|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2341 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Nie mogę napisac ze przegrałaś bo robię to samo i nie mam prawa cię oceniać. Widać, obie musiałyśmy przejść niezłe baty zeby coś zorzumieć, z tą różnicą że ty już rozumiesz a ja jeszcze nie do końca. mi to też wszyscy mówią , ze jak wróci to bedzie myślał ze wszystko mu wolno, i że dopiero wtedy mi się odechce żyć ![]() ale ja i tak myśle ze on więcej się nie pojawi w moim życiu więc zbywam ich kiedy mi tak gadają sama pozwliłam mu się krzywdzić, to ta moja "nadzieja" ze tym razem.... tym razem na pewno....
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
|
|
|
|
#2342 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
|
|
|
#2343 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
dla mnie to tez zdrada i oszustwo... nie rozumiem i nie zrozumiem nigdy jak mozna tak udawac i grac.....i jaka oni maja z tego satysfakcje?? jezeli nie chca z nami byc to niech to otwarcie powiedza!! czy ja go przywiazalam do kaloryfera??? czy ja go prosilam zeby laskawie sie mna zainteresowal?? czy ja od niego czegokolwiek żądałam?? nigdy mu sie nie narzucalam!!! zawsze inicjatywa wychodzila z jego strony!!! czy tak trudno bylo mu sie zachowac kulturalnie i z klasa powiedziec ze mu przykro ale nic z tego nie bedzie?? fajniej bylo sie bawic , zwodzic, grac, udawac?? nienawidze goooooooooooooooooooooooo ooooooo i nigdy nie przestane!!!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2344 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
mi też niby takiego zupełnie jasnego powodu nie dał,ale z tego co powiedział mogę wywnioskować to co napisałam... to że zaczęliśmy być razem wyszło z Jego inicjatywy, to on zawsze pierwszy mnie całował, przytulał, wyciągał mnie na koncerty, zapraszał do siebie, mówił że nie chce ode mnie odpoczywać, że tęskni... i po co to wszystko? też nie rozumiem jak oni mogą tak grać i udawać, obiecałam sobie kiedyś że nigdy żaden facet mnie nie skrzywdzi bo ja przecież od razu zauważe kiedy ktoś mnie oszukuje... musiałam być strasznie zaślepiona, głupia... na dodatek on był taki czuły, troskliwy, kochany, to bardziej ja się bałam że go kiedyś skrzywdzę... a na początku związku powiedział, że on nie chce mnie skrzywdzić i jak coś będzie nie tak to żebym mu od razu mówiła, i co? : ( Enka333, może to egoistyczne z mojej strony, ale w pewnym sensie jakoś mi lepiej kiedy wiem, że czujesz się podobnie... : ( |
|
|
|
|
#2345 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
myślę że takie przeglądanie się w cudzym życiu bardzo pomaga... może z czasem uda nam się złapać dystans do własnych problemów jak zobaczymy ze wcale nie sa takie inne i wyjatkowe.. swoja droga...po raz koleny wyraze swe zdziwienie, jacy ci faceci sa jednoszablonowi ![]() wiesz czokled..."mój" tez bardzo nie chcial mnie skrzywdzić chyba to tylko tak mu sie ten cios w moim kierunku wymsknął, no bo skoro nie chciał....
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2346 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
właśnie spakował się i wyszedł
pakował się, gwizdał, uśmiechał siedze i płacze
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
|
|
|
#2347 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
teraz mnie rpzeprasza,ciagle placze mowi ze zrozumial od 1listopada ze robil zle ze zachlysnal sie,chcial sie wyszalec ale zrozumial ze sa rzeczy wazne i wazniejsze.Faktycznie od listopada stal sie inny nie tylko wobec mnie,uczy sie wiecej,nie wychodzi na imprezy.Caly czas poswiecal mi. Nie osuzkujmy chcialabym wrocic bo straznie go kocham(to chyba normalne) ale wmawiam sobie ze ejstem na tyle silna zeby zostawic go w diably i zrobilabym to gdyby nie to ze ciagle sie odzywa i przeprasza. Mowi mi ze chce byc ze mna w zwiakzu nawet jelsi nie byloby w tym sexu,zaufania,szacunku nawet jlsi bym go zdradzała.powiedzial ze chce mnie miec,trzymac za reke,ze nigdy mnie nie skrzywdzi,ze pokaze ze jest mnie wart. Nie wiem juz sama.Bylam pewna ze chce to skonczyc.Ale moze warto zaryzykowac?I za jakies pare meisiecy sprobowac jelsi okaze sie ze faktycznie sie stara |
|
|
|
|
#2348 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
kurcze ciezka sytuacja...nie chcialabym czegos takiego przezyc jesli bardzo go kochasz to moze daj mu jeszcze jedna szanse tylko wczesniej sie nie rozstawaliscie?bo jak to sie powtarzalo to ja radze zebys nie wracala do niego faceci to chamy i oszusci niestety zwlaszcza ci ktorych tak bardzo kochamy...najgorzej bedzie jak do niego wrocisz znowu sie przyzwyczaisz ze jest obok a on znowu wytnie ci taki numer
|
|
|
|
#2349 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
hej dziewczyny ja wlasnie teraz dostalam sms od mojegoTŻ juz5 letniego
ze to koniec w sumie to powinnam sie cieszyc bo non stop mnie oklamuje chodzi na imprezy a mi mowi ze jest w domu...napisal mi tego smsa po tym jak powiedzial ze moge sprawdzic czy jest w szkole i przyjechac tam a ja mu odpisalam ze bede w takim razie(juz wiadomo ze klamie)nie wiem czy z nim byc dalej czy juz calkim zerwac?bardzo bardzo go kocham i tyl lat razem....ciezko
|
|
|
|
#2350 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
|
|
|
|
|
#2351 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
kurcze,było już dobrze,nawet bardzo. ale przed chwilą kumpela pokazała mi zdjęcie,które dodał na n-k,i coś mnie tak bardzo ścisnęło w środku jak go zobaczyłam... jakby nie patrzeć przez ostatnie 2 miesiące był mi najbliższą osobą... i pierwszy raz od ładnych kilku dni chce mi się płakać : (
eh,dziewczyny... ![]() dobrze,że też tu jesteście,jakkolwiek znów egoistycznie to nie zabrzmi... |
|
|
|
#2352 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Kocham.. nie wiesz jak bardzo.Przez pol roku bylo swietnie potem jak to on ujal 'zachlysnal sie tym ze mzoe pdoerwac kazda panne',wczesniej nie mial powodzenia. Trwalo to mniej wiecej przez wakacje i teraz ta sytuacja. Jezeli wroce ebde czula sie jak kretynka.Ale z drugiej strony.. co mam do stracenia? gorszej rkzywdy zrobic mi nie moze |
|
|
|
|
#2353 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() on naprawde nie ma serca... oni wszyscy go nie mają... kochana przykro mi bardzo.. Ty teraz musisz się z nim definitywnie "pożegnać", tak symbolicznie.. nie wiem, może.. napisz list do niego... do niego ale tylko i wyłącznie dla siebie.... wiem , że z myśli go nie będziesz w stanie wyrzucić, ale musisz go wyrzucić ze swojego serca....dopoki tego nie zrobisz to jestes bezbronna, wystawiona na cios, który on bez skrupułów Ci zada... żal po starcie szybko niestety nie minie, Twoja żałoba zapewne potrwa długo...ale najważniejsze jest teraz tylko to, żeby to był już OSTATNI, raz kiedy pozwoliłaś żeby Cię tak skrzywdził...tylko Ty możesz zadbać o swoje "Bezpieczeństwo"... pamiętaj nie jesteś sama....nic innego na pocieszenie nie potrafię napisać...nie mogę napisać, że kiedyś będzie lepiej, że wszystko co złe minie, odwróci się na lepsze...chcociaż bardzo bym chciala zeby tak wlasnie bylo... ja mysle że dużo jednak zalezy od nas samych.. i na pewno bedzie lepiej ale tylko wtedy gdy sobie na to pozwolimy i damy szanse... wiem , że na razie mało z nas potrafi dać sobie tą szanse, pielęgujemy swoje cierpienie i roczarowanie jak coś najcenniejszego, jakbysmy bez tego mialy conajmniej przestac istniec....karmimy się tymi zlymi emocjami, myslami i bólem...nie wiem co nas powstrzymuje przed tym zeby sobie wreszcie odpuscic, zeby odciac sie od tego co bylo a juz przeciez nie jest....na pewno zostana w nas trwale ślady, ta rysa na szkle...ale to nie znaczy przeciez ze mamy tkwicw tym marazmie przez wieki wieków....i nie znaczy że ju z w nim zapuciłysmy korzenie.. nie wiem co nam jest potrzebne zeby sie wydostac...niektorzy mowia ze czas... nie wierze jeszcze....ja dalej szukam jakiegos remedium...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2354 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
__________________
................. |
|
|
|
|
#2355 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
napisałaś, że gdy mu wybaczysz, to będziesz się czuła jak kretynka....chcesz się naprawdę tak poczuć???uwierz mi..to nic przyjemnego tak się czuć i w dodatku przez faceta...niestety wiem co mówię...stracisz szacunek do samej siebie a to jest gorsze, niż gdyby on miał go starcić do Ciebie..ucz się na błedach innych...poki masz jeszcze taką szanse...ja wiele bym za taką szanse dała... jeśli chcesz być w porzadku wobec siebie ...to nie postępuj zbyt pochopnie.... daj sobie czas na zastanowienie..i to takie poważne...i dogłębne i bardzo szczere, szczere aż do bólu..czy przez ten cały czas gdy byliście razem czułaś się szanowana, kochana, uwielbiana, bezpieczna i pewna jego uczuć czy raczej pojawily sie jakies watpliwosci??? jeżeli związek nie satysfakcjonował Cię pod każdym względem, to znaczy że to nie to..i że nie warto wybaczc zdrady....bo to już za duży kaliber ....
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2356 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
własnie chdozi o to ze niczego mi nie brakolo,nigdy nie mialam watpliwosci co do nas.Bylam epwna ze to ten jedyny.Dlatego tak mysle czy dac mu ostatnia szanse,ale po nawet pol roku,po roku nie mowie odrazu.Chce to rpzemyslec,spojrzec na to z dystansu,z perspektywy czasu
|
|
|
|
#2357 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() Asia, a Ty myslalas o jakiejs pomocy z zewnatrz? psycholog? A wyprowadzka do innego mieszkania, tak aby on nie znal adresu, aby kazdy kat nie kojarzyl Ci sie z nim jest mozliwa?? Cytat:
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2008-11-23 o 17:24 |
||
|
|
|
#2358 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
|
|
|
|
#2359 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() A po drugie to ja jestem psycholog, znam metody pomocy itd. I wiem ze to my same możemy sobie pomóc, tylko w nas jest siła. Mam nadzieje ze ją kiedyś znajdę wyprowadzka byłaby dobrym pomysłam gdyby nie to że to moje mieszkanie, nie mam zamiaru się wyprowadzać i wynajmowac cudzego. Muszę to jakoś znieść. ![]() i problemem też jest ilość lat z nim spędzona, tego nie można tak łatwo przekreślić, a zresztą nie wiem. Dziś jest zły dzień na myślenie dla mnie ![]() i jeszcze te cholerne święta.......... po raz pierwszy do 8 lat samotne
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
|
|
|
|
#2360 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
moze rzeczywiscie zle doradzilam i nie warto byc przez chwile szczesliwym ale tez podejrzliwym...szlag mnie trafia z tymi facetami nigdy nie bylam zdradzona wiec nie wiem jak to jest...
doradzcie mi prosze co mam zrobic z tym moim facetem byc z nim czy nie?? bylismy razem juz5lat (29listopada mamy rocznice ) zaczelo sie psuc jak poszlam na studia dla niego w sumie poszlam na zaoczne zeby nie wyjezdzac i zeby bylo ok zajecia mialam co weekend i wtedy sie zaczelo na calego jak dzwonilam a on byl na jakiejs imprezie i tak coraz czesciej w wakacje bylo juz calkiem zle jak ni jezdzilam do szkoly to potrafil tez gdzies w weekend sie urwac tyle ze zawsze wiedzialam jeszcze gdzie jest i co robi odbieral telefony itd przed naszym wyjazdem do leby 2dni przed przyjechalam do niego (mowil ze jest w domu)a jego mama mowi ze go nie ma od wczoraj...pojechalismy bo bylo juz wszystko zarezerwowane wrocilismy byl spokoj az do zeszlego weekendu znowu to zrobil wyszedl z domu opil sie nie odbieral telefonu a mi mowil ze ma zatrucie pokarmowe i wymotuje non stop i siedzi w domu jak przyjechalam do niego z sucharkami to sie dowiedzialam ze go nie ma ...od tego czasu powiedzialam mu ze czekam miesiac jak nie bedzie klamal ani pil to bedziemy razem nie wytrzumal nawet tygodnia...dzis mowil ze jest w szkole nie bylo go ani w domu ani w szkole... pisal smsy ze mna ale telefonu odebrac nie chcial napisal zebym przyjechala sprawdzic czy jest w szkole odpisalam ze przyjade i on napisal"nie przyjezdzaj to koniec pa"wiem ze jutro nie bedzie tak myslal i bedzie mnie przepraszal dzis pewnie siedzic z kumplami i pija albo cos innego 5lat to tak dlugo...nie wiem czy bede potrafila bez niego zyc a z nim to juz w ogole...mowicie ze powinno nam wszystko odpowiadac w zwiazku ale przeciez kazdy ma wady...
|
|
|
|
#2361 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
piszesz że nigdy nie miałaś żadnych wątpliwości.. kogo chcesz tak naprawdę przekonać....myślę że nie nas tylko siebie...masz wątpliwości i to duże....nie jesteś go pewna jako partnera życiowego, nie czujesz się bezpiecznie w tym związku, nie ufasz mu...masz wątpliwości i dlatego zakładasz nowe wątki i prosisz o pomoc na wizażu...przeczytałam Twoje wcześniejsze posty....uważam że on na Ciebie nie zasługuje....jesteś wrażliwą i wartościową dziewczyną i zasługujesz na szacunek, na kogoś kto Cię doceni i będzie z Tobą, bo tylko z Tobą pragnie być......a on odbiera Ci pewność siebie, nie wierzysz mu i nie ufasz...a zaufanie to podstawa każdego związku...Ty to bardzo dobrze przemyśl...przeczytaj jeszcze raz rady wizażynek, z wątku , który założyłas.
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2362 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
czesc Wam Kochane
zaraz poczytam i cos skrobne
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
#2363 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
dałaś mu miesiąc...nie wytrzymał nawet jednego tygodnia a Ty dla niego studiujesz zaocznie! 5 lat to faktycznie długo...rozumiem, że można pokochAĆ, PRZYZWYCZAIĆ SIĘ, NIE WYOBRAŻAĆ SOBIE ŻYCIA BEZ NIEGO... ale teraz wyobraź sobie życie z nim!!! ja tak robię!! nadal cierpię z powodu rozstania, ale wiem że z nim nigdy bym nie była szcześliwa i mimo, że marzę o tym, żeby do mnie wrócił, wiem, że nigdy mu szansy nie mogłabym dać! wiem, że haslo "związek w pełni mnie satysfakcjonujący" brzmi jak z kosmosu, wiemy jaka jest rzeczywistość, tzreba byc elastycznym, potrafić się dostosować, być tolerancyjnym, iść na kompromisy...i wiem, ze my kobiety z tym żadnego problemu nie mamy...ale kochane!!!! nie tylko my tworzymy zwiazek!!!!nie tylko jedna osoba jest odpowiedzialana za to "satysfakcjonujacy"...prz eciez zobaczcie same!! my naprawde duzo dajemy: wybaczamy, stramy sie, poswiecamy siebie i nasze zycie zawodowe i prywatne, godzimy sie na ustepstwa, podporzadkowujemy sie....a oni??? tylko wymagają!i oczekuja! coraz wiecej!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2364 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
masz racje...ja wiem ze to prawda i racja i w ogole z powinnam go juz nigdy na oczy nie widziec...ale widzialam go przez 5lat obok siebie non stop nie wiem co ze soba zrobie teraz...tak to siedzialam w domu i sie uczylam w tygodniu wieczorami sie z nim widzialam i tak dzien w dzien co teraz bede robic co ja mam ze soba zrobic z tym czasem ktorego mam az tyle mamy wspolnych znajomych wspolne imprezy mieszkamy w tej samej miejscowosci malej do tego czemu on mi to robi?
![]()
|
|
|
|
#2365 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
co on ci zrobil ze nie chcesz do niego wrocic??
|
|
|
|
#2366 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
co mi zrobil???
sprawil ze poczulam sie jak szmata, starcilam do siebie szacunek, potraktowal mnie jak rzecz, karmil mnie zludnymi obietnicami, planowal ze mna swoja przyszlosc, wykorzystal i podle zostawil, z dnia na dzien...na gg...odmowil mojej dramatycznej prosbie o spotkanie i rozmowe...zlekcewazyl mnie i zignorowal...kazal wierzyc ze mu na mnie zalezy, kazal zaufac...pobawil sie moim kosztem i zniknął...rownie dobrze mogl mnie wystwic za drzwi i rzucic na wycieraczke..bo tak wlasnie sie poczulam i czuje nadal... nie żałuje że sie skonczylo (to moj rozsadek), zaluje tylko ze w taki niekulturalny sposob... szkoda tylko ze zakochalam sie w nim w sposob bardzo nierozsadny, bez pamieci i bez granicznie... umiem sobie wytlumaczyc, ze nie dal by mi tego czego oczekuje, nie mialby dla mnie tyle czasu ile potzrebuje, nie spedzalibysmy czasu tak jak lubie, to ja musialabym sie dostosowac i ja musialabym we wszystki ustepowac...mimo to bardzo mi go brakuje...chociaz nie powinno, brakuje mi go wbrew samej sobie i tesknie za nim tez wbrew sobie... ale wiem, ze nigdy mu tego nie wybacze, bo wszystkie jego slowa wryly sie w moja pamiec i zapisaly sie we mnie gleboko....bo mnie oszukal, bo sobie ze mnie zazartowal, bo dal mi nadzieje, bo leczyl sie z kompleksow moim kosztem, bo mnie nie szanowal...bo teraz przez niego nie mam milych wspomnien, bo wszystko traktuje jak klamstwo....bo wpadlam przez niego w depresje i cierpie tak juz od ponad 4 miesiecy, i nawet przez chwile nie jest mi lzej mimo uplywajacego czasu...nie wybacze mu nigdy, bo kazal mi wierzyc, ze jest mi bardzo bliski... nie wiem czy mnie zdradzil z jakas kobieta, nie wiem czy juz wtedy kogos mial, nie wiem czy ma teraz kogos, nie wiem co sie tak naprawde stalo, zostawil mnie tylko z domyslami...a tak sie nie robi...tak robi tylko ktos kto jest podly i sam uczuc wyzszych nie ma... mimo ze mi go brakuje i za nim tesknie to go rowniez z calych sil nienawidze i nie chce w zyciu juz spotkac!!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
#2367 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
no miałaś coś skrobnąć
czekamy
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
#2368 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Z nami było identycznie i to jest takie straszne. Eh, podziwiam Cie ze dajesz sobie z tym rade ze jednak umiesz pomimo swej tęsknoty zawalczyć o siebie. Masz swa dumę której nie dasz mu zdeptać. Ja niestety tak nie potrafię i mimo ze teraz staje sie egoistką nadal mam z nim kontakt. I chodź wiem ze juz nic nie bedzie takie jak kiedys ciagle sie łudze, czekam az sie odezwie. Dałabym wszystko aby był mi obojetny...
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
|
#2369 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
pewnie dlatego ze to on ciągle sie ze mną kontaktuje ale to ja czekam aż on się odezwie.. Nie mając nawet cienia pewności czy robi to dlatego ze sprawia mu to przyjemnosc czy chce mi po prostu wyżadzić wieksza krzywde..
![]() ![]() Ja już nie chce, ja pragne aby stał sie dla mnie zwykłym człowiekiem - którego losy beda mi obojętne.
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
#2370 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
nie mamy ze sobą żadnego kontaktu, bo mu napisałam że rozmawiac juz ze soba nie mozemy...zapewne jest mu to na rękę, bo nie wierzę że nagle postanowil uszanowac moja prośbę...tak wiec, ten problem jak widzisz mi odpadl...wiem ze on sie do mnie na pewno nie odezwie, a on wie ze ja nie odezwe sie tez nigdy do niego..pod tym wzgledm moge czuc sie bezpieczna...ale wcale lepiej mi z tym nie jest...moja duma juz i tak zostala przez niego zdeptana...czekam na rewanż...znowu naiwnie...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.




, ze jak wróci to bedzie myślał ze wszystko mu wolno, i że dopiero wtedy mi się odechce żyć 










