Scent Bar VI

[princeska69]

Napisane przez madziczka

Ja natomiast uwielbiam szminki o przedłużonej trwałości, matowe, czy nie zostawiające śladów ( i super klejące błyszczyki też). Pomaluję się taką szminką i nie muszę się martwić, że się rozmażę, dotknę niechcący. Staram się ich oczywiście nie nadużywać, ale ogólnie - jestem fanką

a nie wysuszaja Ci ust?

[madziczka]

Napisane przez princeska69

a nie wysuszaja Ci ust?

Nie - tzn. nie zdarzyło się jeszcze tak, żeby zrobiły mi masakrę na full. Nie używam ich w zimie - wiadomo - mróz, wiatr (chyba, że na jakąś rodzinną imprezę). Po przyjściu do domu zaraz zmywam i nakłada różne balsamy, kremy na usta, na noc i rano też, jak się wchłoną, to nakładam potem taką szminkę.

[princeska69]

Napisane przez madziczka

Nie - tzn. nie zdarzyło się jeszcze tak, żeby zrobiły mi masakrę na full. Nie używam ich w zimie - wiadomo - mróz, wiatr (chyba, że na jakąś rodzinną imprezę). Po przyjściu do domu zaraz zmywam i nakłada różne balsamy, kremy na usta, na noc i rano też, jak się wchłoną, to nakładam potem taką szminkę.

to w takim razie chyba sobie cos takiego potestuje tyle, ze teraz masakra mi sie z ust zrobila, myslalam, ze maselka TBS dadza rade, ale Carmex okazal sie lepszy w walce z suchymi ustami. Jak juz dojda do ladu, to sprawdze Twoj sposob

[madziczka]

Napisane przez princeska69

to w takim razie chyba sobie cos takiego potestuje tyle, ze teraz masakra mi sie z ust zrobila, myslalam, ze maselka TBS dadza rade, ale Carmex okazal sie lepszy w walce z suchymi ustami. Jak juz dojda do ladu, to sprawdze Twoj sposob

Po prostu nie noszę ich cały dzień, i non stop nakładam balsamy czy pomadki ochronne po zmyciu - takie "pakowanie" na zapas

Jeżeli chodzi o Carmex - jestem zachwycona działaniem, ale ten zapach kamfory, to zimno na ustach po nałożeniu - noż tragedia

[gryx82]

Napisane przez Fenris

Gdzie tam apteka i gdzie tam pasta? Coś dziwnie się na Tobie rozwija. Wylej może kapkę na biurko, zobaczysz jak pięknie pachnie z drewnem

No sorry, ale coś w tych "klimatach" Dzisiaj powtórzę testy

Napisane przez BeYourself

W pierwszych słowach mojego listu chciałam się przywitać ze wszystkimi, gdyż to mój pierwszy post w Scent Barze. Witam więc.

A to Marlenki jeszcze u nas nie było?!

Napisane przez yoona

chyba w moim zyciu nastalo to, co sie nieuchronnie zblizalo od roku...czyli rozstanie.
najgorsze ze musze sie wyprowadzic. mamy dwa koty ktorymi oczywiscie zajac sie musze ja, bo on ma je gdzies, a koty nie sa moje, tylko nasze.
ale kto wynajmie pokój studentce z dwoma kotami?
nie mam sił

Yoono - dużo siły dla Ciebie, trzymam

Napisane przez rozwydrzona

i tylko skromnie się pochwalę, że za 8 razem.... zdałam prawko!! yeah yeah yeah!!

Nie wiem, czy bardziej gratulować prawka, czy wytrwałości

Napisane przez glamourous

Gryksiu jak tu zajrzysz to daj znac jak tam nastroj dzis- nadal tak czarno jak wczoraj czy odrobinka swiatelka sie wdarla?

Wdarła się, na krótką chwilę. Potem wszystko wróciło na stare tory - gonitwa myśli i poczucie, że życie wymknęło mi się z rąk, a ja stoję gdzieś obok.

Krążę wokoło, utartym szlakiem starych błędów... (S. Plath)

Napisane przez BeYourself

Temat świetny, wiem , ale teraz, zbierając materiały, widzę, że może nie być tak lekko, jak się spodziewałam. Postanowiłam się zająć wampirem w literaturze i kulturze polskiej (bo o wampirze w lit. światowej jest opracowań i analiz od groma. Albo i więcej), ale niestety, trzeba się mocno nagimnastykować, żeby znaleźć coś sensownego i godnego zanalizowania. Ale się nie poddam, oczywiście!

Be, coś mi się majaczy, że prof. Janion napisała "coś" na ten temat Czytałem kiedys jakąś jej książkę i przynajmniej fragment był w "temacie".

"Gorączka romantyczna", czy jakoś tak

---

Kusicie tymi kolczykami i tatuażami, nie powiem Ale na pierwszy ogień pójdzie chyba rzucanie palenia. I zaostrzenie diety

A poza tym wszystko się wali - jesień średniowiecza na twarzy, "wypalenie uczelniane" i nawet komputer odmawia mi posłuszeństwa. Pójdę lepiej po receptę na Asentrę. Albo Fluo.

Mantra "Jest fantastycznie!" coś słabo się ostatnio sprawdza

...

No i czekam z wysłaniem tego posta od 55 min., bo internet pada

[BeYourself]

Napisane przez gryx82

A to Marlenki jeszcze u nas nie było?!

Be, coś mi się majaczy, że prof. Janion napisała "coś" na ten temat Czytałem kiedys jakąś jej książkę i przynajmniej fragment był w "temacie".

"Gorączka romantyczna", czy jakoś tak

---

Kusicie tymi kolczykami i tatuażami, nie powiem Ale na pierwszy ogień pójdzie chyba rzucanie palenia. I zaostrzenie diety

A poza tym wszystko się wali - jesień średniowiecza na twarzy, "wypalenie uczelniane" i nawet komputer odmawia mi posłuszeństwa. Pójdę lepiej po receptę na Asentrę. Albo Fluo.

Mantra "Jest fantastycznie!" coś słabo się ostatnio sprawdza

...

No i czekam z wysłaniem tego posta od 55 min., bo internet pada

Ano nie było mnie. Ale już jestem. Cieszysz się? Wiem, że tak.
Książki Janion oczywiście mam. Tyle że niemal wszystkie książki (nie tylko Janion) skupiają się na tych wampach najpopularniejszych, czyli zagranicznych. Natomiast jeśli chodzi o polskie, to bida raczej. Ale ja to zmienię.

To jeszcze trochę Cię pokusimy tatuażami i kolczykami... Aż do skutku, aż zaprezentujesz nam tutaj swoje wytatuowane i przebite miejsca. Choć to prawda, że ważniejsze jest w Twoim przypadku rzucenie palenia. Ale wiesz, że jak się przebije jęzor, to przez ok. 2 tyg. (ekhem...) palić nie można? Zawsze to jakiś sposób na rzucenie. Co do diety - nie wypowiadam się, bo nigdy się nie odchudzałam. Wręcz przeciwnie, ostatnio stosuję "dietę" odwrotną - czyli stołuję się w McDonaldach i KFC. No muszę się trochę podtuczyć.

[Fenris]

Masakra na dworze Jest paskudny mróz, wczoraj wracałam w letniej kurtce i trzęsłam się z zimna. Dzisiaj widzę podobnie.

[yoona]

wiecie co, jestescie tak kochani ze nie mogę no.
Wasze wpisy działają jak balsam dla duszy.
naprawdę.
juz mi troszkę lepiej.
zaczynam działać

[glamourous]

dzien dobry wszystkim...znow mnie zaskoczyliscie swoja produktuywnoscia 300proc normy osiagniete Towarzysze Przodownicy Pracy!
ach jak mi sie dzis znow nie chce...jak kazdego dnia a nawet bardziej

[a8tpk]

Dziś piękny dzień. Za oknem słońce i bezchmurne niebo... Musi być wszystko dobrze...

[ivanna]

Chora jestem jak cholera nos zatkany, kaszle, gorączka - i heja hop do pracy :P

Yoono dużo siły, wiary w siebie i szczęścia Ci życze pamiętaj że Twoje szczęście jest najważniejsze. Ja wierze że wszystko Ci się poukłada - z całego serducha Ci tego życze

Rozwydrzona GRATULUJE!!! szerokiej drogi tylko Ci życze


Gryksiu ja mam tatuaż na łopatce i jeden kolczyk extra na :P burzliwa młodość moja ale nie żałuje

[madziczka]

Zdrówka, Ivanno

[ivanna]

Madziku kochany dziekuje. poszłabym na zwolnienie ale szkoda mi wypłaty :/ tym bardziej że święta idą :/

[Kagan]

Napisane przez Sabbath

Robienie próbki nieomal pozbawiło mnie zjedzonego śniadania.
Nie chodzi wcale o to, że jest po prostu brzydki.
Nie wiem, co jest w tym zapachu takiego, że jest dla mnie morderczy. Kmin? Anyż? Jakaś nuta woszczyny z ucha - takiej cierpkiej...
Trzykrotne mycie rąk i wietrzenie pokoju to mus. Dla mnie trauma.

Dlatego składam oficjalną petycję - proszę smarować czyms innym.

O żesz jak mam się zabrać do tej próbki

Napisane przez rozwydrzona

i tylko skromnie się pochwalę, że za 8 razem.... zdałam prawko!! yeah yeah yeah!!

Szerokiej drogi i, żeby fotoradary na drodze Ci nie wyrastały

Napisane przez Favkes

Heirees ?

Normalnie chcą Sabbath zabić

Sabbath, ivanno dziewczyny zdrowiejcie szybciutko

[ivanna]

Aguś dziękuje

[glamourous]

Ivanno a jak idziesz na zwolnienie to ci za to nie placa?
zdrowia wszystkim niedomagajacym! Proponuje zeby zamiast wysylac probki zaczac przesylac sobie nawzajem we fioleczkach mile i pomocne bakterie podnoszace odpornosc bo jak czlek chory zwlaszcza na katar to zycie traci polowe blasku... i perfum sie nie da wachac...

ludziska wlasnie sobie zdalam sprawe ze w niedziele sa urodziny mojej siostry...ach czemuz ona nie jest perfumowa maniaczka- kupilabym jej princeske albo nine jablkowata - to takie fajne zapachy dla mlodej dziewczyny...ale jej to jakos nie kreci tak czy inaczej dzis najpowniej musze jej jakis maly prezencik wyslac wiec czeka mnie kolejna wizyta w sklepikach i na poczcie podczas przerwy obiadowej

[ivanna]

Glamours płacą ale 80% tylko. A ja mam duże wydatki

[Mendosita]

Podjęłam dziś decyzję odnośnie przyszłości mojego wehikułu: od jakiegoś czasu, gdy rano jest chłodno, mam problemy z odpaleniem. Zastanawiałam się, czy nie sprzedać go póki jeszcze w ogóle jeździ i kupić coś nieco lepszego, zamiast ładować w niego nie wiadomo ile kasy . I właśnie dziś, gdy w nocy było -4, a rano -2 moje autko dzielnie zapaliło Wzruszyłam się ogromnie, obiecałam mu po drodze, że zabiorę go do lekarza i kupię mu zimowe buty
W piątek mam umówionego mechanika, a już dziś poszukam zimówek na allegro.

Nerwowy poranek dziś miałam, wszystkie sprawy szły źle, ile emocji i nerwów mnie to kosztowało to tylko ja wiem. Teraz już wszystko jest mniej więcej opanowane, a ja pławię się w satysfakcji z dobrze rozwiązanych problemów 

Koleżanka dała mi próbkę Burbery The Beat i leży ona teraz przede mną (próbka, nie koleżanka) i pachnie mi niczym klasyczna Naomi Campbell. Komuś też się to tak kojarzy?

[anka_bzzz]

Napisane przez Eenax

W dużej ilości przypadków to jest mocno "przereklamowane". Mam pełno kolezanek z wadami wzroku i żadna nie oślepła od rodzenia dzieci. Sama mam wade -4,0 -4,25 i nie miałam przeciwskazan do rodzenia naturalnego. jedyne przeciwskazanie to przebyte operacje na oczach i duze ciśnienie galki ocznej.
Moja siostra miała oparecje oczu na rok przed porodem i nie oslepła mimo ze stwierdzino ze kwalifikuje sie do CC.

A tak nawiasem mówiac jak sie chce miec CC to najlepiej jest "świstek" uzyskac u okulisty jak ma sie jakiekolwiek problemy z oczętami.

No właśnie ja nie chcę mieć cesarki Nie wiem, ile w tym prawdy, ale gdzieś słyszałam/czytałam, że dla dziecka lepiej, by na świat przychodziło naturalnie.
Ja mam astygmatyzm, w jednym oku plus, w drugim minus... Kosmos Pewnie za ok rok wybiorę się jeszcze na badania i mam nadzieję, że będzie ok. Boję się porodu, ale w końcu tyle kobiet tokowy przeżyło, więc... chyba nie taki diabeł straszny? Z resztą - ponoć po wszystkim się nawet tego bólu nie pamięta

[madziczka]

Czy mnie się wydaje, czy Poczta coś wolniej działa? Dziewczyny na zlocie też coś o tym mówiły. Czekam na paczkę, która została wysłana w piątek, zawsze do tej pory była w poniedziałek. Niby nie tragedia, ale czekam na jedzenie dla moich kocic, jak listonoszka nie przyjdzie do 15- tej, to trochę kwas.

Poza tym 7 listopada miałam badania krwii, wyniki miały być za tydzień, poszłam - nie było. Poszłam wczoraj - dalej nie ma, tzn. z laboratorium przyszedł faks, ale oryginał posłano pocztą do laboratorium, gdzie pobierano mi krew. No to sobie poczekam...

[Kagan]

Napisane przez anka_bzzz

No właśnie ja nie chcę mieć cesarki Nie wiem, ile w tym prawdy, ale gdzieś słyszałam/czytałam, że dla dziecka lepiej, by na świat przychodziło naturalnie.
Ja mam astygmatyzm, w jednym oku plus, w drugim minus... Kosmos Pewnie za ok rok wybiorę się jeszcze na badania i mam nadzieję, że będzie ok. Boję się porodu, ale w końcu tyle kobiet tokowy przeżyło, więc... chyba nie taki diabeł straszny? Z resztą - ponoć po wszystkim się nawet tego bólu nie pamięta

Nie martw się, też tak mam w jednym nadwzroczność, w drugim krótkowzroczność, w jednym dodatkowo astygmatyzm i lekko uciekające oko Urodziłam dwoje dzieci i jakoś specjalnie moim oczom to nie zaszkodziło

[bluegirl]

Napisane przez madziczka

Czy mnie się wydaje, czy Poczta coś wolniej działa? Dziewczyny na zlocie też coś o tym mówiły. Czekam na paczkę, która została wysłana w piątek, zawsze do tej pory była w poniedziałek. Niby nie tragedia, ale czekam na jedzenie dla moich kocic, jak listonoszka nie przyjdzie do 15- tej, to trochę kwas.

Ja również czekam na przesyłki, oraz informację czy moja doszła i na razie cisza. Oby do końca tygodnia wszystko dotarło.

[ivanna]

Agia życze dużo siły dla taty, oby udar nie spowodował nieodwracalnych zmian. Zdrowia, siły oraz wiele ciepła ode mnie dla waszej rodziny.

[glamourous]

Napisane przez anka_bzzz

No właśnie ja nie chcę mieć cesarki Nie wiem, ile w tym prawdy, ale gdzieś słyszałam/czytałam, że dla dziecka lepiej, by na świat przychodziło naturalnie.
Ja mam astygmatyzm, w jednym oku plus, w drugim minus... Kosmos Pewnie za ok rok wybiorę się jeszcze na badania i mam nadzieję, że będzie ok. Boję się porodu, ale w końcu tyle kobiet tokowy przeżyło, więc... chyba nie taki diabeł straszny? Z resztą - ponoć po wszystkim się nawet tego bólu nie pamięta

buuuuuu cholerka jasna teraz sobie zdalam sprawe ze ja mialam laserem moja slepote naprawiana... to co to znaczy ze tez nie moge naturalnie rodzic??? cholerka dobrze ze temat wyplynal takowy- to mi przypomnialo ze mialam sie na wizyte kontrolna umowic z oczami, spytam przy okazji co i jak z tym porodem...

Madzik- to co koty na obowiazkowa diete jesli poczta nie dojdzie? zamawiasz im na wynos

Mendosita- ja tam na samochodach sie w ogole nie znam, ciesze sie ze zapalil przy mrozku, ale myslisz ze to nie byl chwilowy zryw i ze juz wiecej nie bedzie sie buntowal z zapalaniem?

[madziczka]

Napisane przez glamourous

Madzik- to co koty na obowiazkowa diete jesli poczta nie dojdzie? zamawiasz im na wynos

Najwyżej schudną i będą lekko nerwowe

[Kagan]

Zapomniałam, że jeszcze chciałam coś napisać Porody przez cesarkę są stosowane głównie u osób z dużą wadą wzroku przy krótkowzroczności z obawy o uszkodzenie siatkówki w czasie parcia. Decyzję podejmuje okulista.

[Yola]

Napisane przez yoona

chyba w moim zyciu nastalo to, co sie nieuchronnie zblizalo od roku...czyli rozstanie.
najgorsze ze musze sie wyprowadzic. mamy dwa koty ktorymi oczywiscie zajac sie musze ja, bo on ma je gdzies, a koty nie sa moje, tylko nasze.
ale kto wynajmie pokój studentce z dwoma kotami?
nie mam sił

Ech... trzymaj się, będzie ciężko, ale będzie dobrze

Napisane przez glamourous

Eenax- juz Ci mowilam ze ta Twoja Ewcia to cudowna rozkoszniacha jest- a jak sie na te paluszki malutkie patrzy to az serce topnieje
w razie czego bede sie Ciebie radzic i napastowac cie pytaniami- uprzedzam z gory... ide po test w przerwie

Ewcia Eenax słodka szczególnie jak tarmosi kotka
A Ty test w końcu nabyłaś?
Ja sobie od kilku tygodni próbuję odpowiedzieć na pytanie czy ja (jednak, w końcu) też chcę? Czy coś sie zmieniło?

Napisane przez ivanna

Gryksiu ja mam tatuaż na łopatce i jeden kolczyk extra na :P burzliwa młodość moja ale nie żałuje

Gdzie?

Napisane przez ivanna

Glamours płacą ale 80% tylko. A ja mam duże wydatki

hahah znam to...
Zdrowiej więc pracowicie

Napisane przez glamourous

ludziska wlasnie sobie zdalam sprawe ze w niedziele sa urodziny mojej siostry...ach czemuz ona nie jest perfumowa maniaczka- kupilabym jej princeske albo nine jablkowata - to takie fajne zapachy dla mlodej dziewczyny...ale jej to jakos nie kreci tak czy inaczej dzis najpowniej musze jej jakis maly prezencik wyslac wiec czeka mnie kolejna wizyta w sklepikach i na poczcie podczas przerwy obiadowej

Ja muszę nabyc coś dla swojej teściowej. Wspaniała kobieta, zasługuje na wspaniały prezent, a pomysłów brak

Napisane przez Mendosita

Podjęłam dziś decyzję odnośnie przyszłości mojego wehikułu: od jakiegoś czasu, gdy rano jest chłodno, mam problemy z odpaleniem. Zastanawiałam się, czy nie sprzedać go póki jeszcze w ogóle jeździ i kupić coś nieco lepszego, zamiast ładować w niego nie wiadomo ile kasy . I właśnie dziś, gdy w nocy było -4, a rano -2 moje autko dzielnie zapaliło Wzruszyłam się ogromnie, obiecałam mu po drodze, że zabiorę go do lekarza i kupię mu zimowe buty
W piątek mam umówionego mechanika, a już dziś poszukam zimówek na allegro.

Na pewno Ci się odwdzięczy
Mój świstak w czwartek idzie do doktora, a w piątek po zimowe buty

[anka_bzzz]

Napisane przez Kagan

Zapomniałam, że jeszcze chciałam coś napisać Porody przez cesarkę są stosowane głównie u osób z dużą wadą wzroku przy krótkowzroczności z obawy o uszkodzenie siatkówki w czasie parcia. Decyzję podejmuje okulista.

Właśnie dlatego kazał mi się zgłosić. Mam nadzieję, że takich wielkich zmian na gorsze nie nie będzie i że będę mogła w razie czego rodzić spokojnie.
Cieszę się, że nie jestem aż takim rodzynkiem: okulista poszedł z moją kartą do potyka, żeby nie myślał, że tam jest błąd: w jednym minus, w drugim plus I jeszcze kazał przekazać mężowi, że jestem wyjątkowa (ja mu na to, że on to powinien już wiedzieć...)

Glamourous - nie jest powiedziane, że będziesz mieć cesarkę na 100%, ale taka możliwość istnieje.

[Kagan]

Napisane przez anka_bzzz

Właśnie dlatego kazał mi się zgłosić. Mam nadzieję, że takich wielkich zmian na gorsze nie nie będzie i że będę mogła w razie czego rodzić spokojnie.
Cieszę się, że nie jestem aż takim rodzynkiem: okulista poszedł z moją kartą do potyka, żeby nie myślał, że tam jest błąd: w jednym minus, w drugim plus I jeszcze kazał przekazać mężowi, że jestem wyjątkowa (ja mu na to, że on to powinien już wiedzieć...)

Glamourous - nie jest powiedziane, że będziesz mieć cesarkę na 100%, ale taka możliwość istnieje.

Ostateczne badanie powinno zostać przeprowadzone krótko przed porodem, aby zbadać stan siatkówki. Wtedy okulista powinien dopiero podjąć decyzję odnośnie rodzaju porodu.

[magdulenka]

Napisane przez Kagan

Zapomniałam, że jeszcze chciałam coś napisać Porody przez cesarkę są stosowane głównie u osób z dużą wadą wzroku przy krótkowzroczności z obawy o uszkodzenie siatkówki w czasie parcia. Decyzję podejmuje okulista.

Tak jest najlepiej, nie my ponosimy odpowiedzialność gdyby coś się stało...
Ja - krótkowidz - na stanie dwie cesarki, trzeci poród naturalny.
Nie taki diabeł straszny...

Wszystkim chorującym "stawiam" herbatkę z miodem i cytryną Zdrowia!