|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2521 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 510
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
zanim zaczęliśmy być ze soba to się przyjaźniliśmy długo, podczas tej przyjaźni każde z nas było w związkach, bardzo krótkich aż zrozumieliśmy co jest grane..a teraz zaczyna być jak przed tym, zanim zaczęsliśmy być ze sobą Widujemy się codziennie, jestem w IV klasie(jesteśmy z jednej...) i było ciężko bardzo czasem się dogadać a spięcie jakie było na rozpoczęciu ehhh :p edit: tzn może to tak zabrzmiało jakbym ja wyobrażała sobie i oczekiwała niewiadomo czego, ale chodzi mi o to, że kopnie mnie w dupke także jako koleżankę, że pójdę na bok ehh ehh
__________________
![]() Dyplom w kieszeni Edytowane przez KasiaTbg Czas edycji: 2008-11-27 o 21:03 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#2522 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Kasiu Kochana a ja cie baaaardzo dobrze pamietam i czytam forum choc mniej pisze..Mi tez to miejsce pomoglo i kiedy pisalysmy to bylam silniejsza a teraz...Dopada mnie Gdybalica i czasem mysle " co by bylo gdyby..." Normalnie idiotka choc wiem ze wspaniale sie stalo... A co do ciebie to trudno bgys tak nie miala po tym co bylo...Wakacje do d@@@@, stres, niepwenosc, łzy..trudno to zapomniec...Doradzam umiar i podejscie do tego na spokojnie, bo szkoda kolejny raz serduszka na cos niepewnego... Fajnie, ze napisalas..Buziaki, trzymaj sie
|
|
|
|
|
#2523 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Hej kochana Dobrze widzieć kogoś ze "starej" ekipy ![]() Ciesze sie ze u ciebie coraz lepiej i oby tak dalej. A on jeśli chce sie z Tobą przyjaźnić musi na to poprostu zasłużyć
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
|
|
|
#2524 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
rowniez sie zastanawiam kiedy nadejda lepsze dni?
![]() poki co smutek i pustka, nic kompletnie nie ma. Zupelnie nic. Nie mam zadnej wiary w nic, zadnej nadziei, nic po prostu, nic. Leze w wielkim pustym pokoju, w wielkim pustym lozku. Wszystko co przede mna widze jako jeden wielki znak zapytania, o tym co za mna nawet myslec nie probuje. Nie ma przyszlosci, terazniejszosc to jakies smutne zawieszenie w czasie. Wszystko widze w czarnych barwach. Czy jest tutaj ktos, ktory widzi jakas poprawe swojego samopoczucia i jest ok?
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2008-11-28 o 02:40 |
|
|
|
#2525 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 279
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
)Minęło pół roku od rozstania i teraz poznajemy się na nowo.. Tzn, to narazie nieśmiałe próby - żaden związek..boje sie jak narazie.. PS do tych co znają moja historie..To nie było tak, ze On krecił z Nia i ze mna..ta dziewczyna mnie okłamała, pokazał mi smsy. Cóż, zobaczymy, jak narazie jestem szczęśliwa spędzając z Nim mile czas..
__________________
Jestem piekłem, otchłanią, tajemnicą, ten kto powiedział że mnie poznał, jest po trzykroć głupcem..
Stylistka paznokci ) |
|
|
|
|
#2526 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Eh. A. wczoraj miał opis ` :| sam .. `. Już nie jest z Nią. [ znowu ] Chociaż to kwestia czasu, ale On jest sam i nie jest szczęśliwy .. A mi zależy na Jego szczęściu. Mam ochotę napisać do tej dziewczyny i powiedzieć co o Niej myśle. On ma takie charakter, że musi wygrać. Ale wszystko da się ominąć. A. mówił, że oni się często kłócą - rozmawialiśmy o Nim i o Niej, ale o Nas nie. [ Może nawet lepiej. ] On jest sam. Może w końcu zrozumie jak to boli. Chciałabym żeby napisał. Zawsze ta rozmowa się rozkręcała. Zawsze. I czego ja chce? Dla mnie ważniejsze jest Jego szczęście niż moje. Ale tak się do Niego przywiązałam ..
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
|
|
|
#2527 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 282
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cześć Dziewczyny, jeszcze nie pisałam w tym wątku... ale niestety teraz muszę to zrobić. Bo jestem w kompletnej rozsypce.
Byłam z chłopakiem przez ponad 8 miesięcy. I było naprawdę bardzo fajnie. Tylko, że on wyjechał z kraju. Niestety nie wie kiedy wróci i czy w ogóle wróci, ani nawet kiedy będziemy mogli znów się spotkać. Dlatego się rozstaliśmy. Wczoraj. A teraz ja nie potrafię się zebrać do kupy. Raz wszystko jest okej, a potem znowu zaczynam płakać i tak w kółko. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Nie chcę i nie mogę o nim zapomnieć. Z resztą ustaliliśmy, że nadal będziemy utrzymywać kontakt. Ale teraz czuję się naprawdę okropnie ![]() ![]()
|
|
|
|
#2528 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Kochana, nie daj się. Skoro utrzymujecie kontakt, to będziesz wiedziała kiedy wróci. Może wtedy jak pogadacie i wyjaśnicie wszystko, ułożycie sobie życie na nowo. Muszę powiedzieć, że masz o tyle lepiej, że On Ci to powiedział, że Ciebie nie oszukiwał. U mnie niestety było inaczej. Tęsknisz za Nim, ale to jest taka świeża rana, ja nie jestem z Nim od ponad 31 dni i nadal chce do Niego wrócić. Nadal wiem wszystko o Nim. Czy nadal jest z tą nową czy nie. Najważniejsze Jego szczęście. Więc, zrób coś dla siebie. Żeby aż tak o Nim nie myśleć. I masz Nas. Ten wątek. 3maj się. ;*
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
|
|
|
#2529 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Jesli to Cie pocieszy to ja jestem w dokladnie takim samym stanie :/ budze sie i placze, w ciagu dnia siedze i placze, wieczorem placze. kazdy dzien jest taki sam jak inne. w przyszly czwartek beda 2 miesiace od rozstania. kurka. nie cche miec z nim zadnego kontaktu bo to mi sprawia tylko niewyobrazalny bol
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
|
#2530 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
nie potrafię dostrzec nic pozytywnego, nic fajnego i inetersującego się nie dzieje..tylko ciągła walka ze sobą i ze swoimi myślami...ja juz naprawdę jestem tym zmęczona..... nie mam pomysłów jak z tego wyjść...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2531 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Hej dziewczyny,
może mój post pocieszy niektóre z Was, że po rozstaniu jest jeszcze szansa....w sierpniu rozstałam się po 2 latach z moim B. (a raczej on ze mną się rozstał), pisałam o tym na forum, więc może ktoś pamięta do rzeczy: minęło troszkę czasu, pewnego dnia przyjechał do mnie, okazał skruchę, mówił że dopiero gdy mnie stracił docenił z kim był i jak mu było dobrze...nie wierzyłam na początku ponieważ już zaczęłam dochodzić do siebie, prowadziłam bujne życie towarzyskie aby nie myśleć o nim, a tu nagle on "zawraca: mi głowę zaczęliśmy ze sobą dużo rozmawiać, ale tym razem to on mówił więcej niż ja, ja tylko słuchałam co ma do powiedzenia. Dziś ponownie jesteśmy razem a ja czuję się jakby ten związek się ponownie narodził, B. znów zaczął się starać, widać że mu zależy, jest "do rany przyłóż" a nie pamiętam kiedy ostatnio taki był. Nie żałuję że dałam mu drugą szansę, gdybym nie spróbowała to nie przekonałabym się, życzę Wam też takiej samej sytuacji, bo nie ma nic fajniejszego jak facet, który się nawraca i znów czujecie się kochane, tym razem naprawdę Przy "drugim podejściu" to ja gram tą z dystansem, już nie jestem tak zapatrzona jak w obrazek, nie pozwalam mu na takie rzeczy jak kiedyś, otwarcie mówię co mi się nie podoba i dobrze mi z tym. Było mu źle z dobrą E. (bądź dobra to Ci dokopią - święte słowa...), więc teraz E. już nie jest tak potulna i chyba to mu się podoba ...
|
|
|
|
#2532 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
dzień kryzysu... zdecydowanie za ładna pogoda, za fajne piosenki w radiu...
![]() Jestem beznadziejna, nie umiem zdjąc naszych zdjęć ze ściany, nie umiem nie wchodzic na tego photobloga zeby widzec co robi... Ale nie odbieram jak dzwoni, smsy czytam pobieznie i szybko kasuję, zeby nie miec czego rozkminiać:/ Źle mi dziewczynki, bardzo źle ![]() Ściskam was mocno i życzę duuużo lepszego dnia
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
#2533 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 19 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Kochana szczęścia szczęścia szcześcia I pisz no do nas częściej
__________________
Padał deszcz tak jak dziś, miałaś uchylone drzwi.
Stałem w nich niczym pies, w zębach niosąc bukiet ściem. Zatrzasnęłaś je na klucz, wystawiłaś mnie na bruk. Choć rację masz, że nie znasz mnie, jak mogłaś tak dać wkręcić się. |
|
|
|
|
#2534 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() ale ja na nim tego już nie sprawdzę
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
|
#2535 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
dokładnie,to samo miałam napisać,że książkowe zołzy jednak rządzą
![]() u mnie też ostatnio lipa się zrobiła,a było już tak fajnie. i znów naszły mnie wątpliwości czy aby na pewno nie chcę utrzymywać z Nim kontaktu... |
|
|
|
#2536 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
ja myślę że chcesz utrzymywać z nim kontakt...ale kluczowe pytanie jeste: czy możesz i czy powinnaś??
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
#2537 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Oy tak! wczoraj sie o tym przekonałam.. Mianowicie byłam na imprezie na której był mój eks. Jeszcze przed nią pytał mi sie czy zjawie sie... odpisałam oschle ze "tak" po czym mi napisał ze on tez. No wiec zrobiłam sie na bóstwo xD Loczki - które tak mu sie podobają, delikatny make up i ponętne ciuszki, ale bez przesady- aby za dużo nie pokazać, i mieć styl. Zauważył mnie- chciałam go wyciągnąć na parkiet ale ma żałobę wiec poszliśmy pogadać. Oczywiście skomplementował mnie. Chciał mnie nawet pocałowac, juz nawet zaczął to robić ale oprzytomniałam (co on sobie mysli ze bede na jego pstrykniecie palców?) Powiedziałam ze nie dzis i nie tu. Na co on zapytał kiedy i gdzie? Wiec powiedziałam ze w sobote na imprezie u mnie. (tak robie domówkę andrzejkowa- on wiedział o tym juz od 2 tygodni bo sama go zapraszałam) Na co usłyszałam ze w sobote nie możne... No wiec milcząc zabrałam mu mój krawat, którzy miał na szyi, i już wychodząc w pospiechu ścigałam jego bluzę, która miałam na sobie bo mi zimno było i rzuciłam nią w niego. Byłam wściekła ale nie marudziłam tak - tego sie nie spodziewał. Poszłam do koleżanki na parkiet powiedziałam jej wszystko i zaczęłam sie bawić. Później moją kumpele porwał jakis jej kolega a mnie do tanca poprosił kumpel. Cała tą sytuacje obserwował z boku moj były, po chwili dostałam sms od niego ze musimy pogadać. Wiec wyszłam z nim na chwile (prosząc aby kolega z którym sie bawiłam poczekał za mną) I zgodnie z radami z książki zapytał o czym chce ze mną gadać odpowiedział ze o tym co stało sie przed chwila, na co ja: 'ze cos jest nie tak i nie mam ochoty w tej chwili z nim o tym rozmaić' i wróciłam z protem na parkiet... Do końca imprezy bawiłam sie z tamtym kolega, a to wszystko rozgrywało sie na oczach mojego byłego. Widziałam jak na nas patrzył, widziałam jego zazdrości, porządnie i to jaki był zdenerwowany. Ale wytrzymałam. Później jeszcze widział jak wychodzę z tamtym kolega w większej grupce i jak idziemy w kierunku mojego domu. Był cholernie zazdrosny! I wiecie co ? Poskutkowało. Bo po jakiś 30 min dzwonił do mnie: przepraszając i wręcz błagając aby móc do mnie przyjść w ta sobote. Na co ja radosnym tonem odpowiedziałam mu ze tak. Ba mało tego chciał sie jeszcze dzis czyli w piątek spotkać ze mna i wyjaśnić wszystko, ale powiedziała mu ze spotykam sie z przyjaciółkami i niestety nie moge i ze nie mam jeszcze ochoty o tym gadać. Wiec do soboty musi czekać po czym zakończyłam nasza rozmowę informując go o o moim zmęczeniu i życząc mu dobrej nocy. ![]() Tak wiec zołzy górą - jak widać...!!! ![]() Przeprasza, ze tyle tu nabazgroliłam..
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' Edytowane przez ehjano Czas edycji: 2008-11-28 o 15:22 |
|
|
|
|
#2538 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Nigdy się nie dowiesz
Wiadomości: 161
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
widać jak go kochasz.. szkoda że woli być z inną . a mogę zapytać o coś ? Zerwaliście z jego winy czy z twojej ? Czy poprostu poszedł do innej ? ; **
__________________
`wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz..´
;**** |
|
|
|
|
#2539 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ehjano jesteś wielka!
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. Mark Twain |
|
|
|
#2540 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
W piątek [ 24.10 ] , ok. godz. 16 napisałam, że za często się kłócimy, że to nie może tak wyglądać. A On? - Nie będę Cię zatrzymywał. Pa. Tyle. Ryczałam jak nigdy. No i w sobotę jechałam z przyjaciółką na zakupy. W niedziele była rodzina. Poniedziałek - szkoła. Wtorek - zaczęłam sobie szperać w Internecie. Weszłam na Jego grono, a tam takie coś. ` 25.10; Mam : ) Natalka` Dzień po zerwaniu był z inną. Napisałam do Niego, wyzwałam Go. Skończyłam. Weszłam na fotke. 15.10 była wiadomość od Niej `Mój`. A On u Niej `Moja Kochana ;* `. Wszystko się zawaliło. Przecież wtedy byliśmy razem. Ja się łudziłam, że nigdy mnie nie oszuka. Znowu napisałam i się pokłóciliśmy. Jak nigdy. Koniec. Przez 1,5 tyg. nie pisaliśmy, potem nie wytrzymałam i napisałam. I akurat wtedy On był z Nią w separacji` I zaczęliśmy gadać, jak nigdy. O wszystkim, i któregoś dnia nie napisał. Wtedy się z Nią pogodził. A ze mną pokłócił. Zablokował. Parę dni temu odblokował. Wysłałam mu życzenia urodzinowe i tyle. Nie rozmawiamy, nie piszemy. Nic. Od wczoraj On nie jest z Nią. I kolejny powód, bo nie mam się z czego cieszyć. Bo chociaż On miał być szczęśliwe. Tego chciałam. Kocham Go, tęsknie, brakuje mi Jego. Nie potrafię się z tym pogodzić. Napisał, że szybko znajdę tego jedynego, bo zasługuje na to. Tylko dla mnie On jest jedyny .. Eh. ![]() Trochę się rozpisałam, ale taka prawda.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
|
|
|
#2541 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Napisalabym wam cos pocieszajacego, ale kompletnie nie wiem co
![]() nie wiem nic zupelnie. Nie jest dobrze
__________________
................. |
|
|
|
#2542 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: biblioteka
Wiadomości: 35
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
popieram, nie jest dobrze.....
__________________
I'm no girl next door, I'm the bitch down the street ![]() |
|
|
|
#2543 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
chyba jakaś plaga dupnego nastroju nas ogarnęła,co dziewczyny? ; /
|
|
|
|
#2544 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
moze to ta pogoda dobija
No i wizja swiat i sylwestra... melancholia
__________________
................. |
|
|
|
#2545 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
kochana ja sama nie wierze w to czego dokonałam wczoraj.
Jestem z siebie tak CHOLERNI DUMNA.Ah, i pocieszam wszystkie dziewczyny którym jest teraz źle!
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
#2546 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kurrrrr...... nawaliłam:/ dałam sie mu namówić na spotkanie, wział wole z pracy przyjechal z rana, spędziliśmy razem 6 godzin, bawiliśmy się jak dzieci, śmialiśmy, dokuczaliśmmy sobie, cąłowaliśmy, kochaliśmy, słuchaliśmy muzyki.... JAK DAWNIEJ, jak za tych najlepszych czasów z poczatku naszego zwiążku... Nie powinam WIEM, ale uległam... starsznie tęskniłam i albo sobie wmawiam albo on też sprawiał wrażenie jakby nagle wszystko złe z niego uszło i cieszył się tym czasem... Na pożegnanie chciałam dam mu zwykłego buziaka w policzek, zeby nie rozklejać się ani nic takiego ale on przyciągnął mnie do siebie i bardzo długo tulił...
Dla jasności: nie uwazam jednak zeby planował powrót...
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
|
|
|
#2547 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Przytulam Cie bardzo mocno!
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
|
#2548 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
nawet nie przypominaj
![]() Pierwsze od pieciu lat swieta i sylwester ![]() w tym roku nigdzie nie ide bo i tak bede beczec, wiec wole sie upic w domu i nikomu nie psuc zabawy.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
|
|
|
#2549 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
ehjano trzymałam go na dystans prawie 3 tygodnie i świetnie mi szło
i efekty były takie że na klęczkach przychodził i to mnie rozczuliło
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
|
|
|
#2550 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Ja nie wytrzymałam i napisałam do Niego.
Nie było Go, musiałam iść. Wróciłam, On był - nie odpisał. Nic. Zrobiłam z siebie idiotkę. [ po raz kolejny ] Ale ja nie potrafię bez Niego wytrzymać. Wsytarszy Jego jedno słowo. Chociaż `ok`. Mnie już to pociesza. Ale nic. Nic. Ku*wa. Nic. ![]()
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.




zanim zaczęliśmy być ze soba to się przyjaźniliśmy długo, podczas tej przyjaźni każde z nas było w związkach, bardzo krótkich aż zrozumieliśmy co jest grane..a teraz zaczyna być jak przed tym, zanim zaczęsliśmy być ze sobą 










do rzeczy: minęło troszkę czasu, pewnego dnia przyjechał do mnie, okazał skruchę, mówił że dopiero gdy mnie stracił docenił z kim był i jak mu było dobrze...nie wierzyłam na początku ponieważ już zaczęłam dochodzić do siebie, prowadziłam bujne życie towarzyskie aby nie myśleć o nim, a tu nagle on "zawraca: mi głowę 



