Już nie panny, ale zawsze młode :D

[m.a.r.t.a]

Napisane przez dzasta110

no... w końcu do nas wróciłaś

Też się cieszę .

Napisane przez izazusia

M.a.r.t.a trzymam kciuki jeszcze mocniej

Bardzo dziękuje

Napisane przez popscene

Dziewczyny, nie wiem czy to widziałyście, ale znalazłam przypadkiem. Jeśli powtórka to wybaczcie
http://slub.onet.pl/hbbuf,ea1nw,2qrg...e.html#i=hbbuf

O proszę kogo my tu mamy . Pewnie część Wizażanek jak spojrzy na nick ten dziewczyny z linka to pewną akcję sobie przypomni. . Ech szkoda gadać na temat osoby, która klonując konta sama siebie na forum uśmierciła.

Napisane przez daget

No to najwazniejsze ze zagrozenia nie ma. Ciekawe co cytologia wykaze. Ciesze sie ze sie pojawilas. I jaki seksowny avek masz

Wzieło mnie na coś seksownego .

Napisane przez malutka_24

a jak Twój mąż się trzyma
dobrze, że sprawa ze zdrówkiem się wyjaśniła

Wspieram go. Widząc uśmiech na twarzy mamy, sam się uśmiecha.

[izazusia]

link Popscene

http://slub.onet.pl/hbbuf,ea1nw,2qrg...e.html#i=hbbuf

[soffera]

Napisane przez daget

Ano jedziemy Sofferko bardzo dobra masz pamiec . Ciekawa jestem jak wasz filmik

A zawsze myslalam ze jestem sklerotyczka Filmik jak myslalam beznadziejny, 80% głów uciętych, rozne moment sa zle sfilmowane (kadruje zawsze od glowy do polowy, niektorych w ogole brakuje np. wyjscia z kosciola i obsypanie nas platkami roz, pokaz sztucznych ogni zamiast 10 min trwa 1,5 i sfilmowany ze pozal sie boze etc. Moze ciut przesadzam, ale nie daruje firmie tej akcji z podstawieniem jakiegos kamerzysty i chocbym sie miala z nimi w sadzie spotkac to nie zaplace im tyle ile jest na umowie...

Napisane przez gosia1007

Sofferko moje łóżko (robione na zamówienie) to ok 1000 + materac + szafki (których nie robimy teraz). Z Ikeą wprawdzie nie mam doświadczeń osobistych, ale słyszałam, że to masówka. Nie masz obaw przed kupowaniem tam łóżka?

Dwoja z czytania! Szafki nocne chcemy kupic w Ikei ba sa stokroc tansze i ciekawsze. Łóżko mamy zamowione w jednym z salonow meblowych u nas

Napisane przez popscene

Dziewczyny, nie wiem czy to widziałyście, ale znalazłam przypadkiem. Jeśli powtórka to wybaczcie
http://slub.onet.pl/hbbuf,ea1nw,2qrg...e.html#i=hbbuf

O kurcze przywołałaś duchy

Napisane przez kasienka1985

Tyle, że te moje objawy bólu brzucha są całkowicie odwrotne!!!
Winka już nie piję i wogle nic już jeść nie będę!
Iza każe mi mięśnie brzucha napinać <wariatka moja jedna > hehehehehehe
Popatrzcie:
Izulek 9:41:47 sprobuj napiac miesnie brzucha

Izulek 9:41:58 na 5 s

Izulek 9:42:03 i pusc

Izulek 9:42:06 i jeszcze raz

Izulek 9:42:07 Kasia

Izulek 9:42:12 razem


Ja muszę zacząć mózg napinać, bo kusi mnie dużo złych rzeczy do żarła, a wiem że to moja zguba

Gosiu kanapy niech poczekaja w sklepiej i tyle

[gosia1007]

Napisane przez soffera

Dwoja z czytania! Szafki nocne chcemy kupic w Ikei ba sa stokroc tansze i ciekawsze. Łóżko mamy zamowione w jednym z salonow meblowych u nas
Gosiu kanapy niech poczekaja w sklepiej i tyle

Ups...sorry ale to dlatego, że miałam tyle do nadrobienia.

Właśnie baba powiedziała, że kilka dni może mi je przetrzymać a ja dwa tygodnie potrzebuję.

[lulucelo]

Hej dziewczyny
gdyby nie to ze nie jestem w ciazy myslalabym ze jestem, okropny zemnie sie susel zrobil i spie i nie moge sie dobudzic dzisiaj wstawalam trzy razy o 7 z malzulkiem poszlam spac, potem o 10, zjadlam jablko zaczelam czytac iznow zasnelam , teraz juz sie nie klade ... oby do wieczora

Napisane przez jenifer198

Pożalę się wam trochę kochane, mojego malza biedaczka brzuch mocno boli, i to pewnie kamienie na woreczku żółciowym są byliśmy na pogotowiu, dostał zastrzyk przeciwbólowy i skierowanie do szpitala na operację, jak mu nie przejdzie to jutra, to będzie miał zabieg ;( już kiedyś leżał na to w szpitalu, ale mu przeszło, a teraz czarno to widzę na razie położył się spać, a ja nie wiem czy zasnę z tego wszystkiego...

Jen moj maz mial te operacje 2 lata temu bo tak sama ciagle go bolalo i ciagle odkladal. troche ponarzekal i teraz super jest bo juz przed operacja to bardzo schudl wazyl 74 kg na 185 cm i nic biedaczek nie mogl prawie jesc bo jak zjadl cos tlustszego to dostawal szalu, po operacji ( ktora przeszedl bez przeszkod) troche trzeba bylo go ponianczyc , a teraz wszystko super, tylko mu cos sie to wszystko zle zabliznilo. nie martw sie najlepiej wyciac ten woreczek w cholere. bedzie dobrze

Napisane przez soffera

Chlip chlip skasowało mi wielkiego posta

Lulu i jak? Wszystko dobrze?

Maz wczoraj wrocil w strzepach wykonczony psychicznie nie mogl do siebie dojsc bo znow ten jego psychotyczny szef zaczal sie na niego wydzierac bez powodu . Kurcze az czasem zaluje tej przeprowadzki, bo z jego praca jest tak ze jesli chce znalezc inna to w sumie przeprowadzka obowiazkowa , bo ma specjalna klauzule przeciw konkurencji i nie moze pracowac potem dla kogos innego w tym samym miescie przez okreslona ilosc czasu

ten szef jego to psychol bardzo niestabilny powinien sie leczyc a jesli to robi to powinien znalezc innego lekarza, w koncu jakos udalo mi sie go podniesc na duchu , zasnal, ale w nocy sie budzil w strasznym stresie ehhh....

Napisane przez izazusia

Ja na chwilke Z mężem kuliśmy łazienkę- wyszlismy z tego cali pomarańczowi. Kamil wygladali jak talib na wojnie- na buzi maska ze starej koszulki a na oczach okulary ochronne chemika
Pyłu co niemiara- posprzatalismy z grubsza. A poteem przynieslismy wanne z pokoju do lazienki, nagrzalismy wody w trzech garnkach na gazie dopuscilismy zimnej wody i szybka kąpiel. No a włosy płukałam w lodowatej wodzie bo ta przegotowana była za miękka i za cholere sie nie dalo piany spłukac.
Jednym slowem wesolo jest. Za to w mieszkanku 17 stopni i jest nam cieplo

wiem ze z uwagi na zimnice nie jest wam weseolo ale odwagi za kilka lat bedziecie pewnie to milo wspominac

Napisane przez gosia1007

Sofferko moje łóżko (robione na zamówienie) to ok 1000 + materac + szafki (których nie robimy teraz). Z Ikeą wprawdzie nie mam doświadczeń osobistych, ale słyszałam, że to masówka. Nie masz obaw przed kupowaniem tam łóżka?


U mnie będzie tylko maluteńka choineczka, wydatki i jeszcze raz wydatki, dlatego nowe mieszkanie na nową choinkę musi niestety poczekać.
dobre

ja wprawdzie lozka w ikei nie kupowalam, ale szafe tak i w sumie powiem wam dobra sprawa bo masowka owszem ale wszystko wytlumczone jak kozie na granicy , dociete do 1 milimetra dokladnie pasuje i skrecanie to nie robota, a czasem jajk fgdzie indziej sie meble kupuje ( i wiem co mowie ) to czlowiek wychodzi z siebie zeby to skrecic. Czyli Ikea nie jest zla ale moze to zalezy od kolekci ja mam kilka rzeczy z serii Lejkjawik cos takiego , dobra jakosc


co do naszej slynnej kolezanki annykacki to dla nie wtajemniczonych - w koncu kilka osob tutaj jej nie zna , dziewczyna zjawila sie ktoregos dnia jako PM 2008, potem zjawila sie jeszcze jako swoja kolezanka inna PM 2008 i tak miedzy soba na forum plotkowaly, przy czym kolezanka przekazala nam ze ta pierwsza nie zyje .... to tak w skrocie

[kina2807]

Cześć dziewczyny
ja tylko na chwilę

Martusiu jak dobrze, że już jesteś dużo zdrowia dla Ciebie Kochana i dla teściowej

ja czuję się kiepsko, od kilku dni boli mnie głowa, aż ledwo na oczy widzę, to chyba zatoki, a do tego mam nawał pracy

trzymajcie się Kochane

[gosia1007]

Napisane przez lulucelo

gdyby nie to ze nie jestem w ciazy myslalabym ze jestem,

ten szef jego to psychol bardzo niestabilny powinien sie leczyc a jesli to robi to powinien znalezc innego lekarza, w koncu jakos udalo mi sie go podniesc na duchu , zasnal, ale w nocy sie budzil w strasznym stresie ehhh....

kurcze Lulu już wyczytałam, że jesteś w ciąży i chciałam Ci gratulować ale przeczytałam jeszcze raz i ...nie będę gratulowała

Z tymi ludźmi na kierowniczych stanowiskach to normalnie nie wiem co się dzieje. Jakaś mania wyższości ich dopada czy zwyczajnie sami sobie ze stresem nie radzą. Chyba nie potrafiłabym wyć na kogoś bez powodu (w ogóle myślę, że ciężko by mi było wyć na pracownika)

Napisane przez kina2807

ja czuję się kiepsko, od kilku dni boli mnie głowa, aż ledwo na oczy widzę, to chyba zatoki, a do tego mam nawał pracy

trzymajcie się Kochane

Trzymaj się i dbaj o zdrowie.

[lilka0685]

Napisane przez lulucelo

Maz wczoraj wrocil w strzepach wykonczony psychicznie nie mogl do siebie dojsc bo znow ten jego psychotyczny szef zaczal sie na niego wydzierac bez powodu . Kurcze az czasem zaluje tej przeprowadzki, bo z jego praca jest tak ze jesli chce znalezc inna to w sumie przeprowadzka obowiazkowa , bo ma specjalna klauzule przeciw konkurencji i nie moze pracowac potem dla kogos innego w tym samym miescie przez okreslona ilosc czasu

ten szef jego to psychol bardzo niestabilny powinien sie leczyc a jesli to robi to powinien znalezc innego lekarza, w koncu jakos udalo mi sie go podniesc na duchu , zasnal, ale w nocy sie budzil w strasznym stresie ehhh....

Jejku, ale słaba sytuacja. Też miałam taką szefową jak byłam w Irlandii. Tyle, że wiedziałam, że to tylko 3 miesiące wakacji i do domu, dlatego zacisnęłam zęby i wytrzymywałam jej zahcowanie. Ale wiem jak ciężko jest pracować w takich warunkach, sama miałam wszystkiego dość. Musisz go wspierać i być dla niego oparciem, to dużo daje jak się wie, że ma się do kogo wyżalić. Buziaczkii kochana, mam nadzieję, że ta sytacja się w końcu odmieni na lepsze.

[LilStar]

hej

a ja dostałam @ o 2 tygodnie za szybkogłowa mi pęka i wogóle do ..py

piesio czuje się dobrze

Lulu domyślam się co przeżywa Twój Mąż-sama miałam podobną sytuację w dawnej pracy-skonczyło się stanem depresyjnym, pobytem 6miesi na l4-do dziś nie jeżdżę tamtą ulicą bo mam jakiś irracjonalny lękdlatego trzymam kciuki za Was-trwaj przy Nim

Kinusiadbaj o siebie Misiaku

dostałam dziś sms od Mili że ostatecznie etap mieszkania z tamtymi ludźmi mają za sobą-bardzo się cieszę

co do anki kacki-to komentarz dałam pod jej zdjęciami-masakra.i tyle EOT


Izuś super że Wasz remont posuwa się do przodu we końcuoby tak dalej Słonko

Kasieńko a może idź do lekarza?martwię się troszkę o Ciebie Królewno

Dagmarko powodzonka na zakupkach

Martuniu

Dzastunia

Sofferko-masz rację-ostro obstawaj przy swoim-jak mogli zrobić Wam taki film

Gosiu u Was też do przodu także wszystko zaczyna się układać

Malutka-pozdrów Fasolinkę od Cioci

[soffera]

Napisane przez gosia1007

Ups...sorry ale to dlatego, że miałam tyle do nadrobienia.

Właśnie baba powiedziała, że kilka dni może mi je przetrzymać a ja dwa tygodnie potrzebuję.

Wybaczone
No to te kilka dni (10 dni roboczych ) niech Ci przetrzyma

Napisane przez lulucelo

Maz wczoraj wrocil w strzepach wykonczony psychicznie nie mogl do siebie dojsc bo znow ten jego psychotyczny szef zaczal sie na niego wydzierac bez powodu . Kurcze az czasem zaluje tej przeprowadzki, bo z jego praca jest tak ze jesli chce znalezc inna to w sumie przeprowadzka obowiazkowa , bo ma specjalna klauzule przeciw konkurencji i nie moze pracowac potem dla kogos innego w tym samym miescie przez okreslona ilosc czasu

ten szef jego to psychol bardzo niestabilny powinien sie leczyc a jesli to robi to powinien znalezc innego lekarza, w koncu jakos udalo mi sie go podniesc na duchu , zasnal, ale w nocy sie budzil w strasznym stresie ehhh....

Kolejny szef despota, okropne

Napisane przez kina2807

ja czuję się kiepsko, od kilku dni boli mnie głowa, aż ledwo na oczy widzę, to chyba zatoki, a do tego mam nawał pracy
trzymajcie się Kochane

Popros meza zeby herbatke z miodem Ci serwowowal, moze pomoze? kuruj sie


Wróciłam z pracy, mój mąż ma dziś wolne, posprzątał cały dom i teraz gotuje obiad a ja sobie siedze
O jacie nawet pranie powiesil ktore dzis nastawilam
Chyba bede dzis dla niego miła

Lilus Izazusia co za komentarze wiecie gdzie
Dobrze ze piesio juz dobrze - bo ja jestem strasznie wrazliwa na punkcie piesiowych kłopotów

[LilStar]

heh Sooferko-nie mogłam się powtrzymać wrednawa bywam. ale nie znoszę takiego żerowania na ludzkich uczuciach

[kina2807]

Dziękuję dziewczynki za troskę Kochane jesteście
zmykam zaraz do domku, bo już dłużej nie wytrzymam w pracy

Annakacka , dobrze jej napisałyście

buziaki Kochane

[LilStar]

też zmykam do domku

i na poprawę nastroju idę kupić sobie jakąś bluzeczkę i torebkę

do wieczorka Laseczki

[soffera]

Lilus wredzioku hihi
Mmm obiadek pyszny
Odpoczywamy i jedziemy na zakupy
Papa

P.S Polecacie jakies odkurzacze? Bo naszego mamy juz dosc - taki halas ze nic innego nie slychac....

[lulucelo]

dziewczynki dostalyscie odpowiedz pod jej zdjeciami nadal robi te przeokropne bledy, powiedzial ze od roku nie byla na kompie i ze dostaje dziwne maile .... ze moze je wytlumaczycie o co chodzi bo ona zupelnie nie rozumie ... no badzcie dobre wytlumaczcie jej

[LilStar]

amnezja czy coś?

ktoś mnie wyprzedził

[malutka_24]

Napisane przez LilStar

dostałam dziś sms od Mili że ostatecznie etap mieszkania z tamtymi ludźmi mają za sobą-bardzo się cieszę

co do anki kacki-to komentarz dałam pod jej zdjęciami-masakra.i tyle EOT

Malutka-pozdrów Fasolinkę od Cioci

ad.1 proszę pozdrowić i przekazać buziaczki ode mnie dla Mili
ad.2 a już się zastanawiałam, która jej tak napisała
ad.3 fasolinka pozdrowiona i przesyła Tobie moc i

Napisane przez lulucelo

dziewczynki dostalyscie odpowiedz pod jej zdjeciami nadal robi te przeokropne bledy, powiedzial ze od roku nie byla na kompie i ze dostaje dziwne maile .... ze moze je wytlumaczycie o co chodzi bo ona zupelnie nie rozumie ... no badzcie dobre wytlumaczcie jej

a musimy

[agunia82]

ufff, nadrobione zaległości to będziemy odpowiadać

Napisane przez izazusia

Hello Dziś humor dobry- wkładany jest wkład kominowy i robiony ostatni grzejnik. Wodę zrobi Kamil bo w przeciwnym wypadku nie wiem kiedy gościu by skończył..
Dokończy tato jak przyjedzie.
Boję się trochę tego wszystkiego ale ufam ze zarówno Kamil i jego tata to spece
Gorzej że czeka mnie kucie

Co do annakacka bez komentarza. Ale przynajmniej wiemy że miewa się dobrze I wyszła bez szwanku ze swojej "śmierci".

Poza tym jestesmy po slonecznej stronie swiata- idzie ocieplenie A skad to wiem? Bo jak wstawalam zawsze to rano mialam w mieszkaniu 15,1-15,2 stopnia A teraz mam 16,3
Hmm co jak co ale zauważyliśmy z Kamilem że jakoś lepiej się wysypiamy odkąd mamy taki ziąb

na pewno dadzą radę i to lepiej jak fachowcy

A co do Anki, to szkoda słów, naprawdę, ta dziewczyna nie wyciągnęła jak widac żadnych wniosków, szkoda paluszków na nią

Napisane przez lulucelo

Hej dziewczyny
gdyby nie to ze nie jestem w ciazy myslalabym ze jestem, okropny zemnie sie susel zrobil i spie i nie moge sie dobudzic dzisiaj wstawalam trzy razy o 7 z malzulkiem poszlam spac, potem o 10, zjadlam jablko zaczelam czytac iznow zasnelam , teraz juz sie nie klade ... oby do wieczora

heh, skądś to znam człowiek straaaaasznie szybko się rozleniwia jak ma za dużo wolnego czasu

Napisane przez lulucelo

Maz wczoraj wrocil w strzepach wykonczony psychicznie nie mogl do siebie dojsc bo znow ten jego psychotyczny szef zaczal sie na niego wydzierac bez powodu . Kurcze az czasem zaluje tej przeprowadzki, bo z jego praca jest tak ze jesli chce znalezc inna to w sumie przeprowadzka obowiazkowa , bo ma specjalna klauzule przeciw konkurencji i nie moze pracowac potem dla kogos innego w tym samym miescie przez okreslona ilosc czasu

ten szef jego to psychol bardzo niestabilny powinien sie leczyc a jesli to robi to powinien znalezc innego lekarza, w koncu jakos udalo mi sie go podniesc na duchu , zasnal, ale w nocy sie budzil w strasznym stresie ehhh....

współczucia dla męża że też tacy ludzie chodzą po świecie

u mnie w pracy ok, ale na obijanie się czasu nie ma. Może i lepiej Dzisiaj wdrożyłam się w kolejne nowe obowiązki, więc robi się coraz ciekawiej. Ale nadal po powrocie do domu padam Szczęśliwie mam też tam fajnych współpracowników. No i szefa, co sam nas na przerwy obowiązkowo gania

Buźki dla wszystkich

[kotekk81]

hej ale jestem padnieta dobrze ze jeszcze "tylko" trzy tygodnie takiej harowy i mam nadzieje ze wrocimy do stalego systemu pracy

noo i jeszcze dwa dni i weekend

[soffera]

Napisane przez lulucelo

dziewczynki dostalyscie odpowiedz pod jej zdjeciami nadal robi te przeokropne bledy, powiedzial ze od roku nie byla na kompie i ze dostaje dziwne maile .... ze moze je wytlumaczycie o co chodzi bo ona zupelnie nie rozumie ... no badzcie dobre wytlumaczcie jej

Chyba nie warto w ogole z takimi ludzmi prowadzic dyskusji...

Napisane przez agunia82

u mnie w pracy ok, ale na obijanie się czasu nie ma. Może i lepiej Dzisiaj wdrożyłam się w kolejne nowe obowiązki, więc robi się coraz ciekawiej. Ale nadal po powrocie do domu padam Szczęśliwie mam też tam fajnych współpracowników. No i szefa, co sam nas na przerwy obowiązkowo gania

Fajnie sie czyta takie cos. Juz nie ma marudzenia ze pracy brak tylko zadowolenie

Milusia pisz szybko jak na nowych włościach...

Melduje ze prezenty swiateczne prawie zakupione. Mysle ze wszyscy beda sie cieszyc Jeszcze tylko prezent dla teścia i szwagra. Wymyśliliśmy fajne stylowe szaliki bo nie mają.
Gdzie te porady odkurzaczowe?! Prawie sie juz zdecydowalismy na jeden, ale dzieki bogu nie kupilismy. Po powrocie zobaczyłam ile one kosztują w sklepach internetowych. Wyobraźcie sobie, że są nawet tańsze o 200zł

[gosia1007]

Hej! Zjadłam właśnie kawałek chleba z masłem, tak od samego rana i byłam na serio głodna a to oznacza, że wracam do normalnego świata

Muszę w domu sprawdzić stronkę z anną bo ciekawa jestem tych waszych komentarzy...złośnice

Napisane przez soffera

Wybaczone
No to te kilka dni (10 dni roboczych ) niech Ci przetrzyma

załatwione, przetrzyma

Napisane przez soffera

P.S Polecacie jakies odkurzacze? Bo naszego mamy juz dosc - taki halas ze nic innego nie slychac....

Chętnie posłucham

Napisane przez agunia82

u mnie w pracy ok, ale na obijanie się czasu nie ma. Może i lepiej Dzisiaj wdrożyłam się w kolejne nowe obowiązki, więc robi się coraz ciekawiej. Ale nadal po powrocie do domu padam Szczęśliwie mam też tam fajnych współpracowników. No i szefa, co sam nas na przerwy obowiązkowo gania

Super a powiem Ci, że jak jest dużo obowiązków to czas w pracy szybciutko leci.

[kasienka1985]

Hej myszki

Napisane przez LilStar

amnezja czy coś?

hehehehhehehehhe
ONA mi śmierdziała od samego początku!
A już jak po mnie pojechała to głowę dawałam, że to jakaś ściemniara...
Po wiadomości o jej "śmierci" przyznam szczerze, że się śmiałam <wiedząc, że to kit>.
I przykro mi było, że większość Was się na to nabrała...
Czubnięta dziołcha i tyle.

Nie wiem co się dzieje kochanieńkie!
Znów mam katar!!! Nic na gały nie widzę!
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Czy ja ozdrowieję kiedyś??
Buzi na miły początek dzionka

[soffera]

Buzi

Kasiula moze wez jakies wolne i konkretnie sie wykuruj bo sie wykonczysz....

Galeria anny juz mi sie nie wyswietla - zdjec nie ma, ale sa za to jej beznadziejne wypowiedzi i ja juz tych bzdur czytac nie bede bo szkoda czasu na takich ludzi.

Sniadanie zaliczone, jeszcze tylko pije herbatke: Grzaniec sliwkowy palony Dziś pracuje w domu wiec nigdzie sie nie ruszam

Katarzinka hop hop

[asiuk]

Cześć!

Ja znowu tylko na chwilę - muszę zabrać się za dyplom

Szef mi wczoraj oznajmił, że dostanę podwyżkę i uczyni ze mnie swoją "prawą rękę" Bardzo się z tego powodu cieszę, opłaca się czasem zostawać po godzinach

W poniedziałek idę do fryzjera, już się nie mogę doczekać

Pozdrawiam Was serdecznie!

[kasienka1985]

Napisane przez soffera

Buzi

Kasiula moze wez jakies wolne i konkretnie sie wykuruj bo sie wykonczysz....

Galeria anny juz mi sie nie wyswietla - zdjec nie ma, ale sa za to jej beznadziejne wypowiedzi i ja juz tych bzdur czytac nie bede bo szkoda czasu na takich ludzi.

Sniadanie zaliczone, jeszcze tylko pije herbatke: Grzaniec sliwkowy palony Dziś pracuje w domu wiec nigdzie sie nie ruszam

Katarzinka hop hop

Hej kotuś
Oj nie bardzo teraz mi na rękę wolne muszę się porządnie przeziębić żeby nie przyłazić do pracy, bo tak powiedzą, że symulant jestem
Poza tym wszyscy się smarkamy w biurze- łącznie z prezesem- więc nie wypada iść na zwolnienie skoro oni siedzą!

Właziłam tam i nie ma już ani fotek, ani wypowiedzi z bykami

O matko cóż Ty za cuda pijesz?? daj troszku

Katarzinko! Ja również Cię nawołuję!


Asiuk



Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa psik!

[soffera]

Kasiu no tak wszyscy smarkaja i zarazacie sie nawzajem. Sle Ci PW

Asiuk jak zwykle wpada i znika

[daget]

Hej dziewczynki nie moglam wczora z Wami pogadulic bo moj maz zwinal caly transwer na sciaganie bzdetow i poszedl spac..... W ogole od 3 dni tak mnie wkurza ze az mnie nosi a ze jestem przed @ to nie chce zrobic awantury ze zdwojona sila. A co dzien tylko swym zachowniem doklada . A wczoraj to przeszedl sam siebie. Mial odpoczac chwilke i przygotowac sie do wyjazdu, zapakowac samochod, z meblami do mieszkania mielismy cos pomyslec i wiele innych postanowien ktore od 2 tygodni robi, i co nie dobudzilam go. A nad ranem byl zdziwniony ze sie pogniewalam, bo przeciez on jest zmeczony i powinnam to zrozumiec.....

Ech... wczoraj kupilam gres na podloge do kuchni, kafelki i farbe na sciane....

A moj braciszek dzis wychodzi ze szpitala, co prawda z noga w gipsie ale wychodzi.... ....

Kuruj sie Kasienko kichadelko.... zmykam cos wszamac..... kluchy na parze, ktoras chce?

Dziewczyny wyjezdzam... trzymajcie sie..... buziek dla kazdej z osobna i wszyatkich razem....


Lilus jaki ponetny avek... mniamysne plecki i seksowne ubranko uwielbiam takie

[gosia1007]

Napisane przez asiuk

Szef mi wczoraj oznajmił, że dostanę podwyżkę i uczyni ze mnie swoją "prawą rękę" Bardzo się z tego powodu cieszę, opłaca się czasem zostawać po godzinach

Pozdrawiam Was serdecznie!

Ojej...ale Ci dobrze, tak krótko pracujesz a już zostałaś doceniona. Ciekawe czy mnie ktoś kiedyś doceni... W każdym razie gratulacje ogromne!!!

Napisane przez daget

Hej dziewczynki nie moglam wczora z Wami pogadulic bo moj maz zwinal caly transwer na sciaganie bzdetow i poszedl spac..... W ogole od 3 dni tak mnie wkurza ze az mnie nosi a ze jestem przed @ to nie chce zrobic awantury ze zdwojona sila. A co dzien tylko swym zachowniem doklada . A wczoraj to przeszedl sam siebie. Mial odpoczac chwilke i przygotowac sie do wyjazdu, zapakowac samochod, z meblami do mieszkania mielismy cos pomyslec i wiele innych postanowien ktore od 2 tygodni robi, i co nie dobudzilam go. A nad ranem byl zdziwniony ze sie pogniewalam, bo przeciez on jest zmeczony i powinnam to zrozumiec.....

Ech... wczoraj kupilam gres na podloge do kuchni, kafelki i farbe na sciane....

A moj braciszek dzis wychodzi ze szpitala, co prawda z noga w gipsie ale wychodzi.... ....
Dziewczyny wyjezdzam... trzymajcie sie..... buziek dla kazdej z osobna i wszyatkich razem....

Dageciku nie nerwaj się ostatnio doszłam do wniosku, że dla nas wszystkich rok 2008 był dość ciężki (jeśli chodzi o załatwianie różnych rzeczy i formalności), jeżeli komuś dochodzi do tego jeszcze remont to już masakra. W 2009 wszystkim nam należą się wakacje i to takie mega. Zgadzacie się ze mną?????

[asiuk]

Napisane przez kasienka1985

Asiuk

Kuruj się, Kasieńko!

Napisane przez soffera

Asiuk jak zwykle wpada i znika

W temacie nie jestem, bo nie mam czas Was czytać. Więc tak samo wychodzi

Napisane przez gosia1007

Ojej...ale Ci dobrze, tak krótko pracujesz a już zostałaś doceniona. Ciekawe czy mnie ktoś kiedyś doceni... W każdym razie gratulacje ogromne!!!

W 2009 wszystkim nam należą się wakacje i to takie mega. Zgadzacie się ze mną?????

Dziękuję Gosiu, u mnie w pracy trudno nie zauważyć, jak kto pracuje. Wcale nie uważam, że pracuję najsolidniej/najszybciej/najlepiej. Szefowi spodobało się moje zaangażowanie - jeśli jest jakiś konkret do zrobienia, to zostaję trochę dłużej w pracy
Trzymam kciuki, żeby i Tobie się udało!

Wakacje muszą być!!!!!!

[izazusia]

hej ho na pokładzie Będę mieć dzisiaj już ciepło Wprawdzie o ciepłej wodzie mogę zapomnieć narazie ale...takie niedogodności mnie już nie przerażają
Jadę dziś do Kluczborka bo jutro mam zajęcia na uczelni Mam do zrobienia elaboraty ale toż to problem bo nie miałam z czymś takim do czynienia. uczę sie od podstaw ale ciezko mi wszystko załapać Zrobiłam jeden.
No cóż jakoś to bedzie- musi byc. Wazne sa checi. kamil smieje sie ze mnie jak widzi mnie otoczoną ksiazkami i powtarzającą "ale dlaczego?"

Hmm muszę się przyznać ze ciesze sie z wyjazdu dzisiejszego bo zobacze ciocię ale tez dlatego że bede u niej mogła wziąć gorącą kąpiel w wannie.