Panny Młode 2010 cz. II

[Kulkaaga]

Napisane przez Samoa

Taką miałam nadzieję Dobra idę spać.Mam jeszcze włosy mokre, ale co tamPapa!

Ja też zmykam. Siedzę z ręcznikiem na głowie, a jutro czeka mnie pobudka o 6 rano.
A później mam wizyte u gin - jakbyśmy się umówiły w tym wątku, czy co

[lain]

ja tez ide spac, bo jutro musze wstac o 7, a cos mnie glowa zaczela bolec

[kubusewa]

Napisane przez Kulkaaga

Chorwację polecam na urlop
To był mój najlepszy wypoczynek. O nawet widoczek z pokoju Wam wkleję na zachętę

No z racji tego, że było to moje magiczne miejsce z wiadomych ... przynajmniej niektórym względów... polecam w 100 procentach Chorwację
My pojechaliśmy na 2 tygodnie
Mieliśmy przystanek nad Balatonem i rezydowaliśmy na stałe w Makarskiej...
Było bajecznie
A teraz idęspać bo właśnie wróciła mod TZ pisaliśmy nasze prace dyplomowe

[tancerka212]

Napisane przez Kulkaaga

Jechaliśmy w 6 osób 1 autem.
W sumie ciężko powiedzieć ile nas to wyszło, bo gdyby policzyć moje ciuchowo/kompielowe zakupy przed to byłoby dużo
Ale tak poważnie - wydaliśmy może 3000max na dwie osoby (już z paliwem) i to nie oszczędzając wcale. Także Chorwacje b. polecam

to my jechaliśmy w 4 osoby autem na gaz i nas wyniosło wszystko może z 1600zł za 2 osoby-ale alkohol sobie swój wzięliśmy z polski- tequile, winka, piwka wódeczkę tak że full tego było i nie musielismy dokupowac- a chorwacja to naprawde tani kraj jak ktoś nie ma kaski za duzo a chce pojechac na super wakacje to niech się nie zastanawia bo za 800zł to nie wiem gdzie w takim ciepłym kraju można jeszcze wakacje spędzić

ide i ja spać buziaki dziewczyny

[lusmarija]

dzień dobry

ale się rozmarzyłam przez te Wasze opowiesci wakacyjne.. my również byliśmy w tym roku w Chorwacji i polecam baaaardzo!!! Jechalismy we 4 osoby a cały pobyt wyniósł nas jakies 3000 na dwie osoby, byliśmy co prawda w małej miejscowości Nemira (niedaleko Omisu oj zakręciłam ale naprawdę jak sobie przypomne to mhhhhhhh... i również jak Tancerka wróciłam z Chorwacji juz jako Narzeczona
tylko my akurat bardzo musielismy uwazać na tamtejszych kierowców
taki Pan który mieszkał w tym samym pensjonacie opowiadał nam że jechał sobie i jakiś Chorwat stuknął go samochodem po czym wysiadł jak gdyby nigdy nic powiedział "pardom" i pojechał sobie dalej

[kubusewa]

Napisane przez lusmarija

dzień dobry

ale się rozmarzyłam przez te Wasze opowiesci wakacyjne.. my również byliśmy w tym roku w Chorwacji i polecam baaaardzo!!! Jechalismy we 4 osoby a cały pobyt wyniósł nas jakies 3000 na dwie osoby, byliśmy co prawda w małej miejscowości Nemira (niedaleko Omisu oj zakręciłam ale naprawdę jak sobie przypomne to mhhhhhhh... i również jak Tancerka wróciłam z Chorwacji juz jako Narzeczona
tylko my akurat bardzo musielismy uwazać na tamtejszych kierowców
taki Pan który mieszkał w tym samym pensjonacie opowiadał nam że jechał sobie i jakiś Chorwat stuknął go samochodem po czym wysiadł jak gdyby nigdy nic powiedział "pardom" i pojechał sobie dalej

Na nas dwoje to wyszlo mniej wiecej po 2,5 tysiaca PLN.. na 14 dni Dieselkiem

[angluka]

My w te myslimy nda czarnogóra ale pewnie jeszcze z 10 razy nam sie zmieni bo moze pojedziemy znów na południe francji i z tamtad wycieczka nad lazurowe Narazie to sie wybieramy na sylwestra na slowacje,mój TŻ na desce chce troszke posmigać, a dwa razy z rzędu bylismy na sylwestrze w zakopcu i juz sie ekipie co jeździmy razem znudziło to miasto dlatego na słowackie stoki uderzamy

[nombre]

Dziewczyny czytam tak o tych waszych wakacjach i ja sie moge wypowiedziec w sprawie Egiptu bo bylam tam 2 razy i znowu sie wybieram . Pierwszy raz byłam w Hurghadzie, w samym centrum a w tym roku w Marsa el alam, to miejscowosc, ktora dopiero niedawno zostala odkryta jako miejsce do wypoczynku. Jesli chodzi o Hurghade to faktycznie w centrum jest sporo wojska, ale mi to zupelnie nie przeszkadzalo, czulam sie bezpecznie i spokojnie wychodzilam w nocy na miasto, oczywiscie nie sama. Ja i tak jestem zdania ze do Egiptu jezdzi sie albo dla piramid, albo dla morza. Mnie bardziej wascynuje to drugie dlatego tez w tym roku bylam w Marsa, gdzie w morzu spotyka sie taki stworzenia, ze nigdzie indziej w odleglosci 4 godzin lotu sie ich nie spotka. Ja 150 metrow od brzegu plywalam z plaszczkami, skrzydlicami, rekinami rafowymi(zupelnie niegrozne), żołwiami, i to takimi kolosami na 2 metry, dugongami(krowa morska-cudownie łagodna), a na wycieczke plynelam do domu delfinow gdzie mialam przeogromna przyjemnosc plywac ze stadem 30 delfinow, przezycie nie z tej ziemi!!!. Dlatego reasumujac, Egipt jest cudownym miejscem dla osob ktore kochaja podwoden zycie! Marsa to miejsc dla odpoczynku, gdzie za hotelem jest pustynia. Hurghada to o wiele ubozsze podwodne zycie, ale jest gdzie wyjsc wieczorem . Ja lubie oba te miejsca, ale w maju wybieram sie znowu do Marsa, a we wrzesniu do Sharm el sheik, bo tam jeszcze nie byłam

[kaska87]

cześć dziewczyny

chciałam zadzwonić do tego hotelu i zapytać czy nasz termin jest wolny, ale się wstydzę

[angluka]

Napisane przez kaska87

cześć dziewczyny

chciałam zadzwonić do tego hotelu i zapytać czy nasz termin jest wolny, ale się wstydzę

Kasia dzwoń dzwoń jestem z Toba myslami nie ma sie czego wstydzic, przez tel nikt Cię nie widzi

[tancerka212]

Kaśka nie wstydż się!!! wiesz że ja się najbardziej z całej grupy martwie o twój termin więc dzwoń i mów co się dowiedziałas

tak w ogóle to dzień dobry dopiero wstałam

[kaska87]

Piotruś właśnie dzwonił i wstępnie zarezerwował termin na 17.04.2010 podał im numer komórki i jak ktoś będzie pytał o ten termin to zadzwonią czy nadal jest zainteresowany
już nasz ołówkiem wpisali na termin

[tancerka212]

ufff no to kamień spadł mi z serca będzie wesele w wymarzonym terminie ciesze się razem z tobą hehehe i naprawdę podziwiam że wytrzymałaś tak długo! ja we wrześniu w niedziele miałam spotkanie rodziców i do wtorku nie mogłam wytrzymać nie będąc pewną czy nasza data jest jeszcze wolna czyli aby 1 dzień miałam do czekania a ty tyle wytrzymałaś w spokoju ducha!

[szana]

cześć
my z moim Słońcem to wycieczki zostawimy sobie chyba na po ślubie a do tego czasu będziemy sobie zbierać dzielnie
Kaska to fajnie,ze masz zaklepany terminja czekam na styczeń...

[kaska87]

Tancerka teraz możesz spać spokojnie

Szana a teraz trzymamy kciuki za Ciebie

[tancerka212]

Szana albo ja jestem ślepa albo ciebie nie ma na liście panien młodych bo nie widzę jaki ty masz termin ślubu??? coś mi się wydawało że wakacyjny i teraz o ciebie będę się martwić ale nie wiem bo może przeoczyłam coś na liście...

[angluka]

To sie ciesze Kasiu
Są takie dni ze nie mysle czesto o slubie bo sobie mówie kurcze jeszcze tyle czasu, a sa takie jak np wczoraj czy dziś że ju sie slubu nie moge doczekac

[tancerka212]

no ja postanowiłam dać sobie na wstrzymanie do końca grudnia i nic o ślubie nie nawijam tżtowi, nic nie wyszukuje w necie, wystarczy mi że się wam wygadam i jest ok ale jak nastąpi 2009 roczek to już się bedę cieszyć że za rok biorę ślub

już się nie mogę doczekać aż ta parka z mojego suwaczka ruszy wreszcie z miejsca w kierunku księdza ale to dopiero pod koniec wakacji...

[kaska87]

Tancerka mój Piotrek powiedział, ze co 3 dzień moge mówić o slubie tylko on się śmieje, ze ja mam codziennie ten 3 dzień

Szana właśnie why nie ma Cię w kalendarzu

[angluka]

ja ogólnie nikomu nie truje o slubie tylko sama sobie mysle, planuje i takie tam mój TŻ sam często zagaduje co tam nowego wypatrzyłam

[szana]

Napisane przez kaska87

Tancerka teraz możesz spać spokojnie

Szana a teraz trzymamy kciuki za Ciebie

dziękuje

Szana albo ja jestem ślepa albo ciebie nie ma na liście panien młodych bo nie widzę jaki ty masz termin ślubu??? coś mi się wydawało że wakacyjny i teraz o ciebie będę się martwić ale nie wiem bo może przeoczyłam coś na liście...

jestem na samej górze napisana,że jeszcze nie jestem dopisana
tzn to jest tak,że my dopiero pojedziemy w styczniu wszystko pozałatwiać i chociaż marzy nam się termin 17 lipca 2010 to nie wiemy czy będzie wolne w restauracji i w kościele i dlatego któraś z Was (nie pamiętam,która)powiedział a,że mnie dopisze jak już będę miała zaklepane a ja się boję ,że nie będzie terminu naszego wolnego

[kaska87]

Napisane przez angluka

ja ogólnie nikomu nie truje o slubie tylko sama sobie mysle, planuje i takie tam mój TŻ sam często zagaduje co tam nowego wypatrzyłam

ja oglądam nałogowo suknie, ale to dlatego, ze ja chcę kupić model 2009 bo chcę trafić na promocję
mój Piotrek ogólnie jest spokojny i nie denerwuje się jak mu o ślubie nawijam , ale czasem mówi "o dzisiaj znów 3-ci dzień masz" haha

[angluka]

Szana do stycznia to "rzut kamieniem"

Niom ja myslałam ze tak z pół roku wczesniej kupie suknie to akurat jeszcze tak myslałam czy nei za wczesniej a osatanio widziałam sie z kolezanka któa w tym roku w lipcu wychodziła za mąż i powiedziała ze w kazdym salonie co weszła ( zaczea szukac w styczniu) to albo mówili ze nie zdążą zrobić poprawek, przeróbek itp, a w tym co kupiła powiedzieli ze na ostania chwile przyszła i ja wieli bo uprosiła, takze ja juz sama nie wiem

[szana]

Napisane przez angluka

Szana do stycznia to "rzut kamieniem"

no tak ale wiesz,stres z tym związany jest niestety ale masz racje to już "za chwilkę" tylko nie umiem być spokojna

[kubusewa]

Kasiu no gratuluję
A ja Wam powiem, że rozwlil mnie jeden kamerzysta
Powiedzielismy mu ze jestesmy juz po zaliczce u fotografa na co on niepocieszony stwierdzil ze oni preferuja uslugi pakietowe (znacyzvideo+foto) bo to im sie bardziej oplaca no po prostu banda naciagaczy.. Bo mu i tak fotograf przyjedzie zrobic zdjecia do czolowki.. to ja musze zamowic teog fotografa zeby mi pstrykal zdjecia na weselu bo kamerzysta tak chce .. co za bezczelność
I to niby jest wedle zasady klient nasz pan.... o fuuuu
Co do przygotowań
NA szczęście dla mojego TZ i jego cierpliwości do mojego biadolenia... najważniejsze ustalenia mamy za sobą
Obiecałam mu już, że do przyszłego roku nic a nic nie będę robiła alni go męczyła
Nie oznacza to oczywiście końca obserwacji ebay, allegro i tak dalej sukienki, buciki, biżut, obrączki, welony, zaproszenia, podziękowania, zawieszki ach no rękawiczki, prezenciki.....no i kwiaty... zapomniałąm o czymś???

[tancerka212]

Szana a ta twoja data to ma jakieś symboliczne znaczenie?? bo jak nie to nie martw się może jakaś wcześniejsza nawet będzie wolna i jeszcze szybciej niż ci się marzy wyjdziesz za mąż hmmmm lipiec w sumie wakacyjny miesiąc ale bardziej oblegane są sierpień i czerwiec więc masz szanse a masz juz cos na oku?? czy w ogóle jeszcze nie macie postanowione co zaklepiecie w tym styczniu???

[can't be perfect]

a do mnie dzwoniła babka z tej restauracji co mamy wstepnie zamowioną, że podpisują już umowy na 2010 więc mamy przyjechać.. chociaż coś będzie na 100% zaklepane.. reszta cisza do stycznia, mam nadzieję że jeszcze coś fajnego uda nam się dostać na razie nie chcę tym wszystkim absorbować TŻta niech się skupi na pisaniu pracy, bo jednak trochę czasu nam zajmnie zanim coś sensownego poszukamy

[szana]

Napisane przez kubusewa

Kasiu no gratuluję
A ja Wam powiem, że rozwlil mnie jeden kamerzysta
Powiedzielismy mu ze jestesmy juz po zaliczce u fotografa na co on niepocieszony stwierdzil ze oni preferuja uslugi pakietowe (znacyzvideo+foto) bo to im sie bardziej oplaca no po prostu banda naciagaczy.. Bo mu i tak fotograf przyjedzie zrobic zdjecia do czolowki.. to ja musze zamowic teog fotografa zeby mi pstrykal zdjecia na weselu bo kamerzysta tak chce .. co za bezczelność
I to niby jest wedle zasady klient nasz pan.... o fuuuu

to zmień kamerzystę albo postaw sama warunki bo TY jesteś klientem! nie daj się tak łatwo przecież Twój fotograf może zrobić fotki do czołówki i przekazać kamerzyście,jeśli nie sam to za Twoim pośrednictwem

[angluka]

Napisane przez szana

no tak ale wiesz,stres z tym związany jest niestety ale masz racje to już "za chwilkę" tylko nie umiem być spokojna

nie dziwie Ci sie ze niespokjna jesteś, bo wiem jak to jest mieć wymarzona date, ja chciałam tylko ta jedyna co wybralismy...


u mnie z foto i kamerzysta jest tak, ze jak byłam u fotografa to zapytałam kogo moze polecic i oczywiscie polecił zajmomych swoich takze fotki przekaze kamerzyscie zeby jakies tam powklejał w film

[szana]

Napisane przez tancerka212

Szana a ta twoja data to ma jakieś symboliczne znaczenie?? bo jak nie to nie martw się może jakaś wcześniejsza nawet będzie wolna i jeszcze szybciej niż ci się marzy wyjdziesz za mąż hmmmm lipiec w sumie wakacyjny miesiąc ale bardziej oblegane są sierpień i czerwiec więc masz szanse a masz juz cos na oku?? czy w ogóle jeszcze nie macie postanowione co zaklepiecie w tym styczniu???

mam na oku 3 restauracje i którąś chcemy wybrać,to zalezy jeszcze od ich warunków i tego jak duże są 2 sale bo jedną znamy a 2 nie za bardzo niestety z datą jest tak że 17 to nasza liczba,że się tak wyrażę a w lipcu mam urodzinki i moje Słońce pierwszy wpadł na pomysł na tą magiczną datę mamy nadzieję ,że się uda...jak nie to 10 lipca w ostateczności a jak nie to całkiem inna...ale mamy nadzieję na te 2 jak już

Angluka to super,że Wam się udało