie nie mówię nic Czasami kumpel zarzuca mi, że "nic nie mówię", ale często nie zdążę dokończyć zdania, a tu "a wiesz co ja..." Poza tym nie lubię mówić o sobie
|
|||
|
|
|
#2330 |
|
BAN stały
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
To że facet późno kończy pracę, a ja mam pewne ograniczenia związane z wieczornym wychodzeniem i późnym wracaniem
(mieszkam aktualnie w internacie i zaostrzyli nam jakiś czas temu regulamin )A tak poza tym, to nic by nie stało na przeszkodzie. Dlatego żałuję i rozkminiam właśnie, jak i kiedy się wyrwać Nie jest to niemożliwe, ale wymaga dużo przekrętów i kombinowania, a tego się nie da zorganizować do dziś
|
|
|
|
#2331 | |
|
rude jest piękne:)
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 592
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
__________________
Obojetnego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy....prof Żabiński Twój klik pomaga ![]() nie ponosze odpowiedzialnosci za reklamy umieszczone przez WIZAZ w moich postach i PW |
|
|
|
|
#2332 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 601
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Sabb- ciesze sie, ze jednak sie zgadzamy w kwestii milczenia i gadulstwa
![]() ![]() Cytat:
![]() A tak powaznie- zawsze czuje sie pewniej broniac kogos, zwlaszcza gdy jestem przekonana, ze zostal potraktowany niesprawiedliwie i zmiazdzyly go tryby wielkiej machiny biurokracji. W takich momentach czuje jak rosna mi skrzydla i wpadam w cos w rodzaju transu, do tego stopna, ze gdy slysze swoj glos, dziwie sie, ze to ja tak madrze mowie . Gdyby rozprawa dotyczyla mnie, zapewne nie wytoczylabym az takich argumentow i glupio byloby mi uderzyc w patetyczne tony.(a dzisiaj tak pojechalam, ze sponanicznie wyglasilam fragmenty obrony Sokratesa, (w oryginale of kors ![]() )Cytat:
A sen byl rzeczywiscie manifestacja moich wszystkich lekow- bo nie dosc, ze to czyjes dziecko, (zatem brzmie odpowiedzialnosci bylo niewyobrazalne), to jeszcze znajdowalam sie na czyms w rodzaju wyspy, w zdezelowanej chacie, otoczona woda i egipskimi wrecz ciemnosciami. I jakby tego bylo malo- nie mialam na oczach soczewek kontaktowych, wiec moja slepota poglebila panike To byla chyba reakcja mojej podswiadomosci na stres przed decydujaca rozmowa. Cytat:
Jestem pewna, ze wieczor bedzie udany, poniewaz po pierwsze primo- lubie Bonda, w kazdym wcieleniu, a po drugie primo wskakuje w moje ukochane ciuchy, (czyli dopasowany golfik, czarna mini i wysokie sznurowane buty) i po kinie zahaczymy pewnie o pub
Edytowane przez Kattarina Czas edycji: 2008-11-14 o 19:49 |
|||
|
|
|
#2333 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 903
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
|
|
|
|
#2334 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 670
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
melkmeisje, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę! a moj instruktor ma od niedawna zone
![]() aniołku, jak ja bym chciała, żeby w moich drogeriach i innych sklepach pracowały tak obeznane osoby... i nie dziwię się wcale, że szefostwo jest zadowolone. ostatnio w perfumerii mama testowała Tresora i na półeczce (ale daleko była, więc nie dopatrzyłam podpisów) stały dwie wersje, jedna normalna, druga w ciemniejszym pudełku. na co pani ekspedientka zauważyła, że to tylko limitowana wersja wydana na lato i nie różnią się w zapachu nic a nic ![]() ![]() dziś pachnę wyjątkowo Darlingowo ![]() rano Darling (szybko wzięłam, bo stał obok, a musiałam biec na autobus), wieczorem Sexy Darling... i myślę o nabyciu jakiejś 30steczki co najmniej
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 Edytowane przez rozwydrzona Czas edycji: 2008-11-14 o 20:04 |
|
|
|
#2335 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
|
|
|
|
|
#2336 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Wzajemnie Anuschko
![]() P.S. Proszę o połączenie postów. Przepraszam. Edytowane przez 2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f Czas edycji: 2008-11-14 o 20:09 |
|
|
|
#2337 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;9717849]Papug, nie kradnij
mojego znaku rozpoznawczego. Wszyscy moi znajomi, przyjaciele i bliscy zgodnie twierdzą, że jak ktoś powie lub zrobi coś bardzo niestosownego ( tak bardzo, że nie da się już tego skomentować) to ja wywracam oczami we wszystkich kierunkach. A w skrajnych przypadkach dostaję nawet dzikiego oczopląsuNiektórzy maja z tego niezły ubaw, a inni…wiadomo. Natomiast mnie martwi to,że nawet, jeśli trzymam język za zębami, to i tak wszyscy wiedzą, co myślę. Powinnam chyba ciągle chodzić w okularach słonecznych. [/quote] Kijanko, możemy podać sobie dłonie Jestem równie niedyplomatyczna i to chyba nieuleczalne, niestety. Najgorzej, kiedy banialuki opowiada zwierzchnik - nawet wtedy nie udaje mi się opanować przewracania oczami...U mnie Dune i znowu zarobiłam komplement
__________________
|
|
|
|
#2338 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
Ale bywają okazje albo tematy, kiedy gadam, gadam i gadam ![]() Pachnę znowu miksem Katt, czyli Dzonghką zmieszaną z BC |
|
|
|
|
#2339 | |
|
BAN stały
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Cytat:
![]() Jeszcze się zastanawiam, czy nie powinnam mieć oporów, ale w sumie, co mi szkodzi (Jeszcze żebym tak wiedziała, ile on w ogóle ma lat... ![]() |
|
|
|
|
#2340 | |||
|
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXIV)
Dziekuje
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Żeby nie było samych offtopów to napiszę, ze zamierzam pachnieć na noc czymś słodkim i uspokajajacym, prawdopodobnie Nieprzyzwoitką.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:13.



I dlatego nieprzyzwoicie korci mnie, żeby powiedzieć jak minął mi pierwszy dzień w pracy w pewnym miejscu

? L'eau par Kenzo, jedna Max Mara oraz The Icebreg Fragrance , tusz Masterpiece i kilka pielęgnacyjnych drobiazgów




. 





o rzeczach ważnych i tych zdawałoby się nieistotnych. Wiadomo, ja specjalizuję się w tym drugich
za Ciebie

(mieszkam aktualnie w internacie i zaostrzyli nam jakiś czas temu regulamin 


