Włosomaniaczki :D - część IV

[Sweet_Jelly]

Chyba dopada mnie zimowa depresja..Same czarne myśli mnie dopadają!
Zasmuca mnie to że nie mogę znaleźć pracę. z poprzedniej zrezygnowałam bo dłużej nie wytrzymałabym tam psychicznie ....ale zawsze to jednak jakaś praca była ...a teraz znowu poszukuję. I do tego wciąż nie zadzwonili do mnie z tej 1 firmy w której byłam na rozmowie w zeszły czwartek!Niby mają jeszcze czas..i jeszcze się łudzę że zdzwonią i będzie wszystko ok ale...

boję się że nic z tego (tfu tfu..obym nie zaprzeczyła)
mój maż pracuje i o byt się nie martwię ale jakbym znalazła pracę to moglibyśmy z mężem wspólnie zaplanować jakoś powiększenie rodzinki..

Smutno mi


przepraszam za post pod postem ale nie udało mi się edytować poprzedni

[Jolie2601]

Napisane przez 'Estelle'

Wszystkiego najlepszego , wszak to właśnie dzisiaj jest Katarzyny

dzięki

Napisane przez Irja

Jolie, wszystkiego najlepszego

Kasiu H- najlepszego i najbardziej włosomaniaczkowego

witam maniaczki u mnie nadal zima ale jakby nieco cieplej

[virka]

Witam Maniaczki

Pierwsze co chciałam zrobić, to złożyć życzenia imieninowe naszym wspaniałym i niezastąpionym Kasiom

Kasie
życzę Wam wszystkiego co najwspanialsze, najpiękniejsze, zadowolenia z życia i kotów oraz spełnienia najskrytszych marzeń
Kwiatuszki w załączniku dla Was

Druga sprawa, o której chciałam napisać, to że w niedzielę robiłam imprezkę urodzinową mojej Napisarki i dom wyglądał jak po przejściu tajfunu, ale najważniejsze, że dzieci były zadowolone Miałam lekkiego stresa, bo pierwszy raz imprezka była na większą ilość dzieci, ale pierwsze koty za płoty
Później wrzucę w album zdjęcia solenizantki (gdyby ktoś chciał zobaczyć )

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

[Mirelkaaa]

Napisane przez tigresska

ja też uwielbiam te psy - bardzo mi sie podobają, szczegolnie gdy mają oczy w różnych kolorach - niesamowicie to wygląda niestety mieszkam w bloku, przeprowadzę sie również do bloku tak wiec o huskym moge zapomnieć



to ja jestem drugą

a co takiego robisz?

Napisane przez 'Estelle'

Wow fajnie masz
Mój nie umie i nie za bardzo chce
Za to lubi asystować przy farbowaniu. Z ogromnym poświęceniem


Super U mnie w pracy czas też jakoś tak szybko leci ostatnio

może to wcale nie taki sły pomysł





Mocarna jesteś

Pamiętam, że potrafiłam wytrzymać bardzo dłuuuuugo bez jedzenia, jakoś tak naturalnie mi to przychodziło. Nie było czasu na jedzenie.
Potem, na wyższych rocznikach bywało tak, że wpadałam do tzw. barku na jakieś pierogi, a jak nie było okienka, to kupowałam 3 pączki [mieli tam mega tanio] i pałaszowałam je na przerwach.

Teraz codziennie rano TŻ pakujue mi kanapki - w pracy średnio zjadam dwie, jak mam apetyt, to wszystkie trzy, a w domu, w zależności od ochoty/pamięci "normalniejszy" posiłek - czasem koło 16:30-17:00, a czasem, jak wcześniej jestem zajęta, to dopiero koło 20:00...


Wszystkiego najlepszego , wszak to właśnie dzisiaj jest Katarzyny

A inne Kasie w jakich terminach je obchodzą ?



Trudno doradzać bez konkretów.
Też kiedyś tak miałam - gonitwy myśli, szukanie na siłę jakiegoś detalu, który mógłby stać się pretekstem. Ale obecnie w takich sytuacjach zawsze pytam siebie, co mi to da, że "stworzę" problem, <<pocierpię z miłości>>, a niemiła atmosfera zostanie. Wolę odpuścić. Albo powiedzieć otwarcie o tym, co mi sie nie podoba. Takie wewnętrzne przeżywanie tylko podkręca frustrację. A na koniec i tak się okazuje, że nie miałam racji, a swoimi 'podejrzeniami" tylko robię krzywdę drugiej stronie.
Nie warto, Kochana, tak się napędzać, próbuj na wszystko patrzeć z drugiej strony, czy dana sprawa naprawdę warta jest czasu i nerwów.


Masz jeszcze trochę czasu, jeszcze znajdziesz Swoją drogę.
Może spróbuj zrobić Sobie testy predyspozycji zawodowych?






Chyba dostałabym zawału przy czymś takim

co to za testy?

[atsenka]

viruś --> dziękujemy za życzenia i piękne kwiaty Kciuki oczywiście będziemy trzymać!

A ja właśnie poszukuję zegarka na Allegro. Doradzicie który wybrać?

[virka]

Napisane przez atsenka

viruś --> dziękujemy za życzenia i piękne kwiaty Kciuki oczywiście będziemy trzymać!

A ja właśnie poszukuję zegarka na Allegro. Doradzicie który wybrać?

Nie ma za co Kasiu i ja również dziękuję

Doradzimy, a jakże

[evangeline]

Napisane przez Sweet_Jelly

Chyba dopada mnie zimowa depresja..Same czarne myśli mnie dopadają!
Zasmuca mnie to że nie mogę znaleźć pracę. z poprzedniej zrezygnowałam bo dłużej nie wytrzymałabym tam psychicznie ....ale zawsze to jednak jakaś praca była ...a teraz znowu poszukuję. I do tego wciąż nie zadzwonili do mnie z tej 1 firmy w której byłam na rozmowie w zeszły czwartek!Niby mają jeszcze czas..i jeszcze się łudzę że zdzwonią i będzie wszystko ok ale...

boję się że nic z tego (tfu tfu..obym nie zaprzeczyła)
mój maż pracuje i o byt się nie martwię ale jakbym znalazła pracę to moglibyśmy z mężem wspólnie zaplanować jakoś powiększenie rodzinki..

Smutno mi


przepraszam za post pod postem ale nie udało mi się edytować poprzedni

Sweet, trzymaj się, nie trać wiary. Brak pracy często prowadzi do frustracji i załamania, ale nie daj się - trzeba działać! Pracy paradoksalnie nie jest aż tak mało, ale trzeba się "pokazać", nie załamywać. Trochę śledzę sobie świat pracy u nas w Polsce z perspektyw tych drugich osób, czyli pracodawców i rekrutujących i wierz mi, aktywność i działanie przede wszystkim! Nie załamuj się

Napisane przez virka

Druga sprawa, o której chciałam napisać, to że w niedzielę robiłam imprezkę urodzinową mojej Napisarki i dom wyglądał jak po przejściu tajfunu, ale najważniejsze, że dzieci były zadowolone Miałam lekkiego stresa, bo pierwszy raz imprezka była na większą ilość dzieci, ale pierwsze koty za płoty

Później wrzucę w album zdjęcia solenizantki (gdyby ktoś chciał zobaczyć )

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

Koniecznie pokaż foteczki z przejścia tajfunu

virko, będę trzymać kciuki z całej siły! Wierzę z całego serca, że Ci się uda i będziemy to wirtualnie opijać!

Napisane przez atsenka

A ja właśnie poszukuję zegarka na Allegro. Doradzicie który wybrać?

Z przyjemnością

Wszystkiego naj naj naj z okazji imnienin dla naszych wątkowych KAŚ!

[atsenka]

No to wklejam linki
1.http://www.allegro.pl/item483347593_...yrkoniami.html
2.http://www.allegro.pl/item483358699_...yrkoniami.html
3. http://www.allegro.pl/item484922182_...oy_czarny.html
4.http://www.allegro.pl/item489208198_...y_prezent.html
5.http://www.allegro.pl/item486547915_...za_tarcza.html

Tylko się nie śmiejscie Uwielbiam motyw króliczka Playboya i od dawna miałam ochotę na zegazer z króliczkiem Który Wam się najbardziej podoba?

[Jolie2601]

Napisane przez virka

Kasie
życzę Wam wszystkiego co najwspanialsze, najpiękniejsze, zadowolenia z życia i kotów oraz spełnienia najskrytszych marzeń
Kwiatuszki w załączniku dla Was

Druga sprawa, o której chciałam napisać, to że w niedzielę robiłam imprezkę urodzinową mojej Napisarki i dom wyglądał jak po przejściu tajfunu, ale najważniejsze, że dzieci były zadowolone Miałam lekkiego stresa, bo pierwszy raz imprezka była na większą ilość dzieci, ale pierwsze koty za płoty
Później wrzucę w album zdjęcia solenizantki (gdyby ktoś chciał zobaczyć )

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

dzięki Marzenko
zdjęcia z imperzy Myszy chętnie zobaczę- wstaw koniecznie
co do rekrutacji- pewnie się już powrarzam, ale jak dla mnie to sprawa jest prosta i oczywista- dostaniesz tę pracę- zobaczysz- ale kciuki trzymac będę Będzie sexy

Napisane przez atsenka

viruś --> dziękujemy za życzenia i piękne kwiaty Kciuki oczywiście będziemy trzymać!

A ja właśnie poszukuję zegarka na Allegro. Doradzicie który wybrać?

a właśnie- zapomniałam o naszej kolejnej Kaśce- najlepszego kochana

Napisane przez evangeline

Wszystkiego naj naj naj z okazji imnienin dla naszych wątkowych KAŚ!

merci

[Sweet_Jelly]

Napisane przez evangeline

Sweet, trzymaj się, nie trać wiary. Brak pracy często prowadzi do frustracji i załamania, ale nie daj się - trzeba działać! Pracy paradoksalnie nie jest aż tak mało, ale trzeba się "pokazać", nie załamywać. Trochę śledzę sobie świat pracy u nas w Polsce z perspektyw tych drugich osób, czyli pracodawców i rekrutujących i wierz mi, aktywność i działanie przede wszystkim! Nie załamuj się

staram się!

ale jak nawet na sekretarke robili mi w rekrutacji psychotesty, i sprawdzian ustny z angola.. choć w tej firmie do której składałam przynajmniej połowa pracowników jest tylko po maturze a ja mam wyższe i... jeszcze nic nie powiedzieli czy bedą mieć dla mnie prace czy nie! To już troszkę się podłamuje...


pal licho tę pracę ... nie chodzi mi o to by robić karierę.. chciałabym mieć pracę by móc ze spokojną głową starać się o dzidzie! Że będę mogła zapewnić mojemu Okruszkowi dobre życie! Że nam na wszystko starczy!!

[atsenka]

Napisane przez Jolie2601

sexy

a właśnie- zapomniałam o naszej kolejnej Kaśce- najlepszego kochana

I wzajemnie Kasiu

evangeline --> dziękuje

[virka]

Napisane przez evangeline

Koniecznie pokaż foteczki z przejścia tajfunu

Już są w albumie

Napisane przez evangeline

virko, będę trzymać kciuki z całej siły! Wierzę z całego serca, że Ci się uda i będziemy to wirtualnie opijać!

Dziękuję Ci bardzo
Pić będziemy i tak, tylko czy z radości czy z rozpaczy

Napisane przez atsenka

Tylko się nie śmiejscie Uwielbiam motyw króliczka Playboya i od dawna miałam ochotę na zegazer z króliczkiem Który Wam się najbardziej podoba?

A ja wiem, że tak sie nie robi i nie odpowiada się pytaniem na pytanie, ale nie sposób inaczej :
Który jest najbardziej w Twoim stylu ??

Napisane przez Jolie2601

zdjęcia z imperzy Myszy chętnie zobaczę- wstaw koniecznie

Już są

Napisane przez Jolie2601

co do rekrutacji- pewnie się już powrarzam, ale jak dla mnie to sprawa jest prosta i oczywista- dostaniesz tę pracę- zobaczysz- ale kciuki trzymac będę Będzie sexy

Kurcze, ja to już mam taki mętlik w głowie
Czas pokaże...

Sweet Jelly głowa do góry Będzie dobrze

['Estelle']

Napisane przez evangeline

Asiu, bardzo Ci dziękuję za te słowa

W ogóle dziewczyny, miło jest poczytać też o Waszych doświadczeniach, tak jak teraz opisała to Asia, wcześniej Olka - myślałam, że tylko ja zachowuję się w ten sposób, że jestem trochę odosobniona w tym problemie... Dobrze jest poczytac, że pośrednio miałyście podobnie, a zdałyście sobie sprawę z błędów i widzicie to teraz z takiej zdrowej perspektywy...

Ależ nie ma za co
Zobaczysz, jeszcze wszystko Sobie poukładasz, trzeba tylko w takich newralgicznych momentach spróbować stanąć po drugiej stronie. Ja po takich chwilach nakręcania się robię sobie swoistą psychoanalizę, takie 100% szczerości wobec siebie samej i szukam przyczyn mojego poirytowania. Próbuję podejść do nich racjonalnie. Logicznie. Tych gonitw myśli i "podejrzeń" jako takich uniknąć się nie da, ale można je ujarzmić i z "demonów" zrobić zwykłe "cienie na ścianie".

Napisane przez virtual_reality

Wpadłam w nałóg kupowania kosmetyków

Ja też chyba nigdy w życiu ich tyle nie miałam, co od momentu zalogowania na wizażu

Napisane przez Sweet_Jelly

Wszystkim kosmetykoholiczkom ogłaszam że w jest już nowa serii Joanna w sprzedaży!!! Właśnie wypatrzyłam ją w inermis.pl
i już wiem że będę musiała w grudniu coś kupić!! Może kremik czekoladowy do rąk?

O Ty niedobra!!!!

Napisane przez Irja

Robię to bardzo niesystematycznie i ciężko powiedzieć aby często ale po ostatnim razie muszę to zmienić raz w tygodniu albo na dwa tygodnie będę robiła sobie takie oczyszczenie dla ciała i duszy a Ty jak często?

Ja też do tej pory byłam dość niesystematyczna, ale teraz już nie mogę się doczekać kupna nowego peelingu Joanny i będę szorować i szorować

Napisane przez Sweet_Jelly

......................... ....................
Chyba dopada mnie zimowa depresja..Same czarne myśli mnie dopadają!
Zasmuca mnie to że nie mogę znaleźć pracę. z poprzedniej zrezygnowałam bo dłużej nie wytrzymałabym tam psychicznie ....ale zawsze to jednak jakaś praca była ...a teraz znowu poszukuję. I do tego wciąż nie zadzwonili do mnie z tej 1 firmy w której byłam na rozmowie w zeszły czwartek!Niby mają jeszcze czas..i jeszcze się łudzę że zdzwonią i będzie wszystko ok ale...

To normalne, że się martwisz i stresujesz.
Spróbuj nie myśleć o tym pesymistycznie. I jak pisała Justynka - działaj. Rozsyłaj CV na potęgę, gdzie tylko się da, nawet tam, gdzie nikogo [na razie] nie szukają, niech "świat" dowie się o Tobie, Twoje szanse dzięki temu znacznie wzrosną
Będzie sexy

Napisane przez virka

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

[/LEFT]
[/CENTER]

O rany
Dozują to napięcie, jak w thrillerze
Nie ma bata, teraz to już na pewno wygrasz

Napisane przez Mirelkaaa

co to za testy?

W Urzędzie Pracy [o ile dobrze pamiętam] powinni mieć takie coś, tzn. doradcę zawodowego, który może ten test przeprowadzić. Możesz też zapytać o to w poradni psychologicznej, powinni skierować Cię do odpowiedniego miejsca. Albo nawet pedagoga szkolnego.

Na podstawie wyników testu określa się Twoje preferencje, które odpowiadają pewnym zawodom/grupom zawodów, do których masz jakby naturalne predyspozycje.

Wszystkim naszym Kasiom - Włosomaniaczkom - wszystkiego najlepszego, co by nie zabraklo Wam nigdy funduszy na nowe mazidła i oby Wasze mohery rosły piękne, grube i zdrowe

[Sweet_Jelly]

Napisane przez virka

Sweet Jelly głowa do góry Będzie dobrze

Kochana

Napisane przez 'Estelle'

O Ty niedobra!!!!


Ja też do tej pory byłam dość niesystematyczna, ale teraz już nie mogę się doczekać kupna nowego peelingu Joanny i będę szorować i szorować



To normalne, że się martwisz i stresujesz.
Spróbuj nie myśleć o tym pesymistycznie. I jak pisała Justynka - działaj. Rozsyłaj CV na potęgę, gdzie tylko się da, nawet tam, gdzie nikogo [na razie] nie szukają, niech "świat" dowie się o Tobie, Twoje szanse dzięki temu znacznie wzrosną
Będzie sexy

Wszystkim naszym Kasiom - Włosomaniaczkom - wszystkiego najlepszego, co by nie zabraklo Wam nigdy funduszy na nowe mazidła i oby Wasze mohery rosły piękne, grube i zdrowe

1)a co..hihi... będę kusić na potęgę ...
2)A ja mam peeling z nowej serii Joanny tra la la la la
o zapachu Hawajskiego Ananasa- i znowu będę kusić-> Pachnie boosko
i takie fajne poręczne opakowanie-stoi na nakrętce!

3)wysyłam..a raczej wysyałam...bo moja miejscowość jest mała i mało tu pracy! A dojazdy są beznadziejne i już o tym się przekonałam! więc inne miasto odpada
Ale dziękuję że próbujesz mnie pocieszyć

4) taakie piękne życzenia ułożyłaś że pozostało mi już tylko się dołączyć do życzonek i przesłać wirtualnego Kwiatucha dla Naszych KAŚ

[virka]

Napisane przez 'Estelle'

O rany
Dozują to napięcie, jak w thrillerze
Nie ma bata, teraz to już na pewno wygrasz

Dziękuję Asiu
No właśnie, a teraz jak już jestem tak blisko, mam największe obawy. Już tak się nastawiłam, że to koniec rekrutacji... Jutro pewnie już będzie takie kilka godzin próbnych, a ja mam taką pustkę w głowie.
Co ma być to będzie

[Mirelkaaa]

Napisane przez 'Estelle'

Ależ nie ma za co
Zobaczysz, jeszcze wszystko Sobie poukładasz, trzeba tylko w takich newralgicznych momentach spróbować stanąć po drugiej stronie. Ja po takich chwilach nakręcania się robię sobie swoistą psychoanalizę, takie 100% szczerości wobec siebie samej i szukam przyczyn mojego poirytowania. Próbuję podejść do nich racjonalnie. Logicznie. Tych gonitw myśli i "podejrzeń" jako takich uniknąć się nie da, ale można je ujarzmić i z "demonów" zrobić zwykłe "cienie na ścianie".


Ja też chyba nigdy w życiu ich tyle nie miałam, co od momentu zalogowania na wizażu


O Ty niedobra!!!!


Ja też do tej pory byłam dość niesystematyczna, ale teraz już nie mogę się doczekać kupna nowego peelingu Joanny i będę szorować i szorować



To normalne, że się martwisz i stresujesz.
Spróbuj nie myśleć o tym pesymistycznie. I jak pisała Justynka - działaj. Rozsyłaj CV na potęgę, gdzie tylko się da, nawet tam, gdzie nikogo [na razie] nie szukają, niech "świat" dowie się o Tobie, Twoje szanse dzięki temu znacznie wzrosną
Będzie sexy


O rany
Dozują to napięcie, jak w thrillerze
Nie ma bata, teraz to już na pewno wygrasz


W Urzędzie Pracy [o ile dobrze pamiętam] powinni mieć takie coś, tzn. doradcę zawodowego, który może ten test przeprowadzić. Możesz też zapytać o to w poradni psychologicznej, powinni skierować Cię do odpowiedniego miejsca. Albo nawet pedagoga szkolnego.

Na podstawie wyników testu określa się Twoje preferencje, które odpowiadają pewnym zawodom/grupom zawodów, do których masz jakby naturalne predyspozycje.

Wszystkim naszym Kasiom - Włosomaniaczkom - wszystkiego najlepszego, co by nie zabraklo Wam nigdy funduszy na nowe mazidła i oby Wasze mohery rosły piękne, grube i zdrowe

podobno mamy meic takie testy za miesiąc w szkole, co z tego wyjdzie niewiem

[atsenka]

viruś mi się osobiście podobają najbardziej 2 ostatnie, i jeszcze ten:
http://www.allegro.pl/item486547915_...za_tarcza.html
i ten:
http://www.allegro.pl/item488193668_...rek_super.html

A Tobie który się najbardziej spodobał z tych linków?

A co do pracy wiem jakie to musi być stresujące, pierwszy raz słyszę żeby był 4-stopniowy etap rekrutacji dlatego mam nadzieję że Cię wybiorą!

[Mirelkaaa]

ja bym wybrała ten
http://www.allegro.pl/item486547915_...za_tarcza.html

[xyoko]

Bry

Kasie - wszystkiego najnajnajlepszego! Cmokam i ściskam z całej siły

Marzenko - zdjęcia z imprezy super Jaki tort! Widać, że dzieciaki były zadowolone No i zawsze chciałam mieć konika na biegunach
Dalej trzymam kciuki za pracę! Sama chyba padłabym ze stresu po tylu etapach No ale musi być dobrze!
Jak zdrówko? Dobrze już?



Pozdrawiam wszystkie Maniaczki!

[Heroldin]

Dziękuję za życzenia !
Kasiu {J} i Kasiu {A} :
Dziś tu do Was przybywamy
i życzenia Wam składamy :
- zdrówka
- kasy
- super bryki
- willi też jak z Ameryki.
A gdy zgryzota Was dopadnie
zawsze nasz paczka wpadnie !

Napisane przez Sweet_Jelly

Chyba dopada mnie zimowa depresja..Same czarne myśli mnie dopadają!

Jelly - zrób aniołka na śniegu ! Smutek wszelki minie !


Poniżej aktualne zdjęcia moich diabląt ! Konstrukcję, która posłużyła jako
tło zaprojektował i buduje {bo jeszcze nie skończona} mój Lalunia własnoręcznie. Sklepowe były niewystarczająco piękne i niewystarczająco funkcjonalne dla jego dzieci.
Ciekawe, jak trzeba np. żarówkę w domu zmienić, muszę sąsiada prosić !
Wyobrażacie sobie jak chodził po sklepie dywanowo-wykładzinowym i wszystko głaskał, i okrągłe ze zdziwienia oczy ekspedientki, kiedy dowiedziała się : musi być miękkie i delikatne, bo to dla kotów ?!

[Jolie2601]

Napisane przez xyoko

Bry

Kasie - wszystkiego najnajnajlepszego! Cmokam i ściskam z całej siły

Marzenko super foty- widać, że imprezka była udana- Jula jak zwykle słodka
miałam w dzieciństwie takiego konika- ehhh wspomnienia wracają- fajnie być dzieckiem- az chciałoby się wrócić do tych czasów

[Heroldin]

A a nie mogę zobaczyć : krajobrazu po przejściu tajfunu ?!

[Jolie2601]

Kasiu musisz wyslać Marzenie zaproszenie bo album jest prywatny,

Co do diabłów- sa przeurocze- a drapak-drzewko zapowiada się fantastycznie- sama muszę się w coś takiego zaopatrzeć dla moich ancymonów


sweet- cheer up- będzie sexy

[blonndee]

dobry wieczor, kochane
ostatnio nie mam za wiele czasu, ostry zapieprz na uczelni, w zyciu prywatnym tez dzieje sie za duzo, ale staram sie was podczytywac...

Napisane przez Jolie2601

omg ale jestem ściorana
ale za to fajnie było- jestem już laborantką pelną parą- pracy jest multum ale jest fajnie, satysfakcjonująco- a 8 godzin ucieka jak diabli

po stokroc zazdroszcze! mam nadzieje, ze po ukonczeniu mojego kierunku rowniez pojde w tym kierunku

Napisane przez Heroldin

Wczoraj też trochę buszowałam po WIZAŻU i znalazłam ideę na romantyczny prezencik dla kochanej osoby; jak dla mnie : pomysł-perełka.
Jedna z dziewczyna napisała : kupiłam dwie żywe czerwone róże i jedną różę czerwoną sztuczną; zrobiłam z nich wiązankę i zapakowałam w przeźroczysty papier, aby mój chłopak widział co jest w środku. Do opakowania przypięłam bilecik z tekstem : kiedy ostatnia róża zwiędnie, przestanę Cię kochać. Dziewczyna pisze dalej : trzeba było widzieć minę chłopaka, który przeczytał tekst i zobaczył trzy róże, nie będąc świadomym, że jedna jest sztuczna. Dopiero jak rozpakował kwiaty ...

olaboga, padlabym chyba na zawal

Napisane przez Sweet_Jelly

Wczoraj wspomniałam że dostałam już prezent od Mężusia Mikołajkowo-Gwiadkowy
Dziś mogę go wam pokazać! A co...trzeba się czasem pochwalić! [/COLOR][/I]

bardzo ladny, i jaki gest!

Napisane przez atsenka

No a tak w ogóle to śniło mi się dzisiaj że urodziłam synka! I muszę Wam powiedzieć że we śnie macierzyństwo było cudowne A mój synek taki śliczny... Aż we mnie coś pękło. A jak napisałam o tym śnie TŻowi to odpisał że szkoda że to tylko sen Korci mnie żeby sprawdzić w senniku czy to coś oznacza

jezusie
ja mialam raz sen, ze jestem w ciazy i to byl jeden z moich najgorszych koszmarow... kompletnie nie czuje w sobie instynktu, moze z czasem przyjdzie, ale czuje ze w moim przypadku to nie jest takie oczywiste

Napisane przez virka

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

tradycyjnie trzymamy kciuki, jak widac niezle nam to wychodzi

Napisane przez Sweet_Jelly

pal licho tę pracę ... nie chodzi mi o to by robić karierę.. chciałabym mieć pracę by móc ze spokojną głową starać się o dzidzie! Że będę mogła zapewnić mojemu Okruszkowi dobre życie! Że nam na wszystko starczy!!

widze po tym co piszesz, ze jestes bardzo dojrzala osoba jak na swoj wiek mlodo wyszlas za maz, myslisz o dzieciach... podziwiam! to naturalnie tak wyszlo? bo ja sie zastanawiam czy kiedykolwiek dojrzeje, strasznie mi do tego daleko, ale moze to tez kwestia charakteru

wiecie co, dostalam takiego kopen w dupen, ze az mnie to do pewnych decyzji zmusilo. profesorka od chemii ogolnej nie zaliczyla mi kolosa, chociaz brakowalo mi 3%! najlepsze jest to, ze powiedziala, ze ona wie, ze ja sobie poradze i niby moglaby mi to naciagnac bo porobilam glupie bledy, ale chce zebym teraz pokazala, ze mi naprawde zalezy. padlam, ale tez podziwiam podejscie pedagogiczne i mam nadzieje, ze nie zawiode ani siebie ani jej...

co do P to sie jednak odezwal. spotykamy sie w czwartek, porozmawiac. wiem ze potrzebowal czasu zeby to przemyslec, poukladac, wiem tez ze ja troche za bardzo poswirowalam a potem skolei zbyt naciskalam. mam nadzieje, ze tym razem jednak sie ulozy tym bardziej, ze sytuacja sie tak pogmatwala, ze nasz wspolny kumpel, ktoremu i ja sie zwierzalam na ten temat, i piotrek, wyznal mi wczoraj, ze bardzo mu sie podobam, i ktos na tym trojkacie ucierpi, a napewno ich meska przyjazn bo z tego nie ma prostego wyjscia nawet nie wiecie jak bardzo czuje sie winna...
a do calej zabawy doszedl jeszcze moj kumpel z podstawowki, ktory nagle postanowil odswiezyc nasza znajomosc, i to z bardzo dwuznacznym podtekstem...
zwariowac mozna, nadmiar nie jest fajny

aaah, i oczywiscie wszystkiego najlepszego i najpiekniejszego wszystkim naszym Kasiom

[blonndee]

dobry wieczor, kochane
ostatnio nie mam za wiele czasu, ostry zapieprz na uczelni, w zyciu prywatnym tez dzieje sie za duzo, ale staram sie was podczytywac...

Napisane przez Jolie2601

omg ale jestem ściorana
ale za to fajnie było- jestem już laborantką pelną parą- pracy jest multum ale jest fajnie, satysfakcjonująco- a 8 godzin ucieka jak diabli

po stokroc zazdroszcze! mam nadzieje, ze po ukonczeniu mojego kierunku rowniez pojde w tym kierunku

Napisane przez Heroldin

Wczoraj też trochę buszowałam po WIZAŻU i znalazłam ideę na romantyczny prezencik dla kochanej osoby; jak dla mnie : pomysł-perełka.
Jedna z dziewczyna napisała : kupiłam dwie żywe czerwone róże i jedną różę czerwoną sztuczną; zrobiłam z nich wiązankę i zapakowałam w przeźroczysty papier, aby mój chłopak widział co jest w środku. Do opakowania przypięłam bilecik z tekstem : kiedy ostatnia róża zwiędnie, przestanę Cię kochać. Dziewczyna pisze dalej : trzeba było widzieć minę chłopaka, który przeczytał tekst i zobaczył trzy róże, nie będąc świadomym, że jedna jest sztuczna. Dopiero jak rozpakował kwiaty ...

olaboga, padlabym chyba na zawal

Napisane przez Sweet_Jelly

Wczoraj wspomniałam że dostałam już prezent od Mężusia Mikołajkowo-Gwiadkowy
Dziś mogę go wam pokazać! A co...trzeba się czasem pochwalić! [/COLOR][/I]

bardzo ladny, i jaki gest!

Napisane przez atsenka

No a tak w ogóle to śniło mi się dzisiaj że urodziłam synka! I muszę Wam powiedzieć że we śnie macierzyństwo było cudowne A mój synek taki śliczny... Aż we mnie coś pękło. A jak napisałam o tym śnie TŻowi to odpisał że szkoda że to tylko sen Korci mnie żeby sprawdzić w senniku czy to coś oznacza

jezusie
ja mialam raz sen, ze jestem w ciazy i to byl jeden z moich najgorszych koszmarow... kompletnie nie czuje w sobie instynktu, moze z czasem przyjdzie, ale czuje ze w moim przypadku to nie jest takie oczywiste

Napisane przez virka

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

tradycyjnie trzymamy kciuki, jak widac niezle nam to wychodzi

Napisane przez Sweet_Jelly

pal licho tę pracę ... nie chodzi mi o to by robić karierę.. chciałabym mieć pracę by móc ze spokojną głową starać się o dzidzie! Że będę mogła zapewnić mojemu Okruszkowi dobre życie! Że nam na wszystko starczy!!

widze po tym co piszesz, ze jestes bardzo dojrzala osoba jak na swoj wiek mlodo wyszlas za maz, myslisz o dzieciach... podziwiam! to naturalnie tak wyszlo? bo ja sie zastanawiam czy kiedykolwiek dojrzeje, strasznie mi do tego daleko, ale moze to tez kwestia charakteru

wiecie co, dostalam takiego kopen w dupen, ze az mnie to do pewnych decyzji zmusilo. profesorka od chemii ogolnej nie zaliczyla mi kolosa, chociaz brakowalo mi 3%! najlepsze jest to, ze powiedziala, ze ona wie, ze ja sobie poradze i niby moglaby mi to naciagnac bo porobilam glupie bledy, ale chce zebym teraz pokazala, ze mi naprawde zalezy. padlam, ale tez podziwiam podejscie pedagogiczne i mam nadzieje, ze nie zawiode ani siebie ani jej...

co do P to sie jednak odezwal. spotykamy sie w czwartek, porozmawiac. wiem ze potrzebowal czasu zeby to przemyslec, poukladac, wiem tez ze ja troche za bardzo poswirowalam a potem skolei zbyt naciskalam. mam nadzieje, ze tym razem jednak sie ulozy tym bardziej, ze sytuacja sie tak pogmatwala, ze nasz wspolny kumpel, ktoremu i ja sie zwierzalam na ten temat, i piotrek, wyznal mi wczoraj, ze bardzo mu sie podobam, i ktos na tym trojkacie ucierpi, a napewno ich meska przyjazn bo z tego nie ma prostego wyjscia nawet nie wiecie jak bardzo czuje sie winna...
a do calej zabawy doszedl jeszcze moj kumpel z podstawowki, ktory nagle postanowil odswiezyc nasza znajomosc, i to z bardzo dwuznacznym podtekstem...
zwariowac mozna, nadmiar nie jest fajny

aaah, i oczywiscie wszystkiego najlepszego i najpiekniejszego wszystkim naszym Kasiom

['Estelle']

Napisane przez Heroldin

Poniżej aktualne zdjęcia moich diabląt ! Konstrukcję, która posłużyła jako
tło zaprojektował i buduje {bo jeszcze nie skończona} mój Lalunia własnoręcznie. Sklepowe były niewystarczająco piękne i niewystarczająco funkcjonalne dla jego dzieci.
Ciekawe, jak trzeba np. żarówkę w domu zmienić, muszę sąsiada prosić !
Wyobrażacie sobie jak chodził po sklepie dywanowo-wykładzinowym i wszystko głaskał, i okrągłe ze zdziwienia oczy ekspedientki, kiedy dowiedziała się : musi być miękkie i delikatne, bo to dla kotów ?!

fantastyczne to i historia i konstrukcja.
Mój Ryr [lub tzw. zwierzę ryrowe] ostatnio upodobał sobie "bywanie" w szafie [jako, że drzwi przesuwne, to wiecznie uchylone są] i przesiaduje na półce z wielkim upodobaniem.
A jak tam kocia zażyłość? Już pogodzeni ze sobą? Czy nadal zaganianie do kąta i fukanie?

Napisane przez blonndee

dobry wieczor, kochane
ostatnio nie mam za wiele czasu, ostry zapieprz na uczelni, w zyciu prywatnym tez dzieje sie za duzo, ale staram sie was podczytywac...

Ech Izunia, Izunia
Namotane.
Ale będzie dobrze, nie było chyba nigdy tak, że się nie ułożyło
Tobie ma być fajnie, a chłopaki się dogadają 'same', zobaczysz, tylko trzeba właściwego momentu na to.
Pisz tu do nas, pisz, uradzimy coś wspólnie może

[virka]

Napisane przez atsenka

viruś mi się osobiście podobają najbardziej 2 ostatnie, i jeszcze ten:
http://www.allegro.pl/item486547915_...za_tarcza.html
i ten:
http://www.allegro.pl/item488193668_...rek_super.html

A Tobie który się najbardziej spodobał z tych linków?

Szczerze powiedziawszy żaden mnie nie "powalił" , jeśli już musiałabym wybrać, to jeden z tych dwóch, których linki teraz wkleiłaś

Napisane przez atsenka

A co do pracy wiem jakie to musi być stresujące, pierwszy raz słyszę żeby był 4-stopniowy etap rekrutacji dlatego mam nadzieję że Cię wybiorą!

Na dodatek powiem, że ten 4 etap to jeszcze nie koniec... Osoba, która się dostanie pojedzie jeszcze na 5 etap, na rozmowę do centrali w Warszawie

Napisane przez xyoko

Marzenko - zdjęcia z imprezy super Jaki tort! Widać, że dzieciaki były zadowolone No i zawsze chciałam mieć konika na biegunach

Dalej trzymam kciuki za pracę! Sama chyba padłabym ze stresu po tylu etapach No ale musi być dobrze!
Jak zdrówko? Dobrze już?

Dziękuję Gosiu

Ten konik, to już było marzenie Julci od bardzo dawna i jakoś nigdy się nie składało, aż wreszcie udało się na 5 urodziny , a ile radości

Napisane przez Heroldin

Poniżej aktualne zdjęcia moich diabląt ! Konstrukcję, która posłużyła jako
tło zaprojektował i buduje {bo jeszcze nie skończona} mój Lalunia własnoręcznie. Sklepowe były niewystarczająco piękne i niewystarczająco funkcjonalne dla jego dzieci.
Ciekawe, jak trzeba np. żarówkę w domu zmienić, muszę sąsiada prosić !
Wyobrażacie sobie jak chodził po sklepie dywanowo-wykładzinowym i wszystko głaskał, i okrągłe ze zdziwienia oczy ekspedientki, kiedy dowiedziała się : musi być miękkie i delikatne, bo to dla kotów ?!

Ależ masz te kociska urokliwe
Mój Tż też kiedyś robił taki "domek" dla kota, ale nasz (niestety były) kotek dał mu do zrozumienia, że sam może się tym bawić W prezencie dostał kot sąsiadki, który był wniebowzięty

Napisane przez Heroldin

A a nie mogę zobaczyć : krajobrazu po przejściu tajfunu ?!

Już możesz

Napisane przez Jolie2601

Marzenko super foty- widać, że imprezka była udana- Jula jak zwykle słodka
miałam w dzieciństwie takiego konika- ehhh wspomnienia wracają- fajnie być dzieckiem- az chciałoby się wrócić do tych czasów

Dziękuję Kasiu
To były czasy nie??

Napisane przez blonndee

tradycyjnie trzymamy kciuki, jak widac niezle nam to wychodzi

Dziękuję bardzo
Co do Twoich rozterek, mam nadzieję, że jakoś sobie to wszystko poukładasz, w miarę bez większych strat dla żadnej ze stron

[Irja]

Napisane przez Sweet_Jelly

c
......................... ....................
Chyba dopada mnie zimowa depresja..Same czarne myśli mnie dopadają!
Zasmuca mnie to że nie mogę znaleźć pracę. z poprzedniej zrezygnowałam bo dłużej nie wytrzymałabym tam psychicznie ....ale zawsze to jednak jakaś praca była ...a teraz znowu poszukuję. I do tego wciąż nie zadzwonili do mnie z tej 1 firmy w której byłam na rozmowie w zeszły czwartek!Niby mają jeszcze czas..i jeszcze się łudzę że zdzwonią i będzie wszystko ok ale...

boję się że nic z tego (tfu tfu..obym nie zaprzeczyła)
mój maż pracuje i o byt się nie martwię ale jakbym znalazła pracę to moglibyśmy z mężem wspólnie zaplanować jakoś powiększenie rodzinki..

Smutno mi

Nie martw się, wszystko się ułożyNajważniejsze to wierzyć w siebie i się nie załamywać

Napisane przez virka

Trzecia rzecz jest taka, że proces rekrutacji po ostatnim etapie miał być zakończony i mieli wybrać "tą jedną". Dzisiaj dzwoniła do mnie pani dyrektor , ale....okazało się, że będzie jeszcze jeden etap Teraz ostatecznie zostałyśmy dwie i z nas dwóch ma zostać wybrana "ta jedna". Tak więc szanse są 50/50. Tradycyjnie jutro poproszę o kciuki

ale maraton chyba bym wymiękła ale widzisz,zaprosili Cie na kolejną rekrutację-ostatnią, a bałaś się, że sobie nie poradziłaś teraz to już nic innego jak dostaniesz tę pracę! ja już teraz trzymam kciuki i życze powodzenia

atsenka, a mnie sie z tych podanych najbardziej chyba podoba ten http://www.allegro.pl/item484922182_...oy_czarny.html szkoda, że nie ma cyrkonii wtedy byłby zupełnie idealny
No i oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji imienin

Napisane przez 'Estelle'

Ja też do tej pory byłam dość niesystematyczna, ale teraz już nie mogę się doczekać kupna nowego peelingu Joanny i będę szorować i szorować

Ja polecam peelingi firmy Stenders i nie tylko peelingi, np. tez kule do kąpieli. Potem już nie trzeba się balsamować, skóra jest świetnie nawilżona

[blonndee]

Napisane przez 'Estelle'

Ech Izunia, Izunia
Namotane.
Ale będzie dobrze, nie było chyba nigdy tak, że się nie ułożyło
Tobie ma być fajnie, a chłopaki się dogadają 'same', zobaczysz, tylko trzeba właściwego momentu na to.
Pisz tu do nas, pisz, uradzimy coś wspólnie może

oj namotane, namotane... sama jestem sobie winna, trudno ale co by nie bylo... co zlego to nie ja
byc kobieta, byc kobieta... jak to fajnie bylo byc samej i skupiac sie tylko na sobie tak zle, tak niedobrze

Napisane przez virka

Dziękuję bardzo
Co do Twoich rozterek, mam nadzieję, że jakoś sobie to wszystko poukładasz, w miarę bez większych strat dla żadnej ze stron

boje sie, ze tak sie nie da, ale niech plynie z pradem, przynajmniej narazie


sprawozdanie napisane, wracam do chemii i matmy. jutro kolejny kolos z w/w matmy wlasnie, prosze o kciuki bo sie przydadza
milego wieczoru/nocy

[virka]

Napisane przez Irja

ale maraton chyba bym wymiękła ale widzisz,zaprosili Cie na kolejną rekrutację-ostatnią, a bałaś się, że sobie nie poradziłaś teraz to już nic innego jak dostaniesz tę pracę! ja już teraz trzymam kciuki i życze powodzenia

Jak usłyszałam dzisiaj o kolejnym (i nie ostatnim) etapie, to też wymiękłam... Ale przynajmniej będę miała ciekawe nowe doświadczenie, przez tyle etapów rekrutacji jeszcze nigdy nie przechodziłam
Dziękuję Ci bardzo

Napisane przez blonndee

boje sie, ze tak sie nie da, ale niech plynie z pradem, przynajmniej narazie

Czas pokaże, nigdy nic nie wiadomo
Kciuki zaciśnięte