WRÓŻKA prawdę Ci powie ???

[Magadan]

Ja miałam kiedyś taką sytuację:
Po pracy czekałam na perzystanku na autobus. Podchodzi do mnie dośc elegancka, młoda dziewczyna. Zapłakana. Pyta, czy mogłabym jej udostępniuć telefon na moment. Myślę sobie:'" Chyba coś jej się niemiłego przytrasfiło i potrzebuje sie może pilnie z kimś skontaktować" . Jak najbardziej rozumiałabym taką sytuację, wiec tak teżzałożyłam i pozwoliłam jej zadzwoinć. Jakie było moje zdziwienie,kiedy usłyszałam, że ona rozmawia.. z wróżką. Ryczała do słuchawki, no autentycznie wierzeyła co jej tamta powie i ... całe 30 zł mi zagadała (a kilka chwil przed tym doładowyawałam telefon) i wyczyściła konto na tel. Wściekła byłam tym bardziej, ze gdy podjechał jej autobus, po prostu oddała mi telefon i do autobusu wsiadła. Dziwne to dla mnie było, ale nie pomyślałabym, ze ona bedzie akurat dzwoinić do wróżki. I jeszcze z taką autentyczną wiarą w jej słowa rozmawiała.
A moja szefowa opowiadała mi, ze jak była młoda to pracowała jako sprzataczka na ASP i tam do obrazów pozowała taka kobieta która była wróżką.NO i pewnego dnia zaprponowała, ze jej powróży. I faktycznie, wywróżyła jej ze bedzie miała córke, potem długo ni i syna i że umrze ktos jej bliski i faktycznie tak się stało.
Szsefowa mi mówiła, ze chętnie by się z nią spotkała po latach (tym bardziej, ze owa kobieta była gościem na jej weselu i zrobiła tam furore niekonwencjonalnyjm strojem ), ale bałaby się ze by znowu coś złego jej wywróżyła.
Z kolei te wróżby Cyganek to sa takie, ze hej. Moja znajoma ma męża i dziecko i raz na ulicy zaczepiła ja Cyganka, a ta chciała sprawdzic co jej powie i wywróżyła jej, ze wkrótce pozna swojego przyszłego mężą. Co sie okazałao - znajoma nie miała akurat obrąćzki na palcu i na tej podstawie usłyszała takie rewelacje od Cyganki No i takiej wróżce "poleconej" jak piszecie bym uwierzyła pewnie, tylko nie chciałąbym, zeby wywróżyła coś złego. W ogóle to myslę,m ze gdybym jakąs wróżbę usłyszała (np. z mężczyzna którym jesteś nie spotka Cie wiele dobrego), to myślę, ze mogłabym sie niestety za bardzo zasugerować wróżba.
A

[Jacek0x]

dobra... zrobimy tak. Ja wymyślę kilkadziesiąt uniwersalnych wróżb, Wy jako menadżerki, proszę, zajmijcie sie reklamą, możemy zatrudnić do tego jakąś osobę. No... firmy rejestrować nie będziemy (po co płacić podatki), założymy jeszcze firmowe konto iii... zaczniemy zarabiać pieniądze!! przykładowo inne elektroniczne wróżki jeśli kosztują 10 zł, to my pokażemy im figę z makiem i będziemy brać po 7 zł od wróżby.
Konkurencja - rynek jest jak dżungla

[201701160947]

Napisane przez Jacek0x

dobra... zrobimy tak. Ja wymyślę kilkadziesiąt uniwersalnych wróżb, Wy jako menadżerki, proszę, zajmijcie sie reklamą, możemy zatrudnić do tego jakąś osobę. No... firmy rejestrować nie będziemy (po co płacić podatki), założymy jeszcze firmowe konto iii... zaczniemy zarabiać pieniądze!! przykładowo inne elektroniczne wróżki jeśli kosztują 10 zł, to my pokażemy im figę z makiem i będziemy brać po 7 zł od wróżby.
Konkurencja - rynek jest jak dżungla

Ok, promocją moge sie zając.
Cooo Ty, to tylko 3 zł mniej, a jednak inne firmy mają już jakąś pozycję na rynku. Dajmy od razu połowę czyli 5 zeta!To tak jak w sieciach komórkowych, trzeba sporo obniżyc, zeby zachęcić do zmiany sieci. 5 zl to i tak sporo tym bardziej, że na pewno dużo osób będzie wysyłac sms-y i sukces gwarantowany
Vanesia, a w ilu sms-ach doszła ta wróżba?

[Jacek0x]

oczywiście nasza spółka będzie się rozwijała. Jestem w trakcie opracowywania biznesplanu - w niedługiej przyszłości planuję usługi telefoniczne - wróżby z kart tarota lub fusów, oczywiście odpowiednia cena za połączenie hy hy.

[201701160947]

Napisane przez Jacek0x

oczywiście nasza spółka będzie się rozwijała. Jestem w trakcie opracowywania biznesplanu - w niedługiej przyszłości planuję usługi telefoniczne - wróżby z kart tarota lub fusów, oczywiście odpowiednia cena za połączenie hy hy.

Wróżenie z fusów To byłaby chyba nowość na rynku, oj byłoby przebicie Może do tego jeszcze dodac runy?

[Jacek0x]

Napisane przez silva

Wróżenie z fusów To byłaby chyba nowość na rynku, oj byłoby przebicie Może do tego jeszcze dodac runy?

a co to runy? ^^

[201701160947]

Napisane przez Jacek0x

a co to runy? ^^

Też służą do wróżenia http://runy.com.pl/html/wrozby.htm

[Jacek0x]

Dobra, to Ty będziesz wróżka Ramona a ja będę wróżbita Kserkses. moja działka do fusy, Twoja to te runy

[201701160947]

Napisane przez Jacek0x

Dobra, to Ty będziesz wróżka Ramona a ja będę wróżbita Kserkses. moja działka do fusy, Twoja to te runy

A Vanesia karty Tarota?
Ja nie chcę być Ramona, wolę np. Sybilla.

Dobra, może już nie off topujmy.

[Jacek0x]

hehe ok bo może ktoś chce poważnie porozmawiać, a nasze posty zbijają z tropu. Dobra powiem Wam dlaczego w ogóle zacząłem temat - mama mojej Słodkiej... była kiedyś u wróżki, która trafnie przepowiedziała rozwód (to było jakoś ok. 5 lat temu)... gdy była jakoś w maju kolejny raz wróżka powiedziała,że ja nie jestem dla jej córki "tym na całe życie" dlatego się boję... dodajmy pytanie skąd wróżka w ogóle wiedziała,ze jej klientka ma córkę, a córka ma chłopaka? Może to głupie... próbuję o tym w ogóle nie myśleć, ale czasami mi się przypomina i wtedy bardzo się stresuję.

hmmm

[201701160947]

Napisane przez Jacek0x

hehe ok bo może ktoś chce poważnie porozmawiać, a nasze posty zbijają z tropu. Dobra powiem Wam dlaczego w ogóle zacząłem temat - mama mojej Słodkiej... była kiedyś u wróżki, która trafnie przepowiedziała rozwód (to było jakoś ok. 5 lat temu)... gdy była jakoś w maju kolejny raz wróżka powiedziała,że ja nie jestem dla jej córki "tym na całe życie" dlatego się boję... dodajmy pytanie skąd wróżka w ogóle wiedziała,ze jej klientka ma córkę, a córka ma chłopaka? Może to głupie... próbuję o tym w ogóle nie myśleć, ale czasami mi się przypomina i wtedy bardzo się stresuję.

hmmm

I właśnie dlatego lepiej nie chodzić do wróżki. To może wpływac na samopoczucie, a tym samym na relacje np. z partnerem, a to już może spowodować różne kłotnie, sprzeczki... Moze trochę polega to na autosugestii,a skąd wiedziała o wielu rzeczach?Nie wiem, może coś tam widzi, ale nadal jest człowiekiem, a każdy może sie mylić. I teraz się stresujesz, zupełnie niepotrzebnie!!!

Przeczytaj jeszcze raz to co napisała Magadan, to dopiero historia o tym, jak slepo można wierzyć wróżce i do czego to prowadzi.

Lepiej o tym zapomnij dla własnego dobra.

[vanesia1]

Napisane przez silva

A Vanesia karty Tarota?
Ja nie chcę być Ramona, wolę np. Sybilla.

Dobra, może już nie off topujmy.

jeszcze tylko malutki off topic ode mnie
wróżba przyszła po 1 smsie, ale nie od razu, tak jakby się "Wróżka" namyślała. Przyszły 3 smsy. W jednym pisało jak bardzo trudno było jej postawić karty w związku z moim pytaniem, w drugim, że ma dużą wiedzę i się jej udało
A trzeci to było 2-3 zdania odnośnie mojego pytania, bardzo ogólnikowe, ale zakończyła pytaniem "czy mam Ci powiedzieć kiedy to się stanie?", więc naciągają i kuszą strasznie

Ja oczywiście jak najbardziej mogę w naszym biznesie stawiać tarota, proponuję także poszerzenie naszych usług o wróżenie z dłoni, wystarczy wysłać mmsem jej zdjęcie na nasz numer

[201701160947]

Aha, no to niezłe naciągactwo. W takim razie zrobimy konkurencję i my będzie wysyłać w 4 sms-ach.

Jestem jak najbardziej za wróżeniem z dłoni, oczywiście koszt mms-a zwiększyłby dwukrotnie, w końcu to mms.

Dobra, EOT.

[Renatka_2108]

Wiec i ja sie przyłącze, niewiem czy juz tu pislam na forum o tym.
Byłam u wróżki z racji tego ze z chlopakiem mialam problemy, i zerwal itp. Pojechalam do niej i najpierw cos tam mowila o mojej przeszlosci , ze duzo płakałam przez kilka dziewczyn-prawda(ale to chyba bylo za 3 razem jak u niej bylam). Powiedziala mi ze chlopak o ktorego pytam wyjedzie za granice (zgadzalo sie, powodem zerwania byl ten wyjazd). Ale powiedziala ze wroci do mnie bo bardzo mu zalezy. Wiec wrocil po kilku miesiacach , gdy juz sie tego nawet nie spodziewalam . Mowila ze moj chlopak wroci za 3 tygodnie, 3 miesiace , lub 3 lata do Polski. Wrocil po rownych 3 tygodniach od wyjazdu ale tylko na weekend. Mowila ze bede z nim szczesliwa, ze kiedys wyjade za granice z Nim , le najpierw bede w Polsce pracowac, itp. Ze tam wezne slub. Potem mowila o innych rzeczach, miedzy innymi tym ze podobam sie bladynowi ktory mieszka nie daleko mnie i on chce mnie zaprosic na slub (prawda, zaprosil ale sie nie zgodzilam). Mowila ze kilku mezczyzn ma mni na oku, w tym ktos kto chce byc w mundurze (tez prawda...). O rodzinie rowniez mniej wiecej powiedziala prawde. Ze moj brat nie chce sie zenic i że nie chce dziewczyny (fakt, jest starym kawalerem.. i nawet dziewczyny nie ma). Ale mowila ze w pracy kogos pozna. Zobaczymy
Potem za kazdym razem gdy u niej bylam mowila prawie identycznie to samo!
Raz powiedziala ze moge sie `puscic` - chyba nie doslownie to bylo powiedziane, na imprezie i wpadne i wyjde za niego za mąż. Mysle ze to ostrzezenie, wielu ludzi tak ostrzega.

A teraz o tej samej wrozce inne historie
Chodza pogloski ze gdzies z sroda Polski zaginela okolo 5 letnia dziewczynka i wszedzie jej szukali i nic, zero sladu. Uslyszeli o tej wrozce , a wczesniej jezdzili juz po jasnowidzach itp. I tez nic. Pojechali do niej i ona powiedziala ze ta dziewczynka jest blisko domu ale juz niestety martwa i ze widzi wode. Okazalo sie ze dziewczynka lezala na samym dnie stawu jakiegos zaplatana w wodorosty.

Gdy ja u niej bylam byla tam dziewczyna, wyszla z szokowana od wrozki, i mowi nam siedzacym ze skad wrozka mogla wiedziec ze ma faceta obcokrajowca o ciemnej karnacji, kobieta powiedziala ze jest z murzynem , zaznaczam ze wrozka nie mogla miec zielonego pojecia o Tym.

Mamie kolezanki znow wywrozyla (dawno temu) ze straci 1 meza i ponownie wyjdzie za mąż i bedzie miec z nim drugie dziecko. Faktycznie mąż zmarł, wyszla za mąz i ma drugie dziecko z Nim.

Przyjaciolce powiedziala na temat chlopaka wiele rzeczy ktore sa prawda, ostrzegla ze ma w aucie zrobic cos z hamulcami o moze miec wypadek, tego dnia pojechali do warsztatu i tam mu powiedzieli ze ma zrobic natychmiast hamulce!!
I w drodze o tej wrozki o maly wlos ten chlopak mialby powazny wypadek, byl 1 auto za tym ktore mialo wypadek..

Kolezance wywrozyla smierc babci czy bliskiej osoby cos tego typu. Za 6 tygodni, 6 miesiecy badz 6 lat. Babcia zmarła w przeciagu 6 miesiecy...

Nie do konca wierze w te wszystkie wrozby, nie zyje tylko nimi, wogole nie przywiazuje wagi do nich. Jest duzo ludzi ktorzy mowia ze sie sprawdza.
Chce tam sie wybrac niedlugo do niej zobaczyc co tym razem powie. Pozdrawiam Jesli macie jakies pytania prosze na priv pisac bo moge nie zajrzec do watku.

[Elfir]

Jeżeli zakładacie , ze wróżka wie co się wydarzy, tym samym skreślacie u siebie wolna wolę. Zakładacie, ze świat został zdeterminowany "odgórnie" i człowiek jako jednostka nie ma zadnego wpływu na to jak bedzie przebiegać jego zycie. Tym samym nie ma wolnej woli, bo ktoś już wcześniej okreslił co sie wydarzy.

Ech..poczytałybyście sobie raczej o samospełniających sę przepowiedniach - zjawisku psychologicznym

No i oczywiście co z tymi tysiącami przepowieni, które się nie sprawdziły?

[blueania]

kiedys bylam u wrozki,tak z ciekawosci choc przed wejsciem bardzo sie balam i mialam ochote zawrocic.Wrozyla mi ze zwyklej talii kart,bylam zdziwiona,ze tak dobrze zna szczegoly z mojego zycia i zycia mojej rodziny.
Przyszlosc przez nia opowiedziana byla bardzo mila z malymi wyjatkami.Sprawdzalo sie do czasu kiedy sama zaczelam kierowac wlasnym losem i przestalam myslec o tym co mi powiedziala.Rzucilam studia,wiec kariery juz w tym kierunku nie zrobie,an nie poznam na tych studiach wspanialego meza ktorego mi wywrozyla.
Poprostu teraz zyje swoim zyciem a nie tym narysowanym przez kogos.
Choc znow mnie kusi zeby isc do wrozki tym razem do rakiej ktora mieszka na Ochocie w Warszawie,slyszal ktos podobno jest swietna.Moj znajomy byl u niej kilka razy i sprawdzilo mu sie wszystko.Np.mial jechac gdzies ze znajomymi na wakacje ale nagle zaczal sie zastanawiac i mu sie odechcialo.Wchodzi do jej mieszkania a ona do niego z tekstem-I czemu sie pan tak ciagle zastanawia nad tym wyjazdem?

Kusi mnie ale troszke sie boje

[julka130]

Ja nawet nie pamiętam ile razy byłam u wróżki, pierwszy raz jak miałam 21 lat, pojechałyśmy z koleżanką i jej chłopakiem, mój powiedział że nie będzie mnie woził po żadnych czarownicach. Mi powiedziała jak mój ówczesny TŻ wygląda i określiła jego wiek, no i powiedziała że to wkrótce się skończy i już nigdy się nie zobaczymy - i to się sprawdziło już po miesiącu, mieszkamy kilka km od siebie i przez 11 lat ani razu się na siebie nie napatoczyliśmy, chociaż mam koleżankę która mieszka naprzeciwko jego rodziny do której często przyjeżdża - i to by było na tyle z tym sprawdzaniem, powiedziała że nie powinnam jeździć samochodem (jeżdżę już ponad 10 lat dosyć szybko i żyje), powiedziała żebym uważała żeby nie wpaść i w ogóle to zdecyduje się dopiero na założenie rodziny jak wpadnę, będę miała męża dużo starszego który nie będzie wylewał za kołnierz i będzie dziwkarzem i wszystko co osiągnę w życiu to będzie tylko moja zasługa i nic od nikogo nie dostanę - z tych informacji jeszcze nic się nie sprawdziło i pewnie się nie sprawdzi. Natomiast do mojej koleżanki powiedziała zanim zaczęła wróżyć i jeszcze był przy tym jej chłopak, żeby nie byli ze sobą (bardziej mówiła do niego) ponieważ Ona Go wykorzysta i zostawi. Oczywiście śmieliśmy się tego w drodze powrotnej i wiecie co się stało, pobrali się, w ciągu trzech lat postawili piękny duży dom (On dużo zarabiał) na działce mojej koleżanki i mieszkał w nim tylko 3 miesiące!!! powodem rozstania było to że moja koleżanka była nie do wytrzymania (nawet jej matka Ją prosiła żeby lepiej traktowała męża) no i drugi powód to taki że znalazła sobie kogoś. Tak więc tu się sprawdziło co do joty.

Byłam też u Stawińskiej dwa razy w odstępie czasowym kilku letnim, za pierwszym i drugim razem powiedziała mi to samo, tylko jak byłam drugim razem to za miesiąc poszłam do Zawadzkiego żeby zobaczyć co ON powie, no i mówił dokładnie to co Ona. Tzn. Mam nie zmieniać studiów żeby nie wiem jak mi zbrzydły, nigdy nie będę miała problemów z brakiem pieniędzy (na razie się zgadza), będę miała 1 dziecko, będzie to syn (to mówiła każda u której byłam), będę miała starszego sporo męża na bardzo wysokim stanowisku i jeszcze kilka rzeczy których już nie pamiętam. No i Zawadzki na koniec mi powiedział że nie potrzebne mi są żadne wróżby bo jestem osobą bardzo twardo stąpającą po ziemi i podejmuje dobre decyzje bez radzenia się (to jest chyba prawda). A jeśli chodzi o sprawdzanie, nic się jak do tej pory nie sprawdziło, może kiedyś, a może nigdy bo ja to chyba w to nie wierzę.

ceny jak kogoś interesują to ok 150zł, przyjmują w Warszawie

[TmargoT]

Napisane przez vanesia1

jeszcze tylko malutki off topic ode mnie
wróżba przyszła po 1 smsie, ale nie od razu, tak jakby się "Wróżka" namyślała. Przyszły 3 smsy. W jednym pisało jak bardzo trudno było jej postawić karty w związku z moim pytaniem, w drugim, że ma dużą wiedzę i się jej udało
A trzeci to było 2-3 zdania odnośnie mojego pytania, bardzo ogólnikowe, ale zakończyła pytaniem "czy mam Ci powiedzieć kiedy to się stanie?", więc naciągają i kuszą strasznie

Ja oczywiście jak najbardziej mogę w naszym biznesie stawiać tarota, proponuję także poszerzenie naszych usług o wróżenie z dłoni, wystarczy wysłać mmsem jej zdjęcie na nasz numer

CO DO WROZB SMS-OWYCH TO POWIEM TYLKO TO-JEDNA WIELKA ŚCIEMA.
naciąganie ludzi sms-ami z opisem ,szczegółami.a po drugiej stronie pracują ludzie,ktorzy mają wzory sms-ow do odpisania.
wiem,bo moja koleżanka pracowała w takiej firmie.

[slodkakiciaxx]

Raz tez wyslalam smsa na takie wrozby i juz nigdy wiecej nie skorzystam... Najpierw trzeba bylo wyslac pytanie smsem, potem sprecyzowac pytanie w drugim smsie. Podziekowalam... A konsultacja z wrozka on-line? Co o tym sadzicie?

[truskawkowa20]

Napisane przez slodkakiciaxx

A konsultacja z wrozka on-line? Co o tym sadzicie?

Ja korzystalam z takiej wrozby dwa miesiace temu (tarot). Niestety jakos nie umialam udac sie osobiscie, moze w pewnym sensie wstydzilam sie, ze ide do wrozki? Bo niby taka powazna, robiaca kariere, studiujaca a idzie do wrozki... Dlatego wolalam konsultacje przez maila :P

[extassy]

ja stosunkowo nie dawno mialam dziwna sytuacje na ulicy! gdy siedzialam na przystanku i czekalam na tramwaj zaczepił mnie staruszek! poczatkowo zapytal o godzine a poem zaczelismy rozmawiac! mowil duzo rzeczy o mnie co sie sprawdzało a widziałam go pierwszy raz! powiedział np. ze jestem dosyc nerwowa, jesli ktos mi mowi cos po raz 2 to jeszcze to akceptuje ale jesli po raz 3 to juz mnie to irytuje!co sie sprawdza! powiedział ze zostały mi jeszcze 2 lata szkoły potem dobrze zdam mature i dostane sie na studia! /mam jeszcze rok przed soba i co z matura to nie wiem ale faktycznie wtedy byly 2 lata do konca/ mowil rowniez ze dlugo jestem z jednym partnerem i rowniez to prawda bo ponad 3 lata! ciezko nazwac to rozmowa bo ja sluchałam a on mowil!strasznie dziwne to bylo ale chciałabym go jeszcze spotkac!

[Pomadka]

Dziewczyny, a macie jakieś doświadczenia z wróżkami on-line?

Widziałam na portalach, że można sobie kupic wróżbę za parę złotych, w której można zadać parę pytań, dodatkowo wróżka prognozuje najbliższe miesiące życia...

Jest sens w ogóle coś takiego zamawiać? Czy to ściema? Piszccie jak któraś z Was korzystała takiej formy wróżenia.

[spoiled]

Ja jestem stala telefoniczna klientka wrozki - tarocistki - ze wzgledu na dzielaca nas odleglosc nie mozemy spotkac sie osobiscie - chociaz bardzo zaluje/ trafilam do niej z polecenia, dzieki kolezance - gdyby nie ona pewnie uwazalabym, ze to jakis pic na wode, a jednak, byalm zdziwiona, baardzo na plus, bardzo profesjonalna osoba, z duzym doswiadczeniem, wiedza, i darem bo chyba tylko tak mozna to nazwac, polecam baardzo, jesli ktos jest chetny kontakt mozna znalezc na stronie internetowej /edytowane przez moderatora - reklama/

[201701160947]

Napisane przez spoiled

Ja jestem stala telefoniczna klientka wrozki - tarocistki - ze wzgledu na dzielaca nas odleglosc nie mozemy spotkac sie osobiscie - chociaz bardzo zaluje/ trafilam do niej z polecenia, dzieki kolezance - gdyby nie ona pewnie uwazalabym, ze to jakis pic na wode, a jednak, byalm zdziwiona, baardzo na plus, bardzo profesjonalna osoba, z duzym doswiadczeniem, wiedza, i darem bo chyba tylko tak mozna to nazwac, polecam baardzo, jesli ktos jest chetny kontakt mozna znalezc na stronie internetowej

I to wcale nie jest reklama prawda?

[spoiled]

hmm, wszyscy pisza o swoich doswiadczeniach - z tego co widze, wiec ja napisalam swoje
a link do strony w sumie mozna rozumiec dwojako, jako reklame w pewnym sensie tez, ale napisalam go dlatego, ze uznalam, ze to bedzie pomoc dla kogos, kto szuka wrozki a nie chce pojsc do jakiejs naciagaczki - ja na takie kiedys trafilam, tylko tyle, pozdrawiam

[dolor57]

pierwszy post i spam = ban

[kasia_1402]

A jakaś wróżka z Krakowa ? Zna ktoś...

[truskawkowa20]

Napisane przez Pomadka

Dziewczyny, a macie jakieś doświadczenia z wróżkami on-line?

Widziałam na portalach, że można sobie kupic wróżbę za parę złotych, w której można zadać parę pytań, dodatkowo wróżka prognozuje najbliższe miesiące życia...

Jest sens w ogóle coś takiego zamawiać? Czy to ściema? Piszccie jak któraś z Was korzystała takiej formy wróżenia.

Pare zlotych to znaczy ile?
Ja korzystalam, ale z tarota.

[vanesia1]

Napisane przez truskawkowa20

Pare zlotych to znaczy ile?
Ja korzystalam, ale z tarota.

Ja bym przy takiej konsultacji on-line nie była pewna czy ktoś mi faktycznie wróży czy przepisuje jakiegoś "gotowca" . Aczkolwiek na smsowe wróżenie się nabrałam, jak pisałam wcześniej-ale to był ostatni raz

[czakobu]

up ;D