Włosomaniaczki :D - część IV

[blonndee]

Napisane przez Sweet_Jelly

Powiem tak, specjalnie dla faceta nie warto się farbować!
Bo faceta można zmienić a farbkę już nie tak łatwo..
Podoąrzaj za głosem serca!! i jeżeli serce Ci mówi że jasny blond najlepiej bo..rób jasny blond!

Izuś- chyba jednak lepiej w blondzie!

Napisane przez atsenka

Moim zdaniem również jasny blond Ci bardziej pasuje. W końcu to twój naturalny kolorek włosów a natura wie co dla nas najlepsze Ja np postanowilłam wrucić do naturalnego koloru włosów jak ostatnio zobaczyłam u babci moje zdjęcie właśnie w naturalnym kolorku (farbowałam na brąz i żeby wrócić do jasnego blondu musiałam poczekać aż farbka trochę zejdzie, więc kolorek miałam swój naturalny). Niby każda z Was mówiła że ładniej mi w brązie ale ja wtedy chodziłam na solare (brrr) więc miałam ciemną buzię i ładnie to wyglądało, ale normalnie teraz jakbym się farbnęła to by była tragedia przy mojej bladej buźce. Na dodatek ten ciemny mniepostarzał. Pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę ale póki co daję włosom odpocząć i biorę się za zapuszczanie naturalnych

Napisane przez Mirelkaaa

miałam to samo napisać

Napisane przez Narek

Iza, w blondzie lepiej, nie słuchaj się faceta

Napisane przez oleczka87

Te w blondzie to masz czarno białe tylko ? Bo ciężko ocenić. Mi się podobają generalnie Twoje fale, to po pierwsze. Szkoda, że nie masz zdjęć w falach blond

Napisane przez 'Estelle'

Dokładnie to samo miałam napisać
Blond-wcielenie mi się bardzo podoba

dzieki dziewczyny, tez w sumie doszlam do wniosku, ze wole blond niestety lepszych zdjec nie mam, w ogole mam malo swoich zdjec
to w takim razie niedlugo do fryzjera!

Napisane przez Heroldin

MAM NOWEGO KOTA !!!! RUDEGO !!!! Właśnie przywiozłam ! Ma 2,5 miesiąca i ma na imię : FLAP {mam więc : Filipka i Flapka }.
Teraz mam zajęcie : zwierzyniec oswajam !

ruuudy koniecznie foty pokaz!
a tak sie zarzekala, ze kotow nie moze miec...

Napisane przez virka

Do mnie niestety nie zadzwonili Biorąc pod uwagę fakt, że rozmowa miała być wczoraj lub dzisiaj, to z pracą mogę się pożegnać Najbardziej zdenerwowało mnie, że nawet nie raczyli mnie poinformować... A cały czas byli w porządku i ze wszystkim dzwonili...Kurcze, ale jestem zła, a taką miałam nadzieję

jestes pewna? bo to troche dziwne... moze jednak zadzwonia?

Napisane przez Porcelainnn

Jakbym widziała siebie na pierwszym roku studiów

powiedz, ze z tego wyrosne, blagam

[Finlora]

Hej!

Ja tylko na chwilę ale tradycyjnie chciałam się przywitać

[Heroldin]

blonndee - jeszcze nie wyrastaj ! Przecież to najlepsze lata !
Co tam koty ! Kozę, tzn. {cholercia - zapomniałam jak się nazywa rodzaj męski od kozy} .... same sobie dośpiewajcie - mam : mój Lalunia uparł się i takie coś - "takie coś", bo bródką tego nazwać nie można - wzdłuż brody, właśnie jak u kozy - zapuszcza. O, przypomniałam sobie - chyba ten męski osobnik to : cap ! Ale będzie zwierzyniec. Może i ja przestanę nogi golić ?!

[Mirelkaaa]

Napisane przez Heroldin

MAM NOWEGO KOTA !!!! RUDEGO !!!! Właśnie przywiozłam ! Ma 2,5 miesiąca i ma na imię : FLAP {mam więc : Filipka i Flapka }.
Teraz mam zajęcie : zwierzyniec oswajam !
oleczka - skrobia zamiast pudru do zmatowienia.

Ja używam filtrów + 50 - b.tłuste może dlatego ...

"Wpadnę" do Was później - jak zapoznam zwierzaki ze sobą. Widzę, że największy problem będzie z kotem-domownikiem.

to super czekamy az nam go pokażesz

a wracając do tej skrobii to ona chyba źle na cere nie wpływa?

[Heroldin]

Witaj Finlora - opowiadaj, opowiadaj - co u Ciebie ?!

[Finlora]

Napisane przez virka

Czy jeszcze o czymś nie wiemy ???

Oj, wielu, wielu rzeczy, hehehe

Napisane przez virka

Musisz do swojego "narcystycznego" albumu koniecznie dodać fotkę w towarzystwie swojego pomponika

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Witaj Finlora - opowiadaj, opowiadaj - co u Ciebie ?!

Co u mnie? A nic ciekawego
Myślałam, żeby wybrać się jutro do ginekologa - żeby mi dała tabletki anty, wiem nawet konkretnie które, bo z tego co słyszałam mają też działanie antyandrogenowe i może wreszcie zadziałają na mój podwyższony testosteron a co za tym idzie łojotok i słabe włosy...
Tylko jest jeden problem... Jedynym lekarzem, do którego mogłabym wybrać sie po pracy jest ta okropna baba, po której badaniu miałam traumatyczne przezycia i obiecałam sobie, że już nigdy więcej No i tak się zastanawiam czy kiedy zapytam ją o te tabletki i wytłumaczę dlaczego chcę własnie te, ona będzie chciała mnie zbadać - bo ja pomyślę o tym, że ta baba ma mnie jeszcze kiedykolwiek dotknąć...
Przecież ja uciekłam z poczekalni kiedy zobaczyłam, że ona robi badania cytologiczne!

Ups, post pod postem

[tulipanna.]

Napisane przez blonndee

tylko prosze sie nie smiac z moich min a la fotka pe el, bylam mloda, glupia i przede wszystkim w 90% przypadkow dosc nietrzezwa

jasny blond czy brazik?

Szczerze powiedziawszy łatwiej byłoby ocenić kolorowe zdjęcia Ale obstawiam naturalne - choćby ze względu na pielęgnację, będziesz mieć mniej roboty. Zawsze możesz minimalnie rozjaśnić czy przyciemnić. Faceta nie słuchać. Jeszcze mu przejdą te brunetki

Virka A może jeszcze zadzwonią! Gdybym była szefem poszłabym spać w te zmiany pogody, a rekrutacją zajęła się, gdy mój organizm dojdzie do siebie A jak nie ta to inna Niech się wypchają - nie wiedzą co tracą.
(tak naprawdę pewnie podczytują ten wątek i czekają na opinie włosomaniaczek)

Napisane przez Porcelainnn

Dziękuję, przeżyłam. Ale było ciężko

Atmosfera jest o niebo lepsza. ja od naszej demonicy vel seksownej wazy przenigdy rihanny zaproszenia nie przyjęłam.

Głupio trochę mi się śmiać, bo wydaje mi się, że dziewczyna miała naprawdę ciężki problem. I szybko potrzebny byłby jej specjalista (psycholog). Miałam ochotę jej to nawet na PW napisać, ale zareagowałaby agresją...

Ja napisałam takie PW - nie dostałam odpowiedzi i nie zostałam wywalona z kontaktów. Sądzę, że dziewczynie dało do myślenia. Mam wrażenie, że to nie jest osoba, z którą można o takich rzeczach dyskutować na otwartym forum, że to pogarsza sprawę A co do kontroli lekarskiej - obawiam się, że cały czas pod nią jest. Mimo wszystko - więcej we mnie współczucia niż innych emocji w tym przypadku. Właśnie ze względu na to, że nie chodzi o zdrową i w pełni sił psychicznych osobę.

Napisane przez Heroldin

Najczęściej ofiarą jego bandyckiego charakterku padał MAX {doberman}. To psisko ważące 45 kg. dostawało baty. MAX uwielbia sjestę na kanapie. Filip miał zabawę : z oparcia kanapy skakał na śpiącego psa, a ten wystraszony spadał na podłogę. Winowajcy już nie było. Parę dni temu MAX, po obfitym śniadanku relaksował się w pozycji na plecach na kanapie. Widzę, że Flipke szykuje się do swojego popisowego numeru :
ja - Batman. Nie zdążyłam przeszkodzić. Celem skoku okazała się męskość Maxa...
Dla nas śmiech, dla psa - traumatyczne przeżycie. Od dzisiaj kangur-Flipke ma kolegę : Flapka. Mam nadzieję, że psy odzyskają utracony spokój. Co ja pocznę, gdy kocurki w zwartym szyku zaatakują ?! Teraz tylko używania kuwety nauczyć.

Drugi kociak to bardzo dobry pomysł. Na pewno młodemu będzie raźniej i zajmą się swoim kocim światem - choć nie wykluczam mocniejszego, podwójnego uderzenia w psią sforę Z kociakami nigdy nic nie wiadomo, ale m.in. na tym właśnie polega ich urok.
Ja na odwrót - planuję kocią sforę powiększyć o psa. Zgłupiałam kompletnie na punkcie rasy Chow Chow Nie mogę się doczekać swojego pierwszego uparciucha, ale pewnie jeszcze trochę to potrwa.

[tigresska]

Oooo cześć Aguś!

[Finlora]

Napisane przez tigresska

Oooo cześć Aguś!

Hej!

[Narek]

Napisane przez Heroldin

MAM NOWEGO KOTA !!!! RUDEGO !!!! Właśnie przywiozłam ! Ma 2,5 miesiąca i ma na imię : FLAP {mam więc : Filipka i Flapka }.
Teraz mam zajęcie : zwierzyniec oswajam !

Och! Już nie mogę doczekać się zdjęć!

Napisane przez atsenka

P.S. Jest na forum dział dla Prison Break`omaniaczek?

Jest, gdzieś mi mignął na Plotkowym wątek

Napisane przez Heroldin

Kozę, tzn. {cholercia - zapomniałam jak się nazywa rodzaj męski od kozy} .... same sobie dośpiewajcie - mam : mój Lalunia uparł się i takie coś - "takie coś", bo bródką tego nazwać nie można - wzdłuż brody, właśnie jak u kozy - zapuszcza. O, przypomniałam sobie - chyba ten męski osobnik to : cap ! Ale będzie zwierzyniec. Może i ja przestanę nogi golić ?!

Kasiu, a to przypadkiem kozioł nie jest?

Marzenko, ja myślę, że jeszcze zadzwonią Jakby mogli stracić tak dobrą (przyszłą )pracownicę!

A ja właśnie piję gorące kakao
Dziewczyny, gra któraś z Was w kurnikowego mahjonga? My(tj. ja i siostra) mamy fazę na niego od dłuższego czasu

[Finlora]

Moja Czarna coś ostatnio niedomaga
Nie wiem czy coś jej jest, ale zachowuje się jak nie ona - prawie cały dzień siedzi w domu i śpi... Tzn w niedziele zauważyłam u niej robaki chociaż nie powinnam być tak bardzo zdziwiona bo skąd mam wiedzieć co ona tam na dworze żre - myszy, ptaki i wszystko co tylko zdoła upolować
Jak nic się nie zmieni w ciągu kilku dni to zabiorę ją do weterynarza. W zeszłym roku nabawiła się zapalenia pęcherza

['Estelle']

OOOOOO, wylazłam z wanny, a tu Finlora
To wrzucam na szybko te czarno białe avy, a potem będę nadrabiać

[evangeline]

Napisane przez blonndee

tylko prosze sie nie smiac z moich min a la fotka pe el, bylam mloda, glupia i przede wszystkim w 90% przypadkow dosc nietrzezwa

jasny blond czy brazik?

W brązie ładnie, ale w blondzie moim zdaniem ślicznie

Napisane przez Heroldin

MAM NOWEGO KOTA !!!! RUDEGO !!!! Właśnie przywiozłam ! Ma 2,5 miesiąca i ma na imię : FLAP {mam więc : Filipka i Flapka }.
Teraz mam zajęcie : zwierzyniec oswajam !

Ale faaaaaaaaaaaaajnie...

Napisane przez atsenka

Laski ale zmarzłam! A droga dzieląca mnie od baru w którym byłam z koleżanką to zaledwie 10 min piechotką! Ahh i muszę się pochwalić Siedziałam przy gorącej czekoladzie, zamiast przy piwie Aż koleżanka była w szoku.

Ja też dzisiaj latałam po bibliotekach i zmarzłam niemiłosiernie - co za pogoda ;/


Od jutra rana zaczynam naukę na piątkowy egzamin, już się zaczyna znowu ten kierat. Wczoraj bez zastrzeżeń poszło mi badanie dziecka Wechslerem, jestem happy, bo pudeł w Instytucie z testem jak na lekarstwo, typowa "walka o ogień", już dziś musiałam oddać je innej koleżance, ale najważniejsze, że badanko zrobione

Miłego wieczorku

[evangeline]

Kochane jeśli w KWC nie ma jakiejś odżywki, to gdzie mogę znaleźć jej skład?

Przeczesuję internet i jakoś trafić nie mogę;/

[Sweet_Jelly]

Napisane przez atsenka

Laski ale zmarzłam! A droga dzieląca mnie od baru w którym byłam z koleżanką to zaledwie 10 min piechotką! Ahh i muszę się pochwalić Siedziałam przy gorącej czekoladzie, zamiast przy piwie Aż koleżanka była w szoku.

O kurcze..abstynencja??
a do Nas przyjechała Ciocia z Wujkiem i piłam sobie drineczka z wódeczki i soku z brzoswini(z puszki) z połówką takiej puszkowej brzoskwini w środku
Dziewczyny... co to była za brzoskwinia

Napisane przez tigresska

Sweet Jelly - bedę trzymac kciuki baaardzo mocno!

Napisane przez Heroldin

Co do kotka - zdjęcia będą, jak mój Luby zwłoki z kanapy ściągnie. Ja niestety nie umiem tych aparatów łączyć. Około południa dzisiaj dostaliśmy informację, że jest dla nas kot. Trochę młody ( 2,5 miesiąca) jak na mój całkowity brak doświadczenia.
Pojechaliśmy ! Ja, mimo zniesmaczonej miny TŻ-ta : z olejami na włosach. Jak się komu nie podoba, niech oczy zamknie!

postawa godna naśladowania!

Pokaż kotka!!

Napisane przez blonndee

dzieki dziewczyny, tez w sumie doszlam do wniosku, ze wole blond

ślicznie będzie...mówię Ci

Napisane przez Finlora

Hej!

Ja tylko na chwilę ale tradycyjnie chciałam się przywitać

Witamy witamy koleżankę

Napisane przez Narek

Dziewczyny, gra któraś z Was w kurnikowego mahjonga?

mahjong uwielbiam mahjong!

Napisane przez 'Estelle'

OOOOOO, wylazłam z wanny, a tu Finlora
To wrzucam na szybko te czarno białe avy, a potem będę nadrabiać

co to za foteczki????? No chyba że nie twoje!!! O ile pamiętam to nie dostałaś od Nas pozwolenia na ścięcie WłOSóW

[blonndee]

aaaaa, snieg! SNIEG!!! pomorze nam zasypuje

[evangeline]

Napisane przez blonndee

aaaaa, snieg! SNIEG!!! pomorze nam zasypuje

...no nienawidzę gnojka!

[oleczka87]

Napisane przez Heroldin

oleczka - skrobia zamiast pudru do zmatowienia.

aaaa
ja mam bardzo suchą skórę. Smaruję ją grubą warstwą masła kakaowego z Ziaji, więc zupełnie jakoś na to nie wpadłam . Myślałam, że chodzi bardziej o jakieś uzyskanie bladości cery czy cuś

Napisane przez Porcelainnn

Atmosfera jest o niebo lepsza. ja od naszej demonicy vel seksownej wazy przenigdy rihanny zaproszenia nie przyjęłam.

Napisane przez blonndee

aaaaa, snieg! SNIEG!!! pomorze nam zasypuje

ja też chce !!

['Estelle']

Napisane przez Porcelainnn

Sroczko! Twój gorset będzie się bosko komponował z moimi kajdankami!

Napisane przez atsenka

A tak w ogóle to ubolewam bo jeszcze nie widziałam 4 sezonu Prison Breaka Przyjaciel miał na dzisiaj nagrać, ale spał cały dzień zmęczony po nocnej zmianie, a gdy teraz do niego zadzwoniłam to mówi że ma spotkanie i na jutro mi napewno nagra. Niby tylko 1 dzień zwłoki ale ja już wytrzymać nie mogę

P.S. Jest na forum dział dla Prison Break`omaniaczek?

Ja też nie widziałam oglądam nadal III na Polsacie
Niedawno jednak zakupiłam komplet I+II w ramach prezentu mikołajkowo-rocznicowego dla TŻ'ta.
I to złe spojrzenie Wenta Millera... w tym wcieleniu nawet mojemu TŻ'towi się podoba

Napisane przez Heroldin

[...] Najczęściej ofiarą jego bandyckiego charakterku padał MAX {doberman}. To psisko ważące 45 kg. dostawało baty. MAX uwielbia sjestę na kanapie. Filip miał zabawę : z oparcia kanapy skakał na śpiącego psa, a ten wystraszony spadał na podłogę. Winowajcy już nie było. Parę dni temu MAX, po obfitym śniadanku relaksował się w pozycji na plecach na kanapie. Widzę, że Flipke szykuje się do swojego popisowego numeru :
ja - Batman.[...]

Zupełnie jakbym o moim Ryru czytala, też takie batmańskie wyprawy na Piesową urządza

A Lalunia wstał już może ? Bo się foteczek nie mogę doczekać

Napisane przez Heroldin

blonndee - jeszcze nie wyrastaj ! Przecież to najlepsze lata !
Co tam koty ! Kozę, tzn. {cholercia - zapomniałam jak się nazywa rodzaj męski od kozy} .... same sobie dośpiewajcie - mam : mój Lalunia uparł się i takie coś - "takie coś", bo bródką tego nazwać nie można - wzdłuż brody, właśnie jak u kozy - zapuszcza. O, przypomniałam sobie - chyba ten męski osobnik to : cap ! Ale będzie zwierzyniec. Może i ja przestanę nogi golić ?!

Napisane przez tulipanna.

[...]
Mam wrażenie, że to nie jest osoba, z którą można o takich rzeczach dyskutować na otwartym forum, że to pogarsza sprawę A co do kontroli lekarskiej - obawiam się, że cały czas pod nią jest.

Zgadza się. I pierwsze i drugie.
Zresztą dużo można napisać i każda z nas ma swoje przemyślenia na ten temat.
Można na to wszystko patrzeć przez pryzmat problemów, z którymi ta osoba się boryka, to wiele tłumaczy... jednakże nie jest tożsame z pełną akceptacją jej zachowania.

Napisane przez Narek

Dziewczyny, gra któraś z Was w kurnikowego mahjonga? My(tj. ja i siostra) mamy fazę na niego od dłuższego czasu

Nie wiem, co to mahjong

Napisane przez evangeline

Kochane jeśli w KWC nie ma jakiejś odżywki, to gdzie mogę znaleźć jej skład?

Przeczesuję internet i jakoś trafić nie mogę;/

Spróbuj wpisać nazwę produktu [czasem niepełną, bo to różnie z tym nazewnictwem bywa] i ICNI, albo nazwę jakiegoś składniku, który powinien w składzie się znaleźć z wysokim prawdopodobieństwem [aqua, cetyl, cetearyl etc.]
Fajnie, że badanie dzieciaczka poszło sprawnie A zdrowy ?

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziewczyny... co to była za brzoskwinia

Napisane przez Sweet_Jelly

co to za foteczki????? No chyba że nie twoje!!! O ile pamiętam to nie dostałaś od Nas pozwolenia na ścięcie WłOSóW

To Agi naszej, zrobiłam kilka awatarków z jej zdjęć w profilu, bo skarżyła się na słabą jakość po zmniejszeniu u siebie.

Moje kudełe bez zmian na razie

BĘDZIE EDIT BO MI NIE ZACYTOWAŁO JAK WIDZĘ, WSZYSTKICH POSTÓW CO CHCIAŁAM
i w ogóle coś mi wizaż siada
Virciu - dużo zdrówka, mam nadzieję, że przejdzie do jutra. Przykro mi z powodu pracy

[virka]

Dobry wieczór

Napisane przez Porcelainnn

Viruś - co do pracy, takie decyzje czasami się opóźniają. Ja nadal trzymam kciuki, że Cię miło zaskoczą

Szczerze mówiąc przestaję w to wierzyć...

Napisane przez tigresska

Virko - nadal trzymam kciuki - moze jednak zadzwonią? a jak sie czujesz?

Do jutra jeszcze jakaś nadzieja będzie się tliła, ale jutro już będę pewna, że przepadło...
Czują się jak przeżuta i wypluta. Nic tylko bym spała.

Napisane przez Heroldin

Virka - przykro mi ! Truizmem byłoby pisać, że będzie jeszcze niejedna propozycja.
Nasze życie jest zapisane w gwiazdach. Być może szykowana jest Tobie niespodzianka... W piątek postawię karty .

Tylko jak sobie pomyślę, jak ciężko o te propozycje i jak wielka jest konkurencja, to aż się człowiekowi odechciewa. No, ale oczywiście będę szukała nadal (żeby nie było, że tak tylko narzekam ). Daj znać co Ci wyjdzie w tych kartach

Napisane przez blonndee

jestes pewna? bo to troche dziwne... moze jednak zadzwonia?

Jestem pewna, że p.dyrektor na ostatnim spotkaniu powiedziała mi, że spotykamy się w poniedziałek lub wtorek na III etapie (potwierdzono to telefonicznie w piątek) i mieli zadzwonić dokładnie kiedy i o której godzinie

Napisane przez Finlora

Hej!
Ja tylko na chwilę ale tradycyjnie chciałam się przywitać

Witaj Aguś.

Napisane przez Heroldin

Co tam koty ! Kozę, tzn. {cholercia - zapomniałam jak się nazywa rodzaj męski od kozy} .... same sobie dośpiewajcie - mam : mój Lalunia uparł się i takie coś - "takie coś", bo bródką tego nazwać nie można - wzdłuż brody, właśnie jak u kozy - zapuszcza. O, przypomniałam sobie - chyba ten męski osobnik to : cap ! Ale będzie zwierzyniec. Może i ja przestanę nogi golić ?!

I będziesz robiła za sarenkę
Historia z kotkiem cudna, już sobie wyobrażam akcję "batman"

Napisane przez Finlora

Oj, wielu, wielu rzeczy, hehehe

No, no ciekawie się zapowiada

Napisane przez tulipanna.

Virka A może jeszcze zadzwonią! Gdybym była szefem poszłabym spać w te zmiany pogody, a rekrutacją zajęła się, gdy mój organizm dojdzie do siebie A jak nie ta to inna Niech się wypchają - nie wiedzą co tracą.
(tak naprawdę pewnie podczytują ten wątek i czekają na opinie włosomaniaczek)

Dziękuję Tak czy siak, szkoda, bo wszystko zapowiadało się tak dobrze...

Napisane przez Narek

Marzenko, ja myślę, że jeszcze zadzwonią Jakby mogli stracić tak dobrą (przyszłą )pracownicę!

Najwyraźniej znaleźli kogoś lepszego.

[evangeline]

Napisane przez 'Estelle'

Spróbuj wpisać nazwę produktu [czasem niepełną, bo to różnie z tym nazewnictwem bywa] i ICNI, albo nazwę jakiegoś składniku, który powinien w składzie się znaleźć z wysokim prawdopodobieństwem [aqua, cetyl, cetearyl etc.]
Fajnie, że badanie dzieciaczka poszło sprawnie A zdrowy ?

Zdrowy, zdrowy, choć jeszcze nie wypełniłam protokołu z podliczeniem wyników, trochę jest z tym zabawy, a póki co nie mam w ogóle na to czasu ;/

Niestety, nie mogę tego składu poszukać Trudno, chyba muszę ją po prostu kupić, a potem dopiero umieścić sama w KWC

[tulipanna.]

Napisane przez blonndee

aaaaa, snieg! SNIEG!!! pomorze nam zasypuje

Narobiłaś mi nadziei, pobiegłam do okna, a tam...nic Nie lubię marznąć w szarym mieście, jak już i tak ma być mróz to proszę o duużo śniegu i tak do świąt włącznie.

Napisane przez evangeline

...no nienawidzę gnojka!

Jak możesz

A tak serio - nadrabiając wątek wyczytałam, że prawie wszystkie jesteście przeciw puchowi

[evangeline]

Napisane przez tulipanna.

Jak możesz

A tak serio - nadrabiając wątek wyczytałam, że prawie wszystkie jesteście przeciw puchowi

Ja go nie znoszę, bo całe życie mieszkałam w małej miejscowości i śnieg kojarzył mi się ze ślizgawicą na drodze (wiadomo jak dbają o "posypywanie" bocznych dróg...;/), spóźniającymi się niemiłosiernie autobusami (kiedy jeszcze nie miałam prawa jazdy), a teraz pozostały jeszcze spóźniające się pociągi.
Może jak niedługo przeprowadzę się do miasta to przestanie mi się tak źle kojarzyć

[oleczka87]

Napisane przez tulipanna.

Narobiłaś mi nadziei, pobiegłam do okna, a tam...nic Nie lubię marznąć w szarym mieście, jak już i tak ma być mróz to proszę o duużo śniegu i tak do świąt włącznie.


A tak serio - nadrabiając wątek wyczytałam, że prawie wszystkie jesteście przeciw puchowi

Ja kocham śnieg . Urodziłam się podobno w środku ogromnej, zasypanej przez śnieg zimy, chyba dlatego ją lubię . Uwielbiam jak pada śnieg. Mój TŻ też. Zawsze idziemy sobie na spacer i się cieszymy jak dzieci . Zimę lubię mroźną, bezwietrzną, i suchą - to znaczy śnieg, ale zupełnie bez deszczu, który skrzypi pod nogami

[karla_92]

Napisane przez Mirelkaaa

wypróbuje tylko sie boje
na włoskach nie za dobrze się sprawdza, jako odzywka bez spłukiwania skleja włosy, a szamponem mega ciezko go zmyc

A mówisz o żelu palomy? Mi się bardzo dobrze zmywa

Napisane przez Sweet_Jelly

Powiem tak, specjalnie dla faceta nie warto się farbować!
Bo faceta można zmienić a farbkę już nie tak łatwo..

Napisane przez Mirelkaaa

są wyniki w książce, ale sama za cholere niewiem jakim cudem wziął sie taki wynik

To tak jak u mnie zawsze Dzisiaj miałam się uczyc fizyki, ale zwątpiłam i przyszłam na wizaż Może jakoś się zda

Napisane przez virka

Witam

Do mnie niestety nie zadzwonili Biorąc pod uwagę fakt, że rozmowa miała być wczoraj lub dzisiaj, to z pracą mogę się pożegnać Najbardziej zdenerwowało mnie, że nawet nie raczyli mnie poinformować... A cały czas byli w porządku i ze wszystkim dzwonili...Kurcze, ale jestem zła, a taką miałam nadzieję

Szkoda, ale jak nie ta to inna I też zdrówka życzę

Napisane przez atsenka

Laski ale zmarzłam! A droga dzieląca mnie od baru w którym byłam z koleżanką to zaledwie 10 min piechotką! Ahh i muszę się pochwalić Siedziałam przy gorącej czekoladzie, zamiast przy piwie Aż koleżanka była w szoku.

Nie no sukces

Napisane przez evangeline

Kochane jeśli w KWC nie ma jakiejś odżywki, to gdzie mogę znaleźć jej skład?

Przeczesuję internet i jakoś trafić nie mogę;/

Zapytaj się w wątku "poszukuje składu" czy coś takiego. Może ktoś kto ją posiada będzie tak uprzejmy

[tulipanna.]

Napisane przez evangeline

Ja go nie znoszę, bo całe życie mieszkałam w małej miejscowości i śnieg kojarzył mi się ze ślizgawicą na drodze (wiadomo jak dbają o "posypywanie" bocznych dróg...;/), spóźniającymi się niemiłosiernie autobusami (kiedy jeszcze nie miałam prawa jazdy), a teraz pozostały jeszcze spóźniające się pociągi.
Może jak niedługo przeprowadzę się do miasta to przestanie mi się tak źle kojarzyć

Napisane przez oleczka87

Ja kocham śnieg . Urodziłam się podobno w środku ogromnej, zasypanej przez śnieg zimy, chyba dlatego ją lubię . Uwielbiam jak pada śnieg. Mój TŻ też. Zawsze idziemy sobie na spacer i się cieszymy jak dzieci . Zimę lubię mroźną, bezwietrzną, i suchą - to znaczy śnieg, ale zupełnie bez deszczu, który skrzypi pod nogami

Evangeline dobiję Cię, ale wasze obie wypowiedzi brzmią dla mnie kusząco

Ano pewnie, najgorzej, kiedy drogi są całkowicie zasypane, choć jeszcze gorzej kiedy jest tzw. szklanka...Racja, śnieg wiąże się z wieloma zagrożeniami i niedogodnościami, ale po prostu mi go brakuje. Przez ostatnie lata prawdziwej zimy nie było, parę dni śniegu i koniec - w dodatku w lutym (jeśli dobrze pamiętam) - kiedy wszyscy mieli już dość mrozów. Marzą mi się białe święta i trochę zasp przed. Tak zwyczajnie, żeby to poczuć Zapewne po kilku dniach będę bluzgać jak wszyscy, ale mam wrażenie, że wniósł by odrobinę spokoju i świeżości.

[virka]

Napisane przez karla_92

Szkoda, ale jak nie ta to inna I też zdrówka życzę

Dziękuję

Co do śniegu, u mnie wygląda to tak, że ja generalnie uwielbiam lato i ciepełko . Ale biorąc pod uwagę fakt, że i zima w Polsce istnieje , to wolę biało i puchato niż chlapę na zewnątrz i wielki zimny przenikliwy wiatr. Ale zimę najchętniej przeleżałabym pod kocykiem z gorącą herbatką Chociaż czasami są tak urocze dni, że pomimo mrozu i śniegu jest tak przyjemnie, że grzechem nie wyjść na zewnątrz

['Estelle']

Napisane przez blonndee

aaaaa, snieg! SNIEG!!! pomorze nam zasypuje

Napisane przez tulipanna.

Narobiłaś mi nadziei, pobiegłam do okna, a tam...nic Nie lubię marznąć w szarym mieście, jak już i tak ma być mróz to proszę o duużo śniegu i tak do świąt włącznie.

A tak serio - nadrabiając wątek wyczytałam, że prawie wszystkie jesteście przeciw puchowi

U mnie póki co - bezśnieżnie

Natomiast co do zimy... hm... nie jestem przeciwniczką samego śniegu, nawet i zimy, ale pod pewnymi warunkami - nie może być zbyt mroźnie [max to 5 poniżej zera] a śnieg ma być puchaty [takie ogromne zlepki śnieżynek, świat wtedy faktycznie wygląda cudnie] i padać powoli tzn. tańcząc a nie zasiekając. Najlepiej oczywiście bezwietrznie
Zimy nie lubię za siarczyste mrozy, ostry i niemal raniący skórę śnieg padający z ukosa i potworną pluchę podczas odwilży [nie ma nic gorszego niż przemoknięte kozaki ].

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

Virciu - dużo zdrówka, mam nadzieję, że przejdzie do jutra. Przykro mi z powodu pracy

Dziękuję Joasiu Nie zauważyłam wcześniej edycji

Jeszcze co do zimy i śniegu, to święta mają zdecydowanie większy urok kiedy są białe