|
|
#2191 | |||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Mam nadzieję, że zatęskni... Ja tęsknię codziennie... ![]() A jak się to u Was skończyło??? Cytat:
Ale w weekend idę na imprezę! Będzie szał ciał! Muszę się wybawić ! I tak bardzo pragnę, żeby mnie znów przytulił i pocałował jak kiedyś... I nikt inny tylko ON... Cytat:
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE! |
|||
|
|
|
#2192 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 858
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]()
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
|
|
|
|
#2193 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Oj dziewczęta...
Więcej, wszystkiego więcej.. by mnie czasu na rozmyślanie było...
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
#2194 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
bywalam an tym forum od dłuzszego czasu ale pod innym nickiem, czytałam czasami ten wątek i zawsze mialam nadzieje ze nigdy nie dolącze do Was i zawsze wierzyłam, że każda z was sobie poradzi i dojdzie do siebie mimo, że nie jest to takie łątwe... no ale niestety sama teraz moge sie przekonac ze jest to strasznie trudne i swoje trzeba przecierpiec zeby potem moc normalnie funkcjonowac
rozstałam się z chlopakiem po rocznym związku, może nawet i dluzej bo to troche bardziej skomplikowane - niektorzy powiedza ze rok to dlugo, inni, że krotko... Dla mnie najwazniejsza czesc mojego zycia Nie wiem co ze soba zrobic, miotam sie po domu z kąta w kąt i tak w kolko...Moze zabrzmi to glupio i nieco egoistycznie ale "ciesze sie" ze nie jestem sama i są osoby, ktore przezywaja to co ja i są w stanie pojąc co czuje... i trzymam kciuki wierząc, że każda z nas sobie z tym poradzi |
|
|
|
#2195 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Eh, ciekawa metafora z tym serem, bynajmniej ja to tak odebrałam, bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam również Ciebie...
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
|
#2196 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() tego Ci zycze, zebys w tym wytrwala i nie padla mu do stop, na co pewnie on liczy ![]() Cytat:
![]() Cytat:
poki co mam ogolna niechec do facetow, ale to jest chyba normalne. Zatrucie po ex...
__________________
................. |
|||
|
|
|
#2197 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Coffeinka co to za wątpliwości?? Jak mogłybyśmy Cię zapomnieć? Jak Wam dzień minął kochane?
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
|
|
|
|
#2198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
hej babuszki
![]() ja wracam powoli do zycia dzisiaj bylam na silowni, saunie, solarium. Za chwile ide na bilard jutro zaliczam parapetowe a w sobote ide na randke ![]() Chociaz nadal mam wybuchy placzu i mega doly
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
#2199 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() a to ktos ciekawy? ![]() ja zielenieje z wscieklosci na ex w tej chwili...po naszej rozmowie o tym jak to on mnie kocha i nigdy mnie rzucac nie chcial tylko on mial na mysli, ze czasu potrzebuje ! ![]() Czy jest na sali psychiatra? poslalabym mu Poslalam go w cholere...i sie dziwie sobie, ze nie oknem
__________________
................. |
|
|
|
|
#2200 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
miphuhiz
![]() no i super tak trzymaj!Ja staram się podobnie. Solarium zaliczone (brrr...wszystko przez tą pogodę, więc na poprawienie humoru trochę ciepełka ), a weekend znowu towarzysko I mam nadzieję, że żadne doły mnie nie dopadną.Hmm...randka powiadasz...? ![]() I bardzo dobrze! Oby pomogło na "wybuchy płaczu i mega doły". Super, że coś się dzieje ![]() Baw się dobrze i porządnie oblej parapety ![]()
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
|
|
|
#2201 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:02 |
|
|
|
#2202 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Dziewczyny zaglądam na to forum każdego dnia, ale nic nie piszę bo w sumie nie wiem co. Czuję się fatalnie z tym że ciągle się użalam nad tym co się stało. Z jednej strony nie było mi w tym związku do końca dobrze a jak się skończył to płaczę i nie wiem co mam robić. Ogarnęła mnie bezradność i totalny brak chęci na cokolwiek. A już myśl o świętach spędzonych inaczej niż przez ostatnie 3 lata i Sylwestrze po prostu mnie dobija.
Jakiś obłęd |
|
|
|
#2203 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
A ja dziś mogę powiedzieć, że dzień był udany.
Może tylko `przybiła` mnie wiadomość od Ex do Jego nowej dziewczyny. Byłam na dyskotece, zabawa na całego. Nie wiem już z kim tańczyłam [ nic nie piłam ], ale taki chłopak tańczył ze mną 3 tańće wolne. Eh. No i czasami tylko A. mi się przypomniał, ale zadowolona jestem z siebie. I coraz mniej o Nim myśle, nie chce już do Niego pisać, bo wiem, że nie mieliśmy być razem. Dobranoc
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
|
|
#2204 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
hmm . czuję , że się rozpiszę. ; ]] więc . u mnie to było tak . Była impreza , urodziny Karola - 26.07 br . Poszłam oczywiście . Impreza była super , multum ludzi . . i nagle Karol podszedł tańczyliśmy ok 3 piosenek i nagle powiedział czy może pójdziemy się przejść . ? Poszłam . Siedzieliśmy na ławeczce z dala od innych .. Nagle on zaczął mnie całować , czułam się świetnie , bo Karol był chłopakiem , który w poprzednie wakacje był moim obiektem westchnień .^^ . Czyli wiecie - seven heaven . xd Wróciliśmy na salę terefere później poszliśmy drugi raz i powtórka z rozrywki . Później codziennie się widywaliśmy , chodziliśmy na wspólne imprezy , jak gdyby nigdy nic .. Odprowadzał mnie i wgl. Później tak samo z siebie wyszło , że zostaliśmy parą . Było świetnie .. Do momentu aż nie poznałam Krzysiaa . Był piątek - 24.10 . Pojechałam z koleżankami na pewien przystanek spotkać się z kolegami jednej z nich . Zapoznaliśmy się .. I później było potwornie zimno . Krzysiek mnie przytulił itd . Siedzieliśmy razem w samochodzie . Było .. za***iscie. ; ]] . Powiem wam jeszcze , że Krzyśka znalam z widzenia i z fotki.pl i bardzoo mi się podobał , ale myślalam ze to nic więcej .. Jejuu ile jeszcze muszę napisaćć ; oo Później całowaliśmy się i wgl .Dużo rozmawialiśmy . Następnego dnia była impreza , był Krzysiek , był Karol . Wydostawałam z siebie takie zoobojętnienie wbc Karola . Głupie to było . Ale cóż stałam z przyjaciółkami i z chłopakami z którymi poprzedniego dnia się spotkałyśmy . Poszliśmy na jeden z przystanków . Byłam ja , Krzysiek , Sylwia i jeszcze jeden Krzysiek Z. Sylwia jest z Krzyskiem Z więc stali się przytulali . Tak więc ja usiadłam obok Krzysia i on mnie objął . Potem przyszedl Karol pogadalam z nim chwile itd .. pozniej pisal esy ze fajnie fajnie fajnie . Ja udawałam że Krzysiek jest moim bratem ciotecznym .. x_X Później przyjechał po nas mój tato i pożegnałam się buziakiem z Krzysiem a z Karolem wgl . chociaż był niedaleko . Następnego dnia chłopacy zaprosili nas na swoje " osiedle " . Poszłyśmy , chociaż miałam spotkać się z Karolem .Wymyśliłam cos tamm . . Było superr . Przytulałam się z Krzysiem , chodziliśmy już trochę za rękę . Następnego dnia już Karol się o wszystkim dowiedział .^^ . Nawet się nie tłumaczyłamm . Wtedy odczułam to co robię .. i chociaż to ja zrywałam czułam się tak jakby to on zerwał ze mną. Czułam się zraniona , płaakałam całą noc (może dlatego , że to właśnie z nim straciłam dziewictwoo .. ) Poszłam do szkoły cała zapuchnięta wszyscy pytali co jak i wgl. Nawet w szkole nie mogłam się momentami powstrzymać . Zerwałam z nim .. On pisał mi że zawsze bd przyjaciółmi itd ze on nie ma do mnie żalu że kochał mnie tak najmocniej , najbardziej ze wszystkich swoich dziewczyn . Z każdym dniem było coraz lepiej ,dużo pisałam z Krzyśkiem , aż w końcu się spotkaliśmy . Wszystko mu wyjaśniłam i po prostu .. byliśmy w końcu razem . I do tej pory jesteśmy . Krzyś jest starszy o 5 lat . Ale bardzo dobrze nam się układa, świetny kontakt etc . Nie żałuję już swojej decyzji , z Karolem nie mam kontaktu , trochę się sprzeczaliśmy . Opisałam to bo w pewien sposób straciłam faceta , i niezbyt dobrze to zniosłam . Bardzo się cieszę, że mam teraz Krzyska i że on to dobrze odebrał ; ) . powiem wam że jest swietny . bardzo bardzo przystojny, za***isty charakter .. i jeździ czarnym BMW [ ale to nieistotne ] . pozdrawiiiam . ; *
__________________
. bo każdy szuka kogoś . by iść tą samą drogąą . < 33 _ K r z y ś ś ; * / 25.10.2008 r . ; * |
|
|
|
#2205 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() też tak kiedyś miałam. Ale to, że nie było do końca dobrze powinno pomóc Ci szybciej przyzwyczaić się do sytuacji. Płacz to naturalny odruch - jak by nie było to jednak czegoś brakuje i czegoś nie ma... I tego nie da się przekreślić tak szybko, jakby się chciało. Trzymaj się ciepło i pisz, jak będzie Ci źle. To pomaga. I mam nadzieję, że bezradność i totalny brak chęci na cokolwiek miną z czasem
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
|
|
|
|
#2206 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
I co roku to świętowaliśmy potem... I co teraz będzie?!!!!!!!!!!! ![]() Jak ja to przeżyje!!!!! TESKNIE< NIE SPIE< NIE JEM PRAWIE NIC<!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! Kocham Go ale czy On kocha mnie?!? Dzis mam okroooopny dzien... okropny! najchetniej wsiadlabym w samochod i pojechala do niego... ale wiem ze nie moge nawet napisac...... |
|
|
|
|
#2207 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
podlamana jestem... ide spac
dobranoc
__________________
................. |
|
|
|
#2208 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
''i had many but i become with nothing'' opis mojego ex.... chyba nie trzeba więcej słów. Jego wybór i niech on wypije teraz to piwo które naważył...
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
|
|
|
#2209 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kurcze jak ja ryczę..........
Nie mogę się powstrzymać, cholera, co za dzień... |
|
|
|
#2210 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
u mnie swiat skrzywdzonych nadziei.......optymizm szlag trafif zostal rozbity o brutalna rzeczywistosc......czy ja naprawde bylam/jestem az tak glupia i naiwna.....chyba a wszyscy mowili ze inteligentna...porazka
|
|
|
|
#2211 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() Ja jak jest mi źle staram się myśleć że czeka mnie jeszcze większe szczęście niż to poprzednie i trochę pomaga. Z drugiej jednak strony mam myśli że już nikt mnie nie zechce, że będe starą panną i to doprowadza mnie do łez. Ale naprawde polecam wyjście ze znajomymi, mnie to jeszcze trzyma przy życiu i naprawde dzięki nim się uśmiecham. |
|
|
|
|
#2212 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
a mi dziś dzień całkiem fajnie minął,spotkałam się ze znajomymi z liceum,było bardzo bardzo miło,aż zaczęłam mieć ochotę żeby wyjść gdzieś potańczyć...
i postanowiłam jakoś się ogarnąć,na początku grudnia idę do fryzjera na conieco zmian a od dzisiaj zaczynam być bardziej pewna siebie! zobaczymy jak to będzie
|
|
|
|
#2213 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
zwykly kolega, zajety
ale zaprosil mnie bo ostatnio zalilam sie publicznie ze ja juz nie wiem jak to jest chodzic na randki i wypadlam chyba z obiegu. ![]() Syntagmuś, kiedy Twoj eks Ci tak powiedzial? co za idiota. kurcze. Trzeba sie bylo zastanawiac wczesniej a nie teraz odryl Ameryke. Co za dupek ![]() Cytat:
![]() Wiecie co. Tak sobie mysle, ze w zasadzie to chyba wcale nie chce powrotu do eksa. Teraz mam spokoj psychiczny, nie musze niczego nikomu podporzadkowywac, chodze gdzie chce i kiedy chce nie czekajac az laskawca od siedmiu bolesci zaproponuje spotkanie. Jestem tak jakos radosniejsza i spokojniejsza. Chociaz caly czas jest mi przykro, ze cos co mialo trwac wiecznie sie skonczylo
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
|
#2214 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
A jak mowil, ze mnie rzuca, to mial na mysli, ze troche czasu do przemyslen potrzebuje, on sie po prostu "zle wyrazil"...![]() Cytat:
__________________
................. |
||
|
|
|
#2215 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
ja przezylam rozstanie i jak widzicie wciaz zyje chodz myslalm ze to pierwsza i na zawsze milosc myslam ze ze mna juz koniec
a teraz dopiero wiem co to prawdziwa milosci ze moj byly wogole mnie nie kochal teraz moj facet kocha mnie 8 lat i wiem co prawdziwa milosc to zero klamstw i tajemnic i dzieki bogu tamten zwiazek nie przetrwal(chodz wtedy myslalm ze dla mne skonczyl sie swiat) bo teraz wiem co to prawdziwa milosc |
|
|
|
#2216 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Mnie najbardziej wkurza to że on cały czas się odzywa. I cały czas chce wrócić, a ja wiem że nie mogę, że będę cierpieć jeszcze bardziej... Potrzebuję kogoś na kim mogłabym się oprzeć. Oo wydzwania, pisze, dzwoni do domu, do moich rodziców... Nie mam już siły. Chcę się pozbierać sama ze sobą, wstać na nogi i w pierwszy dzień wakacji stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie "jestem zaj****sta". Przez ten związek nie lubię siebie. Muszę się bardzo zmienić, stałam się kimś kim nigdy nie chciałam być;(
A facet który mi się podoba... nakręcił sprawę, pisał... i to dużo pisał... kilka razy dziennie... a teraz? Teraz już wogóle się nie odzywa ale tak to juz jest w moim życiu:/
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
#2217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
zielona, a Twoi rodzice wiedza jaki byl, jak Cie traktowal, ze bil? moze im o tym powiedz to go postrasza jak nastepnym razem do nich zadzwoni
__________________
................. |
|
|
|
#2218 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 472
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
chyba jestes jakas malolata bo widac to po twoim zachowaniu no rzeczywiscie mozna powiedziec ze przezylas w pewnym sensie "rozstanie" ale chyba raczej powinnas sie z tego cieszyc niz plakac bo sama tego chcialas wydaje mi sie bez sensowne opisywanie tej historii wlasnie TUTAJ mam nadzieje ze nie przeczytam tu wiecej czegos w tym stylu |
|
|
|
|
#2219 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
, widać ze masz 15 lat! co ma piernik do wiatraka ?
__________________
'Cokolwiek prawdziwe się zaczyna -nigdy się nie kończy' |
|
|
|
|
#2220 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:02 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.







Już połowa za mną... Oj wciągająca lektura.
Jak już wam wspominałam mój eks zaczął znów sie do mnie odzywać... zapuszczając mi ta beznadziejną historyjkę jak to on rzekomo zmądrzał, dojrzał... Tak wiem, żałosny jest.
a jeśli poleci do innej 'to niech go sobie bierze, bo ja już go nie bede chciała'!
Eh, ciekawa metafora z tym serem, bynajmniej ja to tak odebrałam, bardzo mi sie podoba. 
poki co mam ogolna niechec do facetow, ale to jest chyba normalne. Zatrucie po ex...













